|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Zakończone adopcje - LILO cz. II -sparaliżowany, basset u "Lacoty" dom
Miła od Gucia - Sob 07 Maj, 2016 22:49 Temat postu: LILO cz. II -sparaliżowany, basset u "Lacoty" dom Zakładamy część drugą tematu Lilo
część I - warto poczytać
Lilo sparaliżowany na dt u "Lacoty" cz. 1
we wrześniu 2016 roku minie rok, jak Lilo jest z nami.
Natomiast u Moniki Lilo jest od listopada 2015 roku
Jak ten czas leci
Rozpoczynamy drugą część fotkami
opisy zostawiam Monice
Ellen, ja ją nazywam "Szapołowska" za styl widać lubi Lilo
już pozycji zabraknie
figlarna
klusia - Pon 09 Maj, 2016 23:34
Piękne są te zdjęcia
Lacota - Wto 31 Maj, 2016 21:38
Lilo od kilku dni ma problemy z chodzeniem.
Mam wrażenie, że wracamy do punktu wyjścia.
Znowu przemieszcza się na zadku.
Jeśli uda mu się podnieść to kuleje raz na
przednią, raz na tylną prawą łapę.
Doktor Mederski zalecił maksymalne ograniczenie ruchu.
Stosujemy się do zaleceń, ale poprawy nie widać.
Moze się zdarzyć, że konieczna bedzie kolejna operacja.
gkoti - Wto 31 Maj, 2016 21:47
ojej... nie wiem, co powiedzieć... trzymaj się chłopaku nasz kochany, podnieś dupsko i nie rób takich numerów
Molly i Gosia - Wto 31 Maj, 2016 21:57
Lilo a co Ty za numery wywalasz ? stawaj na lapki ? Lacota bedzie dobrze glowa do gory !!!
Miła od Gucia - Wto 31 Maj, 2016 22:03
Martwię się
RicoSB - Wto 31 Maj, 2016 22:16
kurcze miał być zdrowy. No ale bądźmy szczerzy jakbyśmy mieli tyle kilometrów terenu do przejścia to pewnie też byśmy mieli problem z chodzeniem.
Oczywiście Lilo trzymaj się i szybko wracaj do zdrowia
monika22 - Wto 31 Maj, 2016 22:30
Będzie dobrze, musi być
RicoSB - Wto 31 Maj, 2016 23:53
Coś czuje, że bez wizyty w Grudziądzu się nie obejdzie
ŁucjaLuna - Sro 01 Cze, 2016 16:43
Przykro nam, ale Liluś to bardzo chory piesek niestety. Trzymaj się chłopaku
Miła od Gucia - Sro 08 Cze, 2016 17:12
Lacota napisał/a: | Lilo od kilku dni ma problemy z chodzeniem.
Mam wrażenie, że wracamy do punktu wyjścia.
Znowu przemieszcza się na zadku.
Jeśli uda mu się podnieść to kuleje raz na
przednią, raz na tylną prawą łapę.
Doktor Mederski zalecił maksymalne ograniczenie ruchu.
Stosujemy się do zaleceń, ale poprawy nie widać.
Moze się zdarzyć, że konieczna bedzie kolejna operacja. |
Monika, już minęło 10 dni i pewnie wizyta u doktora Medrskiego wskazana. Zresztą co ja będę pisać, wiem, że Ty sama się tym martwisz.
Dzwoń do doktora i ustal wizytę
jak już tyle zrobiliśmy nie możemy w takim stanie zostawić.
No i uszy, pisałaś, że są w trakcie leczenia i też wymagają kontroli
Dzięki, że trzymasz rękę na pulsie
marzanna67999 - Sro 08 Cze, 2016 19:20
Monia Ty wiesz.....
Lacota - Sro 08 Cze, 2016 19:32
Miła minęło więcej niż 10 dni,
więc tym bardziej dziękuję Ci, że podjęłaś temat.
Lilo to pies forumowy póki co więc decydujmy wspólnie, albo wcale.
O problemie napisałam uczciwie i lojalnie, więc...
I wcale już nie trzymam ręki na pulsie
a raczej emocje na wodzy.
Marzanna ja wiem, ale Lilo nie wie i nie rozumie,
a ja nie zamierzam odzierać go ze złudzeń.
Lilutek pozdrawia Was.
gkoti - Sro 08 Cze, 2016 20:52
Cholipa- a ja myślałam, że już byłaś z Lilutkiem.... jedź z nim Monia
Molly i Gosia - Sro 08 Cze, 2016 21:20
popieram trzeba z chlopakiem jechac . wierzymy ze bedzie ok
Miła od Gucia - Czw 09 Cze, 2016 11:39
na dzień dzisiejszy na koncie mamy 580 zł
z tego na wizytę Lilo u Pana doktora Medrskiego, bo to ciągłość leczenia, i zaraz po wizycie, po przesłaniu faktury (jak dotychczas) natychmiast dokonam płatności.
Trzymajcie się
wszyscy, którzy uczestniczą w temacie zdawali sobie sprawę od początku
że operacja nie zamknie kłopotów Lilo
operacja pozwoliła mu się poruszać
wiemy, że to pies specjalnej troski
i jeśli jest nasz, Wasz - wspólny
zaglądajmy tu do niego
dalej nie wiadomo jak sprawa uszu
to się też okaże podczas wizyty
pokochaliśmy tego naszego dzieciaka Lilowatego
daliśmy mu szansę, wielką szansę
i bądźmy z nim i z Moniką
RicoSB - Czw 09 Cze, 2016 11:59
Nasze bassety powiedziały pierwsze A, biorąc psa pod opiekę, potem kolejne A lecząc i jeszcze kolejne A operując to teraz nie można nie powiedzieć B
monika22 - Czw 09 Cze, 2016 13:05
Ty jesteś Jego światem i wiesz najlepiej
ŁucjaLuna - Czw 09 Cze, 2016 17:44
RicoSB napisał/a: | teraz nie można nie powiedzieć B |
Święta prawda
gkoti - Czw 09 Cze, 2016 18:06
Ja osobiście uważam, że tu nie ma nad czym dywagować- Lilo jest naszym forumowym dzieckiem- tak było zdecydowane - teraz trzeba ciągnąc sprawę do końca, dobrego końca... Monika wcale nie powinna się zastanawiać- bo co powie forum... Dr Mederski postawił go na nogi jako jedyny i tego się trzymajmy, nikt nie twierdził, że bedzie zdrowy od razu- dzieje się coś, więc mus jechać- bez względu na koszty- po to jesteśmy w kupie, aby temu podołać.
Wierzę, że dr Mederski znowu pomoże i Lilutek będzie biegał i darł się szczęśliwy
klusia - Czw 09 Cze, 2016 23:36
Ja dziś zrobiłam przelew na zlot 100 zł, ale jeżeli będzie potrzeba to przeznacz to Bogusiu dla LILUTKA
Lacota - Pią 10 Cze, 2016 19:28
W poniedziałek na 10.30 mamy umówioną wizytę u doktora Mederskiego,
a na 12.00 u doktora Wojtka.
Boimy się
Trzymajcie kciuki za Lilutka, proszę.
Miła od Gucia - Pią 10 Cze, 2016 20:00
Będziemy trzymać, wierzę, że doktory pomogą
a Tobie Moni szerokiej i spokojnej drogi
będziemy w kontakcie
będę dzwonić
i dziękujemy Ci bardzo
bo ja tylko siedzę przy komputerze, a Ty cały dzień poświęcasz na taką wizytę
wiem że musisz ogarnąć pozostały zwierzyniec
ja to wszystko wiem
zapewne Lilo też wyraża swą wdzięczność
Kochani forumowicze, Wam dziękuję za dalsze wsparcie na konto
tymi sprawami Moniki nie będziemy kłopotać, to już nasza działka
i przelew za wizytę zostanie opłacony na tyle na ile zostanie wystawiony.
jeźdźcie spokojnie
i proszę kup Lilutowi tego hot doga
Molly i Gosia - Sob 11 Cze, 2016 20:13
my tez trzymamy bedzie dobrze
gkoti - Sob 11 Cze, 2016 21:46
Oczywiście, że trzymamy kciukasy mooocno, rachunek zapłacimy i panów dohtorów prosimy- pomagajcie Lilutkowi ... bo i Liluś i Moni z całą świtą Monikowa osiwieją, a tego nie chcemy
Molly i Gosia - Wto 14 Cze, 2016 18:06
czy juz cos wiadomo co z Lilutkiem ?czekam z niecierpliwoscia
Lacota - Wto 14 Cze, 2016 18:34
Molly i Gosia napisał/a: | czy juz cos wiadomo co z Lilutkiem ?czekam z niecierpliwoscia |
Jutro wszystko będzie jasne.
