Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Powitania - Witam:)))

Dorota - Sob 12 Mar, 2005 23:22
Temat postu: Witam:)))
Witam wszystkich właścicieli kochanych bassetów!! Na dzień dzisiajszy jeszcze nie mam przyjemności obcować z tym psiakiem. Moj basseci (tzn. jeszcze nie moj) jest 620 km ode mnie dopiero w czwartek 17.03 jade po niego. Juz nie moge sie doczekać...
Prosze wszystkich doswiadczonych o rady ktore moga mi sie przydac w pierwszych dniach z moim psiakiem...
Pozdrawiam!!!

Krzysiek - Nie 13 Mar, 2005 00:46

Witam w gronie basseciarzy.
Wszystkiego się tu dowiesz - wystarczy tylko pytać. Jeśli chodzi o zdrowie i żywienie itp. sprawy to jest cały dział na takie pytania i parę osób stale czekających żeby komuś odpowiedzieć :D
A więc śmiało - pytaj.
Pozdrawiam Krzysiek.

joania - Nie 13 Mar, 2005 13:13

ale ci zazdroszcze że kupujesz basseta , ja jeszcze muszę czekać ,i mój mąz nie bardzo chce , bo to znowu obowiązki wieczne kłopoty z wakacjami,no i sąsiedzi .czy możesz mi napisać az jakiej hodowli bo na alegro widziałam przecudnej urody szczeniaczki z hodowli w nefer w żarkach-letnisko ,tylko cena trochę też jak dla mnie zaporowa pozdrawiam miłośnik bassetów aśka :lol:
Krzysiek - Nie 13 Mar, 2005 14:25

Szceniaki na Allegro ??!!
No do czego to dochodzi :( :(:(
A swoją drogą to moja Lady jest z hodowli w Żarkach Letnisko :)
Pozdrawiam Krzysiek.

Dorota - Nie 13 Mar, 2005 15:06

Dzieki za miłe powitanie:)) Ja i moj facet powaznie nie myslelismy o psie, bynajmniej nie w tej chwili. Tez wynajdywalismy sobie milion wymowek zeby psa nie miec. Na poczatku nie bylam za bassetem przyznam sie szczerze, to moja druga polowa zakochana jest od lat w tej rasie. Pare dni temu znalezlismy ogloszenie o sprzedazy 7 miesiecznego bassecika i natychmiast sie zdecydowalismy. Fakt piesek nie ma rodowodu ale mnie na tym nie zalezy i tak na wystawy bysmy nie jezdzili. Szkoda by bylo miec pieska z papierami i nie wykorzystac tego. I tak w czwartek przemierzymy poł polski po naszego Bassecika...
Miła od Gucia - Pon 14 Mar, 2005 09:18

Dorotko, witamy Cię serdecznie, i cieszymy się że do nas zwariowanych basseciarzy dołączysz, bo ta grupa jest wyjątkowo ciepła i serdeczna, ludzie się jednoczą i pomagają sobie w potrzebie, choć nie znają się osobiście. A ja ze swej strony zapraszam Cię do udziału w spotkaniu, które organizujemy, tak dowiesz się wszystkiego o bassetach. Serdecznie w imieniu organizatorów zapraszamy. A co do psiaczka, potrzeba Ci będzie wiele cierpliwości i wytrwałości i nie przejmuj się ochlapaną podłogą, my wszyscy tak mamy.
Dorota - Pon 14 Mar, 2005 09:36

Dziekuje za miłe slowa:) Podloga sie nie przejmuje, jestem przyzwyczajona, przez 7 lat mieszkalam pod jednym dachem ze sznaucerem (moją pierwszą miłością). Pozdrawiam
Dorota - Czw 17 Mar, 2005 07:24

No to jade po mojego Bassecika...Trzymajcie kciuki! Pozdrawaim
Krzysiek - Czw 17 Mar, 2005 14:35

:)
To czekamy na nowego bassecika na forum
Krzysiek.

czarek - Czw 17 Mar, 2005 20:09

Fajnie kolejny bassecik na naszym forum robi sie coraz ciekawiej :D
Co myślicie o zrobieniu listy imion naszych bassetów (wszystkich nawet tych co nie są umieszczeni na stroni głownej ) co wy na to ?? :idea:

Dorota - Pią 18 Mar, 2005 10:25

Grono nam sie powieksza a wczoraj powiekszyło sie o Hektora:) Po ciezkich bojach dojechalismy do Szczecina. W sumie 16 godz. w aucie. My jakos to wytrzymalismy ale dziwie sie Hektorkowi 8 godzin w trasie a on był bardzo grzeczny. U poprzednich wlascicieli w domu przywital nas jak bysmy sie znali od dawna, dopiero w aucie zaczał sie lekko niepokoić. Pomogło tutaj głaskanie i przytulanie:)) O 2.30 w nocy bylismy w domku i wtedy sie zaczal koncert. Popłakał troszke a potem uwalił sie na srodku naszego łóżka:)) Dzisiaj rano nie dał mi wyjsc do pracy, za wszelka cene chcial isc ze mna, ledwo go wepchnęłam do mieszkania (a powiem ze to nie lada gratka bo jak na 7 miesiecznego szczeniaczka jest olbrzymi), postawił na równe nogi "tatusia" swoim szczekaniem, slychac go bylo az na dworze (współczuje sąsiada). Teraz ponoc spi jak dziecko:)))
Jak tylko bede mial fotki Hektorka to je umieszcze na stronie. Pozdrawiam

