|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Mój basset - ZUZA, NOREK i FANTA/Negra
mariposita79 - Wto 08 Mar, 2011 10:45 Temat postu: ZUZA, NOREK i FANTA/Negra Wcześniejsze losy Fanty/Negry w temacie T U T A J
Niestety chciałabym poczekać na to, by pieska sie najpierw zaklimatyzowała, zanim zacznę jakiekolwiek szkolenie, ale... Może opowiem co z niej za ziółko: szczeka nieustannie na wszystkie psy, chce bawić sie z nimi, zjeść to co one, nie zważając na "zębate" ostrzeżenia i warczenia, będzie dotąd szczekać na psy w niebogłosy, aż oddadzą jej to, co należy do nich. Skacze na każdego, a że waży przynajmniej 30kg to zwyczajnie boli:) Nie zna żadnych komend, co wiem z doświadczenia plus informacji od poprzedniego właściciela jak porwała coś cennego, za chiny nie chce oddać, a jak sie zbliżamy to warczy i pokazuje zęby, męża zresztą raz ugryzła, bo nie pozwolił jej wejsć na kanape.
mam w domu 2 zrównoważone psy, zaczęły same być same agresywne, chcąc ułożyć Negre. Słuchajcie, to istne piekiełko;) Właściciel powiedział, że nie miała swojego przywódcy, że robiła co chciała, a jak szczekała czy warczała, to dla świętego spokoju dawali jej parówki i pozwalali na wszystko, bo nikt nie miał czasu sie nią zająć, majac 2je małych dzieci. Zatem się nauczyła, ze jest panią swego domu i każdy się jej podporządkowywał. słuchajcie, ja nie musiałam jej brać, w każdej chwili mogłam powiedzieć nie, nie zważając na przejechane 600km. Ale uwierzcie, ja NIE MOGŁAM jej tam zostawić!:( nie będę nic pisać na forum, ale świadomie podjęłam decyzję, by ją zabrać do siebie. Wiem jednak na pewno, że wyrośnie z niej z niej super zrównoważony psiak, ja już o to zadbam:) Nie wiem, czy w końcu Zuzia nie będzie uciekała na widok Negry, czy serce mojemu 11letniemu Norkowi nie stanie, ale robię z mężem co mogę, by dać im ciepło, rozrywki i duże zainteresowanie. Dziewczyny, "zaklinacza psów", czy 'Ja albo mój pies" mam w paznokciu, nagrywam każdy odcinek, plus książke posiadam:) Dlatego mam trochę łatwiej, wiem jak postępować z psiakami, by ich nie skrzywdzić, ale jednocześnie nie dać sobie wejść na głowę. Czytałam wiele o problemach z bassetami, ja z Zuzią i Norkiem, nie mam żadnych, są to chodzące ideały, ale ich pozytywna nauka trwała latami, sama na nich uczyłam się jak być „pozytywną” treserką, a że rezultaty są, to i przyjemności mieliśmy z tego powodu wiele:) Tak naprawde dopiero teraz widzę, jak super idealne psiaki mam, tym bardziej nowe ziółko to dla nas wyzwanie:)
A co do nowych komend, niestety nie mogę tracić czasu z nimi, bo Negra inaczej nam wejdzie na głowę, ale nauka polega np. na tym, ze bawimy sie zabawką, ja jej chce ją zabrać i jak wcześniej zęby pokazuje, to teraz juz umie komend: "PUŚĆ", "MASZ ":), jej agresja jest minimalna, ale też dlatego, ze jak chce nas zdominować szczękając i skacząc na nas, my nie reagujemy, odwracając się. Jak tylko się uspokoi, dostaje ukochane kąski parówki. Uwierzcie mi, to działa w 100%, bo każdy pies chce mieć uwagę właściciela skupioną na sobie, i nie nawidzi patrzyć się na nasz zadek;) Negra jest młoda, zatem uczy sie w mig, ale oczywiście wszystko ma formę zabawy, zatem proszę nie martwcie się, ze uczę ją na silę! Ona tak, jakby czekała na to, by w końcu czegoś sie nauczyć;) Jest genialna, jak każdy zresztą basset;p
Bogusiu, dzięki za linka z poradami dla adoptujących, Negra nie chce jeść, tylko z ręki, widzę, ze to normalne i powinnam kontynuować to jeszcze jakiś czas. Żeby nie czuła się samotna, zmusza mnie (i w tym nie umiem jej ulec), bym spała z nią w salonie, inaczej jak tylko usłyszy, ze śpimy od razu cichaczem wkrada sie do łóżka:) Zatem mąż śpi w łóżku, a ja na kanapie, ale przynajmniej nie musimy wysłuchiwać zażaleń Negry całą noc:) Jak już przestanie tęsknić, to będę uciekać w nocy do sypialni;p Pozostałe rady też wdrożę w życie;) Dobre rady zawsze w cenie, dzięki kobiety za wsparcie!:)
mariposita79 - Wto 08 Mar, 2011 10:48
a to Zuzula i Negrusia, przy zabawie: "zostań" jakoś im sie zapomniało, ze za sobą nie przepadają;p
Miła od Gucia - Wto 08 Mar, 2011 11:05
Mari przeczytałam z zapartym tchem Twój post.
