Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Mój basset - KOLUŚ z Poznania

koluś - Pon 11 Lip, 2011 11:55
Temat postu: KOLUŚ z Poznania
w końcu prawie opanowałam sztukę wklejania zdjęć na forum, więc od czasu do czasu pozwolę sobie wkleić jakąś aktualną foteczkę... :mrgreen:
nie wiem tylko jak bezpośrednio wkleić zdjęcie z ImageShack, a nie tylko link do zdjęcia?
ale i tak jest już postęp :razz:

Miła od Gucia - Pon 11 Lip, 2011 12:16

wybierasz link
Kod Forum: xxxxxxxxxxxxxxx kopiujesz go i wklejasz

koluś - Pon 11 Lip, 2011 12:16

sobotni pożeracz bułek




ale jem tylko z ziarnami, ok :?: :!: :mrgreen:

dobra,dobra, bułkę dała, a potem kazała mnie wykąpać :!:





nawet wykąpać się spokojnie nie można - znowu lata z tym aparatem :neutral:





lepiej szykuj już jakąś nagrodę :!:


koluś - Pon 11 Lip, 2011 13:56

Bogusia, udało się :!: :mrgreen:
moni - Pon 11 Lip, 2011 15:53

Oj żeby mój Banan był taki grzeczny przy " toalecie", on to war4czy jak zblizam sie do niego ,albo zobaczy chusteczki i chc wytrzec chociaz troszkę uszyska :lol: :lol:
Kala - Pon 11 Lip, 2011 17:52

Koluś ma minkę jak moja Tolcia przy kąpieli hhihii ;) taką raczej średnio szczęśliwą :P
julkarem - Pon 11 Lip, 2011 18:26

Jogi do kąpieli sie garnie, ale Spike -dźwigiem chyba musiałabym go zaciągnąć, on jest agresol i nie lubi :twisted:
domelcia - Pon 11 Lip, 2011 19:18

śłiczna zmokła kurka :D a raczej zmokły kurek ;)
racuchkasz - Pon 11 Lip, 2011 19:44

haha ale jaki czysty, wyprany w perwolu? :wink:
koluś - Sob 01 Paź, 2011 07:53

psi wybieg, ale kumpli niestety nie było - beagle szybko się zmyły





ale tutaj nic nie ma :shock:



ile mam jeszcze czekać :?:



dobra, muszę się teraz posilić, ale nie byle czym (czyt. sucha karma) - na szczęście Pan przypalił kurczaka :mrgreen:


koluś - Sob 01 Paź, 2011 08:02

ale spacer ze Stefanem to już co innego :mrgreen:





Koluś, bawimy się :lol: no dalej





Koluś, poczekaj, już leeeecęęęę :mrgreen:



nie pchaj się, ja pierwszy :mrgreen:



chyba bym się wykąpał :?:



taaa, na pewno się wykąpię :!:


w końcu bycie forumową wydrą do czegoś zobowiązuje :mrgreen:

ooo, i jakaś kumpela się trafiła :grin:



Koluś, już nie mogę, wesprę się na momencik, ok :?:





a potem już aparat zdechł :oops:

Asia i Stefan - Sob 01 Paź, 2011 09:01

Hehe Domi ale Ci się udało pięknych fot natrzaskać! Bardzo dziękujemy za spacerek i za odwiedziny i zapraszam na kolejne!
Miła od Gucia - Sob 01 Paź, 2011 09:14

bułeczki z ziarnem, pachnąca kąpiel, kurczak z rożna, spacer ze Stefciem i kto trzeci ???
no gdzie ten Koluś by miał lepiej :lol: :lol:
fotki świetne

gkoti - Sob 01 Paź, 2011 11:32

Super foteczki, miny bassecie :lol:
Kala - Sob 01 Paź, 2011 15:11

no to chłopaki sobie poszalały :lol: fajniutka fotorelacja! musimy się kiedyś większą ekipą na spacerek wybrać...
Joasika - Nie 02 Paź, 2011 07:21

Szczęściarze.... Taki spacer fajnisty :mrgreen:

I kulezianka była... A nie pobili się o nią :?:

Bernard - Nie 02 Paź, 2011 17:34

Ja też się piszę na kolejny spacer z Kolusiem :wink:
eufrazyna - Nie 02 Paź, 2011 17:45

No super chłopaki, spacerek jak się patrzy :mrgreen:
Marynia - Pon 03 Paź, 2011 18:22

Wy mnie kobitki nie denerwujcie pokazując takie superanckie fotki,bo ja sama muszę spacerować,to niesprawiedliwe ;)
koluś - Pon 03 Paź, 2011 18:31

ale my zapraszamy na te wspólne spacerki :mrgreen:
Kala - Pon 03 Paź, 2011 19:20

koluś napisał/a:
ale my zapraszamy na te wspólne spacerki :mrgreen:


no ja myślę ;)

koluś - Czw 13 Paź, 2011 17:06

kto najbardziej lubi ciągnąć Kolusia za ogon i uszy i inne fałdeczki :?: Igusia :mrgreen: (druga siostrzenica)



dzieci w każdym wieku, nawet 14 miesięcy :mrgreen: lubią pizzę...





oczywiście Igusia obrabiała samo ciasto :lol:

Dorti - Czw 13 Paź, 2011 17:47

Śliczna jest i na szczęście mała :wink: :mrgreen: bo Mikołaj nie miał by już dostępu do kompa :razz:
koluś - Czw 13 Paź, 2011 17:51

:razz: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Lolek - Czw 13 Paź, 2011 20:08

Śliczna dziewuszka :) Psina też kochana, też odstawia serenadę w trakcie kąpieli? Nasza Buźka przy kontakcie z wanna wydaje rózne niezidentyfikowane dźwięki ;D
koluś - Pią 14 Paź, 2011 07:48

Koluś raczej nie przepada za kąpielą :razz: pod prysznic trzeba go wsadzić, chociaż brodzik nie jest wysoki i mógłby sam łaskawie tam wleźć... ale siedzi grzecznie, nie wyrywa się i raczej nie wydaje dziwnych dźwięków czy pomruków :mrgreen: na razie :razz:
mychaNora - Wto 18 Paź, 2011 18:14

Zastanawiam się, jak to jest - jak pies widzi wodę, ale taką większą jak jezioro czy inna kałuża to zaraz tam wleci, utapla się jak prosię i jest szczęśliwy. Jak trzeba wleźć pod prysznic czy do wanny to nie zdążę jeszcze dobrze pomyśleć jak psa już nie ma :mrgreen: .
koluś - Sro 19 Paź, 2011 09:51

no bo zmywają się wszystkie psie smrodki :razz: Koluś nawet jak specjalnie nie ucieka, to robi się jakoś 10x bardziej cieżki, że ledwo można go władować do brodzika :razz: ale potem w miarę siedzi :shock:
Asia i Stefan - Sro 19 Paź, 2011 11:06

No o trzeba założyć nowy temat- basset, zmokła kura :) i wrzucać foty z kąpieli, ha! takie sierotkowate bassecie spojrzenia z wanny lub z brodzika :)
koluś - Sro 19 Paź, 2011 12:44

bardzo proszę, jest:

http://forum.bassety.net/...p?p=99550#99550

koluś - Wto 08 Lis, 2011 19:59

kolejny spacerek z najlepszym ziomalem, czyli Stefanem :mrgreen:

Asia dba by psy nie padły po drodze z głodu - magiczna sakiewka :mrgreen:


harce czas zacząć :mrgreen:




małe conieco :lol:


Pimpuś :mrgreen:


Stefan :mrgreen:






no pewnie, że spotkaliśmy innych ziomali :mrgreen: mniejszych i większych :lol:

tej, pożycz ino trochę tego kija, no dalej :!:


Koluś, pozwól że coś ci w końcu wytłumaczę, ok :?:


jak to, nie mogę się tu wykąpać :evil:


żeby nie było, że Koluś do wody nie wchodzi

później zaliczył też przypadkową przymusową kapiel w całości :oops: ale tak to jest jak cztery litery przeważyły :mrgreen: ale pańcio wyratował ufff

i co, miałem się nie kąpać niby :?:


i tu zaczynają się schody...



