Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Mój basset - SAHARA TM i MATYLDA

Miła od Gucia - Czw 25 Sty, 2018 22:32
Temat postu: SAHARA TM i MATYLDA
Jak trafiły do nas Matylda i Saharka
zapraszamy do tematu
Matylda i Sahara 11 lat do adopcji
``````````````````````````````````

Trzy dni odpowiedzialnych rozmów, pełnych pytań, ankiet dla oddających, ankiet dla adoptujących, rozmawialiśmy godzinami.
.......
Dziewczynki mają domek, domek basseci, Rodzinę Bassecią, i dom z pięknym dużym ogrodem. Dom budowany pod basseta :)
tyle na dziś, jestem szczęśliwa, warto było poświęcić czas. Teraz będą się szykować do podróży

Dziękuję Edwinowi i Jego Rodzinie za przemyślaną rozważną decyzję adopcji Obu Dziewczynek - ściskam Was

Edwin - DZIĘKUJĘ
Całej Twojej Rodzinie Dziękuję
i Boźkowi (tak go nazywasz) dziękuję

Miła od Gucia - Pią 26 Sty, 2018 14:43



Jestem, jesteśmy w trakcie "dogadywania" transportu. Jak zawsze "wielbiciele bassetów" - niezawodni <3 , dziękujęęęę
Jutro Dziewczynki SAHARA i MATYLDA jadą do nowego domku.
Więcej informacji jutro

owadomorek - Pią 26 Sty, 2018 15:04

...że tak napiszę... specjalnie nie było wyjścia, ani nie było z kim dyskutować, czy się da, czy nie :D
<3

Miła od Gucia - Pią 26 Sty, 2018 22:43

owadomorek napisał/a:
...że tak napiszę... specjalnie nie było wyjścia, ani nie było z kim dyskutować, czy się da, czy nie :D
<3


:buha: :buha: :buha: <3

Madziu szczęśliwej i szerokiej drogi
dziękuję

Lacota - Sob 27 Sty, 2018 07:16

Nawet nie wiecie jak się cieszę :yahoo
Niesamowita ta nowa Rodzina musi być.
W sumie to bez znaczenia czy adoptuje się basseta, który ma kilka miesięcy, 5 czy 11 lat. Kocha się tak samo mocno. Wiadomo czym starszy tym trudniej, bo czasu mamy mniej, ale tym bardziej szanuję ludzi, którzy decydują się na adopcje starszych psów, bo rozstania bolą, mocno bolą. Ja miałam swoją Manie i to był cudowny czas. Tyle Mania radości wniosła w moje życie. Była niesamowita, niepowtarzalna i dzięki niej poznałam czym jest bassecia starość. I wychodzi na to, że bassety z wiekiem się nie zmieniają. Do końca swych dni psocą tylko trochę wolniej. I jak się kiedyś trafi jakiś starszy basset, taki ,,styrany"życiem to ja go biorę.
Panu Edwinowi i Jego Rodzinie dziękuję :cmok:
Miłej oczywiście również, a Madzi szerokości życzę :)

A dziewczyny wcale nie wyglądają na te swoje 11 lat.

Miła od Gucia - Sob 27 Sty, 2018 08:52

Moni
Lacota
dziękuje Ci za te słowa, Edwinowi opowiadałam o Tobie i Twoich adopcjach.
Pięknie to ujęłaś

Miła od Gucia - Sob 27 Sty, 2018 15:43

Dziewczynki Matylda i Sahara, siostrzyczki
już są w nowym domku
Z Edwinem i Jego Rodziną

Relację pozostawiam Madzi forumowej "Owadomorek"
ja tylko wstawię zdjęcia, które są cudne

Madziu, dziękuję Ci z całego serca, dziękuję w imieniu forumowiczów
i podziękuj także drugiej Madzi, która była tak kochana i z Tobą pojechała.

Natomiast ja byłam spokojna, bo wiedziałam, że jak jadą z Tobą, to wszystko będzie dopięte na ostatni guzik

dziękujemy <3

Lideczko, będzie dobrze, dziewczynki będą szczęśliwe.



Jedziemyyyyy do nowego domku











Matylda, ma jedno oko niebieskie a drugie brązowe


Matylda i Sahara ze swoim Pańciem, widać, że od razu Amor strzeli