Mirka - Pią 18 Mar, 2005 10:32

Dorota gratulacje i zycze powodzenia w wychowaniu :evil: :? :?
Arleta - Pią 18 Mar, 2005 11:46

witam Dorotko

Szczekanie i tęsknota - oj znam ten problem. No to teraz Wam się zacznie - kolorowy zawrót głowy. Pewnie Hektor stanie sie oczkiem w głowie i wszystko bedzie się toczyć w koło niego - u nas tak jest. Ja nawet nieraz to meza prostuje bo jak przyjdzie z pracy to słysze- moja korinus teskniłaś ...no i wielkie czułości a za chwile przypomni sobie ze ja jestem i słysze cześć :lol: . Korina na pierwszym miejscu - co to te bassety nie wyprawiają

Ewa z Matyldą i Bobem - Pią 18 Mar, 2005 12:00

Hej!
Dorota gratulacje i życzę Ci dużo cierpliwości i powodzenia w wychowaniu maluszka. I trochę Ci zazdroszczę, że zaczynasz, bo coś będzie się działo. U nas już nastąpił spokój (Mania ma półtora roku i zleniwiała). Pozdrawiam
PS - Nawiązując do wypowiedzi Arlety: u mnie to mąż ma zawsze pretensje, że z nim witam się na końcu. No ale przecież nie umie robić ósemek dookoła kolan jak moje koty i nie liże mnie po rękach jak Matylda!!!

kapsio - Pią 18 Mar, 2005 12:04

Pamiętam jak przywiozłem kapsia do domu. Miał 3 miesiące. W samochodzie wąchał wszystko, nasikał a potem zasnął :)
Jak go postawiłem w przedpokoju to usiadł na pupie i tez płakał i chyba sie przestraszył bo obskoczyły go dwie moje córki.
Ale juz na drugi dzień szalał po mieszkaniu, sikał i biegał za piłeczką (przewracając się o własne uszy).
szczeniak basseta to coś pieknego i zazdroszczę Ci że masz takiego :)

Miła od Gucia - Pią 18 Mar, 2005 12:30

Witajcie Dorotko i Hektorze w gronie basseciarzy, no my już to przerobiliśmy, wraz z Guciem zyczymy wytrwałości i jak Gucio mówi, lubimy być nagradzani za wszystko. To co Dorotko, dołączysz do naszej listy na Zjazd Bassetów ? Zapraszamy bardzo, bardzo.
Dorota - Pią 18 Mar, 2005 12:34

Słuchajcie moj Hektorek to juz nie jest taki malutki. On ma 7 miesiecy i wazy 23 kg, ledwo go do auta wsadzialm. Obawiam sie nawet ze jest za ciezki jak na swoje 7 m-cy. Niestety on juz ma okres wczesnego szczeniactwa za soba. Poprzedni wlasciciele mieli go 4 m-ce, sprzedali go tylko dlatego ze mlodsze dziecko ma alergie. Gdybyscie widzieli tylko jak te dzieciaczki płakały...aż mnie sie łezka zakręciła. Mam nadzieje ze sie szybko do nas przyzwyczai. hektorek jest bardzo grzeczny i nauczony porzadku. Swoje potrzeby sygnalizuje glosnym szczekaniem pod balkonem. Wczoraj w nocy nie wiedzialm o co mu chodzi jak tancowal pod oknem balkonowym, rano sie domysliłam ja nacielam sie pod tym samym oknem na mine:) Rano powtorzyla sie scena, tylko ze tym razem zdazyłam:)))hehehe
Wierzcie mi ze teraz cały swiat sie bedzie krecil wokolo niego...
Pozdrawiam

Krzysiek - Pią 18 Mar, 2005 12:47

Dorota napisał/a:
Hektorek jest bardzo grzeczny i nauczony porzadku. Swoje potrzeby sygnalizuje glosnym szczekaniem pod balkonem.


Kochana - to masz połowę problemów z głowy :D Nic tylko się cieszyć. Nie wyobrażasz sobie pewnie ile osób przechodzi gehennę zanim nauczą basseta jak ma się zachowywać jak mu się chce... Niektóre bassety to nawet przez dwa lata robią to w domu i nic do nich nie dociera :)

Gratuluję nowego nabytku i szczęścia z tym związanego - to "szczęście" nie raz da Wam się we znaki, ale też odwdzięczy wielokrotnie swą miłością i oddaniem - przekonasz się sama, jak wierne potrafią być bassety.
Pozdrawiam Krzysiek.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group