Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Zakończone adopcje - ELEONOR/ELEN kwarantanna na dt/ adoptowała Lacota

moni - Pon 06 Sty, 2014 12:44
Temat postu: ELEONOR/ELEN kwarantanna na dt/ adoptowała Lacota
OTOZ "Animals" - Przytulisko w Dąbrówce
4 stycznia
Elenor trafiła do schroniska 3.01.14r z terenu gminy Wejherowo. Bardzo przyjazna i kontaktowa sunia.
wiecej informacji po przebytej kwarantannie pod numerem telefonu 607 540 557


Pozwoliłam sobie na udostępnienie na forum .Moze ktoś szuka :?: :?: :?:

gkoti - Pon 06 Sty, 2014 14:26

No właśnie przed chwilką też zauważyłam, jaka sliczna sunieczka ...
Molly i Gosia - Pon 06 Sty, 2014 15:27

miejmy nadzieje ze sunia sie zgubila i ktos jej szuka .jest taka smutna :cry:
Miła od Gucia - Pon 06 Sty, 2014 16:23

co się dzieje w tym styczniu
dam zarz na f-k
a jutro zadzwonię do dziewczyn do schroniska
coś mi też Wejherowo się kojarzy, muszę kajety poprzeglądać

dzięki Moni :lol:

Lacota - Wto 07 Sty, 2014 07:09

Jadę dzisiaj do schroniska, znajduje się niedaleko Lęborka. Dawniej miałam fajny kontakt z ludźmi tam pracującymi, ale niestety teraz rządzi tam nowa ekipa, chociaż w razie potrzeby zawsze mi pomagają :) Biedna sunia, chociaż wymiziam ja troszkę :)
Miła od Gucia - Wto 07 Sty, 2014 07:14

o to super wieści, dowiedz się wszystkiego
:lol:

madziaa - Wto 07 Sty, 2014 07:26

czekamy na wieści z wizyty :)
Miła od Gucia - Wto 07 Sty, 2014 18:24

Eleonor
my ją nazwaliśmy ELEN
od dziś jest w domku bassecim.

Elen w dalszym ciągu obejmuje kwarantanna, tyle, że przebywa w domku a nie w schronisku.

Sunia została tylko odrobaczona, jej stan zdrowia nie pozwala na dalsze szczepienia. Trzeba sunię podleczyć. Niedawno miała małe. Musi dojść do siebie. Jest ładnie powiedziane "zaniedbana", po prostu śmierdzi, zęby w okropnym stanie.

Moni, taka nasza Kochana Moni "Lacota" ja przygarnęła na czas kwarantanny.
Moni pojechała do weterynarza, i tu poproszę, aby sama więcej napisała.

Ja, proszę Was o wypowiedzi w sprawie pomocy, potrzebujemy na leczenie i chcemy zapewnić Elen karmę dla suczek, które miały szczeniaki.

Dalej, pomimo, że jej nikt nie szuka, my szukamy właściciela, dziś dałam ogłoszenia o znalezieniu suni na tablice wp. na Wejherów.

Moni, kłaniam Ci się nisko (czy samochód już wywietrzyłaś ???)

I tyle wiemy o suni, tyle co nic, cycuchy świadczą o ciąży, zły stan zębów o zaniedbaniu i stan skóry i wygląd o zaniedbaniu.

taki to śmierdzielek jedzie z ciocią Moni, a jaka dumna




zapluty pyszczek




przez okres kwarantanny proszę szukajcie wszyscy domku dla tej suni. Po tym czasie sunia powinna pojechać do swego stałego domku.