Edwin jak pięknie się uśmiecha, i pewnie mówi, moje Ci one moje


Acha nowa łąka, nowe zapachy


Moje



owadomorek - Sob 27 Sty, 2018 16:52

...a ja za bardzo nie mam co opisać, bo w sumie zdążyłam kilka razy zapomnieć, że mamy jakieś psy na pokładzie :D

Dziewczyny wyszły z domu, powitały nas jak swoich, zobaczyły samochód i od razu zaczęły się pakować do środka :P Jechałyśmy ostatecznie kombi i bardzo dobrze, bo do mojej corsy nie zmieściłyby się zupełnie.... Zajęły cały bagażnik... Od razu się umościły, położyły i były gotowe do drogi.

Po drodze tylko przy postoju na stacji wyglądała Sahara trochę przez okno, ale poza tym to cisza, spokój ;)

Na miejscu wysiadły jak u siebie, powitały Edwina z rodziną jak swoich, olały teren i wszystko już grało ;) Bardzo grzeczne, bardzo spokojne, przyjazne i... WIELKIE :D

Torresa wiozłam i on był wysoki, dłuuugiii, ale szczupły. A Matylda z Saharą - długie, owszem, ale niskie i szerokie ;) Erwin mówił, że jego poprzedni basset, samiec, nie był tak wielki :mrgreen: Za to skarpeciochy tak samo zachwycające <3

Przekazałyśmy wszystko, dziewczyny poszły na spacer i pojechałyśmy :)

Miła od Gucia - Nie 28 Sty, 2018 17:28
Temat postu: SAHARA i MATYLDA w nowym domku
Pierwsza doba w nowym domku.
Sunie są bardzo grzeczne.

Jak pisałam bassetki trafiły do cudownej Kochającej Rodziny.
Przedstawię Wam Baśka tak Go nazywali, który teraz z Krainy Tęczowego Mostu patrzy i pewnie się cieszy, że tu gdzie było Jego miejsce są teraz dziewczynki.
Przykro nam Kochani z powodu odejścia Waszego Kochanego Basseta.

Żegnaj Bazieńku.

Nigdy o Tobie nie zapomnimy.

A tu proszę
Pańcio już za zabiegi się zabrał przy Dziewczynkach


Nie ma jak przy lodówce
Matylda i Sahara, nie rozstają się,


tak wczoraj zasnęły, Saharka chrapie

Miła od Gucia - Sro 31 Sty, 2018 13:24

Dziś Matylda i Sahara odebrały nowe legowisko specjalne dla nich
Legowisko ortopedyczne, do tego kocyki i obróżki

Do prezent od forum Nasze Bassety od Użytkowników miłośników bassetów naszego forum





XXL LEGOWISKO ORTOPEDYCZNE, kanapa dla PSA, 120x80

Właściwości ORTOPEDYCZNE - materac legowiska składa się z dwóch pianek: poliuretanowa (3) - 8 cm, oraz Visco z pamięcią kształtu (2) - 3 cm. Visco, dzięki swoim właściwością dopasowuje się do ciała zwierzęcia, dzięki czemu kręgosłup zachowuje linię prostą.
Idealny dla schorowanych i starych zwierząt.
Gwarantuje zdrowy sen i szybszą regenerację.


Proszę już się dziewczynki poukładały


od lewej Matylda z prawej Saharka


Jakie ślipka rozanielone


wtulone w siebie




Matylda i Saharka dziękują Ciociom i Wujkom z forum Nasze Bassety

Dziewczyny zadomowione na dobre, jak by były od zawsze
Edwina nie odstępują, cała Rodzina jest w nich zakochana.
Oczywiście nie obejdzie się bez wizyty u weterynarza, ale to za jakiś czas.
Apetyt im dopisuje, ale będzie dietka, będzie
bo jak sami widzicie to kawał dziewuch jest
na spacery chodzą chętnie
i pozdrawiają Was wraz ze swoimi nowymi Opiekunami
Bogumiłą, Edwinem i całą Rodziną

Miła od Gucia - Sro 31 Sty, 2018 22:04

361,00 MATYLDA i SAHARA Adopcyjne bassetki otrzymały legowisko ortopedyczne, kocyki i obróżki.

