STAWY - Stefan chory - pomocy |
Autor |
Wiadomość |
evucha
Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 11 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 19:31 STAWY - Stefan chory - pomocy
|
|
|
Witam ponownie jestem załamana Stefan jest chory. Zaczął kulec, zrobilismy zdjęcie i sie okazało że chore stawy jak u psa dziadziusia, to nie jest dysplazja tylko jakieś inne schorzenie - nazwa od jakiegoś uczonego niepamiętam w tym momencie - dostalismy recepte na środki przeciwbólowe - nic się nie da ponoc zrobic tylko operacja wymiana stawów - niestac nas.
I tu pytanie czy ktoś może miał stycznośc z czymś takim?
Stefan kuleje na prawą przednią łapę ( jak siedzi trzyma ja w powietrzu) i tylnią lewą ( dziwnie ją podkula pod siebie)
Pani weterynarz nam powiedziała ze to obciązenie genetyczne po rodzicach że rodzice musielibyc chorzy ((((((( |
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Pią 23 Sty, 2015 09:41, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
evucha
Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 11 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 19:39
|
|
|
Dodam jeszcze że jest bardzo żywy nie wida po nim choroby (
Mam z nim jeszcze jeden problem strasznie skacze - już chyba próbowałam wszystkich sposobow zeby go oduczyc ale nic nieskutkuje (( |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 21:13
|
|
|
Jest trochę tematów na forum
możesz poczytać, jednak diagnoza weterynarza i leczenie jest niezbędne.
Pierwsze kulenie u Gustawa dało znać jak miał 8 miesięcy, byliśmy wtedy na wczasach nad morzem.
Zrobiono mu badania, prześwietlenie, lekarz był w szoku, że taki młody pies, a już kuleje.
Ja myślałam, że gdzieś źle stąpnął, ale wył z bólu,
od razu leczenie, w Gorzowie prowadziliśmy je dalej.
Dostawał Arthroflex, Canivition, Arthrofit to tylko wspomagające
oprócz tego leki
i różnie bywało, nieraz przez rok nic się nie działo
dziś Gustaw ma dziesięć lat, i wspomagające leki podaję mu cały czas
jakoś obyło się bez operacji
nie wiem jak u Twego Stefcia
tak mi przykro, bo wiem co czujecie
trzymam kciuki za zdrowie Stefcia
tego typu schorzenia nie można ignorować, to bardzo poważne
pisz jak dalej z leczeniem
pozdrawiam serdecznie Miła
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=762
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=51
http://forum.bassety.net/...?t=1338&start=0
http://forum.bassety.net/...?t=2075&start=0
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=2977
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=3799
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=1633 |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
jabluszko520


Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
|
|
|
 |
Asia i Stefan


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 08 Lut 2011 Posty: 1132 Skąd: poznań
|
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 22:17
|
|
|
Smutne wieści, nie wypowiem się, nie pomogę, ale na pewno jest tu wiele mądrych osób zawsze służących poradami i nabytą wiedzą.
Mój Stef też jest chory, ale wspólnie dajemy radę, bądźcie dobrej myśli!!!! My trzymamy kciuki! |
_________________ Asia i Stefanek pozdrawiają
 |
|
|
|
 |
gkoti
www.leniuch.com


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 23:20
|
|
|
Smutne wieści, smutne, tym bardziej, że to młodzieniec, musicie uważać na niego i leczyć, leczyć...może warto z innym wetem jeszcze pogadać, inne konsultacje zrobić, to nie zaszkodzi, bo nikt nie jest nieomylny, a wyroków ferować nie można.Ja bym tak zrobila na pewno.Trzymam kciuki za chłopaczka, głowa do góry, wysoko i do przodu. |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 |
|
|
|
 |
BASSiBAWARIA


Dołączyła: 29 Sie 2011 Posty: 1075 Skąd: Wlkp /tereny wolnością płynące.
|
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 23:26
|
|
|
Rozwala mnie to wszystko,mam poważne problemy z czytaniem o jakiejkolwiek pieskiej tragedii,chorobie....
straszne to....
kolejne obciążenie genetyczne i kolejny ból psiego istnienia....
serce krwawi,ręce opadają....
stawy do wymiany...głowa mała...
brak mi słów...
potwornie mi przykro. |
_________________ z Wami byłam najszczęśliwsza...
-Alice-
 |
|
|
|
 |
evucha
Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 11 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pon 16 Sty, 2012 08:26
|
|
|
Konsultowaliśmy z 4 dr. Ta sama diagnoza - tabletki, i pilnowanie żeby sie nieprzejadł - dieta.
Nie wiem czy daje mu odpowiednią ilość karmy - Royal Canin specjalna na kości i stawy - mam kubek z royala ma jeść 595 g. Ile to jest tych kubków instrukcja jest taka że nic z tego nierozumiem. nie wiem czy to jest na cały dzień czy jedna dawka ?? ( alo jestem takim tumanem)
Więc jeżeli ktoś by mógł mi napisać - Mój Stefan jak wszamie karme którą mu daje to łapie w pysk miske i uderza lekko o moje nogi bo się domaga więcej nie wiem czy to wrodzona żarłoczność czy on jest głosny dalej ?? |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 16 Sty, 2012 08:36
|
|
|
to jest podana dzienna porcja
odmierz sobie kubeczkiem całość i podziel na dwie porcje |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
evucha
Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 11 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pon 16 Sty, 2012 14:00
|
|
|
Dzięki Wielkie :-)))
Czyli domaga się więcej bo jest rodzonym łakomczuchem :-))) |
|
|
|
 |
zenon-bombalina [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 16 Sty, 2012 21:48
|
|
|
u nas jak platon sobie w mlodosci łapę nawyrężył i z jakieś 3 miesiące temu Tola jak biegała z psami na wybiegu to zawsze bardzo dobrze działały dwie rzeczy tj caniviton i przedewszystkm taka tabletka na recepte od Veta ktore sie nazywaja Mlekosan |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 16 Sty, 2012 22:16
|
|
|
acha, pomaga, potwierdzam z obserwacji Gucia - tyż :lol:
kupiłam teraz caniviton w tabletach
do tej pory kupowałam puchy w proszku
a teraz pastylki, dla mnie o wiele wygodniejsze, nie muszę odmierzać, pastylka dziennie i już.
Teraz jak były deszcze, zrobiłam mu kurację dwutygodniową, przerwa miesiąc i znowu
naprawdę pomaga |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
evucha
Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 11 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2012 09:16
|
|
|
witam ponownie
Dzięki Forum skontaktowałam się ze mną cudowna osoba która mi pomogła :-))) Stefan już nie kuleje. Dostaje teraz już tylko preparaty witaminowe..
Ale wiecie co jestem przerażona Mój stefan waży już 29 kg a trzymam mu diete cały czas i wiem że NIE podjada a Robi się z niego Taki BYK. i ostatnio ma chyba fazę nastolatków bo rozwala wszystko co popadnie :-))))
Pozdrawiam wszystkich |
|
|
|
 |
ania123
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 6 razy Dołączyła: 27 Lut 2010 Posty: 1616 Skąd: Trondheim
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2012 10:13
|
|
|
super! bardzo sie ciesze ze sie obeszlo bez operacji
tylko koniecznie uwazaj na jego wage, bo w takiej sytuacji lepiej zeby maly byl troche za chudy niz troche za gruby
trzymam kciuki zeby juz bylo tylko lepiej! |
|
|
|
 |
|