|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Mój basset - FRED TM i TOFKA u Ani
aniakam2 - Pon 15 Lis, 2010 09:24 Temat postu: FRED TM i TOFKA u Ani Jeśli kogoś interesuje jak Fred trafił do Ani, zapraszam T U T A J
Witam.
I wkoncu mamy Freda u siebie.Gdy tylko przyjechał zaczał wszystko obwąchwać a po jakimś czasie przywitał sie serdecznie z nami.Gdy przyszła pora rozstania z panem widziałam jak on i jego dzieci płaczą z tego powodu.Fred był troche zdezorientowany , nie wiedział co się dzieje.Na początku bardzo tęsknił nie mógł spać w nocy, ale po porannym spacerze zjadł śnadanie i zaczął sie bawić z moją czteroletnią córka potem z mężem i następną noc spał już jak trzeba.Prawie cały dzień spędził na dworze bo było tak ładnie a wieczorem nie miał siły nawet na proszenie o kawałek bułki od mojej córki , poprostu usnął w połowie drogi do niej.Myśle że szybko się u nas zadomowi.Jest kochany i taki śliczny.
Miła od Gucia - Pon 15 Lis, 2010 09:26
Aniu, bardzo Ci dziękuję za wieści. Już nie chciałam Cię niepokoić telefonami :lol:
Zostań z nami, pisz, pisz.
aniakam2 - Wto 16 Lis, 2010 21:35
Dzisiaj Fred pokazał nam jak sie lubi bawić.Najpierw zaczepia głośnym szczekaniem i trzeba go gonić a gdy już nie miałam siły to zaczął mnie szarpać za nogawkę.Pózniej uczyłam go aportować i skończyło sie to gonitwą po ogródku.
aniakam2 - Wto 16 Lis, 2010 21:55
Zapomniałam jeszcze napisać jak Fred ładnie o jedzenie prosi.Siada i tak patrzy na człowieka tymi smutnymi oczyskami to aż sie żal psiaka robi i zawsze coś od kogoś dostanie a potem sie dziwie że kolacji nie chce jeść,Nikt mu odmówić nie potrafi bo jak się na niego nie patrzy to skamle i jak tu jeść i nie podzielić się , nie da się. :lol: :lol:
Jutro się postaram jakieś zdjęcia wrzucić.
gocha - Wto 16 Lis, 2010 22:52
No ja to bym proponowała nie reagować na wszystkie te smutne, błagalne spojrzenia, bo za chwilkę będziesz patrzeć smutnym wzrokiem na grubego Freda i będziesz się zastanawiać jak to się stało, że on do odchudzania się nadaje
Miła od Gucia - Sro 17 Lis, 2010 08:15
Aniu, powolutku Fred weseleje ?
Trochę potrwa adaptacja, ale jak Fredzio poczuje, że ma dobrze, to pokaże co basset potrafi hi hi
Czekamy na foty, gdybyś miała problemy z wstawieniem, ślij mi na e-maila.
Pozdrawiam i powodzenia
aniakam2 - Sro 17 Lis, 2010 16:38
Powoli Fred zaczyna pokazywać swój charakterek.Teraz wiem jak bardzo basset może być uparty i głuchy.Wyszliśmy dzisiaj na spacer potem puściłam go żeby troche pobiegał po ogródku i to był mój błąd , wcale nie reagował na moje wołanie po prostu nie chciał jeszcze wracać do domu.Potem porwał kapcia mojemu synowi i nie miał zamiaru go oddać dobrowolnie trzeba było sposobem mu go odebrać a ile zabawy przy tym było.
Wiem że może czasem popełniam błędy w wychowaniu Freda ale ja dopiero sie uczę być panią basseta.
Miła od Gucia - Sro 17 Lis, 2010 22:05
Ania przysłała zdjęcia Freda, wstawiam
słodziak co ?
gocha - Sro 17 Lis, 2010 22:12
Fajny :grin: , a to zdjęcie z dziewczynką śliczne :grin:
tubcia - Sro 17 Lis, 2010 23:14
z doznaniami jakie potrafi zaoferować basset wszystko przez Tobą kobieto ha haha
trzeba mieć cierpliwość niczym do własnych dzieci ja się czasami czuję jakbym miała nie troje a pięcioro dzieci
pot mi po plecach leci i nie wiem gdzie mam ręce włożyć ....
ale kocham ich wszystkich razem najmocniej na świecie są moją radością co dnia
ale nie martw się wszystko się ułoży na to potrzeba czasu aby się wzajemnie poznać
na początku nie reaguje na twoje wołania ale potem się nauczy ja z Tubą nie mam problemów a Toni potrafi być uparty ale też już znajduję sposoby na niego a jest u mnie prawie drugi miesiąc
pozdrawiam i głowa do góry
tubcia - Sro 17 Lis, 2010 23:19
i zapomniałam dodać tak na pocieszenie :lol:
teraz to ty chodzisz za nim
a potem on będzie wszędzie dreptać za Tobą
ja mam ciągle ogon człapiący za soba wszędzie nawet do wc
Miła od Gucia - Czw 25 Lis, 2010 22:07
Aneczko, co u Was słychać ?
