Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Ambulatorium - ODBYT - Guz - Gaja "besty"

besta - Pon 07 Kwi, 2014 21:43
Temat postu: ODBYT - Guz - Gaja "besty"
Niestety jakaś czarna seria chyba.....
Dzisiaj na wizycie u weta u Gajuni wykryto guza odbytnicy.

Gaja choruje już właściwie od początku roku.Leczyliśmy już chore stawy,dostawała serię zastrzyków spowalniających zaniki nerwów i mięśni teraz dostaje antybiotyk na ropny katar ...
No a dzisiaj badanie zadka ,bo zauważyłam że wylizuje sobie odbyt a Cami i Besta z uwagą ją obwąchują....no i bęc mamy diagnozę co prawda wstępną ( do Tomasza jedziemy w środę) , ale przyznam ,że przeczucia mam straszne.
Gajka słabnie, już nie chodzi z nami na spacerki,chudnie ,nie może jeść suchej karmy,bo wymiotuje po niej, specjalnie dla niej gotuję mięsko z warzywami i ryżem.
Boję się........ :sad:

madziaa - Pon 07 Kwi, 2014 21:54

Mam nadziej, że to jakiś niegroźny ten guzek, trzymam za to kciuki i koniecznie pisz jak będziecie już po wizycie.
Wierze, że będzie dobrze, kurcze musi być DORZE :!:

gkoti - Pon 07 Kwi, 2014 21:59

Nawet nie dopuszczaj takich czarnych myśli do siebie, trzymamy kciuki i ślemy Aniołeczki- Gajeczka-trzymaj się dziewczynko, musisz być zdrowa <3
besta - Pon 07 Kwi, 2014 22:14

hmmm....trudno być dobrej myśli Gajka ma 12 lat , cukrzycę,kłopoty z żołądkiem,zaniki mięśni i nerwów.A sam guz jest wielkości sporej mandarynki.Nie widać go z zewnatrz ale można wyczuć dotykając okolice odbytu.
Miła od Gucia - Pon 07 Kwi, 2014 22:22

ściskam Was, trzymajcie się
objawy są no cóż smutne, ale trzeba mieć nadzieję,
najważniejsze, że jadła, koniecznie jadła
a lekarz niech działa

Asia i Basia - Wto 08 Kwi, 2014 06:04

Kurcze, fatum jakies, trzymam kciuki, zeby jednak dalo sie to wyleczyc.
jabluszko520 - Wto 08 Kwi, 2014 06:41

trzymamy kciuki, kurczę , co za miesiąc...
Joasika - Wto 08 Kwi, 2014 07:06

Trzymam kciuki za Gajunię - przesyłam pozytywną energię, żeby szybko wyzdrowiała.
besta - Sro 09 Kwi, 2014 21:55

Jest już wyznaczony termin operacji-za tydz. w środę.Mamy 90% szans ,że wszystko będzie ok.Boję się tych pozostałych 10% :~ .
gkoti - Sro 09 Kwi, 2014 21:57

Bądź dobrej myśli, nie dopuszczaj do głowy innych , trzymam kciuki mocno!!!!!!!!!!!
Magdaa - Czw 10 Kwi, 2014 06:05

Ja też trzymam kciuki , musi być dobrze!
Joasika - Czw 10 Kwi, 2014 06:14

My też trzymamy kciuki za dziewczynkę :smile:

Wszystko będzie dobrze, zobaczysz :smile: 

Asia i Basia - Czw 10 Kwi, 2014 08:33

Nie bojaj, patrz na te 90%, trzymamy wszystkie mozliwe kciuki i pazurki.
jabluszko520 - Czw 10 Kwi, 2014 08:52

I my również trzymamy kciuki i patrzymy na te 90% :smile:
BasiaiHenry - Pią 11 Kwi, 2014 18:04

