Problemy z szczeniaczkiem |
Autor |
Wiadomość |
Kasia :)

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Kwi 2005 Posty: 966 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2009 08:37
|
|
|
Monia napisał/a: | ja tez mieszkam w bloku,
robiłam tak: wychodziłam na klatkę na 5 min zamykałam mieszkanie na klucz i siedziałam na schodach (jak wariatka), tak robiłam kilka razy dziennie. Potem ten czas wydłużałam aż do 4 godzin(tyle że raz dziennie :lol: ) |
i te 4 godziny siedziałas na klatce ? :shock: :lol: |
|
|
|
 |
Renia [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2009 08:46
|
|
|
ja raz siedziałam 1,5 godziny i czytałam książke
potem wybierałam się na zakupy ;>
ale to w weekendy raczej
w tygodniu jak wracałam z pracy to modliłam się żeby nie spotkać sąsiada na klatce i żeby znów jakiejś kartki na drzwiach nie było |
|
|
|
 |
Adam i Diego
Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2009 08:52
|
|
|
Kasia napisał/a: | eee tam, Adam, zaraz sadyste... co ty?
proponuję Ci, zajrzyj do tematu, do którego linka wkleiłam powyżej, znajdziesz tam naprawdę kilka rad i opisów właścicieli, którzy spotkali się z takim samym problemem;
a wogóle, widzę, że jesteś z Warszawy, ja też w której dzielnicy mieszkasz? |
ja z pragi południe. I naprawde nie chce mu zrobic krzywdy wlasnie chce zeby czul sie dobrze:) Zeby dla mnie i dla niego było przyjemnoscia mieszkanie pod jednym dachem |
|
|
|
 |
Adam i Diego
Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: W-wa
|
|
|
|
 |
Kasia :)

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Kwi 2005 Posty: 966 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2009 08:59
|
|
|
ok, to Adam, mam dla Ciebie propozycję, jeśli masz ochote to zapraszam Cię jutro tzn. piątek około godz. 18, do siedziby warszawskiego Oddziału Związku Kynologicznego na Pradze na ul. Lubelską (naprzeciwko Wedla, niedaleko Teatru Powszechnego), ja tam będę od ok. 17.30 bo mam dyżur.
Będziemy mogli wtedy porozmawiać osobiście, byc może wymsknie mi się coś pożytecznego dla Ciebie w kwestii wychowania szczeniaka |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2009 09:00
|
|
|
cudna minka.
Takie maleństwo, ucałuj od nas. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Monia


Dołączyła: 13 Sie 2009 Posty: 175 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2009 09:10
|
|
|
Kasia napisał/a: | Monia napisał/a: | ja tez mieszkam w bloku,
robiłam tak: wychodziłam na klatkę na 5 min zamykałam mieszkanie na klucz i siedziałam na schodach (jak wariatka), tak robiłam kilka razy dziennie. Potem ten czas wydłużałam aż do 4 godzin(tyle że raz dziennie :lol: ) |
i te 4 godziny siedziałas na klatce ? :shock: :lol: |
:lol: :lol: :lol: :lol: ba tylko raz przez 1h, potem szłam na ławkę do słoneczka. |
_________________ Bartłomiej i Cora z obsługą Monią i Kuba |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2009 21:17
|
|
|
I jak tam? Kasia, spotkaliście się z Adamem? |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Adam i Diego
Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Sob 26 Wrz, 2009 21:32
|
|
|
Niestety nie mogłem przyjsc bo sie rozchorowałem... eh a czy choroba moze przejsc na psa/ jestem chory grypa czy nic nie grozi mojej parówce;p |
|
|
|
 |
|