Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Mój basset - Martuchowa MEGGI

Martucha - Pią 15 Mar, 2013 14:25
Temat postu: Martuchowa MEGGI
Chciałabym przedstawić Wam naszą basetkę:
Proszę bardzo, oto MEGAN czyli MEGGI, zwana również Megusią, Gusią, oczywiście Klusią, i z niewiadomych przyczyn :mrgreen: przez moją mamę Basetlą:

Tu: zdjęcie do dowodu :wink: (to ożywione i pełne zainteresowania spojrzenie wynika z tego, że w jednej ręce mam aparat, a w drugiej... kanapkę).

Tu: z profilu (zniechęcenie: znowu się nie podzieliła...)

I na zimowym spacerku w całej basseciej okazałości.
Meggi jest z nami niecałe 3 miesiące, a 2 lutego skończyła 4 lata.

jabluszko520 - Pią 15 Mar, 2013 14:30

Ale ma słodkie piegi :mrgreen: Jak się odnalazłyście?
Jest śliczna :grin:

zuza i gabi - Pią 15 Mar, 2013 14:39

Jaka Ona słodziutka :grin: a pokaż Labcię,bo ja się w nich kocham :grin:
Miła od Gucia - Pią 15 Mar, 2013 14:55

spojrzenie ma boskie :lol:
Marynia - Pią 15 Mar, 2013 15:34

Śliczny piegus,pokazuj nam obie swoje dziewczyny,ja uwielbiam labuchy :mrgreen:
madziaa - Pią 15 Mar, 2013 17:40

oj piękne ma te pieguski na klacie :)
Cudna jest, piękne ma oczka oj ślicznotka :)

gkoti - Pią 15 Mar, 2013 19:33

Jest śliczna z tymi plamkami, a te oczy....no i kto mi powie, że kobitki basseciej po oczach nie można poznać???? toż to Dama !!! :wink:
BasiaiHenry - Pią 15 Mar, 2013 20:45

Sama slodycz:)tylko miziac i calowac!!!
Martucha - Pią 15 Mar, 2013 20:58

Kurcze, prąd mi zakosili jak pisałam, ale już oddali, więc jeszcze raz piszę i pokazuję :wink:
Cytat:
pokazuj nam obie swoje dziewczyny,ja uwielbiam labuchy

Mogę pokazać nawet trójeczkę, do Oti synek wpadł z wizytą:

Oti to gorąca dziewczyna, więc... chłodzenie w śniegu:

Wyścigi przez zaspy:

Zabawa w chowanego:

I w szukanego:

Cytat:
Jak się odnalazłyście?

Mój Jarek marzył o bassecie jeszcze zanim Otylka nas adoptowała - tak, ona nas. Ale Oti to osobna historia i dosyć długa, więc będzie o Meggi.

Znaleźliśmy Meggi przez allegro. Była w pseudohodowli, ale po pierwszych szczeniakach najwyraźniej odmówiła współpracy (mądra dziewczynka :twisted: ) i nie chciała dać się zapylić. Po trzech "bezproduktywnych" cieczkach chyba już nie rokowała nadziei, więc pani chciała się jej pozbyć.

I tak, ku naszej wielkiej radości, trafiła do nas.

Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa, przekażę jej, to się ucieszy :mrgreen:

jabluszko520 - Pią 15 Mar, 2013 22:13

śliczne psiaki i śliczne zdjęcia :grin:
mychaNora - Sob 16 Mar, 2013 20:11

Ślicznotka!! Taka piegowata jak moja Norcia :)
Martucha - Nie 17 Mar, 2013 10:24

Tym piegom zawdzięcza imię :mrgreen: (poprzednie nam się nie podobało a i tak na nie nie reagowała).
W pierwszej, jeszcze "samochodowej" wersji była Maggi, jak przyprawa do zupy :wink: . Wyglądała, jakby ją ktoś ją tą przyprawą pokropił, a śmierdziała... jeszcze gorzej niż maggi.

jabluszko520 - Nie 17 Mar, 2013 10:52

Martucha napisał/a:
Tym piegom zawdzięcza imię :mrgreen: (poprzednie nam się nie podobało a i tak na nie nie reagowała).
W pierwszej, jeszcze "samochodowej" wersji była Maggi, jak przyprawa do zupy :wink: . Wyglądała, jakby ją ktoś ją tą przyprawą pokropił, a śmierdziała... jeszcze gorzej niż maggi.


:lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group