ŁucjaLuna - Wto 14 Cze, 2016 20:48
Jesteśmy ciekawi wieści od Lilutka.
jabluszko520 - Wto 14 Cze, 2016 20:53
trzymamy kciuki
klusia - Wto 14 Cze, 2016 22:25
Miła od Gucia - Sro 15 Cze, 2016 13:47
zajrzyjcie poniżej link
potrzebne wsparcie
kciuki i łapki
Lilo jest na badaniach
Moni, trzymaj się, za Ciebie też trzymamy kciuki i łapki
https://www.facebook.com/...465993763012985
https://www.facebook.com/...ederski?fref=ts
Lacota - Sro 15 Cze, 2016 14:12
Dzięki Miła.
Czekanie w takich chwilach do łatwych nie należy, ale czekam.
Lilo ma robioną właśnie tomografię,
bo konieczne jest ustalenie, czy pojawił się nowy problem,
czy też jego obenny stan jest wynikiem starego urazu,
który spowodował nieodwracalne zmiany i Lilo nigdy nie będzie
sprawnym w 100% psem.
Sama nie wiem co lepsze.
Przepraszam za chaos w moim poście,
ale strach mnie dopadł.
Nie wiem czy dalej badają Króla,
czy już operują.
Nic nie wiem.
Molly i Gosia - Sro 15 Cze, 2016 20:45
sa juz wiesci
Miła od Gucia - Sro 15 Cze, 2016 20:48
Monika dopiero wraca do domu, bardzo późno i długo trwały badania.
Poczekajcie Monika sama napisze.
gkoti - Sro 15 Cze, 2016 20:52
Trzymkaj się Monia i jedź ostrożnie
Molly i Gosia - Sro 15 Cze, 2016 20:59
wracajcie szczesliwie !!!!
Lacota - Czw 16 Cze, 2016 13:44
Wieści dobrych nie przywieźliśmy, niestety.
Lilo ucisku na rdzeń nie ma.
Problem z poruszaniem może być wynikiem choroby ( nazwy nie pamietam. Napisze jak doktory przeslą dokumentacje), która ma charakter postępujący i prowadzi do całkowitego zaprzestania chodzenia.
Póki co nie leczy sie tego, ale doktor Mederski obiecał poszukać.
Może jest gdzies prowadzony jakiś program badawczy.
W kazdym bądź razie od ostatniej wizyty Lilo doktor potwierdził,
że pies porusza sie znacznie gorzej.
Wracamy do rehabilitacji i co dwa tygodnie muszę kręcić filmiki, jak Królu chodzi.
Temat uszu. Tomograf komputerowy głowy, wykazał zmiany nowotworowe
w obrębie ucha środkowego, w lewym uchu.
Zalecenie- operacja. Badanie histopatologiczne potwierdzi czy to coś ma charakter złośliwy, czy nie.
Pocieszające jest tylko to, że nowotwory ucha RZADKO powodują przerzuty.
Prawe ucho wreszcie wygrywamy w starciu z pałeczką ropy błękitnej.
Doktor Wojtek podarował Lilutowi lek, który przywiózł z Francji.
Tutaj musimy sobie poradzić, opcji innej nie ma. Na lewe ucho Lilo nie słyszy zupełnie,
więc prawe trzeba ocalić.
To tyle.
Nie spodziewałam się zupełnie takich informacji, zrezygnowana jestem.
Trochę nadziei wlała w nas Volarius.
Mam nadzieję, że i tym razem się nie mylisz.
jabluszko520 - Czw 16 Cze, 2016 14:58
Jestem w szoku, miałam nadzieję na trochę lepsze wieści... ale trzymamy się tych dobrych, ratujemy to co możemy, Lilo nie może czuć rezygnacji, on musi mieć wolę do walki.
Lilutku trzymaj się chłopie i walcz!
Aśka - Czw 16 Cze, 2016 16:04
ta choroba to degeneratywna mielopatia - na FB doktor napisał.
Molly i Gosia - Czw 16 Cze, 2016 18:20
bardzo zaskoczyla mnie diagnoza ale Lilutek to silny chlopak i ma wole walki wiec nie poddawajcie sie i walczcie
Miła od Gucia - Czw 16 Cze, 2016 20:22
https://www.facebook.com/....unseen-section
Jacek Mederski dodał nowe zdjęcia (5).
7 godz. ·16 czerwca 2016
Pamiętacie Lilusia? Kilka miesięcy temu zdiagnozowaliśmy u niego dyskopatię. Przeszedł operację kręgosłupa, po której zaczął chodzić. Opiekunka Lilo zauważyła, że ostatnio pies ma momenty w których gorzej chodzi, chwieje się, przewraca. Z badania neurologicznego wynikało, że problem jest umiejscowiony w odcinku piersiowym kręgosłupa. Wykonaliśmy mielografię, która wykluczyła ucisk na rdzeń kręgowy. Obecnie rozpatrujemy w diagnostyce różnicowej dwie jednostki chorobowe: degeneretywną mielopatię lub trwałe uszkodzenie części włókien nerwowych po dyskopatii. Zaleciliśmy obserwację psa przez około miesiąc, po tym czasie ocenimy czy zmiany się pogłębiają i zadecydujemy o leczeniu. Pod uwagę bierzemy wykorzystanie medycyny regeneracyjnej.
Dodatkowo okazało się, że część objawów Lilo jest związana z problemami z uchem. Tomografia komputerowa ucha środkowego ujawniła zmianę rozrostową w horyzontalnej części kanału słuchowego zewnętrznego, która sięga aż do puszki bębenkowej. Ta zmiana może powodować zaburzenia równowagi. Leczeniem w tym przypadku będzie ablacja kanału słuchowego z usunięciem zmiany rozrostowej.
Lilo mimo wielu problemów ze zdrowiem jest ogromnym szczęściarzem, bo trafił na grupę ludzi, którym bardzo na nim zależy Pozdrawiamy opiekunów Lilo i całe forum "Nasze Bassety". Jesteście WIELCY
``````````````````````````````````````````
potem jeszcze wstawię zdjęcia
odpisałam
Bogumiła Rychwalska
Bogumiła Rychwalska dziękujemy doktorze za wszystko, i my będziemy o niego walczyć. Monika Skolasińska u której jest i to ona to wszystko obserwuje kocha go nad życie, a my wszyscy także. Będziemy dalej zbierać pieniążki aby Lilo żył bez bólu i szczęśliwy. Dziękujemy za wszystko i pozdrawiamy wszystkich Państwa.
Lacota - Czw 16 Cze, 2016 21:19
Dzisiaj Lilo miał czuć się żle po badaniach,
dzień się kończy a on ma się znakomicie.
Odpoczeliśmy sobie, wyspaliśmy się jak trzeba
i nie ma co się martwić, tylko trzeba brać się do roboty.
Od jutra wracamy do rehabilitacji.
Już ja się postaram, żeby Lilo chodził jak...generał.
Żadnej choroby nie przyjmujemy do wiadomości.
Zapomniałam wcześniej napisać ważymy 26,70 kg.
a błona bębenkowa w prawym uchu jest odbudowana.
Jedno jest pewne i Lilo i Mańka to bassety, które mają tak
silną wolę życia, że nic ich nie złamie.
Są niezniszczalne.
gkoti - Czw 16 Cze, 2016 21:20
Monia- cóż powiedzieć... już sama nie wiem... to Ty widzisz Lilutka w kazdej chwili, to Ty cierpisz najbardziej z powodu stanu takiego, w jakim jest Lilutek, to Ty masz najwięcej siły , aby cały czas walczyć o niego- oby Ci ich przybywało- wysyłamy aniołki dla całej twojej Monikowej bandy i dla Ciebie Słoneczko... żebym mieszkała ciut bliżej, pomogłabym osobiście chociaż w tych wizytach... myślę, jak to rozwiązać... Trzymkaj się Kochana.... my ( oprócz Bogusi ) możemy tylko kasę zbierać- co jest w tym wszystkim najłatwiejsze... ale nie opuścimy Lilutka i Monikowa, choćby nie wiem co...
