Grzybica skóry |
Autor |
Wiadomość |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Lis, 2005 11:49
|
|
|
Własnie Magdalena ma racje ,może wystarczy zmienić lekarza,jestem ciekawa czy Twoja sunia miala robione jakies badania przed podjeciem leczenia ?zeskrobiny,badanie krwi itp?bo od tego należało zacząć. |
|
|
|
 |
ania38 [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Lis, 2005 18:01
|
|
|
witam moja Sara miala robione zeskrobiny i własnie wyszlo grzyb malesesja (chyba tak sie pisze) i gronkowiec ma lat 6 i jest smutna wygryza sobie rany ja mam wrazenie ze ten ketonazol nie dziala na nia tak jak powinien lekarzy zmienialam wielu ale z weterynarzami jest róznie zazwyczaj trzymaja się swoich teorii i nie chca słuchac podpowiedzi .Sara moja choruje no to prawie 4 lata bo nikt nie umiał postawic diagnozy .Zmieniałam karmy bo myslalam ze to alergia póżniej ze to swierzbowiec byla tez diagnoza atopowe zapalenie skóry i teraz jest ostateczna diagnoza czyli grzyb wydalam juz tyle na lekarzy i lekarstwa a poprawy zadnej tylko po sterydzie pies mi przytyl wazy 37 kilo zatrzymała sie cieczka .Same problemy .A mieszkam w województwie zachodniopomorskie.Trzymajcie za nas kciuki :? :? :? |
|
|
|
 |
BeataW [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Lis, 2005 21:00
|
|
|
A moj Rejent też jest chory, to też podobno grzyb, ale nie wyglada zle. Po dwoch stronach nosa porobilo mu sie takie cos , jakby strup, i nad warga. Dostal takie lekarstwo, ktore trzeba rrozpuscic w wodzie i przemywac przez miesiac co godzine. mam nadzieje, ze mu po tym przejdzie. Lekarz tez |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Sob 26 Lis, 2005 14:28
|
|
|
Wiesz co moj Rudolf tez chorowal na grzybice ale dawno i nie pamietam co lekarz mu zalecil. Na pewno w pierwszym etapie byly to sterydy z antybiotykiem, ale wiadomo to nie leczy.Rudolf tez sie czesto drapie, czasami przychodza takie okresy ze potrafi wydrapac sobie do krwi, najczesciej drapie sie pod szyja i tam jest najbardziej zaczerwienione. Pamietam jak mial grzybice to kupilam u lekarza takie tabletki wygladaly jak grube kostki czekolady.Smarowalam i do dzis smaruje ale nie za czesto chore miejsca mascia a dokladnie lotonem nazywa sie PIMAFUCORT.Jest w aptekach na recepte.Jest dostepna w formie masci, kremu lub lotonu. masci nie kupuj jest za gesta, ale krem i loton tak. To jest lekarstwo na zmiany grzybiczne, polepszenie jest widoczne juz po ok. 2 dniach. Skonsutuj to moze ze swoim lekarzem, mojemu psu zawsze te masci pomagaja.
Pozdr. |
_________________
 |
|
|
|
 |
ania38 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 27 Lis, 2005 14:50
|
|
|
Narazie smaruje psine kremem Clotrimazol trochę jakby zbladlo ale sara jest uparta i wynajduje inne miejsca do gryzienia teraz pod ogonem i tylnia lapa :twisted: |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Pon 28 Lis, 2005 09:27
|
|
|
Ja tez kurcze zauwazylam ze Rudolf tak od tygodnia drapie sie coraz czesciej tylko ze u niego moze miec to zwiazek z alergia, od wczoraj smaruje go mascia, mam nadzieje ze pomoze. :wink:
Pozdr. |
_________________
 |
|
|
|
 |
ania38 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 18 Gru, 2005 15:00
|
|
|
chciałam napisac ze moja Sara mniej się drapie chyba wraca do normy ma jeszcze napady gryzienia ale mozna nad tym zapanować nie chcę zapeszyć bo z grzybicą jest róznie to leczenie jeszcze potrwa ale juz nie jest takie uciazliwe.Były kapiele w specjalnym płynie ketokonazol i krem clotrimazol i moja cierpliwosc :thx |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 18 Gru, 2005 15:40
|
|
|
To fakt przy leczeniu tego typo schorzeń trzeba cierplwości, ale jak sama piszesz są efekty, a więc warto, co widać również po psiakach bardziej radosnych. Powodzenia w daleszej kuracji. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
ania38 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 29 Sty, 2006 15:45
|
|
|
moja sara ma sie dobrze chociaz jeszcze jest na lekach przeciw grzybiczych ale to co bylo a to co jest teraz to niebo a ziemia |
|
|
|
 |
Renata [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 07 Lip, 2006 12:43
|
|
|
Prosze Was o rade.Nie wiem co sie dzieje z Lei skora na szyi ,wychodzi tam siersc i sa tam gole placki.Nie ubieram jej juz obrozy,a siersc dalej wychodzi.I tak juz trwa tydzien.Co to jest? |
|
|
|
 |
muchomorek

