Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Ambulatorium - Niedyspozycja Goldie

Marynia - Czw 04 Wrz, 2014 18:50
Temat postu: Niedyspozycja Goldie
Niedyspozycja,bo nie wiem jak inaczej nazwać to co się dzieje.Od czerwca jesteśmy z małymi przerwami na wsi,w lipcu na spacerze Golda zżarła na spacerze kupsko,śmierdziało gorzej niż w bakutilu,wieczorem wymioty,rozwolnienie,na drugi dzień wizyta u weta.Wetka stwierdziła,że to jest podłoże bakteryjne,zastrzyk i przez 4 dni Augmentin.Spokój przez parę dni,a potem nocne zjadanie trawy i kupkanie dość luźne i rewolucja w żołądku z różnymi dźwiękami,następna wizyta u weta,ten przyjrzał się majowym badaniom i stwierdził,że jest coś z trzustką,zalecił Kreon,Ranigast i No-Spa,małe porcje ale za to często jedzenia,a jeśli nie będzie poprawy karma weterynaryjna na którą mnie niestety nie stać.Zaczęłam podawać tylko gotowane,jeśli zjadła do 20 burczało jej z głodu,jeśli zjadła później nad ranem świstało w żoładku.Wybrałam się do weta brata w Katowicach,a ten zdziwiony że nikt nie zlecił USG.Zrobiłam jej USG,wszystko w porządku z jednym"ale"zapomnieli o żoładku.Zalecenie jest takie,małe dawki jedzenia za to często,Ranigast,No-Spa z małymi przerwami i obserwacja,w razie czego gastroskopia we Wrocławiu.
Od jakiegoś czasu kupowałam jej podroby i myślę,że tu tkwi przyczyna tej niedyspozycji.jestem załamana,znerwicowana,niewyspana,ale szczęśliwa że ogólnie wyniki są dobre jak na jej wiek.Prawdę mówiąc nie wiem co o tym myśleć .

jabluszko520 - Czw 04 Wrz, 2014 19:54

Kochana, "zapomnieli o żołądku" oznacza, że tak naprawdę nie wiesz czy tam nic nie ma, tak?

Zrezygnuj z drobiu, często uczula psy i obserwuj. Pomyśl co jeszcze może jej nie pasować w jedzeniu.
I czy podajesz Goldi Rumen tabs? Profilaktycznie, żeby nie jadła kup - koszt do 10zł 100tabletek (ja daje 3 dziennie i wystarcza na długo).
Podawaj siemie lniane sparzone, gęsty kisiel (ok.2 duże łyżki na szklankę i zalej gorącą wodą).
Ja wiem, że to kupne żarcie jest drogie, mnie też nie jest na nie stać więc gotuję. Co podajesz do mięs i warzyw, ryż - makaron? Unikaj kaszy. Warzywa dodawaj, owoce, starte surowe o ile je może jeść.

Marynia - Czw 04 Wrz, 2014 20:28

Gosiu,no niestety nie wiem jaki jest stan żołądka,Rumen Tabs dawno temu podawałam,ale w przypadku Goldie był nieskuteczny,ona od dawna jest na mięsie drobiowym i nic się nie dzieje,myślę ze to jednak podroby zaszkodziły(moja głupota),gotuje jej ryż z marchewką i wrzucam siemię lniane 1-2 łyżki lub parze osobno,nigdy nie gotowałam jej kaszy,za to od czasu do czasu makaron,ale już dość długo robię ryż,wieczorem zrobiła kupkę,zjadła kolację i poszła spać.
Wet powiedział,że i tak dobrze się trzyma jak na psa 10-letniego i grubego,choć troszkę schudła.

Miła od Gucia - Czw 04 Wrz, 2014 21:19

dochodzą już syndromy starości, niestety, i wtedy zaczyna wszystko powoli "siadać".
Trzymajcie się obie Maryniu

jabluszko520 - Czw 04 Wrz, 2014 23:06

Jest jeszcze opcja ze z kupka (jeśli była obca) zjadła pasożyta np. tasiemca. Ale macie racje, ma już swoje lata i czasu nie cofniemy. Trzymaj się kochana buziaki dla panienki.
Magdaa - Pią 05 Wrz, 2014 05:32

Nic nie dodam , bo się nie znam, pewnie pasożyty wykluczyli, ale chcę życzyć Goldi zdrowia i to dużo jeszcze.
gkoti - Pią 05 Wrz, 2014 09:50

Biedna Goldunia... Maryniu- spróbuj karmę weterynaryjną Royala- Low Fat 22, dla piesów z problemami trzustkowymi... ja Leniuchowi daję od momentu podtrucia ponad 2 lata temu ( zatruł się wtedy randapem , którym spryskali świeżo trawę)- ledwo uratowany. Jak robiłaś wyniki, to w nich jest, czy trzustka jest słabsza... Leniuch zaczął ładnie trawić po tej karmie, nie ma rewolucji, burczenia, robienia kupy po 5-6 razy dziennie, do tego dostaje enzymy na wspomożenie trawienia tłuszczów w organiźmie, bo trzustka już ich nie trawi. Karma nie jest tania- ok 220 zł-12 kg, ale jest lekka, beztłuszczowa, a jeść dostaje 2 razy dziennie teraz, odważone, odmierzone i już nie dopomina się więcej, nawet utrzymuję wagę, nie tyje- a schudł... dokładam łyżkę tylko jakiegoś mięska( gotowane lub kupione) i warzywa surowe... musi być przyczyna, a dietą mozna wiele zniwelować... trzymam kciuki za Goldunię... będzie dobrze...
Marynia - Czw 11 Wrz, 2014 07:56

Problemów cd.jak już pisałam wyniki z USG są dobre,Miła zasugerowała badanie kału,nie ma nic,jutro idziemy na biochemie,jeden z wetów zasugerował endoskopię czy gastroskopie jak zwal tak zwał,ale najpierw będziemy czekać na wyniki biochemii,ewentualnie jeszcze testy trzustkowe,jakby tego było za mało wczoraj pojechałyśmy do Opola bo miałyśmy "nocny kurs" do Pyrzowic,wieczorem zauważyłam opuchliznę na pycholu,pędem do całodobowej kliniki dr.Firlika,fafla do góry a tam jedna wielka czerwień,kamień wielki(a jakieś półtora roku miała czyszczony) i trzonowy chyba do usunięcia,antybiotyk w zastrzyku,wetka osłuchała i stwierdziła,że i serducho lekko osłabione,załamka totalna :cry:
Grażynko nie stać mnie na drogą karmę,tym bardziej że raz w miesiącu kupuję 1-2 opakowania Karsivanu(cena jednego opakowania już kosztuje 65 zł i rośnie) no i nie mam pewności czy ona tą karmę będzie jadła.Jeśli jednak zajdzie taka konieczność to zrobię wszystko,żeby mieć na karmę kasę,zresztą już podjęłam decyzję o sprzedaży działki w mieście,żeby mieć pieniążki na wszystko co będzie potrzebne dla Golduchy.

Miła od Gucia - Czw 11 Wrz, 2014 08:23

Maryniu
popatrz, jedno leczysz, drugie wychodzi
starość psa jest bardzo smutna
Gustaw miał nie usuwany ale wycinany ząb trzonowy. Pełna operacja
i tak ciągle coś nowego wychodziło.
A każdy zabieg osłabiał serduszko
Nawet nie wiem, co mam Ci napisać, bo wiem, jak bardzo kochasz Golduchę i zrobisz wszystko.
Maryniu, w imieniu użytkowników naszego forum deklarujemy Ci wsparcie. No dobra, nie Tobie, Goldie proponujemy, wtedy nie możesz odmówić.
Masz wyjątkową sytuację, dlatego też, na te wszystkie zabiegi proponuję 400 zł i proszę dla Goldie przyjmij je.

jabluszko520 - Czw 11 Wrz, 2014 09:02

Goldusia, kochanie, przyjmij prosimy wsparcie od nas, bo nam serducho pęka :cmok:
volarius - Czw 11 Wrz, 2014 09:07

Sensacje żołądkowe mogą mieć związek z tym , co zieje się na dziąsłach i zębach... to przecież bakterie, głównie beztlenowce, tzw.gnilne... są w pysku. mogą dostac się dalej i powodować to, co obserwujesz... to powazny stan zapalny, potrzebny silny antybiotyk o szerokim spektrum. Augmentin jest dobry, ale bierze się go CONAJMNIEJ 10 dni!
Zrób badanie krwi z rozmazem i biochemia.Trzustka tak raczej nie wygląda.

gkoti - Czw 11 Wrz, 2014 09:58

Maryniu- moja Blanka tez zapuchła od zęba zaraz po zlocie, jeszcze dzisiaj dostaje antybiotyk... ale kamienia nie ma, czysto jest, jakaś torbielka na końcu korzenia jest malutka, mam nadzieje, że to przejdzie po lekach.... trzymam kciuki za Goldunię, musi byc dobrze... :serce:
Marynia - Czw 11 Wrz, 2014 10:41

volarius napisał/a:
Sensacje żołądkowe mogą mieć związek z tym , co zieje się na dziąsłach i zębach... to przecież bakterie, głównie beztlenowce, tzw.gnilne... są w pysku. mogą dostac się dalej i powodować to, co obserwujesz... to powazny stan zapalny, potrzebny silny antybiotyk o szerokim spektrum. Augmentin jest dobry, ale bierze się go CONAJMNIEJ 10 dni!
Zrób badanie krwi z rozmazem i biochemia.Trzustka tak raczej nie wygląda.