Miła od Gucia - Czw 16 Cze, 2016 22:14
Lilo się przygotowuje na Wostok
żartuję
i foty od Pana Doktora Mederskiego
klusia - Czw 16 Cze, 2016 22:34
Moni jesteś bardzo silna!!!! dzielna i w ogóle !!!! Jestem myślami z Tobą w każdej chwili kochana całujemy z Klusią Ciebie i całą Twoją ekipę !!!!!! Nam pozostało dalej zbieranie pieniążków
Miła od Gucia - Czw 16 Cze, 2016 22:49
co do pieniążków, jak tylko przyjdzie faktury
przedstawimy sytuację finansową
madziaa - Pią 17 Cze, 2016 06:44
Monia wiesz, że sercem jestem z Wami siedzę czytam i płaczę ile w tym małym kobiecym ciele musi być siły by znieść ten ból, choroby i cierpienia.
Twardziel z Ciebie to pewne mam nadzieje, że Lilutek wyjdzie na prostą i będzie chłopak szczęśliwy. To moje marzenie aby cała Twoja cudowna ekipa była zdrowa tego im potrzeba najbardziej bo wszystko inne mają, mają miłość od Ciebie a to w życiu myślę najważniejsze
marzanna67999 - Pią 17 Cze, 2016 16:34
Kochana Moni jak tylko wyjdę ze szpitala to od razu biorę się za nowe licytacje a fanty będą ładne i ciekawe . Bo fakt jest faktem, że pieniędzy będzie nam potrzeba. I nie zastanawiam się ile ani czy jest inne wyjście. Moje myśli koncentrują się tylko nad jednym : jak je zebrać
I ten sposób zarówno ja jak i inni, którzy kochają Lilutka znajdę a TY możesz być pewna nie zostaniesz z tym sama. Wykonujesz ogromną pracę, masz cztery bassety, wszystkie przez ciebie uratowane, my możemy tylko chylić ci czoła i wspierać słowem i finansami bo całą czarną robotę wykonujesz TY
Miła od Gucia - Nie 19 Cze, 2016 22:39
Więcej i szczegółowo napiszemy za kilka dni. Ale jedno jest pewne, Lilo musi mieć kolejny zabieg tym razem ucha. Dopiero po tym zabiegu, czeka go kolejny wiążący się z jego chodzeniem.
cytujemy z opisu Doktorów z Kliniki w Grudziądzu.
Zmiana rozrostowa w obrębie lewego przewodu słuchowego i ucha środkowego (polip pozapalny lub zmiana nowotworowa). Wskazanie do ablacji (usunięcia) zewnętrznego przewodu słuchowego i osteotomii puszki bębenkowej lewej.
Miła od Gucia - Nie 19 Cze, 2016 22:43
Haniu
bardzo dziękujemy za szczegółowe informacje dotyczące komórek macierzystych, to bardzo ważne.
Twój post przeniosłam do ambulatorium, to tematu komórek macierzystych, taki już mamy na forum.
Proszę wszystkich, którzy mają cenne uwagi dotyczące tego tematu do pisania właśnie w tym temacie link poniżej
Komórki macierzyste
Lacota - Pon 20 Cze, 2016 05:43
Ja wierzę, że Królowi też sie poukłada wszystko.
Bardzo mnie to boli, że te małe bassecie stworzenie ciągle z czymś walczy,
z cierpieniem się zmaga.
Jak tak na niego patrzę, to ten jego pyszczek wygląda dużo starzej niż Mańki.
Pewnie przez ciągłe cierpienie.
I zaraz mnie coś trafia.
Życie jest niesprawiedliwe i nawet psy tego muszą doświadczać.
Wczoraj ucielkiśmy z Lilutem na miasto.
Chodził dzielnie i uśmiech na twarzach przechodniów wzbudzał.
Dzieciaki aż piszczały. No tak. Pies jak z kreskówki.
Loda pożarł i wróciliśmy do obrażonej Ekipy.
A w domu już jest tak wycwaniony, że nie pędzi pod bramę, tylko szczeka stacjonarnie.
Reszte Ekipy wysyla pod bramę.
gkoti - Pon 20 Cze, 2016 12:25
Bo Lilo to przecież Królu specjalne traktowanie ( samotny spacer z Pańcią i lody ) to przecież podstawa a pospólstwo niech lata i pracuje
volarius - Pon 20 Cze, 2016 15:14
apisałam straaaasznie dużo i gdzieś uciekło!
gkoti - Pon 20 Cze, 2016 21:14
volarius napisał/a: | apisałam straaaasznie dużo i gdzieś uciekło! |
Bo za dlugo pisałaś i cię wylogowało. Musisz pisać długie teksty w wordzie i potem tylko wkleić i będzie ok
jabluszko520 - Wto 21 Cze, 2016 13:48
gkoti napisał/a: | volarius napisał/a: | apisałam straaaasznie dużo i gdzieś uciekło! |
Bo za dlugo pisałaś i cię wylogowało. Musisz pisać długie teksty w wordzie i potem tylko wkleić i będzie ok |
dokładnie, stosuj się do tej rady, obecny czas sesji to 15minut i po tym czasie może Was wylogować, jeśli chcecie tego uniknąć przy długich postach, piszcie je w wordach/notatnikach i potem wklejcie (kopiujcie) na zalogowaną kartę forum {cały temat do poczytania i dyskusji o automatycznym wylogowywaniu }
Miła od Gucia - Wto 21 Cze, 2016 17:56
dzień dobry
podliczyłam nasze rachunki,
w temacie darowizn
te pieniążki
rezerwa dla Mani - 20 od gkoti + 20 od Maryni + 40 od Ewy + 20 gkoti = 100 przechodzą na Lilo
i tak za ostatnią wizytę Lilo w Klinice faktura do zapłacenia w drodze - to ok. 1.600 zł
Natomiast zabieg operacji ucha - to koszt 2.000.
Z pieniędzy które są pokryję pierwszą ratę rachunku za poprzednia wizytę.
a mamy na koncie 995,35
Dr Mederski rozłożył nam opłaty w ratach.
Jeśli się zgodzi doktor rozłożyć koszty operacji ucha - a to jest operacja niezbędna i nie może czekać, ból, ucisk zapewne Lilo odczuwa - to uzgodnimy termin najszybciej jak się da. A w tym czasie będziemy zbierać pieniądze i spłacać w ratach.
musimy też mieć
rezerwę dla BAKSA na kastrację - około 300 zł
Nowe zdjęcia Lilo
i filmy z udziałem z Lilo
a także ostatni wypis z kliniki w Grudziądzu
wkleję wieczorem.
Pozdrawiam wszystkich
Będę prosić o rozłożenie rat do września, do zlotu, wtedy uregulujemy całość.
Wierzę, że się nam uda.
Wiecie sami Kochani , Lilo nie może czekać z operacją ucha.
Miła od Gucia - Wto 21 Cze, 2016 20:46
ŚWIADECTWO LEKARSKO-WETERYNARYJNE
WŁAŚCICIEL: Skolasińska Monika
ZWIERZĘ: pies, samiec, Baaset, ur.2008, Lilo, tricolor, waga 26,7 kg
WYWIAD: po operacji hemilaminektomii prawostronne L1-L2 (ekstruzja dysku z objawami ataksji od kilku miesięcy). Po okresie poprawy obecnie niechęć do chodzenia, ataksja tylnych kończyn na przemian z prawidłowym chodzeniem, kilkukrotne incydenty upadku i leżenia na lewym boku, skręcanie głowy na stronę (właściciel nie potrafi ocenić na którą).
Pies w trakcie leczenie infekcji zewnętrznego przewodu słuchowego prawego. W czasie podawania leku umiarkowana poprawa, przy próbach przerwania terapii stan ucha szybko się pogarszał. Dotychczas stosowano krople z gentamycyną i marbofloksacyną.
BADANIE KLINICZNE: tętno 124/min, oddechy 36/min, temp.wew.38,8 st.C, błony śluzowe różowe,CRT<2 sek,
W badaniu neurologicznym odruchy rdzeniowe na tylnych kończynach- prawidłowe, na przednich –prawidłowe.
Brak deficytów neurologicznych w obrębie nerwów czaszkowych, brak bolesności przy omacywaniu bliższej części obu przewodów słuchowych
BADANIA DODATKOWE:
1. CT – ucha środkowego- masa wypełniająca poziomą części kanału słuchowego zewnętrznego lewego ,wypełniająca częściowo puszkę bębenkowa kości skroniowej o wyraźnych, gładkich brzegach, gęstości wyższej niż otaczające tkanki miękkie.