Hej,uszy do gory,my juz jestesmy po dwukrotnym usuwaniu takiego guza odbytu u naszego dziadka Guinnessa:)niestety guz ma tendencje do odrastania bo po roku od pierwszego usuniecia pojawił sie dwa razy wiekszy i w dodatku pękł w momencie wejścia do weta :shock: krwi było co niemiara-jak po zderzeniu z kombajnem ale dzieki szybkiej reakcji weta wszystko dobrze sie skonczylo.Problem nastał potem,bo wszystkie psy w okolicy myslały ,ze mamy suczke :lol: i pielgrzymki pod drzwiami oraz zmiana warty trwały tak okolo 2 tygodni :smile: teraz jest tak okolo co pol roku dokładnie badany chyba zeby cos sie dzialo to szybciorem do weta.Aha i karmic na siłe co kilka minut bo popadnie w anemie-a nie je ze strachu przed bolem towarzyszacym wydalaniu tzw;bał sie robic qpe-tak powiedział Dohtorro :lol: wiec jedzenie polplynne-miksowane mieso z warzywami i woda lub rosołkiem,przetestowane i sprawdzone. Bedzie dobrze.Pozdrawiamy
besta - Pią 11 Kwi, 2014 19:14

Gajka już od jakiegoś czasu je tylko gotowane,bo po suchej karmie wymiotuje z wetem doszliśmy do wniosku że po prostu nie gryzie dobrze chrupek.
marzanna67999 - Nie 13 Kwi, 2014 21:13

My też trzymamy kciuki bardzo mocno. Czekamu na wieści. Gaka musi przerwać tę czarną serię !!!!!!!!
besta - Sro 16 Kwi, 2014 18:57

Wróciliśmy . Guz usunięty. Gajka straciła dużo krwi teraz odpoczywa, my też
Dziękuję za trzymanie kciuków.

jabluszko520 - Sro 16 Kwi, 2014 19:37

bidulka, ucałuj w nosek, nacierpi się kochana
gkoti - Sro 16 Kwi, 2014 19:45

Ucałuj dziewczynkę, niech odpoczywa, będzie dobrze, trzymam kciuki mooooocno, jutro będzie lepiej :)
zuza i gabi - Sro 16 Kwi, 2014 19:48

Gajuniu wracaj szybciutko do zdrowia.
Joasika - Sro 16 Kwi, 2014 21:42

To teraz przesyłamy mnóstwo pozytywnej energii, żeby Gajunia jak najszybciej wróciła do sił :mrgreen:
madziaa - Sro 16 Kwi, 2014 21:50

Odpoczywaj kochaniutka, odpoczywaj :) Jesteśmy z Wami
BasiaiHenry - Czw 17 Kwi, 2014 13:32

I jak?Jak Królowa się dzis miewa?
Asia i Basia - Czw 17 Kwi, 2014 15:00

Biduka, odpoczywajcie, napisz jak ochloniecie, jak bylo.
marzanna67999 - Sob 19 Kwi, 2014 07:08

czekamy na wieści z dzisiaj....
besta - Wto 22 Kwi, 2014 21:34

Wieści są średnio dobre ,niestety :sad: .W święta Gajce "popruły się" szwy i trzeba było doopke zszywać na nowo.Wet wyjaśnił ,że taka rana ze względu na miejsce jest o wiele trudniejsza do wygojenia i upilnowania niż rana na brzuchu np. po sterylce.Ja też to widzę dwie rany po sterylizacji to był pikuś mały w porównaniu z tym co mamy teraz.gaja cały czas łazi w kołnierzu,jest nerwowa ma trudności z wypróżnianiem ,siadaniem...
W czwartek kolejna wizyta u weta ale jeszcze długa droga przed nami.

madziaa - Sro 23 Kwi, 2014 06:47

Biedula :cry: Trzymam mocno kciuki za dupeczkę i oby czwartkowa wizyta przyniosła dobre wieści. Proszę ucałować Gaję w nosio, musi być dzielna
Miła od Gucia - Sro 23 Kwi, 2014 07:21

U starszego psa, leczenie jest o wiele trudniejsze,
mięśnie wiotczeją, i do tego dochodzą wszystkie starcze elementy zdrowotne. Organizm już nie jest tak odporny.
Trzymam kciuki za Was za Gaję i Waszą wytrwałość.

