|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Zakończone adopcje - ROMEO i JULIA bassety, okrutnie porzucone/adoptowane
Bartek CSI - Pon 31 Sty, 2011 10:09 Temat postu: ROMEO i JULIA bassety, okrutnie porzucone/adoptowane Witam, w związku z prowadzoną przez Inspektorat Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce oddział w Zielonej Górze interwencją poszukujemy domu dla dwóch psów w typie rasy Basset. Niedługo będę w posiadaniu większej liczby informacji na temat piesków, zwierzęta przebywają w okolicy Zielonej Góry, poszukiwany dla nich pilnie DT lub DS.
gocha - Pon 31 Sty, 2011 11:02
Daj więcej informacji i może jakieś fotki, są osoby chętne przygarnąć basseta tylko muszę więcej wiedzieć (wiek, stan zdrowia, płeć )
Miła od Gucia - Pon 31 Sty, 2011 11:51
To czekamy na wieści Bartku,
dziękujemy, że zajrzałeś do nas, oczywiście pomożemy w znalezieniu domków.
Bartek CSI - Pon 31 Sty, 2011 15:20
Witajcie,
ze wstępnych informacji wynika, że pieski mają ok 10 lat, zostały wyrzucone z samochodu, obecnie błąkają się w jednej z pobliskich miejscowości k. Zielonej Góry woj. Lubuskie, mieszkańcy dostarczają im pożywienie, poprzednio omyłkowo podałem informację, p tym, że mają być zabrane właścicielowi, okazało się, że po ich wyrzuceniu "zajął się" nimi jakiś mężczyzna, lecz chciał je zakopać w lesie czemu zapobiegli inni mieszkańcy i teraz psiaki biegają w okolicy, mają jedynie zapewnione pożywienie i są zabierane na noc do jednego z gospodarstw, ale bez możliwości normalnego tymczasowania ich w tym miejscu, dlatego w ciągu dnia biegają luzem bez opieki. Jutro mam otrzymać fotografie piesków, proszę o podanie maila, na którego mógłbym przesłać foto psiaków.
Miła od Gucia - Pon 31 Sty, 2011 16:54
markobogumila@poczta.onet.pl
z tego co piszesz wynika, że trzeba im jak najszybciej znaleźć lokum, żeby im się żadna krzywda nie stała.
gocha - Pon 31 Sty, 2011 17:00
Bassety trzeba zabrać szybko. To prawdopodobnie dwa samce, albo dość stare, albo bardzo zaniedbane. Mam zdjęcia, mogę wysłać jak ktoś chce, albo za chwilę wkleję na forum, czekam na pozwolenie od Bartka.
gocha - Pon 31 Sty, 2011 17:07
Jezeli z naszej strony byłaby możliwość znalezienia i sfinansowania hoteliku dla bassetów w okolicach Zielonej Góry, czy jakiegokolwiek tymczasu w tej okolicy to istnieje możliwość dowiezienia bassetów na miejsce przez Bartka.
Numer telefonu Bartka jeżeli ktoś potrzebuje mogę podać na PW, bo nie mam od niego pozwolenia na publikację.
MoniaT - Pon 31 Sty, 2011 17:14
Szkoda ,że to tak daleko :cry: .Dała bym tymczas choć jednemu z nich
Czekam na zdjęcia bidulków .
gocha - Pon 31 Sty, 2011 17:23
Oto zdjęcia biedaków.
MoniaT - Pon 31 Sty, 2011 18:10
Cudne są!
Oby jak najszybciej znalazły dom i to najlepiej obydwa razem.
Asia i Basia - Pon 31 Sty, 2011 18:38
Matko, bidoki. Ladne psy, troszke chudzinki, ale ladne, i nie wygladaja na tych fotkach na takie wiekowe. Piszcie co z nimi koniecznie.
gocha - Pon 31 Sty, 2011 18:48
Ja rozesłałam info gdzie tylko mi przyszło do głowy.
Najlepiej by było szybko znaleźć im hotelik gdzieś w zachodniej części Polski. Niestety to za daleko ode mnie, nie mam możliwości, może ktoś mieszkający bliżej znajdzie jakieś miejsce, bo one nie są zamknięte w dzień, w każdej chwili może im się stać krzywda, włóczą się szukając jedzenia, a i ludzie też są różni, jeden da jeść, a drugi kopnie czy uderzy.
Pozwoliłam sobie też napisać maila do Izy (joy), bo ona rzadko bywa na forum, a deklarowała się z domkiem dla starszego psiaka.
Miła od Gucia - Pon 31 Sty, 2011 18:50
Mozna by zadzwonić do Kariny do hoteliku, w Szamotułach, tam był Piccolo
gocha - Pon 31 Sty, 2011 18:52
No to może dzwonić i pytać, wiem od Bartka, że jeżeli znajdzie się jakiś tymczas w miarę blisko to oni te psy postarają się dowieźć.
Psy znajdują się we wsi obok Bytomia Odrzańskiego, powiat nowosolski, woj. lubuskie.
Miła od Gucia - Pon 31 Sty, 2011 18:56
dzwonię do Kariny,
jeśli Karina nie będzie miała miejsc, wejdę na dogo, sprawdzę w okolicach Zielonej Góry polecane hoteliki.
Chętnych na basseta mam parę rodzin, ale to musi potrwać, zanim się sprawdzi domki.
Zaraz przekaże co załatwiłam.
Miła od Gucia - Pon 31 Sty, 2011 19:10
Karina ma obłożenie, jutro zwożą Jej psy na ferie.
Ale powiedziała, że w takiej trudnej sytuacji przyjmie nasze bassety, chwilowo będę w pomieszczeniu obok, potem jak wyjadą "ferowicze psiowe" zabierze bassety do domu.
A my przez ten czas będziemy spokojnie szukać domków.
Potrzebuję telefon Bartka, żeby umówić Karinę z Bartkiem.
Psy można zawieźć już jutro, oczywiście jak Bartkowi pasuje.
Miła od Gucia - Pon 31 Sty, 2011 19:29
Ten Hotelik jest w Szamotułach.
Sprawdziłam trasę, z Zielonej Góry do Szamotuł jest 129 km
gocha - Pon 31 Sty, 2011 19:37
Wysłałam Ci namiary na PW.
Miła od Gucia - Pon 31 Sty, 2011 20:00
dziękuję odebrałam, już rozmawiałam z P. Bartkiem.
Szczegóły wyjazdu psiaków są w trakcie omawiania.
Dowóz bassecików do Szamotuł, za zwrot kosztów paliwa.
Także oczywiście za Waszą zgodą, czekają nas koszty paliwa i koszty pobytu w hoteliku.
Najważniejsze, że będą bezpieczne, nakarmione i razem.
Jak trzeba będzie poprosimy potem Karinę o wizytę weterynarza.
gocha - Pon 31 Sty, 2011 20:02
Kamień z serca, to teraz pozostaje trzymać kciuki żeby szczęśliwie dotarły do hoteliku.
eufrazyna - Pon 31 Sty, 2011 21:09
Takie ładne psiaki. Ja zaraz cosik przeleję, coby się dołożyc do paliwa, czy hoteliku. Ten brązowy basset mnie urzeka- nigdy takiego nie widziałam.
zuza i gabi - Pon 31 Sty, 2011 21:22
Super,super super :grin:
mariusz - Pon 31 Sty, 2011 22:40
chłopaki niech się wam poukłada... takie piekne z was psy....
Miła od Gucia - Wto 01 Lut, 2011 09:03
Plany się trochę pozmieniały.
Jako że do Szamotuły trochę daleko, transport, dogranie itd.
Zadzwoniłam do hoteliku "psia sfora" w Zielonej Górze.
Hotelik sprawdzony, ma dobre opinie, a co najważniejsze Pan przyjmie nam psy w takim stanie w jakim są.
Teraz Bartek dalej uzgadnia swoje sprawy i przejęcia psów, celem dowiezienia do Pana Marka do Hoteliku.
Oczywiście spytałam o cenę pobytu za dobę. Więc za dwa bassety za dobę zapłacimy 35 zł. dodatkowo opieka weterynaryjna, ale o tym jak już psy będą w hoteliku.
Sami wiecie, że sprawa nagli, i jest pilna.
Ale doświadczenie uczy, z ostatnich czasów wyciągnęłam wnioski, więc teraz rezolutnie i z wyważeniem bez pośpiechu podchodzę do spraw.
To jest ten hotelik.
link do hoteliku w Zielonej Górze
http://www.psiasfora.pl/
Do Kariny też zaraz zadzwonię i podziękuję Jej za deklarację przyjęcia psów, pomimo, że ma obłożone miejsca, była zdecydowana bassety przyjąć. Na Karinę zawsze można liczyć.
I co Wy na to ???
MoniaT - Wto 01 Lut, 2011 09:33
Moim skromnym zdaniem trzeba jak najszybciej zabezpieczyć psy , nie mogą tak samopas biegać zdane same na siebie(o wypadek nie trudno).Jest okrutnie zimno a one całkiem same bez jedzenia na dworze.Zawsze gdyby z hotelikiem było coś nie tak można zmienić lokum i przewieśc je gdzieś dalej,nie jest powiedziane ,ze muszą w nim pozostać.Może w międzyczasie znajdzie się DT.Jaki by nie był ten hotelik zawsze twierdzę ,że DT będzie o niebo lepszy.
Ps.proszę mnie nakierować gdzie znajdę nr. konta
chętnie wpłacę grosik na bassety.
Miła od Gucia - Wto 01 Lut, 2011 09:40
Moniu, oczywiście, że tak zgadzam się z Tobą, że dt to najlepsze rozwiązanie.
Ale na teraz trzeba je po prostu zabezpieczyć.
Będzie możliwość ocenienia psiaków, ich wieku, stanu zdrowia, reakcji na inne psy.
A te dane ułatwią rozmowy w sprawie dt, a najchętniej domu stałego.
Podaje link do konta, dziękujemy za deklarację wsparcia
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=3631
MoniaT - Wto 01 Lut, 2011 09:49
Dokładnie trzeba je jak najszybciej przewieść do hoteliku i w między czasie szukać DS lub DT.