2. MIELOGRAFIA- w badaniu kontrastowym rdzenia kręgowego stwierdzono prawidłowy przepływ środka kontrastowego od Th3-S1
3. Cytologia: Lewy kanał słuchowy: średnio liczne bakterie (ziarniaki) bez komórek zapalnych,
Prawy kanał słuchowy: liczne drożdże (Malassezia spp.), w dystalnej części kanału słuchowego ropna wydzielina- cytologia: liczne drożdże (Malassezia spp.) oraz bakterie (dominują ziarniaki, nieliczne pałeczki), liczne komórki zapalne.
Otoskopia i płukanie przewodu słuchowego: w bliższej części przewodu słuchowego prawego obecna mierna ilość ciemnej wydzieliny, w dystalnym odcinku ropna wydzielina, umiarkowana stenoza (zwężenie) kanału w końcowym odcinku. Widoczna nieuszkodzona błona bębenkowa.
Przewód słuchowy lewy: mierna ilość ciemnej wydzieliny, wewnątrz przewodu widoczna zmiana rozrostowa obejmująca całe jego światło
Pobrano wymaz z prawego przewodu słuchowego (wyniki posiewu bakteriologicznego za 7-10 dni)
ROZPOZNANIE:
Na podstawie badania neurologicznego, badań obrazowych wykluczono ucisk na rdzeń kręgowy w odcinku Th3-S1. Możliwe przyczyny ataksji :
1. trwałe uszkodzenie części włókien nerwowych po długotrwałym ucisku z powodu wypadniętego dysku międzykręgowego
2. rozwijająca się Degeneratywna Mielopatia rdzenia kręgowego
Zmiana rozrostowa w obrębie lewego przewodu słuchowego i ucha środkowego (polip pozapalny lub zmiana nowotworowa). Wskazanie do ablacji (usunięcia) zewnętrznego przewodu słuchowego i osteotomii puszki bębenkowej lewej.
Przewlekłe zapalenie zewnętrznego kanału słuchowego prawego.
ZALECENIA:
1. obserwacja chodu psa- jego ewentualnego pogorszenia się w okresie 1 miesiąca- film video na początku i końcu okresu obserwacji- WYKLUCZENIE POSTĘPU DEGENERATYWNEJ MIELOPATII
2. rozważenie leczenia komórkami macierzystymi podanym do kanału kręgowego autogenicznych
3. Do czasu otrzymania wyników posiewu bakteriologicznego:
-Peptivet otogel 5ml do prawego przewodu słuchowego co 2 dzień
-Otodine płyn do czyszczenia uszu stosować do obu przewodów słuchowych co 2 dzień
dr n. wet. Jacek Mederski
lek. wet. Wojciech Matyśkiewicz
Miła od Gucia - Wto 21 Cze, 2016 20:51
i sam Lilo się kłania
Miła od Gucia - Wto 21 Cze, 2016 20:53
Filmy wieczorne
w roli głównej LILO
Lilo wcona lody
Lilo nasz Lilo
gkoti - Wto 21 Cze, 2016 22:32
Kochanie nasz Lilutko damy radę, nie ma sily na nas, musi mieć operację ... to nasz forumowy bassior- który nas potrzebuje
Miła od Gucia - Sro 22 Cze, 2016 21:36
Jutro
będziemy wiedzieli, czy Doktor zgodzi się operować Lilo na kredyt.
Operacja ucha to priorytet.
klusia - Czw 23 Cze, 2016 22:52
czy już coś wiadomo? o operacji na kredyt?
Miła od Gucia - Pią 24 Cze, 2016 08:31
Lilo będzie operowany
Monika jest w kontakcie z P. Doktorem i ustalają termin
zgodę na rozłożenie na raty płatności za operację ucha Lilo - mamy
Pragnę bardzo podziękować za telefony w sprawie wsparcia dla Lilo.
To niesamowite, jesteście Kochani
dziękuję za Waszą troskę o fundusze na operację
dziś nawet miałam telefon, że ktoś chce kredyt wziąć i pożyczyć.
Dziękuję, a pieniądze dla Lilo cały czas wpływają
jestem wzruszona
zaraz uaktualnię darowizny na rzecz bassetów.
Lacota - Pią 24 Cze, 2016 15:18
Lilo bardzo się wzruszył,
że forumowicze tak się troszczą o niego.
Dziękuję Wam
Mamy wyznaczony termin operacji.
Środa 29.06.
I już nas strach oblata
Lilo będzie musiał zostać w klinice
dobe albo dwie.
A my tak nie lubimy się rozstawaç.
Przed nami kolejny tydzieñ życia w stresie.
Ufam, że ostatni.
Limit nieszczęść został wyczerpany.
Cała Ekipa pozdrawia Was
Miła od Gucia - Pią 24 Cze, 2016 17:32
Będziemy Was wspierać
będziemy
Koszt operacji to 2.000 (dwa tysiące zł), jednak my zapłacimy o 200 zł mniej tyle Pan Doktor Mederski zadeklarował na rzecz Lilo od siebie i pracowników Kliniki, którym los Lilo nie jest obojętny.
Bardzo dziękujemy w imieniu naszym i Lilo Panie Doktorze.
Lilo jest szczególnym pacjentem, jak ja nazywam "bidą", i jest wspierany prze grupę prywatnych ludzi kochających bassety i nie tylko.
Miła od Gucia - Sro 29 Cze, 2016 07:13
szerokiej drogi, trzymamy kciuki, jesteśmy,
przed Wami Monika i Lilo ciężki i trudny dzień.
Powodzenia
gkoti - Sro 29 Cze, 2016 09:13
Jedźcie bezpiecznie Szkrabki
Molly i Gosia - Sro 29 Cze, 2016 11:08
szczesliwej drogi !!!!!! Moniko bedzie dobrze !!!!!! Lilutku badz dzielny !!!! jestes silnym chlopakiem !!!!!
Lacota - Sro 29 Cze, 2016 19:05
U Liluta chyba dobrze.
Właśnie wybudza się z narkozy.
Doktorzy zadowoleni z efektu swojej pracy.
Tyle wiem na dzisiaj.
Jutro doktor Wojtek wszystko dokładnie nam wyjaśni.
Teraz Królu leży pewnie w klatce i źle o mnie myśli.
Doba albo dwie i go przeproszę.
Wiem, że jestem Tekla, ale wyjścia nie było.
gkoti - Sro 29 Cze, 2016 21:33
Wysyłamy mu na nockę Aniołki, a jutro wycałujemy nochalka, będzie dobrze, bo musi
Molly i Gosia - Sro 29 Cze, 2016 21:36
bedzie dobrze !!!!!! Moniko on wie ze nie jestes Tekla ze robisz to dla jego dobra !!!!! usciski od Nas
klusia - Sro 29 Cze, 2016 22:22
Moni nie jeden czworonóg by chciał mieć taka wspaniałą Teklę jakTY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Całuski dla was wszystkich
Miła od Gucia - Sro 29 Cze, 2016 22:43
Śpij i zdrowiej Lilutku
Ty Monika też odpocznij, wyśpij się
Miła od Gucia - Czw 30 Cze, 2016 09:17
dzień dobry
to ja Lilutek już wstałem, jeszcze jestem w Klinice
przyjechała Ciocia Grażynka "Gkoti" i Wujek Jurek w odwiedziny do mnie.
Pozdrawiam wszystkich
Wasz Lilutek
Miła od Gucia - Czw 30 Cze, 2016 09:31
Lilo w Klinice w Grudziądzu dzień po operacji ucha
i w towarzystwie Blanki i Leniuszka "gkoti" i Wujka Jurka
wzięli mnie na spacer, skąd te bassety się tu wzięły - pyta zdziwiony Lilo
Miła od Gucia - Czw 30 Cze, 2016 09:32
pozdrawiam
Lacota - Czw 30 Cze, 2016 10:43
Dzięki Graszka
Zaopiekuj się Królem na tyle na ile czas Ci pozwoli.
I proszę Cię nie oddawaj go do klatki zbyt szybko.
Trochę mi ulżyło. Dobrze że akurat dzisiaj tam jesteś.