Jak się ma Fredzio ?
Jak sobie radzicie ?
aniakam2 - Sro 08 Gru, 2010 21:50
Fred zadomowił sie już u nas na dobre.Zna każdy kąt w domu , wie gdzie może znależć słodycze ,obwąchuje wszystkie torby nawet puste tak jakby miał nadzieje że coś dobrego znajdzie.Wchdzi na ławę choć wie że nie wolno i wygląda przez okno.Teraz to nie ja za nim chodze tylko on za mną.Na początku spał na fotelu na swoim kocu który zostawił mu jego poprzedni pan a teraz śpi w moich nogach a gdy chce go troche przesunąć to złoości sie na mnie bo nie lubi jak mu sie przeszkadza w spaniu.Wyciąga z kosza zabawki córki a prosi żeby sie z nim bawić , cężko mu ją odebrać a dziecko płacze ale mamy kilka sposobów na Freda wiec zabawke oddaje.Bałagan też szybko potrafi zrobić.Mimo to wszystko nie zamieniłabym go na innego psa nigdy.
Miła od Gucia - Sro 08 Gru, 2010 21:54
Aniu, on tak powolutku
najpierw fotel, potem w nogach na łóżku, teraz czekać aż wgramoli się na podusię :lol:
basseta nie sposób nie pokochać.
Cieszę się, że tak go przyjęliście.
Pisz, pytaj, zawsze pomożemy, jak już Ci poduszkę zabierze :lol:
aniakam2 - Czw 09 Gru, 2010 18:58
Od pewnego czasu Fred wieczorem patrzy tymi smutnymi oczami i cichutko skamle a ja nie wiem co on chce.Nie jest głodny, spacer już też zaliczył, szkoda mi go ale nie wiem co mam zrobić żeby przestał.Nie wiem co się dzieje.Pomóżcie!
aniakam2 - Czw 09 Gru, 2010 19:01
Chciałbym jeszcze podziękować Miłej od Gucia za radę jak przekupić Freda żeby dał sobie uszy zakropić i wyczyścić.Dziękuje Pani.Zadziałało.
Miła od Gucia - Czw 09 Gru, 2010 19:43
Aniu, na forum mówimy sobie po imieniu i miło mi bardzo.
Może on tak skamle, bo w okolicy jakaś suczka ma cieczkę ???
Mirka - Czw 09 Gru, 2010 20:21
aniakam2 napisał/a: | Od pewnego czasu Fred wieczorem patrzy tymi smutnymi oczami i cichutko skamle a ja nie wiem co on chce.Nie jest głodny, spacer już też zaliczył, szkoda mi go ale nie wiem co mam zrobić żeby przestał.Nie wiem co się dzieje.Pomóżcie! |
Ani mój Bono jest juz z nami 2 lata odkąd wyciągnelismy go ze schroniska
i też szczególnie wieczorami jęczał skomlał,myslałam że za kimś teskni,ale zostało mu tak do dzisiaj,niektóre bassety tak mają szczegolnie chłopcy,takie jęczące maslaki
Batus - Czw 09 Gru, 2010 20:42
Nasz jęczy kiedy w pobliżu jest cieczka, albo chce wyjść na spacer.
aniakam2 - Wto 28 Gru, 2010 21:50
Wczoraj wieczorem Fred napedził nam strachu.Zaczą sie dziwnie zachowywać.Zrobił się taki bardzo osowiały , ciężko mu było wstać i przejść parę kroków , ślina obficie ciekła mu z pyska , miał suchy nos , oczy zrobiły się bardzo blade.Zadzwoniłam więc dziewczyn które udzieliły mi kilku rad.Wszystkie zgodnie doszłyśmy do wniosku że trzeba do weterynarza jak najszybciej a tu na złość akumulator w aucie wysiadł nie mówiąc już o tym że i wet poszedł spać i nie odbierał telefonów.Pół nocy nie spałam ze strachu a tu rano niespodzianka.Fred wstał jak gdyby nic sie nie stało i prosił o spacer.Zaczął się bawić z dziećmi i całe śniadanie zjadł ze smakiem.O jaką ja ulge poczułam.Nie da się opisać tego co wtedy czułam.Mimo wszystko pojechałam z nim do weta.Zbadał nic nie wykrył dał zastrzyk witaminowy i wróciliśmy do domu.