Wielkie dzięki za podpowiedź,postaram się zasugerować to wetowi
W Opolu dostała jeśli dobrze odczytuję Syrergal,Metacem,

Marynia - Czw 11 Wrz, 2014 10:49

Miła od Gucia napisał/a:
Maryniu
popatrz, jedno leczysz, drugie wychodzi
Maryniu, w imieniu użytkowników naszego forum deklarujemy Ci wsparcie. No dobra, nie Tobie, Goldie proponujemy, wtedy nie możesz odmówić.
Masz wyjątkową sytuację, dlatego też, na te wszystkie zabiegi proponuję 400 zł i proszę dla Goldie przyjmij je.


Nie wiem co powiedzieć,Wielkie Dzięki :cry: :cry: :cry:

Magdaa - Czw 11 Wrz, 2014 11:37

Goldi zdrowia ,Maryniu tobie dużo sił i mądrości. :serce:
Miła od Gucia - Czw 11 Wrz, 2014 12:23

400,00 GOLDIE wsparcie na leczenie Goldie. Przelew na Marynię dnia 11.09.2014 r.

z życzeniami zdrowia

Marynia - Czw 11 Wrz, 2014 16:21

Jeszcze raz Wielkie Dzięki,jesteśmy po drugim zastrzyku,widać wyraźną poprawę,ale kamień koniecznie do usunięcia i przy okazji ząb,niestety badania krwi z rozmazem jeszcze nie robią u nas więc trzeba udać się do Raciborza lub Katowic i dokończyć pozostałe badania,po zachowaniu Goldie widać,że jej stan się poprawia bo kupka ładna zwarta no i żarcia szuka,waga spadła o 1,6 kg i Gruba waży teraz 33,3 kg,zaczynam być dobrej myśli bo okres wakacji to prawdziwy koszmar.
watla - Czw 11 Wrz, 2014 16:23

Golduniu kochana zdrowiej jak najszybciej, :serce:
Marynia - Pią 12 Wrz, 2014 16:49

Trzeci zastrzyk za nami,zostały 2,jesteśmy też po biochemii,wet powiedział,że wyniki są wyśmienite :yahoo
1. BUN 27mg/dl
2.Glu 109mg/dl
3.ALP 58 IU/L
4.T-Pro 6.8 g/dl
5.GPT 38IU/L
6.Cre 0.8mg/dl
7.Ca 13.1mg/dl
Dorotka "Volarius" miała chyba rację,że to wszystko może być wina złego stanu uzębienia,dlatego działam w tym kierunku.
Dziękuję wszystkim za wsparcie i trzymanie kciuków :serce: :cmok:

zuza i gabi - Pią 12 Wrz, 2014 17:01

Tak się cieszę,że wszystko dobrze z Goldunią :yahoo :yahoo :yahoo :serce:
jabluszko520 - Pią 12 Wrz, 2014 19:46

ufff to teraz działajcie i ząbki leczcie :cmok:
besta - Pią 12 Wrz, 2014 19:57

Najważniejsze ,że wiadomo co było przyczyną choroby,teraz niech szybko wraca dziewczyna do zdrowia
gkoti - Pią 12 Wrz, 2014 20:57

No widzisz, chociaz teraz wiadomo, w jakim kierunku wzmóc działania... och- żeby one jeszcze potrafiły mowić... bo 'kablować" i podsłuchiwać to potrafią :haha: Zdróweczka Golduniu :serce:

Maryniu- poszło dzisiaj ;) :cmok:

Lacota - Sob 13 Wrz, 2014 07:58

Brawo dla Volarius za trafioną diagnozę :D

A dla Goldi dużo, dużo zdrówka życzymy :cmok:

Marynia - Sob 13 Wrz, 2014 08:27

Dzisiaj 4.30 pobudka,rewolucja w żołądku,jedzenie trawy i kupka.Jestem po rozmowie telefonicznej w/s usunięcia kamienia i ewentualnego usunięcia zęba z kliniką weterynaryjną w Katowicach tej samej,w której Goldie była sterylizowana i w której ostatnio miała robione USG,mam się zgłosić na konsultacje,dlatego jutro po ostatnim zastrzyku startujemy.Znowu trochę podokuczamy bratu :mrgreen:
jabluszko520 - Sob 13 Wrz, 2014 16:58

dajcie znac co i jak, trzymam kciuki :serce:
gkoti - Sob 13 Wrz, 2014 19:56

Golduniu- trzymaj siei nie dawaj "bele czemu"!!! buziolki dla dziewczynki i Pańci :cmok:
marzanna67999 - Nie 14 Wrz, 2014 18:58

Maryniu my też jesteśmy z wami i trzymamy ksiuki :) przesyłamy pozytywną energię :)
madziaa - Pon 15 Wrz, 2014 07:22

Maryniu kochany ja i moje dzieciaki też trzymamy mocno kciuki za Goldii :serce: Pisz koniecznie co u Was bo my tu wszyscy czekamy na wieści, buziaki
Marynia - Pon 15 Wrz, 2014 09:38

Jesteśmy po konsultacji,wstępnie miałyśmy umówiony termin zabiegu na jutro,ale po osłuchaniu wet stwierdziła szmery serca dość poważne,niestety anestezjolog będzie za tydzień,ropień zęba jest dość poważny dlatego trzeba zrobić RTG,do środy antybiotyk,za tydzień we wtorek ok.12 mam przywieżć Goldie i zostawic na cały dzień,no i będą decydować co robić żeby zabieg się udał i żeby serducho dobrze się spisało,jestem załamana,chodzę i ryczę,piszę chaotycznie,ręce mi drża,serce wali,modlę się,żebywszystko się dobrze skończyło,bądzcie z nami,trzymajcie kciuki za moją Grubaskę.
Miła od Gucia - Pon 15 Wrz, 2014 10:17

Maryniu będzie dobrze,
nie płacz, Goldie to czuje
zapewne zdecydują o narkozie wziewnej przy chorym sercu

trzymajcie się obie

moni - Pon 15 Wrz, 2014 10:34

Trzymamy kciuki :serce: :serce: :serce: Musi byc OK :serce: :serce: :serce:
besta - Pon 15 Wrz, 2014 11:03

Trzymam kciukasy za Goldunię.
Lacota - Pon 15 Wrz, 2014 14:31

My też trzymamy mocno kciuki.
Wszystko będzie dobrze, innej opcji przecież nie ma.

jabluszko520 - Pon 15 Wrz, 2014 16:51

Maryniu jesteśmy z tobą, będzie dobrze, nie martw się, Goldie to czuje :serce:
gkoti - Pon 15 Wrz, 2014 18:58

Maryniu- Goldunia to silna kobitka i da sobie radę, będzie ok, nie dopuszczaj żadnych czarnych mysli i będzie wtedy dobrze, bo musi być :serce: :serce: :serce:
Asia i Basia - Pon 15 Wrz, 2014 20:26

Maryniu, ona Ciebie potzrebuje spokojnej, pewnej, ze wszystko sie uda. Dacie rade.
Marynia - Wto 16 Wrz, 2014 08:32

Wczoraj wieczorem Goldie bardzo powolutko wchodziła po schodach co jest do niej niepodobne,miała problem z wejściem na łóżko,zaniepokoiło mnie to,dzisiaj wcześnie rano znowu trawka i kupka luźna,za 2 godziny wyszła na dwór a ja w tym czasie poszłam po kurtkę kiedy wróciłam to Goldie już miała atak padaczki,podałam leki,zanim usnęła pojękiwała,ona po prostu jest chora i żaden wet nie umie jej pomóc,czekam na brata i jedziemy do weta i nie wiem co dalej :cry:
Lacota - Wto 16 Wrz, 2014 09:05

Goldi spędza mi sen z powiek.
Nie wiem spróbuj zadzwonić do tego weta Józef Kozar 94 312 52 85, 601 860 469. Nie wiem nam pomógł. Sprawił że Belfast żył kilka lat na tym świecie. Bassety to taki mały bzik tego Pana więc ufam że naprowadzi Was na właściwy trop.

Marynia - Wto 16 Wrz, 2014 09:34

Lacota napisał/a:
Goldi spędza mi sen z powiek.
Nie wiem spróbuj zadzwonić do tego weta Józef Kozar 94 312 52 85, 601 860 469. Nie wiem nam pomógł. Sprawił że Belfast żył kilka lat na tym świecie. Bassety to taki mały bzik tego Pana więc ufam że naprowadzi Was na właściwy trop.


Moniko,rozmawiałam z p.Kozarem,powiedział mi w jakim ewentualnie kierunku iść,dziękuję Ci Dobra Kobieto :serce: :cmok:
ps.drugi nr telefonu komórkowego należy do kogoś innego

Lacota - Wto 16 Wrz, 2014 10:17

Przepraszam za błędny numer.
Temu lekarzowi można ufać. Ja codziennie jechałam 300km żeby ratować swojego bassecika. Dzisiaj bym szła nawet w razie potrzeby. Zbieraj wszystkie wyniki skanuj i wysyłaj doktorowi.

BASSiBAWARIA - Wto 16 Wrz, 2014 11:34

Bądź silna....jest ciężko,ale po to ,by za chwilę było lepiej.

Wierzę,iż da się opanować wszystko ,tylko cierpliwości.

Starania i trud podjęty wydadzą plon.

Trzymam kciuki,musi być dobrze.

Uściskaj łepek Goldi.

