[Miła od Gucia]

Z powodu wyjazdu zagranicę oddam trzyletniego pieska Basseta (FRED) tricolor w dobre ręce. Piesek jest z nami od szczeniaka, bardzo lubi, wręcz kocha przebywać z ludźmi. Obdziela swoją miłością wszystkich po równo. Czeka na nowy, dobry kochający dom. Płaczemy i szukamy mu dobrego miejsca.

[Miła od Gucia]

O Freda już pytają pseudo, Pan odbierał telefony. Oczywiście nie przyznawali się, ale teksty, że maja suczki td.

Rozmawiałam już z jednym domem, być może Fred pojedzie na wieś, koło Lucy.

[paulinazarebska]

jaki słodziutki

[lora]

Następny

Paskudne jest to psie życie momentami.

[luluamelu]

...i pseudo czuwaja :twisted: ....a żeby ich...wrrrrrr...oby sie z tym dobrym domkiem powiodlo,trzymam kciuki!

[agad]

Myślę, że byłoby dobrze, gdyby wlaściciele wykastrowali Freda przed jego oddaniem - dla jego bezpieczeństwa i ochrony przed pseudohodowcami. Co za problem podstawić kogoś, kto będzie sprawial wiarygodne wrażenie! Z zagranicy nie będą mogli przecież interweniować, gdyby psu działa się krzywda. A swoją drogą hodowle psów rasowych powinny byc ewidencjonowane i certyfikowane. Niestety nie ma co liczyć na to, że ktoś wyda na psa rasowego 2 tys zł, skoro można np 500.

[Miła od Gucia]

Jeśli dojdzie adopcja do skutku, Pani Ania zobowiązała się, że podpisze umowę w której będzie wymóg kastracji.

[artur-alex]

No ja chyba oszaleję :shock: ze złości oczywiście...kolejny pies :!: :cry:

Proszę podać kto jest takim .....że oddaje psa żebym mogła znów napisać co o tym sądzę

poza tym trzymam kciuki za szukanie nowego domu

[Miła od Gucia]

Dom już jest.

[aniakam2]

Witam wszystkich miłośników bassetów.
Chciałbym się pochwalić że to właśnie ja w sobotę będę miała zaszczyt przyjąć do swojej rodziny Freda.Jestem szczęśliwa ale i pełna obaw ponieważ nie wiem czy Fred nas zaakceptuje.Jak sobie poradzi z tęsknotą za rodzina która była z nim przez te 3 lata.Czy ktoś z was zaadoptował już basseta w podobnym wieku?Proszę o rade.

[Miła od Gucia]

Aniu, wiele jest rodzin na naszym forum, które zaadoptowały basseta w różnym wieku. Ale niech już sami się wypowiedzą.
Przede wszystkim witaj serdecznie wśród nas.

[Mirka]

Fred szybciutko
odwdzięczy się Wam za dobre serca
i bedzie Was kochac bezgranicznie :smile:
pomimo tego
że powodem oddania jest wyjazd,to może Fred również nie jest tak do końca
GRZECZNYM psem,
więc pytaj o wszystko a my postaramy się we wszystkim pomóc :lol:

Fred szybciutko
odwdzięczy się Wam za dobre serca
i bedzie Was kochac bezgranicznie :smile:
pomimo tego
że powodem oddania jest wyjazd,to może Fred również nie jest tak do końca
GRZECZNYM psem,
więc pytaj o wszystko a my postaramy się we wszystkim pomóc :lol:

[gocha]

Witaj wśród nas :grin:
Nic się nie martw, nie Ty jedna będziesz miała basseta z adopcji. Jest u nas wiele osób, które adoptowały bassety starsze niż 3 letnie i do tego po przejściach. Powolutku wszystko się poukłada, bassety to wspaniałe psy ceniące kontakt z człowiekiem i bardzo rodzinne.
Najpierw musicie siebie nawzajem poznać, a potem to pewnie już sama będziesz wiedziała co robić zeby się z psiakiem dogadać.

Witaj wśród nas :grin:
Nic się nie martw, nie Ty jedna będziesz miała basseta z adopcji. Jest u nas wiele osób, które adoptowały bassety starsze niż 3 letnie i do tego po przejściach. Powolutku wszystko się poukłada, bassety to wspaniałe psy ceniące kontakt z człowiekiem i bardzo rodzinne.
Najpierw musicie siebie nawzajem poznać, a potem to pewnie już sama będziesz wiedziała co robić zeby się z psiakiem dogadać.

[Joasika]

No witaj!

Ja mam adoptowaną rok temu obecnie siedmioletnią sunię.

Braliśmy ją z domu tymczasowego (została znaleziona w lesie przez grzybiarzy) ale było widać, że jest smutna z powodu odjazdu i troszeczkę na początku tęskniła.

Jednak szybko się u nas zaaklimatyzowała i odwdzięczyła wielką miłością.

Czytaj forum - tu znajdziesz radę na wszystkie problemy z bassetem. :wink:

Trzymamy kciuki :!:

[agad]

Strasznie się cieszę! Nic się nie bój, wszystko będzie dobrze. ja maiłam 6-letnią bassetkę, która trafiła do nas po 6 mcach w DT - to była kwestia 1 tyg. i pies poczuł się u siebie. Z Etną (3 lata) sprawa była jeszcze szybsza - aklimatyzacja trwała 2 dni. jeśli mogę coś poradzić to jak najszybciej wprowadź rutynę - np. posiłki i spacery o tych samych porach. Powodzenia!