HIGIENA Kapiemy, myjemy nasze bassety |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz i Ola [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 01 Wrz, 2005 15:57 HIGIENA Kapiemy, myjemy nasze bassety
|
|
|
Moi Drodzy!Jak czesto można kąpac pieska ,chodzi mi oczywiście o kąpiel
z pianką . |
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Nie 06 Kwi, 2014 09:24, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Krzysiek
Admin
Dołączył: 02 Mar 2005 Posty: 839 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sob 03 Wrz, 2005 00:32
|
|
|
W tym całym zamieszaniu nikt nawet nie zauważył Twojego postu
Tadeuszu nie wiem jak powinno się robić, ale ja stosuję taką zasadę, że kąpiel urządzam tylko i wyłącznie wtedy gdy pies jest bardzo upaćkany np. w błocie, kurzu itp lub wytarza się w czymś "pachnącym". Nie stosuję do kapieli żadnych środków chemicznych tylko czystą letnią wodę, i w razie konieczności ( intensywne zapachy ) tylko szare mydło.
Jak do tej pory nigdy nie miałem żadnych problemów z sierścią i skórą moich bassetów i w moim odczuciu sierść mają bardzo ładną, a Oskar - który przybył do nas 10 miesięcy temu - nawet ma ładniejszą sierść niż przedtem. Z punktu widzenia budowy psa - to z tego co wiem ma on specjalną wydzielinę która służy za ochronę i "dba" o jego sierść i wystarczy że pies się sam myje. Natomiast usuwanie tej powłoki poprzez zbyt częste mycie i używanie silnych środków chemicznych może tylko zaszkodzić.
Pozdrawiam
Krzysiek. |
|
|
|
|
Dariusz
Dołączył: 18 Sie 2005 Posty: 237 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 03 Wrz, 2005 06:17
|
|
|
Moi drodzy-my nasze "tygrysy"kąpiemy dwa,trzy razy do roku :lol:
Jak wystawiamy je na wystawach to częściej :lol:
Używamy szamponu "ludzkiego"(tak bardzo dawno doradził kolega od Chartów Afgańskich) :lol:
Każdy ma swoje metedy.Oprócz kapieli "tygrysy"są codziennie przecierane na mokro :lol:
Pozdrawiam :lol: |
_________________
bassety ponad wszystko od wielu lat!!!!!!! |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21589 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sob 03 Wrz, 2005 06:43
|
|
|
Ja stosuję rady Krzysia "szare mydło". Ale ktoś kiedyś jeszcze na poprzednim forum napisał, że po każdym spacerze przecieranie szmatka franelową. I tak robię. Sierść Gustawa lśni. Oczywiście odpowiednie odżywianie. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Aleksander
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Mar 2005 Posty: 598 Skąd: Żory 508185063, 0324356156
|
Wysłany: Nie 04 Wrz, 2005 07:52
|
|
|
Powiem szczerze, teraz wyjdzie że my najczesciej kąpiemy psa, ale my kąpiemy Morfeusza tak miej wiecej co 4 tygodnie.Zastanawiam sie teraz może nasz Morfi jest strasznym brudasem ale jak sie go nie wykąpie to normalnie "śmierdzi". Śmiejemy się że nasz mał"jedzie" grzybami. Oczywiscie nacodzień używamy gąbki nasączonej wodą do przecierania. Do kompieli używamy szamponu dla psów. Raz na tydzień ma czyszczone uszy i zeby. Tak doradziła nam nasza pani weterynarz co jak pies jest brudny to do kąpieli. Czyszczenie zebów też systematycznie a uszy w miarę potrzeby. Z praktyki wyszło że oba te zabiegi trzeba robic Morfiemu raz w tygodniu. Dochodzi tu do głosu jeszcze moja alergia, której nie chce nadmiernie rozbudzać i jeszcze jedno piesek po kąpieli jest jeszcze bardziej kochany niż przed (taki milutki). |
|
|
|
|
Hubertus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 04 Wrz, 2005 15:59
|
|
|
Przyznam się bez bicia, że ja też powinienem Fredka kąpac raz na tydzień - jedynie co mnie powstrzymuje to właśnie fakt, że nie powinno się psa kąpac za często, a druga sprawa to moje nieokiełznane lenistwo A dlaczego tak często? No cóż... jego niskie zawieszenie prowadzi do ciągłego kolekcjonowania wyjątkowo dużyich ilości brudu, a poza tym chłopak najzwyczajniej w świecie śmierdzi :]
Podsumowując kapię go średnio raz na miesiąc.