Dziękuję
gkoti - Czw 30 Cze, 2016 22:01
Miła od Gucia - Pią 01 Lip, 2016 22:15
przystojniak z tego Lilutka
Lilo, kochają Cię
100,00 Ewa z Bobem i Matylda - dla Lilo i Mani
50,00 Klusia - dla Lilo
200,00 Agnieszka G. Sz. z Niemiec - dla Lilo
65,00 Miła od Gucia - bazarek Rico dla Lilo - naklejka
20,00 Paulina K. Ch. z Poznania - dla Lilo
29.06.2016 koszty przejazdu do Kliniki w Grudziądzu pokryła Monika "Lacota" - zawiezienie Lilo na operację
bezpośrednio w Klinice w Grudziądzu wpłaciła Małgosia M., zmniejszając tym samym koszt faktury o tę kwotę.
1.07.2016 koszty przejazdu po odbiór Lilo z Kliniki w Grudziądzu pokryła Monika "Lacota".
Dziękujemy
Miła od Gucia - Pią 01 Lip, 2016 22:23
i cała gama maści, leków dla Lilo
recepta do wykupienia
i rozpiska - bez niej ani rusz, Monika ma co robić przy Lilo
Lacota - Sob 02 Lip, 2016 00:15
Lilutek już w domu smacznie sobie śpi.
Jak on się cieszył jak wysiadł z auta.
Ekspresowo obchód zrobił i pruł jape jak opętany. Czyli lilowa norma.
Cały Ciemnogród musiał go słyszeć.
Na szczegółowy opis od doktora musimy poczekać jeszcze
Jak tylko dotrze, poproszę Bogusię o wstawienie.
Teraz mamy znowu trochę pracy przy Lilo.Ucho wygląda...strasznie
i ogólnie trudno się goi, ale na szczęście zaczynam urlop to będę miała
dużo czasu dla Lilutka.
Wygolone partie ciała tez wymagają uwagi.
Muszę go kąpać codziennie.
Doktor Wojtek znowu podarował nam od siebie specjalny szampon.
Za dwa tygodnie wizyta kontrolna i zdjęcie szwów.
Lilutek dziękuje Wam za wsparcie.
Kolejny raz zawdzięcza Wam...zdrowie.
Dziękujemy
Miła od Gucia - Pon 04 Lip, 2016 16:51
trochę wplotę z poprzedniej wizyty badania ucha
z 15 czerwca 2016
dziś przyszła faktura
Miła od Gucia - Pon 04 Lip, 2016 17:47
zapłacone, przed chwilą zrobiłam przelew. Teraz zbieramy na opłacenie faktury za samą operację ucha, która się odbyła 29 czerwca 2016. Dziękujemy za wsparcie.
Miła od Gucia - Wto 05 Lip, 2016 20:27
Lilutek w kołnierzu
zabierzcie ode mnie ten kołnierz
Lilo Król
czyżby szykował się na basen
Lilo w kołnierzu ochronnym forumowym, bardzo się cieszę, że się przydał
niech Ci służy Lilutku
kochany
teraz to psiaki spokojnie mogą podchodzić, bo w tamtym kołnierzu je zaczepiał
paragony za lekarstwa Lilo, które Monika wykupiła z trudem, musieli leki sprowadzać
Miła od Gucia - Wto 05 Lip, 2016 20:31
a teraz Kochani zdjęcia ucha po operacji i podgardla
gkoti - Wto 05 Lip, 2016 21:26
Lilutku- zagoi się szybciutko a w tym kołnierzyku bardzo ci do twarzy ... sory- pyszczka, mordeczki
Lacota - Sro 06 Lip, 2016 08:02
Dziękujemy Miła za forumowy kołnierz.
Służy Lilutkowi, służy.
Ten plastikowy to nieporozumienie.
Orał nim jak pługiem.
Ucho już nie cuchnie tak. Te pierwsze dni to tragedyja.
Nie mogłam znieść tego zapachu.
Teraz jest znacznie lepiej, albo przyzwyczaiłam sie do tego smrodku
Lilutek chodzi dobrze. Tylko znowu do wagi 24 kg wróciliśmy.
No i jest wiecznie głodny chłopak.
Troche szkoda ze znowu takim zdechlakiem jest,
ale trudno. Popracujemy nad tym.
Aśka - Sro 06 Lip, 2016 08:55
ten kołnierz wygląda jak koło ratunkowe! no i w pewnym sensie nim jest
Miła od Gucia - Sro 06 Lip, 2016 19:29
Relacja Pana Doktora z operacji Lilo
https://www.facebook.com/...716?pnref=story
Jacek Mederski dodał nowe zdjęcia (3).
3 godz. ·
W zeszłym tygodniu naszą klinikę ponownie odwiedził basset Lilo. W związku ze zmianą rozrostową w obrębie ucha zewnętrznego i środkowego konieczny był zabieg całkowitego usunięcia lewego kanału słuchowego i osteotomii bocznej puszki bębenkowej. Obecnie czekamy na wynik badania histopatologicznego. W międzyczasie dostaliśmy informację od Pani Moniki, opiekunki Lilo, że nasz uszaty pacjent czuje się dobrze i szybko wraca do formy.
potem wstawimy jeszcze zdjęcia
https://www.facebook.com/...716?pnref=story
Molly i Gosia - Czw 07 Lip, 2016 10:50
Lilutku !!!! teraz szybko wracaj do zdrowka !!!!
RicoSB - Czw 07 Lip, 2016 12:40
dokładnie wracaj do zdrowia, ale lepiej w jego kierunku idź a nie biegnij
Miła od Gucia - Czw 07 Lip, 2016 21:45
potwierdzam jeszcze w temacie Lilo wpłaty, bo nie wszyscy wpłacający są z forum
dziękujemy
50,00 Bożenka H. dla Lilo
50,00 BassiBawaria - dla Lilo
50,00 Aśka - dla Lilo
400,00 ElenaJerry - dla Lilo
Lacota - Pią 08 Lip, 2016 18:53
Lilutek dziękuje wszystkim, którzy o nim myślą, troszczą się i wspomagają
A teraz wiadomość dnia.
Dzwonił doktor Wojtuś (Liluta ulubieniec).
Są wyniki. To coś, co było w uchu nie jest nowotworem.
Jejku jak ja się cieszę
Wreszcie coś pozytywnego zaczyna się dziać.
moni - Pią 08 Lip, 2016 19:50
Super Lilutku kochamy Cie ,królu złoty
ciapek - Pią 08 Lip, 2016 19:58
My też się bardzo cieszymy
Molly i Gosia - Pią 08 Lip, 2016 21:02
huraaaaaaaaaaa teraz tylko do zdrowka
Aśka - Pią 08 Lip, 2016 21:05
Yes yes yes!!!
Miła od Gucia - Pią 08 Lip, 2016 21:10
cudowne wiadomości
lubię to
gkoti - Pią 08 Lip, 2016 21:28
Mowiłam, że inaczej być nie może Zdrówka Lilutku
jabluszko520 - Sob 09 Lip, 2016 11:25
Ale wiadomość, bardzo się cieszymy
ElenaJerry - Sob 09 Lip, 2016 12:40
to wspaniale ile ludzi cieszi sie pozitiwnymi informacjami o Lilo, ja tez baaardzo sie ciesze
Lacota - Sob 09 Lip, 2016 16:34
Jeszcze tylko jedno badanie krwi i wszystko z Lilo będzie jasne.
Jejku mieszkamy razem od listopada dopiero,
a tyle się wydarzyło w tym czasie.
Miało być prosto. Tylko rehabilitacja.
A tu operacja za operacją, zabieg po zabiegu i ciągłe wizyty w Grudziądzu.
Lekko nie zawsze było i nie jest,ale warto
dla tego dziada, warto.
To jak mnie Lilo przywitał ostatnio w Grudziądzu jest bezcenne
i żadne słowa tego nie wyrażą. Chyba mnie lubi troszku.
Nie powiem, że nerwów mi nie naszarpał, bo skłamie.
Te operacje normalnie mnie zabijały.I ta niepewność
czy wszystko będzie dobrze. A jak u Lila źle to u mnie jeszcze gorzej
i trudno wtedy ze mną wytrzymać. No co ja poradzę, ze kocham dziada. No co?