I stwierdzam, że Fanta to szczęściara.
A to dlatego, że trafiła na tak rezolutnych ludzi, nie poddajecie się, okazujecie jej miłość i uczycie wdrażać nowe.
Bardzo się cieszę.
Gdyby trafiła do innego domu, nie wiem jak by to się skończyło.
I ja oglądam te programy z ciekawością, nawet nie przypuszczałam, że ciasteczko i zabawa użyte "naukowo" tyle może zdziałać.
Trzymam kciuki, wspieram wirtualnie
mariposita79 - Wto 08 Mar, 2011 11:44
mariposita79 napisał/a: | a to Zuzula i Negrusia, przy zabawie: "zostań" jakoś im sie zapomniało, ze za sobą nie przepadają;p |
ups...chyba zdjęcie mi nie wskoczyło
Miła od Gucia - Wto 08 Mar, 2011 12:22
W całej okazałości Fanta von Negra i ..........
opisy pozostawiam Tobie Kasiu
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
zrobiłam Ci numerację do opisów
mariposita79 - Wto 08 Mar, 2011 12:29
Oh, dzięki wielkie Bogusiu! No czyż te psiaki nie są boskie? Zuzia jest bojaźliwa, ale przy zabwie z ciasteczkami jakoś jej sie zapomina o potworze-Negrze;) Norek, jak to facet, zakochał się z poczatku, ale teraz już mu sie odwidziało i chce "wychować" Negre z marnym skutkiem:) ale..oceńcie ich urodę sami;p
Magda i Rudolf - Wto 08 Mar, 2011 15:00
Sunia jest mlodziutka i napewno szybciutko sie wszystkiego nauczy,biedna jest pewnie caly czas w szoku po rozstaniu z poprzednimi wlascicielami, trzeba dac jej czas :smile:
Trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo, z takim doswiadczeniem napewno sobie ze wszystkim poradzicie :smile:
Marynia - Wto 08 Mar, 2011 17:10
Ależ ona jest piękna,jeśli myślisz że uda Ci się cichcem wymknąć do sypialni,to się bardzo mylisz,wiem coś o tym :wink:
Grzegorz - Sro 09 Mar, 2011 08:37
Mariposito 79 Zostałas dopisana do"
"Sekcja Śląsk,Zagłebie i Południe Polski"
Wejdź w Spotkania I Zloty i zobacz kogo z Nas masz za sąsiadów !
mariposita79 - Sro 09 Mar, 2011 14:28
Marynia napisał/a: | Ależ ona jest piękna,jeśli myślisz że uda Ci się cichcem wymknąć do sypialni,to się bardzo mylisz,wiem coś o tym :wink: |
No właśnie chciałam ogłosić, ze poległam...po raz pierwszy i daj boze ostatni poległam przed bassetem:) nie umiałam oprzeć się cudnym proszącym oczętom tej małej sirotki i pozwoliłam spać jej w sypialni:) Ale warto było, nie chcę się z nia szarpać - ona dla mnie stara się być grzeczna, to ja poszłam na to jedno ustępstwo:) Oczywiście poniewaz ma problemy z sierścią i wszystko ją swędzi skutecznie wytarzała się najpierw na podwórku, następnie na mojej białej wykładzinie w sypialni, ale co tam! Nie dosć, ze cała piątka sie wyspała, to jeszcze zdarzył się cud! NIKT nie chrapał, a zdarza się to regularnie Zuzi, Negrze oraz mojemy mężowi:)
wczoraj wet ją odrobaczył, odpchlił i teraz mamy 2 tyg. kwarantanny, zobaczymy, czy siersć się polepszy i potem będziemy ją szczepić na co tam trzeba;) Na szczescie Acane wcina aż miło, zatem te 2 dni postu z tęsknoty już za nami. c.d.n.:)
Miła od Gucia - Czw 10 Mar, 2011 20:52
Kala - Czw 10 Mar, 2011 22:10
Miła od Gucia napisał/a: | Mari przeczytałam z zapartym tchem Twój post.
