|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Zakończone adopcje - LUNKA - 4 miesięczna sunia do adpocji/ ma dom
mania500 - Sro 30 Kwi, 2014 21:22 Temat postu: LUNKA - 4 miesięczna sunia do adpocji/ ma dom Lunka - basecia dziewczynka szuka dobrego domku. Młoda sunia, trikolorka. Zdjęcia wstawię Wam jutro. Z opisu właścicieli wygląda na to, że piesek jest zdrowy, jednakże to sama ocenię jak już trafi w moje ręce. Państwo oddają pieska z powodu braku czasu dla niego, naprawde jest im trudno podjąc taką decyzję lecz nie mają innego wyjścia w tej chwili. Zależy im na znalezieniu dobrego domu, najlepiej basseciego. Sunia przyjedzie do mnie za 2-3 tygodnie, wtedy będę mogła więcej napisać o jej zachowaniu i stanie zdrowia. Na pewno jest psotna i na pewno sika w domu. Jak każdy basset
Na tą chwilę nie mogę jeszcze podać żadnych dodatkowych informacji. Piesek jest młodziutki, więc chyba nie ma kłopotów z zachowaniem wobec innych psów czy kotów. Na zdjęciach wygląda przepięknie, nie widać żadnych problemów z oczami. Nie chciałabym jednak oceniać stanu pieska na podstawie zdjęć.
W sprawie adopcji proszę się kontaktować ze mną lub z naszym aniołem Miłką od Gucia.
Do 12 maja będę na urlopie, pewnie będę mieć utrudniony dostęp do internetu ale nasza Bogusia będzie dostępna w tym czasie.
Rzecz jasna obowiązują procedury adopcyjne, wizyta przed i poadopcyjna.
https://www.facebook.com/...100000864765369
do 12 maja prosiłabym o kontakt na facebooku lub kontaktowanie się z Bogusią.
mania500 - Czw 01 Maj, 2014 11:20 Temat postu: Luneczka Ostatnie zdjęcia Lunki. Dziewczynka jest cudowna, można sie w niej zakochać od pierwszego spojrzenia
Miła od Gucia - Pią 02 Maj, 2014 00:07
`````````````````````
deklaracja adopcji nie jest jednoznaczna z otrzymaniem zwierzęcia
zastrzegamy sobie prawo wyboru domu dla zwierzaka
Asia i Basia - Pią 02 Maj, 2014 09:12
Alez ma oczyska piekne :shock:
gkoti - Pią 02 Maj, 2014 10:37
Piękna i urocza
Patka - Sob 03 Maj, 2014 00:21
Boże jaki Aniołeczek, wykapana moja Emma w tym wieku :-) Oby długo nie czekała na swój prawdziwy domek!!! Czy pytać i ogłaszać, czy już coś się święci?
Miła od Gucia - Sob 03 Maj, 2014 09:04
Patka napisał/a: | Boże jaki Aniołeczek, wykapana moja Emma w tym wieku :-) Oby długo nie czekała na swój prawdziwy domek!!! Czy pytać i ogłaszać, czy już coś się święci? |
Można ogłaszać, oczywiście
tylko czekam jeszcze na więcej fotek i więcej informacji.
Grunt pod domek można szykować, pytamy, rozgłaszamy
Miła od Gucia - Nie 04 Maj, 2014 08:26
udostępniajcie proszę
https://www.facebook.com/...07730864&type=3
jabluszko520 - Nie 04 Maj, 2014 11:04
dobrze, udostępniam
Joasika - Nie 04 Maj, 2014 12:35
Ja już udostępniłam
gkoti - Nie 04 Maj, 2014 12:47
Udostępniamy
Patka - Czw 08 Maj, 2014 08:55
Bogusia.... Ty wiesz co, prawda...?....
joannalatusek - Czw 08 Maj, 2014 13:15
Jaka śliczna Bogusiu weź ją do siebie
Miła od Gucia - Pią 09 Maj, 2014 07:53
Miałam nic nie pisać, nie reagować
ale już mnie diabli biorą jak czytam „te zachęty”.
