Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Mój basset - TINO/IWO TM, Gabrysia TM BENIO u Ilony

Miła od Gucia - Czw 06 Wrz, 2018 21:19
Temat postu: TINO/IWO TM, Gabrysia TM BENIO u Ilony
Tino do adopcji, wcześniejsze informacje o Tino
TINO do adopcji
`````````````````````````````````````````````````````

Tino ma nowy dom
Kochani dom basseci
Rodzina Michałka, Gabrysi i Asika.
Michałek niedawno odszedł
i taka kolej
dziś Tino już się zadomowił u Ilonki "MiloHelcia"
Ilonko dziękujemy

połączymy tematy w jedną Rodzinę
to temat Gabrysi, którą Ilonka i Tomek adoptowali i temat Milorda czyli Michałka

http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5179

http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=3370

będą zdjęcia Kochani, tylko czasu mi dajcie

Miła od Gucia - Sob 08 Wrz, 2018 22:09

Relacja foto z Nowego Domku Tino teraz nazywanym IWO
Ilonka pisze
Urozmaicona dieta IWO/TINO ,kocha warzywa i owoce. A po spacerku trzeba się zdrzemnąć

Iwo i Gabrysia




Gabrysia


Iwo zwiedza trawnik



Gabrysia nie chowaj się


Uwielbia piłeczki


Z tyłu Asik, zastanawia sięco za nowy domownik ?


Miss Gabrysia


O była jedna a teraz są dwie




IWO




Gabrysia i Tino/IWO



Ilonko dziękuję, dziękujemy za cudowny domek

Miła od Gucia - Pon 19 Lis, 2018 21:24

cyt za Iloną

Jako że na czas jakiś wyłączyliśmy się to już nadrabiamy zaległości.
TINO zwany IWO lub równie słodko IWANKIEM jak również PANEM FOSZKIEM ( a GABRYCHA PANIĄ FOSZEK) wiedzie sobie beztroskie życie. Mam nadzieję że jest szczęśliwy a takie sprawia wrażenie. Myślę że zadomowił się czego daje wyraz poprzez dzikie awantury po spacerach żądając nagród, porywa rękawiczki po przeżuciu na szczęście oddaje. To samo czyni z UWAGA CZYSTYMI skarpetami najlepiej już sparowanymi. Lubi spacerki z Gabrychą i Asikiem,ma swoje żerowiska zwlaszcza że na każdej trasie spacerowej jest przynajmniej jeden punkt żywieniowy a ciągle odkrywa nowe.
Rano mruczy i przytula się KOCHANY.
Wieczorem melduje się do spania,zawsze wybiera środek łóżka razem z Gabrychą a ja....no cóż.......to już mój problem. A chyba założę blog Gotujemy z IWO bo zawsze dzielnie mi towarzyszy, teraz np. pilnuje gotowanej gla całej trójki wątróbki ( spokojnie Luk Asz ) indyczej bo Iwcio innej nie może.

Nooooo,barujemy się już strasznie długo po antybiogramie wrażliwa tylko na Biodacynę i Gentamycynę. Zastrzyki z Biodacyny bierzemy już 3 tydzień i najpierw była poprawa a teraz średnio a i do tego Genta do ucha na przemian z Biodacyną i płukanie Trizchlorem. Ucho zewnętrzne zmasakrowane,całe zaczerwienione, ślimaczy się,a ze środka lała się najpierw aktywna ropa,smrodek jak cholera a później brązowy gęsty śluz. Biedniutka ta moja Gapulka

No i po opanowaniu Gabrychy chorych uszu a zwłaszcza jednego bierzemy się za IWO.
Gabryśka od maja choruje na stan zapalny ucha( odnowiły się jakieś cholerne pałeczki i jeszcze przygruchały sobie jakieś inne (błękitne czy jakoś tak) i sieją spustoszenie w uszku Gabciowym.
