Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
ZUZA u Oli "Ola11" TM
Autor Wiadomość
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 20:35   

ola11 napisał/a:

Sadzę ,że kiedy poczuje się pewnie i nie będzie miała wątpliwości zaufa w to, że jest jedyna i wyjątkowa.

Nie może być inaczej :lol: potrzeba jej troszkę czasu i zrozumie, że to wy jesteście jej rodziną. pozdrawiamy :grin:
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
ola11 



Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 120
Skąd: Bielsko
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 20:35   

Poprosiłam Bogusię o wrzucenie paru fotek.

pozdrawiam
 
 
ola11 



Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 120
Skąd: Bielsko
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 20:43   

Gosiu Zuzia wciąż szuka potwierdzenia że jest kochana.To dla mnie nowe psie zachowanie. Mój Labuś ze zdziwieniem reaguje kiedy jest obszczekiwany w chwili kiedy akurat go ktoś głaszcze np mama. w życiu nie widziałam tak zaskoczonej Labkowej miny;) w ogóle jak tylko są razem z ogromnym zainteresowaniem obserwuje ją jak się Zuzia przymila i wciąż upewnia. Ale z kolei kiedy jest u mnie zachowuje się jakby Labka nie było wcale.kładzie się na jego legowisku a on obok na podłodze dwa razy większy:)))normalnie Gwiazda
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 20:47   

ola11 napisał/a:
Gosiu Zuzia wciąż szuka potwierdzenia że jest kochana.To dla mnie nowe psie zachowanie. Mój Labuś ze zdziwieniem reaguje kiedy jest obszczekiwany w chwili kiedy akurat go ktoś głaszcze np mama. w życiu nie widziałam tak zaskoczonej Labkowej miny;) w ogóle jak tylko są razem z ogromnym zainteresowaniem obserwuje ją jak się Zuzia przymila i wciąż upewnia. Ale z kolei kiedy jest u mnie zachowuje się jakby Labka nie było wcale.kładzie się na jego legowisku a on obok na podłodze dwa razy większy:)))normalnie Gwiazda


no bo to basset jest przecież hihi ten typ tak ma :mrgreen: dobrze, że się tak szybko zaaklimatyzowała, moja Maja przez pierwszy tydzień nic nie jadła :sad: , nie wiedziała o co chodzi, a tu proszę, mizianki, głaskanie, zabieranie labkowi kojka (swoją droga on poszkodowany jest teraz :lol: )
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 20:50   

Skąd ja to znam....hihihihi....Moja Blaneczka do teraz- prawie 2 lata już!!! :shock: jest zazdrosna o głaski i przytulanki :wink: a jaki wzrok rozpaczy, gdy dlużej przysiądę przy Leniuszku, normalnie głaskanko musi być na dwie ręce i strony, najczęściej Leniuszek jest w tym poszkodowany!!! także podejrzewam, że panna Zuzanna już tak będzie miała, ale jakie to miłe :wink:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2720
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 20:53   

Właśnie dlatego, że jest taka zazdrośnica i tak bardzo pragnie miłości szukaliśmy dla Niej domku gdzie będzie sama. Boże jak się moje serducho raduje czytając o Zuzi :)
_________________

 
 
 
ola11 



Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 120
Skąd: Bielsko
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 21:01   

Labuś nie jest poszkodowany bo nie ma wątpliwości że jest ukochanym psem,dziwi go zachowanie Zuzi ale to może dobrze.zresztą faceci chyba są w ogóle inni mniej uczuciowi.
 
 
ola11 



Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 120
Skąd: Bielsko
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 21:13   

Zuzia jest u rodziców ale zabieram ją czasem do siebie by psiaki się przyzwyczajały do swojej obecności. Poprzednie psy średnio się lubiły pomimo że rodzice mieli sunię. Madziu my mieszkamy parę metrów od siebie i w sumie Zuzia traktuje moją rodzinę i rodziców jak jakąś całość która w istocie istnieje.
 
 
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2720
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 21:20   

Super :) Kurcze ale fajnie że moja :oops: ups przepraszam, że Zuzia do Was trafiła.
A powiedz śpi w łóżku ? :oops: :)
_________________

 
 
 
ola11 



Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 120
Skąd: Bielsko
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 21:28   

nie bo wchodzenie i schodzenie z łóżka jest niewskazane na kręgosłup.dwa razy mama ją zniosła i już jakoś specjalnie się nie pali. u mnie też nie pozwalam z tych samych względów.,nie mogę patrzeć jak zeskakuje z łóżka na te swoje krótkie łapki wydaje się wtedy jeszcze dłuższa i boje się serio że taka "gimnastyka" może jej zaszkodzić.tym bardziej że czasem tylko wchodzi i zaraz biegnie do kuchni bo jakiś zapach ja sprowokuje.
 
 
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2720
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 21:32   

Jak się nie pali z wchodzeniem to nie ma problemu.
Moja Emilka jest dużo większa od Zuzi i na szczęście nic Jej nie jest bo u mnie nie było by życia gdybym Jej zakazać. Zaraz robiła by mi na złość, Emi uwielbia spać na łóżku.
:razz: nie udało mi się zepsuć Zuzi spaniem w łóżku
_________________

 
 
 
ola11 



Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 120
Skąd: Bielsko
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 21:35   

i powiem Ci że raz wystarczy jej coś pokazać i rozumie jak nie basset;)nie zauważyłam jej uporu w żadnych okolicznościach.U rodziców są schody i ma na razie zakaz schodzenia na dół i nie robi tego.

muszę wyjść zaraz z moim Labusiem na spacerek
tu jest bardzo brzydka pogoda śnieg z deszczem

feee

pozdrawiam i do zobaczenia niebawem
 
 
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2720
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 21:38   

Nie przejmuj się tymi schodami tak na prawdę może chodzić :)
To ubierz się ciepło i miłego spacerku. Dziękuje, że piszesz cieplej się na serduszku robi jak słyszę dobre wieści o ślicznotce :)
_________________

 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21591
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 22:06   

Olu, wielkie dzięki za fotki
jak widać Zuzia ma się świetnie
kocha kwiatki i kanapę :lol:





_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
ola11 



Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 120
Skąd: Bielsko
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013 22:17   

haha to są fotki sprzed kilku dni faktycznie kanapę uwielbia jeśli zeskakiwanie jej nie szkodzi to pewno tam wróci .następnym razem wyślę inne;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 14