Bądźcie dzielne,3majcie się mocno. :serce: :cmok:

Marynia - Wto 16 Wrz, 2014 12:33

Jesteśmy po wizycie,Goldie bolał brzuszek więc dostała antybiotyki w zastrzyku,do domu w strzykawkach,mam rozpuszczać i podawać 2x dziennie doustnie i wieczorem pyralginę,wet powiedziała,że nie wiadomo czy Goldie ma padaczkę czy omdlenia,kupa jeszcze raz do badania,obserwacja,oprócz tego dostałam(kupiłam) 6 saszetek FortiFlora i mam podawać codziennie i dostałam 5 saszetekGastro Intestinal Royal Canin,jesli będzie jadła(juz zjadła 1 saszetke)to przechodzimy na suchą karmę.Mam byc w kontakcie telefonicznym z wetką,znowu piszę chaotycznie,ale jestem rozbita totalnie i dlatego zaraz się czegoś napiję a brat będzie czuwał.Dzięki wszystkim za wsparcie,Moniś - Lacota zrobię tak jak napisałaś będę w kontakcie z p.Kozarem.
jabluszko520 - Wto 16 Wrz, 2014 13:27

Goldie kochanie, ty nam tu nie choruj, dziewczynko, zdrowiej raz raz. Przesyłamy tobie Maryniu pakiet pozytywnych wibracji, trzymajcie się :serce:
gkoti - Wto 16 Wrz, 2014 20:35

Biedna Goldunia, ale musi być lepiej... w końcu znajdą przyczynę, robisz- ile w twoich możliwościach jest, będzie dobrze, zobaczysz, nie ma innego wyjścia, nie ma, nie ma , nie ma!!! ściskam Ciebie i Goldunię całuję w nosek:)
Marynia - Sro 17 Wrz, 2014 17:06

Kolejne badanie kału nic nie wykazało,co mnie cieszy,martwi mnie jednak to ,ze dalej nie wiadomo co się dzieje,brzuch chyba nie boli ale Goldie bardzo powoli wchodzi po schodach,z wejściem na kanapę też ma problem a tzn,że nie do końca dobrze się czuje choć ma straszny apetyt,przez nieuwagę brata zżarła jedzonko Nuki :evil: Jeśli do wtorku nic się nie wydarzy to jedziemy na usuwanie kamienia i ewentualnie zęba.
jabluszko520 - Sro 17 Wrz, 2014 18:31

z tym schodowym problemem tylko kojarzą mi się stawy... ale większe prawdopodobieństwo będzie to, to, że ząb tu broi i zatruwa organizm
Marynia - Sro 17 Wrz, 2014 18:46

Goldie zwykle przy bolącym brzuchu w ten sposób chodzi po schodach,nie sądzę,żeby to były stawy,ale też nie wykluczam takiej mozliwości,poza tym ja też myślę,że zęby jej dokuczają.
Lacota - Czw 18 Wrz, 2014 06:40

Ciekawe co u Goldi?
Maryniu nie pozwalaj jej pożerać trawy.

Marynia - Czw 18 Wrz, 2014 08:28

Lacota napisał/a:
Ciekawe co u Goldi?
Maryniu nie pozwalaj jej pożerać trawy.


Jak mam to zrobić,jeśli ona biegiem leci żeby trawy się najeść,tak jak np.dzisiaj ok.5 rano,potem robi kupę a dzisiaj zwymiotowała.To tak jakby zgagę miała,albo kwasy jej do gardła podchodziły,konia z kopytami by zjadła,ale jakaś taka apatyczna jest,wyniki niby dobre,leki bierze a poprawy nie widać,oszalec można.Monika PW Ci wysłałam.
,

Miła od Gucia - Czw 18 Wrz, 2014 08:37

ja też stawiam na bolącego zęba, który powoduje osłabienie całego organizmu z powodu bólu
Lacota - Czw 18 Wrz, 2014 11:05

Miła od Gucia napisał/a:
ja też stawiam na bolącego zęba, który powoduje osłabienie całego organizmu z powodu bólu


Fajnie by było, żeby w tym tkwił problem.

Joasika - Czw 18 Wrz, 2014 18:01

Rety!

Dopiero czytam o Goldusi :(

Przesyłam Wam obu (bo Ty się pewnie porządnie zamartwiasz) mnóstwo ciepłych myśli i pozytywnych prądów ozdrowieńczych.

Jak tylko naprawię telefon, który zamordowałam na wczasach, to zadzwonię do Ciebie.

Całuski i uściski :cmok: :cmok: :serce:

Marynia - Pią 19 Wrz, 2014 09:08

Wczoraj przed meczem poszłyśmy na spacer,była kupka,potem podanie leków i spanko na kanapie,chrapanie rozlegało się po całym pokoju,ale ok.2 pobudka,Goldie pomaszerowała do kuchni i dopadła się do jedzonka suni brata Nuki,a ja dopadłam ją i jedzonko zabrałam,znowu spacerek mała kupka i łażenie po całym domu co oznaczało jakieś boleści,a był to z mojego rozpoznania brzuch,napakowałam w nią leki i ok.4 Goldie wdrapała się na łóżko i zasnęła,rano natarczywie domagała się mojego opuszczenia łóżka,widać że czuje się lepiej,znowu podałam leki i ok.12 dzwonić będę do wetki,niestety brat jutro wyjeżdza i zostaję sama w domu z 2 psami,aż się boję myślec co będzie,a do wtorku jeszcze parę dni,głowa mi pęka :cry:
Marynia - Pią 19 Wrz, 2014 11:36

Jestem po rozmowie z wetką,mam odstawić pyralginę,podawać No-Spę i Ranigast,ewentualnie zrobić jeszcze badanie kału na mikrobiologie zeby sprawdzić czy ma bakterie i na co jest wrażliwa,w laboratorium powiedziano mi,żeby kał przywieżć w poniedziałek,a wynik jest dopiero po 7 dniach,wetka wyklucza przebiałkowanie,uwaza że w przypadku Goldie nie ma potrzeby podawać kroplówki,we wtorek będą się zastanawiać czy można ją znieczulac,no i pozostają dwie kwestie albo to wrzody żołądka albo nowotwór a to może potwierdzić tylko gastroskopia :cry: ręce opadają,jestem bezradna jak małe dziecko :cry:
Miła od Gucia - Pią 19 Wrz, 2014 13:24

Maryniu
doskonale rozumiem co przeżywasz,
brak konkretnej diagnozy, przyczyny choroby, dobija
Maryniu jeśli Goldie ma problemy z serduchem, to pewnie narkoza będzie zwiewna - co ?
Maryniu, pisz, wyżalaj się, my tu po to jesteśmy, żeby Ciebie wspierać
Ściskam Ciebie i Goldie
Trzymam kciuki za znalezienie przyczyny tego stanu zdrowia Goldie i prędkie wyleczenie

jabluszko520 - Pią 19 Wrz, 2014 14:40

Maryniu ja również rozumiem, najgorsze jest jak nie można znaleźć przyczyny. Pisz, my czytamy a każdy z nas się zastanawia co może być przyczyną. :( przesyłamy ogromy uścisków, trzymajcie się
Marynia - Pią 19 Wrz, 2014 16:17

Kochani ponieważ mój brat jutro wyjeżdża i zabiera ze sobą laptop przez najbliższy tydzień nie będę miała dostępu do internetu,chyba że telefon będzie sprawnie działał,bądżcie z nami,trzymajcie mocno kciuki,Goldie dzisiaj jak zobaczyła żarełko to tak energicznie kicała po schodach,że aż serce się radowało,oby już tak zostało,pozdrawiam wszystkich :serce: :serce: :serce: :cmok:
Joasika - Pią 19 Wrz, 2014 16:32

Maryniu trzymamy, trzymamy!

Przesyłamy gorące uściski, przytulaski i mnóstwo ozdrowieńczych prądów dla Was obu :cmok: :serce:

jabluszko520 - Pią 19 Wrz, 2014 16:44

Trzymamy bardzo mocno! :cmok:
gkoti - Pią 19 Wrz, 2014 20:25

Maryniu- trzymam kciuki mocno i myslami jestem z Wami dziewczynki :serce: :serce: :serce:
Lacota - Sob 20 Wrz, 2014 07:34

My Wam kibicujemy od dawna
:serce:
Maryniu będzie dobrze, zresztą Ty sama wiesz.
Wyściskaj tego swego kupojada od nas wszystkich
:cmok: :cmok: :cmok:

Lacota - Wto 23 Wrz, 2014 13:59

Jesteśmy dzisiaj z Wami
:cmok: :cmok: :cmok:

jabluszko520 - Wto 23 Wrz, 2014 15:23

czekamy na wieści, trzymajcie się :serce:
gkoti - Wto 23 Wrz, 2014 22:59

Maryniu- trzymajcie się, wiem, że będzie ok :serce: Ucałuj Goldunię w nochalka :cmok:
Lacota - Sro 24 Wrz, 2014 09:11

Piszę na prośbę Maryni.
Goldi była wczoraj na badaniach u Pani anestozjolog.
Serducho ma na tyle mocne, że można Ją poddać narkozie.
Zabieg usuwania kamienia i zęba połączą z gastroskopią.
Póki co Golducha została na tych samych lekach.
- metoclopramid, famogast, forti flora i karsivan.