50,00 MATYLDA i SAHARA Transport bassetek do nowego domu. Madzia Owadomorek

Miła od Gucia - Sob 10 Lut, 2018 22:01

Czas leci, dziewczynki się zadomowiły jak u siebie
Edwina nie odstępują, to się ma hi hi

Wiadomo, jak cała Rodzina gotuje przysmaki rosołki z indyka z warzywkami, wciągają aż im się uszy trzęsą.

Co do Saharki, to będzie badana, ma częsty i płytki oddech i problemy ze stawami.
Także lada moment obie dziewczynki pojadą z wizytą do naszej cudownej Pani weterynarz Agnieszki do Wrocławia (tej Agnieszki, która adoptowała Baśkę z pseudo).
Także jesteśmy spokojni co do diagnozy oby tylko były efekty leczenia.

No i jak na bassety przystało pilnują rzeczy Edwina, śpią na nich i wchodzą do łóżka :D




Pozdrawiamy całą Rodzinę

Miła od Gucia - Czw 22 Lut, 2018 13:55

Wczoraj Edwin pojechał z Matyldą i Saharą do Cioci Agnieszki @Agnieszka Agnieszka Sikorska-Kopyłowicz na szczegółowe badania. Zbadała Ciocia bassetki, serduszka w normie. Co do wyników badań krwi to Matylda ok, natomiast u Saharki z nerkami i trzustką gorzej.
Lecznie wdrożone, to najważniejsze.
Bassetki mają cudowną opiekę i podjęte leczenie zrobi swoje.
Cioci Agnieszka Sikorska-Kopyłowicz dziękujemy za badania i diagnozę i ulgowe potraktowanie:) ;) dziękujemyyyy...





a potem poszły spać, oczywiście po napełnieniu brzuszków :D





ElenaJerry - Pią 23 Lut, 2018 13:06

dobrze czytac takie wiesci, takie zakonczenia. dziewczynki razem zostali pokochane a to jescie takie staruszky dwie.... niesamowite, cudowne. oby co najdluzej piekne wspolne zycie sobie wiodli
gkoti - Nie 25 Lut, 2018 20:32

Kochane <3 <3 <3
Miła od Gucia - Czw 01 Mar, 2018 21:35

Niech będzie Dziewczynkom na zdrowie

174,00 MATYLDA i SAHARA Wizyta weterynaryjna u naszej Agnieszki. Policzyła tylko koszty odczynników badań. Wizyta jako darowizna Agnieszki.

Miła od Gucia - Pią 02 Mar, 2018 22:59



Po badaniach u Saharki są złe wyniki nerek i trzustki.
Miała kroplówki, dalsze badania są przeprowadzane.
Edwin i Rodzina robią wszystko, aby ratować Saharkę.

I my trzymamy kciuki

ŁucjaLuna - Sob 03 Mar, 2018 17:33

Trzymaj się Saharko. Ludzie w naszej rodzinie trzymają kciuki za Twoje zdrówko, a Canto mocno, mocno łapki :cmok: <3
leia7 - Sob 03 Mar, 2018 18:49

Trzymam kciuki za Saharę.Ma miłość , ciepło, ludzi , piekne warunki.
Miła od Gucia - Wto 06 Mar, 2018 11:14

Wiadomości od Edwina

Saharka jest na specjalnych puszkach Rinti na nerki.
Biegunka ustąpiła jest osowiała i osłabiona, to może być efekt przepłukania kroplówkami.
Dalej dostaje kroplówki, to enzym trzustkowy.. Jest w miarę stabilnie
Walka o życie Saharki trwa.
Dziś przyszły wyniki biopsji guzka, jest podejrzenie nowotworu.
A do tego wszystkiego dziś Mania od rana osowiała.

Trzymajcie Kochani kciuki i łapki, wysyłajcie dobrą energię

Niech one sobie jeszcze pożyją

Miła od Gucia - Nie 11 Mar, 2018 22:46

Saharka zwana Saszką jest trzeci dzień na kroplówkach
słabnie, Edwin i Rodzina robią wszystko co możliwe, jednak to nerki i nie zawsze możemy pomóc
Oby kroplówki pomogły

a Mania zwana Maćką miała też wizytę u weta, jest na antybiotyku miała ropień gruczołu okołoodbytowego

Dziewczyny, nie dajcie się
wiosna idzie, wszystko przed Wami