Dorti - Wto 01 Lut, 2011 10:15
To co widać na fotkach przemawia "za" hotelem.
No i na te warunki cena za 2 bassety też jest ok.
Trzeba psiaki przewieżć jak najszybciej.
Miła od Gucia - Wto 01 Lut, 2011 10:49
Wstępnie zaczęłam obdzwaniać kandydatów chętnych na basseta.
Dzwoniłam z mapą w ręce.
Zadzwoniłam do pani Eli ze Szprotawy, która ma domek, psy labradora i pasterskiego bernardyna.
Chętnie jedno z bassiorków przygarnie.
Pani Ela wie o całej procedurze, wizyta, umowa, kastracja itd.
Ale o tym też będziemy rozmawiać, po ocenie stanu zdrowia przez weterynarza.
Szukajmy domków, szukajmy, oby jak najkrócej przebywały bassiory w hoteliku.
Miła od Gucia - Wto 01 Lut, 2011 13:55
Wyobraźcie sobie,że te bassiorki około miesiąca już tam przebywają.
Rozmawiałam z Panią, która bezpośrednio się zaopiekowała bassetami.
Pieski trafiły do Sąsiada i tak ludzie je dokarmiali.
Dziś około 17.oo Bartek jedzie po bassety i zawozi je do Hoteliku.
Pan Marek jest przygotowany na przyjazd bassetów.
Psy będą odrobaczone, zaszczepione i zostaną im założone książeczki.
Teraz najważniejsze, żeby bezpiecznie dotarły na miejsce.
Miła od Gucia - Wto 01 Lut, 2011 18:48
Pieski jadą już do hoteliku.
Rudzielec to suczka.
Suczka jest wystraszona, trochę się bała, natomiast basset odważnie wsiadł do samochodu, ale bardzo suni pilnuje, wręcz się nią opiekuje.
gocha - Wto 01 Lut, 2011 19:31
No to kamień z serca, teraz już będzie tylko lepiej, już nic im nie grozi.
Od samego początku jak dostałam zdjęcia to mi się wydawało, że to rude to sunia.
Miła od Gucia - Wto 01 Lut, 2011 20:27
Nasze "śmierdzielki" są już na miejscu.
Dziś odpoczywają, a od jutra kąpiel, badanie.
Bardzo się cieszę, że są w tym hoteliku, Pan Marek bardzo profesjonalnie podchodzi do sprawy, sprawdzą czy nie ma tatuaży.
Będą zdjęcia i opisy psów.
Wszystko będzie sprawdzone, czy się załatwiają w kojcu czy na dworze, reakcja na inne zwierzęta, na koty itd., itd.
Dobranoc bassiorki.
Wybierzcie imiona dla naszej parki :lol:
gkoti - Wto 01 Lut, 2011 20:28
Och, dzisiaj dopiero przeczytalam ten post o dwójce kochanych basecików, jesteście cudowni i wspaniali, w tym, co robicie!!!Jesli tylko będzie jakaś potrzeba w moich okolicach to naprawde, zrobię wszystko, aby pomóc w jakieś niedoli, oby było jej jak najmniej!!!całuski ogromne dla was wszystkich
zuza i gabi - Wto 01 Lut, 2011 20:35
Gordon i Nella
Jacuś i Agatka
Miłka i Milord
Dorti - Wto 01 Lut, 2011 21:08
Jak tacy sa za sobą to może Romeo i Julia :wink:
Trzymajcie się psiutki dzielnie :grin:
gkoti - Wto 01 Lut, 2011 21:10
no, świetne, popieram, Romeo i Julia-jak to brzmi cudownie, ale zakonczenie będzie piękne :wink:
Bartek CSI - Wto 01 Lut, 2011 21:16
Witajcie,
Wróciłem właśnie do domu, psiaki naprawdę cudowne, niezwykle grzeczne, spokojne, przyjacielskie, dały sobie zrobić szybki przegląd, niestety w latarkowych warunkach bo mieszkańcy tej wioski zapewnili im miejsce w stodole z sianem, więc było im ciepło. Mieszkańcy zgłaszali, że suczka ma problem z poruszaniem się, (najprawdopodobniej lewa przednia kończyna) choć z trudem mogłem to zaobserwować, bo trwało to tylko minut, natychmiast braliśmy suńkę na ręce i włożyliśmy do auta, psiak ochoczo wskoczył sam na siedzenie. Piesek jak i sunia niesamowicie śmierdzą, i nie przeszkadza im to w przytulaniu się do człowieka. Suczka ma chyba zapalenie spojówki jednego oka, ale nie mam pewności czy takie zaczerwienienie i lekki obrzęk nie jest typowy dla tej rasy. W czasie blisko godzinnej podróży psiaki spały, przekazałem je właścicielowi hoteliku niemal w bramie, bo mieliśmy jeszcze jedną sprawę do załatwienia, wiem, że dobrze nimi tam się zajmą, hotelik ten przyjmował już kilka psów z naszych interwencji i naprawdę jestem zadowolony z wiedzy, fachowości i poziomu opieki. Trzymam kciuki za psiaki i czekam na wieści z hoteliku.
Miła od Gucia - Wto 01 Lut, 2011 21:17
Imiona będę potrzebne do nowych książeczek bassiorków.
Romeo i Julia
fajnie
Miła od Gucia - Wto 01 Lut, 2011 21:22
Bartku pragnę Tobie i Opiekunom, którzy chronili i karmili bassety przez tyle czasu - bardzo, bardzo podziękować.
Pani, która nie pozwoliła im zrobić krzywdy, z którą jeszcze dziś rozmawiałam.
Łańcuszek dobrych ludzi, ludzi, którym nie jest obojętny los zwierząt, spowodował, że bassety są dziś bezpieczne.
Dziękujemy
gkoti - Wto 01 Lut, 2011 21:23
To można iść na ostatni spacerek na siusiu z moim kanapowcem, bo się wlaśnie zwlókł z mojej pościeli;Romeo i Julia juz bezpieczni, spokojnej nocy dla was wszystkich i wieeeeelkie dzięki dla Bartka, i wirtualne całusy dla naszej parki;Podziwiam Was za takie oddanie i wieeelkie serce
Asia i Basia - Wto 01 Lut, 2011 21:36
Imiona przednie. To teraz trzymam kciuki za przeglad lekarski, oby wszystko wypadlo dobrze.
Batus - Wto 01 Lut, 2011 21:41
Gratulacje tak sprawnie przeprowadzonej akcji ratunkowej! Podziwiam Was po cichu
Mam nadzieję, że to nic poważnego z sunią.
Miła od Gucia - Sro 02 Lut, 2011 00:20
To co zostaje Romeo i Julia, czy będą jeszcze inne propozycje ???
Kochani, odkąd prowadzę konto bassecie, po raz pierwszy zaciskamy pasa i proszę Was o wsparcie dla nich.
Na dziś mamy na koncie 618,13
a wydatków przed nami wiele, koszty pobytu, koszty szczepień, koszty leczenia jeśli zajdzie taka potrzeba, koszty za paliwo dla Bartka.
A ja jeszcze tak bardzo bym chciała, posłać im coś, coś dla nich, do hoteliku, sama nie wiem, może legowiska wygodne, może karmę, żeby im wynagrodzić tę tułaczkę.
skoro zostały wyrzucone, to luksusów wcześniej też nie miały.
eufrazyna - Sro 02 Lut, 2011 07:27
Romeo i Julia -super
Grzegorz - Sro 02 Lut, 2011 07:33
Poszło dla nich .............. a imiona chyba trafione
watla - Sro 02 Lut, 2011 08:54
Przyznam się do czegoś.Jak czytam takie mega pozytywne posty to cholernie wzruszam się i odzyskuję wiarę w ludzki gatunek.Jednak są dobrzy ludzie na tym świecie a w mojej firmie straciłam już wiarę...... Zamiast terapii czytam i pozytywnie się nakręcam Jak dobrze że do Was trafiłam.Podziwiam i chylę czoła
Ps.Oczywiście pieniążek jakiś przekażę chociaż tyle mogę zrobić.
Romeo i Julia fajne imiona
Asia i Basia - Sro 02 Lut, 2011 13:03
Podobalo mi sie Romeo i Julia, ale jak tak na te fotki popatrzylam to oni bardziej jak Jas i Malgosia, porzuceni w lesie, zdani na samych siebie. No nie wiem, tak se dumam
Miła od Gucia - Sro 02 Lut, 2011 13:15
Asia i Basia napisał/a: | ale jak tak na te fotki popatrzylam to oni bardziej jak Jas i Malgosia, porzuceni w lesie, zdani na samych siebie. No nie wiem, tak se dumam |
Tyż prawda,
decydujcie
to Wasze psiuty
Miła od Gucia - Sro 02 Lut, 2011 14:26
Oto pierwsze wieści od Pana Marka z pobytu bassiorków w hoteliku
przeklejam z poczty:
witam
Jeśli chodzi o psiaki to roboczo nazwaliśmy je Bonnie i Clyde;), okazują
sobie tak wiele czułości, a szczególnie pies suce, że tak nam się
skojarzyły.
Ogólny stan psa nie jest zły u suczki wygląda to już troszkę gorzej. Wydaje
się nam, że jest ona od niego starsza. Po zębach trudno cokolwiek stwierdzić,
gdyz nie wiadomo co jadły i to może rzutować na ich stan.
Oba psy były potwornie zakleszczone, brudne i chude. U Clyda
najprawdopodobniej dzieje się coś z uchem, jest mocno zaczerwienione. Bonnie
ma najprawdopodobniej problemy ze wzrokiem jak na nasze oko jakaś postać
zaćmy, poza tym ma wyraźne problemy z tylnymi nogami. Stawia je ociężale i
przygwałtowniejszym ruchu potyka się o nie i przewraca. Nie stawia ciężaru
ciała na tylnej prawej nodze.
Poza tym psy najprawdopodobniej były trzymane na dworze, bardzo gęsty i
teraz nagminnie wychodzący podszerstek oraz to, że znają budę każe nam tak
przypuszczać.
Dziś zostały już raz spryskane preparatem na pchły i kleszcze, wykąpane. Za
2 dni spryskamy je ponownie i obetniemy im pazury, bo też są zdecydowanie za
długie.
