Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Zakończone adopcje - Basset w schronisku w Gdansku?/Fryderyk wrócił do domu

Magda i Rudolf - Sob 20 Lut, 2010 14:45
Temat postu: Basset w schronisku w Gdansku?/Fryderyk wrócił do domu
Przegladajac ogloszenia natrafilam na to:

http://ogloszenia.trojmia...ogl2287367.html

Znaleziono psa rasy Basset dane kontaktowe:
Paulina

E-mail: paulina1721@wp.pl
Miasto: Gdańsk
opis:
Znaleziono psa rasy Basset dnia 9.02.2010 w gdańsku- stogi na ul. Jodłowej. Pies został odwieziony do schroniska "Promyk" w Gdańsku-Kokoszki.




ogłoszenie wprowadzono: 2010-02-09 15:34:46

Miła od Gucia - Sob 20 Lut, 2010 15:18

Trzeba by Danusię od Lu poprosić o pomoc.
I chyba wyślemy emaila do schroniska, trzeba psine ratować, chyba, że się znajdzie właściciel.

Magda i Rudolf - Sob 20 Lut, 2010 15:27

Albo beste, ona jest z gdanska.
Napisalam maila do tej dziewczyny, do schroniska staram sie dzwonic ale jest zajete..

Miła od Gucia - Sob 20 Lut, 2010 18:13

a ja dzwonię do Danusi
niech zajrzy na forum, może by pojechała do schroniska

Miła od Gucia - Sob 20 Lut, 2010 18:15

Mam nadzieję, że to nie Lu nasz kochany się zgubił
Mirka - Sob 20 Lut, 2010 18:16

przeciez Besta sie zoferowała że jutro może pójść do schroniska i wszystko obczaić :shock:
Miła od Gucia - Sob 20 Lut, 2010 18:23

gdzie pisze, nie widzę
Mirka - Sob 20 Lut, 2010 18:26

http://forum.bassety.net/shoutbox_view.php
Magda i Rudolf - Sob 20 Lut, 2010 18:28

Nie Bogusiu to nie moze byc ten pies, ten sie znalazl na stogach a z tego co pamietam tamta pani mieszka w Pruszczu, chyba ze byla z psem na plazy :?: :~
Miła od Gucia - Sob 20 Lut, 2010 18:39

Nie nie, ja żartowałam Lu siedzi w domu.

Daga jak będziesz jechała do schroniska druknij sobie stronę
Galeria Bassetów, tak żeby jak Dorti jakby zarezerwować tego basseta
podasz wszystkie swoje namiary itd.
adres naszej stronki

Miła od Gucia - Sob 20 Lut, 2010 21:26

Daga weź aparat albo komórkę, może pozwolą Ci zrobić parę zdjęć.

Obyśmy znowu nie rozpoznali w nim jakiegoś znajomego basseta.

gocha - Sob 20 Lut, 2010 21:31

Bogusia, już nie pisz takich rzeczy, bo ja mam dzisiaj cały dzień przes...y, głowa mnie boli od tego wszystkiego.
Mam nadzieję, że on jednak komuś się zgubił i odnajdzie właściciela.
niechby chociaż jedna historia skończyła się pomyślnie, bo ostatnio to już sięga granic nienormalności.

besta - Nie 21 Lut, 2010 15:49

Wróciłam.Na szczęście ta sprawa jest już nieaktulna.Piesek zaraz nastepnego dnia wrócił do właścicieli.Jest już znany w schronisku, to nałogowy uciekinier :wink: .
Nazywa się Fryderyk(super imię nie?),ma 3 lata ,jest wykastrowany,zadbany, tylko drań nie do upilnowania takiego szwendaczka ma.
Zostawiłam w schronisku namiary na Nasze Forum i nr tel.w razie co na przyszłość(tfu,tfu odpukać).Pani i pan w schronisku obiecali w razie co kontaktować się z nami :grin:
Cieszę się ,ze to tak sie skończyło,bo ostatnio coś dużo historii z niechcianymi bassetami :~

Asia i Basia - Nie 21 Lut, 2010 16:05

Fryderyk mowisz? Fajne imie dla basseta :) Dobrze, ze pies juz w domu :)
Magda i Rudolf - Nie 21 Lut, 2010 16:12

Bardzo sie ciesze! :grin:
zojka - Nie 21 Lut, 2010 17:46

Musi być fajny piesior :grin:
Taki z pomysłem. I wolny duch :mrgreen:

Lutex - Nie 21 Lut, 2010 19:27

to super, ze sie znalezli wlasciciele. a swoja droga to ciekawe,ze na stogach jest basset. bede sie teraz baczniej rozgladac jak tam bede :)
gocha - Nie 21 Lut, 2010 20:38

No to kamień z serca :grin:
besta - Nie 21 Lut, 2010 21:03

Danka na Stogach są conajmniej 2 bassety.Ja widziałam jedną sunię -Zuzię 'właścicieli zaprszałam na forum .I bliżej Krakowca w domkach mieszka pies.I wydaje mi się ,,ze to właśnie ten Fryderyk.A dodatkowo tak mi sie myśli,że ten Frycek to brat mojej Besty( wiek pasuje),bo jak ją odbieraliśmy od"hodowcy"to mówił,że już jeden piesek tego dnia pojechał własnie na Stogi-Krakowiec do domku z ogródkiem a jak wiesz tam są takie domki.No i z ogródka basset jak ma motywację to da dyla nie?Szkoda ,ze w schronisku nie dali mi namiarów na włascicieli tego Fryderyka :sad: .No ale ochrona danych.....
Lutex - Czw 25 Lut, 2010 16:25

daga, to musze sie rodzicow wypytac, jakby widzieli toby mowili i bede sie tam rozladac hihi
a swoja droga, jesli fryderyk mieszka przy tych domach co na krakowiec sie jedzie, to nie dziwie sie, ze ucieka, bo tam raczej nie maja solidnych ogrodzen czy plotow :/
ps troche spozniona odpowiedz, ale nadrabiam zaleglosci ;)

Cyfra+ - Sro 04 Maj, 2011 13:46

Witamy :)
Podczytywaczem byłam kiedyś nałogowym, długo przed kupnem basseciarza ;) Od dłuższego czasu , jak widać nie zaglądałam i zdziwiłam się bardzo,ze tak głośno o Nas było bez Nas ;) ;) ;) (wygooglować chciałam info o Naszym starym koncie a znalazłam link do ogłoszenia ;) )
Jak się domyślacie nieprzypadkowo wybrałam ten temat na pierwszy post ;)
Demontuje wszelkie plotki ;)
Ogrodzenie mamy sprawne ale ludzie wokół bywają różni :) Fryderyk bywał wykradany z ogródka - na szczęście (nie moje!!) jest bassetem nad bassetami więc szybko się odnajdywał na swoim miejscu ;) Uwielbia ucieczki przez kanał stąd Jego częste wizyty na ul. Jodłowej ;)
Teraz znają Go już wszyscy i chyba nie ma człowieka w okolicy , który nie znałby mojego nr telefonu ;) Dzieki temu w schronisku był tylko raz ;) Jak Ktoś słusznie zauważył jest nadpsem - nadindywidualista - naduparciuchem i najlepszym sposobem na nudę!!!

Jest bratem BESTY :) Widujemy Was często na Przeróbce :) Teraz chyba Besta ma 2giego Uszatego kompana - jeżeli dobrze kojarzę :) Byliśmy kilka godzin przed Wami i zdążylismy poznać tą Pannę :) Tworzyli najpiękniejszą parkę według mnie i gdybym wtedy chciała Sunię to na pewno wybrałabym Bestę :)

Fryderyk ma teraz już 4 lata i trochę przysiadł na podwórku ale nie odpuści żadnej okazji do ucieczki - problemów z Nim bez liku, czasami się nie dziwię,że tak często bassety są oddawane bo naprawdę trzeba mieć masę cierpliwości dla tego cwaniaka ze skrzywionym ogonem ;) Szczególnie teraz gdy nie jest już jedynym dzieckiem w domu ;)

No ale... decyzję o powiększeniu rodzinki o Basseta podjęło się na całe życie więc trzeba jakoż je wspólnie przeżyć ;) ;) ;)


Pozdrawiamy wszystkich Forumowiczów i ich 4nogich kumpli :)
Zazdroszczę ułożonych bassetów i podziwiam tych, którym trafił się podobny do Naszego model ;) ;) ;)

besta - Sro 04 Maj, 2011 16:08

Ooooooo!Witamy braciszka :grin: i jego rodzinkę.Nawet nie wiedziałam,że tak blisko mamy rodzeństwo. :grin:
A bywając na Stogach widziałam tylko jednego basseta suczkę Zuzię.
I tak od dwóch lat mam drugą bassetkę Gajkę(adoptowaną ze schroniska).

Cyfra+ - Sro 04 Maj, 2011 16:24

:) Czyli jeszcze wzrok mnie nie zawodzi ;) ;)
A w okolicy jest na pewno Sunia i na pewno szczeniaczek 2miesieczny :) Wasza basecia Rodzinka i Nasz Fryderyk ;)
Niedługo zamiast Yorków w torebkach będą nosić Bassety :D :D

P.S. Jedno mnie zastanawia: Jak to jest możliwe,że Besta narodziła sie 07.01. a Fryderyk 08.01 ?? ;)

Miła od Gucia - Sro 04 Maj, 2011 16:31

witaj "Cyfra+"
zapraszamy Cię do założenia tematu, Waszego tematu, w dziale "Mój basset"
miło, że będziecie z nami

besta - Sro 04 Maj, 2011 17:51

P.S. Jedno mnie zastanawia: Jak to jest możliwe,że Besta narodziła sie 07.01. a Fryderyk 08.01 ??
Północ mineła??? :wink: :cool:

Cyfra+ - Pią 25 Lis, 2011 17:09

Witam.
Przychodze z prosba!
Uciekinier znowu w trasie! Od wrzesnia walczymy z dzieciakami wracajacymi ze szkoly - przynajmniej raz w tygodniu wchodza na podworko i zabieraja psa "na spacer".
Dzisiaj zniknal juz ok. 9:00 i do teraz Go nie ma :(
Co dziwne, Nikt go nie widzial - a przeciez wszyscy w okolicy Nas znaja dzieki Jego ucieczkom :oops:
Fryderyk ma obroze z numerem telefonu i zawsze Ktos sie odzywa po kilku godzinach .. Dzisiaj cisza :/ Nie ma go tam, gdzie przewaznie bywa, Lecznica nic nie wie a do schroniska nie moglam sie dodzwonic od 14ej :evil:

Gdybyscie cos slyszeli/widzieli bardzo prosze o informacje.