Pańcia, Ty się nie gap, tylko pomóż :!:




ja niby nie obsiuram tej wielkiej kupy liści :?:


chwilowy postój


do biegu, gotowi, start :mrgreen:


a tu już było istne szaleństwo, kociokwik i co tam jeszcze :mrgreen:









biedny Stefan zastanawiał się dlaczego ten bokser ma tak mało skóry że nie może go dziabnąć :?:







myśleliśmy, że to bokser albinos, a się okazało, że pies ma skazę, powinien być max w 1/3 biały i że podobno w niektórych takich przypadkach zabija się takiego szczeniaka :evil: :evil: :evil:
a pies był cudny :!:



na koniec też jakiś ziomal :lol:



pse pani, bo ja to zawsze marzyłem o takim z długimi usami :shock:

przynajmniej tyle zrozumieliśmy z wywodu :razz:

no raczej, że musiałem się potem konkretnie posilić :shock:

oświadczam wszem i wobec, że ja tej podłogi nie umyję :!: :evil:

a tak gada zmogło wieczorem :mrgreen: i nie zauważyłam, żeby mu było niewygodnie, twardo czy coś :shock:


hihi, zdjęcie kwalifikuje się też do działu świński ryjek u basseta :lol:

Asia i Stefan - Wto 08 Lis, 2011 20:05

Noooooo, doczekałam się. Są jeszcze fajniejsze, niż na aparacie. Domi, domi, kuniecznie muszę mieć te zdjęcia! :)
Widać po fotach, że nasze chłopaki się lubią, aż miło. I bez większych "miłostek" się tym razem obyło :D
Bardzo serdecznie dziękujemy Wam za wspaniale spędzone przedpołudnie i za zakupy później również :)

koluś - Wto 08 Lis, 2011 20:12

to my dziękujemy :!: :lol: i czekamy na następnie spacerki :lol: może uda się w większym gronie :?: Zenonów tu mam na myśli :razz:
ania123 - Wto 08 Lis, 2011 20:20

super zdjecia szczesliwych psow :) bokserek tez sliczny, niektore biale maja duzo rozowego na buzi i te mi sie nie podobaja czesto, ale ten jest cudny :)

a boksery biale faktycznie niektorzy usypiaja, bo nie mozna ich wystawiac ze wzgledu na kolor
to nie sa albinosy, nie sa gluche, nie maja wiekszych problemow z alergia (jak to sie zdarza u niektorych ras gdzie osobniki sie rodza biale), ale u bokserow to po prostu normalny kolor ktory nie jest uznawany

straszne to jest wedlug mnie, dziala to na takiej samej zasadzie jak usypianie ridgebackow bez ridga :(

Miła od Gucia - Wto 08 Lis, 2011 21:55

cudowny spacerek, świetna relacja opatrzona zdjęciami
i tyle jesieni ze szczęśliwymi psiakami

portenito4 - Wto 08 Lis, 2011 23:03

mina Kolusia wychodzącego z wody bezcenna;-)
cudne foty!

koluś - Sro 09 Lis, 2011 11:49

to akurat Stefan wychodził, a raczej próbował wyjść z wody :mrgreen:
Lutex - Sro 09 Lis, 2011 12:08

ale fajny spacer :) bardzo mi sie podobaja zdjecia w ruchu, jak sie podgryzaja i siluja :mrgreen: staruszek Lutor juz unika za szybko ruszajacych sie psow i nie mam gdzie sobie popatrzec.
a jesienna kapiel przecudna, tylko chyba zimno mu pozniej bylo w dupsko :razz:

Asia i Stefan - Sro 09 Lis, 2011 12:14

Lutex jemu w dupsko zimno nie bywa, on się kąpie nawet jak jest bliżej zera i ciemno na dworze. Tu był luksus, bo piękna pogoda była i słonko szybko suszyło. Czasami się martwię tymi kąpielami jego, ale sobie myślę, że sam by sobie krzywdy nie robił i gdyby było mu zimno, to by nie wchodził.
Szkoda wielka, że zdjęć Kolusia nie ma, jak się skąpał. Zrobił kroka nad jeziorem, żeby się napić, nie przewidział, że będzie głęboko i wpadł z impetem. Wyłam ze śmiechu, a Michał był przerażony, że jego dziecko "tonie". Ja przyzwyczajona, bo Stef często wpada jak wydra w wodę :)

koluś - Sro 09 Lis, 2011 12:18

ale Stefan to wydra! :mrgreen: a Koluś to jakoś stroni od kąpieli :roll:
Joasika - Sro 09 Lis, 2011 12:34

Zdjęcia pięęęęęęęęękneee....Normalnie zazdraszczam Wam tych spacerków....

A białego boksera, to pierwszy raz w życiu widzę :shock: :!:

Niesamowity, niesamowity :!:

domelcia - Sro 09 Lis, 2011 13:59

no nic tylko pozazdrościć spacerku!!!
i to pluskańsko :shock:

Dodo AiJ - Sro 09 Lis, 2011 14:24

no cudne zwierzaki! i jaka pełna kulturka - z każdym zwierzakiem elegancko pogadały :grin: :grin:
Dorti - Sro 09 Lis, 2011 16:20

Dziewczyny, ja musze się z Wami umówić na taki długi spacer :wink:
A co tam, mogę jechać 2 godz w jedną stronę, dla takiego towarzystwa i takich psów warto :grin:
Dawać znać jakby co to Cudeńka przyjadą :mrgreen:

Asia i Stefan - Sro 09 Lis, 2011 16:40

Dorotka 3h spacerowaliśmy. My szczęśliwe, psy też, a Michał- "daleko jeszcze?", "ja już nie mam siły", "wracamy???", "ale mnie plecy bolą!" :D Miałyśmy z niego ubaw.
Jak tylko serio piszesz i masz ochotę, to 26-27.11 ten weekend mam wolny, bo 2 nadchodzące mam gości i zapraszam na spacer, zbierze się ekipę z Wildy i Szczepankowa i możemy podbijać poznańskie lasy!!!!

Lutex - Sro 09 Lis, 2011 16:48

no to Stefan to baseto-wydra jak on te wode tak lubi ;)
julkarem - Sro 09 Lis, 2011 19:53

Super fotki.Fajna relacja z wycieczki :)
eufrazyna - Sro 09 Lis, 2011 21:31

ŚWietne te zdjęcia, ja to Wam zadroszczę!!! :)
Dorti - Sro 09 Lis, 2011 22:43

Asia i Stefan napisał/a:
Dorotka 3h spacerowaliśmy. My szczęśliwe, psy też, a Michał- "daleko jeszcze?", "ja już nie mam siły", "wracamy???", "ale mnie plecy bolą!" :D Miałyśmy z niego ubaw.
Jak tylko serio piszesz i masz ochotę, to 26-27.11 ten weekend mam wolny, bo 2 nadchodzące mam gości i zapraszam na spacer, zbierze się ekipę z Wildy i Szczepankowa i możemy podbijać poznańskie lasy!!!!


Przemyślę i zobaczymy a jak ten weekend nie wypali to przecież nic straconego bo będzie kolejny :wink:

koluś - Czw 10 Lis, 2011 19:23

jak najbardziej zapraszamy! :lol: :lol: :lol:
koluś - Czw 10 Lis, 2011 19:38

wczorajsza fotka, myślałam, że zawału dostanę jak wróciłam z pracy, a tu w progu wita mnie pies górnika :shock: :evil: chyba widzicie te dodatkowe węglowe piegi... oczywiście kąpiel zleciłam wiadomo komu :twisted: ale jakby ktoś potrzebował stróża do opału, to Koluś się idealnie nadaje, ma już wprawę :shock:






i jeszcze ta musiała z tym aparatem latać :evil:

a za karę to kazała mnie do weta zawieźć i jeszcze wykąpać wieczorem :shock:

i za co to niby :?:

Miła od Gucia - Pią 11 Lis, 2011 19:04

no co chciał pomóc, do grzania podrzucić :lol:
koluś - Czw 17 Lis, 2011 19:31

Tap Madl na spacerze :mrgreen:







i Pimpuch :mrgreen:


Miła od Gucia - Czw 17 Lis, 2011 19:59

jaka Ona śliczna, taka słodka, różowa Dama w jesiennych liściach :lol:
a Koluś szaleje :lol:

Marynia - Czw 17 Lis, 2011 20:30

Miła od Gucia napisał/a:
jaka Ona śliczna, taka słodka, różowa Dama w jesiennych liściach :lol:
a Koluś szaleje :lol:


A do tego te śliczne oczka :lol:

Joasika - Pią 18 Lis, 2011 07:35

W skrytości muszę przyznać, że zazdraszczam jej nurzania się w tych liściach...ech... Sama bym tak.... :mrgreen: :oops:
koluś - Pią 18 Lis, 2011 08:29

Joasika, nie wstydź się :mrgreen: przekażę Igusi komplementy :lol:
Lutex - Pią 18 Lis, 2011 12:15

pies gornika wyglada na fotkach na bardzo skrusznego. chyba przez przypadek wsadzil nos w wegiel ;)
koluś - Pią 18 Lis, 2011 12:20

Lutex napisał/a:
pies gornika wyglada na fotkach na bardzo skrusznego. chyba przez przypadek wsadzil nos w wegiel ;)


przez przypadek?! i tylko nos?! :shock: teraz to był wyjątkowo czysty i tak! a gad przebrzydły potrafi wejść na samą górę węgla i wielce się dziwić, że Pańcia jakoś tak głośno i nieładnie na niego krzyczy, no bo za co?! :shock:

Dodo AiJ - Pią 18 Lis, 2011 13:12

Toż tam mokre oko trochę na pierwszym zdjeciu, znaczy łza, znaczy skruszony i przykro mu, że tak nierozsądnie postąpił :wink: , na pewno rozumie swój błąd i już nie będzie tak robił :grin: prosi o szansę... :grin:
Dodo AiJ - Pią 18 Lis, 2011 13:13

znaczy oko mokre , ale na 4 zdjęciu :smile:
koluś - Pią 18 Lis, 2011 13:15

Dodo AiJ napisał/a:
Toż tam mokre oko trochę na pierwszym zdjeciu, znaczy łza, znaczy skruszony i przykro mu, że tak nierozsądnie postąpił :wink: , na pewno rozumie swój błąd i już nie będzie tak robił :grin: prosi o szansę... :grin:


to złudzenie z tą łzą :razz: on za bardzo nie lubi być fotografowany :neutral: szansa...no tak, Pańcia nie daje już szansy wejścia na węgiel, drze się zawczasu, albo gnojek wychodzi na smyczy :roll:

koluś - Sob 19 Lis, 2011 14:47

a tak Koluś zaczął weekend, myślał że Pańcia nie zauważy jak sprząta :mrgreen:









nowy wzorek na prześcieradle - gustowny i niepowtarzalny :lol:

Miła od Gucia - Sob 19 Lis, 2011 15:14

Pańcia,
co tam, wysusy się i wykrusy :lol: :lol:

Joasika - Sob 19 Lis, 2011 17:10

Baaardzo gustowny wzorek :mrgreen:

No i przy okazji Pańcia ma hobby... :lol: :lol: :lol:

Kala - Nie 20 Lis, 2011 17:19

taaaaa wzorek w rzeczy samej gustowny niezwykle :P czyżby kolusiowy talent artystyczny przypadkiem się ujawnił?? :lol:
Mirka - Nie 20 Lis, 2011 19:22

Kolus-niewidzialna łapa :lol:
Magda i Rudolf - Nie 20 Lis, 2011 22:48

A ja bym dala to do "basset musi" :wink:
koluś - Pon 21 Lis, 2011 08:36

Kala napisał/a:
taaaaa wzorek w rzeczy samej gustowny niezwykle :P czyżby kolusiowy talent artystyczny przypadkiem się ujawnił?? :lol:


talent artystyczny Kolusia ujawnia się od dawna zwłaszcza w formie niespotykanej tapety na dawniej białej ścianie... nie wkleję zdjęć, bo wstyd :oops: (pokój jeszcze nie odmalowany), ale uwierzcie - porównując, przy ścianie to prześcieradło jest czyste :razz:

Kala - Wto 22 Lis, 2011 08:52

koluś napisał/a:
Kala napisał/a:
taaaaa wzorek w rzeczy samej gustowny niezwykle :P czyżby kolusiowy talent artystyczny przypadkiem się ujawnił?? :lol:


talent artystyczny Kolusia ujawnia się od dawna zwłaszcza w formie niespotykanej tapety na dawniej białej ścianie... nie wkleję zdjęć, bo wstyd :oops: (pokój jeszcze nie odmalowany), ale uwierzcie - porównując, przy ścianie to prześcieradło jest czyste :razz:


buhahahha u nas jest podobnie :D niedosyć, że całe ściany umrusaqne to jeszcze fluchy ciagle muszę szorować :twisted:

troublemaker - Wto 22 Lis, 2011 10:41

Kazdy basset to artysta!!! :) Nie wiem jak mozesz nie doceniac..! Kolus tak sie stara!!! :mrgreen:
koluś - Wto 22 Lis, 2011 15:07

dzisiaj się lepiej postarał :razz: po spacerku oczywiście nie mógł darować sobie obsiurania węgla, po czym ukradkiem udał się na kanapę, gdzie nie powiem kto zostawił rozgrzebaną pościel :shock: chyba wczoraj założoną :shock: zmieniła kolor na czarny dosłownie :shock: ale zamknęłam płotkiem pokój jak gdyby nigdy nic, udałam że nie widzę i wyszłam do pracy :razz: kara boska!!! a co tam, niech wie co ja codziennie z tym małym "artystą" przerabiam :razz: ciekawe jak wyzywał synusia :?: :razz:
watla - Wto 22 Lis, 2011 16:23

hihihi Koluś artysta pełną gębą, obawiam się że pan może nie zauważyć że pościel brudna....
koluś - Wto 22 Lis, 2011 16:27

watla napisał/a:
hihihi Koluś artysta pełną gębą, obawiam się że pan może nie zauważyć że pościel brudna....


niby tak, ale podejrzewam, że tej wersji artystycznej nie będzie w stanie przegapić, bo chociaż pościel ciemnokolorowa, to prześcieradło było białe, a teraz jest czarne :razz: jak mówiłam, kara boska :mrgreen: mała rzecz a cieszy, hehe :razz:

Lutex - Czw 24 Lis, 2011 10:50

ale piekna Kolus ma podusie :)
koluś - Czw 24 Lis, 2011 14:43

Lutex napisał/a:
ale piekna Kolus ma podusie :)


no w końcu ktoś zauważył :mrgreen: taki z niego przytulasek :mrgreen:

julkarem - Pią 25 Lis, 2011 09:44

on ale ma dobrze na tych podusiach, jak mu tam cieplutko i mięciutko :mrgreen:
fajnego misia tuli :wink:

koluś - Sro 07 Gru, 2011 14:10

to już a propos tematu zimowy basset :mrgreen:


Miła od Gucia - Sro 07 Gru, 2011 15:03

super, zapraszam ze zdjęciem
tutaj
http://forum.bassety.net/...=2653&start=315

julkarem - Czw 08 Gru, 2011 09:57

Domi skąd ten śnieg wytrzasnęłaś :grin:
Mirka - Czw 08 Gru, 2011 10:08

Kolus czy ta sniegowa rzezba to twoja podobizna :?: :shock:
Dodo AiJ - Czw 08 Gru, 2011 10:24

Koluś i jego śnieżny przyjaciel :grin: super! u nas też taki śnieg już mamy, Dodzio w szoku.
A.

tatar - Czw 08 Gru, 2011 12:05

:shock: Odszranialiście zamrażalnik ? Skąd ten śnieg ?
koluś - Czw 08 Gru, 2011 16:11

Mirka napisał/a:
Kolus czy ta sniegowa rzezba to twoja podobizna :?: :shock:

:shock: :shock: :shock: Mirka, no co ty :?: :cry: :evil: z nochala to bardziej Koluś, chyba widać to podobieństwo :?:

zdjęcie chyba z 2009r., bałwan autorstwa Zochy oczywiście, tylko ona takie koślony lepi :mrgreen: znalazłam, jak szukałam fotki na torbę. fajnie tak przejrzeć stare zdjęcia, można się pośmiać czasami :lol: a czasami to wręcz przeciwnie :razz:

Mirka - Czw 08 Gru, 2011 16:13

koluś napisał/a:
Mirka napisał/a:
Kolus czy ta sniegowa rzezba to twoja podobizna :?: :shock:

:shock: :shock: :shock: Mirka, no co ty :?: :cry: :evil: z nochala to bardziej Koluś, chyba widać to podobieństwo :?:

zdjęcie chyba z 2009r., bałwan autorstwa Zochy oczywiście, tylko ona takie koślony lepi :mrgreen: znalazłam, jak szukałam fotki na torbę. fajnie tak przejrzeć stare zdjęcia, można się pośmiać czasami :lol: a czasami to wręcz przeciwnie :razz:



no własnie pytałam czy to Kolus :razz: :mrgreen:

koluś - Czw 08 Gru, 2011 16:13

a dla tych spoza Poznania, śniegu jeszcze nie mamy... ale pewnie w końcu się doczekamy :neutral:
ania123 - Czw 08 Gru, 2011 16:17

super zdjecie :)
koluś - Czw 08 Gru, 2011 16:18

Mirka napisał/a:
koluś napisał/a:
Mirka napisał/a:
Kolus czy ta sniegowa rzezba to twoja podobizna :?: :shock:

:shock: :shock: :shock: Mirka, no co ty :?: :cry: :evil: z nochala to bardziej Koluś, chyba widać to podobieństwo :?:

zdjęcie chyba z 2009r., bałwan autorstwa Zochy oczywiście, tylko ona takie koślony lepi :mrgreen: znalazłam, jak szukałam fotki na torbę. fajnie tak przejrzeć stare zdjęcia, można się pośmiać czasami :lol: a czasami to wręcz przeciwnie :razz:



no własnie pytałam czy to Kolus :razz: :mrgreen:


:oops: kurza ślepota

koluś - Czw 08 Gru, 2011 16:20

Koluś pilnował ziomala :mrgreen:
Joasika - Pią 09 Gru, 2011 22:15

Oba nochate :mrgreen:

Tylko jeden w pionie, a drugi w poziomie :lol:

koluś - Sob 10 Gru, 2011 07:28

podejrzewam, że Zocha starała się uchwycić podobieństwo :mrgreen:
mychaNora - Wto 13 Gru, 2011 18:29

Hm - tylko skąd ten śnieg :?: :?:
U nas spadły ze dwa centymetry wieczorem a rano już po śniegu śladu nie było. Oczywiście spacer z Norką po śniegu zakończył się dla mnie drobnym "spotkaniem" na śliskiej górce z ziemią :mrgreen: . Tylko troszkę się potłukłam.

koluś - Wto 13 Gru, 2011 18:36

mychaNora napisał/a:
Hm - tylko skąd ten śnieg :?: :?:
U nas spadły ze dwa centymetry wieczorem a rano już po śniegu śladu nie było. Oczywiście spacer z Norką po śniegu zakończył się dla mnie drobnym "spotkaniem" na śliskiej górce z ziemią :mrgreen: . Tylko troszkę się potłukłam.


to fotka z 2009

mychaNora - Wto 13 Gru, 2011 18:46

Coś jestem roztargniona - chyba niedospana albo coś w tym stylu :mrgreen: :mrgreen:
koluś - Wto 13 Gru, 2011 19:11

zdarza się :mrgreen: mi nawet często :razz:
koluś - Wto 27 Gru, 2011 14:18

co ten Święty Mikołaj mi przyniesie... :?:


dlaczego nic nie ma pod choinką, co :?: :!: gdzie te prezenty, nic nie rozumiem :?: :?: :?:


świąteczne obżarstwo czas zacząć :mrgreen: i zjem więcej, bo mam łyżkę i widelec :!: pyszny domowy makaronik :!:


ciekawe która nie mogła bardziej wytrzymać :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


w końcu :!: :mrgreen:



ej, pomogę ci odpakować :!: dam radę :!: :mrgreen:


lalka, ja tylko sprawdzę czy łóżeczko wygodne :mrgreen:


halo, Gwiazdor :?: dzięki za prezenty :mrgreen:


Igusia dostała cały sprzęt, jakby co pomoże posprzątać po Świętach :mrgreen:



z synusiem :mrgreen:

Kala - Wto 27 Gru, 2011 15:56

ile prezentów :lol: :lol: :lol: a co synuś od Mikołaja dostał?
watla - Wto 27 Gru, 2011 16:41

Świetna foto relacja i synuś na salonach braaawo.
Miła od Gucia - Wto 27 Gru, 2011 18:32

właśnie, ja też uwagę zwróciłam na stos prezentów
widać, że ciepło, rodzinnie i prezentowo :lol:

koluś - Wto 27 Gru, 2011 19:10

synuś salony to miał piwnicowe z pozostałą dwójką :evil: :evil: :evil: była oczywiście kłótnia :evil: :evil: :evil: , nie wypada cytować :oops: a "na salonach" to miał tylko fotkę przed wyjazdem... niestety niektórzy nie potrafią się zmienić i zapominają co jest naprawdę ważne... ba, zapominają nawet, że dom formalnie i nie tylko nie jest tylko ich... ale było w miarę miło, Igusia bardzo absorbująca, więc czas szybkooooo minął. a Pimpek dostał świąteczne przysmaki :mrgreen:
gkoti - Wto 27 Gru, 2011 20:21

Ależ te dzieciątka rosną i pięknieją :wink:
julkarem - Sro 28 Gru, 2011 19:19

Domi Ty to jakoś inaczej tu wyglądasz, niewiem, zmiana na lepsze :mrgreen: piękniejsza czyli kwitniesz kobieto :grin:
Miła od Gucia - Sro 28 Gru, 2011 19:25

acha, to prawda, taka inna i ja się przyglądałam
taka świąteczna, magiczna :lol:
bardzo ładnie wyglądasz, bardzo

koluś - Sro 28 Gru, 2011 19:40

dzięki dziewczyny, normalnie się zaczerwieniłam :oops: :oops: :oops: zdradzę wam sekret - fryzjer i sukienka raz w roku, no i mocniejszy makijaż potrafią zdziałać cuda :mrgreen:
Joasika - Czw 29 Gru, 2011 07:46

koluś napisał/a:
dzięki dziewczyny, normalnie się zaczerwieniłam :oops: :oops: :oops: zdradzę wam sekret - fryzjer i sukienka raz w roku, no i mocniejszy makijaż potrafią zdziałać cuda :mrgreen:


Ja też tak chcę :!: :wink:

...ale żeby tylko raz w roku....?....eeeee.... :roll:

koluś - Pią 30 Gru, 2011 22:02

wieczorna głupawka :mrgreen:


jak tu dziabnąć ten sznurek :?:


ja nie dam rady tej piłce :!:

gkoti - Pią 30 Gru, 2011 22:42

Brak mi po prostu słów, aby określić minę z pierwszej fotki- ja ją po prostu widzę często u Leniuszka :wink: cwaniacka, zadziorna,ale za to bardzo efektowna :wink: a na trzecim zdjęciu- uśmiech w całości, super fotki :wink:
koluś - Pią 30 Gru, 2011 22:44

:mrgreen:
tubcia - Pią 30 Gru, 2011 23:00

super fotki ;)
koluś - Pią 30 Gru, 2011 23:02

ej, bo Koluś się czerwieni :oops:
zojka - Sob 31 Gru, 2011 00:08

Niech się czerwieni!!
Model z niego piękny!

Kala - Sob 31 Gru, 2011 11:01

szłodziak :D
Mirka - Sob 31 Gru, 2011 16:00

Kolusiu jestes suuuuperrrrrrrr chłopczyk :mrgreen:
Marynia - Sob 31 Gru, 2011 16:07

Koluśku jesteś super :mrgreen:
Joasika - Nie 01 Sty, 2012 22:08

Dajesz, Koluś, dajesz :!:

Nie popuszczaj tej piłce :lol:

koluś - Wto 03 Sty, 2012 17:43

muszę poinformować wszem i wobec, że wyżej sfotografowana piłka sznurka już nie posiada...

ale przy okazji zobaczcie w jakie zacne odwiedziny przedsylwestrowe się udałam... :mrgreen: do Toli i Platona :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:





klucze po chwili były w mordce :mrgreen:



eufrazyna - Wto 03 Sty, 2012 22:03

Uuuuuuuu :wink: No odwiedziny co sie zowie!
ania123 - Sro 04 Sty, 2012 12:30

alez one slodkie :)
Dodo AiJ - Sro 04 Sty, 2012 14:10

śliczne psiątka, i jak grzecznie jeden za drugim siedzi :grin:
Miła od Gucia - Sro 04 Sty, 2012 19:49

popatrzcie ile przyjaźni nawiązało się na forum,
odwiedzanie się nawzajem, bassety się poznają i my przy okazji :lol:
a to spotkanie widać udane,
aż oblizują się po czymś pysznym bassiorki :lol:

Asia i Stefan - Sro 04 Sty, 2012 19:53

Takie odwiedziny u Toli i Platona to na pewno boskie przeżycie. Fakt Miłka, udają się te spotkania, odwiedziny, ludzie się zaprzyjaźniają, a bez piesków pewnie by się nawet nie spotkali. To spotkanie na pewno było udane, psiaki zadowolone. A człowieki? :D
Bernard - Sro 04 Sty, 2012 23:08

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Bernard - Sro 04 Sty, 2012 23:09

Człowieki też :mrgreen: a jak :mrgreen: fajne spotkanko,ale gdzie Kolusiński
koluś - Pią 06 Sty, 2012 18:06

no właśnie Kolusia nie było, bo to było bezpośrednio przed wyjściem na Sylwestra. ale Pimpek jeszcze się tam wprosi :razz:
Kala - Pon 09 Sty, 2012 20:39

zapraszamy z pimpkiem zapraszamy :D :D :D no i nie tylko kolusiów zapraszamy ;) nasz dom stoi otworem :D

spotkanie oczywista oczywistość zacne... w końcu wspólnie witaliśmy nowy rok :P

Bernard - Pon 09 Sty, 2012 22:59

Wprosimy się Kaluniu wprosimy ,nie znasz dnia ani godziny,kochana :wink: :mrgreen:
Kala - Wto 10 Sty, 2012 08:50

Bernard napisał/a:
Wprosimy się Kaluniu wprosimy ,nie znasz dnia ani godziny,kochana :wink: :mrgreen:


yyyyy... ja to bym kochana jednak wolała znać dzień i godzinę bo muszę posprzątać:D w każdym bądź razie trzymam za słowo!

koluś - Pią 20 Sty, 2012 09:23

wczorajsza poranna sesja z serii "mi zima nie straszna" :shock: :mrgreen:











gdzie farelka, tam i Koluś :mrgreen:

