Wysłany: Nie 24 Cze, 2007 08:36 Basset+spaniel=???
Aż się boję zakładać nowy temat, bo jakoś tak się składa, że jak już coś założę, to to się kończy, hmm... ożywioną dyskusją.
Ale przeanalizowałam wszystkie za i przeciw i doszłam do wniosku, że tym razem temat jest pokojowy. Otóż:
Byłam ostatnio w pewnej znanej hodowli cocker spanieli angielskich i... chyba się zakochałam.
Od dłuższego czasu myślę o parze do Kefira i w sumie nie przychodziło mi wcześniej do głowy, że mogłoby to być cokolwiek innego niż drugi basset. Ale po tej wizycie tak sobie myślę... a może cockerek?
Są tu tacy, co już taki zestaw mają, niektórych nawet wyśledziłam na forum spanielowym... i do nich właśnie kieruję moje zapytanie:
Kochani, podzielcie się ze mną proszę Waszymi obserwacjami. Jak te dwie rasy się dogadują? Czy ich wymagania są ze sobą sprzeczne, czy raczej zbieżne? Krótko mówiąc: czy para basset-spaniel to dobrana para
nasze stadko dogaduje się wspaniale, a my mamy z nimi wiele uciechy.
Mamy 3 bassety i 2 spanielki angielskie niebiesko-srebrne z przesianiem.
_________________ Baseciarze wszystkich krajów - łączcie się i niech basset będzie z wami!
Agata [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Cze, 2007 12:19
Kinga, to wspaniały "zestaw" !!!!!!!!!!
Dogadują się bez problemu. Nie żałuję swojej decyzji w wyborze rasy, jestem wprost zachwycona tym zestawem
Jeśli jednak mogę Ci zasugerować, to kolorowe spaniele są dużo lepsze, chodzi mi o charakter, bo mają rewelacyjny.
A i są bardziej estetyczne.
Kilka osób z forum widziało mojego Omenka "na żywo",
to pies, który "przyciąga oko", jego wdzięk, szata, prezencja, budowa anatomiczna... przepraszam za wychwalanie go tak bez skromności ale jeśli chodzi o OMENA, to nie będę skromna :wink: bo to jest CUDO !!!
Z resztą tak jak pisałam, kilka osób z forum go widziało
A Aleksander i Dagmara zakochali się w nim :lol:
Jestem zafascynowana tym psem, a charakter ma powalający !!!
Pamiętaj - o kolorkach piszę !!! Nie o jednolitym umaszczeniu !!!
Kinga&Kefir [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Cze, 2007 16:04
Dokładnie o kolorkach myślałam.;) A jakby się dało, to o biało-złotym (to się tak chyba w terminologii spanielowej nazywa, ale chyba o takiego trudno) albo biało-czarnym. Podobno to właśnie kolorki maja cudny charakter, tak mówią hodowcy, i to doświadczeni hodowcy...
A jak z ilością ruchu? Czy basset ze spanielem są w stanie się do siebie dopasować? Bo ja się trochę boję, że na spacerze Kefir mi będzie robił "zdechł pies" ze zmęczenia i będę go musiała nosić, a to drugie wcale jeszcze nie będzie wybiegane...
I jeszcze jedno: jak to jest u spanieli z gubieniem włosa w porównaniu do bassetów? Słyszałam, że gubią dużo mniej?
Agata [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Cze, 2007 16:37
Kinga, z włosem to dużo mniej, wylinki prawie nie widzisz. U basseta to przy wylince cały plecak zapełnisz a spaniel nic.
A biało złote - cuda i fakt, że jest ich malutko.
Zobacz, dziewczyna Omenka, szalona Duszka, została zarezerwowana przeze mnie jak jeszcze zanim jej matka została pokryta.
Powiedziałam, że jeśli urodzi się takie cudo to jest moje
I ... w miocie było tylko jedno takie biało złote cudo i to jeszcze dziewczynka, normalnie jak na zamówienie :lol:
A ilość ruchu u spanielka, hmmm :lol:
Są szalone, wesołe, posłuszne i bardzo mądre.
A Kefir będzie sam sobie dozował zabawę, zobaczysz :lol:
Groszek i Omen to dwa kumple, bardzo się lubią mimo, że samce i dużo dziewczyn z nimi mieszka.
Kinga&Kefir [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Cze, 2007 21:10
Agata napisał/a:
Zobacz, dziewczyna Omenka, szalona Duszka, została zarezerwowana przeze mnie jak jeszcze zanim jej matka została pokryta.
Kurczę, to jak ja chcę mieć takie biało-złote cudeńko za rok, to chyba już powinnam maltretować hodowców, którzy dysponują "rokującymi na biało-złoto" rodzicami...
Ale muszę przyznać, że serce to ja mam rozdarte...basset czy spaniel, basset czy spaniel
hi hi, chyba jednak basset :wink:
Jasminka czeka :thx
Kinga&Kefir [Usunięty]
Wysłany: Wto 14 Sie, 2007 19:53
Taaaaaaaak... to w sumie było do przewidzenia... za to moja przyjaciółka właśnie wczoraj przywiozła do domu maleńkiego cockerka, więc połączenie basset + spaniel (a nawet 2 bassety + spaniel) i tak będziemy sprawdzać
:thx :thx :thx
A Jasminka się doczeka już niebawem. Ciekawe czy ona też się tak niecierpliwi jak ja :wink:
no u mnie w domu jest teraz basset + jamnik bo babcia jes w szpitalu i jej pies trafil do nas. No i jest ciezko. nie lubia sie specjalnie tzn. Jogurt by sie chetnie z nia bawil a Gotowka na niego warczy. Raz go nawet ugryzla :cry:
Fanfan z rodziną [Usunięty]
Wysłany: Czw 16 Sie, 2007 00:04
To jak powtórka z rozrywki u mnie. Ja też mam w domu oprócz basseciora jamniczkę. I mimo początkowej wielkiej miłości...aktualnie...po prawie 2 latach...Lady w obecności Fana zaczyna się zamieniać w małego potwora. Atakuje bez ostrzeżenia, targa za uszy, podgryza fafle. Szczęście w nieszczęściu, ze Fanio to totalny stoik i facet raczej gruboskórny...aczkolwiek jest mi go żal. Chce się zwierzak pobawić...a tu panna wiecznie strzela fochy . W moim jednak przypadku rozwiązanie przyjdzie całkiem niedługo, ponieważ generalnie sunia wraca do swojej prawowitej pani ( vide mojej mamy ), ale wnioskując na podstawie info zdobytych na forum dla jamnikowców - jamniczki to niestety wredniaste pieski, a ich "charakterność" daje się we znaki nie tylko bassetom, ale i domowonikom :wink: . Pozdrawiam - Magda
Arleta [Usunięty]
Wysłany: Wto 21 Sie, 2007 10:17
Biedny Jogurcik :cry: ale jeszcze troszke podrosnie nabierze masy i pogoni Gotówke ... :thx tylko zeby wtedy z niej drobne nie pozostały wiec porponuje niech juz sie z szacunkiem do Jogurta odnosi :lol:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum