paulinazarebska - Pon 21 Lut, 2011 10:32 Temat postu: Alvaro B. Podlaska ma dom, dalej wymaga leczenia Takie cudo trafiło do schroniska w Białej Podlaskiej 26 stycznia 2011r. Pracownicy schroniska wezwani zostali do rannego psa leżącego na poboczu miejskiej obwodnicy. Okazał się że to duży, biały pies w typie polskiego owczarka podhalańskiego. Stwierdzono złamanie przedniej kończyny. Psiak ma nogę w gipsie. Jest duży, bardzo piękny i bardzo łagodny. Przytula się ,liże po rękach. Dotąd nikt o niego nie pytał. 
Jest bardzo przyjacielski :grin: i bardzo tęskni za domkiem.. ma przejść jeszcze drugą,skomplikowaną operację,której koszt jest bardzo duży-w granicach 1.000zł Niestety,zastosowana metoda leczenia polegająca na gipsowym unieruchomieniu kończyny okazała się nieskuteczna.Przeprowadzone dziś badanie radiologiczne oraz konsultacja weterynaryjna wykazały,że niezbędna w tej sytuacji jest interwencja chirurgiczna.Operacja jest jednak skomplikowana i dość kosztowna.W związku z tym,zwracamy się z prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie Schroniska w sfinansowaniu operacji tego pięknego psa! 
paulinazarebska - Wto 22 Lut, 2011 13:03 jutro o 12:00 psiak ma mieć kolejną operację..trzymajcie kciuki!! Miła od Gucia - Wto 22 Lut, 2011 13:52 Paulina, dziękuję Ci za wsparcie konta. Trzymamy kciuki, trzymamy, ja ze swojej strony deklaruję Ci mój odpis podatkowy na Twoje schronisko, nie iwem jak te pieniądze przychodzą do Was, będziesz mogła je przeznaczyć co najpotrzebniejsze. Na pw Ci napiszę kiedy pójdzie moje rozliczenie i jaka kwota wyszła. paulinazarebska - Wto 22 Lut, 2011 14:02
nie ma za co,nie wiele tego.. :wink: a kciuki się bardzo przydadzą! gkoti - Wto 22 Lut, 2011 14:16 Ja tez trzymam kciuki moooocno! dzisiaj nie moge, za kilka dni przesle cos dla was, a moj odpis tez idzie dla waszego schroniska, tez cie poinformuje, ile i kiedy rozliczę, myslę , że na początku marca jakoś Miła od Gucia - Sro 23 Lut, 2011 10:12 Gdyby ktoś chciał oddać 1 % na schronisko w Białej Podlaskiej, to bardzo proszę dane: 
eufrazyna - Sro 23 Lut, 2011 13:08 Moj i Kevina odpis tez idzie do Was, rowniez moi znajomi postanowili Was wspomoc 
paulinazarebska - Sro 23 Lut, 2011 14:36
wspaniale :grin: :grin: paulinazarebska - Sro 23 Lut, 2011 20:42 Alvaro -takie dostał imię jest już po bardzo długiej i bardzo skomplikowanej operacji,która trwała od 12:00 właśnie jest w drodze do schroniska :shock: koszt operacji jest przerażający!![b] paulinazarebska - Czw 24 Lut, 2011 09:14 
gkoti - Czw 24 Lut, 2011 13:08 Przelew poszedł, niech zdrowieje szybciutko :wink: paulinazarebska - Czw 24 Lut, 2011 13:27
dzięki bardzo 
paulinazarebska - Czw 24 Lut, 2011 13:29 Jest jeszcze bardzo słaby,ale dzielny! koszty operacji to na razie kwota 1400 zł...Wet powiedział,że całe leczenie będzie dużo droższe! gkoti - Czw 24 Lut, 2011 13:37 O jejku, to naprawdę ogromny wydatek, myślę, że ludzie pomogą :wink: paulinazarebska - Czw 24 Lut, 2011 13:41
a sytuacja się bardziej komplikuje,bo w schronisku kończy się już opał..a trzeba zapłacić też gaz Robimy wszystko,żeby jakoś pomóc,głównie bazarki :cry: paulinazarebska - Pią 25 Lut, 2011 08:47 Alvaro dostał pieniążki od gkoti-dzięki
gkoti - Pią 25 Lut, 2011 09:19 :lol: Szukam wśród znajomych chętnych na oddanie 1%dla waszego schroniska, bo u mnie będzie jakoś bidnie z tym %, może cosik znajdę... :wink: paulinazarebska - Pią 25 Lut, 2011 09:21 skopiuję jeszcze tu,może ktoś się skusi :wink: Jeśli nie możesz przygarnąć żadnego zwierzaka, a chciałbyś pomóc któremuś z naszych schroniskowych czworonogów, zachęcamy do dokonania adopcji wirtualnej Zapraszam wszystkich do udziału w akcji !!! Teraz można mieć swojego żywego prawdziwego psa lub kota przez Internet. Warunkiem wirtualnej adopcji jest wybranie pupila ze strony schroniska. Pod zdjęciem każdego zwierzaka znajduje się link zaadoptuj mnie wirtualnie, który należy kliknąć, a pojawi się formularz, gdzie dodajemy opis dla zwierzaka oraz swoje imię lub nick (i kontakt tylko do naszej wiadomości). Opiekę nad wybranym pupilem będziemy sprawować za Was w schronisku ale wymaga to niewielkich miesięcznych opłat. Na Państwa życzenie możemy nadać nowe imię wirtualnie adoptowanemu zwierzakowi. Miesięczny koszt podstawowego, minimalnego utrzymania zwierzaka w schronisku to: 25 zł - mały piesek lub kotek 35 zł - średnie psiaki 45 zł - duży piesio usunięto wyboldowany tekst paulinazarebska - Pią 25 Lut, 2011 10:10 może ktoś umie robić allegro?? 
gkoti - Pią 25 Lut, 2011 12:38 Słuchaj- ja nie za bardzo to potrafię, mogę namotać coś, w naszym sklepie to syn się tym zajmuje, wieczorem z nim pogadam, jak będzie miał chwilkę, to pomoże na pewno, prześlij mi na maila info i fotki, postaram się pomóc :wink: paulinazarebska - Pią 25 Lut, 2011 12:53
wysłałam Ci pw! gkoti - Pią 25 Lut, 2011 13:22 Masz info na pw :wink: paulinazarebska - Pią 25 Lut, 2011 22:42 zapraszamy na bazarek dla ALVARA!! http://www.dogomania.pl/t...ylko-dla-ALVARA ZAPRASZAMY -bazarek ciuszkowy i nie tylko -dla ALVARA do 20.03.br cały dochód z bazarku zostanie przeznaczony na opłacenie operacji i kosztów leczenia podhalana ALVARA,który przebywa w schronisku w Białej Podlaskiej wątek http://www.dogomania.pl/t....to%C5%9B%C4%87!!! Alvaro jest już po drugiej operacji koszty są przerażające(ok 1.400,-zł) sam zabieg a przed nim jeszcze 3-miesięczna kuracja.Na efekt trzeba czekać,ale jesteśmy dobrej myśli CZŁOWIEK GO SKRZYWDZIŁ,TERAZ MY SPRÓBUJMY NAPRAWIĆ TEN BŁĄD!! Bazarek ma formę licytacji i będzie trwał do 20.03 do godziny 22.00, czyli wg regulaminu ostatnia wiążąca oferta liczy się o godzinie 21.59 Koszty przesyłki ponosi kupujący. Koszty te staram się zminimalizować - płacicie tylko za list polecony (ewentualnie paczkę), opakowania w to nie wliczam. a to jest nasz bohater, piękny ale bardzo obolały, jego spojrzenie jest bardzo proszące - zajrzyj i kup coś Zapraszam!!! edycja: Miła: usunięto wyboldowany tekst i wstawiono treść początkową z linku paulinazarebska - Pon 28 Lut, 2011 09:56 jestem po rozmowie z kierownikiem,więc tak: Łapka jeszcze boli..ale Alvaro jest bardzo dzielnym psiakiem! 3 Marca idzie do kontroli Miła od Gucia - Pon 28 Lut, 2011 12:21 Paulina, Alvaro jest nam wszystkim bliski, i jesteśmy z Wami. Ale zwracam Ci uwagę, zajrzyj wyżej, edytowałam Twoje posty. Nie piszemy tłustym drukiem całych postów (już edytowałam) jeśli wstawiamy link, dajemy do niego odnośnik tekstowy lub zdjęciowy, czego dotyczy (już to zrobiłam za Ciebie). Wyjaśnienia T U T A J paulinazarebska - Pon 28 Lut, 2011 12:34 [quote="Miła od Gucia"] Ale zwracam Ci uwagę, zajrzyj wyżej, edytowałam Twoje posty. Nie piszemy tłustym drukiem całych postów (już edytowałam) jeśli wstawiamy link, dajemy do niego odnośnik tekstowy lub zdjęciowy, czego dotyczy (już to zrobiłam za Ciebie). Wyjaśnienia T U T A J[/quot/ ]  nie wiedziałam dziękuje za te poprawki,na drugi raz będę wiedziała..
