OCZY - Zgodzić się na operację oczu? |
Autor |
Wiadomość |
Ewa Lis

Dołączyła: 08 Paź 2008 Posty: 17 Skąd: Jastrzębia Zdroju
|
Wysłany: Nie 09 Lis, 2008 22:12 OCZY - Zgodzić się na operację oczu?
|
|
|
Mamy problem. Już trzeci tydzień jest z nami nowy domownik - Junior. Zaraz po przywiezieniu go, okazało się, że bardzo ropieją mu oczy. Weterynarz stwierdził: zapalenie rogówki i problem z powiekami. Po 10 - cio dniowej kuracji (leczenie przez weterynarza - krople, zastrzyki) okazało się, że najlepiej byłoby go zoperować i w ten sposób podniesć powieki, ponieważ bardzo często będzie powtarzało sie zapalenie. Dla nas decyzja bardzo trudna, napiszcie co wiecie na temat powiek bassetów.
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy tych wspaniałych psów. |
_________________ ewal
 |
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Pią 01 Lut, 2013 22:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Renia [Usunięty]
|
|
|
|
 |
ewan [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 16:40
|
|
|
Gordon nie miał operacji, ale miał zabieg czyszczenia kanalików łzowych i "zeskrobywania grudek" powstałych na wskutek zapalenia spojówek.
akurat przyczyną ropienia i łzawienia oczu u gordona były te grudki, ale z tego co mówił mi weterynarz niestety u takich "faflatych" psów może to być jakaś mikro rzęska, która rośnie gdzieś od środka i drażni oko
z moich może nie długich, ale bliskich kontaktów z bassetem mogę powiedzieć, że problemy z oczami to już taki ich urok i niestety im bardziej obwisłe powieki tym gorzej... ale nie zdecydowałabym się na operację jeżeli diagnozy nie potwierdziłby mi weterynarz-okulista (i to najlepiej taki, który z bassetami miał już styczność na stole operacyjnym... i zabieg wyszedł psu na dobre oczywiście ) |
|
|
|
 |
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 17:50
|
|
|
Podpinam się pod temat - ale z trochę innego kierunku. Fan od pewnego czasu ma zaropiałe oczy. Wet początkowo kazał mu kropić oczęta ludzką gentamycyną, ale rozrzedzoną. Nie pomogło, a wręcz podrażniło oczy, które teraz dodatkowo są zaczerwienione. Próbowałam "Otexem", ale ucieka i widocznie czuje po kropieniu tym dyskomfort. Spotkał się ktoś z czymś podobnym? |
|
|
|
 |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 17:57
|
|
|
Nie wiem jaki jest związek ale a nóż to pomoże. Ostatnio walczyłam u kota z zapaleniem spojówek. Po wyleczeniu minęło jakiś miesiąc i też miał podrażnione zaropiałe oczka. Wet kazał wkrapiać gentamecynę i tak jak pisze Magda sytuacja się pogorszyła.
Zaczęłam kotu dwa razy dziennie ( rano i wieczorem ) przemywać oczka tytką z herbaty ( oczywiście po zaparzeniu ) i po 4 dniach minęło bez śladu. I jak dotąd nie powróciło. |
|
|
|
 |
Renia [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 17:59
|
|
|
marta_zbyszek napisał/a: |
przemywać oczka tytką z herbaty ( oczywiście po zaparzeniu ) . |
Marta myślisz że toś by wpadł na pomysł żeby to zrobić przed zaparzeniem :razz: :cool: |
|
|
|
 |
Jogurt
Dołączyła: 11 Lip 2007 Posty: 133 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 18:00
|
|
|
nam też pewnego pięknego razu wetka powiedziała ze mamy grudkowe zapalene powieki, nie pomagalo nic, zaliczylismy jakieś 5 rodzajów kropli jeśli nie więcej :x w końcu pomógł...zwkly rumianek efekt jest natychmiastowy |
_________________
 |
|
|
|
 |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 18:01
|
|
|
Renia napisał/a: |
Marta myślisz że toś by wpadł na pomysł żeby to zrobić przed zaparzeniem :razz: :cool: |
Ja mam takiego "mądrego" męża który zrobił przed zaparzeniem więc wole napisać. |
|
|
|
 |
Renia [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 18:03
|
|
|
marta_zbyszek napisał/a: | Renia napisał/a: |
Marta myślisz że toś by wpadł na pomysł żeby to zrobić przed zaparzeniem :razz: :cool: |
Ja mam takiego "mądrego" męża który zrobił przed zaparzeniem więc wole napisać. |
:lol:
meni :razz: |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 20:19
|
|
|
Nam na podrażnione i zaczerwienione oczy (ale nie zapalenie spojówek)wet zalecił świetlik albo napar albo kropelki .Działa rewelacyjnie |
|
|
|
 |
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 21:25
|
|
|
Nam wet stanowczo odradził rumianek, bo rzekomo wysusza spojówki. Dzięki dziewczyny za rady...chyba spróbuję tego swietlika
A co do nieporozumień w sprawie herbatki...przed 2 godzinami rozmawiałam z Martą. Nasza rozmowa wyglądała tak:
Ja: Ty...a te oczy przecierać czym?
Marta: No...tytką od herbaty. Tylko zaparz.
J: Samą tytką?
M: Nie no...z herbatą
J: Ale tytką po herbacie bez herbaty?
M: Tytką z herbatą od herbaty
"Yntelygentnie" nie? :lol: :wink: |
|
|
|
 |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 21:32
|
|
|
hahahaha - wygrałam - cymbała roku |
|
|
|
 |
Tymek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 21:33
|
|
|
yhy
ale polecam świetlik,rumianek nie-wysusza; |
|
|
|
 |
Ewa Lis

Dołączyła: 08 Paź 2008 Posty: 17 Skąd: Jastrzębia Zdroju
|
Wysłany: Pon 10 Lis, 2008 22:38 Dzięki
|
|
|
Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. Jednak bez operacji chyba sie nie obędzie. Trzeci wet zadecydował - operacja. Pozdrówka |
_________________ ewal
 |
|
|
|
 |
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 11 Lis, 2008 00:03
|
|
|
Jeśli wet tak zalecił, zaufaj mu. W końcu to ludzie, którzy przeważnie wiedzą co mówią
A w kwestii spotkanka - do zobaczenia w środę o 16 :lol: |
|
|
|
 |
|