Lacota - Pon 12 Mar, 2018 07:47

Zdrówka dla uroczych bassetek życzymy.
Cudne są obie <3

Takie ciut starsze bassety to tak mocno za serce chwytają, że...

Będzie dobrze. Ja w to wierzę.

Miła od Gucia - Pon 12 Mar, 2018 22:49

Mania i Saharka pozdrawiają
są słabe, ciągle coś nowego im dokucza


ŁucjaLuna - Wto 13 Mar, 2018 12:07

Bidulki śliczne. Takie słodkie i takie słabiutkie.
Miła od Gucia - Sro 14 Mar, 2018 11:43

Kochani, źle z "naszą" Saszką Saharką, nic nie je, jest tylko na Roztworze DUPHALYTE.
W tej chwili poszukujemy tego roztworu. Jedno opakowanie to koszt około 85 zł.
Koszty pokryją Użytkownicy forum Nasze Bassety.
Potrzebujemy około 4-5 opakowań.
Saszka nie daj się.







Bogusia pisze:

Stojak na nuty może być stojakiem na kroplowkę. Nasza córka Maja opatentowała karmienie dopyszczkowe więc do żołądka Saszki też coś trafia. I kolejny dzień za nami. Spokojnej nocy!

Miła od Gucia - Sro 14 Mar, 2018 12:16

co za odzew <3

Kochani dziękuję za odzew. Dziękuję Maciek Kruk Tutki Frutki, dziękuję Aga Najda, dziękuję pozostałym za telefony i propozycje pomocy. JESTEŚCIE JAK ZAWSZE NIEZAWODNI. Sprawą zajęła się Ciocia Agnieszka od Baśki Agnieszka Sikorska-Kopyłowicz już wszystko załatwiła po dużo niższej cenie. Edwin odbierze medykamenty. Dziękujemyyyyyyyy

ŁucjaLuna - Sro 14 Mar, 2018 22:08

Bidulka. Niech się trzyma dziewczyna
Miła od Gucia - Sob 17 Mar, 2018 22:53



Sahara Saszka walczy. Cała Rodzina na czele z Edwinem Bogumiła (żona Edwina), Maja są zaangażowani w walkę o życie Saharki. Jak widać Saharka ma cudne warunki, Rodzina niesamowita - ukłony dla Was.
Saszka walcz, Rodzina o Ciebie Walczy i Ty walcz nie daj się.
Kochani wyślijcie Saszce i Rodzinie DOBRĄ ENERGIĘ, DUŻO DOBREJ ENERGII

klusia - Pon 19 Mar, 2018 21:29

<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
Saszka kochana jesteśmy wszyscy z Tobą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Popatrz ile nas Ciebie wspiera <3

<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

ŁucjaLuna - Pon 19 Mar, 2018 21:31

<3 Saharka skarbie nasz, wszyscy jesteśmy z Tobą <3 <3 <3 <3 <3 <3
Miła od Gucia - Wto 20 Mar, 2018 09:54

Jesteśmy wdzięczni za tak cudowną opiekę nad Szaszką i Manią


89,40 MATYLDA i SAHARA Jedzenie weterynaryjne w puszkach dla Saszki. Rinti Canine Renal, specjalna na nerki.

200,00 MATYLDA i SAHARA Koszty wizyt weterynaryjnych. Konsultacje dodatkowe w Zielonej Górze. Ratowanie Saszki.


325,00 MATYLDA i SAHARA Płyny wzmacniające Duhalyte, 5 opakowań.

Miła od Gucia - Sro 21 Mar, 2018 21:40



Saharka, Saszka Kochana, weszła do brodzika, chciała się umyć przed wizytą u weta.
Trochę żartuję choć smutno bardzo, że Sahrka Saszka jest tak bardzo chora.

Edwin napisał:

Saharka ma nowotwór prawdopodobnie o charakterze złosliwym.
Jednio pluco praktycznie całe zajęte. I wyłączone, w drugim są niewielkie ogniska.
Dostała steryd. , antybiotyk , tramal.
Siedziałem z nią dzisiaj do 4 rano.
wizytę ale muszę wykupić leki itd

Walcze o utrzymanie jej przy życiu przy zachowaniu choćby minimum jej komfortu i radości.
Łatwo się nie poddaje.
Walcze.
Jeśli chodzi o nerki w miarę się ustabilizowały
Bylem u d.Hanusz
`````````````````````````````````

