Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Mój basset - PLATON - DIABLO Cudeńka i TOLINKA

Dorti - Pon 20 Wrz, 2010 07:28
Temat postu: PLATON - DIABLO Cudeńka i TOLINKA
kalamaciej napisał/a:
Witamy serdecznie wszystkich basseciarzy!

2 września 2010 zamieszkał z nami kochany łobuziak Diablo z hodowli "Cudeńka". Dziś wabi się Platon (w końcu ma taki mądry wyraz pyszczka..) Zanim podjęliśmy ostateczną decyzję, musiały minąć trzy długie lata, za to dzisiaj nie wyobrażamy sobie życia bez naszego małego pieszczocha... Jest naszym oczkiem w głowie (a razcej w głowach)i mamy nadzieję, że w przyszłości będzie miał towarzysza lub towarzyszkę zabaw :)

Karolina i Maciej



Nowe fotki Diablo - Platona :wink:














Paulinx - Pon 20 Wrz, 2010 10:44

ładnie ładnie :wink:
Batus - Pon 20 Wrz, 2010 15:40

Widzę, że imionka się zmieniają, Platon też fajne :)
Śliczny psiak i jaki ma wielki wybieg! Ciekawe kiedy go przekopie :cool:

Mirka - Pon 20 Wrz, 2010 16:12

Batus napisał/a:

Śliczny psiak i jaki ma wielki wybieg! Ciekawe kiedy go przekopie :cool:


o tym samym pomyślałam :mrgreen:

eufrazyna - Pon 20 Wrz, 2010 18:36

Te jego miny :mrgreen: !!!
troublemaker - Pon 20 Wrz, 2010 18:49

Zmarszczuch kochany... :) Fajnie bedzie mial :smile:

A najsmieszniejsze: pokazuje Michalowi zdjecia, a on: jaki faaaajny! Moze wezmiemy?

domelcia - Pon 20 Wrz, 2010 18:56

troublemaker napisał/a:
Zmarszczuch kochany... :) Fajnie bedzie mial :smile:

A najsmieszniejsze: pokazuje Michalowi zdjecia, a on: jaki faaaajny! Moze wezmiemy?


Weronika szybko, szybko :) ponoć Dorti ma jeszcze psiaka ;)

Kala - Czw 23 Wrz, 2010 20:05

.. i w tym miejscu chciałabym dodać kilka dzisiejszych fotek z serii "pies kanapowy", nie wiem jednak czy się uda :)


jednak się nie udało :( no szkoda...

Platuś właśnie chrapie sobie słodko na moich kolanach więc dostęp do klawiatury mam ograniczony... Dzisiaj miał jeden z tych swoich bardziej zwariowanych dni ;) miotał się po całym domu, podszczekując na rzeczy martwe i nie martwe (oczywiście jednocześnie podgryzając pancie, a tu po nogawkach, a tu po rękach, a do tego wszystkiego żwawo podskakiwał zahaczając swoimi igiełkami o sznurki przy bluzce...) jednym słowem szaleństwo! w takich przypadkach nawet kanapa nie pomaga (a dodam, że w związku z nadmiarem energii biegałam z nim po dworze jak szalona licząc na uspokajającą moc kanapy po powrocie)... no cóż nasz pieszczoch tak czasami ma ;) hormony szaleją...

Na szczęście choć jest niesamowicie ruchliwy takie dni jak dzisiejszy zdarzają się sporadycznie ;) Generalnie zachowuje się jak na prawdziwego basseta przystało:
z pyska co rusz trzeba wyciągać mu jakieś przedmioty (pety, pestki, papierki, kamienie, gumy do żucia... o gumy do żucia to jest to, ostatnio stanowią jego przysmak...), obgryza wszystko co znajdzie się w zasięgu jego małego słodkiego, pyszczka. Dopilnował też z niezwykłą precyzją by każdy kąt w domu został odpowiednio oznaczony (w końcu on tu rządzi). Pomaga nam przy zmywaniu (działa lepiej niż zmywarka), przy odkurzaniu (skacze na tego huczącego potwora i podszczekując podgryza jego dłuuugą szyję), kwiatki przekopał (więc stoją na krzesłach), zjadł panci sweterek i maciejowe skarpetki, a na pokładach do siusiania zamiast załatwiać swoje potrzeby, wyleguje się w najlepsze.... :) i za to go kochamy :D

aniapiotr - Czw 23 Wrz, 2010 20:44

kalamaciej napisał/a:
przy odkurzaniu (skacze na tego huczącego potwora i podszczekując podgryza jego dłuuugą szyję), kwiatki przekopał (więc stoją na krzesłach), zjadł panci sweterek i maciejowe skarpetki, a na pokładach do siusiania zamiast załatwiać swoje potrzeby, wyleguje się w najlepsze.... :) i za to go kochamy :D


skąd ja to znam :roll:
Pierwszy raz w życiu stwierdziłam, że chce mieć kwiatki na balkonie i zasadziłam wrzosek, melisę i inne. Melisa została zeżarta jako pierwsza, wrzos wylądował w mieszkaniu (razem z ziemia) i generalnie kwiatki spisane na straty...

A z podkładów już zrezygnowałam...

Kala - Pią 24 Wrz, 2010 08:15

oki dziękuję Aniu za pomoc.. zobaczymy czy sie uda.. wklejam fotki z serii "pies kanapowy" :)


jami.. sweterek panci smakował wyśmienicie, pyszczek lizać :)


ja i mój przyjaciel łoś


nieprawdaż że jestem śliczny?


tak sobie myślę ...


trochę się wstydzę :)


hmmm.. jakby tu zejść?

aniapiotr - Pią 24 Wrz, 2010 08:18

i się udało ;)
Magda i Rudolf - Pią 24 Wrz, 2010 08:54

Jakie to jeszcze malenstwo na tej kanapie wielkiej :mrgreen: Sliczna mordka z niego i rozbojnik jak prawdziwy basset :mrgreen:
domelcia - Pią 24 Wrz, 2010 17:08

Magda i Rudolf napisał/a:
Jakie to jeszcze malenstwo na tej kanapie wielkiej :mrgreen: Sliczna mordka z niego i rozbojnik jak prawdziwy basset :mrgreen:


jeszcze na wielkiej ;)
jeszcze trochę i będzie ciasnawa ;)
śłiczny Platonku myziaki od Dimiego :)

Paulinx - Pią 24 Wrz, 2010 20:48

ejjj a Platon to sobie sam wchodzi na tą kanapę itd? ;D Bo moja Maxxie jeszcze nie daje rady ;p Ale co się odwlecze to nie uciecze :mrgreen:
Kala - Sob 25 Wrz, 2010 10:13

hehhe jeszcze nie wchodzi sam, ale stwierdziłam, że mały samobójca z niego... jak tylko się odwrócę skacze z kanapy lądując plackiem na ziemi. Jak to zobaczyłam myślałam, że zawału dostanę! w ogóle rozpiera go energia więc ciągle musimy go pilnować :)
Paulinx - Sob 25 Wrz, 2010 10:48

Haha to dobrze bo już myślałam, że tylko moja Maxxie taka ciamajda, że muszę ją podsadzać wszędzie :mrgreen: U mnie jak wchodzi na łóżko to później zeskakuje na miękkie legowisko, które stoi obok łóżka :mrgreen: Ale ostatnio polewkę z niej mam, bo ona wchodzi na łóżko zwykle tylko wtedy jak ja już się kładę, a ostatnio kładę się późno i ją wołam haha a ona się już wcześniej ułoży na takiej podusi i tylko patrzy na mnie jakby chciała powiedzieć "no co Ty, mam do Ciebie iść i przejść taki kawał drogi przez pół pokoju?" lenia ma zwykle w dupce i śpi dalej :mrgreen: Ale wzrok to ma niezły, jakby chciała powiedzieć że zwariowałam heh :wink: Wasze też tak mają? :mrgreen:
Kala - Sob 25 Wrz, 2010 11:40

... hheheh nasz też tak patrzy :D czasami przechyla też główkę na bok jak by myślał: hmm o co wam chodzi? nie rozumiem :) po czym odwraca się napięcie w drugą stronę... zwykle taką pozę przyjmuje na spacerze, znajomi się śmieją, że to nie my wychodzimy na spacer z psem tylko pies z nami!
Paulinx - Sob 25 Wrz, 2010 11:56

No u mnie jest ze spacerami ciężko, bo mała idzie powolutku, musi wszystko obwąchać tak, że 3-4 metry przechodzimy w ciągu 30 minut xD Ale to mam nadzieję, że jak zacznę wychodzić z nią częściej to będzie lepiej ;)
Kala - Sob 25 Wrz, 2010 12:09

no to Ci powiem, że może być gorzej :D u nas tak to zadziałało... Pierwszy spacer skończył się po przejściu 4 metrów, potem było lepiej... Ładnie szedł przy panci (w swoim tempie bo w swoim, ale szedł), a teraz? bosh.... nie odrywa łepka od ziemi i wciąga wszystko co spotka na drodze odkurzacz mały :) i z każdym chce się miziać! i wszyscy chcą jego miziać! więc do domu oboje wracamy umęczeni... a trasa naszej wycieczki zwykle obejmuje drogę do sklepu i z powrotem... i nie w głowie mu zrobienie siusiu czy kupki, gdzie tam, on woli zacisze domowe! a chciałabym dodać, że wcześniej robił i na dworze i w domu, teraz częściej w domu :( ale nie poddajemy się! w końcu kiedyś się nauczy (mam taką nadzieję bo maluch już potrafi pociągnąć mnie za sobą, a co będzie jak podrośnie)
Dorti - Czw 07 Paź, 2010 07:27

Wczoraj byliśmy na szybkiej kawce u Platonka ( Diablo Cudeńka).
Mały rośnie, rudzieje :shock: i fajnie się rozwija.
Pancia musiała pracować ale był pancio i zrobił pyszną kawkę orzechową :mrgreen:
Dziękujemy bardzo za gościnę.










Dorti - Wto 02 Lis, 2010 20:09

Platon z przyjaciółmi :wink:














Dorti - Wto 02 Lis, 2010 20:14

I jeszcze kilka solo :grin:








aniapiotr - Wto 02 Lis, 2010 20:17

jaki piękny i wielki... <3
Batus - Wto 02 Lis, 2010 20:45

Przepiękny jest, ale się uśmiałam z niektórych zdjęć - zwłaszcza z pierwszego :lol: :lol:
Joasika - Sro 03 Lis, 2010 12:06

Batus napisał/a:
Przepiękny jest, ale się uśmiałam z niektórych zdjęć - zwłaszcza z pierwszego :lol: :lol:


Mój typ!

Czy ten psiak z czupryną, to nie jest aby grzywacz chiński :?:

Kala - Sro 03 Lis, 2010 12:28

Cytat:
Czy ten psiak z czupryną, to nie jest aby grzywacz chiński


a no jest :) chyba z niego mały, podwórkowy rozrabiaka bo w dresie Polski chadza :D no i położył na łopatki naszego kałapouchego... :(

lora - Sro 03 Lis, 2010 12:35

Boski :grin:

Jak dla mnie, to to z collie jest rewelacyjne. Dentysta Wam rośnie :grin:

Kala - Sob 06 Lis, 2010 15:27

Wczoraj byliśmy u weterynarza, bardzo podoba mu się nasz "maluch", stwierdził, że świetnie się rozwija i ma świetny charakter.. dodał również, że duży z niego chłopak będzie :D

Platon waży już 18,2 kg i jest okazem zdrowia :) wymienił też dwa ząbki i linieje jak dziki ;)
jak Dorti już pisała rudzieje nam maluch, bardzo jestem ciekawa efektu końcowego! no i zrobiła się z niego przylepka co nas bardzo, bardzo cieszy :D

Asia i Basia - Sob 06 Lis, 2010 23:01

Piekne zdjecia :) Ladny z niego chlopak rosnie :)
Kamoos - Sob 06 Lis, 2010 23:08

Poprostu śliczne cudeńko :smile:
zuza i gabi - Sob 06 Lis, 2010 23:18

Piękny chłopak,pewnie jest taki mięciutki,wsam raz do miziania :mrgreen:
Kala - Nie 07 Lis, 2010 00:04

oj mięciutki mięciutki ;) i bardzo lubi się miziać ta nasza chłopaczyna :)

bardzo dziękujemy za wszystkie miłe komentarze :D

Dorti - Nie 07 Lis, 2010 07:06

Tak Karolina, macie piękną pociechę :grin:
I jak mu się tak przyglądam to ma więcej z ojca niż z mamy :wink:

eufrazyna - Nie 07 Lis, 2010 07:52

Piękny psiak, a jaki duży już :shock: Zdjęcia z kolegami- świetne!
Dorti - Pią 12 Lis, 2010 22:08

A my byliśmy dzisiaj w odwiedzinach u Diablusia w Poznaniu :wink:
Jedyne co średnio dopisało to pogoda, która miała wpływ na fotki.
Psiaki się wyszalały, Dasza ustawiła brata a na spacerze obszczekała owczarka szkockiego.
Karola, Maćku, pięknie dziękujemy za gościnę, pogaduchy, pyszny obiad i tę niezapomnianą wodę mineralną :mrgreen: :razz:
Dziękujemy.
Diablo - Platon jest świetnym, dużym psem, ma mięsiste ciałko i cały taki mięciusi jest :wink:
























Kala - Pią 12 Lis, 2010 22:32

a właśnie miałam zasiąść do pisania! no proszę Dorti jak zwykle pierwsza :)

Dzieciaki wyszalały się oj wyszalały! Daszeńka już na wejściu ustawiła brata, normalnie szok! stwierdziliśmy, że nie faceta a maminsynka wychowaliśmy ;) widać, że małą ma kto szkolić... no a nasz to "jedynak"...