Maryniu będzie dobrze :cmok:

jabluszko520 - Sro 24 Wrz, 2014 09:39

Wczoraj były badania tak? a kiedy zabieg?
Lacota - Sro 24 Wrz, 2014 10:48

jabluszko520 napisał/a:
Wczoraj były badania tak? a kiedy zabieg?


w najbliższy wtorek Gosiu.

jabluszko520 - Sro 24 Wrz, 2014 11:08

Lacota napisał/a:
jabluszko520 napisał/a:
Wczoraj były badania tak? a kiedy zabieg?


w najbliższy wtorek Gosiu.


dzięki :cmok:

Molly i Gosia - Czw 25 Wrz, 2014 16:35

i my trzymamy kciuki!!! Goldie to silna dziewczynka da rady :cmok: :cmok:
Marynia - Pią 26 Wrz, 2014 20:26

Witajcie kochani,najpierw chcę Wam podziekować za wsparcie,Monice-Lacota za to,że stawia mnie do pionu w chwilach zwatpienia.We wtorek wet anestezjolog przebadała Goldie,słychać szmery,zrobiła EKG i w przyszły wtorek robimy RTG szczęki,usuwamy kamień i chore zęby i robimy gastroskopie.Goldie jest na lekach i od środy je karmę GastroIntenstinal Royala,sroda była spokojna,wczoraj 5 rano pobudka i trawa,a dzisiaj jakby spokojniej no i "cudowna" :yahoo kupka a nawet trzy,poza tym zaczyna znowu "kicać"po schodach i na kanapę też samodzielnie wskakuje.Nie wiem jak to się dzieje,ale i mnie zaczęło się przelewać w jelitach :oops: i w nocy zdaża się,że nie wiem czy to moje buczenie czy Goldie,chyba też sobie gastroskopie zafunduje ;)
Marynia - Sob 27 Wrz, 2014 06:54

Dzisiaj też spokojna noc,choć niezupełnie,wrócił brat i małpa mędziła pół nocy pod drzwiami jego sypialni.
Lacota - Sob 27 Wrz, 2014 07:18

Maryniu jeśli o Ciebie chodzi spóbuj jeść normalnie
:P :P :P Powinno pomóc od razu ;)

Jeśli chodzi o Goldi to cieszę się, że widać poprawę :lol:

Marynia - Sob 27 Wrz, 2014 07:26

Lacota napisał/a:
Maryniu jeśli o Ciebie chodzi spóbuj jeść normalnie
:P :P :P Powinno pomóc od razu ;)



Chyba załapię się na chrupki Goldie ;)

jabluszko520 - Sob 27 Wrz, 2014 09:26

Bardzo się cieszymy, że jest poprawa :yahoo
zuza i gabi - Sob 27 Wrz, 2014 12:08

Cieszę się Maryniu,że jest poprawa :yahoo

Nadal trzymam kciuku za Goldunie niech dziewczynka szybko wraca do zdrówka ;)

gkoti - Sob 27 Wrz, 2014 13:12

No to dobrze, że już lepiej, będzie dobrze, niech Goldunia wcina karmę i robi śliczne kupki :)
Joasika - Nie 28 Wrz, 2014 19:08

Dobrze, że z kupkami lepiej :yahoo

Oby maupa mędząca wyzdrowiała :serce: :mrgreen:

Marynia - Wto 30 Wrz, 2014 09:37

Powoli szykujemy się do weta,leży bidula głodna na podwórku,trzymajcie za nas kciuki.
Neit - Wto 30 Wrz, 2014 10:00

Trzymamy kciuki, a Wy też się trzymajcie.
Jak tylko będziesz mogła napisz co i jak.

Ucałuj Goldunię koniecznie :cmok:

Joasika - Wto 30 Wrz, 2014 10:05

Trzymamy kciuki!

Wytulaj Goldusię :serce:

Miła od Gucia - Wto 30 Wrz, 2014 10:35

jesteśmy z Wami, Kochane dziewczyny
będzie dobrze

Marynia - Wto 30 Wrz, 2014 13:07

Zawiozłam Niunie do weta,z cięzkim sercem ją oddawałam,ale wiem że to dla jej dobra,zrobią jej wszystko to co potrzeba,jak dojdzie do siebie to zadzwonią,wiem że jest pod dobrą opieką,ale mnie nosi,byłam z sunią brata na spacerze,u znajomych,zaraz wybieram się na cmentarz do rodziców i brata mojej bratowej,jednak moje myśli sa cały czas przy Goldie.Ważylam ją,waga 32,2 kg,to dobrze że chudnie,oby tylko nie przez chorobę.W nocy musiała się zakrztusić bo zwróciła parę chrupek,rano ładna kupka była,od piątku zero trawy.
Molly i Gosia - Wto 30 Wrz, 2014 15:17

Goldie trzymamy kciuki !!!! bedzie wszystko dobrze !!! glowy i łebki do gory !!!
jabluszko520 - Wto 30 Wrz, 2014 15:22

Maryniu, Goldi jesteśmy z wami :serce:
gkoti - Wto 30 Wrz, 2014 20:42

Golduniu- jak Skarbulku ? już w domku chyba... :serce:
Marynia - Sro 01 Paź, 2014 13:42

Wczoraj dopiero ok.20 byłyśmy w domu,Goldie dobrze zniosła zabieg,nawet szybko doszła do siebie.Usunięto jej 3 zęby,gastroskopia nic nie wykazała,żołądek śliczny,czyściutki,niestety serducho powiększone i do końca życia będzie na ENARENALU a po jakimś czasie najprawdopodobniej dojdą inne leki,jest też problem z tarczycą.Za miesiąc mamy powtórzyć badania krwi,za 3 miesiące badanie tarczycy.Goldie cały czas będzie na karmie Gastro Intenstinal,z czasem będę jej mogła troszkę mięska wrzucić do karmy i jakieś małe ciasteczko,w dalszym ciągu będzie też na FAMOGAŚCIE z możliwością zmniejszania dawki,METOCLOPRAMID tylko jeśli pojawią się wymioty,kupiłam jej też kilka saszetek FORTI FLORA,w tej chwili jest na antybiotyku CLAVASEPTIN.
BASSiBAWARIA - Sro 01 Paź, 2014 15:46

No popatrz,jak ładnie się to wszystko potoczyło.

Enarenal na serducho Bawaria od 3 lat już przyjmuje i też do końca życia on Ci już jej,bardzo jej pomógł,zanim go przepisano myślałam iż się już kończy :| a tu proszę,pięknie odżyła ma niewiasta i wygląda lepiej niż kiedyś :P

Enarenal 20mg 1 tabl. a Goldie ile dostała?

Zdrówka moc dla Goldie i oddechu dla Ciebie.

Sukces :serce:

BASSiBAWARIA - Sro 01 Paź, 2014 15:48

Maryniu gdzie Ty kupujesz Forti Flore?
na allegro nie mają,a przeca tam zawsze wszystko jest :|
domyślam się iż to probiotyk,a w jakiej cenie?

to jest proszek?

Marynia - Sro 01 Paź, 2014 16:15

BASSiBAWARIA napisał/a:
Maryniu gdzie Ty kupujesz Forti Flore?
na allegro nie mają,a przeca tam zawsze wszystko jest :|
domyślam się iż to probiotyk,a w jakiej cenie?

to jest proszek?


Alu,kupiłam w sklepiku przy klinice,malutka saszetka kosztuje 3,50 ,niestety cena jest wysoka,ale najwyżej podam 1xtydzień,u siebie też się rozglądam,będzie ciężko.To jest chyba :oops: probiotyk w proszku,ponoć bardzo smaczny :mrgreen:

BASSiBAWARIA - Sro 01 Paź, 2014 16:47

jest,wygooglalam.
jabluszko520 - Sro 01 Paź, 2014 18:21

ech ta starość... Golduniu, każdego z nas to czeka, lista tabletek , trzymaj się cieplutko. Bardzo się cieszymy, że jestes już bezpieczna w domku :cmok:
Marynia - Sro 01 Paź, 2014 18:52

BASSiBAWARIA napisał/a:
No popatrz,jak ładnie się to wszystko potoczyło.

Enarenal na serducho Bawaria od 3 lat już przyjmuje i też do końca życia on Ci już jej,bardzo jej pomógł,zanim go przepisano myślałam iż się już kończy :| a tu proszę,pięknie odżyła ma niewiasta i wygląda lepiej niż kiedyś :P

Enarenal 20mg 1 tabl. a Goldie ile dostała?

Zdrówka moc dla Goldie i oddechu dla Ciebie.

Sukces :serce:


To mnie pocieszyłaś Alu,mam nadzieję,że i Grubej pomoże,dawka taka sama jak u Bawarii,dziękujemy za życzenia,mocno Was i wszystkich Forumowiczów pozdrawiamy,Wasze wsparcie to najcenniejszy dar jaki otrzymałyśmy :serce: :serce: :serce: :cmok:

gkoti - Sro 01 Paź, 2014 21:36

Kochana Golduniu- trzymkaj się zdrowo i niech twoja Pańcia odsapnie troszkę :serce: :serce: :serce:
Marynia - Czw 23 Paź, 2014 07:53

Niestety nie ma końca z problemami zdrowotnymi Goldie,jedziemy do weta :cry:
Asia i Basia - Czw 23 Paź, 2014 08:07

Kurcze, oby nic powaznego. Daj znac po wizycie.
Joasika - Czw 23 Paź, 2014 09:23

No kuuuurrrdeeee....

Goldie, przy najbliższej okazji wytrzaskam ci po zadku za stresowanie Pańci! :bije:

BASSiBAWARIA - Czw 23 Paź, 2014 10:05

Co się znów dzieje?