Sami macie psy, więc wiecie, co to jest odpowiedzialność.
Chcąc przyjąć nowego członka rodziny czworonożnego trzeba być odpowiedzialnym, zapewnić mu wszystko, nie tylko miłość.
A co Wy wiecie o mnie, wiecie jak wyglądał ostatni mój rok, chcąc zapewnić Guciowi to co trzeba, godziłam dwa domy, pracę, zresztą kosztem Rodziców. Z wywalonym jęzorem z pracy szybko do domu.
Jestem sama, na dodatek nie mam brata ani siostry. Nigdy nikomu Gucia nie oddawałam, dlatego nigdzie nie wyjeżdżałam, rezygnowałam ze wszystkiego (sanatorium itp.). Każdy wyjazd do Poznania z pracy to była cała organizacja zapewnienia Guciowi spaceru popołudniowego.
Jak mam zająć się nowym psem, będąc sama. A jeśli zachoruję, kto będzie z nim wychodził, a jeśli trafie do szpitala, kto zajmie się psem.
Kiedyś Guciem jeszcze rodzicie się zajmowali, teraz ja zajmuję się Rodzicami.
Była 11 w nocy kiedy pogotowie zabrało tatę do szpitala. Co miałam zrobić z mamą (alzheimer), ani na chwilę nie może zostać sama. Ja u Rodziców, Guciu sam w domu, więc ciągałam mamę po nocy do siebie. Rano zapewniłam jej opiekę u niej w domu. Po pracy się zastanawiałam, czy jechać do taty do szpitala, czy po mamę, czy najpierw Gucia jechać wyprowadzić. Pojęcia nie macie ile przy tym nerwów wewnętrznych, stresu, żeby Guciu miał zapewniony spokój.
To właśnie dlatego nie biorę teraz psa, bo jestem odpowiedzialna. Nie zniosłabym sytuacji, że pies musi siedzieć sam w domu 10-11 godzin.
W wieloosobowej Rodzinie jest inaczej, zawsze ktoś jest w domu. A ja jestem sama, zdana na siebie. Z Guciem sobie radziliśmy, rozumieliśmy się. I wiem, że miał wszystko co potrzeba, mam spokojne sumienie i świadomość, że Guciu był ze mną szczęśliwy.
I gdyby kolejny pies się pojawił, musiałoby być podobnie, a nie wiem czy to by się udało, teraz kiedy Rodzice i praca absorbują.
Żeby utrzymać siebie i Gucia z jednej pensji musiałam brać dodatkowe prace, to też mnie obciążało.
Dlatego też pozwólcie mi samej zdecydować, kiedy przyjdzie ten moment, kiedy będę w stanie zapewnić psu wszystko, to co według mnie jest mu potrzebne.
Ktoś z Was spyta o Marka. Z Markiem jesteśmy po rozwodzie, nie mieszkamy razem. Pomagał mi przy Guciu, nie powiem. Ale ja nie wiem, jak będzie dalej. Dziś jest jutro go nie ma, może założy nową Rodzinę, nie wiem. Nie miałby obowiązku pomagać mi przy kolejnym stworzeniu. To ja i tylko ja byłabym odpowiedzialna za tego psiaka.
Często jest tak, że w pracy muszę zostać dłużej, że po pracy trzeba coś załatwić. Naprawdę nie macie pojęcia jak ja działałam przy Guciu, dwoiłam się i troiłam, żeby Guciu nie odczuł mego braku czasu dla niego.
Lunka ma 4 miesiące, dodajcie do tego 12-14 lat. Ja mam 56 lat. I właśnie uważam, że to jest odpowiedzialność, a nie zachłystywanie się ale śliczna – weź.
Lunka jest śliczna, jest cudownym bassetem, myślicie że nie chciałabym jej przytulić, ale właśnie z powyższych powodów, szczęśliwsza będzie w innym domu, mam nadzieję takim gdzie nie będzie pozostawała sama na długie godziny.
A już nie wspomnę o czasie poświęconym na adopcje i na forum, bo to robię z zamiłowania.
