EINSTEIN |
Autor |
Wiadomość |
keter23


Dołączyła: 15 Lis 2010 Posty: 135 Skąd: Swords co.Dublin
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2011 12:53
|
|
|
Zdrówka życzymy . |
_________________ Sylwia |
|
|
|
 |
larry
Dołączyła: 29 Gru 2010 Posty: 23 Skąd: Kraina Szczęśliwości
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2011 19:37
|
|
|
Dziękujemy w imieniu swoim jak i naszej pociechy Klusio ma się dobrze,ale nadal jest słabiutki.Chcąc pokazać,że tak łatwo się nie poddaje,wczoraj nocy podniósł lekko nogę i obsikał kwiatka na balkonie Całą noc nie spałam,padam dosłownie.Wyżej wspomniane wdzianko,mimo,że fajne nie zdało egzaminu.Z pupki mu spadało i koniec końców posiusiał je.
Dzisiaj byliśmy na konsultacji.Weterynarz stwierdził,że tak ciężkiego przypadku nie widział.Jajko w brzuszku było malutkie (jak pół najmniejszego paznokcia),z początkującą prostatą.A to które ostało się i dyndało było o 1/3 za duże.Najgorsze jednak za nami.A nasz Kochany Towarzysz Życia z każdym dniem będzie miał więcej siły.Ostatni czas był dla nas bardzo stresujący,wczorajszy dzień także,ale myślę,że nie pozytywy odejdą w zapomnienie
Znaleźliśmy w Krakowie prze miłego i kompetentnego lekarza i jesteśmy mu wdzięczni za to,że uratował nam kluska |
|
|
|
 |
Marynia


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 30 Paź 2009 Posty: 2459 Skąd: Głubczyce
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2011 19:49
|
|
|
Trzymam kciuki,Goldie łapki i zdrówka życzymy :lol: |
_________________
 |
|
|
|
 |
koluś
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 1821 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 15 Paź, 2011 08:08
|
|
|
Klusek trzymaj się i zdrowiej jak najszybciej!!! |
_________________ dominika
 |
|
|
|
 |
zojka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Nie 16 Paź, 2011 08:04
|
|
|
Tak jest Klusiol!!
Zdrowiej! |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 16 Paź, 2011 08:17
|
|
|
Zdrowia zycze, juz niedlugo Wasz bassiorek o sprawie zapomni i bedzie smigal |
|
|
|
 |
larry
Dołączyła: 29 Gru 2010 Posty: 23 Skąd: Kraina Szczęśliwości
|
Wysłany: Nie 16 Paź, 2011 12:06
|
|
|
Dziękujemy raz jeszcze :* Dzisiaj klusio ma się lepiej.Najgorsze jest to,że nie sypia nocami (wcale mu się nie dziwię,ten kołnierz zabezpieczający wcale nie jest wygodny).Pilnuję go każdej nocy,bo chodzi po mieszkaniu i popiskuje.Zdjąć mu nie zdejmuje,bo nie dałabym rady funkcjonować.Od 3dni sypiam po 2-3 godziny dziennie Natomiast od 8 do 12 śpi bez kołnierza jak zabity,ale wówczas z mężem go pilnujemy cały czas.Jest słaby,ale na widok czekolady lub czegoś słodkiego natychmiast udaje zdrowego Szwy będą ściągane w przyszły poniedziałek.Klusio musi wytrzymać.Z racji tychże perturbacji przełożyliśmy nawet świętowanie naszej I-szej rocznicy ślubu. |
|
|
|
 |
gkoti
www.leniuch.com


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Nie 16 Paź, 2011 14:32
|
|
|
Bidulek, nacierpi się, ale teraz będzie tylko lepiej, duuuuuuuuuuuuużo zdróweczka mu życzymy i lizuski od Blanki i Leniuszka :wink: |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 |
|
|
|
 |
Lolek
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 40 Skąd: Chrzanów/ Żarki
|
Wysłany: Wto 18 Paź, 2011 10:51
|
|
|
Dużo zdrówka życzymy pięknemu Kluskowi i ślemy z Buźką całuski |
|
|
|
 |
larry
Dołączyła: 29 Gru 2010 Posty: 23 Skąd: Kraina Szczęśliwości
|
Wysłany: Wto 18 Paź, 2011 18:26
|
|
|
Jestem załamana,albowiem klusiowi zrobiła się przepuklina najprawdopodobniej.Jutro będziemy u weterynarza na konsultacji i dowiemy się co dalej. |
|
|
|
 |
Kala [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 19 Paź, 2011 06:46
|
|
|
biedne człopaczysko mocno trzymamy kciuki za Kluska! oby szybko wydobrzał |
|
|
|
 |
koluś
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 1821 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 19 Paź, 2011 09:47
|
|
|
ojej, Klusio trzymaj się i zdrowiej nam szybciutko! |
_________________ dominika
 |
|
|
|
 |
larry
Dołączyła: 29 Gru 2010 Posty: 23 Skąd: Kraina Szczęśliwości
|
Wysłany: Czw 20 Paź, 2011 20:28
|
|
|
Byliśmy u weta Nie trzeba ciąć.To coś to twór stanu zapalnego.Fakt klusek kilka razy polizał ranę.Nie wiedzieliśmy ,że takie mogą być tego konsekwencje.Chodził w ubranku i abażurze,ale nie sposób było go pilnować 24h/dobę.Koniec końców dostał antybiotyk,obkładamy miejsce lodem.Wczoraj z racji tego,że owa narośl gniotła i uwierała pęcherz zesikał się kilka razy w domu.W tym na nasze łóżko w sypialni.Niemniej jednak zostało mu to wybaczone czem prędzej.Ufff jak się cieszymy,że wszystko skończyło się dobrze W sobotę na wizytę kolejną.Aaa szwy po jednej stronie brzuszka zostały ściągnięte Śmiałam się dzisiaj,że piesek ma bebech lepiej zeszyty niżeli ja po 3 operacjach |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 21 Paź, 2011 07:12
|
|
|
Sami widzicie
jak bardzo przeżywamy każdą chorobę psa, nerwów przy tym co nie miara.
To dobrze, że tak się skończyło
choć tej sypialni to współczuję, oj Klusio Klusio nie ładnie
Gucio łapę podaje na zdrowie Einsteina |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
koluś
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 1821 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21 Paź, 2011 09:25
|
|
|
oj Klusio, żeby to było ostatni raz :shock: ale wybaczone z racji rekonwalescencji zdrowiej |
_________________ dominika
 |
|
|
|
 |
|