Zapomniałem napisać, że używam szamponu firmy Beaphar - "Bea Daily" (do codziennego stosowania) - oczywiście to szampon dla psów - Jestem przeciwnikiem używania "ludzkich" kosmetyków dla psów. |
|
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 04 Wrz, 2005 16:52
|
|
|
Ja mojej suni nie kapie często tak cztery razy do roku i w szmponie nizoral tak mi poradzila nasza Pani weterynarz,a tak na co dzień ,szczotkowanie i przecieranie wilgotnym ręcznikiem ,chyba ze sie konkretnie wypaskudzi to juz wtedy sila wyzsza |
|
|
|
|
Buba
Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 348 Skąd: Słabomierz
|
Wysłany: Pon 05 Wrz, 2005 20:16
|
|
|
I Gustaw i Fox są kąpane 3 razy w roku. Szmpon psi - chociaz słyszałam że zwykłe Bambino też jest doskonałe. Czasem myjemy też "podwozie" jeśli Gucio się upaprze w błocie rzecznym lub innym bagnie.
PS. Teraz dojdzie jeszcze kąpanie przedwystawowe |
|
|
|
|
Dariusz
Dołączył: 18 Sie 2005 Posty: 237 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 05 Wrz, 2005 20:28
|
|
|
Co do środków szamponiastych- :lol: :lol: :lol:
Psiowe-tak :lol:
Bambino-nie zaszkodzi :lol:
Nizoral-to dla mnie bardzo odważna propozycja :lol:
A my stosujemy- Pantene Prov z odżywką :lol: :lol: :lol: Od wielu lat i nas nie zawiódł.
A nasze bassety nie uciekaja po" nim" z wanny :thx
Pozdrawiam :thx :thx :thx |
_________________
bassety ponad wszystko od wielu lat!!!!!!! |
|
|
|
|
Dorota
Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 228 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 06 Wrz, 2005 21:00
|
|
|
Takim samym ja myje włosy To może pożycze Hokusiowi:P |
_________________ Hectorek złodziej ciasta drozdzowego i naleśników |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21589 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sob 10 Wrz, 2005 16:47
|
|
|
Własnie jestem po kąpieli Gucia na jutrzejszy zlot. Co ja się umęczyłam, nie mam wanny, tylko brodzik. Uchylony tyle żeby go umyć. A teraz szaleje po wszystkich kanapach i fotelach i sie wyciera. Chyba go będę prowadziła do myjni samochodowej. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Wojtek [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Wrz, 2005 19:18
|
|
|
Ja stosuje zasady podobne do Krzysztofa i przysłowia: „ Częste mycie skraca życie ”. Natomiast dwa do trzech razy w tygodniu, szczotkuje swoje dziewczyny ( robię to na spacerach ). Dziewczyny się zawsze świecą, bo stosuje pewien dodatek przy gotowaniu jedzenia.
Natomiast najlepsze mycie jakie ja znam, to kąpiel piaskowa. To taki suchy naturalny szampon. Najlepsza jest morska plaża i znajdujący się na niej kwarcowy piasek. Ja mam nad morze 300 km, a do żwirowni 1,5 km. Po pracy w polu, jak pobiegają po podorywkach i są całe w błocie, to puszczam je przez łąkę ( mycie podwozia ) i do żwirowni. Jak wpadają do tego dołu, to aż się kłębi. Otrzepią się i są jak po profesjonalnym zakładzie kosmetyki dla psów.
W szamponie kąpałem BAJKĘ prawdopodobnie w zeszłym roku przed wystawą w Szczecinie, a ALBABĘ to już nie pamiętam. Z zabiegów kosmetycznych stosuje jeszcze przemycie po każdym posiłku szmatką uszu, ponieważ karmie swoje psy naturalnie i często do uszu przylepia się pożywienie. Oczywiście też dbam o higienę osobista moich dziewczyn.
I tu bardzo ważna sprawa – kontrola gruczołu okołoodbytowego. Jak coś nie tak, to lignina, otwieramy okno ( bo to nie perfumeria ) i wyciskamy przez ucisk.
|
|
|
|
|
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Wrz, 2005 20:39
|
|
|
Psy dzielą się na czyste i na szczęśliwe -
moje są szczęśliwe :wink: |
|
|
|
|
Wojtek [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Wrz, 2005 21:11
|
|
|
Bardzo mi się podoba Twoja ostatnia wypowiedź w sprawie czystości i szczęścia Agatko. |
|
|
|
|
Aleksander
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Mar 2005 Posty: 598 Skąd: Żory 508185063, 0324356156
|
Wysłany: Nie 11 Wrz, 2005 10:52
|
|
|
Nie wydaje mi się żeby pomimo częstego mycia psa on był nieszczęśliwy. Wręcz przeciwnie. nasz uwielbia kąpiele. Nawet musimy uważać na otwartą łazienke bo jak słyszy lejącą sie wodę to by sam od razu do niej wchodził. No i zawsze myśłałem, że ten podział jest na psy czyste i brudne tak jak u ludzi. ( to nie było miłe) |
|
|
|
|
|