Edwin był z Saharką w Zielonej Górze u Pani doktor Hanusz, dziś zrobiono usg i szczegółowe badania
przesłał mi całą dokumentację, zalecone leki i rachunki.
Dodam tylko, że my z forum wspieramy częściowo, jeśli chodzi o wydatki
Rodzina Edwina także ponosi duże koszty związane z ratowaniem Saharki.

Kochani trzymajcie się, jesteśmy z Wami

Lacota - Czw 22 Mar, 2018 07:18

Zdrówka, dużo zdrówka Maluszku cudny <3
ŁucjaLuna - Czw 22 Mar, 2018 15:20

Bidulka nasza :(
klusia - Czw 22 Mar, 2018 23:35

Saszka nie poddawaj się!!!!!!!! Jesteśmy wszyscy razem z WAMI <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
Miła od Gucia - Wto 27 Mar, 2018 17:12

Wieści od Edwina

Mańka odpukać , jak na swój wiek bardzo dobrze, spacerki , jedzonko , spanko, spacerki. Oby tak dalej hak najdłużej.

Z Saharka bardzo krucho.
Juz nie chodzi, jest bardzo słaba , wynosimy ja na dwór.
Każde siku to nasz wspolny sukces, każda kupa to radość
Podaje leki, kroplowki. , myje ją, robię domowe pampersy i sliniaki.Ciesze się każdym jej dniem i każda wspólna godzina.
Karmie strzykawką i ciesze się każda przelknieta porcja.
Siedzę z Nią po nocach,

Mam plany na jakiś wózek dla niej żeby mogła z nami jeździć na spacery w ciepłe dni
Basecia starość ,baseci los......
Ale jest uroczym genialnym psem



to zdjęcie to wcześniej zrobione, jeszcze Saharka szła na spacerek


pierwsze słoneczko i wygrzewanie się


A to Mania
no co pilnuję rzeczy do prania mojego kochanego Pańcia, sortuję <3



siwy pycholek


Mania rozanielona



dla wygody Saszki, dziewczynki mają swoje osobne spanka


urocze i wzruszające, Saszka coś szepcze tatusiowi




Saszka


Maniusia


Co napisać, walczą o Saszkę walczą
a my jesteśmy z Wami

ŁucjaLuna - Wto 27 Mar, 2018 17:49

Smutne, a zarazem wspaniałe...ma kochających , życzliwych ludzi. Kres życia jest trudny, ale ważne, żeby wtedy mieć wokół siebie ciepło i miłość. Trzymamy łapki za zdrowie Saszki.
Miła od Gucia - Sro 28 Mar, 2018 23:06

