Przesunięty przez: Miła od Gucia Nie 10 Paź, 2010 21:47 |
BAZYL bassecik do adopcji/w nowym domu |
Autor |
Wiadomość |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 11 Sie, 2010 22:20
|
|
|
Też jestem za kwotą 200 zł trzeba dać temu maluchowi szansę, a Lucyna na pewno zrobi wszystko co tylko możliwe żeby mu pomóc. |
|
|
|
 |
VADER

Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 129 Skąd: SKOCZÓW
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 17:37
|
|
|
to ja robie drugi przelew w tym miesiącu też na 20 zł niewiele ale do wspólnej puli zawsze cuś. |
_________________ Vader |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 17:42
|
|
|
VADER napisał/a: | to ja robie drugi przelew w tym miesiącu też na 20 zł niewiele ale do wspólnej puli zawsze cuś. |
Niewazne ile :smile: Najwazniejsze sa checi i dobre serce :smile: :wink: |
_________________
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 13 Sie, 2010 15:08
|
|
|
Dziękujemy za pomoc, w dniu dzisiejszym poszedł przelew na ratowanie BASSECIKA w kwocie 200 zł. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 18 Sie, 2010 20:50
|
|
|
24 sierpnia bassecik będzie już u Lucy
cyt. Lucy z dogo
Cytat: | Nie ma dla niego innego tymczasu
On musi mieszkac w parterowym domku, zeby nie musial chodzic po schodach.
U mnie bedzie mial wyjscie bezposrednio do ogrodu.Poza tym chcialabym go pokazac profesorowi w klinice , specjaliscie ortopedii, mam do niego duze zaufanie,podchodzi ostroznie i rozwaznie do roznego rodzaju kulawizn i wad kostnych u bassetow! |
|
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Rogasowa
&Trufla


Dołączyła: 05 Paź 2009 Posty: 801 Skąd: Węgrów/Warszawa
|
Wysłany: Sro 18 Sie, 2010 21:14
|
|
|
Oby Lucy się zalogowała u nas i pisała na bieżąco co u szkraba.. dobrze ze zna dobrego lekarza może da sie uratowac jego nóżkę :cry: |
_________________ pozdrawiam, Trufla
 |
|
|
|
 |
tubcia
& Toni


Dołączyła: 27 Lip 2010 Posty: 346 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 23 Sie, 2010 20:00 zastanowiła mnie jedna wypowiedz
|
|
|
dlaczego uważacie ze powinien trafic do domu bez dzieci? mysle ze miłosc jaka daja dzieci zwierzetom i zwierzaki dzieciom jest ogromna a jeszcze bassety sa tak czułymi i pełnymi miłosci psiakami ,wszystko zalezy jak sie chowa dzieci ....u mnie w domu zawsze pomagało sie zwierzakom,kto znalazł jakąś bidule przynosił ja do nas,wszystkie moje zwierzaki sa "niechciane" i moje dzieci szanuja je dbaja o nie i bardzo mocno kochaja
Ten psiak sam jest jeszcze dzieckiem i jezeli dojdzie do amputacji bedzie mu bardzo ciezko na poczatku puki sie nie przyzwyczaji.Sama mam kaleke bassecice która nie była ślepa od urodzenia tylko okaleczono ja i moje maluchy bardzo dbały o nia po operacji i powiem wam ze groziła jej amputacja oczu ale naszczescie w nieszczesciu zakonczyło sie to tylko albo i aż ślepotą a moje dzieciaki kochaja ja ponad zycie i nie przeszkadza im jej kalectwo nie bija jej nie dokuczaja bo to od nas rodziców zalezy jak dzieci podejda do słabszych od siebie |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Pon 23 Sie, 2010 21:00
|
|
|
pieknie napisalas, nasza Figa tez miala nie isc do domu z dziecmi, szczeglonie malymi. GDybyscie widzieli jak ona sie cieszy na ich widok, nie wspomne, ze rozpoznaje ich juz z daleka po glosie, czeka az wroca z przedszkola, spi z nimi i daje im tyle ciepla. Wskazane sa np tylko domy z mlodzieza - Czy na pewno to jest optymalne rozwiazanie? Mlodziez zyje w pewnym wieku swoim zyciem, ba , nawet opuszcza gniazdo i wtedy te tak kochane wczesniej psy laduja jak Figa. ,na bocznym torze. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 25 Sie, 2010 11:30
|
|
|
cyt.:
l Cytat: | ucyS
Wlasnie wrocilismy , tak jakies 30 min temu , piesek jest przesliczny i przeslodki , i bardzo grzeczny.
przejechal tyle kilometrow i w cale nie rozpaczal, lezal grzecznie w kontenerku az przyjechalismy.
Bardzo sie wystraszyl na widok moich suczek, zacza;l wolac "wielkim"glosem, i wzywac pomocy :-? uciekl pod samochod i nie moglam go wyciagnac.
Ale teraz juz suczki nie budza w nim strachu , natomiast psice juz widze ,ze sa obrazone i beda sie dasac -jak zawsze.
Lapka jest ewidentnie z wada, wisi , nie ma pelnego podparcia ,aczkolwiek psiak na niej staje, zwlaszcza jak chodzi wolno. Przy szybszym ruchu ciagnie ja, i tak "zawija" pod siebie.I wlasnie to powoduje ze sie wywraca, chociaz musze przyznac ,ze spodziewalam sie ze bedzie gorzej.na zdjeciu widac wade"brak" glowki kosci udowej
Jutro go wezme do lekarza razem z tym zdjeciem , musze tez go zaszczepic druga dawka.
Na razie tyle , jutro zdjecia,bo gzies zapodzialam kabelek i nie moge ich przerzucic. |
 |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 25 Sie, 2010 13:21
|
|
|
Jakie to biedne maleństwo śliczne, może jednak uda się jakoś mu pomóc.
Bardzo jestem ciekawa co lekarz zaproponuje, jakie leczenie.Trzymam kciuki za malucha. |
|
|
|
 |
tubcia
& Toni