Jeśli chodzi o apetyt to jest bez zarzutu:) wcinają , aż miło patrzeć. W
związku z ich wychudzeniem będziemy je karmić karmą bardziej energetyczną
aby mogły sie odbudować i szybciej dojść do siebie.
Do ludzi są bardzo otwarte i przyjacielsko nastwione, chcą sie przytulać.
Clyde jest bardzo mocno emocjonalnie związany z Bonnie i jak suki nie ma
jest lekko poddenerwowany i jej szuka.
Wysyłamy Pani zdjęcia zrobione przed "zabiegami".
pozdrawiam
koniec cyt.
W rozmowie telefonicznej P. Marek potwierdził jeszcze, że psy są razem w kojcu, jeśli pies nie widzi suczki zaraz podnosi alarm.
Także psiaki są nierozłączne i takie też mają warunki, że są razem.
Miła od Gucia - Sro 02 Lut, 2011 14:32
Kochani zdjęcia Wam wstawię jak tylko dojadę do domu.
Teraz nie mogę :cry: :cry:
gkoti - Sro 02 Lut, 2011 14:48
To dobrze, że już te biedne nasze basiorki są pod opieką, mam nadzieję, że wydobrzeją pod dobrą ludzką ręką.No- to nasz Romeo widać, że bez swojej Julii nie może żyć...oby znalazł się przyszły włąściciel, który zechce wziąc oboje, bo serce by sie kroiło, aby je rozdzielać... :cry: Kaske też przelałam wczoraj, nic więcej nie moge zrobić...aha- mam kanapę, na której leniuch nie chce leżeć, bo kupiłam ciut przymałą- 70cm w posłaniu, ale jeszcze te boczne poduchy trochę zajmują...jakby się przydała, to mogę odświeżyć i wysłać może...ale jest z jego imieniem...no, czekam na fotki zakochanej pary :wink:
Bartek CSI - Sro 02 Lut, 2011 16:02
Z zainteresowaniem i radością przeczytałem informacje z Hoteliku i p. Marka. proponuję zmiane imion na Bonni i Clyde
Miła od Gucia - Sro 02 Lut, 2011 16:42
Oto zdjęcia.
Poprosiłam Pana Marka celowo, żeby zrobił zdjęcia psiakom przed zabiegami wszelkimi, abyście Państwo mogli zobaczyć w jakim stanie były pieski.
Sunia Julia / Bonnie
Chłopak Romeo / Clyde
Jutro badania weterynaryjne, ocena stanu zdrowia i wieku.
Dorti - Sro 02 Lut, 2011 17:15
Miłka
bardzo się cieszę, ze tak właśnie sie im poukładało.
Nie ma to jak logistyk pełną gębą :wink:
Cos tam pewnie przeleję ale gdyby była taka potrzeba
to oczywiście jestem na "posterunku" :grin:
A narazie trzymajcie się psiutki kochane.
mariusz - Sro 02 Lut, 2011 17:28
normalnie wzialbym bez zastanowienia, na szczescie mam jeszcze odrobine zdrowego rozsadku wiem jakim blogoslawienstwem jest adoptowanie takiego 'staruszka' -do dzis Heidy, ktora przyjechcala do nas z pseudo, po to by umrzec w godnych warunkach, daje nam radosc usmiechem, zabawa, tuleniem, kocam ja ponad zycie... echhh wzruszylem sie. Niech sie chlopakowi i dziewczynie ulozy!
Agataw - Sro 02 Lut, 2011 20:51
Głęboko wierzę, że się ułoży. Gocha ma w tym roku "dobrą rękę".
gocha - Sro 02 Lut, 2011 20:59
Agatko, teraz najważniejsze żeby psy doprowadzić do dobrego stanu zdrowotnego i kondycji. Bezpieczne już są.
Domku musimy szukać, ale jest na to czas, nie ma pośpiechu, a tu przecież trzeba szukać domku dla dwojga :lol:
Agataw - Sro 02 Lut, 2011 21:06
Zaczekamy na diagnozę, czy już można dawać ogłoszenia?
gocha - Sro 02 Lut, 2011 21:16
Może poczekajmy do diagnozy, bo nawet nie wiadomo co mówić o ich stanie jak ktoś zadzwoni.
zojka - Sro 02 Lut, 2011 22:14
Bidule.
joi - Sro 02 Lut, 2011 22:48
Czytam wątek. Cholerka niedobrze by było je rozdzielać.
alexis1983 - Czw 03 Lut, 2011 07:29
Dopiero przeczytałam... aż serce się kraje... Biedne, nie mogę sobie wyobrazić co one musiały przejść... Cięzko ogarnąć swoim rozumem
Joasika - Czw 03 Lut, 2011 07:30
Kurczę.... Oby były zdrowe....
Ciężko znaleźć dom dla dwóch bassetów, a jeszcze jak będą chore, to
szanse spadają do zera. :cry:
Trzymam kciuki z całych sił.
mariusz - Czw 03 Lut, 2011 09:00
Tak sobie mysle, ze jesli by sie okazalo, ze psiaki sa chore 'dozywotnio' to moze latwiej byloby znalezc dom adopcyjny, gdyby forum moglo dokladac sie do weta? My na beaglach wspieramy pewna sunie w zakupie insuliny i karmy specjalistycznej. Tak tylko podrzucam temat pod wasza uwage -jesli 15 osob by sie zrzucilo po te 10 zl/m-c =juz jest 150 na potrzebne leki
Miła od Gucia - Czw 03 Lut, 2011 09:04
A ja wierzę, że znajdzie się domek dla parki.
Wczoraj rozmawiałam z dwoma rodzinami, zaprosiłam do poczytania wątku i Ci ludzie, po przeczytaniu też nie wyobrażają sobie rozdzielenia parki.
Informacja dla wszystkich Państwa z którymi rozmawiałam i zaprosiłam do śledzenia wątku.
Bądźcie z nami, czytajcie.
Bo zarówno my basseciarze, jak i Państwo chętni chcemy tego samego - domku najlepszego z najlepszych.
Oprócz tego przygotowałam wstępnie ogłoszenia na allegro i allegratkę, OXL, WP, szerlok i gumtre.
Ogłoszenia te skończę opracowywać, bo dzisiejszych i jutrzejszych informacjach od Pana Marka, a także po otrzymaniu nowych zdjęć.
Miła od Gucia - Czw 03 Lut, 2011 09:47
Bardzo dziękuję za zasilenie konta.
Płyną pieniążki na Romeo i Julię - dziękuję bardzo.
Wszelkie szczegóły wpłat i wydatków znajdują się T U T A J
Będziemy wspólnie decydować, o leczeniu piesków.
Nie mówię o tych podstawowych, szczenie, odrobaczenie, książeczki - bo to priorytet.
Natomiast co do dalszych Pan Marek będzie przedstawiał ocenę stanu zdrowia i nas pytał czy zgadzamy się na dane konkretne zabiegi i będziemy znali wstępne koszty.
Miła od Gucia - Czw 03 Lut, 2011 10:01
Dorotko bardzo dziękuję za deklarację pomocy przy ewentualnym transporcie.
Gosi i Agaciew dziękuję za pomoc przy informowaniu w sprawie domków i rozmowach z chętnymi na adopcję parki.
Dlatego proszę Was o zgodę na umieszczenie Waszych numerów telefonu na ogłoszeniach. Podajcie mi też na pw te numery, które chcecie żeby umieścić.
Jak będą ogłoszenia gotowe, prześlę je Wam, żebyście mogły je jeszcze dodatkowo propagować (oprócz portali wymienionych wcześniej gdzie będą umieszczone).
Miła od Gucia - Czw 03 Lut, 2011 10:05
gkoti napisał/a: | aha- mam kanapę, na której leniuch nie chce leżeć, bo kupiłam ciut przymałą- 70cm w posłaniu, ale jeszcze te boczne poduchy trochę zajmują...jakby się przydała, to mogę odświeżyć i wysłać może...ale jest z jego imieniem...no, czekam na fotki zakochanej pary :wink: |
Graszko dziękuję,
porozmawiam z Panem Markiem, może faktycznie można by podesłać. Dam znać.
Ja natomiast wstępnie zamówiłam dla parki obróżki i smycze.
Niech mają swoje.
Agataw - Czw 03 Lut, 2011 15:37
Miła, mój tel. 503 355 048.
Jeśli masz gotowce, jak przyjdzie pora, podeślij, będziemy działać.
Zawsze twierdziłam, że w jedności siła.
mariusz - Czw 03 Lut, 2011 17:12
ja moge ogloszenia wrzucic na inne fora i poprosic mrowki o powklejanie tu i owdzie
gocha - Czw 03 Lut, 2011 18:11
Bogusia, mój telefon znasz, jak będą gotowe ogłoszenia to też poproszę.
Miła od Gucia - Czw 03 Lut, 2011 19:04
Bardzo Wam dziękuję, jak tylko będą ogłoszenia będą do Waszej dyspozycji. Będą w formacie Worda i w formacie zdjęcia PNG.
Jeszcze czekam na fotki po pierwszych zabiegach kosmetycznych i na opis lekarza.
gocha - Czw 03 Lut, 2011 20:17
Tak, ja myślę, że lepiej dać ogłoszenia dzień czy dwa później, ale jak już będzie wiadomo jaki jest wiek i stan psiaków.
To nam bardzo ułatwi rozmowy z ewentualnymi chętnymi i pomoże w znalezieniu odpowiedniego domku dla psiaków.
Miła od Gucia - Czw 03 Lut, 2011 21:00
Dzisiejsze informacje mam tylko z rozmowy telefonicznej.
Przed chwilą rozmawiałam z P. Markiem.
Psiaki mają się dobrze, dziś miały przerwę od zabiegów, obcięto im tylko pazurki, które były szponiaste.
Jutro będą odrobaczywione i pojadą do weterynarza. Potem dopiero szczepienia.
apetyt dopisuje.
Dokładne opisy stanu zdrowia psów będą około wtorku.
W poniedziałek będą miały sesję zdjęciową :lol: w terenie.
