Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
MAKBET połykacz kamyków, złodziej kapci i pożeracz firanek
Autor Wiadomość
Marynia 



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 30 Paź 2009
Posty: 2459
Skąd: Głubczyce
Wysłany: Sob 04 Lut, 2012 09:57   

Makbecik śliczny,fajne umaszczenie ma,fotka z Pańcią też super :lol:
_________________

 
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Sob 04 Lut, 2012 10:17   

Makbet- twoja pańcia przepukliny dostanie :wink: Alez ty masz te śliczne ocyska :lol:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Joasika 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 10 Paź 2009
Posty: 5043
Skąd: Syrynia
Wysłany: Sob 04 Lut, 2012 10:27   

Śliczny ten Makbecik :mrgreen:

Szacun, że się Pańciostwu w takie mrozy na spacer po lesie chce chodzić :mrgreen:
_________________
Joasika i jej baby kolorowe
 
 
 
julkarem 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 1368
Skąd: Międzychód
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Sob 04 Lut, 2012 16:33   

a u nas tyle śniegu a u Was nic :shock: :evil: :evil:
 
 
Makbet 


Dołączyła: 30 Paź 2011
Posty: 75
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie 05 Lut, 2012 11:22   

jabluszko520 napisał/a:
Ale ta 3 fotka to normalnie... ja tak nie dam rady... :lol:


gkoti napisał/a:
Makbet- twoja pańcia przepukliny dostanie :wink: Alez ty masz te śliczne ocyska :lol:


Korzystam z ostatnich chwil, kiedy jeszcze daję radę go dźwignąć. Na chwilę obecną waży 22,5 kg. Ale dziwnym trafem coś tam ostatnio w krzyżu pobolewa :wink:

julkarem napisał/a:
a u nas tyle śniegu a u Was nic :shock: :evil: :evil:


Od początku tej zimy mieliśmy śnieg przez jakiś jeden dzień... Wystarczyło, żeby zobaczyć zdziwioną minę Makbeta. Od wczoraj coś tam popruszyło, ale bałwana nie dałoby rady ulepić :wink:
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Nie 05 Lut, 2012 11:30   

ostroznie z tym noszeniem bassetow naprawde, ja kiedys sprobowalam podniesc oba w tym samym momencie i mi wypadl dysk i tak sie teraz mecze od kilku dobrych miesiecy :P
 
 
 
Evika 
Evika



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Sie 2005
Posty: 769
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 18 Kwi, 2012 05:28   

Co tam u Makbecika i jego Pańci?? Jak tam szkolenie>> pozdrawiamy
_________________
bassety -moje tygrysy kochane ....
 
 
 
Makbet 


Dołączyła: 30 Paź 2011
Posty: 75
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie 27 Maj, 2012 10:48   

Makbecik wita wszystkich po długiej przerwie. Przerwa bynajmniej nie była spowodowana intensywnym szkoleniem (gdyż w ostatnim momencie zmuszeni byliśmy zrezygnować), ale ogólnym brakiem czasu...
"Malutki" miewa się wyśmienicie, rośnie, rośnie i rośnie a w ostatnim czasie gubi duuuuużo sierści :lol: Łobuzuje w granicach rozsądku, tzn. tradycyjnie "pomaga" wieszać pranie (szczególnie upodobał sobie proces ściągnia prania w chwilę po jego zawieszeniu, co kończy się "przezabawną" gonitwą po całym mieszkaniu), nie wiem jakim sposobem, ale wyciąga z kosza na brudną bieliznę przez dziurkę na uchwyt co się da (chyba język służy tu za swojego rodzaju haczyk) i jak wyżej : gonitwa po całym mieszkaniu. Poluje również zawzięcie na dywanik łazienkowy i kapcie. To ze standardów rozrywkowych. Z uporem maniaka również otwiera jedno skrzydło szafy w przedpokoju, skąd wczesniej wyciągał Pańcine apaszki i się na nich kładł, ale odkąd apaszki zmieniły miejsce, Makbet i tak działa zgodnie ze swoimi zasadami, czyli to skrzydło szafy na być otwarte i koniec. Łazi za Pańcią krok w krok, dosłownie wszędzie, tylko by się tulił i bawił :lol:
Poza tym mimo, że niedługo skończy 11 m-cy siku w domu przecież to nic strasznego :roll: A jak Pani lub Pan są źli i robią coś na przekór bassetowi, to wówczas zdarza się również tzw. "kupa na złość". Coprawda to ostatnie to przypadki sporadyczne, ale możemy na naszego małego łobuza liczyć :twisted:
Je dosłownie wszystko - tzn. na zasadzie "kąsków", bo ciągle ma swoją suchą karmę RC - od surowej marchweki, poprzez błonnik wyglądający jak trociny, kapustę pekińską a kończąc na arbuzie.
Po 7 m-cach życia z bassetem u boku, stwiedzam, że charakter mają równie cudowny jak wygląd choć potrafią dać w kość :grin:
A teraz załączamy sporo fotek, żeby trochę nadrobić to milczenie forumowe...


Dywanik łazienkowy upolowany

Tchawica - jeden z ulubionych przysmaków

Joł men :razz:

Tradycyjny odpoczynek "wewnątrz" spacerkowy

Pozdrawiamy :grin:
 
 
Makbet 


Dołączyła: 30 Paź 2011
Posty: 75
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie 27 Maj, 2012 11:04   

No i skoro już się rozpędziłam, pozałączam jeszcze fotki z zeszłotygodniowego spacerku z bulkiem Alim :lol:

Hej stary, nie siedź tak, idziemy

No poczekaj na mnie

Nie no chyba żartujesz, ja nie umiem pływać

Ale mogę się ewentualnie przejść...

Skaczemy ???

Nie, no spokojnie, ludzie patrzą...

Jaki jestem piękny :lol:

Nie ma to jak zabawy w piachu po wyjściu z wody...

Hej stary, chodż szepnę Ci coś na uszko...

Uwielbiam się z Tobą bawić :grin:
 
 
eufrazyna
[Usunięty]

Wysłany: Nie 27 Maj, 2012 11:09   

Śliczny basset i piękne fotki :)
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 27 Maj, 2012 11:25   

tak sympatycznie piszesz o Makbecie, że te wszystkie wyczyny stają się wybaczane

Zdjęcie z dywanikiem super, zresztą wszystkie fotki i opisy ogląda się i czyta z rozbawieniem i radością :lol:
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
koluś 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 14 Kwi 2011
Posty: 1821
Skąd: Poznań
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Nie 27 Maj, 2012 11:36   

hahaha śliczny Makbecik! :mrgreen:
_________________
dominika
 
 
Joasika 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 10 Paź 2009
Posty: 5043
Skąd: Syrynia
Wysłany: Nie 27 Maj, 2012 19:51   

Cóż za sprytna bestia :lol: :lol: :lol:

Super fotki :mrgreen:
_________________
Joasika i jej baby kolorowe
 
 
 
Evika 
Evika



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Sie 2005
Posty: 769
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 27 Maj, 2012 20:39   

Zdjęcie na dywaniku wymiata ,pokażcie maluszka na wystawie- może wybierzecie się do Gorzowa ?? z Zielonej blisko ??
Pozdrawiamy !
_________________
bassety -moje tygrysy kochane ....
 
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Wto 29 Maj, 2012 13:14   

Tak Makbecik! rośnie z ciebie prawdziwy basset o pieknym, rasowym charakterku, nie wspominając o urodzie...ach, te twoje ocyska cudne :lol:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10