Gosi - Pon 10 Maj, 2010 15:09 Temat postu: Witamy Was serdecznie - Lady i jej pańcia Witajcie wszyscy :-) Wreszcie jest z nami nasze małe szczęście - Lady. Ma 10 tygodni, jest zdrową sunią, niesamowicie pocieszną i kochaną. Wszystkiego się uczy,poznaje nas, a my ją. My mamy szczęście, że mamy ją, a ona...ma nas czyli duzo miłości, cierpliwości,opieki i zabawy. Cieszę się, że mogę tu u Was gościć, wśród tylu doświadczonych i serdecznych właścicieli psów tej pięknej i wyjątkowej rasy. zojka - Pon 10 Maj, 2010 15:19 Witaj 
I czekamy na zdjęcia Lady !! Joasika - Pon 10 Maj, 2010 15:35 Temat postu: Re: Witamy Was serdecznie - Lady i jej pańcia
No wyjątkowej na pewno!!! :twisted: 
Serdecznie witamy wsród bassetomaniaków! 
domelcia - Pon 10 Maj, 2010 15:45 witamy, witamy machamy łapkami i przesyłamy cmokasy Miła od Gucia - Pon 10 Maj, 2010 16:35 i my z Guciem łapką witamy Asia i Basia - Pon 10 Maj, 2010 16:54 Baska z panciostwem rowniez serdecznie wita :grin: gocha - Pon 10 Maj, 2010 18:00 Mania i Ignaś z pańcią również witają :grin: moni - Pon 10 Maj, 2010 18:10 Banan z pańcią też wita :wink: :wink: :wink: Krzyś i Aga - Pon 10 Maj, 2010 18:42 Baster się kłania tak nisko, że uszami podłogę zamiata i wita bardzo mla - mlaśnie
Marynia - Pon 10 Maj, 2010 18:43 My też witamy
Tymek - Pon 10 Maj, 2010 20:24 My też
mariaw - Pon 10 Maj, 2010 21:37 I my z Oskarem cieplutko witamy :lol: Dorti - Pon 10 Maj, 2010 21:50 Cudeńka również pięknie witają :grin: Gosi - Pon 10 Maj, 2010 21:56 Dziękuję Wam kochani. Stała się jednak rzecz straszna, mianowicie....nie mogę załączyć ani jednego zdjęcia Lady i chcemi się płakać...buu. Ja już próbowałam na sto sposobów. Nie mam pojęcia, co jest nie tak, bo przecież robiłam to wcześniej wiele razy :-( besta - Pon 10 Maj, 2010 22:11 Besta i Gaja witają serdecznie :grin: Mirka - Pon 10 Maj, 2010 22:15 nasza skromna gromadka tez macha łapkami :lol: :lol: Miła od Gucia - Wto 11 Maj, 2010 12:28 
oto i Lady w całej okazałości lacinka - Wto 11 Maj, 2010 13:24 Prawdziwa z niej dama.... Piękne są takie maleństwa, tylko szkoda, że tak szybko rosną...Eghhhh gocha - Wto 11 Maj, 2010 14:18 Sliczna sunia :grin: , a jakie ma lapska cudne, grube i dwukolorowe :grin: Asia i Basia - Wto 11 Maj, 2010 14:20 Damulka, sliczna sunia
domelcia - Wto 11 Maj, 2010 16:04 aż się w pierwszej chwili zastanowiłam, czy na tym zdjęciu "z profilu" to nie Stówa pyszczek podobny i te łapcie lewe białe a prawe brązowe  i czerwona obróżka
zojka - Wto 11 Maj, 2010 16:07 Boska mała! Jakby w mleko weszła takie ma bialutkie skarpetki :grin: Mirka - Wto 11 Maj, 2010 16:33 śliczna niunia :lol: Gosi - Wto 11 Maj, 2010 18:03 W mleko to ona dziś wlazła, ale uszami oczywiście. Babcia ma zgraję kotów i Lady- łakomczuszka poszła tam pożebrać trochę. Wróciła - uszy w mleku, po drodze nabrała na nie trochę piachu, ale za to zadowolona, że ho ho.... zojka - Wto 11 Maj, 2010 19:38
No ba! W raju była :lol: Tymek - Wto 11 Maj, 2010 19:39 Prawdziwa z niej lady słodziutka mała
Uszesa - Wto 11 Maj, 2010 20:11 Ale Piękność!!!! Witamy serdecznie
Co za słodycz! u małych bassetów uszy są tak nieproporcjonalnie wielkie! Pamiętam jak mój się potykał o własne uszyska! Boskie. ehhhh te bassety, człowiek głowe traci! pozdrawiamy besta - Wto 11 Maj, 2010 21:20 PIękne maleństwo :grin: . Batus - Sro 12 Maj, 2010 08:16 Witamy uroczą Lady
Gosi - Sro 12 Maj, 2010 08:44 Wiecie, jak fajnie patrzeć na nią, kiedy strzela te swoje bassecie miny, jak pałaszuje jedzenie, jak się bawi...no i mniej fajnie, kiedy załatwia się to tu i tam, choć coraz częściej na podwórku ;-) Ale i tak, mimo tylu siuśków i kup, uwielbiam tę mordkę słodką. Gosi - Czw 13 Maj, 2010 08:57 Wczoraj byliśmy z Lady u naszego ulubioego duetu weterynarskiego. Najpierw sam wet nie mógł się nią nacieszyć. Mówił, że to taka rzadkość zobaczyć basseta, mało ich w Legincy. Spędziliśmy tam godzinę, na szczęście nie było nikogo za nami w kolejce. Oglądał naszą psinę w prawo i w lewo, zaglądał to tu, to tam, uchole wyczyścił pięknie, zaszczepił, dał różniste specyfiki, np. Frontline Combo na kleszcze i pchełki, witaminki i takie tam różne próbki karmy. Wszystko jest OK, więc już jestem spokojniejsza. W końcu to pierwsza nasza wizyta z Lady. Ona się tam czuła wyśmienicie, ale to tacy profesjonalni i wrażliwi ludzie, że wcale się jej nie dziwię ;-) Za miesiąc kolejna wizyta. Już się nie mogę doczekać :-) |
