|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Ambulatorium - Alergia!!!
Kamila - Czw 30 Cze, 2005 18:06 Temat postu: Alergia!!! Witam!
Czy przerabialiście może kiedyś z Waszymi piesami alergię?? Bo my mamy problem - psiak ma 16 m-cy i od około dwóch zaczął sie czochrać, szczególnie pod pachami, i gryźć w okolicach brzuszka. Byliśmy u weta, który stwierdził pokarmówkę. Wprawdzie nie jest to 100% diagnoza (przy alrgiach takich po prostu nie ma), ale na pokarmówkę właśnie wskazują zaczerwienione fafle. Poza tym objawy zaczęły się odkąd zaczęłam psu podawać super swietną karmę marki Hill's (ażeby ją wszyscy diabli). Przepisano mu antybiotyk Augmentin i Clemastinum, ale nie zauważyłam po tym poprawy, więc się nie upominałam o dalsze dawki. Poza tym zmieniłam mu karmę na antyalergiczną (jedno źródło białka) i też nie bardzo mu było lepiej, więc ostatnio przestawiłam go na gotowany drób z ryżem (chyba zbyt nagle, bo dostał rozwolnienia, moja wina, ale dostałam już małpiego rozumu i nie bardzo nad tym panuję). Oprócz tego dostaje tran z olejem z wiesiołka i biotynę. No i żadnych przysmaków psich ani też ludzkich. Kąpaliśmy sie też w Hexodermie. W tych miejscach, gdzie piesio się drapie, robią sie takie zaczerwienione plamki (żadne jakieś tam cuda, tylko naskórek jest podrażniony) i po pewnym czasie znikają same, chyba że posmaruję je Tridermem, wtedy znikają szybciutko. Aha, testów alergicznych nie robiliśmy z premedytacją - nie zawsze są miarodajne, poza tym bywa, że mogą wywołać trwałą reakcję na jakiś alergen. Poradźcie coś, bo zwariuję z tym moim czochradełkiem!!!! :cry: :cry: :cry: Kolejna wizyta u weta i tak nas nie ominie, ale może ktoś już przeszedł podobną gehennę i może nam pomóc. Z góry dzięki!
Miła od Gucia - Czw 30 Cze, 2005 19:42
Kamilko nie jestem fachowcem w tych sprawach, ale z tego co opisujesz, nie chcę Cię straszyć, ale może to być gronkowiec. Dobrze by było abyś próbkę z plamki dała do zbadania. Dlatego tak piszę, bo przerobiłam to z Gustawem. Też się czochrał, strasznie, z tym, że on miał plamki takie małe czerwone koło siusiaka i pod paszkami też. Ja próbke, którą pobrał weterynarz zanosiłam do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii. Od razu zrobili diagram na antybiotyki, więc wiadomo było co można mu podać. Leczenie trwało bardzo długo, ale uporaliśmy się, i od tamtej pory Gucio nie ma żadnych oznak choroby. Nie sugeruj się do końca moją wypowiedzią, ale może warto sprawdzić, tym bardziej, że to ma do siebie, że znika, a pojawia się w innym miejscu.
Życzę powodzenia.
Kasia :) - Pią 01 Lip, 2005 07:58
Miałam podobny problem, u mojego psiula w wieku około 11 miesięcy zaczęły pojawiać sie krostki, małe zaczerwienienia, które potem nabrzmiewały i niektóre nawet podchodziły ropą, on sie czochrał, drapał, tarzał... podejrzenia były różne - włącznie z nieprzyswajaniem białka (taki psi bezglutenowiec) , zalecono badania... Okazało sie że wystarczyła zmiana karmy - żadnych gotowych karm, Hillsów, i innych - żarciuszko tylko własnoręcznie przygotowywane wg specjalnej receptury, dokłądnie wyważone i zbilansowane i jeszcze coś - krostki na szyi znikły gdy zmieniłam mu niklowaną kolczatke na zwykłą obroże!
Daniel - Pią 01 Lip, 2005 21:39
o o alergi wiem sporo, bo Fiona ją przechodziła, ale z wiekiem ( mam nadzieje) przeszło. Alergia była podobno pokarmowa, przejście na z gotowanego jedzonka na karmę bardzo jej pomogło.Ale brała tez bardzo długo leki w tym Clemastinum i antybiotyk synulox, kwasy Omega..
OBJAWY ; cały czerwony brzuszek i okolice, smrodek z uszu, i wydzielina pomiędzy pazurkami.