Platuś padł jak nieżywy po tych harcach i chrapie, aż się ściany trzęsą ;) Pogoda rzeczywiście paskudna, a wielka szkoda bo można byłoby zrobić sobie dłuższy spacerek...

Diablo vel Platon dostał również smaczne prezenciki. Oj jak wcinał! aż się uszy trzęsą, nie wiem tylko co bardziej mu smakuje gryzaki - śmierdziuchy czy psie ciasteczka? W każdym bądź razie stwierdziłam, że i tego i tego musimy mu dokupić bo z jego apetytem smakołyki długo się nie ostaną.

Dorti bardzo dziękujemy za odwiedziny i cieszymy się, że obiad smakował (a najbardziej z tego powodu cieszy się kucharz). Zapraszamy częściej!

PS. mam nadzieję, że nie zraziła Was ta nieszczęsna woda ;)

zuza i gabi - Sob 13 Lis, 2010 17:14

Jejku jakie one słodkie są :grin: buziak w monitor musiał być :mrgreen:
Kala - Wto 16 Lis, 2010 19:09

Tak sobie siedzę wertując forum i spokoju mi nie daje to co dziś mnie spotkało…. Stwierdziłam zatem, że Wam opisze :)

W sobotę (ulewną sobotę) wracałam z naszym maluchem z krótkiego spacerku. Na klatce minęłam sprzątającą kobietę (prawdopodobniej jest to osoba wynajętą przez spółdzielnię do sprzątania klatek schodowych) ładnie się przywitałam po czym udałam się do mieszkania.. Nie minęło 5 minut, a tu walenie do naszych drzwi i któż za nimi? ów kobiecina ! w eskorcie sąsiadki z naprzeciwka - kobiety uznały, że nasz psiak zsikał się na klatce, a my jako nieodpowiedzialni właściciele sprawę zbagatelizowaliśmy, pozostawiając tym samym mocz na schodach (!) Na szczęście nie ja miałam okazję otworzyć drzwi bo uwierzcie, że na grzecznym "przyjęliśmy, do widzenia" by się nie skończyło.... :/ tę jakże przyjemną rozmowę miał okazję prowadzić mój Maciej... Kobiety przekrzykiwały się wzajemnie, a on pokiwał tylko głową i rzucił krótkie "dobrze, dobrze - do widzenia" zamykając drzwi. Zapewniam Was drodzy forumowicze, że to nie nasz psiak załatwił swoje potrzeby się na klatce bo kto jak kto, ale my byśmy po nim sprzątnęli, dlaczego mielibyśmy tego nie zrobić skoro my też tam mieszkamy?

Dzisiaj z kolei na klatce spotkałam policję, zapytali pod którym nr mieszkam więc odpowiedziałam… i co usłyszałam? że oni do mnie! więc pytam czy coś się stało? Usłyszałam, że dostali zgłoszenie, że nasz pies zanieczyszcza klatkę schodową!!! uwierzycie? pytają czy przyjmuję mandat czy chce spotkać się z kobietami w sądzie? na co z rozbrajającym uśmiechem odpowiedziałam, że absolutnie mandatu nie przyjmę i z przyjemnością spotkamy się w sądzie bo dowodów żadnych nie mają, tym bardziej, że w klatce są jeszcze 3 inne psy, spytałam również czy kobiety zrobiły zdjęcie lub badanie DNA moczu? Uprzejma Pani funkcjonariusz odparła, że dowodem będą zeznania sąsiadek, na co odpowiedziałam, że w takim razie nie jest to żaden dowód ponieważ jest to jedynie ich słowo przeciwko naszemu (!) a dowodów rzeczowych w postaci zdjęć, badań DNA czy jakichkolwiek innych nie posiadają, tym bardziej, że żadna z nich naocznym światkiem ów sceny zanieczyszczania klatki nie była…

Po tej krótkiej wymianie zdań pani zajrzała do książeczki zdrowia psa, pomiziała naszego malucha i zaśmiała się, że uwielbia takie interwencje... rozmowa jeszcze chwilkę trwała... postanowiłam, że zapytam czy mają również interwencje w sprawie wycia psów? funkcjonariuszka odpowiedziała, że i owszem i to do naszych sąsiadów z dołu była wzywana ;) uwierzycie? coś mi się wydaje, że mamy w klatce miłośniczkę zwierzątek ;) powiedziałam jej, że o ile mi wiadomo pies jako istota żywa ma prawo szczekać, wyć etc. oczywiście w godzinach w których cisza nocna nie obowiązuję. I tu usłyszałam coś ciekawego bowiem policjantka skorygowała mnie tłumacząc, że jest również coś takiego jak mir domowy i uporczywe zakłócanie spokoju domowego stanowi podstawę do pociągnięcia delikwenta do odpowiedzialności karnej i sama chyba przyznam, że gdyby sąsiad pukał w ścianę przez kilka godzin to nieco mogłoby mnie to zirytować... dodałam, że owszem, ale pukanie byłoby złośliwe a wycie psa nie jest i że poczytam....

.... no i poczytałam, ale wzmianki o wyciu psa nie odnalazłam... jeszcze popatrzę... Natomiast to co udało mi się znaleźć to Art. 193 K.K., który stanowi: Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do roku (nijak ma się to jednak do szczekania psa, a jest to niby definicja ów miru)

może kobiecinie się coś pomyliło, może nie o mir chodziło? muszę dokładnie sprawdzić jakie mam prawa ponieważ obawiam się, że to nie koniec naszych niesnasek z sąsiadką...

Reasumując: mandatu oczywiście nie dostałam ;)

czy Wam również przydarzają się podobne przygody?

zuza i gabi - Wto 16 Lis, 2010 19:46

Co za babsztyl wstrętny,nie wiedziała kto to zrobił,więc padło na biednego szczeniaczka :sad: j
aniapiotr - Wto 16 Lis, 2010 19:57

Do mnie kiedyś przyszedł przed 21 sąsiad i zagroził, że jak nie uciszę psa o on go mi uciszy. Bo on szczeka czasami, a jemu dzieci śpią. Facet miał coś takiego w oczach, jakąś furię, więc spokojnie odpowiedziałam mu, że cisza nocna jest od 22, a groźby są karalne zgodnie z kodeksem karnym. No i zgłosiłam sprawę ochronie osiedla.

Dodatkowo od pewnego czasu wisi w gablotce prośba o niewprowadzanie psów do garażu, bo sikają. Idiotyzm kompletny, bo jak mam wsadzić psa do samochodu, to co ? Muszę najpierw wyjechać, a potem włazić po psy ? Zwłaszcza, że moje psy nie sikają.

A ostatnio mam problem z sąsiadami, którzy zwracają Piotrowi uwagę, że Carmi zdarzy się siknąć na terenie osiedla. Kurna, że od dzieci własnych nie wymagają sikania na zawołanie...

Swoją drogą małe dzieci potrafią być okropnie uciążliwe. Np. bawią się pod moimi oknami, chociaż 100m dalej mają plac zabaw, stół do ping ponga. Dzieci bawią się grając w piłkę, gdzie jest wywieszona tabliczka 'Zakaz gry w piłkę'. Raz rzuciły nawet kamieniem w okno, z nudów chyba... Bawić mogą się do 21, przy czym niejednokrotnie zdarza im się hałasować nawet do 23. Raz widziałam nawet ojca, który o 1 w nocy zabrał dziecko na sanki...

Ja wszystko rozumiem, chcą się bawić, ale czemu im uchodzi na sucho łamanie zasad ?

Kala - Wto 16 Lis, 2010 21:04

ja z kolei jestem ciekawa w którym akcie prawnym znajdę wzmiankę o sikaniu psa... właśnie wertuje internet... zastanawiam się też czy nie zapytać o tę kwestię firmowego prawnika... zobaczę czy coś znajdę :)

Cieszę się, że nie mamy problemu ze szczekaniem tudzież wyciem małego, ale nie jest wykluczone, że jak w końcu nauczy się szczekać jak na prawdziwego basseta przystało to nie zacznie nam arii urządzać i wtedy sąsiadeczka będzie miała kolejny powód do złożenia donosu... więc muszę przygotować się i na taką ewentualność więc i o wyciu poszukuję informacji :)

a co do dzieci... mi one nie przeszkadzają chociaż rzeczywiście potrafią hałas robić jeszcze grubo po 22 (latem oczywiście)... wszelkie pretensje w takim wypadku należy rościć wobec rodziców, którzy nie potrafią dzieciakom wpoić odpowiednich wzorców wychowania :/

aniapiotr - Wto 16 Lis, 2010 21:25

Nie mówię, że cały czas mi przeszkadzają, ale np. jak jest sesja lenia, 40 stopni, to bym się chciała pouczyć, chętnie przy otwartych oknach, a nie idzie wcale ;)
Kala - Sro 24 Lis, 2010 21:30

właśnie skończyłam sprzątać i zasiadam do pisania... a zachęciła mnie do tego paczuszka, którą dziś otrzymał Platuś, ale po kolei ;)

Wczoraj wieczorem zadzwoniła do nas Dorti z zapytaniem, które niezwykle mnie zaskoczyło, mianowicie "czy dotarła do nas paczka?".. myślę sobie: kurcze jaka paczka? poszukałam trochę w pamięci i po krótkiej rozmowie przypomniałam sobie, że gdzieś na dnie szuflady leży już drogie awizo zaadresowane do Macieja. Oczywiście Dorti nie chciała zdradzić rąbka tajemnicy cóż to jest za paczka więc ciekawość nie dawała mi spokoju...

Postanowiłam więc, że podzielę się z koleżankami z pracy nowiną o tajemniczej przesyłce... wszystkie zgodnie uznałyśmy, że na pewno Dorti "oszalała" (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) i wysyła swoim dzieciaczkom mikołajkowe smakołyki... Ależ było nasze zaskoczenie jak okazało się, że to nie Dorti! :shock:

Zaciekawieni zaraz po pracy , udaliśmy się na pocztę odebrać przesyłkę, a w niej mnóstwo psich pyszności i nie tylko ;) psie ciasteczka, coś jakby psie sucharki, suszone mięsko, kostka, zabaweczka w kształcie hamburgera, gryzaki- śmierdziuchy, nawet coś dla nas (!) piękne breloczki w kształcie bassecich główek :shock: ale to nie wszytko.. był również liścik powitalny zaadresowany do naszego kochanego łobuza! już dawno nikt nie zrobił nam takiej niespodzianki!!!!!