Trzymamy kciuki mocno. :!:

Miła od Gucia - Czw 23 Paź, 2014 11:07

oj oj
i co mam powiedzieć
trzymajcie się

Maryniu

jeszcze Ciapek z darowizną dla Golduni spieszy
pieniążki wysłane na Twe konto 50 zł

Ciapciuszku, dziekujemy

Marynia - Czw 23 Paź, 2014 12:27

Miła od Gucia napisał/a:
oj oj
i co mam powiedzieć
trzymajcie się

Maryniu

jeszcze Ciapek z darowizną dla Golduni spieszy
pieniążki wysłane na Twe konto 50 zł

Ciapciuszku, dziekujemy


Caipciulku,bardzo dziękujemy,na razie dajemy radę,dlatego mam pytanko czy te pieniążki możemy przekazać na basseta bardziej potrzebującego pomocy :serce: :serce: :serce:

Marynia - Czw 23 Paź, 2014 12:36

Jesteśmy po wizycie,wet zaskoczony bo wyniki z Katowic są dobre,powtórzone badanie dzisiaj też jest dobre,wet uważa że Goldie trochę za długo brała TYLBIAN i trzeba podać leki osłonowe.Przede wszystkim wracamy do METOCLOPRAMIDUM,oprócz tego ESPUMISAN,LACID,probiotyki,a że wątroba nie jest już jak u młodego to psa to HEPATIL,obecna karma jest dobra ale mogę ja zamienić na niskotłuszczową dodawać białe mięsko i otręby pszenne,za 10 dni zadzwonić do weta,to na tyle,reszty nie pamiętam bo mnie wkurzył babsztyl,który stwierdził,że Goldie jest gruba,że to jest maltretowanie psa i należałoby to zgłosić odpowiednim służbom,niestety odebrało mi mowę :shoot
Wet widział jak Goldie je trawę,a potem wali qpsko,stwierdził,że to naturalne,żeby nie wpadać w panikę.teraz bidula śpi,nie słyszała nawet jak wychodzę i wchodzę do domu :P

Lacota - Czw 23 Paź, 2014 15:06

Czyli wszystko w porządku z Golduchą.
Wyniki dobre i to jest najważniejsze.
Maryniu, że dałaś się zaskoczyć jakiejś niegarniètej kobiecie.
Na przyszłość pamiętaj żeby numer fona do Miłej podać.
Miła jej wyjaśni, że ten typ tak ma :D

Neit - Czw 23 Paź, 2014 15:50

Ekspertów od tuszy bassetów to jest cała masa, zwłaszcza takich co basseta pierwszy raz na oczy widzą. U siebie właśnie opisałam jak mi dzisiaj Zondę babsztyl podsumował. Najgorsi są właściciele mikropiesków. Im się wszystko grube wydaje. Jeszcze nie słyszałam głupich komentarzy od właścicieli np labradorów, goldenów czy innych większych psów. Olać tych mądrali ciepłym moczem, bo co innego robić (bić nie wypada chociaż mnie akurat często kusi walnąć porządnie :mrgreen: ).

Proszę przekazać Golduni mizianki i powiedzieć że jest piękna żeby się dziewczyna kompleksów nie nabawiła :cmok:

ciapek - Czw 23 Paź, 2014 17:28

Maryniu zrobisz jak uważasz :serce: buziaki dla Golduni
jabluszko520 - Czw 23 Paź, 2014 18:39

Maryniu, najważniejsze, że Goldi wyniki ma dobre, zdrówka <3
gkoti - Czw 23 Paź, 2014 20:56

No i to Polska właśnie!!!!!!!! :mur: Szlag czlowieka trafia, jak zabierają dzieci biednym, a kochającym się rodzinom, a dają kasę chlającym na umór- bo są chorzy, więc niech chleją i tłuką innych dalej... maltretowanych piesków weci nie widzą???????? dlaczego każdego nie zgłaszają, tylko czepiają się tych, którzy kochają swoje zwierzaczki jak najukokochańsze dzieci i nie chcą ich po prostu głodzić, bo czasami takie schudnięcie to droga przez mękę i efekt jojo... najłatwiej atakować ludzi niewinnych, spokojnych... bo po co użerać się z "elementem" i reputację sobie psuć!!!!!! och- walić takich mądrali normalnie po łbie i to obuchem, bo ręce opadają...

sorki- ale się wściekłam :zly: i nie dziwię się Tobie Maryniu, że ci języka w gębie zabrakło :mur: Golduniu- bądź grzeczna i nie choruj, wcinaj pańci smakołyki i miej tych mądrali w .... poważaniu :serce:

Marynia - Nie 26 Paź, 2014 10:59

I znów to samo,2-3 dni spokoju i zaczyna się,Goldie znów czuje się źle przelewanie w jelitach bardzo głośne,nie je.Zastosowałam się do zaleceń weta,podaje co kazał,efekt żaden.Goldie czuje się źle,ja czuję się źle bo nie wiem jak jej pomóc.Nie śpię od 3 rano,teraz poszła z mamą na spacer.Może ktoś z Was miał lub zna taki przypadek,pomóżcie,poradźcie co robić.Może Pani Dorotka "Volarius"mimo własnych problemów i choroby coś mi doradzi :cry:
BASSiBAWARIA - Nie 26 Paź, 2014 17:46

ojeny Maryniu bardzo współczuję...

niemoc i bezradność zabija...może lekarz coś przeoczył,może złym tropem poszedł....

nie wiem co radzić,było lepiej,znowu zle...masakra jakaś....

:|

trzeba to ogarnąć,tylko jak :/

bądzmy dobrej myśli.

3mam kciuki za Was,walcz. :serce:

Joasika - Nie 26 Paź, 2014 18:00

No, cóż to za dziadostwo się przyplątało :mur:

Mam nadzieję, że wet w końcu znajdzie przyczynę, bo obie z pewnością okrutnie się męczycie...

Tulam Was :serce: :cmok:

gkoti - Nie 26 Paź, 2014 18:10

Cholipka- to już nie przelewki... może coś z jelitami jednak
Miła od Gucia - Nie 26 Paź, 2014 18:42

Maryniu
nie wiem co Ci napisać, bo wiem, że robisz wszystko co można a nawet ponad to.
Jestem z Wami

Marynia - Pon 27 Paź, 2014 08:47

Nie wiem czy wolno mi to robić,ale znalazłam artykuł na temat przelewania w jelitach

Jun
13
Przelewanie w brzuchu psa. Czy mam się niepokoić?
Jeśli bulgotanie spowodowane jest głodem, to leczenie jest proste - śniadanie. Ale może to być również poważny problem żołądkowo - jelitowy.

Jeśli usłyszysz dziwne dźwięki dochodzące z brzucha Twojego psa zastanów się, co może być tego przyczyną i czy to "bulgotanie" powinno Cię martwić.

Te dziwne dźwięki są wytwarzane, kiedy gaz przechodzi z jednej części jelita do drugiej.

To normalne, że w jelitach znajduje się zawsze trochę gazu. I nie ma w tym nic dziwnego, że jelita wykonują również ruch w celu przemieszczania znajdującej się w nich treści pokarmowej. Kiedy przyłożysz ucho do psiego brzucha usłyszysz ciche odgłosy. One nie są powodem do niepokoju. To norma.

U niektórych psów bulgotanie w brzuchu jest bardzo donośne. Można wtedy usłyszeć je z drugiego końca pokoju. A najlepiej słyszy się je w nocy, kiedy jest cicho. Dźwięki te na pewno nie są normalne ale nie zawsze zwiastują kryzys. Czasami spowodowane są zaburzeniami pracy przewodu pokarmowego lub głodu.

To głośne bulgotanie występuje wtedy gdy jelita zawierają wyjątkowo dużą ilość gazu lub gdy jelita wykazują zbyt dużą aktywność. Często oba te zjawiska występują jednocześnie.

Jeśli przelewanie spowodowane jest głodem wtedy jelita nie zawierają odpowiedniej ilości treści pokarmowej, gromadzi się w nich więcej gazu. Gaz przemieszczając się z jednego odcinka jelita do drugiego powoduje przelewanie. Puste jelita również będą wykazywać aktywność aż do przewidywanego karmienia. Efektem będzie ich słyszalny odgłos, dudnienie, przelewanie. Zjedzenie śniadania kończy ten proces.

Niestety głód nie jest jedynym objawem hałaśliwego brzucha. Zaburzenia żołądkowo - jelitowe powodują takie same dolegliwości.



Błędy dietetyczne jak zjadanie zepsutych artykułów spożywczych, dieta uboga w błonnik lub jego nadmiar, pokarm zawierający resztki jedzenia dla ludzi - mocno przyprawione, grzebanie w odpadkach - zapach zepsutego mięsa przyciąga psy, które zjadają rozkładające się resztki. Ten typ zaburzeń czasem bywa łagodny. Powinieneś pamiętać, że niekiedy takie błędy żywieniowe kończą się bardzo ciężkimi wymiotami, biegunką lub innymi powikłaniami np. zapaleniem trzustki.

Innym potencjalnym objawem bulgotania w brzuchu są pasożyty jelitowe, choroba jelit, przewodu pokarmowego, ciała obce, krwotoczne zapalenie żołądka i jelit, toksyny, leki, zaburzenia metaboliczne - chora wątroba czy nerki, a nawet rak jelit.

Hmmm... Trudna sprawa. Co wobec tego powinieneś zrobić, kiedy w nocy nie pozwalały Ci spać odgłosy jelit Twojego psa lub obudziły Cię skoro świt? Wszystko zależy od okoliczności. Jeśli jest rano i Twój pies nie wykazuje objawów chorobowych podaj mu posiłek. Jeśli zje go z ochotą, to problem masz z głowy.

Ale jeśli Twój pies jest osowiały, nie wykazuje chęci zjedzenia posiłku to jest to problem. Musisz liczyć się z tym, że Twój pupil może wymiotować i mieć biegunkę. Udaj się z nim do weterynarza holistycznego. Powinieneś pomyśleć też nad podaniem psu lekkostrawnego posiłku. Może to być gotowane mięso z indyka, cielęciny, batat. Dodatek dyni również nie zaszkodzi.


Tak jak napisałam wcześniej - konieczna jest wizyta u weterynarza holistycznego w przypadku biegunki i wymiotów. A sytuacją alarmową jest znaczna senność, znacznie obniżony apetyt lub pragnienie, biegunka, a zwłaszcza wymioty.

Jeśli masz wątpliwości, czy udać się z psem do lecznicy, moja rada jest taka - udaj się. Lepiej dmuchać na zimne. Poza tym może otrzymasz leki homeopatyczne lub izopatyczne, które szybko postawią Twojego psiaka na nogi.

Niektórzy opiekunowie zastanawiają się, czy wydawane odgłosy są dla psa bolesne? I tutaj także zależy to od okoliczności. Burczenie w brzuchu z głodu nie jest uciążliwe. Inaczej sprawa ma się z innymi objawami, które mogą być dla psa bardzo bolesne. To też jest powód do odwiedzenia Waszego zaufanego weterynarza.