Dorota - Pią 01 Lip, 2005 22:06
Nasz Hectorek tez najprawdopodobniej ma alergie. Czochra sie po kilka razy dziennie. Wszystko sie zaczęło jak zaczelismy mu podawac sucha karme (z lenistwa i braku czasu). Jak narazie nie ma czerwonych plamek i chrostek, poprostu sie drapie. Postanowiłam ograniczyc podawanie suchej karmy do minimum i wrocimy jednak do gotowanego kurczaczka i ryżyku. Co naturalne to naturalne. Najwyżej znowu zacznę palić garnki:)
Miła od Gucia - Pią 01 Lip, 2005 22:28
Dorotka, nie musisz palić garnów, pewnie chodzi o ryż, prawda ?
Zapewne masz garnek do gotowania mleka, taki co się wlewa do denka wodę, w nim własnie wspaniale się gotuje ryż. I nic ci się nie przypali, a jaki sypki wychodzi.
Dorota - Pią 01 Lip, 2005 22:34
Nie mam takiego:( ale chyba bede musiała sobie sprawić:)
Paweł - Sob 02 Lip, 2005 08:21
Bogumiła od Gustawa napisał/a: | Dorotka, nie musisz palić garnów, pewnie chodzi o ryż, prawda ?
Zapewne masz garnek do gotowania mleka, taki co się wlewa do denka wodę, w nim własnie wspaniale się gotuje ryż. I nic ci się nie przypali, a jaki sypki wychodzi. |
A tego żem nie wiedział.
Też sobie sprawię.
Kamila - Sob 02 Lip, 2005 19:10
Wczoraj byliśmy u weta.Znowu antybiotyk i Clemastinum + wit. PP. No i suche żarcie oczywiscie. Plus restrykcje garmażeryjne, czyli żadnych przymasków, co jest męczące dla mnie bardziej niż dla psa. (A dzisiaj znów był grillek.) Chyba mam nerwicę od tego jego czochrania, bo jak tylko widzę, że się drapie, to mnie aż nosi. Biedny ten mój psiulek, ale mam nadzieję, że dojdziemy do siebie. Też słyszałam, że to mija z czasem, ale ten czas mogłby już nadejść!!! Pozdrawiamy wszystkich!
Dorota - Sob 16 Lip, 2005 13:54
Czy alergia może sie objawiać ostrym linieniem?? Jak pisałm wczesniej Hektor strasznie sie czochra i do tego zaczał okropnie liniec (w zyciu nie widziałam tak liniejacego psa), boje sie ze niedługo zostanie łysy. W poniedzialek albo i jeszcze jutro ide z nim do lekarza ale do tego czasu chce cos wiedziec bo zwariuje.
Kasia :) - Pon 18 Lip, 2005 07:29
Dorota, to MOŻE być alergia. Czasem alergia, zwłaszcza żywieniowa objawia sie właśnie w ten sposób - wypadaniem włosa, ale może to być również reakcja na ostatnie upały, taka spóźniona wymiana włosa. Jednak jeśli Hektorek sie drapie - bardziej wskazuje to na alergie, a może jakiś pasożyt skóry? Moim zdaniem wizyta u Weta sie przyda.
Pozdrawiam K
Kamila - Pon 18 Lip, 2005 09:57
No to Ci, Doroto, nie zazdroszczę. Raczej jest to alergia, teraz tylko problem: na co?? Bywa różnie. My przez długi czas byliśmy pewni, że to wyłącznie pokarmówka. Jakiś tydzień temu okazało sie jednak, że zwierzak strasznie czochra się w okolicach podgardla i ma tam zaczerwienioną skórę. Było to kilkanaście godzin po tym, jak założyliśmy mu z powrotem (po kilkudniowej przerwie) obrożę przeciwkleszczową Kiltix. Obrożę od razu ją zdjęliśmy i od tamtej pory, mimo odstawienia antybiotyku, nie czochra sie tak strasznie. (Od czasu do czasu tylko, ale jednak.) Nadal ma również trochę zaczerwienione fafle (chociaż jak sie jedździ cały czas ryjem po ziemi, to nie dziwota). No i kudły mu wyłażą obrzydliwie. Może zwierzak nie jest przerzedzony, ale wszędzie!!! jest pełno jego DNA. Dzisiaj jedziemy do weta i się okaże, co dalej. Wy z Hektorem również powinniście odwiedzić weta, bo samo na pewno nie przejdzie. A tak, jak napisała Kasia, równie dobrze może to być jakiś robal przebrzydły. Powodzenia!