Aneto od Zuzy, Gabi i Fionki nasz maluszek razem z nami oczywiście SERDECZNIE CI DZIĘKUJE :) jesteśmy pod ogromnym wrażeniem, Platuś macha ogonkiem i śle "soczyste psie całuski"

Gdybyście widzieli jak się rzucił na te gryzaki-śmierdziuchy, szok! ale za to psa nie ma... siedzi w koncie i pałaszuje z pasją... jak widać im większy smrodek tym lepiej smakuje ;) ale zaniepokoiło mnie troszkę to mięsko bowiem napisane jest na paczce: WSPOMAGA APETYT…. Hmmmm Aneto czyżbyś chciała puścić nas z torbami hiihiihi? Oczywiście żartuję  mały wcina wszystko co mu pod nosek wpadnie więc gdy mu jeszcze apetyt wzrośnie będziemy musieli zaopatrzyć się w drugą lodówkę :D

Jeszcze raz bardzo bardzo dziękujemy… teraz nie ma mocnych, muście nas odwiedzić by poznać osobiście naszą kluskę !

później postaram się teraz wstawić fotki..

zuza i gabi - Sro 24 Lis, 2010 22:05

Ale się wzruszyłam, i kamień spadł mi z serca,że odebraliście nareszcie paczuszkę :grin:
te śmierduszki to żwacze,tylko niech Platon wszystkiego nie zje od razu bo będzie chory i będzie na mnie :grin:
Co do suchej wołowinki to ja moim posypuję trochę suchą karmę,dla urozmaicenia smaku,około małej łyżeczki :grin:
Ukochajcie go mocno ode mnie :grin: Pozdrawiam :grin:

zuza i gabi - Sro 24 Lis, 2010 22:10

Co do odwiedzin to muszę się zastanowić,bo jak go zobaczę to nie wiem czy wrócę do domu :mrgreen: :mrgreen:
Dorti - Nie 05 Gru, 2010 20:50

Platuś też kocha biały, puszysty śnieg :wink:











Cudne cudeńko z Ciebie chłopaku :grin:

zuza i gabi - Nie 05 Gru, 2010 21:07

No myslałam,że zemdleje jak zobaczyłam te fotki :grin:
Ty mój cukiereczku,jaki jesteś piękny :grin:
Platonku już mnie łapki swędzą, :mrgreen:

eufrazyna - Nie 05 Gru, 2010 21:38

Dorota, on na tych zdjęciach on jest tak wielki jak BuBulino!Przepiękny pies...
Dorti - Nie 05 Gru, 2010 22:06

Do Bubulina to mu jeszcze trochę brakuje :wink:
to jeszcze dzieciaczek maleńki przecież :razz:
I faktycznie bardzo urodziwy :wink:

Miła od Gucia - Pon 06 Gru, 2010 00:43

Drugie zdjęcie bardzo mi się podoba, minka urocza, pozycja jakby zwinięta :lol:
Dorti - Sro 16 Lut, 2011 08:43


taki już jestem duży :wink:

zuza i gabi - Sro 16 Lut, 2011 08:54

Rozmiękłam na całego :grin:
Joasika - Sro 16 Lut, 2011 13:10

Duży, śliczny i w ogóle :!: :mrgreen:
eufrazyna - Sro 16 Lut, 2011 14:14

Ogromny! Jak odkryłam ten koc, którym klatka była przykryta, to oczy mi odpadły :mrgreen:
Kala - Sro 16 Lut, 2011 16:08

eufrazyna napisał/a:
Ogromny! Jak odkryłam ten koc, którym klatka była przykryta, to oczy mi odpadły :mrgreen:


hahahah sikam!
jak zobaczyłam inne psiory to sama byłam zaskoczona tym jaki jest duży :D

domelcia - Sro 16 Lut, 2011 16:25

ano pikna bestyja!!!
tylko czy aby nie znudzona ;)
myziaczki dla braciszka :mrgreen:

Joy - Sro 16 Lut, 2011 21:14

cudowny jest ♥ :mrgreen:
Ania i Piotr - Sro 16 Lut, 2011 21:23

kalamaciej napisał/a:

hahahah sikam!
jak zobaczyłam inne psiory to sama byłam zaskoczona tym jaki jest duży :D


A ile to już Braciszek waży?
Buziole od Diegulka :wink:

Kala - Czw 17 Lut, 2011 12:12

Ania i Piotr napisał/a:
A ile to już Braciszek waży?
Buziole od Diegulka :wink:



a no wcale nie tak dużo wbrew pozorom ;) jakieś 30 kilogramów, przy czym chciałabym podkreślić, że Wielmożny Pan Dimitrij waży zdecydowanie więcej, tak więc mam "obawy", że nasza kluska przy braciszku jest "malusia" :mrgreen:

Za wszystkie miłe komentarze serdecznie dziękujemy! Platon powoli w piórka nam obrasta ;) bo oczywiście na bieżąco zdaję mu relację z tego co na forum się dzieje (jeszcze nie nauczyłam go czytac, ale jesteśmy na nalepszej drodze)

Ania i Piotr - Czw 17 Lut, 2011 12:35

kalamaciej napisał/a:
Ania i Piotr napisał/a:
A ile to już Braciszek waży?
Buziole od Diegulka :wink:



a no wcale nie tak dużo wbrew pozorom ;) jakieś 30 kilogramów, przy czym chciałabym podkreślić, że Wielmożny Pan Dimitrij waży zdecydowanie więcej, tak więc mam "obawy", że nasza kluska przy braciszku jest "malusia" :mrgreen:


Nasza Parówcia a ostatnio Kopytkowy Skrytożerca (upolował kopytka z kuchennego blatu)waży 28 kilo i uwierz mi że Platon na pewno "malusi" nie jest :razz:

Te Cudeńkowe Chłopaki to to takie "masywne" pewnie po tatusiu :mrgreen:

domelcia - Czw 17 Lut, 2011 12:55

Ania i Piotr napisał/a:
kalamaciej napisał/a:
Ania i Piotr napisał/a:
A ile to już Braciszek waży?
Buziole od Diegulka :wink:



a no wcale nie tak dużo wbrew pozorom ;) jakieś 30 kilogramów, przy czym chciałabym podkreślić, że Wielmożny Pan Dimitrij waży zdecydowanie więcej, tak więc mam "obawy", że nasza kluska przy braciszku jest "malusia" :mrgreen:


Nasza Parówcia a ostatnio Kopytkowy Skrytożerca (upolował kopytka z kuchennego blatu)waży 28 kilo i uwierz mi że Platon na pewno "malusi" nie jest :razz:

Te Cudeńkowe Chłopaki to to takie "masywne" pewnie po tatusiu :mrgreen:


Ja tylko chciałam zaznaczyć, że Karolina troszkę ubarwiła... Wielkopies Dima wcale nie waży znacznie więcej... 4 kilo tylko :roll: :oops: :razz:

Dorti - Czw 17 Lut, 2011 13:26

Ania i Piotr napisał/a:
kalamaciej napisał/a:
Ania i Piotr napisał/a:
A ile to już Braciszek waży?
Buziole od Diegulka :wink:



a no wcale nie tak dużo wbrew pozorom ;) jakieś 30 kilogramów, przy czym chciałabym podkreślić, że Wielmożny Pan Dimitrij waży zdecydowanie więcej, tak więc mam "obawy", że nasza kluska przy braciszku jest "malusia" :mrgreen:


Nasza Parówcia a ostatnio Kopytkowy Skrytożerca (upolował kopytka z kuchennego blatu)waży 28 kilo i uwierz mi że Platon na pewno "malusi" nie jest :razz:

Te Cudeńkowe Chłopaki to to takie "masywne" pewnie po tatusiu :mrgreen:


Aniu oczywiście, ze po tatku
bo mamunia najmniejsza z bassetów w moim stadzie :wink:

Ania i Piotr - Czw 17 Lut, 2011 13:41

domelcia napisał/a:
Ania i Piotr napisał/a:
kalamaciej napisał/a:
Ania i Piotr napisał/a:
A ile to już Braciszek waży?
Buziole od Diegulka :wink:



a no wcale nie tak dużo wbrew pozorom ;) jakieś 30 kilogramów, przy czym chciałabym podkreślić, że Wielmożny Pan Dimitrij waży zdecydowanie więcej, tak więc mam "obawy", że nasza kluska przy braciszku jest "malusia" :mrgreen:


Nasza Parówcia a ostatnio Kopytkowy Skrytożerca (upolował kopytka z kuchennego blatu)waży 28 kilo i uwierz mi że Platon na pewno "malusi" nie jest :razz:

Te Cudeńkowe Chłopaki to to takie "masywne" pewnie po tatusiu :mrgreen:


Ja tylko chciałam zaznaczyć, że Karolina troszkę ubarwiła... Wielkopies Dima wcale nie waży znacznie więcej... 4 kilo tylko :roll: :oops: :razz:


I pomyśleć że Diegulec to jeden z najcięższych był :razz:
Pomiar z dnia 16 lipca wskazuje wagę 1 kg czyli nasz serdelek wygrał w konkurencji wagowej z całym rodzeństwem :mrgreen:

Ania i Piotr - Czw 17 Lut, 2011 13:52

Dorti napisał/a:

Aniu oczywiście, ze po tatku
bo mamunia najmniejsza z bassetów w moim stadzie :wink:


No tak, ale czy o Damie wypada powiedzieć, że jest "masywna" lub nie daj Boże "duża" :?: :wink:
Lepiej zwalić na tatusia :razz:

Kala - Czw 17 Lut, 2011 18:38

nie no... ale się uśmiałam hahaha
Tak, ja też zdecydowanie uważam, że lepiej zwalić na tatusia ;) bo damie nie przystoi.... :P

Domelcia wcale nie przesadzam, Elena martwiła się, że sędzia na wystawie stwierdzi, że nasza parówka na dietę musi przejść więc nie wiem gdzie miałabym umieścić dodatkowe "tylko" 4 kilogramy hehehe :P

no chyba, że zaprzestałabym czesania (wtedy uzbierał by się jakiś kilogram podszerstka), odpuściłabym szorowanie uszu (to już jakieś pól kilo miodku), zrobiłabym mu dłuższą przerwę w kąpielach (to jakieś 2 kilogramy błocka pod brzuchem)... ale to nadal nie są 4 kilogramy :D
Ewentualnie... mogłabym zacząć go dokarmiać i wtedy zrobiłby się podobny do królika Bobka, który wiernie towarzyszył Milordzikowi!

Ale przyznać trzeba, z tych naszych Cudeniek chłopaki dorodne :D ciekawe czym Dorti Różyczkę dokarmiała, gdy ta w stanie błogosławionym chadzała....

domelcia - Czw 17 Lut, 2011 19:19

kalamaciej napisał/a:
nie no... ale się uśmiałam hahaha
Tak, ja też zdecydowanie uważam, że lepiej zwalić na tatusia ;) bo damie nie przystoi.... :P

Domelcia wcale nie przesadzam, Elena martwiła się, że sędzia na wystawie stwierdzi, że nasza parówka na dietę musi przejść więc nie wiem gdzie miałabym umieścić dodatkowe "tylko" 4 kilogramy hehehe :P

no chyba, że zaprzestałabym czesania (wtedy uzbierał by się jakiś kilogram podszerstka), odpuściłabym szorowanie uszu (to już jakieś pól kilo miodku), zrobiłabym mu dłuższą przerwę w kąpielach (to jakieś 2 kilogramy błocka pod brzuchem)... ale to nadal nie są 4 kilogramy :D
Ewentualnie... mogłabym zacząć go dokarmiać i wtedy zrobiłby się podobny do królika Bobka, który wiernie towarzyszył Milordzikowi!

Ale przyznać trzeba, z tych naszych Cudeniek chłopaki dorodne :D ciekawe czym Dorti Różyczkę dokarmiała, gdy ta w stanie błogosławionym chadzała....


Kurczę, ale ten mój Wielkopies to nie wygląda na takiego coby mu się dieta przydała :roll:

i fakt ciekawe, co Różol jadł, że takie smoczyska się okazały :D
myziaki Cudeńkowym olbrzymom ;)

Kala - Czw 17 Lut, 2011 20:54

domelcia napisał/a:


Kurczę, ale ten mój Wielkopies to nie wygląda na takiego coby mu się dieta przydała :roll:

i fakt ciekawe, co Różol jadł, że takie smoczyska się okazały :D
myziaki Cudeńkowym olbrzymom ;)


I otóż to Domelcia! właśnie o tym mówię, że z Twojego bysiora to dopiero łolbrzym musi być :D ja chce go na żywo zobaczyć i koniec kropka :P

PS. uprzejmie melduję, że Platoniaste Smoczysko wymiziane, wyduszone, wycałowane, najedzone i ululane do snu ;)

Ania i Piotr - Czw 17 Lut, 2011 21:18

kalamaciej napisał/a:


I otóż to Domelcia! właśnie o tym mówię, że z Twojego bysiora to dopiero łolbrzym musi być :D ja chce go na żywo zobaczyć i koniec kropka :P

PS. uprzejmie melduję, że Platoniaste Smoczysko wymiziane, wyduszone, wycałowane, najedzone i ululane do snu ;)


To Platon też tak wcześnie chodzi spać :?: Diego to o 21 błagalnym wzrokiem patrzy: "Pańcia idź już spać...no chodź do łóżeczka...no chodź...chodź..." a jak chcemy go potem na spacer wyciągnąć to ma minę a'la "Pańciostwo....ale ja to nie muszę iść...ja mogę zrobić w domku" ale i tak w końcu Pan zawsze go jakoś przekona :mrgreen: A rano to do 9 śpi..
A takie długie spanie to cecha ogólnobassecia czy tylko my mamy taki udany egzemplarz :?:

Kala - Pią 18 Lut, 2011 09:17

Ania i Piotr napisał/a:

To Platon też tak wcześnie chodzi spać :?: Diego to o 21 błagalnym wzrokiem patrzy: "Pańcia idź już spać...no chodź do łóżeczka...no chodź...chodź..." a jak chcemy go potem na spacer wyciągnąć to ma minę a'la "Pańciostwo....ale ja to nie muszę iść...ja mogę zrobić w domku" ale i tak w końcu Pan zawsze go jakoś przekona :mrgreen: A rano to do 9 śpi..
A takie długie spanie to cecha ogólnobassecia czy tylko my mamy taki udany egzemplarz :?:


a no on wiecznie śpi ;) wstaje żeby sie najeść, wyjśc na spacer i troszeczkę nas popodgryzać jednoczesnie obszczekując... potem jakby mu się bateryjki kończyły.. idzie, idzie i nagle nogi z waty.. bach! i leży :D
ostatni spacerek jest kolo 22, ale trochę mu sie poprzewracało bo za dnia chrapie śpiący królewicz, a o 4 nad ranem wstaje i ryczy mi do ucha aż nie wstanę i go nie utulę ;) ręce opadają... :P za dnia z kolei nie daj Boże straci nas na chwilę z oczu... ło matko! ryk na cały dom! krzywda się dziecku wielka dzieje bo pańcia w toalecie, a on musi pod drzwiami siedzieć... głupol z nigo mały :D

eufrazyna - Pią 18 Lut, 2011 09:31

[quote="kalamaciej"]
Ania i Piotr napisał/a:

krzywda się dziecku wielka dzieje bo pańcia w toalecie, a on musi pod drzwiami siedzieć... głupol z nigo mały :D


Coś w tym jest :mrgreen: Psy zawsze myślą, że jest jakieś sekretne wyjście z łazienki i jak pańciostwo w niej siedzi, to trzeba się dobijać, żeby aby z tego wyjścia nie skorzystali.
Otóż nie kochane psy, nie ma drugiego wyjścia! Jak tymi drzwiami weszłam, to i tymi wyjść muszę!Ogłaszam raz na zawsze :mrgreen: ! Żeby sytuacja jasna była, bo wiem, że forum czytacie :wink:

domelcia - Pią 18 Lut, 2011 12:28

[quote="eufrazyna"]
kalamaciej napisał/a:
Ania i Piotr napisał/a:

krzywda się dziecku wielka dzieje bo pańcia w toalecie, a on musi pod drzwiami siedzieć... głupol z nigo mały :D


Coś w tym jest :mrgreen: Psy zawsze myślą, że jest jakieś sekretne wyjście z łazienki i jak pańciostwo w niej siedzi, to trzeba się dobijać, żeby aby z tego wyjścia nie skorzystali.
Otóż nie kochane psy, nie ma drugiego wyjścia! Jak tymi drzwiami weszłam, to i tymi wyjść muszę!Ogłaszam raz na zawsze :mrgreen: ! Żeby sytuacja jasna była, bo wiem, że forum czytacie :wink:


to ja propo łazienki dodam tylko, że zlikwidowałam kratkę na dole w drzwiach ( coby biedny kot mógł w spokoju i dowolnie z kuwety korzystać, a parówy od razu tego "kociego spokoju" nie skonsumowały), zatem zlikwidowałam ową kratkę i mam na dole drzwi ładny otwór wentylacyjno-ewakuacyjny. I otóż drodzy moi, moje kochane parówy nie mogą mi pozwolić na chwilę intymności i zadumy, bo co pańcia wchodzi do wc to piesy wykładają się pod drzwiami i pychole ładują prze ten otwór do środka. A jak każdy wie, basseci łeb - jak sklep, to tylko kawałek owego łba im wchodzi, ale one z uporem maniaka ciągle próbują wcisnąć dodatkowy centymetr :roll: Chyba zostawię aparat w łazience i przy najbliższej okazji złapię te bestie na gorącym uczynku :twisted:

gkoti - Pią 18 Lut, 2011 17:41

Ojej, boki bolą od śmiechu :lol: Mój Leniuszek uwielbia leżeć przy wannie, jak ja się kapię, ale jak jego chcę kąpać, to wystarczy wziąć do rąk jego stertę ręczników kąpielowych i pies znika z pola widzenia :lol:
zojka - Pią 18 Lut, 2011 18:53

Ja mam trzy okrągłe otwory.
W dwa są wsadzone nochale i one jeszcze fufają :roll: :shock:

troublemaker - Sob 19 Lut, 2011 12:36

Ja nigdy nie zamykam drzwi. Przymykam, ale nigdy tak zeby nie mogla wejsc. Lubi lezec pod wanna albo stawac na tylnych lapach i probowac pic wode z wanny gdy sie napuszcza. Najlepiej z piana :) , ale ganiam.
Kala - Sob 19 Lut, 2011 16:10

no ja otworów w drzwiach nie mam więc nochala kluska nie włoży :D a zamykać drzwi muszę bo moja żaba uwielbia grzebać w koszu na śmieci, a wszystko co z niego wyciągnie rozszarpuje w drobny mak... lubi również zaglądać do koszyków z kosmetykami i co rusz wyciąga z nich a to balsam, a to kremik, a to szczotkę do włosów ;) to jednak nie koniec jego ulubionych zabaw... wanny nie mamy więc jak widzi pańcię za szklanymi drzwiami prysznica to tak długo na nie skacze aż się do środka nie dostanie... więc siłą rzeczy zamykać drzwi muszę :P
Kala - Czw 10 Mar, 2011 21:54

Z wielką radością pragnę oznajmić wszem i wobec, że od wczoraj mieszka z nami kolejna bassecia parówka – Tola z Julkowej Sfory :mrgreen:




Ale od początku.
W środę od samego rana otrzymałam maila od Dorti, który zawierał link do Allegratki. Oczywiście Dorotka lojalnie uprzedziła mnie smsem , że wysłała mi wiadomość i zapewne będę na nią zła ;) ciekawość zażerała mnie od środka, a do pracy miałam jeszcze daleko… Wobec powyższego pierwszą moją czynnością po zalogowaniu się do komputera było zajrzenie na podesłaną stronkę…
i cóż tam znalazłam? Małą, uroczą bassetkę..
W wielkiej konspiracji podesłałam linka mojemu Maciejowi.. och jak się głowiłyśmy z Dorti jakby tu przekonać lorda Macieja? A tu proszę wcale nie musiałam się trudzić :D poszło jak po maśle… tym bardziej, że główny argument stanowił fakt, iż maleńka może trafić do pseudo (a o kompance dla naszego rozrabiaki i tak mówiliśmy od dawna)…
Jeszcze tego samego dnia wsiedliśmy w samochód i w asyście Dorotki pojechaliśmy obejrzeć małą :D na miejscu okazało się, że jest potwornie wychudzona i ma lekko wygięty kręgosłup.. od razu wiedzieliśmy, że pojedzie z nami. Początkowo mieliśmy zabrać Tolę w piątek. Oboje pracujemy, a chcieliśmy żeby dziewczynka mogła się spokojnie zaklimatyzować… koleje losu potoczyły się jednak inaczej..
Jeszcze tego samego dnia pojechaliśmy po Tolinkę.. Początkowo mieliśmy obawy jak suczka zareaguje na nowy dom, obcych dla niej ludzi no i naszą niesforną kluskę…
Kochani ona zachowuje się tak jakby była z nami od zawsze! „Dzieciaki” wprost uwielbiają się. Zabawom nie ma końca. Całą drogę powrotną spały wtulone w siebie, a po przyjeździe Tolinka pierwsza biegła do naszego domku.. od razu znalazła swoje miejsce (zarekwirowała pontonik Platusia, którym on i tak gardził)… Jest wesolutka, przytulaśna i bardzo bystra… :D Musimy tylko troszkę ją podtuczyć i ” dowitaminizować”.
Dziś pobudka o 4:30… i tak od rana harcom nie ma końca :D

a teraz kilka zdjęć ;)

Tola nie bądź taka, no podziel sie...



ani myślę parówko wielka, oddawaj ucho!



nie no, Tola daj spokój.. muszę odsapnąć, daj chwile..


nie no serio, babo tylko odsapnę no!


jak mnie nazwałeś??


"plask"


mamusiu ratuuuj!


oj nie gniewaj się, tylko żartowałem, wole Twoje uszka..


ogłupiałeś chłopie? nie ze mną te numery...


no przestań już, dawaj buziaka na zgodę


SEPARACJA


Ania i Piotr - Czw 10 Mar, 2011 22:07

Gratulacje :!: Strasznie fajnie :mrgreen:
I psiaki jakie szczęśliwe :wink:


P.S. Ja tez tak chcę...

zuza i gabi - Czw 10 Mar, 2011 22:29

No oczom nie wierzę :shock: tak mnie zatkało,że nie wiem co napisać :roll:
Tolka i Platon jaka piękna para :mrgreen:
Super,że ten mały niedzwiedzwiedek ma towarzystwo :grin:
No to teraz muszę się zebrać i tam wlecieć :mrgreen:
Tylko czy wy się mnie pozbędziecie :?: :mrgreen:

Asia i Stefan - Czw 10 Mar, 2011 22:40

brawo Karola!
mówiłaś, że masz plan i szybko go zrealizowałaś ;)
I tajna broń, o której pisałaś też podziałała :)
To co przyszła sobota jakiś spacer w 7-demkę???

Pozdrawiamy i gratulujemy powiększenia rodziny :)

Magda i Rudolf - Czw 10 Mar, 2011 22:40

Super relacja zdjeciowa, gratulacje! :smile:
watla - Czw 10 Mar, 2011 22:44

Serdecznie gratulujemy nowego członka rodziny.Tolunia jest śliczniutka.A rano coś już zwąchałam jak na czacie było o bocianach gęsiach i sikających psach ale nie śmiałam zapytać :oops: Niech Wam parka rośnie zdrowo.
Ps.1 Fotorelacja super
Ps.2 Kawa i las w dalszym ciągu aktualne oczywiście jeśli chodzi o nas. :mrgreen: :mrgreen:

watla - Czw 10 Mar, 2011 22:47

A może Asia i Maciej i Stefan też się przyjadą???
gkoti - Czw 10 Mar, 2011 22:48

Gratuluje nowego członka rodziny :lol: Jest śliczna, razem teraz będzie im wesolutko. Ale sesja zdjęciowa jest jest jednym wielkim przebojem :lol: :lol: :lol: Super :wink: Życzę dużo zdrówka młodej panience i Wam wszystkim :wink:
Asia i Stefan - Czw 10 Mar, 2011 22:50

My na kawę i wspólne spacery zawsze chętni, ale dokąd mielibyśmy przyjechać? :)
Asia i Stefan - Czw 10 Mar, 2011 22:53

leń ze mnie, już sprawdziłam, do Kaźmierza ....z ogromną ochotą. musimy się tylko zgadać co do terminu. Przyszły weekend i sobota i niedziela nam pasują :)
watla - Czw 10 Mar, 2011 22:55

A no gapa ze mnie bo z Karoliną przez PW się umawiałyśmy.Generalnie to do nas do domku do Kaźmierza w sobotę ale za tydzień bo w tym mam zajęcia.Namiary podam w przyszłym tygodniu na PW
Asia i Stefan - Czw 10 Mar, 2011 23:00

Ok, bomba :) też mam zajęcia w ten weekend, więc łączę się w bólu :)
czekamy na info!

Miła od Gucia - Pią 11 Mar, 2011 00:10

Super opisy, tak cudownie dopasowane do fotek,
plask, bardzo mi się podoba.
Jak miło popatrzeć, cudownie, że tak od razu się porozumiały i polubiły.
Wspaniale, teraz psica odżyje.

Kala - Pią 11 Mar, 2011 07:30

Bardzo Wam dziękuję Kochani za te wszystkie miłe słowa! Strasznie się cieszę, że Tolinka została tak ciepło przez Was przyjęta :mrgreen:

A tak wygląda poranne mizianko



Psiaki są sobą nawzajem zachwycone... trochę nam nawet smutno, bo Platuś chyba już nas nie kocha ;) a już na pewno nie ma dla nas czasu hiiihi

Tolinka jest niezwykle ułożoną parówką.. jestem pod ogromnym wrażeniem! szybciutko nauczyła się, że przy jedzeniu nie wolno skakać, trzeba ładnie przysiąść i poczekać aż pancia nałoży ;) reaguje już na "siad" na razie tylko przy posiłku, ale pracujemy nad tym, pracujemy :P Ponadto słucha się gdy mówię "zostaw" albo "odejdź"... a nasz parówczak??? ma nas w głębokim poważaniu... Indywidualista jeden :twisted: charakterny jest i tyle, Platon wychodzi bowiem z założenia, że on słucha tylko sam siebie, a inni niech sobie gadają...