Istnieje jeszcze grupa psów, którym regularnie bulgocze w brzuchu. Psy, które wykazują te objawy regularnie w połączeniu z biegunką bez utraty apetytu mogą cierpieć na chorobę zapalną jelit, pasożyty lub inne przewlekłe zaburzenia pracy jelit. Wszystkie te objawy należy koniecznie wykluczyć lub wyleczyć.

Jak możesz pomóc swojemu psu, jeśli lekarz weterynarii wykluczył istnienie choroby układu pokarmowego?

Usuń z diety psa ziarno.

· Po pierwsze, bardzo istotne jest, aby usunąć zboża z diety psa. Szczególnie kukurydzy. Kukurydza jest główną przyczyną gazów jelitowych. Nie należy używać handlowej karmy dla psów, w której głównym składnikiem jest mąka kukurydziana. Mąka kukurydziana ma niską wartość odżywczą i należy jej unikać.
Leki zobojętniające.
· Środki zobojętniające nadmiar kwasu żołądkowego mogą łagodzić przykre objawy. Często wystarczy podanie ich niewielkiej ilości aby uspokoić żołądek psa.
Błonnik.
· Obecność błonnika w jedzeniu jest ważna. Gotowany ryż brązowy będzie skuteczny w łagodzeniu dolegliwości. Podawanie gotowanego ryżu i kurczaka to m.in. doskonały posiłek dla owczarków niemieckich - rasy, która często cierpi z powodu odgłosów w brzuchu.
Enzymy.
· Jogurt naturalny może być skutecznym lekarstwem. Można również podawać psu enzymy roślinne lub zlecone przez lekarza. Enzymy farmaceutyczne podaje się przypadku ekstremalnych problemów trawiennych.
Dynia.
· Kilka łyżek ugotowanej dyni może uspokoić żołądek psa.

Masaż.

· Delikatny masaż może być również skuteczny. Spokojnie namów swojego psa aby położył się na plecach i delikatnie masuj mu jego brzuch.


Dziękuję.

Miła od Gucia - Pon 27 Paź, 2014 15:08

Maryniu pisz co dalej z Goldie, a artykuł sama z ciekawością przeczytałam.
To kolejno echo w sprawie kukurydzy

sprawdzajcie karmy, żeby nie było kukurydzy

Marynia - Pon 27 Paź, 2014 16:53

Dzisiaj jest lepiej,prawie normalnie,dostałam dynię od koleżanki,rozgotowaną razem z wodą w malej ilości dodałam do karmy,zobaczymy co dalej :?: :?: :?:
jabluszko520 - Pon 27 Paź, 2014 17:36

nie powinno zaszkodzić, w najgorszym przypadku nic nie pomoże - ale wierzę, że zmiana diety Goldi wyciągnie na prostą :serce:
spróbuj tez ryżu ciemnego, czegoś, żeby wzbogacić posiłek w błonnik

super artykuł , mnie bardzo sie przyda

Marynia - Pon 27 Paź, 2014 19:45

Gosiu,podaję jej otręby pszenne,ale zastanawiam się nad ciemnym ryżem :lol:
Neit - Pon 27 Paź, 2014 20:19

Zonda jada brązowy ryż i sobie chwali :mrgreen:
marzanna67999 - Pon 27 Paź, 2014 22:33

Maryniu super artykuł . Mam ten sam problem z Jackiem. Tzn. mogę powiedzieć, że miałam bo teraz się to bardzo rzadko zdarza. Bulgotanie w brzuchu miał tak straszne, że czasami nocami nie spałam, a trawę jadał tonami. Poza tym często zwracał. Robiłam mu wyniki i były bardzo dobe, nie miał żadnych bakterii. Ale gdyby ten artykuł wpadł mi wcześniej w ręce to wiedziałabym co robić. A tak metodą prób i błędów dobierałam mu karmy. I w końcu trafiłam, podaję mu Britta dla seniorów. I wiesz co tam rzeczywiście nie ma kukurydzy!!!
Opróćz tego do karmy tej dodaję gotowanego kurczaka i ostatnio zaczęłam dodawać ryż bo Agatka inaczej nie zje. Całą taka mieszankę - taką papkę wkłądam do misek i zajadają.
Jacek przede wszystkim przestał mieć rewolucje w brzuchu, ale trawę dalej je. I dałam sobie z tym spokój bo Miłka opowiedziała mi jak Guciowi zasadziła trawę w doniczce aby miał w czasie zimy. Tak też zrobiłam, zasadziłam trawę i Jacek ma już przygotowaną na zimę. A musi to być trawa taką jaką lubi - odpowiednia.
Reasumując myślę, że rewolucje w brzuchu to przede wszystkim odpowiednie jedzenie i dieta odpowiednia. A trawa....... niech jedzą Maryniu jak chcą, może przez chwilę wydaje im się, że są królikami???? Całuski dla Ciebie i Golduni :cmok:

Marynia - Wto 28 Paź, 2014 07:46

Nie śpię od 2 w nocy,od 5 rano zaczęło się bulgotanie i trwa,jestem po rozmowie z wetem,mam wrócić do samej karmy,podawać leki jak dotąd i kupić Proanyl,jeżeli nie pomoże to on nie wie co jeszcze może pomóc :cry:
Miła od Gucia - Wto 28 Paź, 2014 08:17

Maryniu odstaw wszystkie karmy (na chwilę choć) i ugotuj jej jedzenie z marchewką siemieniem lnianym ryż kurczak albo indyk
Marynia - Wto 28 Paź, 2014 13:38

Boguniu, zgotowałam ciemny ryz,indyka,marchewkę do tego siemię lniane i odrobina dyni,zamówiłam Pro-anyl z firmy Wet-food(nie wiem czy dobrze napisane).
Poza ty paczka doszła,obie bardzo dziękujemy,wieczorkiem zadzwonię bo mam parę pytań :serce: :cmok:

madziaa - Wto 28 Paź, 2014 14:04

Może faktycznie będziecie musiały przejść na gotowane jedzonko całkiem trzeba spróbować Marynia
jabluszko520 - Wto 28 Paź, 2014 17:12

Kochana mnie Monika kazała zrezygnowac całkowicie z karmy suchej (a dawałam ją tylko na śniadanie) i zaczęłam gotować. Polecam, u nas na razie i ucho zdrowsze, i łokcie zaczynaja zasychać i qupa jest taka jak byc powinna. Ale to musi potrwać zanim z organizmu zejdzie to co jadła, także musisz przez jakiś czas stosować te gotowanko. Zadzwoń do Bogusi ona ma super diete dla swojej paróweczki.
Marynia - Wto 28 Paź, 2014 17:38

Dziewczyny Goldie cały czas była na gotowanym,po południu tylko dostawała Bosha,ja też jestem zwolenniczką gotowanego żarełka,ale próbuję wszystkiego,żeby było dobrze.Ja chyba teraz przejdę na suchą karmę,bo też mi się w jelitach przelewa,tyle że nie jem trawy ;)
Marynia - Sob 15 Lis, 2014 12:18

Razem z Goldie chcemy pięknie podziękować Miłce,Grażynce "Gkoti",Monice "Lacota",Marcie od Ciapka,Asi "Joasika",Anecie "Zuza i Gabi" oraz wszystkim Wspaniałym Forumowiczom za wsparcie finansowe i psychiczne w trudnych dla nas chwilach.Goldie powoli wraca do zdrówka :yahoo :serce: :serce: :serce:

Szczególne podziękowania kierujemy do Pani Doroty "Volarius" która trafnie zdiagnozowała niedyspozycję Goldie i cały czas czuwa nad nami,:serce: :serce: :serce: :serce: WIELKIE DZIĘKI

Miła od Gucia - Sob 15 Lis, 2014 12:29

Maryniu
po to jesteśmy
aby się wspierać
:serce:

gkoti - Sob 15 Lis, 2014 13:12

Maryniu, Goldusiu- na zdróweczko dla Was kochane dziewczyny, oby bylo go duuuuuuuuuużo :serce:
Lacota - Sob 15 Lis, 2014 15:14

Miła od Gucia napisał/a:
Maryniu
po to jesteśmy
aby się wspierać
:serce:


Jak na miłośników rasy przystało :lol:

No wreszcie ktoś poprawnie zdiagnozował problem.
Volarius buziaki do Ciebie lecą :cmok: :cmok: :cmok:
Dzięki Ci :yahoo

jabluszko520 - Sob 15 Lis, 2014 18:11

Super, bardzo sie cieszymy. :cmok: :serce:
Joasika - Sob 15 Lis, 2014 22:19

Oby Goldie wyzdrowiała :serce: :serce: :serce:
zuza i gabi - Nie 16 Lis, 2014 10:03

Oby tak dalej dziewczyny :serce:
BASSiBAWARIA - Wto 18 Lis, 2014 19:30

Maryniu gadaj co zdiagnozowano?

wiedza owa się przyda niesamowicie!!!!

Marynia - Sro 19 Lis, 2014 11:20

BASSiBAWARIA napisał/a:
Maryniu gadaj co zdiagnozowano?

wiedza owa się przyda niesamowicie!!!!


Zespół jelita drażliwego,po sugestiach Pani Doroty do których się zastosowałam Goldie czuje się lepiej,jednak wystąpiły inne dolegliwości i dzisiaj w nocy byłam z nią w Opolu(jeszcze nigdy tak szybko nie pokonałam tej trasy),dostała zastrzyki,po południu jedziemy do kontroli,jestem w stałym kontakcie z Panią Dorotą.

BASSiBAWARIA - Sro 19 Lis, 2014 15:38

Ojejku,znowu.


Ile Goldunia ma latek Maryniu?


Bassiki 3maja kciuki.


Jak dasz radę to pisz.

Powodzenia!!!