Miła od Gucia - Pią 20 Sty, 2012 09:30

lubi taki ciepły powiew :lol:
Dodo AiJ - Pią 20 Sty, 2012 09:34

Koluś...... :grin: Ty to jesteś ciepłolubny bassecik :smile: cudzik :smile:
julkarem - Pią 20 Sty, 2012 09:42

jak on musi lubieć takie ciepełko, nawet pewnie gorąco tam leci a on i tak siedzi :mrgreen:
koluś - Pią 20 Sty, 2012 09:52

nos to ma czasem tak nagrzany i wysuszony, że aż się dziwię, że go to nie boli :shock: chociaż ta farelka grzeje trochę słabiej niż poprzednia
portenito4 - Pią 20 Sty, 2012 10:02

o mamo! jakie on przy tej farelce słodkie minki robi! cudo!
watla - Pią 20 Sty, 2012 12:20

Koluś jesteś boski
Asia i Stefan - Pią 20 Sty, 2012 12:21

Kurna, jaki wygodniciki Koluś :) Czegoś takiego jeszcze nie widziałam :) Stef zawsze leci tam, gdzie mu najchłodniej, a tu się okazuje, że są i takie bassety, co by pewnie i kąpielą w gorącym jacuzzi nie pogardziły ;)
ania123 - Pią 20 Sty, 2012 12:23

haaaaha
alez slodki koles :)

Bernard - Pią 20 Sty, 2012 23:12

Kolo sobie radzi a co :mrgreen: :wink:
koluś - Pon 23 Sty, 2012 16:48

ale jestem zła :evil: Kolusia dziabnął wczoraj jakiś stafford przy sklepie, dowiedzieliśmy się przez przypadek, bo gość zwiał, a wieczorem jeden z sąsiadów doniósł. dzisiaj wizyta u weta rano, wyciął mu kawał sierści na karku, z boku bardziej, a tam się okazało, że ta niby mała ranka wcale nie jest taka mała, nie dosyć że dziury po kłach, to jeszcze wyrwana skóra z sierścią :!: :evil: dostał zastrzyk i wet posmarował mu to miejsce maścią, ale mi żal biedaka jak na niego patrzę, taki osowiały jest trochę :cry: oczywiście zbieram rachunki od weta, a jak gość nie zapłaci za leczenie i dojazd do weta, to wzywam straż miejską. okazało się, że to jakiś dalszy sąsiad z ulicy, psy zaszczepione ma, ale co z tego, jak wie, że jeden przejawia agresję w stosunku do innych psów i nie nosi kagańca na spacerze?! :evil:
gkoti - Pon 23 Sty, 2012 17:10

Ej, no takiego biednego Kolusia capnął, ot- bandyta. Ja tez bym nie odpuściła, tym bardziej, że wiesz, kto to był...a leczenie kosztuje! biedny Koluś, na pewno go boli w tym miejscu.
Miła od Gucia - Pon 23 Sty, 2012 17:19

ugłaskaj Kolusia
a Wy tego nie widzieliście ?
ja także poszłabym porozmawiać,
rachunki zbieraj
a poza tym, miejmy nadzieję, że się szybko zagoi
nieraz rana z pozoru błaha, po czasie okazuje się problemowa

koluś - Pon 23 Sty, 2012 17:20

:evil: :evil: :evil: nie odpuszczę :!: i jeszcze zagrożę, że jak zobaczę któregoś psa bez kagańca, to wzywam straż bez ostrzeżenia :!: zresztą co to za wychowanie, jakby Koluś dziabnął (co jest mało prawdopodobne) i to jeszcze tak jakiegoś psa, to na pewno bym nie sp... z miejsca zdarzenia, tylko migusiem do domu po książeczkę i bym zaoferowała jakąś pomoc... a ten podobno jeszcze się rzucał jak miał książeczkę psa pokazać (nawalony był któryś dzień)... w środę znowu do weta. wczoraj wieczorem oczywiście dzwoniłam do weta, ale powiedział żeby mu tylko odkazić wodą utlenioną, co pańcio przytomnie zrobił po zdarzeniu (myślał że może Koluś wsadził gdzieś łeb za kotem i przytarł sobie skórę, a tu taka "niespodzianka" :evil: ) i dać pół pyralginy
Kala - Pon 23 Sty, 2012 17:29

uuuuu.... ale historia! biedny Koluś! pewnie, że nie odpuszczaj Domi.. co za .. normalnie brak mi słów :evil:
koluś - Pon 23 Sty, 2012 17:32

my tego nie widzieliśmy, tylko taki sąsiad - delikatny pijaczek, ale jak widać spostrzegawczy. podejrzewam, że on widział jak tamten sp... ze swoim psem. ale miał pecha, że ktoś go widział. Koluś był przy sklepie, a pańcio w sklepie. żeby ubiec komentarze - mamy mały sklep na naszej ulicy z podjazdem, gdzie czasem zostawiamy psa (przywiązany tak, aby nie sięgał płotu odgradzającego posesję, bo tam też jest pies czy ulicy, jest na widoku), w żadnym innym miejscu nie zostawiłabym psa uwiązanego, na ulicy praktycznie wszyscy się znają, nikt by Kolusiowi krzywdy nie zrobił, ale jak widać nie wszyscy biorą odpowiedzialność za swoje psy... :evil: dodam jeszcze, że psy były uwiązane w dwóch różnych końcach podjazdu do sklepu, nie wiem jaką tamten miał smycz, bo Kolusia była nadal zblokowana jak pańcio wyszedł ze sklepu, albo tamtemu się odblokowała albo się rzucił jak pan tamtego przyszedł i go odczepiał albo spuścił...
Joasika - Pon 23 Sty, 2012 17:38

A to dziad kolorowy :!:

Nam się kiedyś w pszczyńskim parku zdarzyło być świadkami takiej scenki:

facet stoi grzecznie z pieskiem na smyczy, wtem podbiega takie diablo bez kagańca i rzuca się na spokojniutkiego jamnisia.

Doleciał właściciel agresora i wiecie, co zrobił? Rozdarł mordę na właściciela zaatakowanego pieska :twisted: :twisted: :!:

Biedny Koluś - musiał się nieźle wystraszyć...

A takiego dziada, to bym chyba gołymi rękami udusiła, a przynajmniej po japie podrapała, żeby go szczypało :evil:

Marynia - Pon 23 Sty, 2012 17:42

Mój młody sąsiad ma młodą amstafkę,która ma alergię na Goldie ze wzajemnością,widziałam że z nią wychodzi więc poszłam na spacer,wracając zauważyłam(było już ciemno)czarnego psa myślałam,że to zaprzyjaźniony labrador,a to amstafka wystartowała do Goldie no i w dwóch miejscach ją zahaczyła,okazało się że młody zostawił ją na chwilkę luzem,wkurzona byłam,poprosiłam,żeby to było pierwszy i ostatni raz bo wezwę policję :evil:
Z drugiej strony mamy gościa,który luzem puszcza sunię- husky strasznie wredna,nie pomogą prośby no i rzuciła się na małego Brutusa,takich przykładów jest dużo,i co z takimi zrobić,zbić mordę i wszystko :evil:
Sorki,że zaśmiecam w twoim temacie :lol:

koluś - Pon 23 Sty, 2012 17:43

no podejrzewam, że wycieczki z Kolusiem do sklepu sobie odpuścimy, chyba że któreś z nas zostanie z nim na dworze, ale debilowi nie odpuszczę, o nie :!: a niech tylko zacharczy, to bez gadania wzywam straż :!: :evil:
koluś - Pon 23 Sty, 2012 17:55

w mordę to zawsze zdąży dostać...
Mirka - Pon 23 Sty, 2012 18:22

biedny Kolus,takie rany od pogryzienia są bardzo bolesne,
moja Dusię prowadzona na smyczy zaatakował i pogryzłł na zlocie owczarek włascicieli osrodka,
na poczatku wydawało się że to nic...dopiero po powrocie do domu
okazało sie jakie ma okropne rany :cry:

ania123 - Pon 23 Sty, 2012 18:31

dobrze ze ktos to widzial i powiedzial wam co sie stalo
i ze szybko pojechaliscie do weterynarza
czesto sie zdarza ze takich ugryzien praktycznie nie widac, ewentualnie skora jest troszke przedziurkowana i ludzie machaja reka bo przeciez nic powaznego sie nie dzieje, a tam pod skora sie robi jakas infekcja, zakazenie ktore pozniej jest bardzo bolesne i dlugo sie leczy
szczescie w nieszczesciu mieliscie!
ucalujcie Kolusia ode mnie w nosek :) zuszek kochany, na pewno szybko dojdzie do siebie :)