Ale....
normalnie przy Tolince chłopak nam się zmienił! spacery to zupełnie inna bajka... nawet sąsiedzi przyznali, że spoważniała ta nasza kluska... nie skacze na ludzi, nie szarpie, nie ciągnie mnie już za sobą... :shock: jestem zachwycona!!!! moja kochana kluska chyba uznała, że przy damie nie wypada tak się zachowywać ;)

Tolinka jest troszkę zazdrosna o mizianie, jak tylko przytulam mojego niedźwiadka przybiega i mnie trąca bo ona też chce.. uwierzcie staram się jak mogę hiihii... mała wchodzi na Platona, ociera się o mnie, kładzie na plecach rozwalona i mówi "drap pancia drap" :mrgreen: a Platon patrzy na nią z niesmakiem, jakby mówił "odczep się babo, teraz moja kolej na mizianie"... Mówię Wam, istny cyrk :mrgreen:

PS. Asiu i Watla zgadamy się na pw

Miła od Gucia - Pią 11 Mar, 2011 07:47

Przy porannej kawie, czytanie takich testów to ukojenie.
Bardzo się cieszę, że się tak układa.
Platuś spisał się, przyjął damę godnie.
Karola, a jak z siusianiem ???

A, wymyśl sobie nowy tytuł tematu
Obecny
PLATON - DIABLO Cudeńka
Nowy:


ja zmienię

Asia i Stefan - Pią 11 Mar, 2011 07:54

A ja popijam od rana moją ukochaną japońską zieloną herbtkę i też czytam z zapartym tchem...Kurdę Karola zazdroszczę Ci, ale Maciej obiecał, że jak będzie dom już, to my też o drugiej psince pomyślimy.
Fajnie, że Tola taka grzeczna, może Platon postanowi wziąć z niej przykład? Oby tylko nie poszło w drugą stronę :D

To czekamy na kolejne zdjęcia i relacje oraz na mesydż na pw.

Buźka dla całej rodzinki!

Dorti - Pią 11 Mar, 2011 08:01

No i co ja mam pisać :roll:
Bardzo wzruszyłam sie relacją Karoli
mimo iż jestem w to zamieszana od samego początku :wink:
Niech się Wam wszystkim wspaniale żyje :grin:
Teraz maleńka będzie miała prawdziwe życie.
Ściskam Was kochani :wink:

a już myślałam, ze mnie zabiją za ten link :razz:

Kala - Pią 11 Mar, 2011 08:07

Miła od Gucia napisał/a:
Przy porannej kawie, czytanie takich testów to ukojenie.
Bardzo się cieszę, że się tak układa.
Platuś spisał się, przyjął damę godnie.
Karola, a jak z siusianiem ???

A, wymyśl sobie nowy tytuł tematu
Obecny
PLATON - DIABLO Cudeńka
Nowy:


ja zmienię


a no z siusianiem nie jest tak najgorzej ;) pierwszej nocy maleńka zasikała nam łóżko... ale przypuszczam, że mogło mieć to miejsce z uwagi na ogrom emocji... dzisiaj z kolei zrobiła nam niespodziankę na klatce, nie wytrzymała, no zdarza się.. przyjęliśmy rytm wychodzenia na spacery, do którego przyzwyczajony jest nasz klusek i mała się do niego dostosowała :D oprócz tych dwóch przypadków Tolinka nie zsiusiała się w domu. Nie wiem jak sytuacja będzie wyglądała gdy oboje z Maciejem będziemy musieli wyjść.. Poprzednia właścicielka twierdziła, że wtedy tak naprawdę pojawia się problem... myślę, że tego rodzaju zachowanie może być spowodowane lękiem separacyjnym, ale specjalistą nie jestem :D zobaczymy, jesteśmy dobrej myśli!

Co do tematu... hmmm myślę Bogusiu, myślę.. Tola ma swoje imię od samego początku, nigdy nie było zmieniane i nam również bardzo się podoba, no ale mamy już Tolinkę na forum prawda? i tak myślimy czy zmienić jej imię czy nie.. dlatego proszę Bogusiu poczekajmy trochę ze zmianą tematu :oops:

watla - Pią 11 Mar, 2011 08:08

poranne mizianko po prostu rewelacja.
Kala - Pią 11 Mar, 2011 08:12

asia i maciej napisał/a:
A ja popijam od rana moją ukochaną japońską zieloną herbtkę i też czytam z zapartym tchem...Kurdę Karola zazdroszczę Ci, ale Maciej obiecał, że jak będzie dom już, to my też o drugiej psince pomyślimy.
Fajnie, że Tola taka grzeczna, może Platon postanowi wziąć z niej przykład? Oby tylko nie poszło w drugą stronę :D

To czekamy na kolejne zdjęcia i relacje oraz na mesydż na pw.

Buźka dla całej rodzinki!


Asiu wcale nie trzeba mieć domu żeby pomieścić dwie parówki hiihii... no my póki co nie mamy, a jak widać miejsca starcza dla wszystkich :mrgreen: i powiem Ci, że wbrew wszelkim obawom, które towarzyszyły nam przed podjęciem ostatecznej decyzji, okazało się, że taka druga kluska to wspaniałe rozwiązanie dla nas wszystkich. Tylko sprzątania ciut więcej :twisted:

dla Was również buziaki, no i dla Stefcia specjalnie w nochalka :lol:

eufrazyna - Pią 11 Mar, 2011 09:18

Karolina, gratulacje :wink: !
Przy pierwszych zdjeciach sie usmialam ostro, zwlaszcza przy zdjeciu "plask"! :mrgreen:

Asia i Stefan - Pią 11 Mar, 2011 09:21

"PLASK" jest też naszym ulubionym zdjęciem, przemoc w rodzinie! :)
Miła od Gucia - Pią 11 Mar, 2011 09:35

A wszystko "owiane" miłością

eufrazyna - Pią 11 Mar, 2011 10:07

Karolina, ja się śmieję, że Dorota jest specjalistką od Tolek :)
Imię piękne, nie zmieniaj! Jest już kilka Tol (nasza, Zojkowa), zrobimy klub Tolinek forumowych :) No i na zlocie będzie fajnie :)

Kala - Pią 11 Mar, 2011 14:27

hahhaha nie no nie mogę.. Miła nie wiedziałam, że z Ciebie taka artystka! kulam się ze śmiechu :mrgreen:

Agnieszko bardzo się cieszę, że nie muszę zmieniać imienia naszej maleńkiej Tolince hiihi bo bardzo mi się podoba,a pomysł z klubem bardzo przypadł mi do gustu :lol:

Bogusiu to co zmieniamy temat?

"PLATON - DIABLO Cudeńka i TOLINKA"? a może macie jakiś lepszy pomysł?

Kala - Pią 11 Mar, 2011 15:16

Księżniczka Tolinka oprócz platusiowego pontonika zarekwirowała również fotel :) ale jak tu jej odmówić???










Obiecuje, że już nie będę zamęczać Was zdjęciami :twisted:

watla - Pią 11 Mar, 2011 15:17

Zamęczaj zamęczaj ja je z wielką przyjemnością oglądam.Ona ma śliczne kolorki
Kala - Pią 11 Mar, 2011 15:22

dobra, jeszcze tylko jedno :mrgreen:


Ania i Piotr - Pią 11 Mar, 2011 15:50

Jaki śliczny Pimpuś :mrgreen:
Dorti - Pią 11 Mar, 2011 16:21

Karolina
fotki takich śliczności nigdy nie zamęczają :mrgreen:
Ja tylko jeszcze poproszę o takie ujęcia fotelowe z pewnym kawalerem
on z tym kolorkiem pięknie kontrastuje :wink:

domelcia - Pią 11 Mar, 2011 18:48

Karola, Maciej GRATULACJE!!! Tolka super !!! i z Platonem wyglądają bosko. To prawda jest tylko jedna rzecz lepsza od basseta w domu! DWA BASSETY :D Powodzenia życzymy!
Miła od Gucia - Pią 11 Mar, 2011 19:16

O cudności,
dobra mnie się bardzo fotel podoba :razz:

zojka - Pią 11 Mar, 2011 19:19

Tola jest piękna!
A fotorelacja .... BOMBA!!
Uśmiałam się z podpisów do zdjęć!
Kurcze, jakie to cudowne,że są na świecie dobre ludzie.
Tola może całkiem nieźle znosić Waszą nieobecność bo nie będzie sama
Ma Platonika :)

Kiedyś ktoś pisał, że basset jak ma wybór zawsze bawi się z innym bassetem. Lubią się parówki po prostu.
Moja Tola też jest dobrze ułożona. Tole to fajne dziewczyny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

troublemaker - Pią 11 Mar, 2011 20:44

Czytalam i sie usmiechalam jak glupia... niesamowite.. jakby zawsze byla wasza.. Widocznie zawsze byla i tak juz powinno bylo byc :)
Gratuluje powiekszenia rodzinki :)

gkoti - Pią 11 Mar, 2011 21:23

Tolinka jest prześliczna, jak aniołeczek śpi na tym zarekwirowanym fotelu :wink: relacja foto boska, gratuluje pomysłów i ujęć foto. Niech się razem chowają zdrowo i szczęśliwie :lol:
Kala - Pią 18 Mar, 2011 07:13

Z przyjemnością pragnę przedstawić kilka zdjęć malutkiej Tolci, które pozyskałam dzięki nieocenionej pomocy Dorti ;)










Tolinka od kiedy jest u nas (czyli od tygodnia) przybrała na wadze 2 kg.. wszystko pałaszowała z wielkim smakiem.. niestety do czasu. Problem zaczął się przed wczoraj wieczorem.. mała nie chciała zjeść kolacji, więc karmiłam ją z ręki.. wczoraj z kolei nie ruszyła śniadania.. a dzisiaj ponownie karmiona była z ręki :( jestem szczerze powiedziawszy załamana... ale czytam Wasze rady dotyczące niejadków i staram się wdrażać po kolei... mam ogromną nadzieję, że wszystko się unormuje ...

Niestety problem z sikaniem nasilił się: kanapa osikana, łóżko osikane 3*, podłoga dzień w dzień zalana doszczętnie, no i ta nieszczęsna klatka schodowa... ale walczymy :) wierzę, że uda nam się opanować sytuację, tym bardziej, że zawszę mogę liczyć na duchowe i merytoryczne wsparcie życzliwych osób ;) Zaczynamy naukę od samego początku, krok po kroku, tak jak z Platusiem :twisted: dziewczyna jest pojętna więc musi nam się udać..

Asia i Stefan - Pią 18 Mar, 2011 07:50

Fajowe fotosy :) na zdjęciu w czapce Tola ma minę :"a dajcie Wy mi wszyscy święty spokój" :)
Stefan ostatnio miała to samo co Tola. Nie chciał jeść ani śniadania, ani kolacji. Tylko obiady zjadał. Korespondowałam z Grzegorzem, podpowiedział nam parę fajnych rzeczy, zmieniliśmy karmę i trochę bestię przegłodziliśmy. Podziałało!!!
Wsuwa wszystkie posiłki, jak skończy patrzy na nas błagalnym wzrokiem, ej dajcie jeszcze :)
Nie wiem jak eksperci wypowiadają się na temat karmienia z ręki, ja się go wystrzegam jak ognia, bo wiem, że psy to lubią i się do tego przyzwyczajają i dopiero potem są cyrki z jedzeniem.
Ale my chyba ogólnie dosyć rygorystyczni jesteśmy- nie ma leżenia na kanapie, spania z nami w łóżku itd.
Już się doczekać nie mogę spotkania z Tolinką jutro! Dogadamy się na pw jakoś co do wyjazdu jutrzejszego.

BUZIAKI

Kala - Pią 18 Mar, 2011 08:16

Powiem tak Asiu.. my NIGDY nie karmiliśmy Platona z ręki.. dobrze zdaję sobie sprwę z tego, że nie jest to żadnym rozwiązaniem, ale Tolcia jest taka chudziutka! i tak się cieszyłam, że przybrała na wadze te 2 kilogramy...
jak niedźwiadek nie je micha do góry i koniec.. ale jego ma co grzać :D a Tolinka to same kości i skóra dlatego tak bardzo przeżywam tą sytuację... Nie do końca rozumiem co się stało bo karmę, ktorej dziś nie chce jeszcze dwa dni temu pałaszowała tak, że aż uszy się trzęsły... Wczoraj poszła micha do góry, nakarmiłam gady po powrocie do domu, ale Tola nawet połowy porcji nie zjadła. No i dziś rano ten sam problem.
Gdyby nie fakt, że jest taka zabiedzona nie panikowałabym aż tak bo w końcu kiedys zgłodnieje... ale widzisz te 2 kg dały mi tyle radości, a tu masz babo placek...