Co się wydarzyło,że musiałyście ruszyć?

jabluszko520 - Sro 19 Lis, 2014 16:48

Maryniu my tu wszyscy się martwimy :(
Marynia - Sro 19 Lis, 2014 18:00

Coś z brzucholem,trudno jej się wchodzi po schodach,na kanapę pomagam jej wejść,weci patrzą na wyniki i nie mają do czego się przyczepić,odkąd Pani Dorota ustawiła nam dietę i leki kupy idealne,gorączki brak,lekko zaczerwienione gardło,szybki oddech,być może w czasie spaceru coś zjadła(choć to nie możliwe bo pilnuję) będziemy robić we Wrocławiu dokładne badania serca,stawów,kręgosłupa.
gkoti - Sro 19 Lis, 2014 19:22

Golduniu- zdrowiej i nie rób nam tu klopotów, lepiej być zdrowym Kochanie :serce:
Miła od Gucia - Czw 20 Lis, 2014 08:13

Maryniu, wspieram, i myslami jestem z Wami
marzanna67999 - Nie 23 Lis, 2014 19:39

Maryniu co tam u Goldusi?????
Marynia - Pon 24 Lis, 2014 09:01

Marzenko,walczymy,dzięki Pani Dorocie nastąpiła poprawa,ale oprócz tego w końcu udało nam się znaleźć weta i to blisko nas,który bardzo profesjonalnie i z wielkim sercem opiekuje się Goldie,w czwartek lub piątek (auto nam padło i nie wiem kiedy będzie sprawne) jedziemy na kontrol :)
gkoti - Pon 24 Lis, 2014 17:11

Golduniu- to bardzo cieszymy się, że jest lepsza kondycja i mas zw końcu dobrego swojego prywatnego lekarza :cmok:
Marynia - Pon 24 Lis, 2014 18:12

Przede wszystkim nie usłyszałam na dzień dobry,że to stary pies,poza tym jak pytał o wagę to nie było stwierdzenia,że pies gruby tylko przecież to basset i taki ma być.Wet w pełni profesjonalny i godny polecenia.Obym się po raz kolejny nie zawiodła.
Miła od Gucia - Pon 24 Lis, 2014 18:15

powodzenia dziewczyny
jabluszko520 - Pon 24 Lis, 2014 18:33

takich lekarzy to jak na zbawienie - trzymamy kciukasy za bezproblemowe leczenie, Goldi wracaj nam tu szybciutko do zdrowia :cmok:
Marynia - Wto 13 Sty, 2015 13:41

Dawno nas tu nie było,po 7 miesiącach walki w końcu nastał szczęśliwy dzień( i to 13-tego),jesteśmy po kontroli,wet zrobił USG brzuchola,wszystko czyściutkie,ładniutkie jak u niemowlaka,wet zadowolony,my też,zmniejszamy dawki leków,nadal bacznie obserwujemy,w marcu badanie serca przed i po wysiłku i szczepienie na boreliozę,wet obejrzał niektóre guzki,nawet jeden nakłuł wygląda na to,że to kaszaki,innych nie udalo nam się znaleźć bo Goldie walnęła takiego bąka,ze mało nie padłam ze smrodu i wstydu :mrgreen: dziękujemy Kochani że byliście i jesteście z nami :serce: :serce: :serce:
madziaa - Wto 13 Sty, 2015 13:58

Miło czytać takie wiadomości, super Maryniu w końcu możecie odetchnąć a Goldi aż z tej ulgi chciała Was zagazować klasa :buha: Uściskaj Laseczkę
Neit - Wto 13 Sty, 2015 14:34

Jak to przyjemnie przeczytać takie wieści :yahoo Buziole dla Goldie :cmok:

No proszę więc jednak basset może być psem obronnym, jak trzeba wypuszcza gazy bojowe :haha:

ElenaJerry - Wto 13 Sty, 2015 15:33

Cieszę się z Tobą :yahoo
zuza i gabi - Wto 13 Sty, 2015 18:12

Uper wiadomości ;) :serce:
gkoti - Wto 13 Sty, 2015 21:00

Goldunia dzielna dziewczyna :serce:
:cmok:

jabluszko520 - Wto 13 Sty, 2015 21:10

Maryniu ogrooomne gratulacje :serce: :serce: :yahoo
Joasika - Wto 13 Sty, 2015 21:18

Uffff...kamień z serca :brawo: :serce: :tanczy: :yahoo
marzanna67999 - Pią 16 Sty, 2015 21:54

Maryniu tak bardzi się cieszę, ucałuj Galdunię od cioci Marzenki w sam czubek teg ślicznego nochala :lol:
Marynia - Pon 09 Lut, 2015 13:45

No i mamy mały problem,dziś byłyśmy znów z wizytą u weta,USG jamy brzusznej i serca w porządku,nadal uważać na spacerach,żeby nie zjadała jakiegoś świństwa.Wet zbadał guzka,który najprawdopodobnie jest tłuszczakiem,obejrzał uszyska,obciął pazurki i zajrzał do paszczy,a tam sodoma i gomora,kamień,naddziąślak,ząb do usunięcia.W przyszłym tygodniu czeka nas zabieg.
Miła od Gucia - Pon 09 Lut, 2015 13:55

Marynia napisał/a:
zajrzał do paszczy,a tam sodoma i gomora,kamień,naddziąślak,ząb do usunięcia.W przyszłym tygodniu czeka nas zabieg.


nie będę nikogo do niczego namawiać,
ale dopiero co Patka dzwoniła, że u Emmy z tyłu zęby maakra i też będzie zabieg

a to wszystko efekt suchej karmy
tak, tak

karma to chemia, i niestety pozostała między zębami się rozkłada i oto efekty

ktoś napisał, że sucha karma czyści zęby - totalna bzdura

Maryniu
, Patka trzymam kciuki za Wasze "dziewczynki"

jabluszko520 - Pon 09 Lut, 2015 14:04

Miła masz rację, przy suchej karmie pies nie ma jak dbać o zęby a te wszystkie reklamowane szczoteczki to pic na wodę - u nas toto w ogóle nie dawało efektu.

Maryniu trzymamy mocno kciuki, przesyłamy pozytywne fluidy, trzymajcie się kochani :serce:

Marynia - Pon 09 Lut, 2015 17:03

Dziewczyny,Goldie dopóki nie zaczęły się problemy zdrowotne była na jedzeniu gotowanym,dostawała warzywa (surowe i gotowane) owoce,od czasu do czasu surowe mięsko,kości surowe.Do tej pory miała już 2 x czyszczony kamień,usuwano jej też zęby ostatnio w Katowicach,choć nie wiem czy nie spartaczyli roboty.Będziemy też robić testy alergiczne,wszystko powoli,najważniejsze że serducho jest w dobrej kondycji i nic się nie dzieje w jamie brzusznej :lol:
gkoti - Pon 09 Lut, 2015 17:48

Golduniu- bądź zdrowa kochanie :serce:
Joy - Wto 10 Lut, 2015 00:13

Geny nie są bez znaczenia, mój owczarek całe życie je suchą karmę i nie ma żadnych problemów z zębami, ani nawet brzydkiego zapachu z pyska. Za to jamniczka, która ma beznadziejną wadę zgryzu, już od 8 roku życia zmaga się z problemami... Podczas gdy jej matka dopiero od 12tego, jeśli nie później.

Zęby to nie kłopot do zrobienia, będzie dobrze :kwiat: Tak jak mówisz, ważne, że z sercem ok ;)

Neit - Wto 10 Lut, 2015 08:37

Mojej siostry kotka straciła prawie wszystkie zęby w wieku jakichś 2 lat. Trzeba było usunąć ze względu na stan. Weterynarz powiedział, że niektóre zwierzaki mają po prostu takie geny i nic się z tym nie da zrobić. Może u Goldie też tak jest. Ważne, że ogólnie zdrowa, bo ząbki do zrobienia, a i nawet bez nich by sobie świetnie poradziła.

A że te reklamowane czyścidła to badziewie to się w pełni zgadzam. Już lepiej psu dać gnat do obgryzania, albo chociażby kawałek drewna czy suchego chleba. Tym bardziej, że te reklamowane to często skład mają taki, że ręce opadają.

Golduniu zdrowiej i nie choruj nam więcej :cmok:

Marynia - Wto 10 Lut, 2015 14:40

Mamy jeszcze jeden problem,wczoraj po południu Goldie źle się czuła,myślałam że znowu brzucho boli,z trudem schodziła po schodach na górę musiałam ją wnosić,noc nie przespana i dzisiaj kolejna wizyta u weta,no i okazuje się ,że boli kręgosłup,dostała zastrzyk,jutro kolejna wizyta,po schodach trzeba będzie nosić,Golducha się starzeje,pojawiają się coraz to nowe schorzenia :cry:
Neit - Wto 10 Lut, 2015 14:44

Biedulka. Może jej ta pomigana pogoda daje też w kość? Pewnie jakby było ciepło i słoneczko to by się jej poprawiło.


Golduniu nie choruj, nie wiesz, że bassety mają absolutny zakaz chorowania?