Miła od Gucia - Pon 23 Sty, 2012 21:43

Posty dotyczące przemiłego spotkania
w temacie
Spotkanie u Asi i Stefanka

koluś - Sro 25 Sty, 2012 11:36

:evil: :evil: :evil: chyba wyjdę z siebie :!: :!: :!: wysłałam wczoraj smsa do tego gościa, którego pies pogryzł kolusia w nd, no i łaskawie prostak oddzwonił nadzierając mordę (inaczej nie da się tego ująć) :evil: próbowałam grzecznie, ale się nie dało :evil: pytam d...la czy ma coś do powiedzenia na ten temat, a on że o co mi chodzi itd. i jak śmiem mu w ogóle zwracać uwagę :?: :!: nie dosyć, że był problem ze sprawdzeniem książeczki psa i aktualnych szczepień, bo gość jest wiecznie narąbany (podejrzewam, że wczoraj też był), to usłyszałam, że jest różnica między pogryzieniem a ugryzieniem jak między pobiciem a uderzeniem i że basset ma krótką sierść, nie musiał mieć jej wcale wygolonej w celu opatrzenia rany i że na pewno nie ma śladu po tym ugryzieniu, bo nic się nie stało :!: :evil: :shock: :shock: :shock: on nie widzi problemu w tym co się stało i mogę sobie dzwonić na straż miejską, bo on ma to w d... bo nasz też nie był w kagańcu (nie widziałam jeszcze basseta w kagańcu, a z tego co pamiętam staffordy są chyba na liście tych niebezpiecznych ras, a zresztą są świadkowie i podobno na ulicy wiadomo, że jeden z tych psów jest agresywny w stosunku do innych psów, zresztą ma takie psy, a łazi z nimi narąbany). powiedziałam, że albo zapłaci za weta i psy chodzą w kagańcach, albo wezwę straż, nie będę tu cytować dalszej wymiany zdań, potem też już się rozłączyłam... brak słów normalnie :!: :shock:

macie może jakieś doświadczenie w podobnej sytuacji? dzwonić na straż czy nie ma sensu, bo i tak nic nie zrobią?

julkarem - Sro 25 Sty, 2012 11:38

o matko to ja tylko wspólczuje,boś trafiła na deb.... :evil:
ania123 - Sro 25 Sty, 2012 11:44

to troszke nie na temat, ale akurat wczoraj czytalam o tym w gazecie norweskiej
byl sobie owczarek niemiecki, ktory ugryzl 2 psy
jeden raz ugryzl malego bichona, bo owczarek podbiegl do bialej kulki zeby sie przywitac i pobawic, wtedy wlasciciel bialej kulki kopnal mocno owczarka w brzuch, owczarek ugryzl psa
wlascicielka zaplacila kilka tys kary
drugi raz owczarek byl w kojcu, przyszedl do nich na ich posesje! jamnik (na smyczy), zrobil kupe i jak wychodzil to owczarek sie wydostal z kojca i ugryzl jamnika, jamnik mial 4 szwy
wlascicielka owczarka zaplacila kilka tys kary
do tego wydala ok 20 tys zl (tyle to tu kosztuje:\) na porzadne ogrodzenie posesji po tych zdarzeniach, duuzo pieniedzy na kursy i behaviorystow zeby miec potwierdzenie ze to normalny niegrozny pies, oczywiscie wszyscy specjalisci to potwierdzili
mimo wszystko dostala po kilku tygodniach od policji list ze pies ma zostac uspiony
wydala ponad 100tys zl na adwokatow itd, wygrala sprawe
nagle po 3 latach od drugiego ugryzienia znow dostala list od policji ze pies ma zostac uspiony
i teraz jest zrozpaczona bo nie wie co robic, nie ma kolejnych kilkdziesieciu tys zl zeby znowu isc do sadu
...
chyba jedyne co chcialam przez to powiedziec to ze zadna ze skrajnosci nie jest dobra

w Polsce ludzie powinni zaczac brac wieksza odpowiedzialnosc za swoje psy, oczywiscie ze facet powinien cie przepraszac na kolanach i pogryc wszystkie koszty, a ludzie w Norwegii powinni troche wyluzowac i zaczac zdawac sobie sprawe ze psy to psy i czasem zdarzy sie cos nieprzewidzianego

julkarem - Sro 25 Sty, 2012 11:45

tylko że w Polsce są za małe kary i tu jest problem
Miła od Gucia - Sro 25 Sty, 2012 12:09

Rozumiem Twoje rozgoryczenie
proszę jednak
abyś określenia tego Pana zmieniła

Cytat:
pytam debila czy ma coś do powie ....



Bardzo mi żal Kolusia, Gustaw podobnie był pogryziony, miał dziurę, w którą palec się mieścił, i to się stało na moich oczach, przy mnie.

Nie wiem co wskórasz, faktem jest, że Twój pies pozostał bez opieki.

koluś - Sro 25 Sty, 2012 12:13

może przynajmniej to, że będzie prowadzał swoje psy w kagańcu, jak być powinno... to że pogryzł psa to się niby nic nie stało, ale jakby pogryzł człowieka, to już by było wielkie halo...

zgodnie z sugestią zmieniłam niecenzuralne określenia

zuza i gabi - Sro 25 Sty, 2012 18:04

Dominika do straży to powinnaś zadzwonić od razu po zdarzeniu,teraz to już chyba nic nie
wskórasz,może jedynie facet dostanie tylko upomnienie,

U mnie jest taki sam agent,jego amstaf w ubiegłym roku zagryzł pieska sąsiadki,dostał 300zł
kary i nakaz wybudowania kojca,czego nie zrobił do dziś.
Pies chodzi teraz w kagańcu,bo facet wie,że jak go ktoś zobaczy bez kagańca,to pies będzie
zabrany.

Ja nie wyobrażam sobie zostawienia którejkolwiek z moich dziewczyn pod sklepem,mimo to,że
wszyscy się tu znamy i każdy chętnie by popilnował,ja wolę je zaprowadzić do domu i iść drugi raz,teraz Koluś może się bać innych psów.

Uściskaj go,niech szybko wraca do zdrowia.

zuza i gabi - Sro 25 Sty, 2012 18:09

A i jeszcze jedno.

Dominika uważaj,bo z takimi typkami to różnie bywa,lepiej daj spokój,bo jeszcze Ci psa otrują.

jabluszko520 - Sro 25 Sty, 2012 18:37

zuza i gabi napisał/a:
A i jeszcze jedno.

Dominika uważaj,bo z takimi typkami to różnie bywa,lepiej daj spokój,bo jeszcze Ci psa otrują.


no właśnie, a co jak to jakiś psychol?

koluś - Czw 26 Sty, 2012 15:22

no kultury temu gościowi to na pewno brakuje...

dzwoniłam na straż, nawet jakby byli świadkami zdarzenia, to i tak by nic nie zrobili, bo został pogryziony "tylko" pies, a nie człowiek. mogę zgłosić, że ma takie psy i chodzi z nimi bez kagańca, ale co z tego, skoro jak się pani strażniczka wyraziła, oni mogą podjechać, ale nie będą na niego czatować cały dzień, więc wiadomo jakie jest prawdopodobieństwo, że on akurat wtedy wyjdzie z nimi na spacer. dodam jeszcze, że gość podobno "lubi" alkohol i jak widać nie jest w stanie dopilnować wtedy psa/psów, no ale na to nie ma przepisów... :evil: :evil: :evil: a o odszkodowanie mogę się jedynie starać z powództwa cywilnego, co wiadomo się nie opłaca ze względu na koszty... aaa, jeszcze usłyszałam, że mogę sobie zadzwonić do pana prezydenta w sprawie zmiany przepisów :shock: tak właśnie u nas działa prawo... o bezczelności funkcjonariuszy to już nawet nie wspomnę...

Kolusiowi rana "ładnie" się goi, mam nadzieję, że zarośnie mu to ładnie i nie będzie widać, ładnie mu wszystko zaschło, posmarowałam mu dzisiaj maścią jeszcze, ale widać przy dotyku, że go to boli jeszcze

:evil: :evil: :evil:

koluś - Pon 13 Lut, 2012 18:40

jakby ktoś potrzebował pomocy przy sprzątaniu :mrgreen: czyli Igusia w akcji :mrgreen:
(tylko nie myśleć, że w domu się małe dzieci wykorzystuje) a spróbuj wyłączyć jej odkurzacz :shock:


ale babcia ma brudno w pokoju, muszę sprzątać i sprzątać :mrgreen:


w międzyczasie jak typowa kobieta jeszcze o fryzurę zadba :mrgreen:

koluś - Pon 13 Lut, 2012 19:33

żeby nie było, że o psie nie piszę - ulubione zajęcie Kolusia zimową porą... :mrgreen:






Batus - Pon 13 Lut, 2012 19:34

To przedostatnie zdjęcie, taki mięciutki się wydaje, tłuścioszek taki, że tylko się przytulić i spać ;) :)
racuchkasz - Pon 13 Lut, 2012 19:35

haha którym uchem zmieniasz kanał kolusiu?
Dodo AiJ - Pon 13 Lut, 2012 19:36

No taaaaak, ja prawdziwy facet, najpierw tv a potem drzemka :grin:
Joasika - Pon 13 Lut, 2012 19:57

