Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Miła od Gucia
Pią 15 Paź, 2010 09:32
szczotki, furminatory, vivogi
Autor Wiadomość
Joasika 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 10 Paź 2009
Posty: 5043
Skąd: Syrynia
Wysłany: Sro 24 Mar, 2010 09:00   

Dzięki serdeczne za pomoc!!
Zaraz kupuję to ustrojstwo :mrgreen:
Tak sobie pomyślałam, że jak u Berty się nie sprawdzi - ma miękką sierść i nie zauważyłam nadmiernej ilości podszerstka, to przyda się u Melki, która ma go sporo i Rudego, który ma długi włos, a w okresie wiosny i jesieni, to prawdziwa makabra, bo wszędzie na podwórku pełno kłaków się poniewiera.
Najgorsze jest to, że on był porządnie pobity i jak próbujemy go czesać, to skowycze, łapie nas zębami za dłonie, wykręca się i ucieka.
Nie ma szans, żeby go porządnie wyczesać. :roll:
_________________
Joasika i jej baby kolorowe
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21591
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 24 Mar, 2010 09:59   

http://sklepy.allegro.pl/...t_2010nowo.html

http://sklepy.allegro.pl/...odszerstek.html


bo są jeszcze obrotowe, i niepotrzebnie taki kupiłam, wystarczyłby ten jak wyzej
Obrotowe mają dodatkowe czesadło, które mi się nie przydaje.
tu są wszystkie, takze poelcam ten za 42 zł czy 45
http://futrzakinet.bazare...148/vivog.html/
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Sro 24 Mar, 2010 10:59   

Ja mam właśnie taki obrotowy, dlatego droższy, ale bardziej funkcjonalny jeżeli ktoś ma jeszcze długowłosego , innego psa, albo basseta (Mańka) z szorstkim grubym włosem. Ja vivogiem wyczesuję podszerstek, a później zbieram te dłuższe , twarde kłaczyska tym drugim , obrotowym..
Zaraz dam link do tego mojego.

http://zakupy.onet.pl/500...ia,produkt.html

Ten pojedynczy do samego podszerstka nazywa się Vivig-coatminator, a podwójny, z grzebieniem nazywa się Vivog-furminator.
 
 
Joasika 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 10 Paź 2009
Posty: 5043
Skąd: Syrynia
Wysłany: Sro 31 Mar, 2010 18:47   

Dziewczyny moje! I chłopcy! :mrgreen:

Furminator, czy coatminator...no w każdym razie to "coś" do wyczesywania podszerstka dzisiaj mi przyszło. Zaraz zabrałam się za czesanie próbne.

Czy ktoś na forum nie wspominał, że chodzi na łąkę czesać psy???

Bo ja zrobiłam to w domu :~

Taaaaa....Dobrze, że mam porządny odkurzacz....

I taki wałek z IKEI do zbierania kłaków z ubrań...... :lol:

W każdym razie urządzonko działa bez zarzutu!!! :mrgreen:
_________________
Joasika i jej baby kolorowe
 
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob 08 Maj, 2010 14:02   

Mój post proszę przenieść razem z postem ania123 :)

My np. dodajemy do karmy siemienie lniane, mniej wypada sierść i ładnie się błyszczy. Polecam też kupić dobre czesadło - np. Vivog (poszukaj na forum) i czesać na spacerach.
Dwie kąpiele w tygodniu, uff nawet nie chcę sobie tego wyobrażać. Chyba że miałabym domek i węża ogrodowego :)
Wypadanie sierści nie jest chyba zależne od konkretnej rasy, nasz poprzedni pies innej rasy miał podobny włos i też leciało z niego bez przerwy.
_________________
Luiza
 
 
 
momus 
ZOOTECHNIK


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 325
Skąd: Wołomin
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 13:18   

A co myślicie o takim czymś jak FURMINATOR?
to taki grzebień-trymer podobno rewelacja do wszystkich rodzai futra!!!
a wiadomo że czesanie basseta to ważna sprawa ja obecnie używam kociej szczotki takiej z kuleczkami i jest ok,ale zastanawiam się nad tym furminatorem - może ktośjuż go wypróbował??
Mam znajomą która ma hodowlę TOSA INU - ona mi to pokazała i mówi że nic lepszego nie istnieje - a tosa ma podobne futro co basset...

http://www.furminator.com/

czy to naprawdę tak działa???
Bo jak tak to nie mam słów... :cool:
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 14:04   

Temat furminatora już jest. Furminator lub Koatminator(podwójny z grzebieniem) jest rewelacyjny, sprawdza się w 100% , jest bardzo dużo na ten temat napisane w temacie.
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 15:10   

momus napisał/a:
A co myślicie o takim czymś jak FURMINATOR?
to taki grzebień-trymer podobno rewelacja do wszystkich rodzai futra!!!
a wiadomo że czesanie basseta to ważna sprawa ja obecnie używam kociej szczotki takiej z kuleczkami i jest ok,ale zastanawiam się nad tym furminatorem - może ktośjuż go wypróbował??
Mam znajomą która ma hodowlę TOSA INU - ona mi to pokazała i mówi że nic lepszego nie istnieje - a tosa ma podobne futro co basset...

http://www.furminator.com/

czy to naprawdę tak działa???
Bo jak tak to nie mam słów... :cool:


Nie mam pojęcia jakie Tosy widziałaś ale moja Onycha nie moze być czesana furminatorem.
Jej włos nie ma nic wspólnego z włosem basseta.
Dla bessetów sprawdzony dla Tosy wystarczy zwykła szczotka i miękki ręcznik.
 
 
momus 
ZOOTECHNIK


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 325
Skąd: Wołomin
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 15:20   

ja mam znajomych od tos "Horowe Bagna" tak się zwie hodowla i podobno jest super dla Tosy :cool:
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 16:46   

Oj ja glupia i naiwna meczylam sie 11 lat z gumowa szczotka :mrgreen: Dotarlo dzisiaj do mnie to cudo i poprostu jestem zachwycona, Rudolf wyczesany a klakow pol siatki! To jest mega wynalazek jak dla mnie :idea: :mrgreen:
_________________

 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 17:02   

A u nas masakra, Batus gubi tyle włosów że nie nadążam sprzątać :(
_________________
Luiza
 
 
 
troublemaker 



Dołączyła: 01 Lip 2009
Posty: 818
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:08   

No wlasnie u nas to samo. Wszedzie wlosy. Wejdzie na kanape i juz cala kanapa w siersci. Odkurzam po dwa razy dziennie i nic. Czesze i czesze a i tak sie sypie.
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:24   

Ale uzywacie ten Furminator? ja kupilam XL 10,5cm, jest rewelacyjny. Ja nie moglam Rudolfa doczeac do tej pory, az mu sie lupiez zaczal robic , wczoraj tak go wyczesalam tym urzadzeniem ze dzis na jego materacu znalazlam znacznie mniej wlosow a i lupiezu nie ma juz :mrgreen:
_________________

 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 15:57   

Tak, bez vivoga ani rusz, ale mimo to Batus sypie włosem gdzie się nie ruszy :(
_________________
Luiza
 
 
 
troublemaker 



Dołączyła: 01 Lip 2009
Posty: 818
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 16:14   

Dokladnie tak samo :mrgreen: Vivog jest grany, i gumowa rekawica tez, a siersci nie ubywa :mrgreen: Jakbym zaczela zbierac, to nie jedna para skarpet by juz byla :wink:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 15