Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Zakończone adopcje - Bassecie dziecko - suczka - kto może jej pomóc?

Gonia P - Czw 26 Mar, 2009 18:02
Temat postu: Bassecie dziecko - suczka - kto może jej pomóc?
Bez komentarza:
http://schronisko.doskomp...?co=psy&nr=3157

Asia i Basia - Czw 26 Mar, 2009 18:21

Moj Boze, toz to dzieciak jeszcze, tu trzeba koniecznie dzialac, kto sie podejmie dowiedziec wiecej?
madzialinka - Czw 26 Mar, 2009 19:09

Ja będę jutro jechała do Łodzi około południa. Schronisko mam po drodze, więc się wypytam dokładnie o sunię.
koala - Czw 26 Mar, 2009 19:12

śliczne maleństwo :cry:
Dorti - Czw 26 Mar, 2009 19:13

No przecież nie wytrzymam :twisted:
Coś mnie tu trafi zaraz.

Mirka - Czw 26 Mar, 2009 19:15

jasna cholera mnie złapie :twisted:
taki sliczny dzidziuś :~

gocha - Czw 26 Mar, 2009 19:19

Dziewczyny, w tej chwili dzwoniła do mnie Bogusia, jeszcze nie widziałam zdjęć i nie wiem nic, ale jutro mogę jechać rano do schroniska i się wszystkiego dowiedzieć.
Lucy - Czw 26 Mar, 2009 19:32

:idea:
gocha - Czw 26 Mar, 2009 19:46

Moja pomoc w dalszym ciągu aktualna, ale skoro Lucyna jedzie po sunię to już chyba nie mam tu nic do zrobienia.
Z jednej strony dobrze, że psiak jedzie do osoby, która na pewno się nią zajmie we właściwy sposób, ale z drugiej strony Lucynko, trzeba było powiedzieć nam o tym, że wiesz o suni i że po nią jedziesz, nie było by niepotrzebnych nerwów. Mnie aż się ręce trzęsły ze zdenerwowania i gdyby informacja była chwilę wcześniej to już bym jechała do schronu.

Gonia P - Czw 26 Mar, 2009 20:01

Lucy napisał/a:
Suczka jedzie do mnie jutro do domu tymczasowego,juz uzgodnilam to ze schroniskiem (wczoraj), mam transport za ktory place sama, suczka wymaga opieki lekarskiej i obserwacji w kir wscieklizny. o wszystkim bede informowac
Uffff, bardzo, ale to bardzo się cieszę :mrgreen:
Miła od Gucia - Czw 26 Mar, 2009 21:11

Wklejam wszystko, bo link lada moment zniknie.
Bardzo się cieszę, że dziewczynka jedzie do Ciebie Lucy.
Prosimy już nie dzwonić do schroniska, żeby nie robić zamieszania.
Ale Lucy faktycznie pisz o takich sytuacjach, ja podobnie jak i Gosia i Mirka i inni od razu się zaangażowali w sprawę. Bo jak się nie angażować jak takie maleństwo woła pomocy.

I pisz nam o niej, a także gdybyś potrzebowała naszej pomocy - jakiejkolwiek.








Schronisko dla zwierząt w Łodzi
ANUSZKA, nr 775
numer: 775
numer chip: 953000005135303
imię: Anuszka
płeć: suka wiek: szczeniak
wielkość: srednia
rasa: Basset
data przyjęcia: 2009-03-25
kwarantanna do 2009-04-08
przebywa w boksie: BIURO
opis: Anuszka jest pięciomiesięcznym szczenięciem. Została znaleziona na stacji benzynowej przy ulicy Strykowskiej. Osoba, która ją znalazła uratowała suni życie. Anuszka została dość dotkliwie pogryziona przez psy, które ją zaatakowały. Anuszka jest bardzo spokojna i łagodną sunią. Mamy nadzieję, że ktoś ją szuka, a jeśli nie, to sunia czeka na dom w naszym schronisku.

Miła od Gucia - Czw 26 Mar, 2009 21:21

Hubert proszę o przeniesienie tematu.
Lucy - Czw 26 Mar, 2009 23:00

:~
gocha - Czw 26 Mar, 2009 23:45

Lucyna w miarę możliwości pisz o wszystkim, a my mocno trzymamy kciuki i pazurki żeby malutka była zdrowa. A co z chipem, da się dojść czyj to piesiu, będzie może wiadomo czy się zgubiła, czy została wyrzucona.
Kasia :) - Pią 27 Mar, 2009 09:20

no to szczęscie, że schronisko chce wydać psa w okresie kwarantanny - bo jak widzę mała do 8 kwietnia jest na kwarantannie - warszawski Paluch by nie wydał :(

a tak na marginesie - nie jestem pewna - ale wydaje mi się że niedawno widziałam zdjęcia podobnego psiaka na allegro - wystawca z Gostynia- oczywiście mogę się mylić.

Lucy - Pią 27 Mar, 2009 09:45

:twisted:
Kasia :) - Pią 27 Mar, 2009 10:15

no to miodzio!!! :mrgreen:

Lucy napisał/a:
Anuszka juz znalazla DS w Lodzi. dom z ogrodem ,u pani wielkiej milosniczki zwierzat ktora wspolpracuje ze schroniskiem, dom sprawdzony,godny zaufania.Na razie bedzie tam w DT a od 8 kwietnia w DS :mrgreen:


ale tak serio serio?

Lucy - Pią 27 Mar, 2009 11:59

:twisted: :roll:
Miła od Gucia - Pią 27 Mar, 2009 12:16

a będziemy mieli jakieś wieści o malutkiej od tej Pani ?
Magda i Rudolf - Pią 27 Mar, 2009 12:25

Jesli ta suczka rzeczywiscie zostala porzucona to ja juz nie wierze w ludzi :cry:
Dobrze ze jest szczesliwy happy end :~

Lucy - Pią 27 Mar, 2009 12:26

:neutral:
Renia - Pią 27 Mar, 2009 12:47

To super że suńka znalazła dom na miejscu i to u osoby, która wspiera schronisko.
Miła od Gucia - Pią 27 Mar, 2009 13:25

To co malunia do GALERII, po południu ją wrzucę, a potem dodam zdjęcie z nowego domku, jak będziemy już mieli.
gocha - Pią 27 Mar, 2009 18:49

Kamień mi spadł z serca, nie trzeba będzie szukać domku dla dzidziusia :lol:
Lucy - Nie 29 Mar, 2009 10:04

:twisted:
besta - Nie 29 Mar, 2009 13:25

Niech jej sie żyje jak najlepiej. :grin:
koala - Nie 29 Mar, 2009 13:45

super że mała juz u siebie :mrgreen:
gocha - Nie 29 Mar, 2009 14:09

No super , miejmy nadzieję, że to kolejna bassecia historia zakończona happy endem :lol:
Miła od Gucia - Nie 29 Mar, 2009 14:22

Ja też się cieszę, że ta porzucona "dziewczynka" trafi do dobrego domku.
Z Galerią się pospieszyłam, nie będę jej umieszczać, chyba, że nowa właścicielka suni zawita na nasze forum i oczywiście wyrazi takową zgodę.
Powodzenia maleńka.

Asia i Basia - Nie 29 Mar, 2009 14:24

Czemu Bogusiu, a nie moze ona byc tam nadal, do wiadomosci, ze byla i juz jest w dobrych rekach. Kazdy zaczety Basset w potrzebie powinien znalezc tam swoj koniec, czy pozytywnie zakonczony czy nie, tak jak te dwa ostatnie w galerii.
Lucy - Nie 29 Mar, 2009 15:39

Moglaby tam byc z wyrazna informacje ,ze adopcje przeprowadzilo schronisko , bez udzialu tej strony.Z kolei dla osob ktore "przeleciaby "tylko galerie nie musi byc to oczywiste i dac bledne przekonanie ze to strona przeprowadzila adopcje ,co nie jest prawda
Podobna historia zdarzyla sie w listopdzie i dotyczyla mojej suczki Mii i jej zdjec umieszczonych przez Agate na swoim S.O.S.Uwazam ze zdjecie Anuszki nie powinno byc u nas zamieszczone bo poza zainteresowaniem nic w te adopcje nie wniesliscie.jako strona :evil:

Asia i Basia - Nie 29 Mar, 2009 15:59

Koniecznie, ja to bym jeszcze pod kazdym zdjecie napisala, kto i jak pomogl (i za ile).
Tam sa psy, o ktorych byla mowa na forum i aby uniknac wlasnie takich sytuacji jakie byly kiedys, ze nie wiadomo co sie stalo z psem, o ktorym byla mowa w postach zrobiono taka galerie.
Dotychczas nikt sie nie domagal takich informacji, cieszylismy sie, ze psy znalazly dom, nawet przy adopcji Leona, mimo, ze jedyna rzecz jaka forum mialo wspolnego z akcja adopcyjna bylo wolanie Marty o pomoc. Niemiecka strona nie wymagala takich warunkow umieszczenia zdjecia w galerii. Nie dla medali ta strona.
Co do sytuacja z SOS - tam zdjecie psa bylo umieszczone pod Tematem Im pomoglismy, co tu nie jest adekwatne.

Lucy - Nie 29 Mar, 2009 16:11

:evil:
Asia i Basia - Nie 29 Mar, 2009 16:14

A to przepraszam, skoro byly pod Znalazly dom; to w ogole nie wiem, w jakim celu o tym piszesz.
Ja rowniez pozdrawiam.

Miła od Gucia - Nie 29 Mar, 2009 16:22

Galeria służy pokazaniu jak ostatnio bassety zostają porzucane. Służy także uświadomieniu ludziom i zobrazowaniu losów psa porzuconego.
Galeria nie służy przypisywaniu kto jaki miał w tym udział. To wszystko można wyczytać w temacie danego psa, a w dziale "zwierzęta w potrzebie".

Galeria to ukazany pies w momencie jego porzucenia, oddania, w schronie. Pies smutny, samotny.
A drugie zdjęcie, gdzie trafił, jaki znalazł domek, u kogo jest. I dlatego podawane są nicki forumowe osoby, która przygarnęła basseta, aby każdy z nowych forumowiczów czy też innych osób mogły trafić łatwo do nowego opiekuna, skontaktować się z nim, gdyby chciały.

koala - Pon 30 Mar, 2009 15:52

co sie dzieje z anuszką ????

http://www.dogomania.pl/f...ronisku-116777/

Miła od Gucia - Pon 30 Mar, 2009 16:53

Czyżby ta Pani oddała ją do schroniska ?
Wczoraj była u tej Pani, a dziś ta informacja ze schroniska
Dzisiaj, 16:40
Fundacja Medor


sunia potrzebuje pilnie pomocy ma cos z tylnymi łapkami i ukladem pokarmowym .....

bardzo sie boi musiała byc bita nie chce wychodzic na dwów i załatwia sie w budynku tymczas pilny

koala - Pon 30 Mar, 2009 17:03

właśnie to dziwne i nikt w tej sprawie sie nieodzywa szkoda malutkiej :cry:
Lucy - Pon 30 Mar, 2009 17:33

:neutral:
gocha - Pon 30 Mar, 2009 17:54

Przed chwilą dosłownie,( nie wiedziałam, że Lucy też napisała) rozmawiałam z P. Hanią ze schroniska, nie wiem kim jest P. Hania , ale był podany do niej kontakt w sprawie suni.
Pani Hania twierdzi, że suńki w schronie nie ma , zaadoptowała ją księgowa ze schroniska, podobno nawet była z nią dzisiaj w pracy pokazać jak malutka się czuje i że jest wszystko w porządku.
Umówiłam się, że Pani Hania sprawdzi dlaczego taka informacja się pojawiła i gdyby coś się działo da mi znać. Jestem umówiona jutro na kolejny telefon lub ewentualną wizytę w schronisku. Myślę, że nie ma się co martwić, to chyba jakaś pomyłka z datami.

gocha - Pon 30 Mar, 2009 17:57

Jest jedna tylko nieścisłość , pani ze schronu powiedziała mi , że sunia została adoptowana ze wszystkimi papierowymi formalnościami, a Lucy pisze, że jest w DT, to musimy wyjaśnić, bo teraz nie wiadomo, czy mamy jej szukać domku czy nie.
koala - Pon 30 Mar, 2009 17:57

to swietnie bo juz sie martwiłam że mała jest chora, a tak swoja droga to wiele jest nieścisłości w tej sprawie

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group