Bardzo dziękujemy
OTOZ "Animals" - Pracownikom Przytuliska w Dąbrówce

gkoti - Wto 07 Sty, 2014 20:41

Biedna sunieczka, pieski poszły do sprzedaży, a suczkę wyrzucili...bo gdyby jej szukali, gdyby sie zgubiła, to juz by bylo wiadomo!!! :x No , szlag mnie trafia normalnie, co za bezduszniaki :x
Penie, że musimy pomóc Monice, sunie trzeba wyleczyć przecież to biedactwo cierpi..
Monika jest kochana, cudowna, że wzięła ją do siebie na razie :)

Marynia - Wto 07 Sty, 2014 20:52

Pomagamy,pomagamy
Lacota - Wto 07 Sty, 2014 20:55

Kurcze opisałam Wam historię Elen i niestety wylogowało mnie :(
Drugi raz nie dam rady dzisiaj. Jednym zdaniem powiem tak. To cudowna, kochana suczka i szczęśliwy ten kto ją ma :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jutro więcej na jej temat - przepraszam.

Miła od Gucia - Wto 07 Sty, 2014 21:44

ogłoszenie już jest aktywne
http://tablica.pl/oferta/...html#9d752f6a45

Moni jak pisze3sz dłuższy tekst, pisz sobie w wordzie, potem, kopiuj i wklej na forum.
Ostatnio więcej osób zgłaszało ten problem.

Molly i Gosia - Wto 07 Sty, 2014 23:26

jak tylko zobaczylam to ogloszenie na fejsie mialam watpliwosci ze ktos jej szuka sunia wyglada na bardzo zaniedbana :cry: :cry: :cry:
jabluszko520 - Wto 07 Sty, 2014 23:29

A ja życzę Elen prawdziwego, lepszego domku, i oby ten co ją "zgubił" i doprowadził do tego stanu, nigdy się nie zgłosił , wybaczcie... :sad:
madziaa - Wto 07 Sty, 2014 23:29

Też jestem tego zdania trzeba pomóc są przecież pieniążki na koncie ratujmy, pomóżmy suni.
Lacota kochana jesteś <3

Gosiaczek nie masz za co przepraszać zgadam się z Tobą !

Lacota - Sro 08 Sty, 2014 06:36

Witajcie! Dzień dobry!
Od czego by tu zacząć. Mam bassetkę, którą pokochałam od pierwszego wejrzenia. Nasze pierwsze spotkanie wyglądało tak, jakbyśmy się znały życie całe :)
Elen to cudowna, ciepła psina potrzebująca ludzkiej czułości. Nie wiem czy powinnam o tym pisać, ale nockę spędziła w moim łóżku, wtulona we mnie cała :shock: :shock: :shock: Koniec z ciasną klatką w schronisku, koniec :grin: A na FB ktoś zadaje głupie pytanie do schroniska, jakim prawem wydali mi psa? :oops: :oops: :oops: Co za bezduszni ludzie, niby Fundacja, niby dobro zwierzęcia, a tak naprawdę to nie wiem o co im chodzi. Wolą, żeby pies spał w cuchnącej klatce, odizolowany od człowieka. Szok. Wstyd :evil:
W takich chwilach to tracę wiarę, że to co robię ma jakiś sens :sad:

Wracając do Elen. Nie będę nikogo oceniać. Nie wiem z jakiego powodu pies jest zaniedbany. Czy to długa tułaczka po świecie, czy niewłaściwy dom, nie wiem, nieważne. To jak zaparkowała w moim łóżku wczoraj wieczorem dało mi dużo do myślenia. To typowo łóżkowy basset :lol: :lol: :lol: A smród jaki wokół siebie roztacza może wynikać z faktu przebywania w klatce. Pewnie załatwiała tam swoje potrzeby i stąd taki odorek. Dziś śmierdzi mniej - trochę wytarła we mnie, trochę w pościel - ha,ha,ha!!!
Wczoraj byłyśmy w gabinecie. Pani doktor prosiła tylko, aby obserwować upławy u suni. Coś sączy się z sutków, zapomniałam jak Pani doktor to nazwała. Na ten moment muszę zadbać o higienę suczki, wczoraj postanowiłam nie stresować Jej więcej, kąpiel może dzisiaj, najpóźniej jutro.
Pozdrawiam wszystkich prawdziwych miłośników zwierząt i życzę Wam dobrego dnia :lol:

Lacota - Sro 08 Sty, 2014 06:39

Zapomniałam. Chciałam jeszcze pozdrowić wszystkie bassety i bassetki też :lol: :lol: :lol: :lol:
Miła od Gucia - Sro 08 Sty, 2014 07:58

i my ściskamy i pozdrawiamy
Moni
ja też nie raz już miałam ochotę cisnąć wszystko i dać sobie spokój z tym wszystkim. To tylko wirtualny świat myślałam, ale jak dostaje po roku np. e-maila ze zdjęciem basseta, taką mordą rozradowaną i słowa ludzi, że jak oni do tej pory mogli żyć bez basseta :lol: to uwierz, wraca wiara w ludzi.
Tak jak piszesz
miejsce pierwsze : Pies, to pies jest najważniejszy
pies, który teraz śpi w łóżku, powinien być radością dla tych, którzy chcą dobra psa, a nie zgryzotą.

Moni
karma zamówiona od naszych kochanych forumowiczów, dla Elen i sforki
i wyślemy Ci grosik, żebyś miała na weterynarza i na to co najpilniejsze.

Jest na naszych forum grupa ludzi cudownych, dla mnie to niesamowite, jesteście z każdej strony chętni do pomocy. Nawet nie zdajecie sprawy ile w tym jest Waszej pomocy.
Bo jak dostaję informacje, Miłka dzwoń, jak trzeba, pisz, gdzie pojechać, w czym mogę pomóc, to jest w nas siła, i dzięki temu, dzięki temu co robimy, możemy powiedzieć, że basset każdy otrzyma od nas pomoc.

A Ty Moni, co, no co
nie było pytań,
trzeba jechać ? zresztą sama się zadeklarowałaś, na patrzyłaś czy śmierdzi czy nie, czy zabrudzi tapicerkę. Wzięłaś tę bidę, nie wszystkich na to stać.

Oj rozpisałam się, już uciekam :lol:

a jeszcze dodam, że nowi forumowicze, dopiero co zarejestrowani, ślą swą pomoc, chcą pomagać - dziekuję

madziaa - Sro 08 Sty, 2014 08:44

Monika jesteś cudowna oj jak dobrze, że udało się sunie wyrwać z klatki a ludzie niektórzy to niestety szybciej napiszą niż pomyślą (ręce opadają)
gkoti - Sro 08 Sty, 2014 09:48

Moni- jesteś Kochana,Cudowna..wiem, że sie powtarzam, ale takim ludziom jak Ty, trzeba to mówić :) umiziaj dziewczynkę :)
jabluszko520 - Sro 08 Sty, 2014 11:34

Jak ona chce być już w swoim łóżeczku, ze swoim pańcią/em. Monika, dziękuje, z całego serca i w imieniu Majki, bo ona wie bardzo dobrze co Elen przeszła, dziękuję, że po nią pojechałaś , że dasz jej kawałek swojego serducha (i kołderki :lol:) , to cudowne!

A tymi, co tak piszą to się nie przejmuj, najważniejszy jest pies, jego dobro a nie jakieś przepychanki, siedzą przed monitorami i myślą, że wszystkie rozumy zjedli, śmieszni ludzie, żal mi ich. Nikt D....nie ruszył aby pomóc psince, tylko się wymądrzają. E tam, wcale nie czytaj takich komentarzy! :grin: My jesteśmy z Tobą, pomożemy, ale to wiesz ;)

Lacota - Sro 08 Sty, 2014 19:17

Dzięki Wszystkim za słowa otuchy :)
U nas wszystko dobrze. Teraz Elen dokazuje ze Snopkiem, fajna, bardzo fajna z nich para. Idealna. Elen dzisiaj już bardziej swobodna, nie zalega u mych stóp uwala się na łóżku, co znaczy (chyba), że czuje się swobodnie :) Zaczepia koty, myśli chyba, że robi na nich wrażenie, a one zwyczajnie mają ją w ...ogonie :)
W niedzielę ruszamy na miasto :lol: :lol: :lol: :lol: rozwalę cały Lębork dwoma bassetami, już widzę, jak ludzie stają jak wryci :shock: :shock: :shock:
A dodam, że mam dwa niezwykłe basecie okazy :razz:

jabluszko520 - Sro 08 Sty, 2014 19:21

no to się nazywa szpan na basseta (-ów) hihi :lol: :lol:
Lacota - Sro 08 Sty, 2014 19:26

