Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Zakończone adopcje - Basset szuka domu/brak informacji

lidka1985 - Pon 27 Lut, 2012 08:16
Temat postu: Basset szuka domu/brak informacji
Witam w niedzielę w trakcie spaceru nad Poznańską Maltą znalazłam przywiązaną do drzewa sukę Basseta bardzo zmarzniętą szybko zabrałam ją do domku lecz mam w domu kota którego ona zupełnie nie akceptuje i dla tego poszukuję szybko domku bo inaczej będę musiała oddać ją do schroniska.
Miła od Gucia - Pon 27 Lut, 2012 08:24

Lidka
mogłabyś zrobić zdjęcie suni
czy mogłabyś też sprawdzić czy ma czipa
obróżka, tatuaż

nie wiem co myśleć, czy celowo przywiązana i pozostawiona na pastwę losu
czy ktoś o niej zapomniał

trzeba by zrobić ogłoszenia o znalezieniu suni
ja oczywiście w necie na portalach mogę to zrobić

może ktoś jej szuka

Miła od Gucia - Pon 27 Lut, 2012 08:25

czy Poznańska Malta to tereny spacerowe dla właścicieli z psiakami ?
Asia i Stefan - Pon 27 Lut, 2012 08:27

TAK Miłka, są tam ogromne tereny spacerowe, dużo osób tam z psiakami chodzi, My też dość często tam bywaliśmy. Kurczę nie wierzę, że ktoś bassiora do drzewa przywiązał i zostawił na pastwę losu. Jak tylko wrócę do domu będę wrzucać na fb, dlatego fajnie by było mieć zdjęcie.
Asia i Basia - Pon 27 Lut, 2012 09:07

U nas tez tak kiedys basseta przywiazali wlasnie w takim czesto odwiedzanym parku. Dobrze, ze ja wzielas.
gkoti - Pon 27 Lut, 2012 09:18

Biedna sunieczka. Aż wierzyć się nie chce, że ktoś zapomniał o niej... :~ Chyba, że to jakaś absurdalna sytuacja np. właściciel zasłabł. Najprawdopodobniejsze jest, że ktoś po prostu zostawił, bo dużo ludzi chodzi i ktoś się zaopiekuje...tak myslę...
Marynia - Pon 27 Lut, 2012 09:30

Wszystko wskazuje na to,że ją ktoś porzucił,ja bym odszukała właściciela i przywiązała do drzewa,żeby parę godzin może parę dni tak sobie siedział,leżał,klęczał przy tym drzewie ,może w końcu ludzie by zrozumieli kim tak naprawdę są :evil:
Miła od Gucia - Pon 27 Lut, 2012 12:14

Lideczko podaj mi swój telefon na pw
zadzwonię

koluś - Pon 27 Lut, 2012 17:06

nie wierzę... :shock: :evil: ale Malta to typowe, wręcz sztandarowe w Poznaniu miejsce na spacery nie tylko z psami, więc raczej nie ma mowy o tym, że ktoś o suni zapomniał... :evil: zresztą jak można "zapomnieć", że się psa gdzieś przywiązało...

czy wiadomo już czy pies ma chip? próbowano namierzyć właściciela?

BASSiBAWARIA - Pon 27 Lut, 2012 17:31

Ojeny.... :cry:

i co?są już jakieś wieści?

jakieś ustalenia?cokolwiek?

zuza i gabi - Pon 27 Lut, 2012 19:32

Kurcze biedna psinka :sad:
Gdybym była w domu od razu bym ją zabrała chociaż na DT :sad:

Gosia B - Pon 27 Lut, 2012 20:11

... psinka biedna.... co z nią?... oferuję DT... może uda mi się przywieźć do Szczecina
luluamelu - Pon 27 Lut, 2012 22:48