Asia i Stefan - Pią 18 Mar, 2011 08:23

Karola świetnie rozumiem, bo jak Stefan w tydzień nam kilogram przybierał, a potem nagle przestał jeść i zaczęły mu żebra sterczeć, też miałam zmartwienie. Próbowałam z nim nawet poważne rozmowy przeprowadzać :) nie podziałało. Miejmy nadzieję, że po jutrzejszej wyprawie, po długim spacerku i szeleństwie w towarszystwie innych kluseczek, Tola nabierze apetytu i znowu zacznie jeść. Ciocia Joasia też z nią poważnie porozmawia :) :):)
Kala - Pią 18 Mar, 2011 08:26

asia i maciej napisał/a:
Ciocia Joasia też z nią poważnie porozmawia :) :):)


hiihiihi na ja myślę, że ciocia z nią porozmawia bo ja to chyba autorytetu nie mam ;)

Miła od Gucia - Pią 18 Mar, 2011 09:03

A może Toli coś dolega ?
Może ja coś boli ?
A wodę pije ????

Kala - Pią 18 Mar, 2011 09:20

Miła od Gucia napisał/a:
A może Toli coś dolega ?
Może ja coś boli ?
A wodę pije ????


wodę pije i to w dużych ilościach.. zresztą obie kluchy piją trochę więcej od kiedy jest u nas Tolcia bo wiecznie wariują z jęzorami na wierzchu ;)

Tolcia nie wygląda też jakby ją coś bolalo.. skacze biega, poszczekuje, łasi się.. zresztą byliśmy w piątek u weterynarza sprawdził Tolinkę od A do Z i stwierdził, że zdrowa jest kobitka jak ryba... No zobaczymy. Nie zostaje mi nic innego jak ją troche przyglodzić :( ((((( z bólem serca, ale muszę... może za niedługo znomu uda się podbić wagę? Dorti mówi - cierpliwości... ale właśnie tej cierpliwości troszkę mi brakuje bo bardzo chciałabym by te żeberka się schowały...

Kala - Pią 18 Mar, 2011 12:21

ok.. dobrnęłam do końca i temat dot. niejadków mam w małym palcu.. a więc nie pozostaje mi nic innego jak zacząć działać.. w zasadzie juz zaczęłam (bo micha idzie do góry).. ale jeśli będzie to konieczne wypróbuję kolejne rozwiązania...

PS. patrząc na naszego niedźwiadka do głowy nigdy by mi nie przyszło, że problem niejedzenia dotknie i nas :roll:

Na szczęście forum to koplania wiedzy :mrgreen:

eufrazyna - Pią 18 Mar, 2011 21:34

Zje, zje :grin: Pomarudzi trochę, potem zgłodnieje i jej się to marudzenie znudzi, zobaczysz :mrgreen:
Asia i Basia - Sob 19 Mar, 2011 00:36

Gratulacje, kolorstycznie macie zestaw jak moj zupelnie ;) Super, mnostwa radosci zycze z Wasza parka :)
Kala - Sro 06 Kwi, 2011 20:57

kluski mówią dobranoc...



Stary niedźwiedż mocno śpi....




żeby nie było, że pontonik za mały ;)


.. Ty stara, posuń się, plissss.. zobacz kość Ci przyniosłem
[/URL]

nie no Platon Ty sobie chyba kpisz.. zabieraj to dupsko! w nosie mam Twoją kość...


ech.. no dobra.. mięciuchny jesteś niedźwiadku.. dobranoc

gkoti - Sro 06 Kwi, 2011 20:58

Wyglądają bosko :wink: jak niewiniątka... :lol:
Rogasowa - Sro 06 Kwi, 2011 20:59

Słodkości... ♥ Miód dla serca, akurat przed snem:)
Dorti - Sro 06 Kwi, 2011 21:06

Oj ten misiek - Platisiek :mrgreen:
Tola zawsze wie jak się ustawić w życiu :wink:

zuza i gabi - Sro 06 Kwi, 2011 21:08

Ale śliczności :mrgreen:
Słodkich snów pieseczki :grin:

Miła od Gucia - Sro 06 Kwi, 2011 21:58

Oj przed snem taka opowiastka z fotami dobrze robi.
Słodziutko śpią, takie wtulone, miły, ciepły widok

besta - Sro 06 Kwi, 2011 22:06

Słodko wyglądają takie wtulone :grin: .A moje bestie nie chcą razem spać :sad: .
ania123 - Sro 06 Kwi, 2011 22:11

platon wyglada jak niedzwiedz przy tym malutkim kurczaczku :D
wspaniale sa, mam nadzieje ze moje tez sie tak pokochaja :)

watla - Czw 07 Kwi, 2011 06:12

Platonik to prawdziwy niedźwiadek przy kruszynce Tolince ale od razu widać kto rządzi :grin:
eufrazyna - Czw 07 Kwi, 2011 06:19

No cóż, Cudeńkowe chłopaki to misie-pięknoty, chlopaki na schwał, a i Tak rządzą nimi Tole ;) Przynajmniej w dwóch domach ;) Albo inaczej- oni są gentelmenami i wiedzą, jak panny Tole traktować ;)
Dorti - Czw 07 Kwi, 2011 06:42

Gentelmeni pełną gębą :grin: :grin: :grin:
a Platek mimo, że młodziak to próbuje Tolinę wychowywać :mrgreen:

A i jeszcze bym zapomniała.
Daszka przesyła życzenia urodzinowe
z okazji ukończenia 9 -tego m-ca życia :wink:
Ona stawia torta :razz:

Joasika - Czw 07 Kwi, 2011 07:10

Bassety to jednak najpiękniejsze psy na świecie :!: :mrgreen:

Który pies się tak słodko marszczy przy spaniu i śpi w tak dziwacznych pozycjach :?:

Asia i Stefan - Czw 07 Kwi, 2011 09:39

zdjęcia bomba, coraz bardziej Wam tej parki zazdroszczę. A Platon faktycznie dorodny niedźwiadek, a nie basset :D
domelcia - Czw 07 Kwi, 2011 16:53

ależ Platon jest z Dimim podobny :D te same pycholki normalnie!
słodko razem śpią, moim się to bardzo rzadko zdarza, gdyż panna Stówa sypia na sofie a tylko Dimi korzysta z pontonów ( i po co ja ich tyle nakupowałam - znaczy tych pontonów).
A no i śpieszę złożyć życzonka toż dziś mija 9 miechów miodtu "D"

Kala - Czw 07 Kwi, 2011 17:29

łomatko, ale stary ten mój Platuś :shock: jakoś do mnie to nie dociera... zachowaniem przypomina raczej 3 miesięcznego bobasa hiihiihi

ale Dorti ma rację, chłopak z rzadka bo z rzadka, ale próbuje Tolinę "poukładać".. niestety z Toli bestia cwana i chłopak szybko spuszcza z tonu...(w końcu cudeńkowy dżentelmen z niego) a ta chuda małpiatka nawet ze mną daje sobie radę... :roll:
Swoją drogą ciekawa jestem jaby zakończyło się spotkanie forumowych Tol? oj myślę że by się działo :twisted:


buziole dla całego miotu "D"! hmmm z okazji 9-cio miesięcznicy? :P

Iwa - Pią 08 Kwi, 2011 19:59

my także ślemy życzonka :wink: szczególnie, że akurat Platonka mieliśmy okazję poznać i "obwąchać" na wystawie w lutym w Bydzi. Piękne chłopisko :wink: Szkoda,że tylko chwilę byliśmy. Może kiedyś sami się wystawimy.

Pozdrawiam,
Agata

Kala - Sob 09 Kwi, 2011 17:43

Iwa napisał/a:
my także ślemy życzonka :wink: szczególnie, że akurat Platonka mieliśmy okazję poznać i "obwąchać" na wystawie w lutym w Bydzi. Piękne chłopisko :wink: Szkoda,że tylko chwilę byliśmy. Może kiedyś sami się wystawimy.

Pozdrawiam,
Agata


no proszę! któż by to pomyślał :shock: świat jednak jest mały ;) i jaka pamięć no no...
tym bardziej serdecznie witamy na forum!

Iwa - Sob 09 Kwi, 2011 20:33

trudno zapomnieć - naprawdę imponujący ten "mały" :wink:
Dorti - Nie 10 Kwi, 2011 15:21

Zdjęcia Platona i Toli robione u Agi (@eufrazyna) :grin:









A tu Platon w tle Toli :wink:


eufrazyna - Nie 10 Kwi, 2011 23:00

Super ta foteczka Toli, ta pierwsza- modelka jedna, pchła niewyskakana ;)
Paulinx - Pon 11 Kwi, 2011 11:10

Śliczne psiaki ;D Tola fajnie wychodzi na zdjęciach ;) Diablo też przesłodki :roll:
gkoti - Pon 11 Kwi, 2011 12:13

Przecudne te paróweczki :lol:
Kala - Wto 03 Maj, 2011 16:02

kilka fotek niedźwiadka :mrgreen:








a tu już Manowo 2011 :oops:

ćwiczymy..
[/URL]

z szaloną siostrzyczką


uwaga! dogonię Cię małpo!


upsss.. a teraz uciekam...


najlepsi z najlepszych :mrgreen: Trzech muszkieterów gr VI i JA :lol:

Kala - Wto 03 Maj, 2011 16:40

a na dokładkę mój Platuś- Edzio w Bydgoszczy :razz:

a dajcie wy mi święty spokój!


ooo nie... od moich jajców to ty się odczep!


i znowu do tego dziada ciągniesz mnie babo?

eufrazyna - Wto 03 Maj, 2011 18:53

Hehehe, dobre :mrgreen: Świetne foty Karolina :)
zuza i gabi - Wto 03 Maj, 2011 19:43

Platuś cukiereczek z Ciebie słodki :grin:
twoja minka na drugim zdjęciu powalająca :mrgreen:

Miła od Gucia - Sro 04 Maj, 2011 08:49

cierpliwy jest Platuś, tu zaglądają, tam macają :lol:
julkarem - Sro 04 Maj, 2011 20:05

Super. Można byc dumnym.Platonik kochany :)
Kala - Sro 04 Maj, 2011 20:17

julkarem napisał/a:
Super. Można byc dumnym.Platonik kochany :)


oj dumna jestem dumna z mojego niedźwiadka, zaskoczył mnie ogromnie w ten weekend! taki z niego szałaput, a tu proszę na wystawach pokazał klasę :lol: no może troszkę w Bydgoszczy dał mi popalić bo chłopak był totalnie zdekoncentrowany, do tego łazęgował ciągnąc mnie za sobą jak koń ;) ale Dorti zajęła się nim pięknie!

zuza i gabi - Sro 04 Maj, 2011 20:25

kalamaciej napisał/a:
julkarem napisał/a:
Super. Można byc dumnym.Platonik kochany :)


oj dumna jestem dumna z mojego niedźwiadka, zaskoczył mnie ogromnie w ten weekend! taki z niego szałaput, a tu proszę na wystawach pokazał klasę :lol: no może troszkę w Bydgoszczy dał mi popalić bo chłopak był totalnie zdekoncentrowany, do tego łazęgował ciągnąc mnie za sobą jak koń ;) ale Dorti zajęła się nim pięknie!



No właśnie widać na ostatnim zdjęciu jak Dorotka się za niego wzieła
Ona takie wielkie kroki robiła a biedaczek nie mógł nadążyć :evil:

Dorti - Sro 04 Maj, 2011 20:45

zuza i gabi napisał/a:
kalamaciej napisał/a:
julkarem napisał/a:
Super. Można byc dumnym.Platonik kochany :)


oj dumna jestem dumna z mojego niedźwiadka, zaskoczył mnie ogromnie w ten weekend! taki z niego szałaput, a tu proszę na wystawach pokazał klasę :lol: no może troszkę w Bydgoszczy dał mi popalić bo chłopak był totalnie zdekoncentrowany, do tego łazęgował ciągnąc mnie za sobą jak koń ;) ale Dorti zajęła się nim pięknie!



