Ewa z Matyldą i Bobem - Czw 28 Gru, 2006 12:18 Temat postu: A po Świętach... :) Do moich grubasków w Święta przyszedł też Mikołaj... Zrobiłam kilka fotek, tylko data jest źle ustawiona, więc na to nie patrzcie 
A to było tak: Ewunia, no daj nam wreszcie te prezenty - daj, daj, daj... 
Hej Bobciu!!! Już przyszedł Święty Mikołaj!!! 
Mam nowy supełek!! Mam nowy supełek!!! 
I już go nie puszczę !!!!
Zbyszku zobacz jaki jestem elegancki! Czy do pyska mi w nowej obróżce? 
Mańka bawi się supełkiem, wszyscy w kuchni coś pichcą, a ja sobie tymczasem poleżę tu i poczekam, może jeszcze coś Mikołaj przyniesie? 
Miła od Gucia - Czw 28 Gru, 2006 20:34 To mi się podoba, no super święta i prezenty. Ale one zadowolone. My z Guciem zresztą też, u nas też był Mikołaj. :lol: Aleksander - Czw 28 Gru, 2006 20:48 U nas też był Mikołaj i my dostaliśmy prezenty (bo byliśmy grzeczni) no i oczywiście psiaki. Morfi jak zwykle dostał piłkę i inne prezenty go przestały interesować a Demi zakosiła wszystkie prasowane kości i uszy zaniosła sobie do kojca aż się położyć nie miała gdzie no i nawet Morfi nie mógł popatrzeć w jej stronę bo warczała na niego i biedny nie mógł sobie ślinić swojej nowej piłeczki w koszyczku. Świeta się skończyły i przed nami Nowy Rok który spędzimy w obecności no zgadnijcie ilu bassetów............................. No No aż 5, no właśnie będzie wesoło. Fotki po sylwestrze. Bacha - Pią 29 Gru, 2006 09:35 Szkoda, że do Was tak daleko. Taki Sylwester! Całujemy. Ewa z Matyldą i Bobem - Pią 29 Gru, 2006 11:03
Fajnie napisane
Wy spędzicie w obecności - czyli to Wy będziecie "ludźmi do towarzystwa" Tak?
Po ilości bassetów wnioskuję, że w Nowy Rok wkroczycie ze Szczęśliwymi Ucholami
Pozdrowienia dla wszystkich
PS - u nas nieustannie trwa walka o miejsce pod choinką :? . Walczy kocurek Harry z Bobciem - póki co Bobcio wygrywa. Przegrana jest jednak najbardziej choineczka - już kilka razy lądowała na podłodze
Aleksander - Pią 29 Gru, 2006 14:18 Tak Ewo to Uchole ale nie wiem czy przy takim ścisku będą takie szczęśliwe. Co do odległości Basiu to nie aż tak daleko jak się nie wjeżdża do centrum Katowic. Zapraszamy może się skusicie? :thx Bacha - Pią 29 Gru, 2006 15:29 Oj chciałoby się chciało. Ale nie da rady. Jaga - Wto 02 Sty, 2007 08:03
Uchole oczywiście były szczęsliwe - jak zawsze w otoczeniu bassetów i ich państwa. 
Psy tak zabalowały, że do teraz odsypiają. Zdjęcia wkleję jak wrócę po pracy do domu. Chyba że Aleksander mnie ubiegnie
Aleksandrze, a może ta kukułka też odsypia i dlatego sie nie odzywa, albo balowała razem z Grzesiem (gdzie oni razem byli  ) i podobnie jak on jest chora... :lol:
Jaga - Wto 02 Sty, 2007 19:33 Obiecane zdjecia. Zaczynamy balangę 
...nie widzę... dasz mi coś? 
mój prywatny podnośnik... 
toast noworoczny 
czym dzielisz??? 
ale się najadłam 
przeszpiegi 
może jeszcze coś się nam dostanie... 
trzeźwiejemy :wink: ...jeszcze nie wszyscy w pionie... 
Miła od Gucia - Wto 02 Sty, 2007 21:16 To ostatnie zdjęcie, super, i ten dopisek. Oj wprowadziło mnie to w dobry nastrój. Cudnie wyglądają razem na kanapie. To jest spotkanie towarzyskie najwyższej klasy. Cudne. Ewa z Matyldą i Bobem - Sro 03 Sty, 2007 19:34 Hmmmm... co mój kubeczek robił na imprezie???
Bardzo podobają mi się Panie przetykane bassetami, ale faktycznie ostatnie zdjęcie - bombowe! Od razu widać, kto bawił się do białego rana
Bacha - Czw 04 Sty, 2007 10:03 Wydaje mi się, że to mój kubeczek! Aleksander - Czw 04 Sty, 2007 18:18 Z całym szacunkiem...kubek a raczej kubeczki (sztuk 2) są nasze! Dostaliśmy od "fajnych" :thx znajomych z Warszawy!!! |