Dorota - Sro 27 Lip, 2005 18:11
Hector był u lekarza i dostał zastrzyki (nawet nie wiem jakie) strasznie go ta wizyta zestresowała bo spi jak aniolek - az jestem zdziwiona:) Przez kolejne dni nastepne wizyty i kapiele w jakims specjalistycznym szamponie! Lekarz zalecił aby Hokuś podczas leczenia jadł gotowane jedzonko -ryż i drob. A po odstawiniu leków mozemy zaczac wprowadzac sucha karme ale narazie tylko z lini SENSIBLE. Zdecydowalismy ze bedziemy mu dawac Royal Canin. Powiedzcie mi tylko czy dawac mu Medium czy maxi?? Mam własnie problem czy basset jest rasa średnią czy dużą. Pozdrawiam
Kasia :) - Czw 28 Lip, 2005 07:08
Dorotka - zdecydowanie medium! Razy uznawane za duże to psy w stylu: ON, Sznaucer, Rotti, Bernardyn, Wilczarz, Kaukaz - wszystkie o wadze ponad 40 kilo - odnajdujesz tu miejsce dla basseta?
I jeszcze jedno - a może spróbuj Purina Pro plan "lamb & rice" - to wersja dla alergików.
Pozdrawiam
K.
Dorota - Pią 29 Lip, 2005 08:28
Sugerowałam się wypowiedziami Grzegorza w temacie o żywieniu. Ja osobiscie tez zalicze basseta do sredniej rasy ale wolałam sie upewnic:)
Pozdrawiam
Kasia :) - Pią 29 Lip, 2005 09:29
... aczkolwiek, przyznam szczerze, że gdyby nie sugerować się wagą basseta i tzw. "wrażeniem ogólnym" lecz proporcjami (z pominięciem długości kończyn :wink: ) a także pochodzeniem od dużego wszak psa sw. Huberta - można by uznać basseta za maxi psa... he he...
Grzegorz - Nie 31 Lip, 2005 07:24 Temat postu: Alergia Witajcie , dawno mnie było.Tak jakoś , wpierw samochód który się rozleciał po,pryzjeżdie z Zlotu, potem awarie domowe. wszystko naraz..........
W teraz w sprawie karm- Kasiu rozumiem że w Twoim spisie brak miejsca dla basseta, no w takim składzie faktycznie :lol: ........ ale podział karm przez producentów na linie maxi i medium uzależniony jest od systematyki , która przyszła z Stanów - oni dzielą psy na mini, maxi,medium ale pod względem wzrostu w kłębie. Dopiero póżniej biorą pod uwagę wagę i rozwój psa. :shock:
Basset fizjologicznie jest psem z lini maxi, tylko że na krótkich łapkach.
Weź chcociazby wazki argument- przyjęto że psy maxi rozwijają się do 18 miesiąca, ja optuję za tezą iż ten rozwój w pełni zakończony jest w 24 miesiącu lub jeszcze później. a tak przebiega fizjologia rozwoju balerona, pełną masę , stabilizację kośca i aparatu ruchowego osiąga dopiero w 20miesiącu a czasem jeszcze później. :!:
Tak więc kompozycja karmy wzrostowej dla lini maxi będzie tu odpowiedniejsza niż dla lini medium , która swój wzrost osiąga w 12- 14 miesiącu.
Baleron to po prostu maxi pies na krótkich łapkach. :thx
Kiedys tego problemu nie było , bo były tylko karmy wzrostowe typu Junior, bytowe Regulary itp.Wtedy powstał podział na rasy, który nadal funkcjonuje , nawet w publikacjach specjalistycznych , kynologicznych a jakoś nie można go przypisać do wszystkich naszych pupili i karm obecnie bardzo wyspecjalizowanych dla poszczególnych grup ras.
Wystarczy zwrócić choćby uwagę na stosunek białka i tłuszczu w tych dwóch liniach , mikro i makroelementów oraz glukazoaminy i chodroityny.
Lepiej jest by rasa duża i ciężka ( baleron niezaprzeczalnie!!! :thx ) rozwijała się wolniej ale równomiernie i spokojnie.
Co do Puriny Lamb & Rice- produkt przestarzały technologicznie , zbudowany na podstawie mączek mięsnych oraz z zawartością innych zbóż niż tylko ryż. To już lepiej proponowałbym Purina Pro Plan Salmon & Rice- całkowicie odmienne żródło białka i tłuszczu.