No właśnie widać na ostatnim zdjęciu jak Dorotka się za niego wzieła
Ona takie wielkie kroki robiła a biedaczek nie mógł nadążyć :evil:


Po tym co z nami wyprawiał przed ringiem postanowiłam mu pokazać jak to fajnie i sympatycznie :grin:
zrozumiał bo to pojętny koleś :mrgreen:
ja sobie na głowę wejść nie pozwolę i już :roll:

Kala - Nie 08 Maj, 2011 18:31

Z radością donoszę, że wczoraj na XIX Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych w Łodzi mój Diabluś vel Platon, zdobywając zwycięstwo młodzieży zakończył Młodzieżowy Championat Polski :mrgreen:
Bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy Krzysztofowi i Gosi z Dudi Dog`s za pomoc w wystawieniu naszego niedźwiadka i miłe towarzystwo :)

DIABLO Cudeńka - ocena dockonała, lokata I, Zwycięzca Młodzieży, Najlepszy Junior




z konkurencją ;) ARCHE ANNIE VAN HALLEN,Bassbarr KALYPSO KID, DIABLO Cudeńka


idziemy o Najlepszego Juniora


Reszta zdjęć z wystawy oraz wyniki wkrótce ;)

eufrazyna - Nie 08 Maj, 2011 19:10

Super :mrgreen: Gratulacje!!!!!!!!!
zuza i gabi - Nie 08 Maj, 2011 19:12

Wielkie Gratulacje dla Was i dla ciebie niedzwiadku :mrgreen:
Platon jesteś wart każdego zwycięstwa i tak trzymaj pieseczku :mrgreen:

Miła od Gucia - Nie 08 Maj, 2011 20:29

Platuś idzie jak burza po zwycięstwa.
A nagrodę dostał - smaczka ?

watla - Nie 08 Maj, 2011 20:37

Gratuluje :lol: :lol:
besta - Nie 08 Maj, 2011 20:54

Gratulujemy :grin:
Miła od Gucia - Pon 09 Maj, 2011 12:11

Dyskusja została usunięta.
Kala - Pon 09 Maj, 2011 19:14

Oj widzę, że moje podziękowania zostały przeniesione dlatego piszę raz jeszcze ;)

w imieniu Diablo vel Platusia vel Edzia : pięknie wszystkim dziękować :oops:

domelcia - Pon 09 Maj, 2011 20:07

no i jesio ja, jesio ja z tymi gratulacjami pędzę, spóźniona jak zawsze :oops:
Mucias Wielkas Oklaskas!!! :mrgreen:

Kala - Pon 09 Maj, 2011 20:45

domelcia napisał/a:
no i jesio ja, jesio ja z tymi gratulacjami pędzę, spóźniona jak zawsze :oops:
Mucias Wielkas Oklaskas!!! :mrgreen:


Domelciu kochana czekamy teraz na Wielkopsa :D :D :D całą bassecią rodzinką dopingujemy! zresztą coś czuję, że Wielkopies jeszcze nam Interchampiona zrobi ;)

domelcia - Wto 10 Maj, 2011 09:37

kalamaciej napisał/a:
domelcia napisał/a:
no i jesio ja, jesio ja z tymi gratulacjami pędzę, spóźniona jak zawsze :oops:
Mucias Wielkas Oklaskas!!! :mrgreen:


Domelciu kochana czekamy teraz na Wielkopsa :D :D :D całą bassecią rodzinką dopingujemy! zresztą coś czuję, że Wielkopies jeszcze nam Interchampiona zrobi ;)


oj nie wybiegaj tak w przód, najpierw młodzieżowy musimy domknąć ;) może Kraków będzie nam sprzyjał?

Kala - Czw 23 Cze, 2011 19:09

A to kilka zdjęć moich łobuziaków z serii "sypialniane wariacje" :D

ostatnio mam fioła na punkcie tych moich słodkich mord i wszędzie chodzę za nimi z aparatem! Z Tolci robi się coraz fajniejsza dziewczyna chociaż przybieranie na masie idzie nam raczej opornie :roll:













ALIEN :shock:


pozycja na SFINKSA

Asia i Stefan - Czw 23 Cze, 2011 19:14

Śliczne i kochane jak zawsze :) a nie mówiliście kiedyś, że na kanapę to one mogą, ale na łóżko w sypialni absolutnie? ;)
Dorti - Czw 23 Cze, 2011 19:15

Najlepszy jest kontrast między nimi :grin:
Fotogeniczni są bardzo, zdjęcia pikne po prostu :wink:
Wygłaskać proszę tę parkę od ciotki :mrgreen:

gkoti - Czw 23 Cze, 2011 19:45

Jakie śliczne fo :lol: teczki :lol: ale te w parze na wyreczku pokazuje, że to miejsce właśnie dla zakochanych :lol: :lol: :lol:
ania123 - Czw 23 Cze, 2011 21:20

alez one cudne :)
watla - Czw 23 Cze, 2011 22:07

Śliczniutka parka :grin:
Kala - Pią 24 Cze, 2011 07:40

Dziękować, dziękować :D kluski powoli od tych komplementów w piórka obrastają :D :D :D

asia i maciej napisał/a:
Śliczne i kochane jak zawsze :) a nie mówiliście kiedyś, że na kanapę to one mogą, ale na łóżko w sypialni absolutnie? ;)


a no mówiliśmy :D i z zasady nie pozwalamy, ale niestety miewamy też chwile słabości :oops: (które przyznaję sie bez bicia zdarzają nam się często)

Dorti napisał/a:

Wygłaskać proszę tę parkę od ciotki


Wygłaskane! Edzio pytał kiedy ciocia przyjedzie? ;)

Dorti - Pią 24 Cze, 2011 08:29

kalamaciej napisał/a:
Dziękować, dziękować :D kluski powoli od tych komplementów w piórka obrastają :D :D :D

asia i maciej napisał/a:
Śliczne i kochane jak zawsze :) a nie mówiliście kiedyś, że na kanapę to one mogą, ale na łóżko w sypialni absolutnie? ;)


a no mówiliśmy :D i z zasady nie pozwalamy, ale niestety miewamy też chwile słabości :oops: (które przyznaję sie bez bicia zdarzają nam się często)

Dorti napisał/a:

Wygłaskać proszę tę parkę od ciotki


Wygłaskane! Edzio pytał kiedy ciocia przyjedzie? ;)


Powiedz Edziowi na uszko, że w pierwszej wolnej chwili :wink:

zuza i gabi - Pią 24 Cze, 2011 09:16

Oj pięknoty z nich niesamowite :grin:
Ja już za nimi tęsknie :grin:

Dorti - Wto 28 Cze, 2011 21:16

I pomyśleć, że to było tak niedawno :wink:


Diablo - Platon :wink:

zuza i gabi - Wto 28 Cze, 2011 21:22

Cudny był z Platona szczeniaczek,ale teraz też jest słodki,i taki mięciutki :grin:
Kala - Wto 28 Cze, 2011 21:23

o matko! nieeee to nie możliwe :shock: to nie moje dziecię... toż to jakieś maleństwo przesłodkie... a na dodatek "czorne" jaieś takie :P

chociaż chwileczke, ta minka podejrzanie znajoma ;)

dzięki Dorotko za tą fotkę :lol:

Dorti - Wto 28 Cze, 2011 21:32

kalamaciej napisał/a:
o matko! nieeee to nie możliwe :shock: to nie moje dziecię... toż to jakieś maleństwo przesłodkie... a na dodatek "czorne" jaieś takie :P

chociaż chwileczke, ta minka podejrzanie znajoma ;)

dzięki Dorotko za tą fotkę :lol:


Jeszcze coś znajdę :wink:

Dorti - Wto 28 Cze, 2011 22:00

i jeszcze kilka :wink:








gdzie jestem pancia :?:




przygotowania do wystawy :razz:


pancia patrz, atakuję Daszysko :mrgreen:


gkoti - Wto 28 Cze, 2011 22:06

Ojej, jakie to słodziaki były, a teraz takie piękne basseciaki :lol:
Joasika - Sro 29 Cze, 2011 06:20

O mamuśku :!:

Taka cudna kluseczka :!: :roll:

Kala - Sro 29 Cze, 2011 07:25

moja żabcia kochana! skrbek maleńki... aż mi się humor od rana poprawił :D :D :D
zenon-bombalina - Sro 29 Cze, 2011 07:26

Na tym srodkowym foto to platon jest w srodeczku przeciez :) hehe a z tym gonieniem Daszki i innych psów to mu tak juz zostało :) wariat jeden....
Kala - Sro 29 Cze, 2011 07:28

no pewnie, że w środeczku! jakże bym mogła nie rozpoznać mojego maleństwa?
Asia i Stefan - Sro 29 Cze, 2011 07:31

Ale słodkie te fotki, faktycznie ciężko sobie wyobrazić, że Platuś kiedyś był taki tyci-tyci, patrząc na jego okazałą, bassecią postać teraz.
domelcia - Sro 29 Cze, 2011 12:52

Dorti napisał/a:
I pomyśleć, że to było tak niedawno :wink:

[url=http://img823.images...480.jpg]Obrazek[/URL]
Diablo - Platon :wink:


toż prawie rok już :)
no i powyrastały Wielkopsy z tych kruszynek :D

Kala - Sro 29 Cze, 2011 14:16

domelcia napisał/a:
Dorti napisał/a:
I pomyśleć, że to było tak niedawno :wink:

[url=http://img823.images...480.jpg]Obrazek[/URL]
Diablo - Platon :wink:


toż prawie rok już :)
no i powyrastały Wielkopsy z tych kruszynek :D


a pancia torcik już piecze?

domelcia - Sro 29 Cze, 2011 20:55

kalamaciej napisał/a:
domelcia napisał/a:
Dorti napisał/a:
I pomyśleć, że to było tak niedawno :wink:

[url=http://img823.images...480.jpg]Obrazek[/URL]
Diablo - Platon :wink:


toż prawie rok już :)
no i powyrastały Wielkopsy z tych kruszynek :D


a pancia torcik już piecze?


może lepiej nie, jakoś daru do tego nie mam :oops:
skorzystam z gotowca

Kala - Czw 07 Lip, 2011 18:30
Temat postu: serduszko kochane Platon ma roczek! STO LAT moja kruszynko
Moje serduszko kochane kończy dziś roczek! STO LAT moja kruszynko!






a o to fotki z serii "wczoraj" i "dziś" ;) dodam, że to ta sama kanapa...






Miła od Gucia - Czw 07 Lip, 2011 18:34

buziaczki i całuski :lol:
Mirka - Czw 07 Lip, 2011 18:37

100 lat maluszku :mrgreen:
moni - Czw 07 Lip, 2011 18:48

Wszystkiego naj...... :lol: :lol:
gkoti - Czw 07 Lip, 2011 19:02

I pomyśleć, że to tylko rok...i takie zmiany :lol: Wszystkiego naj...naj... :lol:
Kala - Czw 07 Lip, 2011 19:20

a dziękować, dziękować za życzonka :) widzę, że czujny admin nie śpi i temat pięknie wydzielił hiihii

a tak dziś świętujemy :D

"urodzinowe torciki" made by Zenon-Bombalina


który by tu torcik wybrać?


czy oby to zjadliwe?


a co tamam! raz kozie śmierć :twisted:


kurka nic nie widzę! ale pachnie pysznie :D


jammmiiiii :lol:

ania123 - Czw 07 Lip, 2011 20:11

wszystkiego najlepszego!
cudne zdjecia :)

Marynia - Czw 07 Lip, 2011 20:20

Wszystkiego najlepszego i spóznione smacznego :lol:
Miła od Gucia - Czw 07 Lip, 2011 22:01

ale uczta, przyssałam się z drugiej strony talerza :lol:
zuza i gabi - Pią 08 Lip, 2011 05:46

Wasz Platonik,Wasz malutki
rośnie duży,kochaniutki
Platon rośnie,że aż strach-
ma już ROCZEK ten Wasz Skarb!!!


Uploaded with ImageShack.us

DUUUŻO ZDROWIA I 100 LAT :grin:

Asia i Stefan - Pią 08 Lip, 2011 05:59

Kochany niedźwiadku ciocia Asia i Twój ziomal Stefcio składają najserdeczniejsze życzenia i ślą moc buziaków.
Pozazdrościć takich torcików.Zenon, a ja we wtorek też taki dostanę? ;)

Joasika - Pią 08 Lip, 2011 06:22

Ależ imprezę miał Solenizant :!: :mrgreen:

To najlepsiejszego i jak najwięcej takich imprez :!: :!: :!:

troublemaker - Pią 08 Lip, 2011 06:55

Wszystkiego najlepszego piesku :) Oby jak najczesciej takie torciki sie trafialy :)
koluś - Pią 08 Lip, 2011 07:32

wszystkiego najlepszego! :lol:
zojka - Pią 08 Lip, 2011 07:35

Łomatko, jak imprezja!!!