Dodo AiJ napisał/a:
No taaaaak, ja prawdziwy facet, najpierw tv a potem drzemka :grin:


....i znowu TV, i potem drzemka...i TV....i przerwa na posiłek....i znowu TV... :lol: :lol: :lol:

Asia i Stefan - Pon 13 Lut, 2012 19:58

Igusia jest przeurocza, wyślij ją do mnie pliz, taki odkurzający pomocnik to zbawienie!!!
A kolusiński to chyba ma za dobrze, typowy z niego samiec, no może pada do PS mu tylko brakuje i jakiegoś browarka w łapie ;)

Asia i Basia - Pon 13 Lut, 2012 20:59

Alez ona slodka, i jaka Zosia Samosia :) Moj Jasko tez odkurzal, dopoki nie wykorzystal mojej nieuwagi i nie wciagnal w kibelku chyba z 10 litrow wody, oj dzialo sie dzialo :roll: Taka corcia to skarb :)
Bernard - Pon 13 Lut, 2012 23:20

koluś napisał/a:
żeby nie było, że o psie nie piszę - ulubione zajęcie Kolusia zimową porą... :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Koluś w pieleszach ,jaki grzeczny :shock: :mrgreen: :wink:
Dorti - Wto 14 Lut, 2012 07:20

Igulec dzielna dziewczynka jak widać :grin:
Wzięła się ostro za pracę, co będzie się na innych oglądać :wink:

Kala - Wto 14 Lut, 2012 08:15

Joasika napisał/a:
Dodo AiJ napisał/a:
No taaaaak, ja prawdziwy facet, najpierw tv a potem drzemka :grin:


....i znowu TV, i potem drzemka...i TV....i przerwa na posiłek....i znowu TV... :lol: :lol: :lol:


taaaa... tylko pifffffka do kompletu brakuje :lol:

A Igusie to ja chyba sobie wypożyczę :twisted: każda pomoc przy dwóch bassiorach się przyda hiihii :P a tak na poważnie: urocza jest :)

koluś - Wto 14 Lut, 2012 13:58

no siostrzenice to mi się akurat udały :mrgreen: pies też :mrgreen:
Dorti - Wto 14 Lut, 2012 14:56

koluś napisał/a:
no siostrzenice to mi się akurat udały :mrgreen: pies też :mrgreen:


a co się nie udało :?: :razz: :mrgreen:

koluś - Wto 14 Lut, 2012 14:59

Dorti napisał/a:
koluś napisał/a:
no siostrzenice to mi się akurat udały :mrgreen: pies też :mrgreen:


a co się nie udało :?: :razz: :mrgreen:


:razz:

Kala - Wto 14 Lut, 2012 17:51

Dorti napisał/a:
koluś napisał/a:
no siostrzenice to mi się akurat udały :mrgreen: pies też :mrgreen:


a co się nie udało :?: :razz: :mrgreen:


Dorti... lepiej nie pytaj :twisted:

ania123 - Wto 14 Lut, 2012 17:59

no slodki niesamowicie jest ten Kolus, do przytulania taki, jak Stefan Asiowy :)
koluś - Wto 14 Lut, 2012 18:04

ania123 napisał/a:
no slodki niesamowicie jest ten Kolus, do przytulania taki, jak Stefan Asiowy :)


no właśnie normalnie Koluś nie jest taki przytulaśny, ale jak śpi albo jest rozespany... taki cieplutki śmierduszek :mrgreen:

koluś - Wto 21 Lut, 2012 16:31

Koluś to ma pecha w tym roku :evil: przeciął wczoraj łapę na spacerze, poduszkę, no ale odkaziliśmy mu wczoraj w domu i krew przestała lecieć, ale na spacerze co chwilę stawał i mocno lizał łapę, kulał, widać, że go bolało. dzisiaj pojechaliśmy do weta, też ze względu na kaszel, no i okazało się, że poduszka niestety do szycia :cry: wet dzisiaj tylko odkaził i zabandażował łapę, jutro Pimpek ma mieć założony chyba 1 szew (brzegi rany na tyle się rozłażą, że trzeba jednak szyć) - dostanie małego głupiego jasia i znieczulenie w łapę. serce mi stanęło, mój mały Pimpuś :oops: i taka krzywda :cry: normalnie gorzej niż jakbym ja miała mieć coś szyte. czy jest jakieś ryzyko przez to podanie głupiego jasia psu? Pimpek nigdy nie miał żadnego zabiegu i się obawiam, niby to nie narkoza, ale zawsze :cry: nie wiem czy może później zostać sam w domu, czy lepiej zrobić zabieg pod wieczór, żebyśmy byli w domu?
Asia i Stefan - Wto 21 Lut, 2012 16:37

Biedny Koluś :(plaga jakaś z tymi łapami, Choco w Walentynki też przecięła. Nie wiem, nigdy Stef nie miał zabiegu, ale gdyby była możliwość zrobienia wieczorem, to pewnie bym taką opcję wybrała, sama bym była spokojniejsza siedząc z nim w domu po wszystkim.
Ucałuj Kolusia, biedaczysko ode mnie i Stefa :* :* :*

julkarem - Wto 21 Lut, 2012 17:42

no podanie głupiego jasia to nic strasznego, poda mu zastrzyk i będziesz musiala z nim połazic pewnie, ja tak chodziłam z Endkiem, no chyba ze u Was to inaczej, pies się porzygał,posrał i sam obalił bo zasypiał, wtedy go wzięłam na ręce i było ok, ale z basiorem na ręce to blado to widzę :shock: taki ciężar
koluś - Wto 21 Lut, 2012 17:44

ja to z nerwów chyba nie dam rady z nim pojechać :oops: :cry: zresztą to Pańcio będzie go dźwigał, ja to nie dałabym rady :shock: ale mi go żal :cry: :cry: :cry:
julkarem - Wto 21 Lut, 2012 17:45

łe jezu nic mu nie będzie no co Ty, taki chłop Koluś i da radę :wink:
koluś - Wto 21 Lut, 2012 17:48

no niby wiem że to nic strasznego zabieg mini bym powiedziała, ale zawsze... biedny Pimpuszek! :cry: mówię Ci, gorzej, niż gdybym ja miała mieć coś szyte... :shock:
Kala - Wto 21 Lut, 2012 19:33

Pimpuszek to dzielny chłopak! nie mazgaj się ciotka ;) będzie dobrze.. sama bym chyba jednak została z moimi kluchami, tak dla "spokojności".. ale ja jestem panikarą :P

ściski ślemy kochana! a Pimpusia od nas wycałuj, wymiziaj i wyczochraj... ;)

Mirka - Wto 21 Lut, 2012 19:58

biedny Kolus,łapka boli,ale sie zagoi :wink:
tylko musicie go pilnować żeby sobie nie wygryzał szwów
a bedzie probował na 100% :wink:

Joasika - Wto 21 Lut, 2012 19:59

koluś napisał/a:
no niby wiem że to nic strasznego zabieg mini bym powiedziała, ale zawsze... biedny Pimpuszek! :cry: mówię Ci, gorzej, niż gdybym ja miała mieć coś szyte... :shock:


Nie desperuj Pańcia :!:

Będzie dobrze :mrgreen:

Bernard - Wto 21 Lut, 2012 20:11

Koluś co TY mi tutaj odstawiasz :roll: Domi nie denerwuj, bo zawału dostanie i trzymaj się dzielny Pimpku ,Domi, on twardziel jest za panem :mrgreen: :wink: Daj znać co i jak coby ciotki się nie martwiły tey :wink:
ania123 - Wto 21 Lut, 2012 20:14

no to powodzenia jutro, bedzie dobrze :)
Miła od Gucia - Wto 21 Lut, 2012 22:21

maskara z tymi szkłami na ulicach, chodnikach, trawnikach
ja idę pierwsza sprawdzam teren, za mną Guciu

Domi
będzie dobrze, trzymajcie się
mam nadzieję, że mu w środku nic nie zostało ?

będziemy trzymać kciuki

poproś weterynarza, nie zapomnij, o specjalny bucik chirurgiczny dla Kolusia

besta - Wto 21 Lut, 2012 22:25

Biedny Pimpuś :sad: .Ale będzie dobrze,tylko jak pisze Mirka pilnujcie żeby nie lizał,bo wet karze go do kaloryfera uwiązać ,tak jak mojego Camisia jak miał łapę szytą i nie chciał kołnierza nosić :twisted:
Marynia - Wto 21 Lut, 2012 22:30

Trzymam mocno kciuki za chłopczyka,a Ty kochana się nie martw,jak ja przeżyłam to i Ty przeżyjesz :wink:
koluś - Sro 22 Lut, 2012 14:06

no dam znać co z Kolusiem. pojedzie do weta pod wieczór, bo potem będziemy już w domu. byliśmy z nim już wczoraj u weta, żeby obejrzał tą łapę, oczyścił ją, więc nic tam nie zostało, zabandażował, dał jakiś zastrzyk i kazał przyjechać dzisiaj. a Koluś ma rekonwalescencję kanapową na razie :razz: i nie zachętnie wychodzi na dwór, widać że go biedaka boli :cry:
Marynia - Sro 22 Lut, 2012 14:45

Będzie dobrze,Koluśku trzymaj się,bądź dzielny :lol:
ania123 - Sro 22 Lut, 2012 15:35

kolus, ja kupilam kiedys buty na zime psom, nie uzywam ich tak na codzien bo im nie marzna lapy ale te buty sie super sprawdzaja wlasnie w takich sytuacjach, gdy pies sie skaleczy, to duzo latwiej im chodzic w takim buciku
koluś - Sro 22 Lut, 2012 15:46

Aniu, Koluś ma tą łapę zabandażowaną - zwykły bandaż, a na wierzchu ten przylepny, żeby nie ściągał, jakoś kulasek kuśtyka, ale oszczędza tą łapę. na pewno po szyciu wet też łapę zabezpieczy
ania123 - Sro 22 Lut, 2012 16:16

ok :)
tak tylko napisalam bo jak Kapciu sobie kiedys pocharatal raczke to kulal mocno mimo bandazu, a jak zalozylam bucik to to duzo lepiej mu sie chodzilo

koluś - Sro 22 Lut, 2012 16:19

myślę, że Koluś nie potrzebuje bucika, bo ten podwójny bandaż jest dość gruby, ale dzięki za radę :)
koluś - Sro 22 Lut, 2012 19:47

Kolusiowi się upiekło szycie :lol: :lol: :lol: po zdjęciu bandaża okazało się, że rana jednak się zasklepia ładnie, wet czymś posmarował, znowu grubo zawinął, kolejna wizyta w sobotę...
Bernard - Sro 22 Lut, 2012 19:55

no i git :mrgreen: nie bez powodu mówi się" GOI się jak na psie" ,prawda :mrgreen: :wink:
Joasika - Czw 23 Lut, 2012 07:29

Zuch Koluś :mrgreen:

Dobrze, że oszczędza tę łapkę :mrgreen:

Kala - Czw 23 Lut, 2012 07:43

elegancko :lol: to żeś ciotka paniki nasiała :P mówiłam, że z Pimpka jest Zuch...
mychaNora - Czw 23 Lut, 2012 07:43

Dzielnie Wam kibicuję choć nie widać tego na forum i cieszę się, że zdrówko wraca do normy - niestety ta zima nie jest najlepsza dla psich łapinek.
Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę.

Miła od Gucia - Czw 23 Lut, 2012 08:00

Jak tam Koluś dzisiaj,
Łapeczka na zdrówko od Gucia i pańci :lol:

koluś - Czw 23 Lut, 2012 16:04

no Koluś bez zmian, kuleje, spacery raczej krótsze, żeby łapy nie obciążać, bo widać, że go boli. w sobotę zmiana opatrunku, więc dopiero zobaczę jak łapa wygląda. ale wbrew pozorom Pimpek świetnie sobie radzi na 3 łapkach niby...myk myk i łóżeczko, tak tak, już nie tylko kanapa, ale i łóżko zalicza :evil: chyba 3x w tym tygodniu będę zmieniać prześcieradło :evil: no ale jak się gniewać na gadzina w takiej sytuacji...
Asia i Stefan - Czw 23 Lut, 2012 16:36

Nie zmieniaj, bo i tak znowu pobrudzi ;) Ucałowałaś go od Ciotek???
besta - Czw 23 Lut, 2012 17:00

Asia i Stefan napisał/a:
Nie zmieniaj, bo i tak znowu pobrudzi ;) Ucałowałaś go od Ciotek???


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: no fakt chyba nie warto :lol: :lol:
A łapinkę biedną ugłaskaj.

gkoti - Czw 23 Lut, 2012 21:04

Biedny Koluś, maleństwo na takie stresy narażone. Ugłaskaj go łaaaaaadnie od nas :wink: Łapka zagoi się szybko :wink:
BASSiBAWARIA - Czw 23 Lut, 2012 21:28

Daj Kolusiowa buziaka w chorą łapkę od ciotki Ali synkowi :mrgreen:
koluś - Pią 24 Lut, 2012 09:32

w łapkę to lepiej nie, bo bandaż z pomarańczowego zmienił kolor na bliżej nie określony :razz: wieczorem lub jutro od rana pojedziemy do weta, to dam znać co z łapą. Koluś dziękuje wszystkim Ciotkom za pamięć :!: :mrgreen: i pozdrawia z kanapy :mrgreen:
koluś - Nie 10 Cze, 2012 09:57
Temat postu: Euro 2012
Koluś postanowił wesprzeć naszą kadrę po remisie i wznowił treningi, jakby co mogą go powołać :mrgreen:









portenito4 - Nie 10 Cze, 2012 10:06

Koluś, gola!!!!!
koluś - Nie 10 Cze, 2012 10:47

i żeby nie było że jestem gołosłowna :mrgreen: no powiedzcie, chłopak ma talent :mrgreen:

http://www.facebook.com/p...&type=2&theater

Kamoos - Nie 10 Cze, 2012 11:24

Jakby Koluś był na euro to Polska by wygrała :smile:
Joasika - Nie 10 Cze, 2012 11:35

Panie Smuda - tu się talent piłkarski okazał, a Pan na biedronki stawia :!: :lol:

KOOOOLUŚ GOOOOOOLA :!: :!: :!: :!: :!: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

eufrazyna - Nie 10 Cze, 2012 11:40

Koooooolus gooooola!!!!!!!
Miła od Gucia - Nie 10 Cze, 2012 16:32

Koluś kibicuję Ci :lol:
fotki i zdjęcie obłędne, jako reklama mistrzostw powinny służyć :lol:

moni - Nie 10 Cze, 2012 18:08

Koluś go,,,,,,,la taka jest bassetów wola. HA ... :lol: :lol: :lol:
gkoti - Nie 10 Cze, 2012 18:13

Koluś- jesteś obłędny :lol: POwinieneś stworzyć kadrę bassecią i ją trenować :lol:
koluś - Pon 11 Cze, 2012 07:58

Koluś dziękuje za komplementy i tak zmotywowany obiecuje codziennie trenować... między drzemkami! :mrgreen:
Mufka Dynka Miecio - Pon 11 Cze, 2012 10:39

Koluś do reprezentacji!!!
ania123 - Pon 11 Cze, 2012 10:55

kolus by sie dogadal z Kapciem :D
zojka - Pon 11 Cze, 2012 13:47

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
koluś - Pon 11 Cze, 2012 15:21

oczywiście sprzęt do treningów regularnie wymieniany... ta piłka jest nowa, twarda i na razie ma wszystkie łatki :twisted: poprzednia skończyła marnie jako obgryziony do cna, do ostatniej skórzanej łatki flak... :roll:
Bernard - Pon 11 Cze, 2012 20:31

Koluś gooooooooooooooooolaaaaaaaa :mrgreen:
julkarem - Wto 12 Cze, 2012 11:48

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
koluś - Sro 13 Cze, 2012 09:04
Temat postu: cd Euro 2012
na dowód, tak wygląda ostatnia piłka, obżarta dużo wcześniej, ale spróbuj Pańcia wyrzucić ten flak! :twisted:

dumny z siebie Koluś i jego piłeczka :mrgreen:


a jeszcze trochę ją dziabnę :mrgreen:

Miła od Gucia - Sro 13 Cze, 2012 10:01

jak to zobaczyłam, to przyszedł mi do głowy pomysł
spytam chłopaków, tych co prowadzą zajęcia z piłki nożnej, czy nie mają piłek do kasacji i przywiozę na zlot dla Kolusia :lol:

koluś - Sro 13 Cze, 2012 10:40

Koluś na pewno nie pogardzi dodatkowymi piłeczkami :!: :mrgreen:
Bernard - Sro 13 Cze, 2012 16:52

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Paulinx - Sro 13 Cze, 2012 17:05

Dobry jest z tymi piłkami :lol: :lol:
BASSiBAWARIA - Sro 13 Cze, 2012 17:47

to Ci Koluś :lol:
jabluszko520 - Czw 14 Cze, 2012 10:51

:lol: :lol: :lol:
Dodo AiJ - Czw 14 Cze, 2012 11:59

minę ma groźną na ostatnim zdjęciu, faktycznie Pańcia nie odbieraj co jego :grin:
koluś - Czw 14 Cze, 2012 14:35

Dodo AiJ napisał/a:
minę ma groźną na ostatnim zdjęciu, faktycznie Pańcia nie odbieraj co jego :grin:


no też Pańcia nie rusza, palce jej miłe :!: :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group