|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Zakończone adopcje - MARLEY porzucony basset, szuka domku/w nowym domu
Miła od Gucia - Sro 09 Mar, 2011 22:01 Temat postu: MARLEY porzucony basset, szuka domku/w nowym domu Daria prosi o pomoc dla Marleya
Pies . . . Najlepszy przyjaciel człowieka . . . Szkoda, że rzadko działa to w dwie strony . . . Nie wiemy jakie życie miał Marley… Jedyne co o nim wiemy to tyle, że w mroźny, lutowy dzień przyjechał samochodem w okolice pewnej wsi. Z samochodu wysiedli we dwóch – on i jego właściciel. Jego dotychczasowy „przyjaciel” rozłożył mu kocyk, na kocyku położył psa. Dziwne??? Nie do końca… „Przyjaciel” wrócił do samochodu a pies… Na poże...gnanie biegnącego samochodu fajerwerki… Ale nie takie majestetyczne, piękne… Takie by go przestraszyć, takie by zdezorientowany dostojny Marley nie biegł za samochodem, szybko znikającym za zakrętem… Za kolejnym zakrętem pieskiego życia.
Wieść o „dziwnym”, „chyba przetrąconym psie” obiegła wiejską okolice. Ktoś dokarmił ale nikt nie chciał dostojnego basseta… Przecież na łańcuch się nie nadaje...
Marley narodził się na nowo tydzień później. Brudnego, zmarzniętego i przerażonego psa, po długich poszukiwaniach znalazły dobre, psie Anioły. Chwilę zajęło by podszedł, z dużą nieufnością powoli dał podejść do siebie. Gdy tylko poczuł miękką rękę na swoim przemarzniętym grzbiecie, w geście podziękowania zaczął rozdawać psie, mokre buziaki…
Dobre Anioły zabrały go do swojego hoteliku, tam wykąpały (niestety bez widocznego efektu) i zabrały do weterynarza. Dostojny Marley został oceniony na około 7 lat – według weterynarza zaniedbywany był od co najmniej roku… Poprzedni „najlepszy przyjaciel” chyba zapomniał czyścić długaśne, piękne bassecie uszy - stwierdzono poważne zapalenie, dodatkowo zdiagnozowano poważne zapalenie spojówek, Marley był przeraźliwie zapchlony a brud gromadzący się na nim od co najmniej roku spowodował łojotokowe zapalenie skóry. Na tym jednak nie koniec - koszmarne zaniedbania doprowadziły do ogromnego kamienia nazębnego a w efekcie do mocno ropiejących dziąseł, konieczne jest też usunięcie dwóch zębów – Marley ma trzy zęby w miejscu jednego! A na przysłowiową dokładkę – guz jąder – nasz Pan Basset wymaga natychmiastowej kastracji!
Marley ma bardzo charakterystyczne kółka na prawym boku – może to pomoże namierzyć jego poprzedniego „przyjaciela”? Nie ma chip’a, nie ma też tatuażu. Ma za to bagaż całego swojego życia i długie leczenie przed sobą. Potrzebne jest wsparcie finansowe – najdroższe będzie usunięcie kamienia i kastracja. Każda pomoc jest na wagę złota.
Nie zostawiajmy dostojnego pana Basseta samego w swoim nieszczęściu – skoro urodził się na nowo – pokażmy mu, że psie życie może być wspaniałe.
Kontakt w sprawie wsparcia finansowego:
Gabi tel. 666542440 e-mal psiakidoadopcji@poczta.onet.pl
Miła od Gucia - Sro 09 Mar, 2011 22:08
Słuchajcie, dziś za dużo wrażeń i już padam.
Jutro sprawdzę konto, zliczę, ile będziemy potrzebowali na uregulowanie za hotelik Romea i Juli i Docenta, zobaczymy ile nam zostanie i zdecydujecie - dobrze ???
Te jądra bardzo źle wyglądają, jak widać zresztą na zdjęciu.
Tak mi go szkoda
Obiecałam sobie, że nie będę mówić źle o nikim, ale aż się ciśnie brzydkie słowo.
zuza i gabi - Sro 09 Mar, 2011 22:12
Biedne psisko :cry:
Widać po byłym włascicielu ile jest człowieka w człowieku :cry:
gkoti - Sro 09 Mar, 2011 22:23
Popłakałam sobie :cry: Ale właśnie dlatego zebrałam się w sobie i zorganizowałam znajomych i zbierałam podpisy potrzebne do zmiany ustawy, uzbierałam dużo i mam nadzieję, że nie na darmo, mam ogromna nadzieję...
Asia i Stefan - Sro 09 Mar, 2011 23:01
no i super, ja też się poryczałam. dziś wpłynęła wypłata na konto. robię przelew na psinkę na konto bassetowe.tak sobie obiecałam, jak zaczęłam to forum odwiedzać, że przy kolejnej wypłacie dołożę się tyle, ile będę mogła.....
Batus - Czw 10 Mar, 2011 07:17
Tragedia... Kim trzeba być, żeby po prostu odjechać?
Kala - Czw 10 Mar, 2011 09:06
normalnie serce mi pęka.. Bogusiu zaraz puszczę przelew...
Ania i Piotr - Czw 10 Mar, 2011 09:20
Boże....Aż mi serducho pęka...Jak można zrobić coś takiego?! Jeśli już go nie chcieli to nie lepiej było poszukać mu jakiegoś domku zamiast wyrzucać... Biedaczysko pewnie zaczął chorować to się "właścicielom" odechciało "przyjaciela".
A wiadomo z jakich rejonów Polski pochodzi Marley? Można by było wtedy popytać wśród psiarzy czy ktoś nie kojarzy bassecika i może tym spososobem znalazłoby się okrutnego właściciela?
Miła od Gucia - Czw 10 Mar, 2011 09:35
Marley zostaje u Gabi.
Gabi wczoraj oglądała Romeo i Julkę i nasunęło Jej się podobieństwo Marley i Romeo.
Psy wyrzucone, porzucone prawie tym samym czasie, w tym samym rejonie.
Gabi mieszka w Żarach, a Marley już do końca swych dni będzie z Gabi.
Także domek jest, a przyda się wsparcie na leczenie tak zapuszczonego i chorego basseta.
Miła od Gucia - Czw 10 Mar, 2011 09:39
Romeo
Marley
Magda i Rudolf - Czw 10 Mar, 2011 11:25
Ja juz nawet tego nie komentuje bo bym musiala wszystko wykropkowac
Ale zlo powraca i to ze zdwojona sila, nie chcialabym byc w skorze tego pseudowlasciciela
Ja tez przeleje Bogusiu na Marleya, ta operacja chyba szybko jest potrzebna bo niezaciekawie to wyglada kurcze :sad:
gkoti - Czw 10 Mar, 2011 11:47
Gabi- jesteś kochana! Finansowo pomożemy :wink: Puszczam przelew.
Lutex - Czw 10 Mar, 2011 11:51
normalnie serce sie kroi jak sie czyta taka historie. nie wspomne, ze na usta same cisna sie najgorsze slowa pod adresem tego kto tak postapil :twisted:
Miła od Gucia - Czw 10 Mar, 2011 22:18
W imieniu Gabi i Pana Basseta Marley, dziękuję wszystkim za telefony, prośby o konto, za wpłaty, za troskę o bassiorka.
Na teraz zrobiłam przelew na
150,00 MARLEY darowizna na leczenie Pana basseta Marleya. Przelew na Gabi dn. 10.03.2011 .
Tu dziękuję Agacie i Pawłowi (Uszesa) konto zasilili konkretnie na Marleyka.
Dziękuję grupie wsparcia za zasilenie konta.
Otrzymuję telefony z prośbą o podanie konta:
więc podaję w temacie Marleyka, wszystkie te pieniążki zostaną przekazane, a rozliczenie widnieje w temacie Konto bassecie.
KONTO BASSECIE
Bardzo proszę oto dane do przelewu
Bogumiła Rychwalska
77 1050 1911 1000 0090 7037 2934
w opisie proszę wpisać jak poniżej:
Darowizna na rzecz bassetów w potrzebie. Jeśli na konkretnego basseta, proszę wpisać jego imię.
Miła od Gucia - Czw 10 Mar, 2011 22:24
cyt. za Gabi
Jesteście kochani dziękujemy ślicznie w imieniu Marleya oczywiście co jakiś czas będziemy udostępniać rachunki za leczenie, żeby był porządek.
Na razie walczymy ze skóra, oczami i uszami. Pcheł się pozbyliśmy, skóra już też mniej zaczerwieniona i już mniej wrażliwa na dotyk, no i już nie jest tak tłusta, pozbyliśmy się tłustej warstwy na skórze, przestał się drapać nareszcie Dzisiaj była druga kąpiel i Marley zasnął w trakcie "szorowania" uszy jeszcze go bolą,ale nie wycieka już z nich ropna wydzielina, oczy wg. mnie już też trochę lepiej najgorsze są zęby i jajka jutro idziemy na kontrolę do naszej wetki, zobaczymy co powie, może już będzie można go umówić na czyszczenie zębów i kastrację, ale z tego co mówiła to najpierw musimy wyleczyć te zewnętrzne sprawy.
Przed zabiegiem zrobimy mu badanie krwi i serca.
Tak wyglądają zęby
Magda i Rudolf - Czw 10 Mar, 2011 22:32
Matko , straszne te zeby, biedny :cry:
eufrazyna - Pią 11 Mar, 2011 10:04
Nadrabiam zaleglosci w sprawach forum. Puscilam przelew na Marleya Bogusiu, powinno jeszcze dzis wejsc na nasze bassecie konto.
Gabi, duzy uklon w Twoja strone za danie psu domu.
Miła od Gucia - Pon 14 Mar, 2011 11:36
Potwierdzam kolejne wpłaty na leczenie Marley,
20,00 Marynia /Marley/
20,00 gkoti /Marley/
50,00 kalamaciej /Marley/
50,00 eufrazyna /Marley/
dziękujemy bardzo, pieniążki zostaną wysłane Gabi.
Miła od Gucia - Wto 15 Mar, 2011 20:06
cyt. za Gabi:
Marley jest świetny i bardzo mądry:) chłopak odpchlony, odrobaczony, skórę już prawie wyleczyliśmy, oczka też już zdrowe, uszy kończymy leczyć także już jest dobrze
Jak już wszystko "zewnętrzne" będzie wyleczone to będziemy czyścić, z...ęby i kastrować.
Jest już czyściutki i nareszcie nie śmierdzi
gkoti - Wto 15 Mar, 2011 20:29
To się cieszymy :lol: W końcu psisko wie, co go w życiu ominęło. Teraz rzeczywiście tylko lepiej będzie, bo będzie szczęśliwszy- aj-co ja gadam-on juz jest cały hapy na pewno :lol:
gkoti - Sob 19 Mar, 2011 21:21
A co tam słychać u Marleyka? Może jakieś fotki? :wink:
Miła od Gucia - Nie 20 Mar, 2011 09:38
a widzę, że Gabi się zarejestrowała, od dziś może się logować, pewnie sama coś napisze.
psiakiGabi - Nie 20 Mar, 2011 21:40
Witam
Nareszcie udało mi się zarejestrować
Marley "szaleje" jak szczeniak, jest bardzo posłuszny, pięknie wraca na zawołanie, z innymi psami super się dogaduje, załatwia się tylko na dworze, to taka kochana klucha, a jak chrapie
Skórę chyba już wyleczyliśmy, oczka też już zdrowe, z uszami jeszcze walczymy bo miał tragedię. W piątek byliśmy w lecznicy uregulować pierwszy rachunek i zapłaciliśmy 210zł a to niestety nie koniec jeszcze.
Bardzo dziękujemy wszystkim,którzy nam pomagają,nie wiem jak byśmy sobie poradzili bez Waszej pomocy
Nie ma sprawy jutro porobię fotki i postaram się tu wrzucić, a jak mi się nie uda to będę prosić o pomoc :lol: bo ja jestem antytalencie jeśli chodzi o komputery
Miła od Gucia - Nie 20 Mar, 2011 21:58
Gabi, jutro zrobię kolejny przelew w imieniu wspierających bassety na 140 zł. Już możesz dysponować.
A z fotkami jak będziesz miała problem, ślij na e-maila, chętnie Pana Basseta, jak go nazywacie - Marley wstawię i obejrzę tę uratowaną przez Was mordkę. :lol:
gkoti - Nie 20 Mar, 2011 21:59
No to macie basseta- prawdziwego, chrapiącego. Fajnie, że jest posłuszny i nie macie ogromnych problemów z nim,aby tylko zdrowiał :wink: Pogłaszcz go od nas i Leniuszka :lol:
psiakiGabi - Nie 20 Mar, 2011 22:22
Jesteśmy baaardzo zdziwieni, że jest taki posłuszny :lol: pięknie chodzi bez smyczy, jak odejdzie kawałek wystarczy zagwizdać to od razu wraca :lol: Tylko jest biedny bo nie nadąża za innymi psami jak biegają wtedy idzie za nimi i szczeka tak śmiesznie żałośnie
W ogóle jest gadatliwy, jak coś chce to szczeka, a szczeknięcie to ma donośne wystarczy do niego trochę pogadać to od razu mruczy, chrumka, szczeka
Jak próbuje szybciej biegać to nieraz depta sobie po uszach i się potyka :sad:
Ubaw mamy z niego cały dzień :grin:
No i żarłok okropny, zjada wszystko co tylko się da :shock:
psiakiGabi - Pon 21 Mar, 2011 18:04
Marley ma tatuaż!! Dzisiaj dopiero zauważyłam jedną zieloną kropkę przy czyszczeniu uszu, reszta była pod sierścią to nie wiele myśląc delikatnie wygoliłam włos i ukazał się tatuaż L011 lub L014 ostatnia cyfra jest nie wyraźna ale jest to albo 1 albo 4.
Doszłam już, że to oddział Nowy Sącz, kontaktowałam się ze Związkiem w Nowym Sączy, Pani obiecała że się dowie czegoś o tym psie i oddzwoni, ponoć nikt już tam nie hoduje bassetów, ale parę latek on już ma.
FOSTER - Pon 21 Mar, 2011 19:49
a to dopiero wykopalisko ! Fajnie, będzie wiadomo ile ma lat :grin: .
Miła od Gucia - Wto 22 Mar, 2011 00:03
Miła od Gucia - Wto 22 Mar, 2011 00:25
Przelew na kolejne wsparcie "poszedł"
140,00 MARLEY darowizna na leczenie Pana basseta Marleya. Przelew na Gabi dn. 21.03.2011
psiakiGabi - Wto 22 Mar, 2011 19:04
Dziękujemy ślicznie :lol:
Miła od Gucia - Sro 29 Cze, 2011 06:40
Gabi, Gabi
co tam u Marleya ????
Miła od Gucia - Nie 03 Lip, 2011 12:17
od Gabi cyt. za e-mailem
-------------
Witamy serdecznie
Nasz parówek dobrze:)
Ze zdrówkiem narazie odpukać! też dobrze, więc cieszymy się Nim cały czas
Jak zgram z aparatu to podeślę aktualne fotki
Pozdrawiam i dziękuje za pamięć
W dniu 2011-06-29 22:04:32 użytkownik Bogumiła <markobogumila@poczta.onet.pl> napisał:
> > Hej hej
> > a co tam u bassiorka ???
> >
psiakiGabi - Sob 08 Paź, 2011 11:07
Witajcie po długiej przerwie.
U naszego Marleya wszystko super jest już zdrowy, wykastrowany pachnący
ale pisze do Was z prośbą o pomoc, ponieważ rozsądek wziął górę, po bardzo długich przemyśleniach doszliśmy do wniosku, że szukamy Marleyowi lepszego domku niż u nas, domku gdzie będzie ktoś mu więcej czasu poświęcał, my mamy jeszcze kilkanaście innych psów pod opieką. Oczywiście bardzo chcielibyśmy Go zatrzymać, ale nie można być tak egoistycznym, ten psiak zasługuje na lepszą emeryturę
Tak więc szukamy dla Marleya domu. Jest to ciężka decyzja i naprawdę przemyślana. Może ktoś zaraz napisze, że się znudziliśmy itp, ale tak nie jest. Marley to wyjątkowy pies i zasługuje na wyjątkowy dom.
Miła od Gucia - Sob 08 Paź, 2011 19:45
no to chyba mamy domek dla Marley
Gabi przypomnij mi swój telefon na pw.
eufrazyna - Sob 08 Paź, 2011 22:34
Jaki?
Miła od Gucia - Nie 09 Paź, 2011 10:41
atb28 napisał/a: | Chętnie przyjąłbym sunie do siebie, dziś wreszcie udało mi się zarejestrować(witajcie)
Mieszkam w Redzie mam 5 letnią córeczkę i chętnie z żoną adoptowalibyśmy Dżabę, miałaby u nas nowy dom. Dziś rozmawiałem z Bogusią że marzy nam się Basset i pewnie łatwiej jest kupić szczeniaczka córce ale adopcja jest lepsza raz że taki szczeniaczek wymaga mnóstwo uwagi i ułożenia ,szybciej znajdzie dom. Psiak w potrzebie jest już ułożony i może sam pozostać w domu poza tym wymaga natychmiastowej opieki i miłości, w przeciwieństwie do szczeniaczków ma zazwyczaj mniejsze szanse na znalezienie nowej rodziny. Dlatego zależy nam na adopcji a zarazem rozumiem że to proces wymagający czasu i cierpliwości. Mam świetne warunki duże mieszkanie spory balkon 12 m2 na którym mogłaby się wylegiwać w sezonie jezdzimy na naszą działkę w borach tucholskich gdzie psina relaksowałaby się w ciszy z dala od miejskiego zgiełku na wspólnych spacerach do jeziora i po okolicy, W Redzie mamy rzut beretem to jednych z najpiękniejszych plaż , lasy wokoło oraz pola i łąki , mieszkamy na 1 piętrze w bloku z windą więc nie ma problemu z przeciążaniem kręgosłupa psinki. Mieliśmy kiedyś jamnika więc pod względem charakteru są podobne do bassetów i bardzo towarzyskie czasem zaborcze o uwagę co jest naprawdę słodkie pod względem tego jakie potrafią mieć pomysły.
Jeśli potrzebne są jakieś dodatkowe informacje chętnie służę pomocą : atb28@wp.pl
Czy Dżaba dobrze znosi pobyt samej w domu co prawda wcześnie zaczynam prace 0 6 rano ale w domu jestem już o 15. Czy sunia wymaga jakiejś diety czy ma uczulenia? Co uwielbia najbardziej jeść??
Prosiłbym o poważne rozpatrzenie mojej propozycji. |
Skoro Dżaba ma już dom, może akurat ???
psiakiGabi - Nie 09 Paź, 2011 11:11
mój nr tel: 666 542 440
grejsi - Pon 10 Paź, 2011 23:27
oby oby oby.
może faktycznie to będzie dobry domek?
podoba mi się ich rozumowanie.
ślę energię.
dominik - Wto 11 Paź, 2011 16:58
też mam nadzieje ze sie wszystko uda!!!
ale czy mogę prosic o aktualne zdjęcie pieska?
psiakiGabi - Wto 11 Paź, 2011 18:40
mogę wysłać na maila, bo tu nie potrafię fotek wstawiać
psiakiGabi - Sro 12 Paź, 2011 20:48
chyba się nauczyłam fotki wstawiać
psiakiGabi - Sro 12 Paź, 2011 20:59
tak jest:
a tak było:
julkarem - Czw 13 Paź, 2011 07:14
super Marley.Powodzenia
Miła od Gucia - Czw 13 Paź, 2011 12:41
Marley jest wyjątkowy i piękny :lol:
gkoti - Czw 13 Paź, 2011 12:45
Ależ on jest ślicznie pokolorowany :wink:
zojka - Czw 13 Paź, 2011 17:44
Piękny jest :grin:
psiakiGabi - Pią 14 Paź, 2011 20:24
On jest wspaniały tylko brać i kochać czy ktoś mógłby porobić mu kilka ogłoszeń? Bo ja mam tak wolny internet, że nie daje rady tego zrobić
gkoti - Pią 14 Paź, 2011 21:00
http://www.82-200.pl/inde...=8&limitstart=8
to jeszcze chodzi ogloszenie
gkoti - Pią 14 Paź, 2011 21:02
http://www.portel.pl/ogloszenia.php?id_ogl=963503
to też :wink:
gkoti - Pią 14 Paź, 2011 21:05
http://tczew.lento.pl/bas...omu,160745.html
to też jest aktywne :wink:
pytam też znajomych, szukam domku, bo on taki kochany, będzie dobrze, ale już by człowiek chciał... :wink:
gkoti - Pią 14 Paź, 2011 21:09
http://malbork.lento.pl/b...omu,160740.html
i jeszcze jedno
eufrazyna - Sob 15 Paź, 2011 08:17
Jest śliczny, ja też rozpytuję wśród znajomych.
psiakiGabi - Sob 15 Paź, 2011 09:19
Dziękujemy bardzo
psiakiGabi - Pon 17 Paź, 2011 23:25
Marley wczoraj pojechał do nowego domku z jednej strony radość, a z drugiej ogromny smutek
ale będzie mu naprawdę dobrze Pańcie ma cały dzień w domu
zojka - Wto 18 Paź, 2011 06:25
Trzymam kciuki za niego.
Niech znajdzie swoją ostoję, swój domek.
Miła od Gucia - Wto 18 Paź, 2011 08:07
życzę powodzenia, może uda się zaprosić nowych Pańciostwa do nas na stronkę
Gabi nie smuć się, tak musiało być, dla dobra Marley.
psiakiGabi - Wto 18 Paź, 2011 10:58
Porozmawiam, może zarejestrują się tu na forum fajna rodzinka mu się trafiła
gkoti - Wto 18 Paź, 2011 17:51
Nie masz pojęcia, jak się cieszę :lol: :lol: :lol: To fajnie, że taka urocza rodzinka mu się trafiła i Pańcia cała dla niego...no może nie do końca, ale stale, suuuuuuuuuuuper :lol:
|
|