paulinazarebska - Czw 03 Mar, 2011 10:06 
Miła od Gucia - Czw 03 Mar, 2011 10:47 O bidulka, teraz już tylko lepiej być może. paulinazarebska - Czw 03 Mar, 2011 11:03
dzisiaj o 14:00 jedzie do kontroli,mam nadzieje,że wszystko będzie ok :!: paulinazarebska - Czw 03 Mar, 2011 17:34 Alvaro już po kontroli,rehabilitacja przebiega pomyślnie,wet jest bardzo zadowolony,w poniedziałek zdjęcie szwów
gkoti - Czw 03 Mar, 2011 17:34 I jak tam Alvaro po kontroli?jakieś dobre wieści? :wink: gkoti - Czw 03 Mar, 2011 17:36 No to super, cieszę się :lol: teraz może być tylko lepiej?a jakiś odzew na nasze ogłoszenie może?... paulinazarebska - Czw 03 Mar, 2011 20:02
odzew z allegra! zadzwoniła do mnie Pani,która teraz przebywa w Paryżu :shock: bardzo chce dać mu dom stały,ale na razie nie ma warunków..natomiast zaadoptowała Alvarka wirtualnie :!:
gkoti - Czw 03 Mar, 2011 20:08 No to superzaście :lol: dobre i to!!!ale może jeszcze znajdzie się ktoś, kto go baaaardzo pokocha i weźmie do domku :wink: Bardzo sie cieszę, piękne wieści :wink: paulinazarebska - Pon 07 Mar, 2011 20:15 Alvaro czuje się już lepiej.Wciąż jest w schronisku,wciąż pod stałą opieką weta.Kiedy już szwy zostaną zdjęte,łapinę trzeba będzie rehabilitować.Niunio już w tej chwili ma bardzo słabe mięśnie-w chorej łapinie-częściowy zanik.Wszystko podobno da się naprawić,ale wymaga to ogromnej pracy ,no i -w dalszym ciągu-pieniędzy... gkoti - Pon 07 Mar, 2011 20:24 Cieszę się, że sprawy przyjęły dobry obrót :wink:Trzymam kciuki za psinkę i wiem, że nie jest mu na pewno źle u Was :wink:Niech szybko zdrowieje i może wtedy znajdzie się w końcu jego Dom :wink: gkoti - Wto 08 Mar, 2011 08:30 Paulina- masz wiadomość na pw :wink: paulinazarebska - Wto 08 Mar, 2011 08:40
już sprawdzam
paulinazarebska - Sro 09 Mar, 2011 13:56 Alvaro za 4 tyg ma zdjęty drut w łapce i zaczyna rehabilitację,którą odbędzie w dt!! Dzisiaj ma się całkiem dobrze,ale w ogóle on jest dzielnym psiakiem
paulinazarebska - Pią 11 Mar, 2011 10:30 zdjęcia Alvara z wizyty u weta :lol: 
Miła od Gucia - Pon 14 Mar, 2011 11:10 cyt. Paulina: Alvarkza tydzień jedzie do Warszawy do innego weta,bo łapka wygląda fatalnie,nie staje na nią i czasami gorączkuje..ale potem wybiera się do domku stałego! " Na prośbę Pauliny przenoszę temat. Cieszę się, że znalazł się domek stały, natomiast mniej z jego stanu zdrowia. Dziękujemy Paulinko, za wieści, za opiekę nad psiaczkiem. gkoti - Pią 03 Cze, 2011 21:35 Przepraszam, ale nie mogę znaleźć tematu Alvarka...wiecie może, co u niego teraz? Miła od Gucia - Pią 03 Cze, 2011 21:39 Nie możesz Graszka znaleźć, bo innego nie ma, to jest temat Alvaro. Paulina f-bu pisze o Alvaro http://www.facebook.com/e...219562201395168 Miła od Gucia - Pią 03 Cze, 2011 21:41 Alvaro trafił do schroniska. Pracownicy schroniska wezwani zostali do rannego psa leżącego na poboczu miejskiej obwodnicy. Okazał się, że to duży, biały pies w typie polskiego owczarka podhalańskiego. Stwierdzono złamanie przedniej kończyny. Psiak ma nogę w gipsie. Jest duży, bardzo piękny i bardzo łagodny. Przytula się i liże po rękach,łapa jest w fatalnym stanie,koszt operacji wynosi 1400zł.Lekarz przewiduje, że do następnego prześwietlenia, które jest zaplanowane za trzy tygodnie, już powinna się zrosnąć całkowicie. Teraz chodzi w takiej wesołej, chłopięcej skarpetce, żeby nie wylizywał sobie ran. Po zdjęciu tego, co mu usztywnia łapkę (nie wiem jak się to fachowo nazywa) dostanie jeszcze troszkę sterydów, żeby mu się wszystko ładnie powygajało. Bardzo się cieszę, że tak dobrze wszystko się kończy, bo bardzo wszyscy baliśmy się o niego. Na spacerki chodzi regularnie,ale na króciutkie,żeby nie forsować tej łapki. Alvaro nie ukrywa,że czeka na człowieka który się nim zajmie.Jeśli mu chcecie pomóc to zapraszam - potrzebna każda złotówka : nr konta 68 1240 2180 1111 0010 3166 4728 z dopiskiem "Alvaro" 21-300 Radzyń Podlaski ( to chyba można?) będziemy wdzięczni za każdą złotóweczkę jeśli ktoś jest zainteresowany adopcję prosimy o kontakt z: 609 118 027,paulina_zarebska@prokonto.pl gkoti - Pią 03 Cze, 2011 21:49 Dzięki Bogusiu, gapa ze mnie, chyba z tego obżarstwa :wink: Przepraszam :wink: paulinazarebska - Sob 04 Cze, 2011 16:46 można tak powiedzieć,że Alvarek domek już ma,ale jeszcze czeka w schronisku -leczeie jeszcze trwa,ale łapka już się zrasta :smile: bo niedługo ma go odwiedzić jego wirtualna i stała opiekunka,która jest we Francji,ale niedługo przyjeżdża
|