Gosia, a Ty nawet nie wiesz, jakie bassety mają branie :lol: :lol: :lol:
Przynajmniej nie szpanuje byle czym :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

jabluszko520 - Sro 08 Sty, 2014 19:28

Lacota napisał/a:
Gosia, a Ty nawet nie wiesz, jakie bassety mają branie :lol: :lol: :lol:
Przynajmniej nie szpanuje byle czym :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

haha to prawda :lol:
a z tym braniem to wiem, bo sama szpanuje bassetem. ...ale tylko jednym... z dwoma to już jest wypas pierwsza klasa! :lol: :cool:

Lacota - Sro 08 Sty, 2014 19:30

ha, ha, ha! Poczułam się wyróżniona :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dwa bassety-na wypasie :razz:
Czuję, że będzie zabawa :)

gkoti - Sro 08 Sty, 2014 19:48

Oj szpan z dwoma, szpan :) gdy jestem w mieście z dwójka, to sie tak usmieję z ludzi, ich miny są ...nieocenione :)
Asia i Basia - Sro 08 Sty, 2014 22:06

Niesamowita jestes Lacota.
Miła od Gucia - Sro 08 Sty, 2014 22:29

ja poproszę o foty z tego słynnego i budzącego zachwyt spaceru :lol:
Lacota - Czw 09 Sty, 2014 07:09

Bogusiu, foty będą - obiecuję i to takie na wypasie, jak sam spacer :)

A teraz ukłon w stronę Moni, która wyłapała temat. I to w sumie dzięki Niej właśnie udało nam się tak szybko pomóc Elen.
Moni dziękuję w imieniu swoim i Elen :lol: :lol: :lol:

jabluszko520 - Czw 09 Sty, 2014 10:20

Lacota napisał/a:

A teraz ukłon w stronę Moni, która wyłapała temat. I to w sumie dzięki Niej właśnie udało nam się tak szybko pomóc Elen.
Moni dziękuję w imieniu swoim i Elen :lol: :lol: :lol:

tak, prawda, zeby nie Moni to biedna Elen siedziałaby sama, zamknięta... ♥♥♥

martyna89 - Czw 09 Sty, 2014 10:45

Jaka śliczna :smile: i wygląda na młodziutką
a wiadomo jak długo była w schronisku?

Miła od Gucia - Czw 09 Sty, 2014 12:02












moni - Czw 09 Sty, 2014 13:15

Podziekowania dla Dari i Małgosi ,gdyz Ona po raz pierwszy podała temat ja tylko wyszukałam i zamieściłam fotkę.Bardzo sie ciesze ze zycie suni sie odmieni dzieki wspaniałym ludziom :lol: :lol: :lol: :lol:
Molly i Gosia - Czw 09 Sty, 2014 15:19

ale my nic nie zrobilysmy!!!!!! nawet gdybym byla w polsce nie moglabym wziac zadnego pieska nasza molly panicznie boi sie i jest zazdrosna juz to wiem z doswiadczenia . nawet nie umialam wkleic calego ogloszenia .bardzo sie ciesze ze sunia jest w dobrych rekach
jabluszko520 - Czw 09 Sty, 2014 15:20

A zdjęcia piękne! Spacerek pełny dobrego humorku :lol:
BASSiBAWARIA - Czw 09 Sty, 2014 23:15

Serduszko się raduje :lol:
marzanna67999 - Sob 11 Sty, 2014 16:25

Czy wiadomo co u Elen słychać???? Tęskna jestem wieści o niej :) :):)
Lacota - Sob 11 Sty, 2014 17:08

A więc wieści nadchodzą :mrgreen:
Elen ,, wraca do domu, ostatni raz" :lol: :lol: :lol:

A tak na poważnie. Ma się zupełnie dobrze, wszyscy przyjęli ją serdecznie i pozwolili wejść do naszego świata. Nie ma z nią żadnych kłopotów toleruje inne psy, koty i kucyka też :grin: choć do tego ostatniego podchodzi jeszcze z dystansem, jednak nie boi się. Pewnie nie widziała jeszcze w życiu takiego stwora :shock: :shock: :shock:
Wszystko chwyta w lot. Już w czwartek została ,,sama" w domu. Wie, że wychodzę do pracy i zgadza się z tym tzn. nie walczymy przy drzwiach. W skrócie powiem, że zostaje w łóżku :razz: :razz: :razz:
I muszę dodać, że najbardziej ceni sobie towarzystwo Snoopiego, to takie dwa basecie wariaty, ale mnie kocha najbardziej :lol: :lol: :lol:
A ja cały czas mam wrażenie, że jest z nami od zawsze - jest cudowna.

gkoti - Sob 11 Sty, 2014 20:41

Oj Moni- widzę, ze Elen Cie zauroczyła, powaliła, pokonała... :) Kochana dziewczynka :)
marzanna67999 - Sob 11 Sty, 2014 21:11

Ukochałam i ja ją sobie. Wyjątkowo mi jakoś do serducha trafiła :) Dziękuję za wieści i czekam na jeszcze
Miła od Gucia - Sob 11 Sty, 2014 22:31

i mnie do serca "zapadła"
pragnę dla Niej jak najlepszego życia

dziękuję wszystkim za pieniążki słane dla Elen, dlatego możemy jej zapewnić:
150,00 ELEN Przelew na Monikę "Lacota" dom tymczasowy Elen z przeznaczeniem na leczenie.

210,00 ELEN Za karmę, wysyłka karmy na dom tymczasowy "Lacoty". Zamówienie karmy w Netfutter, opłata dnia 11.01.2014 r.

Lacota - Nie 12 Sty, 2014 06:08

gkoti napisał/a:
Oj Moni- widzę, ze Elen Cie zauroczyła, powaliła, pokonała... :) Kochana dziewczynka :)


No, niestety tak właśnie jest. To wydarzyło się już tam, w schronisku, jak spojrzałyśmy na siebie. Wydarzyło się coś, o czym bardzo ładnie mówi Bogusia. O czym mówię? Domyślcie się :razz:

Lacota - Nie 12 Sty, 2014 06:18

Niedziela, godzina 6. My już nie śpimy. Jak mam wytłumaczyć tym zwierzolom, że w niedzielę można spać dłużej?! Nic nie kumają, nie rozróżniają dni wolnych od pracy :roll: Złośliwce małe, później zalegają cały dzień, a ja cały dzień trącam mułem :mrgreen: :mrgreen:

Dziękuję Wszystkim za pieniążki i karmę. Jesteście super. Cieszę się bardzo, że Elen trafiła do tylu ludzkich serc :grin: :grin: :grin: To wyjątkowy, bardzo kontaktowy stwór, który bardzo, ale to bardzo mnie urzeka. I te Jej oczy, to spojrzenie...mówi wszystko. Jej człowiek nie może już skrzywdzić. I nie skrzywdzi. Obiecałam Jej to :cool: ol:

gkoti - Nie 12 Sty, 2014 12:21

Moni- ty przyjedź z tą brygadą do mnie, Leniuch z Blanka ich nauczą, ile sie śpi w wolne dni- dizisaj wstałam po 9 , a jeszcze mogłam spokojnie z godzinkę sobie pospać... mam kochane psiorki pod tym względem :) dodam, ze wczoraj wieczorem o 18,30 ostatni spacer :)
Joasika - Nie 12 Sty, 2014 12:27

gkoti napisał/a:
Moni- ty przyjedź z tą brygadą do mnie, Leniuch z Blanka ich nauczą, ile sie śpi w wolne dni- dizisaj wstałam po 9 , a jeszcze mogłam spokojnie z godzinkę sobie pospać...


Szczęściara...