Pan Marek się śmieje, że nie nadążają uszu im osuszać, ciągle mokre.
gocha - Czw 03 Lut, 2011 21:05
Czyli z ogłoszeniami wstrzymujemy się do następnego tygodnia ?
Ważne , że są bezpieczne i pod opieką.
Ja mam 2 potencjalnie zainteresowane domy, ale nie rozmawiałam o szczegółach, poczekam na diagnozę, obserwację i zdjęcia.
Miła od Gucia - Czw 03 Lut, 2011 21:29
Tak poczekamy, będziemy wiedzieli dokładnie, co z oczami, co z uchem, jaka diagnoza itd.
Płyną kolejne pieniążki dla psiaków.
Bardzo, ale to bardzo Wam dziękujemy.
Pozwolicie, że Lucy tu podziękuję, gdyż Ona nie zagląda do tematu konta basseciego, a też przelała pieniążki na wsparcie dla parki. Dziękujemy.
Dziękuję wszystkim.
Pieski mogą być spokojne. Zadbamy o nie, aby były zdrowe, odkarmione i szczęśliwe.
Miła od Gucia - Pią 04 Lut, 2011 20:00
Kolejne wieści od Pana Marka
Juli zrobiono rtg - no niestety kręgosłup w bardzo złym stanie. Julia dostaje leki na stan zapalny caprodyl (jeśli dobrze zapisałam).
Jeśli chodzi o Romeo, to u niego w porządku, jak na swój wiek.
Pieski oceniono na około 8 lat.
Ogólna kondycja psiaków dobra.
Uszy w porządku, nie ma stanów zapalnych.
Psiaki oba będą kąpane przez najbliższy czas w środku antyseptycznym hexoderm (tak usłyszałam).
Oczko Juli też w porządku.
Oba psiaki mają lekkie stany zapalne przyzębia.
Pierwszy dzień w kojcu zdarzyło im się nabrudzić. Ale Pan Marek mówi, że one się czyściły z tego co poprzednio jadły. Natomiast teraz wszystko się wyregulowało. W kojcu zachowują czystość.
Grzecznie jeżdżą samochodem, przytulają się do siebie podczas podróży i śpią.
Pierwsze wydatki weterynaryjne to 263 zł.
Pieski są pod opieką Pani Lek wet. Barbara Hanusz - specjalista chirurgii weterynaryjnej.
http://www.lecznica.zgora.pl/wer_pol/personel.html
Powiedział mi też Pan Marek, że ta lecznica już niedługo będzie miała tomograf komputerowy.
To dla zainteresowanych.
Zarówno Pan Marek - wspaniały fachowiec i opiekun - jak i Pani doktor odradzają steryzlizację i kastrację piesków, ze względu na ich wiek.
Ta opinia wyszła po dzisiejszych oględzinach.
Jednak decyzja należy do Was.
Panie Marku, jeśli Pan do nas zagląda, proszę przyjąć wielkie podziękowania za tak wspaniała profesjonalną, domową, ciepłą opiekę.
zuza i gabi - Pią 04 Lut, 2011 20:04
I ja też pragnę się przyłączyć :grin:
Panie Marku jest Pan Wspaniały dziękujemy :grin:
gkoti - Pią 04 Lut, 2011 20:06
Bardzo sie cieszę, że nie jest tak źle, wydobrzeją szybciutko pod taką dobra opieką.Tacy ludzie jak Pan Marek- to skarby dla takich biednych psiurków. Wielkie caluski dla Romea i Julii w te cudowne oczka .
Miła od Gucia - Pią 04 Lut, 2011 23:55
Bartek, wyślij mi na e-maila numer konta, prześlemy pieniążki za transport Romea i Juli.
gocha - Nie 06 Lut, 2011 20:21
Są jakieś nowe wieści o naszej parce ?
Miła od Gucia - Nie 06 Lut, 2011 21:21
Tak,
dziś byłam w Zielonej Górze w Hoteliku u Romea i Juli.
Jestem oczarowana ich psią miłością.
Poszłam z Julią do kojca, a ona się rozgląda, że nie ma Romea i dalej podnosi alarm, patrzę, a tu nadbiega Romeo, i już dobrze. To niesamowite.
Są bardzo łase na czułości, są grzeczne, są przyjazne, żadnej agresji.
Bardzo lgną do Pana Marka i Jego Żony.
Psiaki nasze mają "swój pokój" w boksie wewnętrznym. Mają tam posłania, warunki wspaniałe. Ja im kupiłam i zawiozłam duży ponton od nas (110 na 90) żeby miały "swoje".
Ponton kosztował 109 zł.
Wygłaskałam je i wytuliłam, są naprawdę cudowne.
Julia trochę niedowidzi, to efekt pewnie szczenienia się miot za miotem.
Jak pisał pan Marek, ogólnie są w dobrej kondycji, już wyglądają inaczej i pachną bassetem po kąpielach.
Są radosne, ogony w górze, zadowolone.
Pan Marek powiedział, że jeszcze trochę to nabiorą ciałka.
I co ciekawe, mówi, że wyjdą z kojca, biegają, biegają i zaraz chcą wracać, więc On je wpuszcza. Mówi, że dużo śpią, lubią spać, jakby odsypiały ten miesiąc tułania się.
Zostałam oprowadzona po całym hotelu, wewnętrznym i zewnętrznym. Każdy pies jest traktowany indywidualnie. Naprawdę warunki i opieka wspaniała.
Gdybym musiała gdzieś wyjechać bez Gucia, to ze spokojnym sercem oddałabym właśnie tam psa.
Jak przyjechałam była już przygotowana "Umowa powierzenia pod opiekę", którą podpisałam. Dostałam fakturę za wizytę weterynaryjną z wyszczególnieniem wszystkich leków i zabiegów.
Po odrobaczywieniu, wiadomo trzeba odczekać, potem będą zaszczepione, książeczki już mają wyrobione.
Na jutro Pan Marek planuje sesję zdjęciową, podobno ma być ładna pogoda.
Smutno mi było wyjeżdżać, ale myśl, że są pod dobrą opieką uspokoiła mnie.
Romeo i Julia do adopcji tylko razem.
Julka uwielbia ciasteczka
Porwała i uciekła
Musiało być sprawiedliwie
Aż się zaparła łapami hi hi, dawaj to dawaj
I ten olbrzymi teren ze stawkiem, cały ogrodzony, psiaki swobodnie mogą sobie biegać.
Jak się przyjrzycie, tam daleko za stawkiem, plamka ciemna, to Julia.
A to ponton, który zawiozłam, nie jest to skay, ale fajne i miłe w dotyku tworzywo, które można wycierać na mokro.
gocha - Nie 06 Lut, 2011 21:31
Boże jak dobrze się czyta takie posty, jakie to szczęście dla nich, że zostały zauważone i uratowane.
Super, że mają tak dobre warunki i że z ich zdrowiem jest nie najgorzej.
Z czasem nabiorą ciałka i pewnie trochę nadrobią ten zły czas kiedy to los ich nie oszczędzał.
Dobrze, że są u P. Marka i mogą spokojnie czekać na swój prawdziwy domek.
Może nie być łatwo, bo dwa bassety to jednak wyzwanie, ale rozdzielenie by je pewnie zabiło.
Łzy mi poleciały jak czytam o tym ich przywiązaniu i miłości.
gkoti - Nie 06 Lut, 2011 21:33
No cudownie, az serce sie raduje.Dzięki Bogusiu :wink:
zojka - Nie 06 Lut, 2011 21:34
Super Miłka, że byłaś :grin:
I wiadomości,że hotelik jest w porządku też są radosne.
Nie ma szans, żeby ta para była adoptowana razem?
gocha - Nie 06 Lut, 2011 21:43
Zojka one muszą iść do adopcji razem, trzeba im szukać wspólnego domu.
zuza i gabi - Nie 06 Lut, 2011 21:48
Super wiadomości Bogusiu, :grin:
Ja też Ci bardzo dziękuję,że pojechałaś i piękne prezenty zawiozłaś :grin:
Miła od Gucia - Nie 06 Lut, 2011 21:51
Jak tylko będę fotki nowe, ogłoszenie wspólnie roześlemy, znajdzie się ktoś kto parkę przygarnie. Ja w to wierzę. Tym bardziej, że możemy to robić na spokojnie, sprawdzać domki, bo psiaki są bezpieczne.
Ja też miałam łezkę w oku :lol:
zojka - Nie 06 Lut, 2011 21:55
Musi się znaleźć dla nich dom!!
Miła od Gucia - Pon 07 Lut, 2011 14:07
Zarys, projekt ogłoszenia (samej treści)
Bardzo Was proszę o uwagi, co zmienić, co dopisać
ROMEO i JULIA para nierozłącznych bassetów do adopcji
Bassety zostały wykorzystane i w okrutny sposób porzucone.
Obecnie pieski są pod dobrą opieką, przechodzą wszelkie badania, zostały odkleszczone, odpchlone, są kąpane specjalnym preparatem, są już odrobaczywione, lada moment będą szczepione. Posiadają juz swoje książeczki zdrowia.
Apetyt im dopisuje, regenerują siły, są odżywiane specjalną karmą, a ich wiek określono na około 8 lat.
Do ludzi są bardzo otwarte i przyjacielsko nastwione, chcą sie przytulać. Są bardzo łase na czułości, są grzeczne, są przyjazne, żadnej agresji.
Romeo jest bardzo mocno emocjonalnie związany z Julią i jak suni nie ma
jest lekko poddenerwowany i jej szuka. I odwrotnie Julia wodzi wzrokiem za Romeo. Jesteśmy oczarowani ich psią miłością. Bassety przebywają razem, są nierozłączne.
Romeo i Julia zachowują czystość.
Grzecznie jeżdżą samochodem, przytulają się do siebie podczas podróży i śpią.
Julia trochę niedowidzi, to efekt pewnie szczenienia się miot za miotem.
Ogólnie są w dobrej kondycji, już wyglądają inaczej i pachną bassetem po kąpielach.
Są radosne, ogony w górze, zadowolone.
Dużo śpią, lubią spać, jakby odsypiały okrutny swój los.
Romeo i Julia do adopcji tylko razem.
Zapraszamy zainteresowanych na stronę
http://forum.bassety.net
do działu „Zwierzęta w potrzebie” do tematu bassetów
Bassety Romeo i Julia...