I stwierdzam, że Fanta to szczęściara.
A to dlatego, że trafiła na tak rezolutnych ludzi, nie poddajecie się, okazujecie jej miłość i uczycie wdrażać nowe.
Bardzo się cieszę.
Gdyby trafiła do innego domu, nie wiem jak by to się skończyło.
Trzymam kciuki, wspieram wirtualnie |
Miła wyjęłaś mi to z ust, również post przeczytałam z zapartym tchem i wychodzę z takiego samego założenia.. nie jeden poddałby się na samym początku... jestem pod wrażeniem.. Również trzymamy kciuki i wspieramy wirtualnie!
a Fanta jest po prostu cudana piękna sunia...
mariposita79 - Pią 11 Mar, 2011 08:32
kochani, mam problem z Zuzią. Wczoraj rano zaczęła kuleć, wieczorem zrobiono jej zdjecie i okazało sie, ze lewa noga jest do operacji:( jeśli dobrze lekarke zrozumiałam, ma zrośniete śródstopie przednie (?!) porównali jej prawą i lewą łape i wyraźnie nie ma tam jakiejs szpary, co powinna być, zatem ją to boli, az dziw, ze wcześniej nie kulała:( Aż mi się słabo zrobiło, bo mój Norek ma od kilku lat imnplanta w tylnej kończynie i wiem, ze rehabilitacja trwała ponad pół roku:( Tymczasem musze go przetransportować do teściowej (żyliśmy z nim w jej domku 7 lat, zatem jest przyzwyczajony), a Zuzie zoperują we wtorek myślę sobie, czy by od razu nie wysterylizować Negry, bo ona jak Zuza cierpi wkurza ją niemiłosiernie, chce sie bawić, a Zuza ją chce grysć, bo nie ma na to ochoty.. Jak obie będą cierpiące to moze sobie ze sobą dadzą spokój i każda będzie powoli dochodzić do siebie... kurcze nie wiem co zrobić. moze ktoś miał taki problem z przednią łapą swojego psiaka? Miła, jakby trzeba było, prosze przenieść tą notke w inne miejsce...A co do zachowania Negry to powiem wam, ze pies jest nieziemsko grzeczny, przyzwyczajamy się wszyscy do siebie, a ona odczuwa czego od niej oczekujemy i pooli spełnia nasze wewnetrzne prośby:) czasu na nauke nie mamy, ale za to mamy dużo tulanek i zabaw z misiakami, zatem tyle jej na razie musi wystarczyć;) Tak naprawde z nią już nie ma większych problemów, raczej z pozostałymi psiakami i ich zazdrościa, ale jakoś musimy się z tym uporać;)
Grzegorz - Pią 11 Mar, 2011 08:58
Sprawdziłbym ta diagnozę u dr . Gierka w katowicach. To najlepszy tutaj chirurg i ortopeda a takze świetnie czyta zdjecia . Zabieg mozna troche odroczyc a lepiej mieć pewność czy jest konieczny . Ot taka moja rada......