Batus - Wto 28 Gru, 2010 21:57
Wygląda na to, że chyba było mu niedobrze, ale ja i tak bym go obserwowała dalej...
aniakam2 - Wto 28 Gru, 2010 22:03
Dlaczego mam go obserwować według ciebie co się jeszcze może wydarzyć.? znowu zaczynam się bać!
Batus - Wto 28 Gru, 2010 22:05
Nie chciałam Cię zdenerwować, po prostu skoro nie wiesz co mu było (pewnie nic takiego skoro samo przeszło) to po prostu zobacz czy się nie powtórzy, tylko tyle.
aniakam2 - Wto 28 Gru, 2010 22:09
Rozumiem.Dziekuje za rade.
Miła od Gucia - Wto 28 Gru, 2010 22:13
Dobrze, że się tak skończyło.
Całusy dla Freda i niech chłopak zdrowieje.
Miła od Gucia - Sob 01 Sty, 2011 21:22
Aniu, prześlij mi adres na e-maila, oryginał podziękowania wyślę Wam pocztą.
Miła od Gucia - Pią 07 Sty, 2011 22:51
"Świeże" fotki w Fredzia
No lepiej być nie może,
Dzięki Aniu za fotki, opisy pozostawiam Tobie
aniakam2 - Sob 08 Sty, 2011 16:45
Pierwsze dwa zdjęcia to Fredi proszący o chwilke zabawy.
Trzecie zdjęcie mówi samo za siebie.Najlepsza podusiapod główkę i niech się dzieje co chce.
A na czwartym zdjęciu po dłuuuuuuugim spacerze "nie mogę się zebrać i tyłka wciągnąć może tak usnę" [/b]
Miła od Gucia - Pią 13 Gru, 2013 00:00 Temat postu: TOFKA nowy członek Rodziny grudzień 2013 jak Tofka trafiła do Ani ?
poczytajcie
TOFKA do adopcji
-----------------------
i psia rodzinka w komplecie
madziaa - Pią 13 Gru, 2013 07:32
Rozstania niestety są ciężkie ale mam nadzieje, że Tofka szybko hmm może nie zapomni ale pokocha Was i będziesz szczęśliwa w nowej kochającej rodzinie. Buziaki jesteście cudowni że Ją przytuliliście dziękuje
jabluszko520 - Pią 13 Gru, 2013 09:53
Czasu jej trzeba, pewnie , że będzie tęskniła, ale jeśli zapewnicie jej dzień pełen wrażeń, nie będzie jej to tak doskwierać. Trzymamy kciuki i wierzymy, że szybciutko się zadomowi.
Przemku, trzymaj się, wiem co czujesz... :cry:
Magdaa - Sob 14 Gru, 2013 15:43
Jak patrzę na mojego Basca to chwilami mam wrażenie ,że on kocha wszystkich ludzi i z panią by na każdego zamienił ,ale ostatnio przekonałam się ,że to nie tak do końca. Kiedy jestem w pracy bass często idzie ( znoszą go) na dół do babci ,opowiadała mi ostatnio ,że kiedy przestał się bawić ,a ona mu powiedziała ,że zaraz wróci pani - pobiegł pod schody do góry i położył na nich głowę i siedział tak dobre 15 minut ,dopóki nie usłyszał ,że wchodzę do domu.
Myślę ,że rozstanie dla obu stron jest straszne ,ale najwazniejsze ,że Tofka trafiła w cudowne ręce .
jabluszko520 - Sob 14 Gru, 2013 19:55
macleod napisał/a: | Jak patrzę na mojego Basca to chwilami mam wrażenie ,że on kocha wszystkich ludzi i z panią by na każdego zamienił ,ale ostatnio przekonałam się ,że to nie tak do końca. Kiedy jestem w pracy bass często idzie ( znoszą go) na dół do babci ,opowiadała mi ostatnio ,że kiedy przestał się bawić ,a ona mu powiedziała ,że zaraz wróci pani - pobiegł pod schody do góry i położył na nich głowę i siedział tak dobre 15 minut ,dopóki nie usłyszał ,że wchodzę do domu.
Myślę ,że rozstanie dla obu stron jest straszne ,ale najwazniejsze ,że Tofka trafiła w cudowne ręce . |
Przyjemne uczucie, jak wiesz, że takie stworzonko na ciebie czeka, nie?
Miła od Gucia - Sob 14 Gru, 2013 23:28
i tak zmęczone po spacerze zasnęły
Tofka, Fred i Norcia
aniakam2 - Nie 15 Gru, 2013 09:00
Dzis pierwsza noc Tofcia przespala cala. Az musialam wstac i zobaczyc czy wszystko ok. Nic sie nie dzialo , spala slodko na swoim poslaniu. Fred nauczyl ją jak pokazac ze chce sie wejsc do domu czyli drapnąc w drzwi od tarasu i napewno ktos otworzy. Bardzo szybko to pojela bo juz w 2 dniu pobytu. Cudo na 4 lapach poprostu. A ja tak sie balam ze sie nie odnajdzie u mnie. "Kofamy Tofcie" slowa moja syna. :-)
Joasika - Nie 15 Gru, 2013 18:56
Super :!:
Jakaś wyjątkowo inteligentna bestia
Naszej Bercie pojęcie, że, jak chce wejść do domu, to trzeba szczekać, zajęło trzy i pół roku :shock:
gkoti - Nie 15 Gru, 2013 19:57
Ale fajna trójca, spiochajki :wink:
madziaa - Pon 16 Gru, 2013 07:51
Śliczna trójeczka
Mojej Emi niestety jak Bercie zajęło 3,5 roku i choć Jaffcia usilnie co dnia Jej to pokazywała to niestety nie ogarniała tego gwiazda :razz:
jabluszko520 - Pią 03 Sty, 2014 00:18
Tofka się relaksuje
:lol:
Magdaa - Pią 03 Sty, 2014 14:50
Nie ma to jak chłodne płytki
Joasika - Pią 03 Sty, 2014 19:50
macleod napisał/a: | Nie ma to jak chłodne płytki |
...i gaszenie światła uchami
Miła od Gucia - Pon 06 Sty, 2014 17:11
nie wiem, czy się wyświetli każdemu
tu jest filmik
Tofka pogromca labradorów :lol:
https://www.facebook.com/...&type=2&theater
gkoti - Pon 06 Sty, 2014 18:02
Oglądałam, ale u mnie cos przycina się, widać, jak Tofka rządzi, hihi, super:)
Magdaa - Wto 07 Sty, 2014 19:36
Haha dobre , widać ,że dziewczyna sobie z facetami radzi :lol:
Miła od Gucia - Pon 31 Mar, 2014 07:42
wstawiam Filmik
szalejącej Tofki
czy wszyscy widzą film, czy link dla wszystkich się otwiera ? Przez moment Fredzika widziałam
https://www.facebook.com/...&type=2&theater
jabluszko520 - Pon 31 Mar, 2014 13:27
ależ cudowna zabawa haha, :lol:
Grono odbiorców:Publiczne , wszyscy powinni widzieć bez problemu
Magdaa - Pon 31 Mar, 2014 15:54
Nieźle , temperament jak u szczeniaczka , jeszcze Basca im dokleić i zabawa by była na całego!
aniakam2 - Pon 28 Gru, 2015 20:58
Proszę o kontakt Bogusie.
Miła od Gucia - Pon 28 Gru, 2015 22:59
Aniu jutro do Ciebie zadzwonię
Miła od Gucia - Pią 08 Sty, 2016 21:00
podzwoniła i psiaki zobaczyła
Fred z adopcji, adoptowana Tofka i labradorka Norcia
jabluszko520 - Pią 08 Sty, 2016 21:02
jak smacznie sobie śpią
Miła od Gucia - Pią 08 Sty, 2016 21:02
tak, jestem taka wdzięczna Ani za adopcję co by nie mówić dwóch bassetów
Joasika - Sob 09 Sty, 2016 17:01
Ależ piękny widok
madziaa - Sro 20 Sty, 2016 13:30
Piękny widok
Miła od Gucia - Pią 12 Paź, 2018 20:45
Fred się przypomina i pozdrawia
ElenaJerry - Sob 20 Paź, 2018 05:54
A widac ze Fred tez z kotkem zaprziazniony
Miła od Gucia - Wto 05 Lut, 2019 20:08
Odszedł Fredzio
tu możemy Go pożegnać
Miła od Gucia - Czw 16 Maj, 2019 21:35
10 urodziny Tofci
Najlepszego
Patka - Czw 16 Maj, 2019 22:27
Tofciu, wszystkiego najbasseciejszego! Dużo zdrówka dla Ciebie
ŁucjaLuna - Pią 17 Maj, 2019 22:25
Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i miłości
|
|