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=3695
Kontakt w sprawie adopcji
Gosia: 667 009 141, Agata: 503 355 048, Miła 694 409 059
e-mail: bogumila0000@poczta.onet.pl
Oczekujemy propozycji od osób mogących zapewnić pieskom opiekę, miłość, otoczyć je troską.
Mile widziany domek z ogródkiem.
Bassety zasłużyły na godną starość, dlatego szukamy domku najlepszego z najlepszych.
Miła od Gucia - Pon 07 Lut, 2011 14:09
Jak ogłoszenie będzie gotowe, przeniosę tę część postów dotyczącą konstrukcji.
Więc spokojnie się wypowiadajcie.
Miła od Gucia - Pon 07 Lut, 2011 19:57
Wydatki związane z Romeo i Julią - zapłacone.
263,00 ROMEO i JULIA Faktura za leczenie bassetów (tabletki, RTG, książeczki, płyny, szampony, odrobaczywienie) wystawiona przez Lecznicę dla Zwierząt Barbara Hanusz, Zielona Góra. Zapłacono dnia 6.02.2011. (Faktura w dokumentacji konta basseciego).
109,00 ROMEO i JULIA Ponton o wymiarach 110x90 dla bassetów. Zawieziony do Hotelu 6.02.2011. Paragon w dokumentacji konta basseciego.
eufrazyna - Pon 07 Lut, 2011 21:40
Dobre ogłoszenie
Miła od Gucia - Pon 07 Lut, 2011 22:21
dzięki, czekam jeszcze na zdjęcia
gocha - Pon 07 Lut, 2011 22:37
Też mam wrażenie, że ogloszenie jest ok. Są wszystkie ważne informacje, nikt nie powinien być później zaskoczony. Jak już będą zdjęcia to zaczynamy "kampanię"
Miła od Gucia - Wto 08 Lut, 2011 19:34
od Pana Marka cyt.:
witam
zgodnie z obietnicą przprzesyłamy kilka zdjęć zakochanej parki, myślę że coś
na 100% nada się do ogłoszenia.
Psiaki juz są zaszczepione.
Obecnie Julia wykazuje niesamowitą chęć do zabawy. Jesteśmy zaskoczeni, że
psiak o tak krótkich nóżkach potrafi tak szaleć.:)
pozdrawiamy
Julia
Romeo
Zakochana para Romeo i Julia
Ja jestem pod wrażeniem przemiany bassiorków, sierść aż błyszczy, szczęśliwe, radosne.
Idę robić ogłoszenie, muszę się czymś zająć, bo zwariuję od myślenia o Gniotku, co dalej.
zuza i gabi - Wto 08 Lut, 2011 19:37
Ale są fajniutkie :grin:
Widać ,że sunia jest górą w tym związku
watla - Wto 08 Lut, 2011 19:46
Jak każda sunia :wink:
Miła od Gucia - Wto 08 Lut, 2011 19:51
Ogłoszenie mam w wordzie i jako zdjęcie png.
Kto proszę na pw podać e-maila będę rozsyłać.
gkoti - Wto 08 Lut, 2011 20:09
Cudowna jest ta nasz parka zakochanych, aż mi łzy poplynęły, jak na nich patrze, tak bym je poprzytulała, umiziała... :wink: znajdą się na peno dobrzy ludzie, ogłoszenie tez jest super :wink:
Miła od Gucia - Wto 08 Lut, 2011 20:59
Na allegro już umieściłam,
http://allegro.pl/bassety...1452791036.html
resztę ogłoszeń zrobię jutro.
eufrazyna - Wto 08 Lut, 2011 21:05
Wygląda super to ogłoszenie Bogusiu
gocha - Wto 08 Lut, 2011 21:56
Bogusiu ja poproszę w "wordzie"
Batus - Wto 08 Lut, 2011 21:59
Toż to raj dla psów, ale fajne miejsce, trafiło im się bardzo szczęśliwie!
Mam nadzieję, że będą już od teraz miały tylko szczęście, powodzenia pięknoty!
Masa ludzkiej pracy w tym wszystkim, podziwiam...
Agataw - Wto 08 Lut, 2011 22:05
Bogusiu, ja też proszę w wordzie.
Miła od Gucia - Wto 08 Lut, 2011 22:13
Już powysyłałam, bardzo proszę
Nadia - Wto 08 Lut, 2011 22:18
Super parka mam nadzieję że szybko trafią do dobrego domku:) Gdybym miała możliwości sama bym je przygarnęła.
Rogasowa - Wto 08 Lut, 2011 23:39
Powinni się nazywać Wojtek i Barbara Byłoby jak z tej rymowanki "Zakochana para, Wojtek i Barbara!" Łza się w oku kręci ze szczęścia! Wypiękniały i zbasseciały :smile:
Magda i Rudolf - Sro 09 Lut, 2011 14:26
Bogusiu, na Trojmiasto wstawic ogloszenie?
Miła od Gucia - Sro 09 Lut, 2011 14:29
Tak Madziu - proszę wstawiaj
Magda i Rudolf - Sro 09 Lut, 2011 14:49
http://ogloszenia.trojmia...&id_ogl=3436232
Trzymam kciuki :smile:
Asia i Basia - Czw 10 Lut, 2011 09:08
Alez ten Romeo ma fajne kolorki, obydwa teraz fajnie wygladaja. Trzymamy kciuki za dobry domek.
Miła od Gucia - Czw 10 Lut, 2011 09:42
Są nie do poznania, jak patrzę na ich pierwsze fotki z tułaczki, to aż nie wierzę
Miła od Gucia - Pią 11 Lut, 2011 21:32
I kolejne wrzuciłam
http://zielonagora.szerlo...sci-ID4X3c.html
gocha - Pią 11 Lut, 2011 21:39
Ja dałam na "piesiolach", "molosach" i na łódzkich portalach ogłoszeniowych.
lora - Sob 12 Lut, 2011 14:00
Bogusiu ja też poproszę. Wywieszę je w "swojej" lecznicy. Każde miejsce jest dobre, a gdyby "coś", to w Mińsku miałabym na nie oko :-)
Jeśli mogłabym zrobić coś jeszcze, to proszę śmiało pisać bo ja czasem mało domyślna jestem i trzeba mi prosto po chłopsku powiedzieć co i jak :-)
Miła od Gucia - Sob 12 Lut, 2011 15:18
Dziękuję Lora,
już wysłałam e-mailem.
Miła od Gucia - Sob 12 Lut, 2011 20:59
Julia i Romeo czują się dobrze.
Tak z ciekawości zapytałam, jak jest z jedzeniem, bo one jedzą razem w swoim kojcu wspólnie, posiłki dostają rano i wieczorem.
Na początku Romeo nie chciał jeść rano, może nie był przyzwyczajony.
Julka, jak zobaczyła, że druga micha do jedzenia, zjadała swoje i Romea. Tak było parę dni.
W końcu Romeo się zdenerwował, i po nasypaniu karmy rano, natychmiast zabrał się za jedzenie, czym Julka była zawiedziona :lol:
Awantur żadnych o jedzenie między nimi nie ma, bo nie ma na to czasu, one tak szybko zjadają :lol: Apetyt mają niesamowity.
Julka wykazuje coraz większą ruchliwość, zachęca do zabawy, lubi szaleć. Romeo, trochę się pobawi i kładzie się i obserwuje, patrzy sobie. Bidulek zmęczony życiem może :lol:
Dziś była piękna pogoda, więc prawie cały dzień były na dworze.
Julka i Romeo ślą Wam buziaki.
Miła od Gucia - Sro 16 Lut, 2011 20:04
U Romea i Juli wszystko w porządku, bassiorki nabierają ciałka, są żywotne, szczególnie Julia.
Zadomowiły się na dobre, nie stwarzają żadnych problemów - grzeczne para zakochana.
Miła od Gucia - Sro 16 Lut, 2011 23:35
Dziś dostałam faktury i rachunki do rozliczenia za Romeo i Julię z hotelu i z lecznicy.
500,00 ROMEO i JULIA
Usługa hotelowa 10x35zł = 350,- za czas od 1 - 10.02.2011 r.
Przelew dnia 16.02.2011 na Hotel Psia Sfora.
Faktura za szczepienie Hexadog x 2 ampułki = 150 zł.
Przelew dnia 16.02.2011 na Lecznicę Barbara Hanusz Zielona Góra.
Romeo i Julia hotelik mają opłacony do 11 lutego br. - dalsze rachunki dojdą.
eufrazyna - Sro 16 Lut, 2011 23:59
Bogusiu, to ile potrzebujemy dalej i na kiedy? I czy mamy tyle w danej chwili? :smile: W razie czego dodrukujemy
Miła od Gucia - Czw 17 Lut, 2011 08:04
Jeśli będą w hoteliku, załóżmy do 21 lutego, to będziemy potrzebowali kolejne 350 zł.
Na dzień dzisiejszy na koncie jest 550 zł i to jest zabezpieczenie na Romea i Julię.
Bo nie wiemy, kiedy znajdziemy domek.
Ja miałam w sprawie adopcji parę telefonów.
Niestety, padały teksty, no jednego to bym wzięła, a parę kontaktów odrzuciłam, nawet gdyby chcieli jednego basseta.
Komu jeszcze ogłoszenia wysłać ???
Pytajcie po znajomych, znajomych, znajomych itd.
Fajne domki nie zawsze przez internet się znajduje, często właśnie poprzez inne informacje.
Niektóre bassety znalazły dom na zasadzie, "...a ja słyszałam, ze ta pani przygarnie pieska i drogą pantoflową poszło.
Joasika - Czw 17 Lut, 2011 09:06
Wystawiłam psiurki na portalu w Rybniku - koleżanka z pracy mi pomogła :wink:
http://www.rybnik.com.pl/...92-1-90966.html
Magda i Rudolf - Czw 17 Lut, 2011 09:50
A moze probowac je jednak rozlaczyc, wiem ze serce sie kraje na ta mysl , ale wiecie ze bassety to silne psy, te psiaki pewnie mialy tylko siebie przez cale zycie dlatego tak sa do siebie przywiazane, ale jak by im znalezsc kochajacych wlascicieli to moze szybko by zapomnialy o rozlace :~
gocha - Czw 17 Lut, 2011 10:47
Jeżeli w swojej biedzie miały cały czas siebie to barbarzyństwem by było je rozłączyć. Widać jak są bardzo ze sobą związane, rozłąka w tym wypadku (one mają po 8 lat) mogłaby je kosztować życie.