Odeszła, odeszła Saharka
tu możecie pożegnać Saszkę

Saszka za Tęczowym Mostem

Miła od Gucia - Nie 01 Kwi, 2018 19:26

Wstawiam w imieniu i na prośbę Edwina

``````````````````
Drodzy Basseciarze .
Zebrałem się w końcu aby napisać kilka zdań.
Chcę podziękować wszystkim Wam, którzy wpieraliście nas ciepłym słowem,
trzymaliście kciuki, dodawaliście otuchy i wspieraliście finansowo w tej nierównej walce.
Moja Saharka odeszła.
Nie cierpiała, Bogusia w porę podała jej tramal.
Nie odeszła samotnie, moja żona byłą przy niej do końca.
Na mnie już nie miała siły zaczekać.
Wróciłem z pracy 15 min po…….
Przegrałem…… Jej radosne oczy, zawsze rozbiegany ogon ,miłość.
Obie z Maćką były niesamowite już od początku, pogodne, radosne, chcące jeszcze żyć.
Wypiękniały u Nas, Saszka z siwoszarej zrobiła się srebrnobiała, Mańka wysmuklała.
Przyjechały do nas jak do siebie.
Nie, nie żałuję że wziąłem tak dojrzałe Siostry, choć od początku byłem zaniepokojony stanem
Sahary a później toczyliśmy już walkę o każdy dzień.
Miałem nadzieję że chociaż do lata……..
Saszka pomimo problemów z poruszaniem się miała tak radosne oczy…..
Gotowałem Im ,a One okupowały kuchnie, uwielbiały to, rosołki…..
Mańka wciąż woli rosołki od porządnej markowej karmy.
Już tylko Mańka, moje oczko w głowie….jak długo …..oby nie za szybko….
Baziek w grudniu…..teraz Saszka…..
Powiem Wam , że mimo tego całego wysiłku i bólu na koniec, warto było.
Chociażby po to żeby dostać takie spojrzenie …taki radosny ogon od Saszki, która już z trudem wstawała…..taką miłość
Kiedy wracałem z pracy Mańka już czekała przy drzwiach, a Saszka trzepała ogonem na legowisku….
Jak wychodziłem gdziekolwiek …...lament.
Dzisiaj na moment wyjechałem, po powrocie zastałem Mańkę płaczącą pod drzwiami.
Bogusia mówiła że cały czas tak popłakiwała.
Takie były obie.
Ja z kolei czekałem końca dnia ,żeby już wrócić do domu i spędzić z nimi trochę czasu, nacieszyć się.
Moje oczka w głowie…..teraz już tylko Mania….oby jak najdłużej.

Saszka…..na zawsze w sercu…...razem z Bażkiem

Jeszcze raz dziękuję z głębi serca Wam wszystkim .

Edwin Brykalski.

ElenaJerry - Nie 01 Kwi, 2018 20:19

piekne napisane, poplakalam sie, biegaj Saszka za Teczowym mostem, pozdrawiaj tam moje pieski.
ŁucjaLuna - Pon 02 Kwi, 2018 13:33

Ostatnie dni z cudownymi ludźmi, pełne miłości i wspaniałej opieki. Czuła , że jest kochana. Dylemat kochać i tracić, czy nie cierpieć, ale nigdy nie kochać...chyba my wszyscy tutaj wiemy na pewno WARTO KOCHAĆ.
Lacota - Wto 03 Kwi, 2018 07:13

Piękne słowa, a przede wszystkim prawdziwe.
Tak, to dzięki Tobie Edwin i Twojej Rodzinie Saszka spędziła piękne, ostatnie chwile życia. Daliście Jej wszystko, co pies powinien od człowieka dostać. Jestem pełna podziwu dla Was. I bardzo się cieszę, że tacy ludzie jak Wy istnieją. Teraz cierpicie, ja sama cierpię, bo bassecie odejścia bolą. No, ale zrobiliście dla Sahary coś czego inny człowiek zrobić nie mógł.
Przeprowadzilìście Ją spokojnie na drugą stronę. Teraz biega sobie bez bólu z innymi bassecikami.
Dziękuję Wam.

Miła od Gucia - Sro 04 Kwi, 2018 20:00

Mania,
Mania na spacerkach, Mania Kochana Mania

























Jaka ona piękna, dużo zdrówka Matyldziu, Maniu

ŁucjaLuna - Czw 05 Kwi, 2018 18:53

Właśnie też tak myślę, jaka ona piękna. Zdrówka Matyldziu. Zostałaś sama, ale z kochającymi ludźmi :cmok:
Miła od Gucia - Nie 22 Kwi, 2018 00:07

U Mani
Kręgosłup piersiowy i lędźwiowy, zmiany zwyrodnieniowe.
Ma narośl nad lewym okiem, do usunięcia.

I są torbiele na jajnikach.
Źle przedstawia się śledziona, wyniki rozmazu wyszły niezłe. Za miesiąc kontrola usg.
Ma podwyższone wątrobowe.

Miła od Gucia - Sob 28 Lip, 2018 20:54

Jutro Mania kończy 11 lat