Nadmieniam jednak iż Pro Plan ma dość dużą cenę i fatalną dystrybucję - są tkzw. dziury i braki towarowe.
Spróbowałbym jednak Eukanuby L&R lub Bento L&R z Lini Maxi
Pozdrowienia
Kasia :) - Pon 01 Sie, 2005 07:04
ale ja włąśnie proponowałam Purine PRO PLAN! a nie zwykłą...
dzięki Grzegorz za tak obszerne wyjaśnienia, może nie zauważyłeś ale sie poprawiłam w drugim poście
Grzegorz - Pon 01 Sie, 2005 07:13 Temat postu: Alergia No sorry , zauważyłem ale jakos mi umknęło, jednakże chodziło mi li tylko o koncepcję podejścia do fizjologii rozwoju balerona, broń Panie Boże by sie wymądrzać czy też pouczać ........ jeszcze raz sorrrki
Kasia :) - Pon 01 Sie, 2005 09:56
no co Ty Grzegorz! mi sie bardzo podobało to co napisałeś o baleronkach! Super! jak dla mnie "wymądrzaj" sie dalej :wink:
Pozdrawiam
K.
Dorota - Pon 01 Sie, 2005 12:05
Hector juz sie nie czochra ale dalej gubi siersc kłebami. Dzsiaj znowu do pana doktora i zobaczymy co dalej. Jezlei chodzi o such karme to narazie musimy poczekac az chlopak przestanie brac leki. Po waszych wypowiedziach juz sama niewiem czy royal canin medium czy maxi. lekarz nam mowil ze dla niego to raczej medium:) i dalej mam dylemat. W ulotkach royal tez pisze ze dla basseta do karmy medium... Nie wiem:)
Grzegorz - Wto 02 Sie, 2005 06:36 Temat postu: Alergia Sorry że tak napiszę ........ nie wierz w słowo pisane , ale polegaj na doświadczeniach hodowców!
Kiedyś na desce było napisane " d...a" chciałem pogłaskać i wbiłem sobie drzazgę!
Tak to jest z ulotkami.Wiedza wetów w większości opiera się na materiałach producentów karm i na tym co im podłożą. :shock:
Nie wiem również dlaczego wstrzymujesz się z karmami suchymi do momentu zakończenia podawania leków.Jedno z drugim nie ma żadnego związku.Leki to leczenie skutków :shock: , a karma to próba eliminacji alergenu, jeśli faktycznie takie jest podłoże patologii. Brak skompilowania trochę mnie dziwi ! :shock:
Na twoim miejscu , przechodziłbym juz na karmy jagnięce , napewno z lini Maxi i niech te dwie rzeczy idą razem.
A tak wogóle to napisz co baleron ma zaoordynowane z leków .......
Dorota - Wto 02 Sie, 2005 17:46
Grzegorzu nie jestem w stanie odczytac nazw leków z książeczki! czy tez wszyscy lekarze musza tak bazgrolic?:) Sprobuje napisac, moze sie domyslisz:)
-Enroflaxcyna - chyba:) - zastrzyk
-Deraf..... - coś tam - zastrzyk
-wit C - tu nie ma watpliwości - zastrzyk
- peroxywet - szampon
- enrobioflax 50 mg - tabletki
- Zincteral
- Asmag B
To by było na tyle:P
MAGDA MAJDA - Sro 13 Gru, 2006 18:21 Temat postu: "Pryszcze" pod pachami Witam
Moj 6 miesieczny Fred ma od jakiegos miesiaca wysypke pod pachami i w pachwinach przypominajaca ospe ludzka.
Nie linieje, nic sie z nich nie saczy, nie przenosci sie w inne miesjca, po prostu wyglada to na doskonala symbioze, gdyby go tak nie swedzialo:)
Pomimo zastrzykow, masci i sprayow problem powraca.
Czytalam dotychczasowe posty na temat alergii, ale chyba nic podobnego nie bylo opisywane, takze poprosilabym o porade bardziej zaawansowanych ode mnie "baseciarzy"
Crazy-Kasia - Sro 13 Gru, 2006 20:01
Mój Tobi ma cos podobnego...podrażniona kóra pod pachami ale go nie swędzą....może naprawde ma jakąś alergię..
MAGDA MAJDA - Czw 14 Gru, 2006 20:09
Hejka
Najprostsze metody najskuteczniejsze.
Wczoraj wypralam Freda szamponem dla alergicznych psow dr Seidler (?) i prawie wszystko zniknelo. Oby na zawsze...
|
|