Buziaczki w nochalek :cmok:

Marynia - Wto 10 Lut, 2015 19:01

Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć w jaki sposób pokonywać schody w górę w dół,żeby jej ulżyć bo mój kręgosłup nie wytrzyma dźwigania,a dzisiaj już 2x wnosiłam Goldę i znosiłam z 2 piętra.
Joasika - Wto 10 Lut, 2015 20:03

Och Maryniu....czytam i mina mi rzednie...Goldie znowu ma problemy zdrowotne... :mur:

Jak mogę jakoś pomóc, to daj znać! :cmok:

A sposób na schody mam - wprowadźcie się do nas - my schodów na podwórko mamy sztuk dwie 8)

Neit - Wto 10 Lut, 2015 20:20

Koleżanka swojego psa (nie wiem dokładnie ile waży, ale sporawy) nosi po schodach w torbie takiej sportowej dużej. I pas ma od niej taki szeroki i przez ramie przekłada. Nawet zamek wywaliła żeby otwór był szerszy.
jabluszko520 - Sro 11 Lut, 2015 21:31

nie mam pojęcia toż basset waży że hoho
może kuwetę w mieszkaniu postaw :P

madziaa - Czw 12 Lut, 2015 11:42

Biedna Goldi, Maryniu albo do mnie Was zapraszam u mnie nie ma wcale schodów także możecie się dziewczyny wprowadzać :mrgreen:
Marynia - Czw 12 Lut, 2015 17:14

Dzięki za chęć przygarnięcia nas,ale nie wiem czy wytrzymałybyście conocne pobudki,bo ja już powoli mam dość,wet poradził,żeby szeroki szalik pod brzucho zakładać i podtrzymywać,muszę jej sweterek zakładać bo ten ból to prawdopodobnie od przewiania,po zastrzykach powoli mija.
jabluszko520 - Czw 12 Lut, 2015 20:02

Ja Majce zakładam w wietrzne dni T-shirt po dzieciakach. U Goldie rzeczywiście może to pomóc, tym bardziej, jak ma kłopoty z pleckami. A macie może windę lub podjazd dla osób niepełnospr.? Jesli tak,to może w wózku/spacerówce rozkładanej zjeżdżać. Ale w sumie po schodach też dasz radę z wózkiem, powoli schoda po schodzie ale wjedziecie.
Miła od Gucia - Czw 12 Lut, 2015 21:29

Maryniu Kochana
jak Guciu miał problemy, znalazłam szalik polarowy, dość szeroki, wycięłam dziury na tylne łapki i tak go podtrzymywałam, pomagałam mu chodzić. Tylko rozłóż szalik na szerokości brzuszka.
Trzymajcie się Dziewczyny

Miła od Gucia - Czw 12 Lut, 2015 21:33

Cimalgex
Leczenie bólu i zapalenia związanego z chorobą zwyrodnieniową stawów oraz zwalczanie bólu
okołooperacyjnego po zabiegach chirurgicznych ortopedycznych oraz tkanek miękkich u psów
`````````````````

to lek, który zawsze miałam w pogotowiu, pomaga natychmiast
ale nie jest bez skutków ubocznych.

Miła od Gucia - Sob 14 Lut, 2015 17:13

Maryniu,
tu masz namiary na sklep i zdjęcia
ocieplacza Gucia
http://forum.bassety.net/...?t=3409&start=0

tak jak rozmawiałyśmy, paczuszkę dla Golduni szykujemy
buziaki
http://www.pimpekstyl.pl/KurtkaFBI.html
rozmiar XL2

Marynia - Nie 15 Lut, 2015 08:41

Dzięki Boguniu,najpierw jutro lecę do krawcowej,jeśli nie zechce uszyć to zamawiamy :cmok: .
Dzisiaj mamy za sobą drugą ładnie przespaną noc :brawo:

marzanna67999 - Nie 15 Lut, 2015 18:02

Maryniu zobacz te sweterki, ktore kupiłam dla Jacka i Agatki na zimę. Robisz pięknie na drutach, sama zrobisz i jeszcze przyjemność będzie. Są u mnie zdjęcia na moim profilu.
A o noszeniu wiem co mówisz. Ja Agatkę musisałm nosić po operacji i w końcu kręgosłup mi siadł i nie dałam rady. Na początku marca Agatka będzie miała drugą operację i nie wiem jak to będzie. Mam nadzieję, że lepiej ją przejdzie i nosic nie będę musiała bo nie wiem czy dam radę.
Ukochania dla was ślę i trzymam kciuki :serce: :serce: :serce:

Marynia - Pon 16 Lut, 2015 09:39

marzanna67999 napisał/a:
Maryniu zobacz te sweterki, ktore kupiłam dla Jacka i Agatki na zimę. Robisz pięknie na drutach, sama zrobisz i jeszcze przyjemność będzie. Są u mnie zdjęcia na moim profilu.
A o noszeniu wiem co mówisz. Ja Agatkę musisałm nosić po operacji i w końcu kręgosłup mi siadł i nie dałam rady. Na początku marca Agatka będzie miała drugą operację i nie wiem jak to będzie. Mam nadzieję, że lepiej ją przejdzie i nosic nie będę musiała bo nie wiem czy dam radę.
Ukochania dla was ślę i trzymam kciuki :serce: :serce: :serce:


Marzanko,ja Goldie zrobiłam sweterek jakieś 2-3 lata temu,już schodzone jest i trzeba nowe zrobić,mnie chodzi o ubranko przeciwdeszczowe,16 marca idę na rehabilitacje,mam nadzieję ze się trochę podreperuję ;)Ja jak Goldie sterylizowałam to u brata byłam bo on ma dom,a ta maupa i tak po schodach latała :roll:

Marynia - Czw 19 Lut, 2015 09:18

Dziś o 15,30 czyścimy kamień,usuwamy zęba(y) i nadziąślaka, bądźcie z nami :cry:
monika22 - Czw 19 Lut, 2015 10:39

Jesteśmy i trzymamy mocno kciuki i łapki. :serce:
gkoti - Czw 19 Lut, 2015 15:03

czuwamy i trzymamy kciukasy :serce:
ElenaJerry - Czw 19 Lut, 2015 16:05

życzymy aby wszystko było dobrze :cmok:
Marynia - Czw 19 Lut, 2015 19:05

Naddziąślak usunięty,kamień usunięty,4 zęby w tym kieł,który był zdrowy ale pod nim pełno ropy,ogólnie stan uzębienia fatalny,Goldie wybudzona,wniesiona do auta i do domu( II piętro) próbuje zasnąć,jutro jeszcze jeden antybiotyk do podania,ja masuję kręgosłup i czuwam przy dziecku,przed nami noc mam nadzieję,że będzie spokojna,dziękujemy że byliście z nami,a to ode mnie i Golduchy dla Was :serce: :serce: :serce: :cmok:
ElenaJerry - Czw 19 Lut, 2015 19:18

trzymajcie sie , Golduniu kochana, szybko wracaj do zdrowka :serce: :pa:
Joasika - Czw 19 Lut, 2015 21:45

Dobrze, że już po wszystkim.

Teraz będzie już tylko lepiej. :serce: :yahoo :cmok:

Miła od Gucia - Czw 19 Lut, 2015 22:23

:cmok: życzymy spokojnej, przespanej nocy i powrotu do zdrowia
Guciu pod koniec życia też był scerbaty :lol: i nauczył się jeść od nowa
będzie dobrze Maryniu
jesteś dzielna
Goldie ma szczęście, że jesteś jej Pańcią

gkoti - Czw 19 Lut, 2015 23:13

o mateńko- 4 ząbki poszły??? biedactwo kochane... spij spokojnie i odpoczywajcie :cmok: :serce:
Marynia - Pią 20 Lut, 2015 08:40

Wieczorem bidulka zsikała się na pościel,wychodziłyśmy w nocy,do rana spała spokojnie,trochę ciamkała,chyba szukała straconych zębów,rano spacerek i śniadanko,pięknie świeci słoneczko więc pojedziemy na działkę zrelaksować się po wczorajszym dniu :lol:
madziaa - Pią 20 Lut, 2015 09:31

Jedzcie przyda się Wam odpoczynek kochane
Lacota - Pią 20 Lut, 2015 18:23

Buziaki dla Was.
Uważaj Maryniu żeby Gruba nie zmarzła na tej Waszej cudownej działce (co sprawdzę osobiście niebawem). Ból kręgosłupa plus przemarznięcie równa się TRAGEDYJA. A moze tylko ja tak mam.
Pozdrawiamy :cmok:

Marynia - Wto 24 Mar, 2015 09:45

Niestety choroba wraca,wet twierdzi że to chłoniak,wczoraj byłyśmy znów u weta,wracamy do Endoxanu,dawka Encortonu zmniejszona,oprócz tego inne leki,był badany kał i nic tam nie ma,Usg też jest dobre,dopiero wczoraj wet mi powiedział,że przy pierwszej wizycie Goldie miała bardzo powiększone węzły,widząc mój stan nie chciał mnie martwić,wtedy powiedział mi że może trzeba będzie ją otwierać i brać próbki do badania,tak więc nadal walczymy,w ostatnim czasie przynajmniej raz w tygodniu byłyśmy u weta i cały czas jesteśmy w kontakcie telefonicznym.
Joasika - Wto 24 Mar, 2015 18:51

Bidula....Tulam Was moooocnooooo... :serce:
madziaa - Sro 25 Mar, 2015 07:30

Kochana kruszyna, zdrówka kurcze biedna Goldi :( ale i Ty Maryniu się trzymaj bo wiem jak i Tobie kochana ciężko przez to Buziaki dla Was dziewczyny
BASSiBAWARIA - Sro 25 Mar, 2015 10:57

Maryniu,ja bym "nie otwierała",bo wtedy pójdzie już lawinowo pogorszenie.
Moja koleżanka wet tak mi radzi,inni obcy weci chętni zawsze na "otwieranie"bo chcą sobie poexperymentować.
Lepiej nie ruszać,niech bierze odpowiednie leki i wydłuzać jej czas.
Taka jest ma opinia.

Trzymajcie się,niech MOC będzie z WAMI buziaczki.

Marynia - Sro 25 Mar, 2015 12:50

Alu,ja nie chcę żeby ją otwierać,wet też na razie nie bierze tego pod uwagę,taka była pierwotna wersja,jednak leki wyciszyły chorobę.
Mój łeb przestał już funkcjonować.

Miła od Gucia - Sro 25 Mar, 2015 16:23

:cmok:
:aniol: wysyłam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group