Zamknięty przez: Asia i Basia Sro 25 Sty, 2012 10:27 |
BENIO/bokser w nowym przyjaznym domu Piotra cz.I |
Autor |
Wiadomość |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2010 16:18
|
|
|
Piotr, uważaj, bo dzików zabraknie, basseciarze jak robią najazdy to licznie |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
 |
Piotr i Beno


Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 308 Skąd: Ligota Tworkowska
|
Wysłany: Nie 26 Wrz, 2010 19:35
|
|
|
Mniemam, iż od tej pory mogę się przedstawiać jako "Dyplomowany" :razz:
A to również ja Wam winienem podziękowania. Przecież to dzięki tej akcji
zdobyłem wspaniałego przyjaciela pt. Beno, który wypełnił pustkę w mojej
samotni, jak również spore grono przyjaciół (jeśli tak mogę mówić) na
tymże Forum.
Co się tyczy małych milusiński, tych czworo- jak i dwunożnych, to proponuję
zerknąć na poniższy link:
http://epps.pl/prezentacj...pozycje_lozkowe
458983-thumbnail.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 11005 raz(y) 36,84 KB |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 26 Wrz, 2010 20:01
|
|
|
Ha ha niezłe Zdjęcie nr 3 jest fajne Tak przy Twoim temacie Piotrze w ramach porządków forumowych może takie śmieszne wrzutki przenośmy do odpowiednich działów... |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 22 Lis, 2010 22:14
|
|
|
Jak przyjdzie nocka i nocna zmiana zawita, zapewne opisze zdjęcia. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
 |
Piotr i Beno


Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 308 Skąd: Ligota Tworkowska
|
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 01:47
|
|
|
Witam Szanowne Forum.
Jesteśmy z Wami codziennie (niekiedy po kilkanaście godzin dziennie) ale jak
na prawdziwych agentów przystało wolimy pracę "w tle" :cool: .
Bogusia nakłoniła nas do małej dekonspiracji.
Przepraszam za jakość zdjęć ale dopiero dziś wieczorem Bogusia "zdalnie"
nauczyła mnie, że aparat w komórce ma też ustawienia i można coś tam
poregulować. Do tej pory komórka służyła mi tylko do rozmów i SMS-ów.
Inne jej funkcje mnie zupełnie nie interesowały. Eksperymentujemy więc
z moją Miłą instruktorką i być może w przyszłości zdjęcia będą lepsze
i rozbudzi się we mnie ukryta dusza fotoreportera.
U nas nudy i nic się nie dzieje (jak to zwykle na takich zadupiach bywa).
Pogody coraz gorsze spacerowo :sad: co bardzo denerwuje Benia .
Robi więc co może aby oderwać mnie od komputera (fot.1).
Kiedy w końcu wymówię sakramentalne słowo "spacer" to nawet półmetrowe
salta radości nie w pełni oddają stan jego ducha.
Niż się zbiorę to on już ładuje swoje akumulatory przed wyjazdem (fot.2),
pilnie przy tym bacząc co poczynam i jak szybko przebiegają przygotowania.
Zasuwamy te kilka kilometrów, ja naubierany jak bałwan, a on czasami
dość wylewnie okazuje mi swoją wdzięczność (fot.3).
Kiedy wracamy pada biedak kołami do góry (fot.4), jako że opony mamy
obaj dokumentnie przegrzane.
A kiedy odeśpi swoje to siada vis-a-vis mnie i domaga się oczywiście michy (fot.5).
Jest z niego straszny piecuch (chyba jest to efektem jego wcześniejszych
wyziębień). Potrafi godzinami leżeć dosłownie kilka centymetrów od nadmuchu.
Kiedy przychodzi się do mnie przytulić to jego kolczatka jest niekiedy gorąca.
Jeżeli nadejdzie zima to zapewne wyobraża sobie, iż spędzi ją jak na
obrazku poniżej.
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie i za jakiś czas odezwiemy się znowu :cool: :twisted:
511336-thumbnail.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 10902 raz(y) 7,42 KB |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Piotr i Beno


Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 308 Skąd: Ligota Tworkowska
|
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 01:53
|
|
|
P.S.
Te następne fotki i ich jakość to efekty moich ćwiczeń (pod okiem Bogusi) na
aparacie w komórce |
_________________
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 09:03
|
|
|
Fotka z nocnej zmiany hi hi
 |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
zojka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 19:19
|
|
|
Chłopaki - dobraliście się, jak w korcu maku!
Prawdziwi agenci :grin: |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
 |
Joasika


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 23:42
|
|
|
Oj chłopaki, chłopaki...Wam tylko szlajanie w głowach... |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 20 Gru, 2010 22:35
|
|
|
Wygrzać się porządnie, to jest to
Piękna zima, okiem Piotra :wink: z okien Piotra :wink:
Dawaj Benio do domu, będziemy jeść
Pilnuje, pilnuje, spoko |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 20 Gru, 2010 22:39
|
|
|
oj Beniuś poszcześciło ci się
dobrze ze znalazłes sobie Piotra
u którego jest kaloryferek
przy którym dupasa grzejesz |
|
|
|
 |
Piotr i Beno


Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 308 Skąd: Ligota Tworkowska
|
Wysłany: Pon 20 Gru, 2010 23:33
|
|
|
Hi, hi... zima odcięła nas od świata równie skutecznie jak woda w maju.
Zdjęcie mogę zrobić jedynie z ganku przez otwarte drzwi lub jedynego,
dostępnego dla mnie okna.
Benio zawsze grzecznie schodzi i czeka na przyzwolenie na podejście
do swojej michy. Wtranżoli wszystko i szybciutki obchód po ogrodzie
w celach toaletowych. Jego spacery trwają teraz bardzo krótko (zaledwie kilka
minut) i już wali łapą w drzwi aby go wpuścić.
Przez okno zrobiłem (tak trochę na ślepo z wyciągniętej ręki) fotki w ogrodzie.
Na tym drugim jest tam pod furtką. Ale ledwo go widać.
Za płotem droga. Nieodśnieżona i niesypana - jedynie rozjechana.
Często o zmierzchu widać na niej kuligi ciągnione przez traktory.
U nas to normalka a niedawno taka tragedia z tym kuligiem za autem.
Niewiele fotograficznie mogę w tych warunkach pokazać w temacie Benia.
Następne fotorelacje będą więc dopiero na wiosnę, kiedy ruszymy w trasę.
Widzę, że brakuje mu tych spacerów, które robiliśmy w pogodne dni.
Nawet po parę kilometrów. Teraz już przywykł, ale na początku zimy kiedy
ubierałem się bo mi było zimno to szalał z radości, myśląc że wyjeżdżamy.
Teraz już wie, że to fałszywy alarm.
Jak widać lubi godzinami leżeć przy grzejnikach.
Z utęsknieniem oczekujemy wiosny, kiedy to skończy nam się ten
przymusowy zimowy areszt domowy.
Ja już przywykłem ale on na pewno jej wypatruje:
514600-thumbnail.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 10729 raz(y) 6,69 KB |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 21 Gru, 2010 08:02
|
|
|
Fajne zdjęcia A do wiosny już nie tak daleko Trzymajta się chłopaki! |
|
|
|
 |
|