ŁucjaLuna - Sob 09 Lip, 2016 16:44
Cieszymy się wszyscy i podziwiwiamy za cierpliwość. To prawda Lilutka nie da rady nie kochać. Chciałabym go znać na żywo. Pozdrawiamy z Cantem naszego ulubieńca
Molly i Gosia - Sob 09 Lip, 2016 22:41
Moniko !!!!! juz wczesniej wiadomo bylo ze go pokochalas dlatego sie o niego martwilas !!!! my jestesmy z Toba i cala Twoja brygada i najbardziej wymagajacym Lilutkiem
Miła od Gucia - Nie 10 Lip, 2016 12:54
wstawiam zdjęcia z operacji ucha Lilutka
Klinika dr J.Mederskiego w Grudziądzu
na rachunek za zabieg czekamy
Miła od Gucia - Nie 10 Lip, 2016 13:25
opis i zalecenia z zabiegu operacji
ŁucjaLuna - Nie 10 Lip, 2016 13:46
Mnóstwo pracy przy tym naszym kochanym Lilutku
Lacota - Nie 10 Lip, 2016 13:54
ŁucjaLuna napisał/a: | Mnóstwo pracy przy tym naszym kochanym Lilutku |
No jak to przy Królu
A zdjęcia straszne.
Podziwiam tych doktorów że tak mogą.
Lacota - Pią 15 Lip, 2016 07:17
Lilut wczoraj u doktorów był.
Sama Miła od Gucia mu towarzyszyła w drodze,
no i w gabinecie też. Po czymś takim to u Liluta musi być dobrze.
Pełna kontrola i to jeszcze najwyższego szczebla hehe.
Lilutek dziękuje za poświęcony czas Miła
Jeszcze z Leniami się spotkaliśmy w klinice.
Bassety opanowały poczekalnie i lekki chaos wsprowadziły.
Jak to bassety he he.
Z Lilo wszystko dobrze.
Szwy zdjęte, doktorzy zadowoleni.
Teraz już nic z nim nie robimy.
Lilo odpoczywa. I tylko tyle.
Badanie krwi też sobie darujemy póki co.
Za 1,5-2 miesiące kontrola ucha.
I mam nadzieję, że to będzie wszystko.
Lilutek pozdrawia i dziękuje Wam
gkoti - Pią 15 Lip, 2016 21:07
No i bardzo się cieszymy z takich wieści
Jak tylko zobaczyłam jego uszko- wiedziałam, że jest ok
Buziolki dla Was, a Lilutek niech teraz zarządza basetowo-końsko-świnską zgrają w Monikowie
Molly i Gosia - Nie 17 Lip, 2016 21:20
Miła od Gucia - Wto 19 Lip, 2016 22:26
Tak, miałam okazję poznać osobiście lekarzy Lilutka
i spotkać Leniuszków
Klinika opanowana przez bassety.
Zrobiło się nie małe zamieszanie
Molly i Gosia - Sro 20 Lip, 2016 13:46
Miła od Gucia - Sob 23 Lip, 2016 11:25
Lilo po operacji jak nowo narodzony
Lilo a Ty gdzie z tym wiaderkiem
Miła od Gucia - Sob 23 Lip, 2016 11:29
Byłyśmy z Moniką w Klinice z Lilutem oczywiście, i Flipa była z nami, towarzyszyła Lilutkowi
i doktor dał zalecenia
grzecznie jadą
Flipa pełna nawigacja
Miła od Gucia - Pon 25 Lip, 2016 22:35
faktura za operację ucha Liluta
faktura za operację ucha Lilo – koszt 2.000 (dwa tysiące zł)
200 zł upust P. Doktora Mederskiego
400 zł wpłaciła w Klinice bezpośrednio Małgosia M.
do zapłacenia 1.400
przelew dnia 25.07.2016 rok – I rata 500 zł
do uregulowania pozostało 900 zł
w drodze faktura za wizytę zdjęcia szwów
Miła od Gucia - Wto 16 Sie, 2016 19:50
o filmik o Lilutku trzeba wstawić
wsparcie dla Lilutka
50,00 Tuti Fruti od P. Krysi - dla Lilo
50,00 Marek od Flipy i Gucia - dla Lilo
Miła od Gucia - Wto 16 Sie, 2016 20:25
wypad w miasto
Lacota - Sro 17 Sie, 2016 14:58
Miła od Gucia napisał/a: | wsparcie dla Lilutka
50,00 Tuti Fruti od P. Krysi - dla Lilo
50,00 Marek od Flipy i Gucia - dla Lilo |
Lilutek dziękuje bardzo
Miła od Gucia - Czw 15 Wrz, 2016 01:28
Lilutek opłacony, jesteśmy na bieżąco
900,00 LILO Faktura nr 53/01/2016 z dnia 14.07.2016, usługa weterynaryjna. Operacja ucha Lilo. Przelew dnia 14.09.2016. na Klinikę dr J. Mederskiego w Grudziądzu. II rata i ostatnia.
Lacota - Pią 16 Wrz, 2016 14:02
Miła od Gucia napisał/a: | Lilutek opłacony, jesteśmy na bieżąco
900,00 LILO Faktura nr 53/01/2016 z dnia 14.07.2016, usługa weterynaryjna. Operacja ucha Lilo. Przelew dnia 14.09.2016. na Klinikę dr J. Mederskiego w Grudziądzu. II rata i ostatnia. |
Lilutek dziękuje forumowiczom. Ja również dziękuję
Jejku jak mi chłopak wypiękniał..wreszcie.
Basset z niego pełną gębą teraz.
Te ciągłe zabiegi, operacje i cała reszta nie służyły chłopakowi.
Doopke ma ładną teraz taką mięsistą i wreszcie pod palcami tłuszczyk można wyczuć.
Teraz wstydu nie ma.
I Lilutek sam na łóżko wchodzi znowu. Jest dobrze, jest moc
ElenaJerry - Pią 16 Wrz, 2016 19:10
Lilutkowi nalezy sie. Jestem bardzo szczestliwa ze los Lilo tak w dobra strone sie zwrocil.
Wiele ludzi powiedzialoby ze to tylko pies.... i ile jescie psow cierpi....wiemy przeciez...jednak....lepiej jednemu psu zrobic swiat piekny i dac milosc i opieke jak zadnemu.
Moniko, dzieky
Hrabia Dron - Czw 03 Lis, 2016 11:58
Dobrze że zajrzałam na forum .Też uważam że należy jechać do lekarza. Dokładam się do pokrywaniu kosztów jak zwykle na Lilo .
ŁucjaLuna - Czw 03 Lis, 2016 17:30
Co u Lila , bo cisza nastała. To przecież nasz wspólny pieszczoszek
Miła od Gucia - Pią 04 Lis, 2016 22:34
Monika pisze:
```````````````
Dzisiaj równy rok mija, jak Lilutek zamieszkał ze mną, z Ekipą.
To był trudny rok. Dużo się działo.
U mnie miał tylko zacząć chodzić.
A tu operacja. I kolejna. I zabieg. Życie w ciągłym stresie o Niego.
Dzięki doktorom z Grudziądza i dzięki Wam Lilo do zdrowia powraca.
Ja już się nawet boję pisać, że wszystko u niego dobrze,
bo zaraz znowu jakieś zło na nas spadnie.
No, ale póki co jest dobrze.
I ufam,że tak będzie, chociaż po tym jak moja Mania odeszła strach mnie paraliżuje i o Lilutka i o resztę baseciej Ekipy.
Może z czasem minie, a może nie.
Lepiej żeby minął, bo tak się nie da żyć.
Z chodzeniem u niego dobrze, z uszami też. Jest zdrowy.
Tylko pełnego czucia nie ma. Zdarza mu się narobić pod siebie.
Mam nadzieję, że to też kiedyś minie. Trochę to męczące, ale da się z tym żyć.
Lilo to najbardziej lojalny i oddany basset jakiego mam.
Jako jedyny nie zdradza. I w jego spojrzeniu widać wdzięczność.
On naprawdę jest wdzięczny za wszystko co dla niego zrobiliśmy.
W sumie dostał w prezencie szansę na normalne życie.
I widać, że się nim cieszy, każdą chwilą, jak żaden inny z moich zwierzaków.
Jednak warto pomagać.
Lilo pozdrawia Was. Ja również.
I dziękuję za wszystko.
