Przesunięty przez: Asia i Basia Pią 24 Wrz, 2010 14:02 |
HARLEY |
Autor |
Wiadomość |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 17 Lut, 2010 10:59
|
|
|
cos mi mówi że los Harleyka juz przesądzony
chociaz jestem cały czas pełna optymizmu :~ |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 17 Lut, 2010 15:31
|
|
|
Luna, czy już coś wiadomo ?
A co z kotem, bo jeżeli mała ma alergię na sierść to kocia uczula bardziej niż psia. |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sro 17 Lut, 2010 16:40
|
|
|
Paula,a u kogo jest teraz Harley? Czy Ci młodzi zaglądają tu do nas? |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 17 Lut, 2010 22:31
|
|
|
chyba sie nie doczekamy dzisiaj juz żadnych wieści :cry: |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 08:45
|
|
|
Jak tam Luna, jak poszly testy? Fajnie by bylo, gdybys cosik napisala. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Luna

Dołączyła: 02 Sty 2010 Posty: 143 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 09:25
|
|
|
Przepraszam dziewczyny , wczoraj wysiadlam. Ja cierpie na migreny,wczoraj dostalam atak bylam nieprzytomna. W dodatku potwierdzila sie alergia na psa :cry: :cry: :cry: Alergia powodowala dusznosci, jest za silna jak na 4-letnie dziecko. Co innego gdyby byla skorna :cry: |
|
|
|
 |
Luna

Dołączyła: 02 Sty 2010 Posty: 143 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 09:30
|
|
|
gocha napisał/a: | Luna, czy już coś wiadomo ?
A co z kotem, bo jeżeli mała ma alergię na sierść to kocia uczula bardziej niż psia. |
O dziwo nie jest uczulona na kota. Byc moze dlatego,ze kot praktycznie nie pachnie w zaden sposob. Moja bratowa jest uczulona na koty i psy wiec kicha. Kleo sie dusila ale Harleyka bylo poprostu czuc. :sad: |
|
|
|
 |
Luna

Dołączyła: 02 Sty 2010 Posty: 143 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 09:33
|
|
|
Batus napisał/a: | Paula,a u kogo jest teraz Harley? Czy Ci młodzi zaglądają tu do nas? |
To znajomi, nie nie zagladaja na fora. Mam staly kontakt. Maly tam sie "zaprzyjaznil" z dwoma kotami, z jednym bardziej z grugim sie docieraja. |
|
|
|
 |
Renia [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 09:36
|
|
|
Wiesz co Luna zwierze nie musi pachnieć czy nie pachnieć żeby była alergia.
To po pierwsze.
Po drugie alergie się leczy i może warto iśc do innego jeszcze alergologa.
A po trzecie to szybko "pozbywasz" sie psów. |
|
|
|
 |
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 09:43
|
|
|
Luna, mam pytanko.
Czy testy wykazały alergię na sierść psa
I z uwagi na to, że forum to jest poświęcone czworonożnym, zapytam :
jaki będzie dalszy los tego malca
Bo dla nas, forumowiczów, przyjaciół zwierząt, w tym momencie najważniejszy jest los właśnie jego :~ |
|
|
|
 |
Luna

Dołączyła: 02 Sty 2010 Posty: 143 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 09:44
|
|
|
Oceniajcie o chcecie. Moze wy byscie wywiezli dziecko do wujkow gdyby sie dusilo. Ona nie ma 14 lat tylko 4. Nie zapisalam sie na forum po to, zeby ktos mi dogadywal z powodu mojej decyzji. Nie oddalam psa do schroniska, a dziecko jest dla mnie najwazniejsze! Alergi nie leczy sie kilka dni tylko czasem latami. Mam patrzec jak mi sie dziecko dusi zeby w oczach innych ludzi wygladac na taka, ktora kocha psy ponad wszystko??! |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 09:52
|
|
|
A ja powiem wprost, nie podoba mi sie jak Pani zalatwila ta sprawem tak jak nie podobalo mi sie jak przeczytalam o pani decyzji w sprawie bokserki z padaczka. Prosze pani pies to nie zabawka, czasem smierdzi, bo to pies, czasem szczeknie, bo to pies, i czasem nasika bo to szczeniak prosze pani. Oddala pani psa w ciagu paru dni, zdaje sobie pani chyba sprawe ze ten pies tula sie po domach od samego poczatku, ale czy to jego wina, czy on sie pchal na swiat i czy on sie pchal do pani, nie! pani go adoptowala i oddala! jako kolejna nieodpowiedzialna osoba , wyrzadzila mu pani wielka krzywde czy zdaje sobie pani z tego sprawe? Ja nie mam doswiadczenia z alergia ale jest tu wiele osob ktore maja, czy zasiegnela pani ich rady? Nie , pani adoptowala psa i oddala, ot tak :!: |
_________________
 |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 09:54
|
|
|
Luna napisał/a: | Mam patrzec jak mi sie dziecko dusi zeby w oczach innych ludzi wygladac na taka, ktora kocha psy ponad wszystko??! |
Nie w oczach innych ludzi prosze pani, przed samym soba :!: |
_________________
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 10:29
|
|
|
Luna, jeśli to nie jest tajemnicą, proszę Cię o podanie namiarów na nowych właścicieli Harley. Martwimy się o niego wszyscy.
Chciałabym wejść w kontakt z tym Państwem, gdyby - odpukać - okazało się, że Harley tam się nie zadomowi.
Wówczas będziemy mu szukać nowego domku. Mam wspaniałych ludzi, którzy czekają na adopcję basseta.
Bardzo mnie martwi sytuacja Harley.
Dlatego też ponawiam swoja prośbę, proszę Cię o emialia do nich, telefon (podaj mi na pw).
Chodzi nam tylko o psa. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 10:33
|
|
|
Czasami czytając to forum odnoszę wrażenie, że tracimy instynkt w kwestii priorytetów. Byłabym ostrożna oceniając kogoś wyłącznie z własnej perspektywy.
Znam problem alergii..dzięki Bogu u mnie to sprawa skórna, niemniej również bolesna..natomiast moje dziecko przez pół życia walczy nie z oskrzelami, ale krtanią. Podobnie jak u Asi trafiłam początkowo na konowała, który z miejsca wydał wyrok: pies..mieliśmy wtedy jamniczkę, która wiele bałaganu nie robiła. Testy robione w 6 roku życia potwierdziły nadwrażliwość na roztocza i pierze. Kołdry, poduszki wywaliłam. Kurzu (ach te codziennie myte podłogi :twisted: ) nie jestem w stanie opanować ze względu na Fana, który często gęsto traci włos i bynajmniej po sobie nie sprząta.
Też mam zgagę moralną, że ze względu na własne widzimisię niejako męczę dziecko, bo bez psa byłoby łatwiej opanować przyczyny tych dolegliwości. Konsekwencją mojej decyzji o tym, że Fan z nami jest są codziennie porządki. Ale to ja..
Powtórzę jednak..nie odważyłabym się tak pochopnie oceniać kogoś, bo staje przed wyborem dziecko czy pies.
Przypomnę tylko subtelnie, że psy..nieistotne z adopcji czy też nie - były oddawane z bardziej błachych powodów niż zdrowie. A Luna przecież postarała zapewnić mu opiekę.
Życzę zdrowia potrzebującym..i dystansu do spraw ważnych co niektórym. |
|
|
|
 |
|