Ja miałam dzisiaj pobudkę o godz.3.13, drugą o 6.11 :~

Grażynko - pakuję Bertę w karton i wysyłam do Twoich pasztetów na szkolenie :cool:

gkoti - Nie 12 Sty, 2014 13:48

Dawaj Bertolindę, a i Wy możecie również sie przeszkolić u mnie :)

P.S. Sorki- że zaśmiecam temat Elen :)

Lacota - Sro 15 Sty, 2014 05:53

Wczoraj byłyśmy u naszej Pani wetki :)
Wiek Jędzy został oceniony na minimalnie 5 lat.
Stan ogólny jest ok, oprócz niedowagi, jedyne 20,5 kg :(
Uszy lekko ,,trącają" grzybem, ale póki co mam w nich nie grzebać. Pazurki przycięte.
Pani doktor obejrzała też cycuchy, zajrzała tu i tam i nic nie wymacała, wiec pewnie coś mi się zdawało tylko :razz: Nie można ustalić jednoznacznie, kiedy miała małe, wszystko jest niby zasuszone, a wchłaniać się może nawet do pół roku.
Wszystko jest ok :) Wystarczy podkarmić trochę i popracować nad manierami Jędzy :razz:
Koszt wizyty 5 złotych.
Kolejna pod koniec przyszłego tygodnia.

Zdjęcia później, bo, ja nie potrafię ich wstawiać :(

madziaa - Sro 15 Sty, 2014 07:52

No to dobrze, że Jędza zdrowa :)
Miła od Gucia - Sro 15 Sty, 2014 08:39



cieszę się Moni, że ok, ale trzeba obserwować.

A koszty wizyty powalające :lol: :lol:
pozdrawiamy Panią Weterynarz

potem będziemy myśleć o sterylce, niech wydobrzeje tymczasem, nabierze ciałka
matko jedyna 20 kg to kruszyna, a wygląda na takąąąą babęęę

jabluszko520 - Sro 15 Sty, 2014 09:25

Lacota napisał/a:
Nie można ustalić jednoznacznie, kiedy miała małe, wszystko jest niby zasuszone, a wchłaniać się może nawet do pół roku.

Kosztów wizyty zazdrościmy! Pozdrawiamy serdecznie pania doktor i dziekujemy :)

A te cycuchy to faktycznie będą z pół roku się wchłaniać, u nas to też trochę czasu zajęło.

madziaa - Sro 15 Sty, 2014 11:00

Cudna mordeczka a te oczy hmmm miodzio kocham mordeczkę paszteta
Miła od Gucia - Sro 15 Sty, 2014 13:46

boją się mnie czy jak ??? no tak pazurki mi obcinali i się bali :)





karma doszła



i smaczki też



Minka i Elen bardzo, bardzo dziękują

jabluszko520 - Sro 15 Sty, 2014 13:49

Smacznego pieseczku :)
madziaa - Sro 15 Sty, 2014 14:10

Na zdrówko piękności nasza :)
Molly i Gosia - Sro 15 Sty, 2014 15:35

smacznego ty pieknoto !!!!
Joasika - Sro 15 Sty, 2014 18:10

Serdecznie pozdrawiam Panią Weterynarz, a Elci życzę smacznego - ma co wcinać :mrgreen:
Lacota - Sob 18 Sty, 2014 14:37
Temat postu: Eleonor w domu Lacoty
Witam! Wszystkich zainteresowanym losem Elen, pragnę powiedzieć, że decyzja zapadła. Od dzisiaj mój dom jest domem Elen już na zawsze


Miła od Gucia - Sob 18 Sty, 2014 14:45

Dalsze losy Elen w temacie

Snoopy i Elen u Lacoty

Joasika - Sob 18 Sty, 2014 15:58

Super :!: :mrgreen:

Gratulacje :!: :!: :!: :!: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

jabluszko520 - Sob 18 Sty, 2014 16:45

i ja przesyłam gratulacje ♥♥♥
jabluszko520 - Czw 23 Sty, 2014 20:27

Elen, przenoszę cię do zakończonych :grin: powodzenia!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group