Dołączyła: 22 Kwi 2005 Posty: 25 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 29 Cze, 2007 14:01 Grzybica skóry
|
|
|
Moja sunia ma grzybice skory i uszu.. Głównie na brzuchu. Stosuję Imaverol płyn, Lmisilat krem, płyn z hydrokortyzonem, nystatyną i neomyconyną. Do uszu Oridermil. Uszy leczę już 6 tygodni, skórę 24 dni.
Od 24 dni sunia łyja Ketokonazol 200 mg dziennie. Czy ktoś stosował ten antybiotyk u swojego psa? Wiem , że niszczy wątrobę dlatego dodatkowo podaję hepatil 2 tabletki dziennie. Martwie się , bo leki ma stosować cały lipiec. Teraz sunia straciła energię i nie jest już taka żarłoczna jak była jeszcze niedawno. Może ten antybiotyk już podziałal negatywnie na wątrobę? Strasznie długo ma go przyjmować. Martwię się. Widać poprawę skóry, jednak nadal są zmiany na skórze i na uszach widać grzybicze brązowe plamki. Jeśłi ktoś leczył grzyba, to proszę o informację. |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 29 Cze, 2007 15:04
|
|
|
Na ten temat jest sporo na forum, poszukaj. Ja miałam podobny problem z moją poprzednią bassetką, miała jakby alergiczny wyprysk na skórze, lekarz podejrzewał grzybicę. Zalecił mycie chorych miejsc Nizoralem 1 raz w tygodniu i podawanie Ketokonazolu w tabletkach , w ilości 1 tabletka dziennie, podzielona na dwie dawki, przez 6 tygodni. Nic więcej nie podawałam. Po leczeniu wszystkie objawy ustąpiły i nigdy więcej nie było problemów.
Powodzenia. |
|
|
|
 |
muchomorek

Dołączyła: 22 Kwi 2005 Posty: 25 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 29 Cze, 2007 16:28
|
|
|
Dzięki za odp. Nieco mi ulżyło, bo wydawało mi się, że strasznie długo leczę tym antybiotykiem. Ludzi leczy się dwa tygodnie wg ulotki tym lekiem. Do tego dla dorosłych jest taka sama dawka jak dla psa , który waży 25 kg. Wydawało mi się to leczenie strasznie długo, a dawka dzienna stasznie wielka. Jednak wynika z tego, że Twoja sunia była leczona teżk ilka tygodni jedną tabletką dziennnie. Czy nie miała problemów z wątrobą po tej kuracji? Lekarz wspominał o tym i dlatego zapisał hepatil profilaktycznie. Wg ulotki , ludzie którzy stosują ten lek powinni robić badania wątroby w trakcie kuracji. |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 29 Cze, 2007 22:12
|
|
|
Mnie wet powiedział, że jeżeli po 6-ciu tygodniach kuracji nic się nie będzie działo, to nie ma potrzeby robić badań (ja też spanikowałam jak przeczytałam ulotkę). Moja sunia była w dobrej kondycji, nie wiem jak u Ciebie.
Oprócz tego wet zalecił dietę, lekką, ale wysokowitaminową.
Poza tym moja sunia była zupełnie dorosła, a Twój psiak to chyba jeszcze dziecko, bo jak piszesz waży 25 kg, więc może ryzyko uszkodzenia jest większe i stąd Hepatil. |
|
|
|
 |
muchomorek

Dołączyła: 22 Kwi 2005 Posty: 25 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 30 Cze, 2007 06:43
|
|
|
Trochę mnie to pocieszyło. Moja sunia to już starsza pani. Ma 8 lat. Na zdjęciu jako szczeniaczek :-). Ona po prostu jest mała i nieco pulchna. :-)
Dziękuję za informację. |
|
|
|
 |
|