Ewa z Matyldą i Bobem - Pon 11 Sty, 2010 17:37 Temat postu: Bobcio ... - 9.01.2010 r. ...na dnie serca pozostanie zawsze ślad... 
zojka - Pon 11 Sty, 2010 17:51 Współczuję .... bardzo ... Fanfan z rodziną - Pon 11 Sty, 2010 18:03 Ewcia...teraz Ty się mocno trzymaj, Bobcio już tam za TM włączył piąty bieg i szaleje szczęśliwy, młody i zdrowy. Kiedyś się spotkacie i pobiegniecie na wspólny spacer. Renia - Pon 11 Sty, 2010 18:04 Bardzo bardzo nam przykro 
Ogromnie współczujemy.. Trzymaj się
Tymek - Pon 11 Sty, 2010 18:32 bardzo,bardzo współczujemy Dorti - Pon 11 Sty, 2010 19:20 Przyjmij od nas wyrazy głębokiego współczucia :cry: Batus - Pon 11 Sty, 2010 19:44 Współczuję, to tak boli kiedy one odchodzą, przykro mi :sad: Nadia - Pon 11 Sty, 2010 19:50 współczuje:(:(:( Miła od Gucia - Pon 11 Sty, 2010 19:55 Ewulka ściskam Cię i utlam, bardzo mi smutno Marynia - Pon 11 Sty, 2010 20:01 Jest mi bardzo smutno i przykro. Evika - Pon 11 Sty, 2010 20:25 jaka przykra wiadomość, wyrazy ogromnego współczucia joi - Pon 11 Sty, 2010 20:26 Tak mi przykro, współczuję z całego serca [*] Bacha - Pon 11 Sty, 2010 22:12 Ewuniu, wiem co czujesz, jestem całym sercem z Tobą. Bobcio na pewno już spotkał się z Finką i Bassem i jestem pewna że są tam szczęśliwi. A my........ ,kiedyś do nich dołączymy. troublemaker - Pon 11 Sty, 2010 22:31 Tak bardzo mi przykro. Aleksander - Pon 11 Sty, 2010 22:49 Jest nam bardzo ale to bardzo przykro........................................... Za dużo tych ,którzy odeszli.......... Grzegorz - Wto 12 Sty, 2010 07:40 Przykro Nam bardzo.........jesteśmy przy Tobie eufrazyna - Wto 12 Sty, 2010 08:18 Bardzo wspolczuje :cry: Asia i Basia - Wto 12 Sty, 2010 09:23 A myslalam, ze w tym roku go wreszcie poznam. Trzymajcie sie, tam gdzie teraz jest bedzie szczesliwy, zdrowy, wiecznie mlody. Madzik - Wto 12 Sty, 2010 10:45 Bardzo nam przykro. Myślami jesteśmy z Tobą. gocha - Wto 12 Sty, 2010 12:24 Ewuniu, tak bardzo mi przykro :cry: Lutex - Wto 12 Sty, 2010 13:13 bardzo nam przykro... Agataw - Wto 12 Sty, 2010 21:32 Wiem, co przeżywa pańcia, gdy odchodzi basset. Jestem z Tobą. besta - Wto 12 Sty, 2010 22:59 Współczujemy...... Buba - Pią 15 Sty, 2010 16:05 wiem jak boli taka strata. ściskamy Was mocno Wojtek_Agniszka - Sob 16 Sty, 2010 20:01 bardzo mocno wspolczujemy... my tez pozegnalismy naszego bronislawa przed samym bozym narodzeniem;( nie nacieszyl sie nawet sweterkiem ktory sama dla niego uszylam;( pozdrawiamy Ewa z Matyldą i Bobem - Pon 18 Sty, 2010 11:49 Bardzo dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa... Najbardziej boli mnie, że nie mogłam spędzić z Bobciem więcej czasu... Wtargnął do mojego życia jak burza, a odszedł cichutko |
