Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Tęczowy Most - Nasza Mała Lilly

eufrazyna - Nie 27 Lis, 2011 15:27
Temat postu: Nasza Mała Lilly


Dzisiaj nad ranem Lilly odeszła. Spokojnie, we śnie, nic jej nie bolało.
Ona nas chyba na to przygotowywała przez ostatnie tygodnie, była coraz słabsza, ten guz dawał o sobie znów znać, Lilka miała coraz mniej sił pomimo apetytu.
Mimo tego, że wiem, że jej było z nami i u nas dobrze, to czuję się okropnie i nie potrafię się z tym pogodzić. Ona się ze mną wczoraj pożegnała. Późnym wieczorem zajrzałam do niej i ona zamiast spać, to tak sobie leżała w swoim posłanku, pod kocykiem i tylko te jej oczka świeciły- patrzyła na mnie. Siadłam obok, pogłaskałam i mówię "Śpij maleńka, śpij, jesteś już po kolacji, jest ciepło, zaśnij sobie...". No i mnie posłuchała...

Dzięki Bogusiu, za ten obrazek.
Do zobaczenia moje Małe eL. Biegaj bez bólu za Tęczowym Mostem.



ania123 - Nie 27 Lis, 2011 15:38

tak mi przykro Aga :(
ale malutka nie mogla sobie wymarzyc lepszego domu na te ostatnie chwile, cudni jestescie ze sie nia tak zajeliscie i daliscie jej tyle milosci i ciepla
sciskam mocno

Marynia - Nie 27 Lis, 2011 15:39

Tak mi przykro i tak mi smutno :cry: :cry: :cry:
gkoti - Nie 27 Lis, 2011 16:03

Biegaj sobie szczęśliwie na końcu tęczy Śliczna Maleńka Lilly.
Mirka - Nie 27 Lis, 2011 16:49

żegnaj Maleńka Lilly...... :cry: :cry: :cry:
Miła od Gucia - Nie 27 Lis, 2011 16:50

Żegnaj Maleńka Lilli

Aguś, Kev
jak tylko podjęliście decyzję o adopcji Lilli byłam bardzo wzruszona, taka kruszynka, daliście Jej najszczęśliwsze chwile życia.
Aniołki Ją wezwały, już była pora...
Ściskam Was mocno

Kala - Nie 27 Lis, 2011 17:02

Aguś strasznie.. strasznie.. nam przykro... :( żegnaj maleńka Lili.. :sad:
Asia i Stefan - Nie 27 Lis, 2011 19:08

Aga, tak strasznie mi przykro....cieszę się, że miałam okazję poznać Lilly i trochę ją na zlocie poniuchać. Trzymajcie się!!!!
julkarem - Nie 27 Lis, 2011 19:33

ale szkoda :( trzymajcie się
eufrazyna - Nie 27 Lis, 2011 19:36

Dziękujemy.
Magda i Rudolf - Nie 27 Lis, 2011 19:56

Bardzo mi przykro :cry:
zuza i gabi - Nie 27 Lis, 2011 20:53

Tak mi strasznie przykro :cry: :cry: :cry:
besta - Nie 27 Lis, 2011 22:36

Współczuję bardzo :sad:
Kamoos - Nie 27 Lis, 2011 22:42

Bardzo współczuję ,dzięki Wam przekonała się co to jest szczęście i odeszłą wiedząc że jest kochana.
Bernard - Pon 28 Lis, 2011 00:52

:cry: "Rodziła się na nowo, gdy do domu przychodziły i umierała z nimi ,gdy na tamtą stronę odchodziły.Tyle razy życie przeżyjesz, ile psich serc obok Ciebie bije"Dla Eufrazyny....... :cry:
watla - Pon 28 Lis, 2011 07:38

Smutno mi .....
Dorti - Pon 28 Lis, 2011 08:41

Aguś kolejny raz ogromne wyrazy współczucia :sad:
Tak to miało być, to był jej czas i dobrze, że tak się stało bo najgorsze jak pies musi się męczyć.
Teraz jest szczęśliwa, nic jej nie boli, nic nie doskwiera. Patrzy na Was z góry szczęsliwymi oczkami.
Przyjdzie czas, że się spotkacie.
Ściskam Was bardzo mocno.

Joasika - Pon 28 Lis, 2011 09:26

Tak mi przykro, Aga.... :cry:

Cóż w takiej chwili można dodać :?:

Przychodzą mi na myśl tylko słowa Kochanowskiego:

"Wielkieś mi pustki uczyniła w domu moim,(...)

(...) Pełno nas, a jakoby nikogo nie było:

Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło."

domelcia - Pon 28 Lis, 2011 09:58

:cry:
Aga, Kev daliście Lili wszystko na co zasłużyła ...
Trzymajcie się

Asia i Basia - Pon 28 Lis, 2011 13:17

:cry: Tak mi przykro, daliscie jej na droge najlepsze co jej sie moglo przytrafic, Wasze gorace serca. Trzymajcie sie Kochani.
Rogasowa - Pon 28 Lis, 2011 13:20

:( Tak nam przykro.. 3majcie się kochani :(
portenito4 - Pon 28 Lis, 2011 14:36

Aga, strasznie współczuję... buziaki ode mnie i Rudolfiny...
troublemaker - Pon 28 Lis, 2011 14:41

Tak mi przykro.. :sad: Daliscie jej cieplo, milosc i kochajacy domek.. odeszla spokojna i szczesliwa...
koluś - Pon 28 Lis, 2011 18:25

:cry: :cry: :cry:
Hania - Pon 28 Lis, 2011 18:53

:sad: :sad: :sad: :sad: :sad:
paulinazarebska - Pon 28 Lis, 2011 22:52

mi też bardzo przykro :cry: nasza mała Lileczka..[*]
FOSTER - Czw 01 Gru, 2011 19:49

bardzo współczuję :cry:
Wiem, że to zawsze bardzo boli, ale daliście jej najpiekniejsze chwile życiu.

J-A - Nie 04 Gru, 2011 12:21

12grudnia ubiegłego roku zawiozłam Lilly do Eufrazyny.Malutka miała u Niej zostać tylko na "chwilowym tymczasie",ale rozkochała w sobie cała ludzko-bassecią Rodzinkę i spędziła z Nią blisko rok....Pewnie najszczęśliwszy rok w swoim życiu!

Odeszła za TM kochana,bezpieczna,zadbana...cichutko i we śnie.

Strasznie mi jej żal,ale wiem,że była już staruszeczką,wiem,że nic nie może trwać wiecznie!

Agusiu i Kevinie-Was jest mi żal jeszcze bardziej,byliście z malutką bardzo związani,więc trudno Wam pewnie oswoić się z myślą ,że już jej nie ma....
Dziękuję Wam za ten najpiękniejszy rok Lilki!

Batus - Sob 17 Gru, 2011 16:02

Dopiero czytam, bardzo mi przykro :(
tubcia - Nie 18 Gru, 2011 22:47

ja też ,bardzo współczuję,mi 19.listopada odeszła kocica po 11latach wspólnego życia...
BASSiBAWARIA - Nie 29 Sty, 2012 19:17
Temat postu: ..
Nam też jest bardzo smutno na tą wiadomość.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group