Miła od Gucia - Pią 04 Lis, 2016 22:35
Trzymajcie się Moni, pieski Twoje też czują smutek po Mani, jakże to, nikt z tyłu nie drepcze. Cieszę się, że Lilutek zdrów jak na Lilutka oczywiście. A jak będzie robił fe, to ciotka mu pampersy kupi, powiedz mu to. I na fejsa w tych pampersach. Całuję i ściskam i Ciebie i całą Twoją gromadkę. i Teklę i Wojtusia tyż.
gkoti - Pią 04 Lis, 2016 23:06
ElenaJerry - Sob 12 Lis, 2016 17:23
tutaj nie ma co wiecej do powiedzenia kochana
Alina z Bogdanem - Pon 14 Lis, 2016 13:33
klusia - Pon 14 Lis, 2016 23:02
Miła od Gucia - Sro 23 Lis, 2016 17:33
Lulutek w poniedziałek był u weterynarza miejscowego w Lęborku
Pani doktor pobrała krew i czekamy na wyniki
Jutro będzie opis
ale ma to związek z jelitami.
Lilutku
ŁucjaLuna - Sro 23 Lis, 2016 20:25
Kochany Lilutku bądź zdrowy
Molly i Gosia - Sro 23 Lis, 2016 21:54
zdroweczka Lilutku !!!!!!
gkoti - Czw 24 Lis, 2016 20:07
Czekamy na dobre wieści Liluś
Joasika - Czw 24 Lis, 2016 20:23
Trzymaj się Lilutku!
Miła od Gucia - Czw 24 Lis, 2016 21:23
337,00 LILO Wizyta weterynaryjna, badania, lekarstwa, wysłanie krwi do analizy.
Miła od Gucia - Czw 24 Lis, 2016 21:50
przedruk z facebooka z Wydarzenia Lilo
https://www.facebook.com/...480007307466843
Monika Skolasińska
3 godz. ·
Są wyniki Liluta. Nie jest dobrze, ale zawsze mogło być gorzej. Najważniejsze, że nerki, trzustka, wątroba i tarczyca są w porządku.
Pani doktor podejrzewa u Liluta zapalenie jelita cienkiego z zaburzeniem wchłaniania i/lub przerost flory bakteryjnej, o czym świadczyć może obniżony poziom kwasu foliowego i wit. B12.
Od jutra wchodzimy na antybiotyk i podawanie witaminy B12 w zastrzyku. Doktor też chciałaby Lilutka odrobaczyć pod kątem tasiemca. Kurde, to bolący strasznie zastrzyk jest. Nie wiem jak to zniosę, o Lilutku to nie wspomnę nawet.
Leczymy też zoperowane ucho. Jest przesuszone i zaczerwienione. To chyba nie jest największy problem, ale jest.
Lilo schudł 0,5kg. To w jego przypadku dużo.
A przed chwilą dzwonił do nas doktor Wojtek z Grudziądza.
Nasz prywatny, ulubiony doktor tzn. Liluta.
Ten człowiek czuje Lilutkiem, jak nikt inny. Nie wiedział o badaniach, a akurat dzisiaj zadzwonił.
Chciałby zobaczyć wyniki Lilo.
klusia - Czw 24 Lis, 2016 21:53
Llilutku i Moni jesteśmy z Wami
Molly i Gosia - Czw 24 Lis, 2016 22:12
my tez jestesmy z Wami !!!!!! bedzie dobrze musi byc !!!!!
Miła od Gucia - Pon 28 Lis, 2016 23:20
Lilutek ma problemy z przewodem pokarmowym.
Monika cały czas jeździ z Lilutem na badania.
Lilo będzie miał podawane zastrzyki,
ma problem z wchłanianiem pokarmu.
Zobaczymy jak będzie po podaniu zastrzyków i leków.
Trzymamy kciuki i łapki
madziaa - Wto 29 Lis, 2016 08:30
Kurczę nie dobrze hmm oby zastrzyki pomogły. Biedny Lilutek i biedna Monia
Molly i Gosia - Wto 29 Lis, 2016 11:42
mamy nadzieje ze zastrzyki pomoga . trzymamy kciuki
Magdaa - Wto 29 Lis, 2016 14:59
Oj biedny , Moni przytulam i szybkiego wyzdrowienia dla króla
Miła od Gucia - Pią 02 Gru, 2016 08:22
Och Lilutku Lilutku
Monika przystała informacje o stanie zdrowia Liluta, przebiegu choroby i jej leczeniu
``````````````````````````
U Liluta bez zmian.
Jedyne nad czym udało nam się zapanować to krwawa biegunka.
Dzisiaj dostał ostatni antybiotyk. Ufam, że to już na dobre za nami.
Jesteśmy w trakcie podawania Kreonu, który ma wspomóc trawienie.
Niby wyniki trzustkowe Lilo ma poprawne, ale doktor zdecydował o wprowadzeniu tego leku.
Wie co robi, więc...
Lilutek dostaje też zastrzyki witaminy B12. Boli to strasznie, ale dzielny jest, nie płacze, ale sam do gabinetu nie wchodzi. Sporo szarpaniny z nim mam. Wycwanił się. Tylko nie gryzie jeszcze. I za to codziennie hot dog jest (ciekawe, czy mu tym nie szkodzę?)
Od dzisiaj dostaje też Nivalin, który ma wspomóc przenoszenie impulsów nerwowych.
Lek ten podaje się seriami. Na razie mamy 10 ampułek. Nie dopytałam doktora, jakie przerwy się stosuje.
Wiem tylko, że może pomóc, ale gwarancji nikt nie daje.
No i te nieszczęsne qupy. Są, ciągle są. Czasem jak na niego rano patrzę, to nie wiem, czy on sobie maseczkę z nich robi, czy to jakiś kamuflaż, czy nie wiem co. Mały troll.
Może się okazać, że Lilo będzie musiał przejść na specjalistyczną karmę, ale o tym nie teraz jeszcze.
No i coś czuję, że do Bożego Narodzenia to my będziemy łazić po tych gabinetach i dostawać szału.
Lilo, bo mu ból sprawiają, a ja za te godziny czekania.
Ma Szczyl szczęście, że go kocham i zniosę dla niego wszystko.
```````````````````
Miła od Gucia - Pią 02 Gru, 2016 08:25
dzięki Moni
Lilo ma szczęście, że trafił na Ciebie
wierzę, że ta uciążliwa dla Was obojga kuracja pomoże
A nie zapomnij o hot dogu - należy się Lilutowi, Tobie też
trzymam kciuki
dziękuję z całego serca za troskę o Lilo
``````````````````
pieniążki na leczenie, lekarstwa - wysłane
Molly i Gosia - Pią 02 Gru, 2016 12:36
Moniko wysylamy pozytywne energie dla Ciebie i Lilutka
gkoti - Pią 02 Gru, 2016 22:02
Biedny Lilutek i biedna MOnia- zdaję sobie sprawę, ile to ją kosztuje zdrowia, niespania, wypalonych papierosów ... Monia- jesteś kochana, cudowna... Lilutku- zdrowiej Księciu nam, nie mozna tak chorować, musisz się cieszyć, szaleć i rozrabiać
Miła od Gucia - Wto 13 Gru, 2016 09:04
400,00 LILO Wizyta weterynaryjna, badania, lekarstwa, zastrzyki.
RicoSB - Wto 13 Gru, 2016 15:04
ja nie wiem co ten ktoś tam na górze miał za pomysł, by tak wiele problemów i chorób dać do jednego biednego Lilutka. Mam nadzieję, że czuje całą pozytywną energię jaką dostaje od swojej kochanej opiekunki. Mam też nadzieję, że nasze codzienne myśli dochodzą do niego na ten drugi koniec Świata!
Pozdrawiamy cię ciepło chłopaku!
Miła od Gucia - Pon 26 Gru, 2016 21:02
Przekazuję Wam Kochani życzenia jakie dziś jeszcze odebrałam ze skrzynki Od Pana Doktora Jacka Mederskiego z Kliniki w Grudziądzu. Na kartce życzenia złożyli swoimi podpisami Wszyscy pracownicy Kliniki. Czujemy się wyróżnieni, dziękujemy . Klinika Weterynaryjna dr n. wet. Jacek Mederski w Grudziądzu
Wesołych Świąt
jakże by inaczej jak nie u Lilutka powinna kartka się znaleźć
Molly i Gosia - Wto 27 Gru, 2016 12:00
gkoti - Wto 27 Gru, 2016 20:27
ŁucjaLuna - Sro 28 Gru, 2016 15:09
Śliczna. Oczywiście Lilutkowi się należy ta przecudna kartka. Zazdraszczamy z Canto
Miła od Gucia - Sro 04 Sty, 2017 22:55
Dziś rozmawiałam z Moniką na temat Liluta
Monika podjęła decyzję o adopcji Lilo, jeśli nic nie stoi na przeszkodzie oczywiście.