Dołączyła: 27 Lip 2010 Posty: 346 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sro 25 Sie, 2010 13:59
|
|
|
trzeba być dobrej myśli jest jeszcze malutki może da radę uratować łapę,a psiak jest sliczny |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 25 Sie, 2010 15:25
|
|
|
Lucy prosiła, aby Wam podziękować za wsparcie.
To duża pomoc, tym bardziej, że wydała dużo na transport, a tu jeszcze leczenie.
Także przekazuję podziękowania. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 26 Sie, 2010 12:29
|
|
|
cyt. Lucy z dogo:
Cytat: | Juz jestem po wizycie :!:
na zdjeciu Rtg widac ,ze jest brak glowki kosci udowej lewej.Jest to albo wrodzona wada tzn nie doszlo do wyksztalcenia tej glowki,albo sprawa chorobowa- glowka ulegla zniszczeniu w wyniku jakiejs choroby. Zdjecie jest stare- robione miesiac temu ,wiec nie wiadomo jak wyglada teraz, zwlaszcza ze psiak porusza sie dosyc sprawnie i uzywa tej nogi.
zalecenie jest takie-czekamy!na pewno do 8-9 miesiaca zycia psa.Lapke zawsze zdazy sie usunac ,gdyby np sprawiala duzy bol.To jest oczywiste.
Obecne mam podawac Artroflex i za 10 dni kontrolne RTG .
Piesek zostal tez zaszczepiony- bo juz 2 tygodnie bylo po terminie 2 dawki.
Razem zaplacilam 11o zl- Artroflex jest taki drogi. :-|
Ale za to psisko bylo bardzo grzeczne.
NO, Wiecie co ! to psisko tez ma wady
Ma straszny glos BASSETA :!: a jest to glos psa Baskerwillow :!:
Jak mu sie cos nie podoba , albo probuje sie mu ograniczyc swobode tych niezgrabnych ale nader gwałtownych ruchow to tak wyje, ze strach!!
Jak przyslowiowa TRABA JERYCHONSKA :!:
Ma okropny i przerazajacy gruby glos, bassowy z drugim dnem , wpostaci chrapliwego zgrzytania szkla po zardzewialym metalu.
Wczoraj zaprezentowal sie w ogrodzie i wprawil w zaniepokojenie moich sąsiadow!
jeden az przyszedl i zapytal -czy adoptowalam malego lewka???? |
|
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 26 Sie, 2010 12:40
|
|
|
Uśmiałam się z tego jego głosu |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Joasika


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Czw 26 Sie, 2010 13:46
|
|
|
Batus napisał/a: | Uśmiałam się z tego jego głosu |
No ja też!!
Braki fizyczne nadrabia głosiskiem |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
 |
|
|
|
 |
|