I jak?Moze faktycznie wlasciciel zaslabl?Sama bylam swiadkiem sytuacji jak faceta pogotowie zabralo z ulicy,policja tez tam byla ....ale psa ,ktory zostal zupelnie sam-wystraszony i zdezorientowany-nikt nie zabrał...oprocz mnie....Policja stwierdzila,ze nie maja takiego obowiazku,zeby prosic Straz Miejska,zeby ci z kolei zadzwonili do azylu,zeby...zeby...zeby...zeby :evil: ..."spychologia stosowana"...Malo tego - nawet nie chcieli mi podac adresu tego Pana,zebym mogla psa odprowadzic....skonczylo sie tak,ze w miejscu gdzie pogotowie zabrało pacjenta wieszalam ogloszenia...Na szczescie facet wyszedl ze szpitala po okolo dwoch tygodniach i szukal psa...I trafil na moje ogloszenia....
Oby w przypadku tej suni tez sie wlasciciel znalazł!! :~

jabluszko520 - Wto 28 Lut, 2012 20:22

jezu co za znieczulica... :evil: dobrze, że ty tego pieska wzięłaś, bo by biedak sam tam został...
koluś - Sro 29 Lut, 2012 10:58

moim skromnym zdaniem, Malta to nie miejsce, gdzie się psa przywiązuje... zresztą jest to na tyle uczęszczane miejsce, że nawet jeśli właściciel psa niby zasłabł, to już by go ktoś znalazł, to są tereny spacerowe, niezależnie od pogody...
lora - Sro 29 Lut, 2012 14:58

Wnioskuję, że Malta to takie warszawskie Pola Mokotowskie, więc przyznam szczerze, że jeśli ktoś chciał tą sunię zgubić, to wybrał najlepsze miejsce. Wiadomo przecież kto zainteresuje się losem psa - psiarz. I wybrał miejsce gdzie tych psiarzy jest najwięcej. Gdyby miał mniej rozumu, zostawiłby ją w środku lasu, gdzie ktoś by ją znalazł albo i nie.
Jeśli faktycznie została porzucona, to w dobrym miejscu.

Ja pomyślałam o monitoringu. Może istniałaby możliwość ustalenia osoby, która z psem do tego parku weszła?

Kala - Czw 01 Mar, 2012 07:41

lora napisał/a:
Wnioskuję, że Malta to takie warszawskie Pola Mokotowskie, więc przyznam szczerze, że jeśli ktoś chciał tą sunię zgubić, to wybrał najlepsze miejsce. Wiadomo przecież kto zainteresuje się losem psa - psiarz. I wybrał miejsce gdzie tych psiarzy jest najwięcej. Gdyby miał mniej rozumu, zostawiłby ją w środku lasu, gdzie ktoś by ją znalazł albo i nie.
Jeśli faktycznie została porzucona, to w dobrym miejscu.

Ja pomyślałam o monitoringu. Może istniałaby możliwość ustalenia osoby, która z psem do tego parku weszła?


zgadzam się z Tobą lora :) tak to mniej więcej wygląda.. jeżeli mamy do czynienia z porzuceniem to faktycznie z dwojga złego dobrze, że stało się to w takim miejscu gdzie ktoś mógł zaingerować i pomóc psu...
Nie wiem czy Malta jest monitorowana, ale jest taka szansa ponieważ jest to miejsce publiczne, często uczęszczane, znajdują się tam kawiarnie, restauracje, ośrdoki sportowe.. ale nie wiem czy mozliwe jest udostepnienie nagrania każdej osobie zainteresowanej i ewentualnie kto miałaby się tym tematem zając..

Gosia B - Czw 15 Mar, 2012 12:03

..... co z pieskiem?
Miła od Gucia - Pią 16 Mar, 2012 11:24

wysłałam e-maila do Lidki z zapytaniem
nie mam telefonu do Lidki :cry:
poczekajmy na odpowiedź

Miła od Gucia - Wto 20 Mar, 2012 22:43

Brak kontaktu, brak odpowiedzi
Patka - Sro 12 Wrz, 2012 08:15
Temat postu: Piesek z Malty
Jak się zakończyła ta sprawa?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group