Najlapszegooooooo

watla - Pią 08 Lip, 2011 07:39

Sto lat sto lat sto lat :grin: :grin: :grin:
koluś - Pią 08 Lip, 2011 07:49

torciki pierwsza klasa! psy pewnie pomyślały, że Pańcia zwariowała...na ich punkcie oczywiście! :razz:
Kala - Pią 08 Lip, 2011 08:30

hehehe bardzo dziękujemy :D :D :D :D

takie torciki u nas na codzień, no ale może nie w takiej oprawie ;)

Dominika pancia rzeczywiście zwariowała na punkcie tych dwóch wariatów :D a myślę, że z czasem będzie coraz gorzej... :roll:

koluś - Pią 08 Lip, 2011 08:36

Kala, nie tylko Ty "masz z głową" na punkcie swojego basseta, a nawet dwóch! :razz: u nas nie jest lepiej! w końcu Koluś to nasz "synuś" :razz: a torciki to mu Pan podsuwa w trochę mniej oficjalnej wersji, żeby Pani nie widziała :shock: wczoraj np. leżała niezjedzona krewetka na podłodze...czyli Pimpek nie przepada za owocami morza :~

zdjęcia boskie, no bo modelowe bassety na nich! :mrgreen: ale Platon wyrósł!

julkarem - Pią 08 Lip, 2011 09:16

jakie pyszności :mrgreen:
sto lat, sto lat, sto lat :mrgreen:

Asia i Stefan - Pon 15 Sie, 2011 11:35

Aleeeee się zapuścili, te Platonowo- Tolinkowe Pańciostwo w dodawaniu opowieści i fotek. Chyba jak już po wakacjach będą, napiszą coś i dokleją, cooooo?
Dorti - Pon 15 Sie, 2011 15:51

Oj to jeszcze potrwa :roll:
Byczą się i reklasują :wink:
Wakacje i urlop rzecz święta :grin:

zenon-bombalina - Pon 24 Paź, 2011 13:37

Kala !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gdzie są nowe foty mojego smroda!!!!!!! wrrrrrrrrr bo dostaniesz wpier..... nicz :P
Bernard - Sro 26 Paź, 2011 15:31

Kala odezwij się , martwię się o Ciebie :wink: , Zenobiusz straszy i straszy:mrgreen: :mrgreen:
Asia i Stefan - Sro 26 Paź, 2011 15:53

Co on Ci zrobił, że Cię na forum nie ma? Jakaś kara była? :)
Kala - Wto 01 Lis, 2011 20:31

Kochani a no wcięło mnie ostatnimi czasy :( praca, praca, praca... i różne różności związane z przygotowaniami do.. no do czego to zainteresowani wiedzą heheh :P ale już mi tęskno za Wami :* Mam silne postanowienie poprawy i zamierzam pełną gębą powrócić na bassecie forum ;) no chyba że już mnie nie chcecie...

Wstawiam za to kilka fotek moich pociech bo coś tu cicho ostatnio... a Zenon gani mnie gani!












Dorti - Wto 01 Lis, 2011 20:50

Słodziaki moje kochane :grin:
Ostatnie zdjęcie jest piękne.

Asia i Stefan - Wto 01 Lis, 2011 20:53

Wow....przez chwilę psy bez smyczy były :P dobrze, że wróciłaś, bo my tu z Eweliną już najgorsze zakładałyśmy :)
Kala - Wto 01 Lis, 2011 20:57

Asia, Zenon w końcu pozwolił bo to kurka blada wybieg był :P ale jak sama chodzę z nimi do parku to puszczam czasami bo dobra ze mnie kobita ;)

Dorti a jak nowy łącznik hiihii? lepiej prawda? normalnie wstyd było z tamtym chodzić :P

PS. u Was też tak dziwnie te zdjęcia wyglądają czy mam problem z kartą graficzną?

Asia i Stefan - Wto 01 Lis, 2011 21:00

Zenon, to łobuz jest :P

Zdjęcia wyglądają normalnie, u mnie wszycho w porzo :)
Łącznik jest zacny, słyszałam, że kupiliście. Prezentuje się o niebo lepiej niż poprzedni

Dorti - Wto 01 Lis, 2011 21:02

Kala napisał/a:
Asia, Zenon w końcu pozwolił bo to kurka blada wybieg był :P ale jak sama chodzę z nimi do parku to puszczam czasami bo dobra ze mnie kobita ;)

Dorti a jak nowy łącznik hiihii? lepiej prawda? normalnie wstyd było z tamtym chodzić :P

PS. u Was też tak dziwnie te zdjęcia wyglądają czy mam problem z kartą graficzną?


No teraz to aż miło się patrzy, psy bardzo elegancko wyglądają :wink:
Podoba mi się :grin:

Bernard - Wto 01 Lis, 2011 21:11

cześć Kala i dzieciaki :wink:
Bernard - Wto 01 Lis, 2011 21:12

Brakowało was :wink: :grin:
Miła od Gucia - Wto 01 Lis, 2011 21:37

miło widzieć Tolinkę i Platona
pisz, pisz, co słychać
ostatnio, to większość zabiegana, zalatana
ale najważniejsze, że tu wracamy :lol:

Marynia - Wto 01 Lis, 2011 21:53

O jak one pięknie na tej ostatniej fotce wyglądają :lol:
Joasika - Czw 03 Lis, 2011 08:09

No, wreszcie się ukazali :!:

Widzę patykolubne stwory :lol: Się mi dziwnie ze Stefanem skojarzyło... :lol:

Kala - Czw 03 Lis, 2011 21:34

Hihi Joasika one znoszą do domu co popadnie :P badyli u mnie pod dostatkiem :D no i nie da się ukryć że tu Sztefciem trochę "pachnie" :lol:
zenon-bombalina - Pią 04 Lis, 2011 13:30

ostatnio platon jak szlismy przez las to nic innego nie robil tylko co 5 sek nowy patyk raz tylko sie zatrzymal jak zlapal wielka powalona sosne :) nie dalo sie uciagnąć

ale dzisiaj co Platon rano zrobil to mnie powalił :) wczoraj wieczorem idac spac przylepilem zurzyta gume do okladki jakiejs tam ksiazki.

Rano cos tak cicho, patzrze a on memla cos w pysku :P ale memla memla i memla i nie zjada :) po dobrych kilku minutach z pyska wypadla mu moja wczorajsza guma mietowa :)
to sie nazywa pies dbajacy o zeby :P

Asia i Stefan - Pią 04 Lis, 2011 13:34

I Pańcio BAŁAGANIARZ! :P
zenon-bombalina - Pią 04 Lis, 2011 13:36

hmmmmm masz wpie..........:)
koluś - Pią 04 Lis, 2011 13:40

ło matko, ale to musiało wyglądać jak memlał gumę :mrgreen: dobrze, że odkleił gumę od książki, a nie memlał razem z nią :mrgreen:
Asia i Stefan - Pią 04 Lis, 2011 13:42

Zenon-grozisz mi? :P Jak przeczytałam o tej gumie, to się już nie mogłam dalej na Platonie skupić :) A Ty następnego dnia znowu chciałeś tę gumę żuć po przebudzeniu? Fascynujące! :)
Kala - Pią 04 Lis, 2011 21:49

buhahhaha i wyszło szydło z worka :twisted: tak to jest z chłopami! a ja ten bałagan sprzątam i sprzątam :P
zenon-bombalina - Nie 06 Lis, 2011 09:37

Asia i Stefan napisał/a:
Zenon-grozisz mi? :P Jak przeczytałam o tej gumie, to się już nie mogłam dalej na Platonie skupić :) A Ty następnego dnia znowu chciałeś tę gumę żuć po przebudzeniu? Fascynujące! :)


No Asia no co ty nie udawaj przeciez zawsze mnie prosisz zebym zbieral te moje wyzute gumy i potem do ciebie zawozil a teraz to udajesz ze nie wiesz o niczym :P

Asia i Stefan - Pon 07 Lis, 2011 13:34

Ty lepiej Zenon uważaj, żebyś do ślubu z gumą przylepioną do garnituru nie poszedł :P

I już się nie tłumacz, łatka została przypięta! :D

Bernard - Pon 07 Lis, 2011 16:49

Oj tam przyczepiacie się ,że Zenon bałaganiarz i takie tam ,ale ważne ,że wieczorem czyta :mrgreen: co jest niepodobne do jego gatunku :wink:
Bernard - Pon 07 Lis, 2011 16:52

Asia i Stefan napisał/a:
Zenon-grozisz mi? :P Jak przeczytałam o tej gumie, to się już nie mogłam dalej na Platonie skupić :) A Ty następnego dnia znowu chciałeś tę gumę żuć po przebudzeniu? Fascynujące! :)
hehehehehehehehheee z tego nie mogę :mrgreen: Zenon jaki oszczędny
Asia i Stefan - Wto 08 Lis, 2011 10:09

Bernard napisał/a:
Oj tam przyczepiacie się ,że Zenon bałaganiarz i takie tam ,ale ważne ,że wieczorem czyta :mrgreen: co jest niepodobne do jego gatunku :wink:



Że niby gumą zaznacza stronę, na której skończył czytać? :D

Joasika - Wto 08 Lis, 2011 12:37

Asia i Stefan napisał/a:
Bernard napisał/a:
Oj tam przyczepiacie się ,że Zenon bałaganiarz i takie tam ,ale ważne ,że wieczorem czyta :mrgreen: co jest niepodobne do jego gatunku :wink:



Że niby gumą zaznacza stronę, na której skończył czytać? :D


:lol: :lol: :lol: :lol:

A czy przyszły Pan Młody uważa, coby gumę przyklejać na marginesie :?:

Bo przy odklejaniu czcionka czasem odchodzi :lol: :lol: :lol:

Kala - Wto 27 Gru, 2011 13:39

przyszła pora na kilka nowych foteczek (które jak co poniektórzy zdążyli zauważyć) znalazły już swoje miejsce na fb ;)

coby klimat świąteczny troszkę podtrzymać :D Długousi kolędnicy :P








Tolinkowe łapencje :lol:



Pańcia no nie bądź taka! no pobaw się ze mną!


koluś - Wto 27 Gru, 2011 13:41

nic tylko miziać i przytulać i tarmosić za uszy :!: :mrgreen: czapeczki mega twarzowe :lol: :lol: :lol:
Kala - Wto 27 Gru, 2011 13:43

koluś napisał/a:
czapeczki mega twarzowe :lol: :lol: :lol:


Domi jak to się mówi: ładnemu we wszystkim ładnie ;)

Joasika - Wto 27 Gru, 2011 13:52

No i gdzie te brody siwe :?: :?: :?:
Dorti - Wto 27 Gru, 2011 14:43

Wydanie świąteczne jest boskie :grin:
Marynia - Wto 27 Gru, 2011 15:45

Super św.Mikołaje :mrgreen:
watla - Wto 27 Gru, 2011 16:44

Dwa cuda :mrgreen:
Miła od Gucia - Wto 27 Gru, 2011 18:28

pięknie się prezentują
miło popatrzeć na ten klimat świąteczny

gkoti - Wto 27 Gru, 2011 20:17

No superowe :lol: Buziolki dla Mikołajów :wink:
jabluszko520 - Wto 27 Gru, 2011 20:21

Kala - odlotowe zdjęcia!
Lutex - Sro 28 Gru, 2011 10:58

haha urocze minki i te lapki
Kala - Sro 28 Gru, 2011 16:46

a dziękować wszystkim dziękować za słowa uznania ;) moje parówki aż się zaczerwieniły od tych komplementów ;)
julkarem - Sro 28 Gru, 2011 19:31

dosyć że takie grzeczne w tych czapach, bo u mnie jakos mi sie nie udało wogóle założyć :evil:
Batus - Pią 30 Gru, 2011 10:26

Wyglądają obłędnie ;) :)
koluś - Pią 30 Gru, 2011 10:28

ja to proponuję wydać może w przyszłym roku kalendarz z naszymi basiorami - świąteczne Tolinka i Platuś idealne na grudzień! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Batus - Pią 30 Gru, 2011 10:35

koluś napisał/a:
ja to proponuję wydać może w przyszłym roku kalendarz z naszymi basiorami - świąteczne Tolinka i Platuś idealne na grudzień! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


acha, fajny pomysł!

zojka - Pią 30 Gru, 2011 11:24

Batus napisał/a:
koluś napisał/a:
ja to proponuję wydać może w przyszłym roku kalendarz z naszymi basiorami - świąteczne Tolinka i Platuś idealne na grudzień! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


acha, fajny pomysł!


Genialny!!!!

Joasika - Pią 30 Gru, 2011 13:30

zojka napisał/a:
Batus napisał/a:
koluś napisał/a:
ja to proponuję wydać może w przyszłym roku kalendarz z naszymi basiorami - świąteczne Tolinka i Platuś idealne na grudzień! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


acha, fajny pomysł!


Genialny!!!!


Przychylam się do pomysłu :!:

To co :?: W przyszłym roku strzelamy foty naszym pasztetom i zamawiamy kalendarze :?: :mrgreen:

ania123 - Pią 30 Gru, 2011 14:18

cudne :)
Kala - Pią 30 Gru, 2011 20:39

Joasika napisał/a:
zojka napisał/a:
Batus napisał/a:
koluś napisał/a:
ja to proponuję wydać może w przyszłym roku kalendarz z naszymi basiorami - świąteczne Tolinka i Platuś idealne na grudzień! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


acha, fajny pomysł!


Genialny!!!!


Przychylam się do pomysłu :!:

To co :?: W przyszłym roku strzelamy foty naszym pasztetom i zamawiamy kalendarze :?: :mrgreen:


superrrrrrrrrrrrr pomysł :D :D :D

koluś - Pią 30 Gru, 2011 20:53

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group