W związku z tym umowa adopcyjna byłaby z dniem 09.01.2017 dla Lilo.
``````
Cytat: | Tymczas trwa zbyt długo, zarówno Lilo jak i ja jesteśmy zmęczeni tym.
Zainteresowania Lilutem nie ma żadnego, więc chciałabym go przejąć na warunkach domu stałego.
Jednocześnie dziękuję Wszystkim, którzy pomogli Lilutowi wrócić do zdrowia. Dziękuję i doceniam. |
Dla mnie osobiście to nie ma znaczenia, czy to tymczas czy dom stały.
Wiem, że Lilo ma dobrą opiekę, że czuje się w Monikowie jak Król, jest zadbany, kochany, i nie wyobrażam sobie innego miejsca dla Lilo jak dom Moniki. On tam jest Gospodarzem, nie da się go wymeldować
Jeśli taka decyzja Moniki oczywiście przygotuję umowę adopcyjną i wyślę.
RicoSB - Sro 04 Sty, 2017 23:03
ja już dawno byłem pewien, że ten tymczas to tylko taka formalna nazwa kochającego domu!
Aśka - Czw 05 Sty, 2017 00:05
Tymczasem dom stał się stały super wiadomość!
ŁucjaLuna - Czw 05 Sty, 2017 15:33
Dziękujemy już właścicielce Lilutka za miłość i dobro okazane temu wspaniałemu aczkolwiek problematycznemu bassetowi. Gratulujemy posiadania wspaniałego przyjaciela
moni - Czw 05 Sty, 2017 15:46
Super
ElenaJerry - Czw 05 Sty, 2017 19:14
gkoti - Czw 05 Sty, 2017 21:57
Monia....
ElenaJerry - Pią 06 Sty, 2017 21:55
Czesc kochani,
chce powiedzec ze decyzja Moniky o adopcji Lilutka jest moze oczekiwalna i bardzo jestesmy szczesliwy ze Lilutek ma swoj dom, ja tez jestem, no taka decyzja nie jest bez obowiazkow, wiadomo, to pies chory, Monika jest tego swiadoma, jednak, koszty leczenia w przyslosci moga byc jescie wielke, mam nadzieje, ze jednak, ze nie jest juz Lilo naszym psem forumowym, jestesmy w stanie wzeprzec jesli bedzie potrzebne....choc wierze ze Lilo juz bedzie do konca swoich dni szczesliwym kochanym i w miare swoich mozliwosci zdrowym psem. To tylko moja opinia. Czy gdos sie zgadza ?
Magdaa - Sob 07 Sty, 2017 16:52
Eleno myślę jak ty ,powinniśmy cały czas wspierać leczenie Lilo ,kiedy zajdzie taka potrzeba.
ŁucjaLuna - Sob 07 Sty, 2017 18:43
Oczywiście właścicielka powinna nas informować o stanie zdrowia Lilutka, żebyśmy mogli wspomóc leczenie naszego forumowego pupilka. To do końca jego dni trochę nasz wspólny pies, za którego wszyscy czujemy się odpowiedzialni. Zgadzacie się ze mną?
ElenaJerry - Sob 07 Sty, 2017 20:23
Przepraszam, chyba nie dobrze mnie zrozumiano- to nie tylko moja opinia, nawet moj pomysl. Wlascicielka-znaczy Monika zadnego wsparcia nie oczekuje i nie wymaga, jednak jestem pewna ze nadal cos o Lilutowi nam napisze , wiadomo ze wszystci go kochamy, tylko ze Monika tez nim sie opiekuje i to naprawdy z pelna odpowiedzalnosca. I za to baaardzo wielkie dzienky i uklony
gkoti - Sob 07 Sty, 2017 21:48
Lilutek ma w naszych sercach swoje miejsce na zawsze i zawsze będziemy pamiętać o tym, ż ejest on pieskiem specjalnej troski. Znając Monikę- nigdy nie powie, że potrzebuje na leczenie- a to będzie stale już- trzeba oplacic jakąs fakturkę i tyle
Molly i Gosia - Sob 07 Sty, 2017 21:51
Miła od Gucia - Nie 08 Sty, 2017 15:50
ja osobiście jestem jak najbardziej za dalszym wsparciem Lilo.
Miła od Gucia - Nie 15 Sty, 2017 22:17
zapraszamy do śledzenia dalszych losów
w temacie Lilo w domu stałym
Lilo u Moniki
Molly i Gosia - Pon 16 Sty, 2017 16:15
jak to milo czytac
ŁucjaLuna - Sro 15 Lis, 2017 18:23
Czy można jakieś zdjęcia Liluta? Jak on się czuje. Jak jego nóżki?
ElenaJerry - Pią 17 Lis, 2017 16:41
Z tego co ja wiem Lilutek wiedzie nadal swoje zycie w otoczeniu kochajacej ekipy, w lozku spi mieczutki bassecik i mam nadzieje ze zdrowko sie trzyma. czasami rozmawiam z Monika, moze rzadczej troche na forum zaglada ale kiedy zajzrze to pewnie sama wiecej napisze.
Lacota - Pon 20 Lis, 2017 11:21
To co napisała Elena to cała prawda o Lilutku, moim Lilutku. Boże, jak ja kocham tego psa. To mój Cycu, mój Pan i Władca. Muszę mu służyć nieustannie, bo Lilutek co chwilę jakieś kaprysy ma. Potwora stworzyłam
Jeśli chodzi o zdrowie to wszystko jest dobrze. Ostatnio tylko jakiś problem z uszami był, ale już wszystko opanowane.
Pięknie Liluś przybrał na wadze.
Dla mnie jest idealny pod każdym względem, ale i najbardziej wymagający z całej mojej Ekipy. Muszę go w wielu czynnościach wspierać. On nawet sam nie jest w stanie się podrapać. No, ale po to właśnie ma mnie. O spaniu w łóżku to mi się nawet pisać nie chce, bo czasem bywa tak, że budzi mnie kilkanaście razy w ciągu nocy, bo nie może się zdecydować gdzie chce spać.
Odkąd zamieszkał z nami Miś (Torres) Lilu ma mniej pracy, rzadziej do bramy biega. On sygnalizuje tylko intruza, a Misiek gna do bramy i pruje japę jak opętany.
Cudne te moje stwory, kocham je nad życie.
Lilutek raz jeszcze dziękuje forumowiczom za nowe życie. I uwierzcie mi, że ten pies nie marnuje żadnej minuty swego życia. Tak jakby wiedział, że dostał od losu drugą szansę.
Dziękujemy.
Fotki jakieś podeślemy niebawem.
ŁucjaLuna - Pon 20 Lis, 2017 15:27
Jak cudownie czytać te wieści. Miło, że jakaś słodka istota dostała takie drugie cudne życie. Całujemy Lilutka najmocniej, jak się da. Prześlijcie fotki...czekamy.
Joy - Pon 20 Lis, 2017 19:07
Jak masz ochotę i czas to ja się zawsze chętnie umówię na spacer, tym razem na jakiejś fajniejszej plaży , to od razu jakieś nowe fotki wpadną. I Miśka poznam, bo jeszcze nie było okazji. Fajnie, że tak wszystko się u was układa.
Magdaa - Pon 20 Lis, 2017 20:37
A ja zapytam o drugą stronę: Jak się ma nasza opiekunka zwierząt, cudotworczyni Monika ? Jak sobie radzi ? Czy ma pomoc ? Czy bywa u lekarza na kontroli? ( zdjęcia mile widziane) Bo jak nam się Monia posypie , to kto tę sforę opanuje ? Zdrówka ❤
Lacota - Wto 21 Lis, 2017 09:41
Zuza, z Wami na spacer to ja zawsze chętnie
Czasu kompletnie brak, ale coś się wymyśli.
Ja Twojego Króla po tych wszystkich zawirowaniach żołądkowych też jeszcze nie widziałam, więc koniecznie musimy się spotkać. A Misiek Twojej fotki nie ma nad czym ubolewam strasznie. I przez to nikt nie wie jakie CUDO w domu mam.
Madzia, dzięki za troskę. U mnie też wszystko gra. I pewnie posypię się kiedyś, ale jeszcze nie teraz
Miła od Gucia - Wto 21 Lis, 2017 11:46
Cała Monika "twardy" materiał
Cudnie opisany Lilutek, łezka się w oku kręci
całujemy Was mocno
całą sforę Monikowa
i Wojtka i Teklę
i Korka i wszystkie czworołapne
|
|