| |
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Tęczowy Most - Koka odeszła ...
Agata - Pią 30 Lis, 2007 20:20 Temat postu: Koka odeszła ... Nie dało uratować się Koki, godzinę temu odeszła...
Rozmawiałam z Mariolką, dowiedziałam się, że Koka nie żyje...
poryczałam się jakby to był mój pies.
Mariolka, tak bardzo mi przykro, że nawet nie masz pojęcia.
Krysia i Donat - Pią 30 Lis, 2007 20:28
Mariolko
Tak nam strasznie przykro :cry:
Biedni jesteście kochani. My też wiemy jak boli odejście ukochanego psa, a do tego jeszcze tak młodego. Trzymajcie się.
Benka-Bozenka - Pią 30 Lis, 2007 22:05
Mariola
żadne słowa nie utulą Waszego bólu po stracie Koki
ważne ,że do końca swojego krótkiego ale szczęśliwego życia miała oddanych i walczących o nią właścicieli
Bardzo mi przykro
Miła od Gucia - Pią 30 Lis, 2007 22:26
I ja się łączę z Twoim smutkiem Mariola. Tak mi przykro i smutno.
joi - Pią 30 Lis, 2007 22:33
Tak mi przykro.
Grzegorz - Sob 01 Gru, 2007 08:37
:cry:
Jogurt - Sob 01 Gru, 2007 10:57
:cry: :cry: :cry:
Toffi z Finlandii - Sob 01 Gru, 2007 11:26
Nam tez bardzo przykro :cry: . Koka byla taka piekna .
Fanfan z rodziną - Sob 01 Gru, 2007 13:04
...
Uszesa - Sob 01 Gru, 2007 13:29
To bardzo smutna wiadomość, bardzo współczuję :cry:
Uszesa - Sob 01 Gru, 2007 13:29
To bardzo smutna wiadomość, bardzo współczuję :cry:
gocha - Sob 01 Gru, 2007 21:08
Bardzo, bardzo nam smutno :cry: :cry: :cry:
Mariolka, trzymaj się jakoś, wiem jakie to trudne.
mariola - Nie 02 Gru, 2007 00:17
Moja Kochana KOKO...odeszłaś.........
Odeszłaś Kochana tak skrycie, szybko i cicho jak żyłaś...
Zostawiłaś po sobie zropaczone nasze cztery serca i jedno maleńkie psie, tęskniące potwornie za Tobą.........
Dlaczego nie dane mi było być przy Tobie w tej ostatniej chwili?...dlaczego nie poczekałaś Skarbie...????
Nigdy nie zapomnę Twych orzechowych ocząt wpatrzonych we mnie, gdy widziałyśmy się ostatni raz...podeszłaś przed moim wyjściem do pracy a ja Cię głaskałam....serce mi pęka...
Moja Kochana, żyję nadzieją, że tam na pięknej łące będziesz chciała wyjść jeszcze kiedyś ze mną na spacer, będziesz szła przy mojej nodze a ja będę Cię drapać po pleckach...............
Żegnaj moja Kochana KOKO........mam nadzieję, że kiedyś jeszcze do mnie przybiegniesz....
mariola - Nie 02 Gru, 2007 00:18
Bardzo dzięk7ję WSZYSTKIM za wsparcie...
Aleksander - Nie 02 Gru, 2007 09:02
Bardzo nam przykro . Łączymy sie z Wami w bólu!!!!!!!!!!!
Asia i Basia - Nie 02 Gru, 2007 14:08
Kiedy bedac dzieciakiem odeszla mi na rekach moja ukochana jamniczka ten tren przerobilam, aby moc jakos okoic pekniete serce. Mariolko, Kochana, trzymajcie sie, moge wyobrazic sobie jak bardzo Wam teraz ciezko. Myslami jestesmy z Wami.
"Wielkieś im uczyniła pustki w domu swoim,
Moja droga Koko, tym zniknieniem swoim!
Pełno ich, a jakoby nikogo nie było:
Jedną psią duszą tak wiele ubyło.
Tyś za wszytki biegala, za wszytki szczekała,
Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała.
Nie dopuściłaś nigdy pani się frasować
Ani panu myśleniem zbytnim głowy psować,
To tego, to owego wdzięcznie oblizując
I onym swym uciesznym mruczeniem zabawiając.
Teraz wszytko umilkło, szczere pustki w domu,
Nie masz Koki, nie masz rozśmiać się nikomu.
Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje,
A serce swej psiny darmo upatruje."
Agata - Nie 02 Gru, 2007 15:23
Pustka w domu, wszyscy zapłakani, Megi piszczy, nie chce jeść, miejsca nie może sobie znaleźć, sika w domu...
Taka silna więź emocjonalna między psami na szczęście a w tym przypadku na nieszczęście się zdarza...
Nie ma życia, które zastąpi śmierć, każdy zwierzak ma swą osobowość.
Megi sama nie może zostać, wysłałam Piotra z Honoratą by Megi na razie sama nie była. Jak będzie wszystko ok to Honorata zostanie, na razie pojechała do Torunia by Megi zupełnie sama nie była, pojechała na urlop pocieszyć koleżankę.
joania - Nie 02 Gru, 2007 15:32
ja nie umiem pięknie pisać , ale naprawdę jest mi bardzo przykro i łączę się z Wami w bólu
Bacha - Pon 03 Gru, 2007 10:49
Trudno uwierzyć. Bardzo nam smutno, jesteśmy z Wami.
Mirka - Wto 04 Gru, 2007 12:11
wiem co to znaczy stracić ukochanego psa
|
|