Joasika - Sro 23 Kwi, 2014 07:57

Ja też trzymam kciuki.

Oby się wszystko dobrze skończyło :grin:

Wymiziaj od nas Gajunię :grin:

gkoti - Sro 23 Kwi, 2014 10:00

Wycałuj Gajeczkę, biedna jest, bo jej przeszkadza to i na pewno pobolewa... ale wiem, że to przetrzyma i będzie dobrze, trzymam kciuki bardzo moooooocno za dziewczynkę <3
jabluszko520 - Sro 23 Kwi, 2014 12:36

my również życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i trzymamy kciuki za Gajunię, oby następna wizyta przyniosła same dobre nowiny
BASSiBAWARIA - Czw 24 Kwi, 2014 09:39

Ojj niech się szybko goi i zrasta i nie papra więcej...

bidunia ....

3mamy kciukasy,niech szybko z tego wyjdzie i zapomni.

besta - Czw 01 Maj, 2014 09:24

Gaja ma już zdjęte szwy,założony ma tylko jeden w miejscu gdzie był dren.Na chwilę obecną wszystko wygląda dobrze.Wyniki są ok.
Niestety przez osłabienie organizmu załapała zapalenie zapalenie zatok i spojówek.Musimy czyścić oczka i nosek i zapuszczać krople. No i niestety troszkę dziewczynę podkarmić bo chuuuda jest strasznie waży tylko 19 kg :shock: .

Tak więc dziękujemy wszystkim za trzymanie kciuków.

gkoti - Czw 01 Maj, 2014 09:28

Bidulka- wymęczyło ją to i schudła... podkarmiajcie dziewczynkę i może cosik na wzmocnienie organizmu, jakies witaminki i surowe świeże warzywa i owoce tarte do karmy choć łyżka duża do karmienia każdego... trzymam kciuki za powrót do zdróweczka :wink:
zuza i gabi - Czw 01 Maj, 2014 12:06

Biedna dziewczynka,trzymam nadal kciuki za pełny powrót do zdrowia Gajuni
Joasika - Pią 02 Maj, 2014 07:50

Zdrowiej Gajuniu, chudzinko kochana :smile:
Marynia - Pią 02 Maj, 2014 09:02

Gajucha,wracaj szybko do zdrówka :lol:
jabluszko520 - Pią 02 Maj, 2014 09:37

oj to trzeba ją troszke podtuczyć, zdrówka kochana, wylecz te zatoki , my nadal trzymamy kciuki :grin:
Miła od Gucia - Pią 02 Maj, 2014 21:24

Zdrowiej Gaja, zdrowiej
Asia i Basia - Nie 04 Maj, 2014 14:48

Zdrowiej zdrowiej malenka
besta - Pią 09 Maj, 2014 18:50

dzisiaj zdjęliśmy ostatni szew,nosek też już zdrowy (przy oczyszczaniu wychodziły ropne skrzepy wielkości baterii AAA :shock: )
Teraz jeszcze 3 miisiące leczenia farmakologicznego i kontrolne badania ....i mam nadzieję ,żę będzie dobrze....

No i koniecznie podtuczyć ją muszę :mrgreen:

zuza i gabi - Pią 09 Maj, 2014 18:58

Napewno będzie dobrze,inaczej być nie może,Biedna tyle się wycierpiał,ale najgorsze ma już za sobą :wink:

Usciskaj ją od nas :wink:

jabluszko520 - Pią 09 Maj, 2014 20:37

bardzo się cieszymy, że jest dobrze, trzymamy kciuki za powrót do całkowitego zdrowia i za szybkie uzyskanie wałeczków hihi :grin:
Joasika - Pią 09 Maj, 2014 21:34

Super :!:

Cieszę się, że idzie ku dobremu :mrgreen:

Powodzenia w podtuczaniu Gajuni :wink:

gkoti - Sob 10 Maj, 2014 12:59

Zdróweczka dla dziewczynki duuuużo, duuużo i trzymam kciuki za dalsze, lepsze dni, miesiące, lata :wink:
Miła od Gucia - Pon 12 Maj, 2014 08:33

Dużo, dużo zdrówka
Bassety też trzymają łapki za Gajeczkę.