Damy radę je utrzymać w hotelu i niech czekają spokojnie na wspólny dom.
lora - Czw 17 Lut, 2011 15:02
Kilkanaście lat temu znajomi rodziców przeprowadzali się do bloku i szukali domu dla pary 5-letnich sznaucerów olbrzymów. Ostatecznie je rozdzielili. Po tygodniu Bartek (pies ) który trafił na wspaniałą posiadłość na Mazurach i miał tam mieć wszystko co najlepsze -zdechł, a suka (Wiki) od nowych właścicieli uciekła przy pierwszej sposobności i już jej nie odnaleźli. Historię tych sznaucerów zapamiętam do końca życia.
Nie wiem jak silnie zżywają się ze sobą bassety, ale podejrzewam, że skoro mimo tułaczki pozostały razem, to są ze sobą silnie związane emocjonalnie i trzeba to uszanować.
Agataw - Czw 17 Lut, 2011 19:53
Moje corgasy nawet krótkie rozstanie bardzo przeżywają. Jedno wyjeżdża - drugie waruje przy balkonie do jego powrotu, nie je, nie pije.
Poczekajmy, znajdzie się dobry domek dla dwojga.
eufrazyna - Czw 17 Lut, 2011 20:23
BuBu i Tola też takie zżyte, tragedia jest jak trzeba je rozdzielić choćby na pół godziny...Na pewno znajdziemy domek dla dwojga :smile:
Miła od Gucia - Pią 18 Lut, 2011 08:53
Hej zakochani, trzeba chyba ludzi trochę poczarować, żeby się Wami zainteresowali i pokochali.
Miła od Gucia - Pią 18 Lut, 2011 12:27
Sprawdzałam liczby wyświetleń na poszczególnych ogłoszeniach naszej parki, wszędzie jest ponad 200 oglądających.
gkoti - Pią 18 Lut, 2011 17:13
Ja też pytam się znajomych, tłumaczę, daję adres do naszego forum, ale jeszcze w wekend wystawię je na naszych lokalnych portalach, lecz muszę czekać na pomoc syna- informatyka, w ndz to zrobimy;i wydrukuję je, rozwieszę po lecznicach :wink:
lora - Pią 18 Lut, 2011 19:43
Ja rozesłałam e-maile z prośbą o umieszczenie ogłoszeń po lecznicach w Mińsku (czterech) Dziś sprawdzałam. Wszędzie ogłoszenia wiszą. Przyznałam się, że to moja sprawka, podziękowałam za wywieszenie ogłoszenia. Mam nadzieję, że wreszcie znajdzie się dom w którym spędzą spokojnie resztę życia.
Miła od Gucia - Pią 18 Lut, 2011 19:53
super,
już coś się rusza.
W tej chwili temat Julki i Romea czyta Małżeństwo, którym odeszła bassetka.
Bardzo nam przykro, my rozumiemy co to znaczy stracić Takiego Przyjaciela.
Agataw - Sob 19 Lut, 2011 12:21
Jesteśmy z Gochą w kontakcie z Panią z Rydułtowych. Chce adoptować naszą parkę. Miała basseta. Trzymajcie kciuki, Pani jutro ma dzwonić i zapadnie decyzja.
gocha - Sob 19 Lut, 2011 13:21
Wróciłam do żywych, mam internet, chociaż nie wiem czy awaria się nie powtórzy.
Trzymam kciuki z całych sił za noszą parę, jutro będzie stuprocentowa odpowiedź, wszystko jest na dobrej drodze.
Agata w razie co to domek byś sprawdziła ? to zdaje się niecałe 80 kilometrów od Was .
gkoti - Sob 19 Lut, 2011 14:40
Super :wink:
lora - Sob 19 Lut, 2011 15:20
Wspaniałe wieści :grin: Trzymam kciuki.
Miła od Gucia - Sob 19 Lut, 2011 15:37
Ja też trzymam kciuki, decyzja ludzi chcących wziąć dwa bassety musi być przemyślana.
Po ostatnim przypadku Gniotka, już z taką rezerwą podchodzę do ludzi.
Sytuacje są nieprzewidywalne.
Jestem dobrej myśli i życzę powodzenia w tych działaniach.
Agataw - Sob 19 Lut, 2011 18:08
gocha napisał/a: | Agata w razie co to domek byś sprawdziła ? to zdaje się niecałe 80 kilometrów od Was . |
Tak, jestem do dyspozycji.
gocha - Sob 19 Lut, 2011 18:11
To co ? czarujemy żeby i tym psiakom się udało :grin: czary-mary.....
Agataw - Sob 19 Lut, 2011 18:16
.....hokus pokus.....!!!
eufrazyna - Sob 19 Lut, 2011 18:23
Przekręcam pierścień...
Rogasowa - Sob 19 Lut, 2011 19:53
To jak Aga zakręciła pierścieniem to już pewniak!
Aleksander - Sob 19 Lut, 2011 19:59
Od nas to jeszcze bliżej jakies 20 km. Tak wiec też możeny pomóc.
Agataw - Sob 19 Lut, 2011 20:03
A parę minut temu pomyślałam o Tobie...
Super.
gocha - Sob 19 Lut, 2011 20:09
Fajnie, dzięki Olek :grin:
Teraz tylko pozostaje nam czekać do jutra na ostateczną decyzję.
zojka - Sob 19 Lut, 2011 20:39
I jak się teraz śląska grupa przydaje?!
Fajowo, że można na Was liczyć!
Miła od Gucia - Nie 20 Lut, 2011 16:22
Pani Mario P. z Bytomia Odrzańskiego
Z całego serca dziękujemy Pani za zasilenie naszego konta na bassety w potrzebie.
Jako, że dopisała Pani, że na Gniotka, Romea i Julkę, dlatego też w tych tematach piszę.
Dla nas kwota 100 zł - to bardzo dużo - dziękujemy i zapraszamy, zapraszamy
cyt.
Cytat: | Pani Bogusiu, tak to ja przesłałam parę groszy na bassety,ja wiem że to niewiele zważywszy na ich potrzeby , ale myślę że tyle też się przyda. Cały czas śledzę losy Romea i Julii mam nadzieję że znajdą dom ,czego im życzę z całego serca ,nie tylko im ale wszystkim tym nieszczęśliwym zwierzętom ,za których los odpowiedzialni jesteśmy my ludzie.Podziwiam to co państwo robicie dla opuszczonych zwierząt. Jeśli będę mogła jeszcze to postaram się zasilić państwa konto w przyszłości ,chociaż tak pomogę. Przesyłam pozdrowienia. Maria
|
gocha - Nie 20 Lut, 2011 17:52
Decyzja co do adopcji Romea i Julki zapadnie jutro, dzisiaj Pani Klaudia musiała jechać nagle z synem do lekarza,w tej sytuacji nie mogłam jej zabierać czasu, jutro będziemy się kontaktować i będzie wszystko wiadomo.
Trzymamy kciuki nadal.
zojka - Nie 20 Lut, 2011 18:27
Trzymamy !
Kamoos - Nie 20 Lut, 2011 22:01
Jak cos to też jestem do dyspozycji :smile:
gkoti - Nie 20 Lut, 2011 22:59
Ja też zaciskam kciuki :wink:
Joasika - Pon 21 Lut, 2011 15:00
Agataw napisał/a: | Jesteśmy z Gochą w kontakcie z Panią z Rydułtowych. Chce adoptować naszą parkę. Miała basseta. Trzymajcie kciuki, Pani jutro ma dzwonić i zapadnie decyzja. |
Jeśli jeszcze wizyty przedadopcyjnej nie było, to ja też mogę tam podjechać - mam niecałę 10km do Rydułtów!!!!
gocha - Pon 21 Lut, 2011 15:32
Dzięki Wam wszystkim za chęć pomocy, ale jeszcze nadal czekam na decyzję Pani Klaudii.
Agataw - Pon 21 Lut, 2011 16:05
My południowcy jesteśmy super grupą.
Co nie znaczy, że nie-południowcy nie są.
gocha - Pon 21 Lut, 2011 19:11
Niestety Pani Klaudia zrezygnowała z adopcji, a już się cieszyłam,przykro :cry: , ale nic na siłę.
Szukamy domku nadal.
Agataw - Pon 21 Lut, 2011 20:32
Dobrze, że zrezygnowała teraz a nie później.
Szukamy.
zojka - Pon 21 Lut, 2011 21:23
Agataw napisał/a: | Dobrze, że zrezygnowała teraz a nie później.
Szukamy. |
Dokładnie ...
Szkoda, ale widać to nie była jego pańcia
Miła od Gucia - Wto 22 Lut, 2011 08:55
W imieniu Julki i Romea (teraz sobie przypomniałam jak mruczeli mi do ucha) :lol: , dziękuję Wszystkim za wsparcie finansowe parki i wsparcie w działaniach w poszukiwaniu domku.
A Pani Maria z Bytomia, to właśnie ta Pani, która zaopiekowała się parką, po wyrzuceniu ich z samochodu.
Teraz P. Maria śledzi losy Romea i Julki, trzyma za nich kciuki, wspiera duchowo i finansowo.
Z ciekawości zapytam, co P. Klaudia mówiła, dzwoniąc w sprawie adopcji parki bassetów.
A czym uzasadniała rezygnację z adopcji ?
gocha - Wto 22 Lut, 2011 10:33
W zasadzie nie podała uzasadnienia. Przy pierwszej , długiej rozmowie mówiła, że mieli kiedyś bassetkę, odeszła ze starości, kochają bassety i chcą zabrać Romea i Julę.
Mówiłam o wszystkim o czym się mówi, o wizycie, umowie, warunkach. Niczym nie była zaskoczona. Odpowiedziała, że dają sobie jeszcze dzień czasu na ustalenia w rodzinie,.
