Przesunięty przez: Asia i Basia Pią 24 Wrz, 2010 14:40 |
POLDEK czyli świat według basseta |
Autor |
Wiadomość |
Poldek
Jagoda i Mracin


Dołączyła: 18 Sie 2008 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 11:35 POLDEK czyli świat według basseta
|
|
|
Już od dawna zabieram się do opisania naszych bassecich przygód..
Dziś Poldek siedzi przy mnie i osobiście pilnuje sprawy
Poldziu jest z nami prawie rok i dużo się przez ten czas działo
poniżej kilka naszych ulubionych fotek
Jedziemy do domu
Od początku ulubionym zjęciem poldka było leniuchowanie. Zmieniały się tylko miejsca:
[img]
Pierwsze święta:
Bassecie Ferie:
Poniżej uwieczniony został moment, w którym zorientowaliśmy się że nie ma miejsc dla Poldka niedostępnych:
ufff.... trochę to chaotyczne. Obiecuje że ciąg dalszy będzie na bieżąco.
c.d.n. |
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Sro 22 Lut, 2012 12:57, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 11:39
|
|
|
Super fotki, właśnie na nich widać, jak Poldek ma dobrze u Was, śliczny jest,
całe szczęście, że nie spadł, i nie poobijał się.
Na tym ostatnim zdjęciu wygląda to niebezpiecznie.
Każdą drogą wlezie aby do podusi.
No i to zimowe zdjęcie boskie, wszystkie świetne.
Szczypki dla Poldka |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Poldek
Jagoda i Mracin


Dołączyła: 18 Sie 2008 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 11:45
|
|
|
ciągle nas zadziwia
Ale bez obaw, był asekurowany przez pańcia
Na tym ostatnim zdjęciu ubawił nas męskością zwisającą ze schodków |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 11:45
|
|
|
typowy przedstawiciel rasy
fotki super :lol: |
|
|
|
 |
Jaga [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 11:46
|
|
|
Ostatnie zdjęcie mnie rozwaliło. Ale to tylko dowodzi, że basset pokona wszystkie przeszkody byle się dostać tam gdzie chce (czyt. do łóżka) . |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 11:46
|
|
|
Super fotki Taki rozluźniony jechał do domu? Nasz się trząsł jak osika
Wszystkie drogi prowadzą do...łóżeczka hi hi |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 11:49
|
|
|
Aaaa przypomniało mi się, że my rodzina |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Poldek
Jagoda i Mracin


Dołączyła: 18 Sie 2008 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 11:53
|
|
|
Oabwialiśmy się pierwszej podróży, zwłaszcza że nie była krótka (Poznań - Łódź)
Poldek jednak okazał się bardzo wyluzowany.
Jesteśmy rodzinką? Gubie się jeszcze
Jakie jest powinowactwo między chłopakami? |
|
|
|
 |
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 11:55
|
|
|
Poldek superancki i my również to rodzina :grin: |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 12:10
|
|
|
Świetne fotki
Ja też mam taki różowy pled z frędzlami z Ikei |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 12:33
|
|
|
Tatuś Gladiator |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 12:37
|
|
|
Batus napisał/a: | Aaaa przypomniało mi się, że my rodzina |
my też rodzina
Poldek jest świetny. I ma iście bassecie pomysły.
Luiza...a z trzęsieniem się w trakcie podróży przechodziliśmy dokładnie to samo. Za to teraz i wasz i nasz nadrabiają w olewactwie..Wiesz o czym mówię, prawda?
Buziaki od starszego brata dla Poldzia |
|
|
|
 |
Jaga [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 13:32
|
|
|
To my taka trochę dalsza, ale też rodzina |
|
|
|
 |
Poldek
Jagoda i Mracin


Dołączyła: 18 Sie 2008 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 14:41
|
|
|
Batus napisał/a: | Tatuś Gladiator |
To wszystko jasne
Zresztą frum to tak jakby jedna wielka bassecia rodzinka |
|
|
|
 |
Poldek
Jagoda i Mracin


Dołączyła: 18 Sie 2008 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009 14:43
|
|
|
madzialinka napisał/a: | Świetne fotki
Ja też mam taki różowy pled z frędzlami z Ikei |
Madziu, Poldek zadbał o to żeby tego kocyka już nie było.
Chodził z nim po całym mieszkaniu z balkonem włącznie.
Kiedy go wyrzucałam z kocyka zostały prawie same frędzle :twisted: |
|
|
|
 |
|