Wspieramy Gaję i chcemy pomóc w wydatkach na leczenie, było ustalone 100 zł, ale jeszcze Marta od Ciapciuszka zadzwoniła, że śle specjalnie dla Gajeczki 50 zł, a wiec razem 150 zł.
Czekamy na numer konta i wysyłamy.

Buziaki i pozdrowienia

besta - Wto 13 Maj, 2014 14:05

W imieniu Gajki dziękujemy :pa:
besta - Sob 24 Maj, 2014 19:31

Garść informacji.....
Gajka ogólnie czuje się dobrze,apetyt ma prawdziwie basseci (a tego dawno u niej nie było),dostaje specjalną karmę dla rekonwalescentów .
sił też więcej,chętnie chodzi na spacerki byle niezbyt długie.
No ale po kroplówce niestety dwie doby to tragedia-widać było,że źle się czuła tylko spała i spała i spała.Ale lekarz powiedział ,że to normalne i tak może być.
Następna wizyta za dwa tygodnie.

zuza i gabi - Sob 24 Maj, 2014 19:34

Kochana Gajuna trzymaj się maleńka,z każdym dniem będzie lepiej :cmok:
jabluszko520 - Nie 25 Maj, 2014 09:42

Gajuś, maleństwo :serce: będzie dobrze :cmok:
Marynia - Nie 25 Maj, 2014 11:14

Gaja,zuch dziewczynka,tak trzymaj i już nie choruj :lol:
Asia i Basia - Pią 30 Maj, 2014 10:26

To sa dobre wiadomosci , oby tak dalej :yahoo :)
marzanna67999 - Pią 30 Maj, 2014 20:19

ufffffffff ulżyło, cieszymy się razem z wami :)
Joasika - Sob 31 Maj, 2014 08:18

Dzielna dziewczyna!

Oby tak dalej :yahoo

madziaa - Czw 26 Cze, 2014 08:06

Co tam u Was słychać ?
besta - Sob 28 Cze, 2014 20:34

A u Gajuni różnie raz lepiej raz gorzej.I szczerze mówiąc nie wiem z czego to wynika ....Są takie chwile ,że biega zaczepia do zabawy i takie ,że nie ma sił wgramolić się na fotel.Rzeczą normalną już teraz jest to,że Gajka śpi na dole na legowisku (reszta psiarni na noc ładuje się do sypialni) i rano piiiiiszczy ,żeby mnie obudzić (bo jest głooodna i chce na dwór).Apetyt ma wilczy a mimo to nadal jest za chuda i sierść jest nieładna może to skutek leczenia a może wiek?
Wyniki na razie są ok,zostały jeszcze trzy dawki leku .I mamy nadzieję ,że jeszcze pobędzie z nami.....

Miła od Gucia - Nie 29 Cze, 2014 09:17

Daguś, zapewne wpływ ma leczenie, leki
a poza tym, Ty ją adoptowałaś, była po przejściach
to wszystko się odbija
zadbałaś o nią, Gaja wydobrzała o Ciebie
jednak wiek też robi swoje
Życzę zdrówka Gajce, niech dobrzeje dziewczynka

Joasika - Nie 29 Cze, 2014 11:27

Daga, Gajka jest już stara. Bercie w ostatnim roku też sierść zrobiła się brzydka, więcej jej wypadało i zaczęła coraz bardziej śmierdzieć. Wyniki miała ok, żadnych uczuleń, a jednak następnego dnia po kąpieli emitowała ciężki smrodek - "starość" stwierdził wet.

Poza tym, tak, jak napisała Miłka - Gajka jest po przejściach i to na pewno ma wpływ na stan jej organizmu.

Trzymam kciuki, żeby Gajunia całkiem doszła do siebie :serce:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group