Na drugi dzień zadzwoniła, że jedzie z synem na pogotowie i nie ma teraz głowy na rozmowę, skontaktuje się na drugi dzień.
Ponieważ wczoraj nie odezwała się, więc wieczorem napisałam do niej smsa, że proszę o kontakt i decyzję. Nie oddzwoniła tylko napisała mi , że przeprasza, ale adopcja nieaktualna.
Batus - Wto 22 Lut, 2011 10:35
Widać sprawy rodzinne...
Joasika - Wto 22 Lut, 2011 11:29
Szkoda...
Już planowałam wspólne spacery... :cry:
Miła od Gucia - Wto 22 Lut, 2011 11:43
A wiecie, że to nasza trzecia parka bassetów.
Miłka i Leoś
Luna i Dodo
a teraz Julka i Romeo
skoro te znalazły dobre domki to i w tym wypadku parka - znajdzie, Anioły czuwają.
paulinazarebska - Wto 22 Lut, 2011 11:51
Agataw napisał/a: | Jesteśmy z Gochą w kontakcie z Panią z Rydułtowych. Chce adoptować naszą parkę. Miała basseta. Trzymajcie kciuki, Pani jutro ma dzwonić i zapadnie decyzja. |
trzymamy
gocha - Czw 24 Lut, 2011 16:08
Był kolejny telefon w sprawie naszej parki, czekamy. Tym razem z Warszawy.
gkoti - Czw 24 Lut, 2011 16:32
fajnie, może się coś ruszy :wink:
gocha - Czw 24 Lut, 2011 22:15
Niestety pani nie oddzwoniła :cry:
Miła od Gucia - Czw 24 Lut, 2011 22:24
Dzwoniłam dziś do Pana Marka, stęskniłam się za wieściami o naszych zakochanych.
No i ......
Romeo i Julka śpią :wink: osobno i osobno wchodzą na wybieg.
Julka jest pod szczególną opieką, otóż Romeo zaczął Julkę "podrywać", a Juleczka ogonek w bok.
Najprawdopodobniej cieczka, z tym, że Pan Marek mówi, że Julia nie krwawi, chyba, że to początek.
Oczywiście będzie ją obserwował, bo być może to cieczka "bez....." zapomniałam słowa :shock:
Romeo, rano jak idzie pierwszy, gdy opuszcza swój kojec natychmiast biegnie do Julci kojca się przywitać. Tęskni za nią, choć w tym wypadku może za zalotami do niej :lol:
Będę też nowe zdjęcia, ale po niedzieli.
A poza tym wszystko jest dobrze, pieski przytyły, zadomowiły się, są wyciszone, spokojne, radosne.
Pewnie, że byłyby jeszcze bardziej szczęśliwe będąc w kochającej rodzinie, mogąc okazywać swoją miłość i wdzięczność.
Trzymam kciuki, ta Rodzina gdzieś jest, tylko jeszcze Was nie znalazła.
zuza i gabi - Czw 24 Lut, 2011 22:38
To się nazywa prawdziwa Miłość :grin:
A co do domku,lepiej pózno niż zle :~
Miła od Gucia - Pią 25 Lut, 2011 08:22
Osoby z zewnątrz, pytają o numer konta celem wsparcia bassetów
podaję:
KONTO BASSECIE
Bardzo proszę oto dane do przelewu
Bogumiła Rychwalska
77 1050 1911 1000 0090 7037 2934
w opisie proszę wpisać jak poniżej:
Darowizna na rzecz bassetów w potrzebie - (swój nick forumowy) lub tylko imię (jeśli nie jest się zarejestrowanym)
Anitko. Twoje pieniążki doszły - dziękujemy :lol:
gkoti - Pią 25 Lut, 2011 08:33
http://www.psy.elk.pl/ogl...do-adopcji-.htm
http://olsztyn.pajeczyna....ra_nierozl.html
http://www.sztum.info.pl/...=1333&catid=33&
http://www.tcz.pl/index.p...¶m=20,92391
tu jeszcze wystawiłam naszą parkę zakochanych
Agataw - Pią 25 Lut, 2011 10:37
Ja w sobotę ponowię moje ogłoszenia.
Agataw - Pon 28 Lut, 2011 11:36
Romeo, Julio, gdzie wasz domek, dlaczego się nie oddzywa to wielkie serce, które na was gdzieś czeka?
Miła od Gucia - Pon 28 Lut, 2011 20:35
Nowe fotki Romea, Julki będą później, bidulka jest na odosobnieniu
Romeo i Gniotek
gkoti - Pon 28 Lut, 2011 20:53
Pierwsze zdjęcie fantastyczne, Romeo jak w powietrzu :lol:
Kala - Pon 28 Lut, 2011 21:25
śliczne psiurki
Miła od Gucia - Sro 02 Mar, 2011 19:02
Właśnie wróciłam z poczty, przyszedł poleconym Rachunek za ładnie brzmi "usługę hotelową" Juleczki i Romea
18 dób x 35 zł = 630 zł do zapłacenia
Miła od Gucia - Sro 02 Mar, 2011 21:31
630,00 ROMEO i JULIA Usługa hotelowa 18x35zł za czas od 10 - 28.02.2011 r. Przelew dnia 2.03.2011 na Hotel Psia Sfora - Zapłacone
wszystkie szczegóły post pierwszy tematu Konto Bassecie - darowizny.
Miła od Gucia - Czw 03 Mar, 2011 12:06
Oglądalność ogłoszeń jest bardzo duża, ale zainteresowanie nie koniecznie.
Ja swoje ogłoszenia już uaktualniałam, Madziu ? a jak Twoje ?
Zastanawiam się jeszcze nad inną formą rozesłania wieści o parce do adopcji.
Może do prasy ? co myślicie ?
Może macie jakieś pomysły.
Oczywiście nic na siłę, psiaki mają się dobrze, warunki dobre, tyle, że one już się w hoteliku prawie zadomowiły.
A im dłużej są razem, tym bardziej nie ma mowy o rozdzieleniu.
Gdzie ten domek z ogrodem ??? Gdzie Ci Państwo co je przysposobią ???
Wierzę, że gdzieś są....
Magda i Rudolf - Czw 03 Mar, 2011 14:00
Na Trojmiasto pl. parka jest na pierwszej stronie, prawie 500wejsc
Miła od Gucia - Nie 06 Mar, 2011 08:14
dałam jeszcze ogłoszenie na gumtree.pl
http://warszawa.gumtree.p...AdIdMZ265192497
i na OLX
http://zielonagora.olx.pl...d=173998189&g=6
zobaczymy
gocha - Nie 06 Mar, 2011 11:15
Jest rodzina na 100 % zainteresowana przygarnięciem naszej parki. To decyzja całej rodziny.
Państwo mieli już basseta.
Dom z dużym ogrodem, psy mieszkały by w domu.
Pani Patrycja zarejestruje się na forum i sama więcej napisze.
Teraz potrzebny jest ktoś do wizyty przedadopcyjnej.
Jest to woj. pomorskie, miejscowość Szlachta , 40 km od Chojnic i 40 km od Starogardu Gdańskiego.
Kto mógłby pojechać i sprawdzić domek ??
Dokładne dane i numer telefomu podam osobie jadącej sprawdzić domek na PW, natomist Bogusi jako osobie zajmującej się tym działem wysyłam dane na PW dla jej informacji.
Ja jestem z Panią Patrycję w kontakcie telefonicznym.
Trzymajmy kciuki może tym razem bassecikom się uda.
Miła od Gucia - Nie 06 Mar, 2011 11:34
Poproszę Dorotę, wprawdzie to 110 km od Niej.
To poważna i ważna decyzja, dwa bassety, utrzymanie, ewentualne leczenie.
Bardzo się cieszę, że Państwo są chętni.
gkoti - Nie 06 Mar, 2011 12:10
Bardzo się cieszę, że tak sprawy fajnie się toczą. Jeśli potrzeba by było pomocy- chętnie służę - ode mnie to też około 100km, nie ma problemu z dojazdem :lol: Jestem cała happy, że coś się rusza... :lol:
Miła od Gucia - Nie 06 Mar, 2011 18:21
Wieści z Psiej Sfory
Pan Marek pisze:
witam
"przesyłamy zdjęcia Julii, oraz zdjęcie ilości sierści, którą z niej w takich
ilościach co kilka dni wyczesujemy.
Julia ewidentnie wydziela jakiś zapach, bo Romeo jak tylko ją widzi to
zabiera się za krycie;)
pozdrawiam"
Dziękujemy Panie Marku, wklejam foty
Julia szalona, biega, szaleje, i wcale nie wygląda na swój wiek i chyba tak się nie czuje :lol: :lol:
Batus - Nie 06 Mar, 2011 18:39
Skąd ona wzięła tyle sierści, rany... :shock:
My mamy przy wyczesywaniu jakieś skromne kłębki przy tym futerku Julki Szok, miło popatrzeć jaka jest szczęśliwa
gocha - Nie 06 Mar, 2011 18:44
U mnie na wiosnę, podczas linienia wyczesuję takie kłęby z Mańki
Magda i Rudolf - Nie 06 Mar, 2011 19:54
Ja z mojego Rudolfa tez zawsze takie ilosci wyczesywalam, czasami to nawet dwa razy dziennie :smile:
Miła od Gucia - Nie 06 Mar, 2011 19:58
Przy okazji rejestracji Patrycji porozmawiałam o ewentualnej adopcji.
Ze wstępnych rozmów wynika, że domek spełnia nasze wymagania.
Ustalamy wizytę przedadopcyjną.
Tak Patrycja trafiła na naszą parkę
http://www.tcz.pl/index.p...cznych-bassetow
gkoti - Nie 06 Mar, 2011 20:22
Bardzo się cieszę :lol:
Dorti - Nie 06 Mar, 2011 21:33
Miłka odezwij się do mnie w sprawie sprawdzenia domku :wink:
Jutro złotko bo dzis to ja na oczy już nie widzę :grin:
sobol123 - Pon 07 Mar, 2011 13:58
Witam Patrycja z tej strony.jesteśmy zainteresowani zaadoptowaniem Romea i Julki.
