|
Powitanie |
| Autor |
Wiadomość |
Krysia i Donat

Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 200 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 20 Lip, 2005 21:40 Do Agaty
|
|
|
Kochana to nie do Ciebie
Ja się pytałem Marceliny która będzie odbierała szczeniątko po Gladjatorze za 4 tygodie i "kawałeczek' to mnie zaintrygowało chyba coś za wcześnie dzieci Gladiatora urodziły się 29. 06.2005 chyba, że się mylę
A do Ciebie była moja późniejsza odpowiedź Cz mogę coś pomóc w spraie samochodu piotra |
_________________ Bassety to choroba na którą cierpimy od 20 lat |
|
|
|
 |
marcelina kruszewska [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 20 Lip, 2005 21:55
|
|
|
| Planujemy maleństwo odebrać w okolicach 20-22 siernia, to cztery tygodnie i trzy dni, maluchy będą miały 7 tygodni. Czy to za wcześnie???? |
|
|
|
 |
Krysia i Donat

Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 200 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 20 Lip, 2005 22:07 Do Marceliny
|
|
|
| Jak mówią "mądre książki" i wielu hodowców to szczenie powinno odbierać się od matki po minimum 8-ym tygodniu życia, ale może te po Gladiatorze są wyjątkowo dorodne i można je będzie odebrać trochę wcześniej |
_________________ Bassety to choroba na którą cierpimy od 20 lat |
|
|
|
 |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 20 Lip, 2005 22:16
|
|
|
Jeden tydzień Was nie zbawi.
Wiem, że nie możecie się doczekać jak maluch będzie brykał w Waszym domku, ale 7 tygodni to za wcześnie :!:
Niech ten tydzień dodatkowo zostanie przy mamie :!: |
|
|
|
 |
Kasia :)

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Kwi 2005 Posty: 966 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Czw 21 Lip, 2005 06:39
|
|
|
Tak jak zauważył Donat (i Krysia ) : jak mówią "mądre" książki dobrze jest gdy szczenię przebywa z matką i rodzeństwem do minimum około 7 - 8 tygodni, to zapewni mu włąsciwą "psią" socjalizację. A z obserwacji życiowych powiem szczerze, że wcześniej nie znaczy lepiej, tak więc lepiej by chyba było dać mu jeszcze ten tydzień w psiej sforze. To jest naprawde bardzo ważne dla jego właściwego rozwoju psychicznego
Około 10 - 12 tygodnia życia - to czas na "ludzką" socjalizacje - oznacza to, że w tym okresie psiaczek musi zostać wprowadzony w życie naszej rodziny i hmm... reszty społeczeństwa :wink: poznał już pieskie zasady, mamusia wpoiła mu podstawy a teraz czas na wpajanie mu ludzkich zasad.
Pozdrowionka
PS. Ja również przyłączam sie do powitań. |
|
|
|
 |
Glowacz [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Lip, 2005 07:52
|
|
|
| marcelina kruszewska napisał/a: | Witam wszystkich. My też już za 4 tygodnie (z kawałeczkiem) będziemy rodzinką córeczki Gladiatora. Bardzo sie cieszymy, zaplanowaliśmy już sobie nawet urlopy w związku z powiększeniem rodziny. Nie wiemy jeszcze jak wygląda nasza sunia, mamy tylko krótki opis telefoniczny i już ją bardzo kochamy. Mieszkamy w Gdańsku i w naszej okolicy bliższej i dalszej bardzo trudno jest spotkać jakiegoś basseta. Ostatnio podpatrzyliśmy jednego osobnika, ale chyba był to jakiś wczasowicz....No i mamy mnóstwo pytań.... |
Witajcie,
No widze ze rodzina baleronow z trojmiasta powieksza sie.....
A jakiej masci byl ten osobnik ktorego podpatrzyliscie w 3miescie?? |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 21 Lip, 2005 19:48
|
|
|
| Bardzo prosimy Krysię i Donata o zdjęcie maluszka już w nowym domciu, jak wreszcie go odbierzecie. Witamy na forum serdecznie. Z tego co czytam, to niezły Czorcik z niego będzie. Pozdrawiamy |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Bacha


Dołączyła: 23 Maj 2005 Posty: 543 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21 Lip, 2005 19:55
|
|
|
| I my witamy nowych forumowiczów. Zazdroszczę wam bardzo maluszków bassecików. Nasz staruszek kochany bardzo ale już nie taki wesoły i skory do zabawy. Jeszcze raz witamy i cieszymy się że jest nas coraz więcej. |
|
|
|
 |
Krysia i Donat

Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 200 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21 Lip, 2005 20:21
|
|
|
Bogusiu i Basiu dziękujemy serdecznie za powitanie.
Jak tylko zrobimy ładne zdjęcie tego potwora :twisted: Czorta to je natychmiast zamieścimy ( jak nam Krzyś pomoże).
Basiu pogłskaj Basa, w Ślesinie był taki dzielny. |
_________________ Bassety to choroba na którą cierpimy od 20 lat |
|
|
|
 |
marcelina kruszewska [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Lip, 2005 21:04 Do Głowacza
|
|
|
| Pieska widziałam z daleka, tricolorek z przewagą podpalanego brązu. Akcja miała miejsce na Oruni Południe, bo tu mieszkamy. nie widziałam czy chłopiec czy dziewczynka, obserwacje prowadziłam z balkonu.Co do odbioru małej suni to pewnie odbierzemy ją pod koniec sierpnia, będzie miała okołó 8 tygodni z kawałeczkiem. Pozdrawiam z zachlapanego Gdańska :wink: |
|
|
|
 |
Bacha


Dołączyła: 23 Maj 2005 Posty: 543 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21 Lip, 2005 21:25
|
|
|
| Już pogłaskałam, muszę Wam powiedzieć, że po Zlocie mam wrażenie że Bass odmłodniał. Doszliśmy do wniosku, że dobrze zrobiłoby mu towarzystwo. We wrześniu jedziemy na urlop ale po powrocie rozglądniemy się za kolegą lub koleżanką. |
|
|
|
 |
Krysia i Donat

Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 200 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21 Lip, 2005 21:53
|
|
|
Basiu, ale zasięgnij informacji u lekarza Bassa jak on to odbierze.
Bo może nowy domownik wcale mu nie będzie odpowiadał, a nawet może wręcz przeciwnie - będzie go denerwował a on już jest stateczny starszy Pan ( ale w dobrej kondycji) i nie za bardzo należałoby go denerwować |
_________________ Bassety to choroba na którą cierpimy od 20 lat |
|
|
|
 |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Lip, 2005 22:44
|
|
|
A ja uważam, że co dwa to nie jeden :lol: :lol: :lol:
W grupie zawsze raźniej :lol: :lol: :lol: |
|
|
|
 |
Bacha


Dołączyła: 23 Maj 2005 Posty: 543 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22 Lip, 2005 08:43
|
|
|
Też mamy watpliwości, ale mam nadzieje, że mądrzy ludzie z forum poradzą. Bass jest na ogół bardzo przyjacielski i bardzo garnie się do innych psów i nigdy nie miał z nimi konfliktów. Ze względu na jego wiek nie chcemy szczeniaka bo boimy się, że by go zamęczył. Wiadomo jakie niespożyte siły ma taki maluch a Bass ceni sobie spokój. Dlatego myślimy o przygarnięciu jakiegoś kilkuletniego biedaka np. "z basset sos" (tu ukłon w stronę Agaty).
Temat pewnie nie koniecznie powinien być w tym poście ale tak się jakoś rozwija. Bardzo jestem ciekawa co na ten temat myślicie. |
|
|
|
 |
Kasia :)

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Kwi 2005 Posty: 966 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Pią 22 Lip, 2005 08:56
|
|
|
Bacha, pomysł świetny, bo to zawsze weselej a jeszcze do tego cudownie że chcecie dać dom bassetowi sosowemu :lol:
Bass jest przyjacielski ale czy kiedykolwiek miał okazje pomieszkiwać z drugim psiakiem pod włąsnym dachem, np. czy opiekowaliście sie kiedyś jakimś psiakiem? Ale, ja myśłe że powinno sie udać tylko pamiętaj o jednym: Bass jest zawsze najważniejszy! To on był pierwszy , to on jest Wasz, nie pozwól mu odczuć że został odsunięty bo przyszedł "ten nowy"! Pierwszy do michy, pierwszy do pieszczot, jeśli śpi w łóżku to "nowy" niech choć przez pewien czas wstępu do łóżka nie ma.
A poza tym Bass jest super psiakiem, mądrym życiowo, statecznym a Wy też na rozsądnych wyglądacie :wink: więc powinno sie udać!
Pozdrowionka
Kasia |
|
|
|
 |
|
|