|
PAZURY - Obcinanie |
| Autor |
Wiadomość |
marzanna67999


Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 881 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Czw 17 Lip, 2014 19:28
|
|
|
a ja Jackowi nie muszę obcinać pazurków bo same mu się świernie wycierają. Ma ciagle króciutkie. Wet mówi, że jak do tej pory nie ma takiej potrzeby, więc stres z tym związany mamy z głowy. Ale za to Jacka przedszkole w niedługim czasie będzie zamknięte bo ciocia Madza wyjeżdża i znowu sam będzie zostawał w domu. Więc nie mamy stresu obcinania ale wróci stres separacyjny |
_________________ Marzanna, Jacek i Agatka
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 17 Lip, 2014 22:59
|
|
|
gdybym mieszkała bliżej ciebie, sama bym pilnowała Jacka
sprawdzaj pazurki boczne, żeby się nie zawinęły, bo tych sam nie zetrze :lol:
ucałuj Jacka od ciotki |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
marzanna67999


Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 881 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 20 Lip, 2014 19:54
|
|
|
Bogusiu boczne mu sama obcinam bo rzeczywiście rosną, ale Jacek poddaje się bez żadnych problemów. On jest tak cierpliwy bardzo że czasami aż dech zapiera. Taki jest też przy myciu zębów szczoteczką. Nie lubi się jedynie czesać, chyba że jest mięciutka szczoteczka która bardziej mizia niż czesze |
_________________ Marzanna, Jacek i Agatka
 |
|
|
|
 |
marzanna67999


Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 881 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 20 Lip, 2014 19:55
|
|
|
całus a nawet całusy od cioci Miłki wykonane |
_________________ Marzanna, Jacek i Agatka
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 27 Mar, 2016 18:03
|
|
|
Gosia zdradzaj tu sposób na wypracowanie bezpiecznego i bezstresowego obcinania pazurów. Zdradź czym i jak przekupiłaś Maję.
Bo ja wzywam pomocy
Flipa i cążki to tragedyjaaaaa |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Tutti Frutti


Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 66 Skąd: Pieńsk
|
Wysłany: Nie 27 Mar, 2016 19:18
|
|
|
My chodzimy z manicirem do weterynarza, Tutti to uwielbia obcinanie, a u Coffi to tragedia, w przyszłym tygodniu Coffi ma sterylizacje więc pod narkozą napewno się uda skrócić pazurki.
|
|
|
|
 |
ŁucjaLuna


Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Nie 27 Mar, 2016 19:27
|
|
|
| My musimy 5 pazur obcinać u weterynarza z założonym kagańcem. Reszta sama w czasie spacerów się skraca |
_________________
 |
|
|
|
 |
Neit


Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie 27 Mar, 2016 20:33
|
|
|
Zonda na szczęście nie gryzie.
Z wetem problem bo się bardzo stresuje i płacze tak, że ludzie mdleją w poczekalni (no prawie).
Dlatego stwierdziłam, że ja będę obcinać w domu, powolutku, przekupując smaczkami itd. Ze 3 pazury jest o,k. Potem już Dzidzia się denerwuje. Więcej niż jedną łapę na raz nie ma szans. I nie mogę drugiej np następnego dnia.
Kupiłam tez elektryczny pilnik do pazurów, ale jeszcze nie testowaliśmy. |
|
|
|
 |
jabluszko520


Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pon 28 Mar, 2016 11:03
|
|
|
My (oprócz weta) przechodziliśmy chyba wszystkie sposoby
Zaczynaliśmy po prostu od trzymania psa, dwóch facetów trzymało - trzeci obcinał... masakra, Maja darła japę jakby ja ze skóry obcinano, nie wspominając, że my też byliśmy cali zestresowani...
Potem przyszedł sposób "na śpiocha" z tym, że nasz śpioch w 3 sekundy już nie był śpiochem
Wtedy chcieliśmy być sprytniejsi od bestii i weszliśmy na etap przekupywania. Jakiś czas działało. Ja w kojku razem z Majką i kiełbaski pełne garście a Daniel szybko obcinał. Potem Majka już chciała same kiełbaski nie dając w zamian łapek
Nie mieliśmy tak na prawdę już sposobu na nią, aż ktoś podpowiedział mi o sposobie "z latarką". Graszka to nie byłaś przypadkiem ty? (nie pamiętam już kto )
I to działa! Ale są pewne warunki: ja muszę być zrelaksowana i spokojna - luuuz totalny a Majka najedzona, leniwa i też spokooojna bez tego ani rusz radzimy sobie we dwie, Majka leży przeważnie podczas sjesty i gruchamy do siebie słodkie słówka, głaszczemy się, miętosimy. Biorę latarkę i podświetlam sobie każdego paznokcia przed obcięciem - jestem pewna, że krzywdy nie zrobię i to chyba tak na prawdę działa. Nie boję się i ona to czuje. Innego wytłumaczenia nie mogę znaleźć. Każdego paznokcia dostaje do obwąchania, zawsze ją chwalę soczyście hihi, cążki też obwąchuje przed zabiegiem. Ja zawsze czekam, aż Majka będzie zrelaksowana. chyba tyle, Daniel był w szoku jak zobaczył, że tak sobie radzimy cały zabieg zajmuje nam z 15 minut
aha Majka jak do nas dotarła, to miała pazury jak Doda, sami widzieliście na początku naszego wątku, także nie znała pewnie obcinania w bezstresowym znaczeniu takie porównanie do stanu obecnego |
_________________ Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 28 Mar, 2016 20:12
|
|
|
| to znaczy, że sekret tkwi w latarce ?? |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
klusia


Dołączyła: 29 Gru 2014 Posty: 944 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pon 28 Mar, 2016 21:34
|
|
|
U Klusi na szczęście pazurki są ładnie pościerane, tylko boczne jeździmy obcinać, ale nie ma histerii |
_________________ KLUSIA
 |
|
|
|
 |
jabluszko520


Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pon 28 Mar, 2016 21:59
|
|
|
| Miła od Gucia napisał/a: | | to znaczy, że sekret tkwi w latarce ?? |
hihi raczej w nastawieniu i pańci i pieska a latarka pomaga mi być pewną siebie, ja się nie stresuję, bo widzę co robię (i nie zarażam swoim stresem Majki) - tak myślę |
_________________ Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 |
|
|
|
 |
Patka


Dołączyła: 31 Lip 2012 Posty: 431 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 28 Mar, 2016 22:56
|
|
|
Sposób z latarką działa (też się posiłkuję czasami), ale niestety tylko w przypadku jasnych albo dwukolorowych paznokietków... W przypadku czarnych jak smoła (Birma), ta sztuczka się nie sprawdza.... |
_________________ Patka z Emmą i Birmą
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
 |
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2016 21:14
|
|
|
He, he. Miła Ty jej tych pazurów w życiu nie obetniesz
U mnie najlepsza jest Lacota.
Jak zobaczy, że wyłapuje po kolei osobniki
do obcinania pazurów od razu zabiera się za obgryzanie.
I tak obgryzie że nie trzeba poprawiać.
Strasznie nietykalska jest. |
|
|
|
 |
|
|