Mamy plan z dr Joasią.....cdn

I jeszcze dwa przykłady naszej jesiennej kreatywności tym razem coś ze świata mody. Ponoć IWO nosił ów gustowny kubraczek ale nie chce za żadne skarby zdradzić jak go założyć. No kurza noga i ile kilogramów temu ,bo przez łepetynkę wchodzi łepuś i jedna łapulka,a przez ogon utyka na bioderkach(Hihihi). Chyba się poddamy

































Miła od Gucia - Wto 08 Sty, 2019 22:42

Dzieciaki, adopciaki są w trakcie leczenia, oj przyplątało się wiele i Ilonka wraz z Doktor Joasią walczą.


571,00 GABRYSIA i IWO Wsparcie od forum na leczenie adopciaków. Faktury i karta leczenia do wglądu u mnie.
Rozliczenie z 1 %.

Miła od Gucia - Wto 22 Sty, 2019 20:06

370,00 GABRYSIA i IWO Wsparcie od forum na leczenie adopciaków. Faktury i karta leczenia do wglądu u mnie. 17.01.2019
Miła od Gucia - Czw 28 Lut, 2019 23:23

Kochani adopcyjne Garysia i Iwuś nic tylko się wylegują. Wstawiam super fajne fotki. Ale działo się wiele pod względem zdrowotnym. To pozostawiam już Ilonce. Jak znajdzie czas to napisze. Bo to nie tylko dwa zdania. Ja potem też dołączę Wam inne zdjęcia z leczenia. Ilonko dzięki Ci za determinację, i upór z jakim postępowałaś podczas leczenia bassiorków. Całusy dla Was.












Miła od Gucia - Czw 07 Mar, 2019 21:56

tu opisana jest choroba Gabrysi

http://forum.bassety.net/...p=172269#172269

milo_helcia - Czw 07 Mar, 2019 23:43

Zaczynamy wiosenne wyzwanie z IWO.
na pierwszy ogień ECHO SERCA :martwiło mnie jego ziajanie ,zmęczenie, skrócony oddech i polegiwanie na spacerach.
Poprzedni termin przepadł gdyż Volvusia odmówiła współpracy a żadna taxi nie chciała przyjechać ale dziś wszystko się udało dojechaliśmy na czas.
Dr.Korzeniowski dłuuugooo badał IWUNIA...poproszę Miłeczkę o podpięcie fotki opisu bo ja mam z tym problem.
Wszystko z serduchem jest OK,wszystkie przepływy,kurczliwość zastawek w normie(niewielka niedomykalność zastawki trójdzielnej nie powinna budzić niepokoju).
Jedynie co jest duuużooo POWYŻEJ JAKIEJKOLWIEK NORMY T SZANOWNE CZTERY LITERY IWEŃKA,czyli kurza doopa DIETA DIETA DIETA i pozostaje mi lęk przed zaśnięciem zeby mój BANDERAS w rozm.XXXXL mnie nie pożrał...
Początek kwietnia to konsultacja ortopedyczna + RTG kręgosłupa i stawów,to wydaję się teraz priorytetem no i odchudzanie na które trochę nie mam pomysłu ale zaraz się zagłębię w temat karm obesity

Miła od Gucia - Sob 09 Mar, 2019 20:56

oczywiście wstawie, lada moment, nie wyrabiam się czasowo :P


160,00 IWO Faktura Gabinet Cztery Łapy Łódź. Faktura 45.02.02.2019. Echo serca Iwusia. Faktury i opisy u mnie do wglądu.

Miła od Gucia - Wto 12 Mar, 2019 13:15

Ach ten Iwuś,
gdzie on to dupsko pakuje, aby coś wydobyć, ech te bassety

jest, jest zdobycz kawał starego chleba, biedny głodzony basset, chyba trzeba będzie odebrać :D :D








Iwuś na badaniu serduszka












śpiocham

Miła od Gucia - Sro 01 Maj, 2019 22:18

126,00 GABRYSIA Wsparcie za lek Immunoxan.


Miła od Gucia - Wto 02 Lip, 2019 16:18

Ta Diablica, Anielica czyli GABRYSIA :) obchodzi dziś 13 urodziny, co za piękny wiek. Dużo dalszych lat w zdrówku Gabrysiu


ŁucjaLuna - Wto 02 Lip, 2019 19:31

Piękny wiek, zdrówka , zdrówka i jeszcze raz zdrówka :cmok: <3 :tort:
Miła od Gucia - Nie 28 Lip, 2019 22:46

Gabrysia miała skręt, jest po operacji, dochodzi do siebie.
Więcej napisze Ilonka, ale dajmy Jej czas.

Miła od Gucia - Pon 29 Lip, 2019 21:44

Kochani, operacja Gabrysi kosztowała 4.300 zł. Na taką kwotę klinika wystawiła fakturę za operację skrętu żołądka Gabrysi. Potrzebne jest wsparcie, jeśli ktoś chciałby pomóc, proszę z dopiskiem dla Gabrysi. Niestety, z konta basseciego nie mogę nic wysłać, bo nam zostało 700 zł, a do zapłacenia mamy dwie wcześniej zaplanowane sterylizacje, I to nie wiem, czy nie będziemy debetu na koncie robić.

Operacja, sterylizacja Żelki, Zochy, bassetki z pseudohodowli, jest po czekam na fakturę. i Matyldzi, usunięcie listw mlecznych i sterylizacja zabiegi odbędą się po wcześniejszych badaniach, część już się odbyła. I utrzymanie i leczenie bassetki Figi

klusia - Wto 30 Lip, 2019 23:33

Wsparcie poszło dla Gabrysi !!! Oby doszła do siebie dziewczynka <3 <3 <3
ŁucjaLuna - Sro 31 Lip, 2019 20:46

Koszt kosmiczny !
Miła od Gucia - Sro 31 Lip, 2019 21:42

wpłaty, wsparcie

200,00 Ewunia Evika - dla GABRYSI
100,00 Krysia od Drona, Emira - dla GABRYSI
50,00 Beatka, Klusia - dla GABRYSI
30,00 Graszka Gkoti - dla GABRYSI
100,00 Neit i lindebg - dla GABRYSI


480,00 GABRYSIA Wsparcie na opłacenie kosztów za operację skrętu żołądka Gabrysi. Przelew dnia 31.07.2019 na Ilonkę.

Miła od Gucia - Czw 01 Sie, 2019 21:26

Odeszła Gabrysia, nawet nie wiem co napisać.

Tu cała historia, kopiuję za Ilonką.

27 lipca o 00:31 ·

TRZYMAJCIE KCIUKI,ŁAPULKI,PAZURKI .........
GABRYSIA JEST OPEROWANA SKRĘT ŻOŁĄDKA.
Jesteśmy przerażeni, musi być dobrze

27 lipca o 01:52 ·

JEST PO OPERACJI,ŻYJE
USUNIĘTA ŚLEDZIONA..
MUSI BYĆ DOBRZE
Czekamy na wieczorne informacje,przez cały dzień żadnego alarmu więc stabilnie,tylko ja jak wariatka biegam z lekami dla Niej z maskotką owieczką żeby raźniej JEJ było.
Nie mogę tam wejść bo jest na IT i żeby dodatkowo nie serwować stresu.
Chodzę i w kółko powtarzam żeby uważali bo jakby było mało to właśnie ma nawrót z uchem

27 lipca o 20:55 ·

Wieczorne informacje z lecznicy:
nie ma pogorszenia,czuje się dobrze jak na niecałą dobę po ciężkim zabiegu
słabiutka ale kontaktowa
ożywia się gdy dostaje wodę(co 2 godz odrobinę)
osowiała ale dostaje kroplówki p/bólowe a przy okazji uspokajająco
są dobrej myśli
jutro rano nowe po nocy wiadomości(mam nadzieję że będzie spokojna)
fajnie bo pracuje tam teraz lekarka z którą mieliśmy wcześniej do czynienia ,więc swój człowiek( czyli zna Gabuleńkę a ja uważam że to bardzo bardzo dobrze)
jak dostanę fotkę z oddziału to wkleję

28 lipca o 23:50 ·

Jest ani lepiej ani gorzej.
Nie ma apetytu,sporo pije ale pod wydział.
Jako że są incydenty ulewania ale nie wymiotów ,zlecono badania.
Jutro pomiędzy 7 a 8 następne informacje.
Póki co nie proponują zabrania Gabrysi do domu. Troszkę się denerwuję ale staram się nie wpadać w panikę.

29 lipca o 23:38 ·

Córeczka Wąsata już w domu ale to co przeszłam w klinice przy odbiorze to jakiś koszmar..
Gabuś slabiuteńka,ciągle chce pić a za dużo nie może.
Brzuszek rozpruty strasznie,rana okropna ,wylewy na całym brzuszku i na łapulkach...resztę opiszę za chwilę jak trochę ochłonę...
Najważniejsze że już w domu z Nami

30 lipca o 23:42 ·

Pierwsza doba Gabulki w domu,ufff
nie jest lepiej ale gorzej też nie..
niestety nie chce jeść tylko pić i pić,dzisiaj jest na tabletkach p/bólowych a wczoraj pewnie jeszcze działała kroplówka z morfiną.
Jest bardzo zmęczeni tą sytuacją..(ale tę sprawę opiszę dokładnie jutro jeśli pozwolicie)bo dzisiaj zeszło ze mnie trochę zeszło ciśnienie ..w każdym razie jeszcze nigdy nie zostałam w ten sposób potraktowana

21 godz. ·

Wreszcie ogarnęłam sierściuszki i mogę po krótce opisać ostatni weekend.
Nie dość że Gabciulka ma nawrót świństwa w uchu,a zaczęły się upały Nasza Doktor Joasia pojechała na słuszny malutki urlop. Więc nie było wyjścia musiałam jechać do zaprzyjaźnionego gabinetu( zresztą dr. Magda operowała Asika łapulkę bardzo profesjonalnie). A u Biedronek Gabuś znalazła SUPER pomoc. Było plukanie uszka ,aplikacja przeróżnych medykamentów,wizyta trwała ok godziny ,wszystko było OK.
Wieczorem po kolacji( dostają 2 posiłki dziennie i nie idziemy od razu na spacer. Ale po króciutkim dreptusianiu wróciliśmy do domu a Gabuś zwymiotowała śliną i wodą,zaczęła być niespokojna...i zrobil jej się napięty brzuszek.w

1.08.2019
Przestaliśmy.....to nie może być prawdą

Miła od Gucia - Czw 01 Sie, 2019 21:27

Rozliczenie wpływy, zrobię jutro.
Bo faktura, jak się okazuje nie na 4.300 a na 4.600 opiewa za operację Gabrysi

więcej napiszemy później, to wszystko za świeże, nie mniej pieniążki dalej zbieramy.

klusia - Czw 01 Sie, 2019 21:49

To jest nie do pojęcia 😭😭😭😭😭😭😭 tyle przeszła dziewczynka i Bóg ją zabrał;(((((((((. Dlaczego
ŁucjaLuna - Pią 02 Sie, 2019 06:35

Straszne, niepojęte cierpienie. Nie wiem co napisać, w takiej chwili.
Miła od Gucia - Pią 02 Sie, 2019 21:25

witam
dzisiejsza aktualizacja

darowizny dla Gabrysi

sierpień 2019 r.

50,00 Joasia Aśka - dla GABRYSI
50,00 Hipisek Jola i Darek - dla GABRYSI
50,00 Donatka od Mufki i Dynki i Miecia - dla GABRYSI
100,00 Joi Izunia - dla GABRYSI

i od razu zrobiłam przelew na Ilonkę
sierpień 2019 r.

250,00 GABRYSIA Drugie Wsparcie na opłacenie kosztów za operację skrętu żołądka Gabrysi. Przelew dnia 02.08.2019 na Ilonkę.

Miła od Gucia - Pią 02 Sie, 2019 21:48

tu są Bazarki to także z przeznaczeniem na Gabrysię

http://forum.bassety.net/viewforum.php?f=36

Miła od Gucia - Sob 03 Sie, 2019 12:41

Tu kochani możecie pożegnać Gabrysię

http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=6634

Miła od Gucia - Pon 05 Sie, 2019 20:37

cytuję za Ilonką:

Zebrałam się odrobinę i choć po krótce opiszę całą sytuację.

Zawieźliśmy z Tomkiem Gabulkę ze skrętem żołądka w piątek o 22.30 do NIESTETY najbliższej lecznicy bo przecież liczy, każda chwila,minuta do
KLINIKA CAŁODOBOWA DLA ZWIERZĄT "LANCET"
ul. Kościelna 10
ŁÓDŹ
Napisałam adres i nazwę ku przestrodze!
GABRYSIA została sprawnie przyjęta, lekarka nie zrobiła na nas super wrażenie ale zakładaliśmy że chodzi o szybkość działania.
Ale zażądali od nas zaliczki z czym nigdy nigdzie się nie spotkaliśmy.
Zgodnie z naszą prośbą byliśmy informowani na bieżąco o nieudanej próbie sondowania(ok.0.30 i podjęciu decyzji o operacji i o zakończeniu jej ok.3.00 ,powiedziano nam o usunięciu śledziony i przyszyciu żołądka do powłok brzusznych.
Rano otrzymaliśmy info że Gabuś czuje się dobrze jak na niecałą dobę po ciężkim zabiegu,prośbę o dostarczenie leków które przyjmuje na stałe. Na pytanie czy możemy Ją zobaczyć starano się nas odwieść tłumacząc że pies źle raeguje na odwiedziny , tęskni i jest niespokojny. A my uwierzyliśmy. Ale jak byłam w lecznicy z lekami to nalegałam żebym mogła spojrzeć na Nią z daleka,żeby mnie nie widziała,wykręcili się kroplówkami.
Poza tym przynajmniej dwa razy dziennie dzwoniłam żeby wyczulić ich na zachowanie szczególnej ostrożności przy higienie ucha ( znowu miałyśmy nawrót )żeby nie zainfekować rany pooperacyjnej,powtarzałam to jak wariatka.
Tomek w niedzielę był w klinice żeby donieść gel do uszka i natknął się na Gabrysię na spacerze BEZ ZAOPATRZONEJ RANY,po prostu leżała na bruku.
QURWA czemu natychmiast JEJ nie zabraliśmy...nie wiem....miałam gdzieś z tylu głowy że pierwsze 48/72 godz są kluczowe niebezpieczne jest fundować psu stres,zresztą uspokoiła nas lekarka z którą mieliśmy wcześniej do czynienia w innej lecznicy(głupia myślałam że przecież nas ostrzeże bo zna nas od wielu lat).

Pomimo moich obaw odebraliśmy Gabuś w poniedziałek wieczorem po pracy. I zaczęły się schody, młody człowiek w rejestracji bez mrugnięcia okiem wystawił rachunek na 4600zł i to płatność od razu bo inaczej nie dostaniemy psa. Pertraktacje trwały ok 1.5 - 2 godz,w międzyczasie wyszła do mnie lekarka która przyjmowała Gabulkę ale nie żeby poinformować o stanie psa tylko z pretensjami że nie rozumiem podpisanej umowy.. po długich dyskusjach ( byłam bliska histerii,poszłam po Niunię sama bo nie spodziewałam się aż takich problemów, później dotarła moja córka) wydano nam psa:
BEZ ZABEZPIECZONEJ RANY,BRUDNA CAŁA MOKRA OD MOCZU.
WYDAWAŁA JĄ TECHNIK WETERYNARII( chyba bo taką miała plakietkę) która na KAŻDE MOJE PYTANIE ODPOWIADAŁA NIE WIEM, pytań było naprawdę dużo. Do chwili obecnej nie wiem dlaczego drapnęłyśmy Gabuś w takim stanie i zabrałysmy do domu. Gdybym wiedziała to zabrałabym opatrunki i koszulki pooperacyjne z domu wszystko miałam przygotowane. W domu opatrzyłam i przemyliśmy ranę,odrobinkę zjadła i napiła się. Rano we wtorek też jeszcze troszkę zjadła i wyszła na siusiu,braliśmy to za dobry znak. Podaliśmy zastrzyki zlecone przez dr Joasię bo stamtąd nie dostaliśmy,tylko tabl p/bólowe i p/wymiotne. W środę było nic lepiej ale nie gorzej ale nocy nieco gorzej się poczuła więc Tomek z Nadią zawieźli Gabuś do dr Joasi.
Niestety pomimo szybkiej reakcji,nie udało się...nie udało się zbić koszmarnej gorączki 42,5 st...
NASZA KRÓLEWNA ODESZŁA....
pozostałe szczegóły i wszystkie fotki faktur i opisów zamieszczę za chwilę...

Miła od Gucia - Pon 05 Sie, 2019 20:38

Witam kolejne wsparcie dla Gabrysi

200,00 PRZEMEKW - 100,00 dla GABRYSI, 100,00 na utrzymanie strony - dziękuję
100,00 Julia Szram - dla GABRYSI
50,00 Marzanna od Jacka i Agatki - dla GABRYSI
50,00 Lutex, Danusia od Frugo - dla GABRYSI
150,00 Jola od Paris i Chili



450,00 GABRYSIA Trzecie Wsparcie na opłacenie kosztów za operację skrętu żołądka Gabrysi. Przelew dnia 05.08.2019 na Ilonkę.

dziękujemy

Miła od Gucia - Sro 07 Sie, 2019 21:42

z całego serca dziękujemy za odzew
dziękujemy <3

50,00 Patka od Birmy i Emmy - dla GABRYSI
200,00 Agnieszka od Paula i Basi 2 - dla GABRYSI
100,00 Emilia od Prezesa 100 dla GABRYSI,
20,00 Ewcia od Boba i Matyldy - dla GABRYSI
60,00 Madzia od Emilki i Jafci - dla GABRYSI
50,00 Graszka od Leniuszka i Blaneczki - dla GABRYSI
200,00 Małgorzata Hanasz Górniak - dla GABRYSI


680,00 GABRYSIA Czwarte Wsparcie na opłacenie kosztów za operację skrętu żołądka Gabrysi. Przelew dnia 07.08.2019 na Ilonkę.

Miła od Gucia - Pon 12 Sie, 2019 23:17

Potwierdzam darowizny dla Gabrysi

50,00 Aśka Joasia B. - dla GABRYSI
50,00 Daria Grunder Od Besi i Badusia - dla GABRYSI
200,00 Elena od Jerego - dla GABRYSI
80,00 Donatka Mufka, Dynka, Miecio - bazarek kolczyki Marty od Ralfa, Zosi i Astro - dla GABRYSI
50,00 Miła od Gucia i Flipy - bazarek kolczyki Marty od Ralfa, Zosi i Astro - dla GABRYSI

========================

430,00 GABRYSIA Piąte Wsparcie na opłacenie kosztów za operację skrętu żołądka Gabrysi. Przelew dnia 12.08.2019 na Ilonkę.

klusia - Wto 13 Sie, 2019 12:30

<3 <3
Miła od Gucia - Pią 23 Sie, 2019 23:14

cytuję za Ilonką:

Dzisiaj mijają 3 tygodnie od odejścia Gabrysi.
Nadal nie mogę pojąć....
Dostałam wstępne wyniki sekcji (wstępne czyli telefonicznie);
bezpośrednią przyczyną śmierci Gabryni było krwotoczne zapalenie żołądka i jelit spowodowany ciałem obcym w żołądku (worek foliowy). Czuję się jeszcze gorzej...bo nie dopilnowałam Jej..
Tyle że jak mogli nie wypłukać żołądka, lekarz aukcyjny powiedział że to spora torebka taka na psie coopy a jak ja mogłam nie zauważyć...
Czekamy na oficjalne pismo, poproszę jeszcze o konsultacje w sprawie chirurga vet i prześlę wszystko do adwokata.
Tak bardzo mi Jej brakuje każdego dnia i tak mi ciężko z poczuciem winy że jak mogłam nie zauważyć i nie dopilnować..

Miła od Gucia - Nie 06 Paź, 2019 19:52

cytuję za Iloną
6.10.2019
IWO po TK śpi niczym borsuk....
Dokładny opis będzie za kilka dni, ogólna nie jest fajna:początki zespołu końskiego ogona, duże zwyrodnienia w stawach biodrowych (lewy znacznie gorzej),zwyrodnienie kręgosłupa, przednia prawa łapulka przewlekły stan zapalny ścięgien, powięzi i przyczepów obojczykowych....ech bidulka moja...
Ale damy radę, coś wymyślimy...jak będą szczegóły to podamy.
Asa jedna dobra informacja IWO SCHUDŁ 6 KG. BRAWOOOO IWUŚ 💖💖👍

klusia - Sro 09 Paź, 2019 18:50

<3 <3 <3 <3 <3
Miła od Gucia - Sro 08 Gru, 2021 23:50

wsparcie


300,00 - BENIO od Ilony i Tomka - leczenie okulistyczne Benia.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group