Miła od Gucia - Pią 09 Maj, 2014 08:01
nowe zdjęcia luneczki
Informacje o Luneczce od Właścicielki
Luneczka ma swoje miejsce do spania, nie wchodzi do łóżka, jak się do niej mówi idź na miejsce, słucha. uwielbia chodzic na spacery, na smyczy chodzimy z nią do lasu i na łąkę na łące spuszczamy ze smyczy wtedy jest w raju jest grzeczna ale potrzebuje zabawy
lubi czyscic uszy lezy nie protestuje
i oczywiscie uwielbia jeść
Joasika - Pią 09 Maj, 2014 08:40
Miłka, ja myślę, że Forumowicze nakłaniali Cię do adopcji nie ze złej woli, czy bezmyślności, ale raczej z troski - wszyscy widzimy, jak bardzo tęsknisz za Guciem i jaka pustka po nim pozostała.
Nie ukrywam i mnie naszła ochota, aby Ci podpowiedzieć, żebyś może tą pustkę wypełniła jakimś małym kundelkiem, ale to jest Twoja decyzja i nic na siłę.
Lunka jest urocza i sama chętnie bym ją przygarnęła, jednak - podobnie do Ciebie - zwyciężyła u mnie odpowiedzialność.
Szukamy więc dalej odpowiedzialnych opiekunów dla Lunki, bo sunia jest urocza i zasługuje na najlepszy domek, gdzie Pańciostwo będzie się nią cieszyć i rozpieszczać przez najbliższe kilkanaście lat
jabluszko520 - Pią 09 Maj, 2014 08:43
Bogusia, dzięki za info i zdjęcia
Szukamy, szukamy, z takim grzecznym pieskiem nie powinno być problemu, jesli teraz już wie gdzie "do siebie" to to będzie aniołek, Lunka, dalej pokazuj się, zachwalaj - nowa rodzinka już na pewno cie szuka ♥
:smile:
Magda i Rudolf - Pią 09 Maj, 2014 08:56
Bogusiu, odpoczywaj ile mozesz, nalezy Ci sie...
Patka - Pią 09 Maj, 2014 10:10
Stworzyłaś Guciowi cudowny domek i byłaś dla niego wspaniałą Pańcią i tylko dlatego namawiamy i stręczymy. Nie ze złej woli...
Magdaa - Pią 09 Maj, 2014 13:09
Bogusiu rozumiem cię, też wzięłabym 2 psa, ale byłoby to skrajnie nieodpowiedzialne.Może jeszcze przyjdzie taki czas , że będziesz miała możliwość i siły .Myślę,że zachęcający nie mieli złych intencji,nie złość się,ale rób swoje.
zuza i gabi - Pią 09 Maj, 2014 17:35
Zgadzam się z Bogusi wypowiedzią w 100%
Też jestem sama,nie mam rodzeństwa,rodziców i bliższej rodziny w pobliżu do pomocy,za to mam trzy psy i dwa koty,z pracy szybko do domu bo psy trzeba wypuścić,chciałabym dodatkową pracę popoludniami nie mogę bo są psy,załatwić cokolwiek po pracy,lecę biegiem bo są psy,nawet nie mam sąsiada któremu mogłabym powierzyć moje psy na parę godzin,też utrzymuję się z jednej pensji i wiem jak jest ciężko przy takiej gromadce,sobie odejmuje,żeby one miały,więc dobrze rozumiem Bogusie.
fMichalina - Pią 09 Maj, 2014 17:59
Witam Wszystkich forumowiczó gdyż jest to mój pierwszy post post tutaj:) Lunka na zdjęciach wygląda pięknie! Już wypełniam ankietę i mam nadzieję, że dostaniemy szansę na zapewnienie Lunie odpowiedniego domu .
Joasika - Pią 09 Maj, 2014 21:30
fMichalina napisał/a: | Witam Wszystkich forumowiczó gdyż jest to mój pierwszy post post tutaj:) Lunka na zdjęciach wygląda pięknie! Już wypełniam ankietę i mam nadzieję, że dostaniemy szansę na zapewnienie Lunie odpowiedniego domu . |
Witamy Cię serdecznie :!:
Może przedstawisz nam się w dziale Powitania ? Zapraszamy i życzymy powodzenia w ubieganiu się o adopcję Lunki
Miła od Gucia - Sob 10 Maj, 2014 08:43
Pani Michalinko
ankietę odebrałam
i dziękuję za tak szczegółowy opis.
Będziemy w kontakcie.
Luneczka w Polsce będzie 16 czerwca, do tej pory chcielibyśmy, aby nowy domek czekał na nią.
Decyzję przy podjęciu wyboru domku, będą podejmowali także Właściciele i Marzenka z adopcji i no i moja skromna osoba.
Na dziś są dwie Rodziny starające się o Luneczkę.
Miła od Gucia - Nie 11 Maj, 2014 15:23
W tygodniu Monika "Lacota" wraz z Elen (chyba Elen albo Snoopim)
pojedzie do Rodziców Michaliny na wizytę przedadopcyjną.
Moni, bardzo Ci dziękuję
marzanna67999 - Nie 11 Maj, 2014 21:06
No Monia jak jedzie to można być spokojnym
Lacota - Pon 12 Maj, 2014 06:18
Jedziemy ze Snoopim
Elen będzie w domu porządku pilnować :wink:
Miłka, ja wiem, że wszyscy czas do zlotu odliczają, ale żeby cały miesiąc pominąć :razz:
Lunka do Polski przyjeżdża chyba 16 maja?
Czy ja coś mylę?
Miła od Gucia - Pon 12 Maj, 2014 06:35
Lacota napisał/a: | Jedziemy ze Snoopim
Elen będzie w domu porządku pilnować :wink:
Miłka, ja wiem, że wszyscy czas do zlotu odliczają, ale żeby cały miesiąc pominąć :razz:
Lunka do Polski przyjeżdża chyba 16 maja?
Czy ja coś mylę? |
masz rację 16 maja, a nie jak napisałam 16 czerwca
mój błąd
hm...gdzie mnie tak pcha
Miła od Gucia - Czw 15 Maj, 2014 06:30
Moni
szerokiej i szczęśliwej drogi
czekamy na wieści
acha i koszty paliwa
madziaa - Czw 15 Maj, 2014 07:17
Powodzenia Moniś Sprawdź wszystko dokładnie dla naszej pięknej Luneczki
marzanna67999 - Czw 15 Maj, 2014 17:00
Czekamy na wieści Moni
Lacota - Czw 15 Maj, 2014 22:55
A więc tak.
Przyszła rodzinka Lunki spodobała się Snoopiemu tak bardzo, że z żalem Ich opuszczał.
Było dużo pieszczot, miziania, zachwytów i smakołyków.
Lekki smrodek jaki Snoopek wokół siebie roztaczał nikomu nie przeszkadzał, podobnie jak oglucone fafle.
Pani Jarosława lekcję czyszczenia uszu zdała na szóstkę :lol:
Miejsce idealne dla rozbrykanego szczeniaka duży ogród i Pańcia wcale nie ma żalu jak basset na skróty przez rabaty podąża :lol:
I miejsce w łóżku pewnie też się znajdzie
Zaskoczyła mnie duża wiedza na temat rasy.
Dla mnie idealne miejsce dla małego basseciątka
Na Lunkę czeka w domku niezbędnik małego basseta w kolorze... nie napiszę
gkoti - Czw 15 Maj, 2014 23:03
No widzisz- czyli spisałaś się na medal ... czyli empirycznie sprawdziłaś, a raczej Snuś to zrobił Bardzo się cieszymy i podziękuj Snusiowi za dobry gust
jabluszko520 - Pią 16 Maj, 2014 12:50
Ale fajnie, dzięki Moniś a raczej dzięki Snoopy hihi cieszę się, że mamy tak cudowny domek
Joasika - Pią 16 Maj, 2014 13:34
Super
No, Maleńka, pakuj manatki do nowej chatki
fMichalina - Pią 16 Maj, 2014 14:03
Dzisiaj o 23 wreszcie się spotkamy z Lunką:) Monice dziękujemy za tak dobrą opinię i zapraszamy częściej
Magdaa - Pią 16 Maj, 2014 16:18
Super
marzanna67999 - Pią 16 Maj, 2014 19:58
Moni jesteś wieka !!! Fajnie się czyta takie relacje
Michalina a my prosimy zdjęcia , zdjęcia duuuuuuuużo zdjęć z przywitania
Joasika - Pią 16 Maj, 2014 21:12
marzanna67999 napisał/a: | Moni jesteś wieka !!! |
Bo Monika to super kobietka
fMichalina - Sob 17 Maj, 2014 03:19
Wróciliśmy do domku z Lunką jakąś godzinę temu, na razie na gorąco podzielę się pierwszymi wrażeniami, jutro powysylam zdjęcia:
- nie widziałam nigdy na żywo ani na obrazku piekniejszego psa,
- Lunka była przerażona po podróży z niemiec, dniu na obcym podwórki i wreszcie po spotkniu nas,
-podczas drogi bardzo płakała ale potem ładnie zasnęłą,
- teraz zmęczona śpi już na swoim miejscu po lekkiej kolacji i krótkim zapoznami z domkiem
Jutro napiszę dużo, dużo więcej, na razie jestem zmęczona i baaaaaardzo szczęśliwa:)
Miła od Gucia - Sob 17 Maj, 2014 08:25
o ja, Michalina, 4 rano, a Ty piszesz
dziękujemy za wieści
Magdaa - Sob 17 Maj, 2014 08:57
Świetnie Luna trafiła. Niech dziewczyna oswoi się z tą sytuacją. :serce:
Lacota - Sob 17 Maj, 2014 09:21
Czekamy niecierpliwie na te fotki :lol:
fMichalina - Sob 17 Maj, 2014 12:15
Lunka cały czas prosi żeby wyjść na dwór i odkrywa swoją posiadłość, teraz np. asystuje przy naprawie motoru:) Jesteśmy najszczęśliwsi na świecie że jakimś cudem trafiliśmy na to cudowne forum :serce:
fMichalina - Sob 17 Maj, 2014 12:39
Fotki:)[img] http://hostuje.net/file.p...af9619047372f78 [/img] [img] http://hostuje.net/file.p...6dd98143010805c
[/img] [img] http://hostuje.net/file.p...8622d5e0b4fe4ba [/img] [img] http://hostuje.net/file.p...5d4b5376c0c0446 [/img]
gkoti - Sob 17 Maj, 2014 13:01
Cieszę się, że Luneczka tak fajnie trafiła i że jesteście szczęśliwi... powiem w sekrecie- że Wasze szczęście dopiero zaczyna nabierać rozpędu teraz zobaczycie, jak basset kochać potrafi i jak Wy go kochacie z każdą chwilką więcej, więcej, więcej... :lol: uczucie rośnie jak wulkan :serce:
... ale nie umiem otworzyć fotek ( może dlatego, że nie chcę sie rejestrować na nowych portalach... nie można inaczej wstawić ??? plese... )
marzanna67999 - Sob 17 Maj, 2014 13:05
No i co dziewczyny???? wymiękamy!!!!!
Małe bassecie psie dziecko
Cudo, cudo, codu !!!!!!!!!!!!!
kocham, kocham, kocham !!!!!!
Miła od Gucia - Sob 17 Maj, 2014 13:32
dalsze losy Luneczki już z nowego domku
zapraszamy do tematu
forumowa LUNKA w naszym domu w Człuchowie:)
ŁucjaLuna - Sob 17 Maj, 2014 16:49
Fajnie, że kolejny basseciak znalazł kochający dom
Miła od Gucia - Pią 23 Maj, 2014 18:01
Koszt za paliwo, na trasie Lębork - Człuchów - Lębork, celem sprawdzenia domku Michaliny dla Luneczki Moni wyliczyła na 70 zł (resztę dołożyła od siebie).
Pieniążki 70 zł zostały Moni wysłane. Dziękujemy Moni.
|
|