mariposita79 - Pon 14 Mar, 2011 09:34
Dzięki Grzegorzu za radę, już chciałam się umówić na wizytę u tej p. doktor, jak zadzwonił do mnie mój wet i kazał mi natychmiast się zwolnić z pracy i jechać z Zuzą do weta w Oświęcimiu (ponoć tam jest super dobry chirurg) - Grzebinogi, popatrzył na zdjęcie i powiedział, ze podczas rtg źle została ustawiona noga i rzeczywiście wyglądało, ze operacja potrzebna jest szybko, ale on ma doświadczenie w tych sprawach, pomacał zuzke i powiedział, ze przez kolejne dni ma jeść rimadyl, bo to małe zapalenie i będzie git. No i jest! Popłakałam się ze szczęścia:) tymczasem mam pytanie: byłam w sobotę u weta z Norkiem, zrobiliśmy rtg, badania krwi i ze zdjęcia wynika, ze implanty się nieco wykruszają-czy to możliwe? ponoć stawy i chrząstki są już tak zjechane, ze nic nie możemy mu pomóc, jak tylko w razie bólu podać przez 6 dni rimadyl, ewentualnie podawać raz na m-c Trocoxil - czy ktoś coś wie na temat tego lekarstwa? Tymczasem mam mu podawać Arthrovet, by choć trochę pomoc mu odbudować coś tam w stawach...z góry dziękuje za pomoc;)
ps. nikomu nie oddamy naszej Negry:) w weekend zuza z nią hasała po łące na stadninie bez smyczy, szczęśliwe gryzły się jak opętane, szalały szczęśliwe, zatem strach Zuzy został pokonany;) jeszcze podczas naszych pieszczot czy karmienia Zuza jest super zazdrosna i czasem Negre chapnie, ale poradzimy sobie z tym Norek to zakochany kundel, zatem z nim kłopotu już nie ma. Czekam na wyniki krwi, sprawdzimy czy mogę go wykastrować razem z Negrą w kwietniu). Był już kilka razy usypiany na operacje, zatem trzeba sprawdzić, czy kolejne uśpienie go nie zabije. Nie uwierzycie, jaka zmiana nastąpiła u Negry :lol: Nie warczy, jeszcze walczy trochę o panowanie nad nami, ale znam małe triki, żeby szybko ją przywołać do porządku Uczy się dalej, uparta jest niezmiennie, ale na szczęście smakołyki działają cuda i dzięki nim Negra jest w stanie zrobić wszystko, o co prosimy :razz: Jeszcze pewnie czuje się nie do końca pewnie i tęskni za byłym domem, ale to minie, Zuza nie pozwoli jej spać spokojnie, ciągle chce się z nią bawić (wcześniej weteran Norek nie miał na to ochoty). Zatem moi mili, troche czasu, cierpliwości, spokoju, miłości a adoptowane zwierzaki będą z nami szczęśliwe, a my z nimi jeszcze bardziej! Miła, dzieki za dobre słowo, rady i wiare, że z czasem wszystko będzie super, zaraziłaś mnie swoją pozytywną energią:) trzymajcie za naszą piątkę kciuki :wink:
Miła od Gucia - Pon 14 Mar, 2011 11:21
Trzymamy kciuki i łapki, za zdrowie psiaków. Cieszę się, że powoli się układa.
Twoje sugestie wykorzystałam i wrzuciłam do tematu w dziale zwierzęta w potrzebie "Co zrobić z adoptowanym psem".
Podziwiam Cię za cierpliwość i upór.
Mają szczęście Twoje psy, że mają taką Pańcię.
mariposita79 - Pon 14 Mar, 2011 13:23
Miła, to Ty jestes sprawczynią całego zamieszania w moim domku - gdyby nie ty, Negra nie byłaby u nas i nie byłoby tak wesoło;) Dzieki raz jeszcze, ze chce ci się prowadzić całe forum i masz tyle ciepła w sobie - gdyby nie ty, nie odważyłabym się na kolejna adopcję;) Oby jak najwięcej ludzi było o tak wielkim sercu:) buziaki dla Ciebie od mojej szczęśliwej trójki psiorów;) pozdrawiam!
Miła od Gucia - Wto 22 Mar, 2011 22:53
mariposita79 - Sro 23 Mar, 2011 08:29
O kurczaki! Ale się popłakałam ze wzruszenia! Dzięki wielkie Miła! Jesteś boska;)
frytka - Nie 03 Cze, 2012 21:03
Hej !
Pozdrowienia dla Negry, Zuzy i Norka od Ferdynanda :-) - kłapouchatego kolegi ze spaceru ;-)
Miła od Gucia - Nie 03 Cze, 2012 22:19
spotkaliście się ???
mariposita79 - Pon 04 Cze, 2012 12:37
Tak! Negrita zakochała się w Ferdynandzie i jak sobie poszedł była bardzo smutna;) Z góry przepraszam za Norka - jak widać jego zazdrość o dziewczyny nie ustaje - mam nadzieję, że nosek Ferdzia nie ucierpiał..:(
Miła od Gucia - Pon 04 Cze, 2012 12:41
o, krew się polała ? :lol:
zazdrość, ach ta zazdrość
pozdrawiam cieplutko
mariposita79 - Wto 22 Sty, 2013 15:33
Witajcie Kochani!