MATYLDA.29.07.2007 r. .Edwin i Bogumiła
Maniu Kochana zdrówka Ci życzymy, przede wszystkim zdrówka

ŁucjaLuna - Nie 29 Lip, 2018 09:29

Maniusia , dziewczynko kochana żyj jak najdłużej zdrowa i szczęśliwa <3 :cmok: :kwiat:
moni - Nie 29 Lip, 2018 09:43

Zdróweczka :kwiat: :kwiat: :kwiat: :kwiat:
ElenaJerry - Wto 31 Lip, 2018 09:48

zdrowka kochanie, ze bys jescie dlugo korzystala z domku pelnego milosci <3
Miła od Gucia - Sro 01 Sie, 2018 14:37

To były urodziny, a co za tort

był tort kaczo - indyczo -serowo - jajkowo - jabłkowo - pomidorowo - marchewkowo - ryżowo - galaretowy.
Smakował !

Edwin - rewelacja
Cudne jest to zdjęcie na którym Mania się oblizuje i mówi, no dawaj już dawaj





no dawaj


Pańcio nie drocz się ze mną




no i w końcu dostała się Mania do tortu



Ściskam Was, całą Waszą Rodzinę
cudowny domeczku

Juskaw - Sro 01 Sie, 2018 16:51

To się nazywa tort urodzinowy🙂 zyczymy zdrówka i przesylamy usciski <3
ŁucjaLuna - Sro 01 Sie, 2018 19:38

Ale rewelacyjny tort ;)
klusia - Sro 01 Sie, 2018 22:06

Tort mistrzostwo świata :yahoo :yahoo :yahoo :yahoo :yahoo :yahoo
Miła od Gucia - Sob 22 Wrz, 2018 21:13

I do Mani paczuszka pozlotowa dotarła
Pańcio pięknie się prezentuje

Spacerek po lesie, grzybów szukają




Miła od Gucia - Sro 31 Paź, 2018 21:50

Maniu trzymaj się, jesteś całym światem dla Pańciostwa

159,60 MANIA Darowizna od forum na zestaw na leczenie stawów.

Miła od Gucia - Czw 13 Gru, 2018 22:23

No zobaczcie jaka modelka. Jak Mani pięknie w czerwonym. Pańciostwo Bogunia i Edwin zadbali o adopciaczkę Manię, aby w zimowe spacery nie marzła. Maniu wyglądasz uroczo. Dziękujemy







Prosimy o dane tego cudnego ocieplacza
Jaki rozmiar, gdzie zakupiony

Miła od Gucia - Nie 16 Gru, 2018 01:06

Informacje o bluzie wrzuciłam do tematu
ocieplacze, bluzy
http://forum.bassety.net/...p=171902#171902

Miła od Gucia - Pon 29 Lip, 2019 16:35

MANIA, Kochana Mania, adopcyjna, pamiętacie Saharka i Matyldzia dwie bassetki. Została Mania, trzyma się dzielnie. Choć ostatnio tyle przeszła, pomimo swego wieku. W zeszłym roku miała operowanie oko - miała narośl na powiecie i przy okazji usunięty guz z głowy - na szczęście to było nic złośliwego. A wiosną ropomacicze. Okazało się że macica częściowo utknela w przepuklinie więc znowu dwie operacje w jednej. Ale wszystko jest w porządku. Niestety, trudno ją odchudzić co zaleca weterynarz. Edwin gotuję dietetyczne i karmę zamawia dla seniorów z nadwagą ale Mania się tak prosi. Szczególnie jak Edwin wieczorem wraca to już miski nie odstepuje. To taki kochany pies, nie absorbujacy, tulaśny... Ale to Edwin jest Panem i na jego widok po prostu szaleje. Cieszy się jak glupia😁🤣. Dlatego tym bardziej życzymy zdrówka, dużo zdrówka. Edwinowi, Boguni i Rodzinie dziękujemy.


klusia - Wto 30 Lip, 2019 23:35

Zdrówka kochana !!!!!!!! To najważniejsze <3 <3 <3 <3 <3 <3
ŁucjaLuna - Sro 31 Lip, 2019 20:45

Matyldziu piękny wiek.Teraz to tylko dużo zdrówka. :cmok: <3 :kwiat:
Miła od Gucia - Sro 31 Lip, 2019 22:38

To były urodziny. Pańcio zawsze robi smakowity tort, widać, że Mani smakowało. Jeszcze raz dużo zdrówka
















Miła od Gucia - Sro 31 Lip, 2019 22:49

MANIECZKI ciąg dalszy. Jak pisałam wyżej Mania ostatnio wiele przeszła, ale jest cudowna, Pańcio robi wszystko żeby była szczęśliwa. Edwin i Mania to niesamowita więź. To para stworzona dla siebie. Mania wpatrzona w Pańcia i odwrotnie.
Oto fotki z ostatniego okresu.
Wyjazd na badania kontrole,
Jedzie jak królewna.
Kołami do góry, relaksik.
Marchewkowy tartak hi hi. Cała Miećka.
Po operacji.
Kuchenne dokarmianie i w duecie z Pańciem.



















To moje ulubione, cudna Miećka








Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group