Kiedy, i ile razy musicie wychodzić ze swoimi pociechami? |
Autor |
Wiadomość |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Sob 24 Sty, 2009 23:52
|
|
|
No to zalezy czy do domu ma wchodzic tylko pies, czy tez inni "goscie". Fajna sprawa z ta klapka, jesli mieszkasz w bezpiecznej dzielnicy, to na pewno jest to jakies rozwiazanie. Gorzej jak nie. To tez chyba kwestia przyzwyczajenia. Ja to musze miec wszystkie drzwi zamkniete jak wychodze . |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 25 Sty, 2009 00:02
|
|
|
miałabym mieszane uczucia .......u nas chyba nie zdałoby takie rozwiązanie egzaminu :~ |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 25 Sty, 2009 21:27
|
|
|
Myślę, że u nas jest za zimno na taką klapkę. Podejrzewam, że bardzo by od niej wiało zimnym powietrzem. Chyba, że są jakieś z uszczelką... |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Nie 25 Sty, 2009 21:36
|
|
|
Sa rozne, pojedyncze, podwojne. Mysle, ze jesli bylyby np w wiatrolapie, czy w jakims bocznych drzwiach to chyba by nie wialo.
Fotke znalazlam takich podwojnych.
Foto:ebay USA |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 25 Sty, 2009 22:39
|
|
|
Asia i Marek napisał/a: | Sa rozne, pojedyncze, podwojne. Mysle, ze jesli bylyby np w wiatrolapie, czy w jakims bocznych drzwiach to chyba by nie wialo.
Fotke znalazlam takich podwojnych.
[url=http://img90.imagesh...tz5.jpg]Obrazek[/URL]
Foto:ebay USA |
Ale wtedy musiałyby być 2 takie klapki, jedna do wiatrołapu i jedna do drzwi zewnętrznych .
Jakoś nie jestem do końca przekonana do takich wynalazków., chociaż muszę przyznać,że byłoby to naprawdę świetne rozwiązanie. Czasem już nie mam ochoty robić za oddźwiernego i obsługiwać ciągłe wejścia i wyjścia moich panienek. Z utęsknieniem czekam na wiosnę, żeby otworzyć wreszcie na stałe balkon... |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Sty, 2009 10:08
|
|
|
Madzialinka ja podobnie jak Ty nie mogę sie juz doczekac kiedy otworzę szeroko drzwi do ogrodu i przestanę być odżwierną :twisted: |
|
|
|
 |
Hubertus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 26 Sty, 2009 16:42
|
|
|
Ja osobiście bałbym się instalowania takiego wynalazku w drzwiach domu.
Basset to jednak nie mały koteczek i potrzebuje odpowiednio dużego otworu do wydostania się na zewnątrz... taka "dziurka", odpowiednio nie zabezpieczona mogłaby się stać "furtką" dla złodzieja...
co prawda są patenty gdzie czujnik umieszczony w obroży zwalnia blokadę w takich drzwiczkach, ale wiele bassetów to łatwowierne i przekupne głuptasy, którym kradzież takiej obroży nie powinna przysporzyć złodziejowi większego problemu |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Pon 26 Sty, 2009 18:25
|
|
|
Dokladnie, o psa bym sie nie martwila, ale o dobytek :lol: |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Yagoonia
Dołączyła: 27 Gru 2008 Posty: 11 Skąd: daleko
|
Wysłany: Czw 29 Sty, 2009 18:11
|
|
|
a ja chciałabym zamontować klapkę w drzwiach zewnętrznych wiatrołapu, a drzwi wewnętrzne do domu mogłabym ostatecznie zamykać na jakiś solidny zamek. |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 30 Sty, 2009 10:35
|
|
|
taki wiatrołap to się przyda, jak "stary" wraca z imprezki hi hi |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Yagoonia
Dołączyła: 27 Gru 2008 Posty: 11 Skąd: daleko
|
Wysłany: Pią 30 Sty, 2009 18:48
|
|
|
Teraz to musi nocować na wycieraczce, albo u sąsiadki.
Myślę,że taki wiatrołap to dobry wynalazek. I dla Psa i pana. |
|
|
|
 |
|