Napiszę co nowego w temacie mojej cudownej trójcy: Negrita jest naaaajcudniejszym, najlepiej wychowanym basseciątkiem jakie chyba istnieje, ba - prawie nie ma cech prawdziwego basseta, taka jest grzeczna;)) naprawdę - nigdy bym nie pomyślała, że tak niesforne dziewczątko zmieni się w aniołka;)
dziewczyny nawet od jakiegoś czasu śpią razem w jednym kojcu - grzeją się na zimę;) Norek generalnie nie zwraca na nie uwagi, nie bawi się z nimi, chociaż odkąd regularnie daję mu Trocoxil przestał na nóżkę utykać i na nowo zaczął bawić się z butelką (odgapił ulubioną zabawkę od bassetek);) wcześniej jak bolała go nóżka to warczał na dziewczyny, ale teraz już olewa i pilnuje tylko pańci:)
generalnie u nas wszystko tak, jak być powinno - żyjemy sobie całą sforą jak bóg przykazał, kłapouche kochają się na wzajem, a ja się cieszę, że jak mnie nie ma - mają towarzystwo:) dlatego ludzie, którzy myślicie, ze macie niewychowane psiaki - weźcie się w garść, przeczytajcie fachową literaturę, miejcie anielską cierpliwość i konsekwentnie uczcie uszatych tego, jak chcelibyście by postępowały. Każdy psiak potrzebuje mieć pewność co mu wolno a czego nie, więc rozpieszczanie nie jest wskazane - byli właściciele Negry pewnie plują sobie w brodę, że nie starali się jej ułożyć, a ona jest teraz taka cudna;) a jak urosła! zdjęcia wkrótce - wraz z nową towarzyszką Lodią, która przez jakiś czas była u nas na tymczasie;)
jabluszko520 - Wto 22 Sty, 2013 15:35
Fajnie, ciesze się, że wszystko się ułożyło i psiaki grzeczne są :grin: super, na te obiecane fotki czekamy a jak :wink:
mariposita79 - Wto 22 Sty, 2013 15:52
oooo kurczaki! słuchajcie - ja dopiero teraz przeczytałam moje wcześniejsze posty o Negrusi i jestem w szoku - zapomniałam prawie jakie z niej jest ziółko!:))) co czaaad jak ona się zmieniła;)
powiem wam co sie zmieniło z tych wcześniejszych wpisów:
1. Negra regularnie ok 21 w nocy przychodzi i prosi, by iść już spać - nauczyłam ją, że jak mówię: "idziemy spać? to ona leci do sieni, kładzie się na swoim posłaniu i czeka na ciasteczko:) ja zamykam drzwi i psiak śpi jak niemowle do rana;)) wcześniej nie mogła zostać chocby minuty sama, a teraz nie może się doczekać, by iść spać, no bo ciasteczko jest warte wszystkiego:)))
2. normalnie psiaki czują się żle, kiedy wychodzimy z domku, ale nie nasze kłapouche, o nie! one nie mogą się doczekać aż wyjdę, bo jest zasada: ja wychodzę = jestciasteczko, a jak wracam, to się z nimi nie witam (wszak to musi być normalne, że ja wracam;) więc znowu - już każdy siedzi na swoim posłaniu i sie niecierpliwi bym wyszła z domku:)))
3. Rzceczywiście na poczatku laski nie przepadały za sobą, Zuzia bała się Negrusi, a teraz regularnie gryzą się bawiąc i latając jedna drugą goniąc po ogrodzie;))) jak się bawią-mogę oglądać godzinami, bo dźwieki przy tym wydawane są niezapomniane;)
3. Negra jak coś ukradnie - ucieka, ale na komende: oddaj/zostaw - oddaje zaślinioną rzecz do ręki, bo wie, że to się OPŁACA;)))
4. Najtrudniej było wykorzenić Negry uciekanie jak brama była otwarta - normalnie poprzednim właścicielom uciekała i przez nawet kilka dni błakała się po wiosce.
Teraz nawet jak brama jest otwarta - Negra na hasło: do domu - grzecznie wraca zza ogrodzenia i nie ma problemu by kiedykolwiek oddaliła się dalej nawet jak ja tego nie zauważe i jej nie zawołam;)) jak to zrobiłam? opowiem na priv dla zainteresowanych:)
5. nie szczeka, nie pamietam jak to pokonaliśmy - chyba olewając jej szczekania. jedynie zostało jej marudzenie jak jakiś psiak ma kość a ona już nie - metodą manipulacji próbuje wymusić oddanie jej;) ale nie jest źle - bo wcześniej szczekała;)
6. problem agresji został absolutnie wykluczony, ona wie co jej wolno a co nie i nie ma w tym temacie żadnych odstępstw.