Miła od Gucia - Pon 07 Mar, 2011 14:07
Patrycja
wobec tego telefonicznie ustalimy szczegóły wizyty - dobrze ???
rozumiem, że cała Rodzina przemyślała decyzję przyjęcia dwóch bassetów do Waszego grona.
W międzyczasie poczytaj sobie ankietę i umowę t u t a j
Przyjedzie do Was Dorota, ustalicie miedzy sobą termin.
gocha - Pon 07 Mar, 2011 14:36
Witaj Patrycja, cieszę się , że już jesteś z nami na forum :grin:
gkoti - Pon 07 Mar, 2011 16:01
Witam serdecznie Patrycjo :wink: Baaardzo się cieszę, że chcecie wziąć Romea i Julkę, na pewno pokochacie ich mocno, a oni to odwzajemnią swoją bezwarunkową miłością :wink: życzę Wam dużo radości i wytrwałości, trzymam kciuki mooocno :lol:
sobol123 - Pon 07 Mar, 2011 17:47
My pokochaliśmy Romea i Julie od samego początku jak Tylko zobaczyliśmy zdjęcia.Mamy nadzieje, że wszystko się uda.
Miła od Gucia - Pon 07 Mar, 2011 17:51
Patrycja odbierz wiadomość prywatną,
wysłałam Ci informacje
sobol123 - Pon 07 Mar, 2011 17:54
odebralam a kiedy możemy spodziewać się wizyty??
Miła od Gucia - Pon 07 Mar, 2011 18:03
Zadzwoń proszę do Dorotki i się umówcie - dobrze.
alexis1983 - Wto 08 Mar, 2011 08:00
Super że znalazł się domek dla Romea i Julki... One są takie cudowne... Oby tylko domek się sprawdził... i od teraz tylko "Raju" życzymy dla naszej zakochanej parki, bo swoje w życiu już przeszli, a dla Patrycji i jej rodziny cierpliwości... hehe...
Miła od Gucia - Wto 08 Mar, 2011 09:17
Patrycja, czy już dzwoniłaś do Dorotki w sprawie ustalenia wizyty w terminie dla Was obu najdogodniejszym.
Madziu od Rudolfa,
jest odzew na Twoje ogłoszenie z portalu Trójmiasta
Panią Anetę urzekła nasza parka.
Pani jest z Gdańska.
Magda i Rudolf - Wto 08 Mar, 2011 09:26
ooo to fajnie.
Tak jak ci pisalam Bogusiu bede w GD w srode za tydzien do soboty wieczorem :grin:
Dorti - Sro 09 Mar, 2011 20:04
Domek sprawdzony.
Pięknie tam to Bory Tucholskie, jestem zachwycona okolicą a przede wszystkim domkiem.
Uwielbiam wchodzić do domów z których na odległość bije ciepełko rodzinne i miłość do zwierząt.
Duży dom, na dole mieszkają teście Patrycji a na górze sama Patrycja z męzem i córcią.
W tym domu był już basset, opowiadano mi o różnych zachowaniach i przyzwyczajeniach tej bassetki :wink: .
Teren do biegania będą miały ogromny, tam są 3 ogrody, ogrodzenie solidne :razz: nie uciekną. Same wybiorą sobie miejsce do spania.
Patrycja podjęła decyzję, że skorzystają z usług Pana Marka w transporcie parki do nowego domu. Dla nich to zawsze mniejszy stres. Koszty również pokryje Patrycja.
Weterynarz jest pod ręką, sprawdzony, zajmował się bassetką.
Zostaliśmy z Andrzejem zaproszeni na kawkę jak tylko zrobi się cieplej. Wówczas wyfocę trochę tych naszych zakochanych
Teraz to już tylko cieszyć się i trzymać kciuki aby wszystko dobrze się poukładało :wink:
zuza i gabi - Sro 09 Mar, 2011 20:28
Cudowne wieści Dorotko,one zasługują na wszystko co najlepsze :grin:
Super,że będą miały tak wspaniałą rodzinkę :grin:
gkoti - Sro 09 Mar, 2011 20:30
Ale się cieszę, czułam, że to będzie Ten Domek! :lol:
Miła od Gucia - Sro 09 Mar, 2011 21:35
Romeo i Julia są po rozmowie z P. Markiem :lol:
bardzo się ucieszyły, że pojadą do tak wspaniałego domku.
Patrycja w piątek powiększy się Wam Rodzina.
A my trzymamy kciuki za szczęśliwą podróż.
Na pw podaję Ci telefon do p. Marka.
Bardzo dziękujemy, że przyjmiecie je razem, że nie będą rozdzielone.
sobol123 - Sro 09 Mar, 2011 21:39
Witam
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wszystko się udało i nasz domek się spodobał ;-) Nie możemy się już doczekać jak Romeo i Julka będą z nami.
watla - Sro 09 Mar, 2011 21:42
Bardzo ale to bardzo się cieszę
zojka - Sro 09 Mar, 2011 22:15
Ale super wiadomość!!
:grin: :grin: :grin: :grin: :grin:
Batus - Czw 10 Mar, 2011 07:15
Happy End Cieszę się, że zostaną razem
Miła od Gucia - Pią 11 Mar, 2011 09:15
Od rana chodzę podekscytowana.
Dzwonię do Pana Marka
Jadą, jadą - Patrycja, proszę jak przyjadą, wiem, że nie będziesz miała czasu
ale choć dwa słowa :lol: :lol:
W samochodzie są bardzo grzeczne, czują, że jadą do nowego domku.
Trzymam kciuki
Asia i Stefan - Pią 11 Mar, 2011 09:31
to już dzisiaj!!!! oby się wszystko udało...po opisie Dorti stwierdzam, że sama bym chciała zostać zaadoptowana przez Patrycję i jej rodzinę
3mamy mocno kciuki i czekamy na foto-love-story z nowego domu!
Miła od Gucia - Pią 11 Mar, 2011 09:34
hi hi ja też pytałam czy Gucia nie chcą
worek karmy dołożę :lol:
eufrazyna - Pią 11 Mar, 2011 09:45
Wspaniale wiadomosci
Asia i Stefan - Pią 11 Mar, 2011 09:48
aha, już w to uwierzę, że byś Gucia oddała
gocha - Pią 11 Mar, 2011 12:12
Patrycja, bardzo się cieszę, że Wasz domek spełnił warunki do adopcji. cały czas trzymałam za Was kciuki.Jak to dobrze, że psiaki znalazły wspólny dom, że nie zostały rozdzielone. Teraz czekamy na wieści i fotki z nowego domku :grin:
sobol123 - Pią 11 Mar, 2011 15:26
Witam.Pieski są już u nas są przecudowne cała rodzina je pokochała.Teraz biegają sobie po podwórku i poznawają swój nowy domek.Chyba są szczęśliwe.
Kala - Pią 11 Mar, 2011 15:29
o rany! ale się cieszę, że te słodziaki mają taki fajny domek i jak sprawnie poszła adopcja :lol:
Dorti - Pią 11 Mar, 2011 16:18
Patrycja bardzo się cieszę, że już są :wink:
Mama szczęśliwa, prawda
Jakby co to mój nr masz, dzwoń i pytaj
w razie co mam do Was blisko :wink:
Pozdrawiam cała rodzinkę i mizianki dla "zakochanych" :wink:
Bartek CSI - Pią 11 Mar, 2011 17:59
Bardzo się cieszę, że psiaki znalazły już swoje miejsce na świecie. Gratulacje dla wszystkich forumowiczów, Pana Marka za zajęcie się bassecikami i tak szybki i pozytywny odzew na moją prośbę i świetny kontakt w czasie całej akcji, dużo miziania dla naszych basiorków, pozdrawiam
zojka - Pią 11 Mar, 2011 18:29
Ale superaśnie!!
No mega superaśnie!!
domelcia - Pią 11 Mar, 2011 18:46
oby zawsze były happy endy!!!
powodzenia zakochana paro!!!
Miła od Gucia - Pią 11 Mar, 2011 19:12
Cudownie, cieszę się bardzo.
Pan Marek zachwycony Rodziną i domkiem.
Patrycja powinnam Cię przez kolano przełożyć.
Życzymy Twemu Tacie powrotu do zdrowia.
gkoti - Pią 11 Mar, 2011 19:46
Aż się łezka w oku kręci, jestem taka uradowana, uchachana :lol: Patrycja- jesteście cudownymi i WIELKIMI ludźmi :wink: Wielkie buziole ode mnie i lizuski od Leniuszka dla wszystkich i dla naszej zakochanej parki! Chciałabym kiedyś Was odwiedzić z moim Leniuszkiem i wymiziać Julkę i Romea, Was także zapraszam serdecznie, mamy niedaleko od Malborka. Wielkie ukłony!!! :lol:
Joasika - Pią 11 Mar, 2011 20:19
No i kolejne nieszczęście zamienione w psie szczęście :!:
Hurra :!: :!: :!:
gocha - Pią 11 Mar, 2011 20:26
Bardzo, bardzo się cieszę :grin:
Patrycja ja od naszej pierwszej rozmowy wiedziałam, że psiaki zamieszkają u Was, mówiłam Ci , nic się nie martw i czekaj, a będzie dobrze.
No i jest super. Powodzenia z nowymi domownikami :grin:
Asia i Basia - Sob 12 Mar, 2011 11:04
I od takich wiadomosci powinno sie dzien zaczynac
zyczymy najlepszego i mnostwa radosci z Waszymi nowymi podopiecznymi
Miła od Gucia - Wto 15 Mar, 2011 20:00
Dziś otrzymałam ostatnią już fakturę z Hotelu "Psia Sofra" wszystko od razu uregulowałam.
385,00 ROMEO i JULIA Usługa hotelowa 11x35zł za czas od 1-11.03.2011 r. Przelew dnia 15.03.2011 na Hotel Psia Sfora.
Koszt transportu, jak pisaliśmy pokryła Patrycja 350 zł.
Dziś Patrycja prześle parę fotek.
Patrycja wymyśl sobie tytuł Waszego tematu.
Założę Wam w Dziale "Mój basset".
Już pora. A ten temat uporządkuję.
Miła od Gucia - Pią 18 Mar, 2011 22:40
Dalsze dziej w temacie Romeo i Julia u Patrycji
|
|