I czy Ktos ma jakis pomysl na te zakochane w basecie Dzieciaki ?? Dodam ,ze bramka jest zamykana ale to zadna dla nich przeszkoda :/ Gdzie zglosic takie uporczywe wykradanie psa??

ania123 - Pią 25 Lis, 2011 17:16

na policje mozna zglosic bo to kradziez
mozna tez powiedziec rodzicom dzieciakow
albo
mozna tez nie zostawiac psa na podworku bez nadzoru wiedzac ze cos takiego sie dzieje
albo mozna zalozyc jakas klodke na bramke, dzieciaki moga przeskoczyc przez ogrodzenie ale psa wtedy raczej ze soba nie zabiora

besta - Pią 25 Lis, 2011 17:24

Schronisko w Gdańsku raczej nie odbiera wtel(wiem z doświadczenia,bo już nie raz probowałam sie do nich dodzwonić).Tam trzeba pojechać niestety...
Cyfra+ - Pią 25 Lis, 2011 18:24

Koniec akcji poszukiwawczej ;)
Zguba została podrzucona!
Nie wiem nawet Komu dziękować bo usłyszałam tylko szczeknięcie 2giego psa, jak wyszłam to samochód już odjeżdżał a Fryderyk kroczył w stronę drzwi!

Szkod ami tego zbója ale niestety będzie musiał oczekiwać mojego powrotu w zamknięciu :roll: :roll: Na te dzieci nie ma rady, żadne zamknięcia nie pomogą :/ Może faktycznie najlepszym wyjściem będzie zgłoszenie tego faktu na policję bo Nasze kilkakrotne upomnienia nie przynoszą rezultatu. A tak cudnie szwędaczowi było na wolności :roll: :roll:

Dziękujemy za odpowiedzi!! :)

ania123 - Pią 25 Lis, 2011 18:44

super ze sie znalazl!
ale jezeli ogrodzenie jest szczelne i tu chodzi tylko o to ze dzieciaki wchodza przez bramke i go zabieraja, to moze mozna pomyslec o jakims dobrym zamku\klodce na bramke, wtedy wlasnie nawet jak dzieciaki przejda przez ogrodzenie zeby sie z psem pobawic to nie beda mialy jak go zabrac poza ogrodzenie i pies bedzie bezpieczny :)
a zglosic na policje to tez, bo zabieranie psa to kradziez, a wchodzenie na czyjs prywatny ogrodzony teren tez jest tak srednio legalne chyba :)

Miła od Gucia - Pią 25 Lis, 2011 22:19

Dziwne, że ktoś podrzucił Fryderyka i odjechał bez słowa.
Najważniejsze, że jest.
Ania ma rację, zamykanie bramki na kłódkę lub coś w tym stylu.
Jeśli to się tak często zdarza, trzeba się zabezpieczyć przed kolejnymi zniknięciami Fryderyka.
A może byś poszła do szkoły z Fryderykiem i zrobiła pogadankę dzieciom

eufrazyna - Sob 26 Lis, 2011 15:12

Mi troszku łapy opadają przy dzieciach. Tłumaczyłam, prosiłam, żeby moich psów nie dokarmiać, nic to nie dało. Ile ja głupia pieniędzy wpakowałam w leczenie Toli, w badania, testy, karmy, bo łapała kilogramy jak z powietrza. No i kiedyś złapalam dzieci na gorącym uczynku, karmiące moją Tolę kremówką. Złość była silniejsza ode mnie, wyleciałam z wrzaskiem, jak torpeda. Opierdoliłam dzieci od góry do dołu. Od tego czasu boją się nawet powiedzieć mi dzień dobry, ale od mojego płotu trzymają się z daleka.
Przy takich włażących na teren mojej posesji, tobym sobie chyba zasiek z drutu kolczastego zrobiła (dobrze, że Kev tego nie może przeczytać ;) ).

Miła od Gucia - Sob 26 Lis, 2011 22:46

Oto i sam Fryderyk

Ewa przysłała zdjęcia, żeby łobuza zapamiętać :lol:





Piękny - prawda ??

eufrazyna - Sob 26 Lis, 2011 22:49

Piękny jest ten Fryderyk. Taki duży i mięciutki się wydaje, nie?
Mirka - Sob 26 Lis, 2011 22:49

ma cos szelmowskiego w oczach :wink:
besta - Nie 27 Lis, 2011 13:35

Piękny. Z tego co wiem to braciszek miotowy mojej Besty :wink: .

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group