7. na spacerach nie ucieka, więc w polach ją puszczam (oczywiście ma obrożę ze swoim imieniem i moim tel), ale jedyne co nie umiem, albo raczej - nie chce mi się/nie mam czasu/wytrwałości by ją oduczyć to: skakanie na każdego prawie kto przechodzi po ulicy (ona całować chce każdą napotkaną osobę czy stworzenie na spacerze) oraz jedzenie kup:/ te kupy to koszmar, dlatego raczej mam ją na syczy - nie miło mi pachnie sunia, kt. na podwieczorek je takie delicje:)))
nooo to chyba tyle albo aż tyle;)))
jabluszko520 - Wto 22 Sty, 2013 15:58
czy ty aby na pewno masz basseta? :lol:
troublemaker - Wto 22 Sty, 2013 20:10
Mozna tylko pogratulowac tak wspaniale wychowanego basseta. Kawal dobrej roboty.
Na to zjadanie kup moge polecic Rumen Tabs. U nas sie sprawdzaja. Krowa je lubi i traktuje jako smakolyki i kupy juz ja od dawna nie interesuja.
jabluszko520 - Wto 22 Sty, 2013 20:19
troublemaker napisał/a: |
Na to zjadanie kup moge polecic Rumen Tabs. U nas sie sprawdzaja. Krowa je lubi i traktuje jako smakolyki i kupy juz ja od dawna nie interesuja. |
u nas też, polecam
madziaa - Wto 22 Sty, 2013 20:22
no to się kochana doigrałaś skoro tak świetnie dajesz sobie rade u nas jest jeszcze tydzień ferii może moje piękne dziewczynki mogły by do Ciebie na ferie pojechać Boże jak by takie grzeczne wróciły to SZOK by było :lol:
mariposita79 - Sro 23 Sty, 2013 08:24
dzięki za info na temat kupy:) dodam tylko taki szczegół, że Zuza nauczyła się od Negry jadać znalezione kupki, a Negra od Zuzy, że tarzanie się w śmierdzących padlinach jest bardzo na topie;))))
a propo grzecznych zwierząt - od daaawna wszyscy wiedzą, że przybłędy i adoptowane psiaki są NAJGRZECZNIEJSZE! czyż nie?:)
madziaa - Sro 23 Sty, 2013 09:01
dokładnie są grzeczniejsze jak by doceniały swoje szczęście.
Hmm czyli dla moich nie ma ratunku będą dalej broić zołzy kochane
Miła od Gucia - Sro 23 Sty, 2013 09:03
i upragnione fotki
Ania i Piotr - Sro 23 Sty, 2013 09:53
Ostatnie zdjęcie boskie! Ja chcę takie ubranko dla mojego basiulka
mariposita79 - Sro 23 Sty, 2013 10:10
noo to jest ubranko gratis zaraz po sterylce;) Lodia tak tylko na zdjęciu wygląda słodko - normalnie to istny diabeł (cóż... była kupiona od pseudochodowcy, więc była prawie nie do okiełznania, ale i z nią sobie poradziłam:)))
jabluszko520 - Sro 23 Sty, 2013 10:28
Ania i Piotr napisał/a: | Ostatnie zdjęcie boskie! Ja chcę takie ubranko dla mojego basiulka |
super :!:
gkoti - Sro 23 Sty, 2013 13:32
Ależ masz wspaniałą bandę, cudności, kochać i kochać i kochać :wink:
Miła od Gucia - Pią 30 Sie, 2013 10:59
Zuza i Norek
Fanta/Negra i Zuza
zosia15 - Pią 30 Sie, 2013 11:18
Ekipa jest cudowna a sunia w tym ubranku przepiękna
gkoti - Pią 30 Sie, 2013 17:12
Jak im dobrze, takie kochane są :wink:
jabluszko520 - Pią 30 Sie, 2013 19:38
Piękne zdjęcia, a pierwsze jest pełne czułości, całuski w nochalki :*
Joasika - Pią 30 Sie, 2013 20:00
Leżakowanie najlepsze na świecie jest :!:
I ja te balerony w zupełności popieram :lol: :!:
|
|