Wszystkie są cudne, nie wiadomo, które najładniejsze.
Widzę, że Isia jeszcze jest, chyba jednak nie oddasz tego cudeńka???
Jest najoryginalniejszym bassetem, jakiego do tej pory widziałam.
Iza
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 14 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Wto 24 Lip, 2007 20:36
One są tak piękne że rozpływam się patrząc na te zdjęcia.Gratuluję tych cudeniek............ach....
Agata [Usunięty]
Wysłany: Wto 24 Lip, 2007 22:32
A dziękuję, dziękuję :lol:
Ja to już totalnego pi...ca na ich punkcie mam. Dziś cały dzień z nimi spędziłam, byłam pogryziona, obśliniona, zapiaszczona.
Nie mogłam się od nich oderwać.
Ponieważ jakoś tak ciężko mi było jak niektóre podnosiłam, to podstawiłam wagę i....Iwanek waży 17 kg !!! Pozostałe 13-14 kg :wink:
Przepięknie się błyszczą, aż miło patrzeć, i w dotyku takie jak jedwab.
A ISIA Hmmmm, obiecałam sobie, że tym razem NIC nie zostaje na Polanie. Jak na razie przy tym trwam, zobaczymy jak długo :wink:
Isia ma rewelacyjny charakter i umaszczenie faktycznie bomba, zapowiada się na suczkę długą, o prościutkim grzbiecie, prościutkich przednich kończynach, bardzo dobrym kontowaniu, suczkę z dużą ilością skóry, małą główką, przy tym wszystkim super się rusza i pięknie nosi ogon. Zapowiada się tak, ale co z niej wyrośnie czas pokaże. Zmiana już jest, bo Isia była jak pamiętacie najmniejsza, a teraz jest równiutka z pozostałymi miotowymi siostrami.
A do rozstania jeszcze długo, bo niektóre pojadą sierpień, wrzesień, a kilkoro jeszcze nie zarezerwowanych, więc korzystam ile mogę
W kazdym razie są to beztroskie luzaki wiecznie roześmiane :lol:
Agata [Usunięty]
Wysłany: Wto 24 Lip, 2007 23:11
A to Iwanek, ujęła go na zdjęciu Jola, która nieźle się namęczyła by złapać go w locie :lol:
Shot at 2007-07-24
gocha [Usunięty]
Wysłany: Wto 24 Lip, 2007 23:52
Piękny chłopak, też ma zadatki na wspaniałego, pokazowego basseta :lol:
Agata [Usunięty]
Wysłany: Sro 25 Lip, 2007 00:08
Gosiu, dlatego chcę chłopaka troszkę :wink: przytrzymać u siebie tak jak kiedyś Groszka i Filipka.
Przypuszczam, że do gigantów nie będzie należał, że będzie to raczej średni pies, który jak na razie jest rewelacyjny, ale trzeba czasu by zobaczyć czy na gorsze się nie zmieni. Oczywiście przyjdzie "pokraczny" moment wzrostu, jak to jedno się bardziej wydłuża, drugie wolniej, wtedy trzeba przeczekać. Ja akurat uwielbiam ten czas, bo śmiesznie wtedy psiaki wyglądają :lol: Z resztą ja każdy czas u psiaków uwielbiam :lol:
W każdym razie chcę zobaczyć co z niego wyrośnie.
Jeszcze 2,3 miesiące pomieszkamy razem i zobaczymy czy pojedzie do hodowli, czy na poduchę :lol:
gocha [Usunięty]
Wysłany: Sro 25 Lip, 2007 00:31
O Matko, jak ja Ci zazdroszczę tego "pomieszkiwania"z maluchami, właśnie w tym najpiękniejszym , "koślawym" wieku.
Ja jeszcze na razie pozostaję przy jednym bassecie, ale........we wrześniu się przeprowadzamy i dalej to już sama wiesz.
Iwan jest rewelacyjny, pieknie ma te uszki podpalane, a jak potrafi "oko puszczac" :wink:
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego
Agata [Usunięty]
Wysłany: Sro 08 Sie, 2007 15:21
Joania, mówisz i masz Szukaj swego pupila :lol:
Ja o maluchach nie zapominam, bo nie da się zapomnieć o nich
Jeszcze kilka szkrabów z nami mieszka, niektóre czekają na odbiór we wrześniu, niektóre czekają na nowych właścicieli.
U nas tyle się teraz dzieje, że czasu brakuje, ale Renia z Arturem wczoraj u nas byli i widzieli jaki ruch tu jest :lol:
Pojechali obgluceni i wycałowani przez wszystkich :lol:
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Shot at 2007-08-08
Kinga&Kefir [Usunięty]
Wysłany: Sro 08 Sie, 2007 15:30
Cytat:
Pojechali obgluceni i wycałowani przez wszystkich :lol:
Ha, ja też bym chciała zostać obglucona przez taka ekipę.
Agatko, a Ty dasz radę się z tymi słodyczami kłapouchymi rozstać? Jeśli tak, to ja Cię szczerze podziwiam...:)
Nie nadawałabym się na hodowcę, ani jednego szczeniaka bym nie oddała :wink: Ale może ja mam po prostu niedosyt basseci :wink:
Agata [Usunięty]
Wysłany: Sro 08 Sie, 2007 16:11
Kinga i z tym jest właśnie problem i to duży.
Najgorsze są pierwsze dni po odjeździe malucha. Zastanawiam się czy dobrze zrobiłam, czy dani ludzie będą ok. itd...
Wydzwaniam wtedy do nich co kilka godzin i zawracam głowę.
Potem jakoś mi przechodzi, ale zawsze staram się utrzymywać kontakt ze wszystkimi.
joania [Usunięty]
Wysłany: Sro 08 Sie, 2007 16:17
Albo Ci nowi właściciele dupe Tobie trują :wink:
Kinga&Kefir [Usunięty]
Wysłany: Sro 08 Sie, 2007 16:35
joania napisał/a:
Albo Ci nowi właściciele dupe Tobie trują :wink:
W takim wypadku to Agata się właśnie cieszy, coś mi się wydaje :wink:
To musi być strasznie trudna decyzja, oddać takiego malucha ludziom, których nie znasz. Przecież całe jego życie zależy od tego, do kogo trafi... Ja to bym nie podołała, choć generalnie ufam ludziom.
Nie zazdroszczę Ci Agatko tych dylematów.
Agata [Usunięty]
Wysłany: Sro 08 Sie, 2007 16:46
A pewno, że się cieszę :lol:
O właśnie Kinga - Przecież całe jego życie zależy od tego, do kogo trafi...
Nawet nie wiesz jakie mam "lęki" przed i po oddaniu malucha.
Przepiękane te pieski!! Zebym ja juz miała ten swój domek to Hekuś miałby już żone, a tak będzie musiał poczekać:) Tymczasem bedzie musiał zadowolic sie yorkiem płci męskiej;) Pozdrowionka
_________________ Hectorek złodziej ciasta drozdzowego i naleśników
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum