Basset i królik |
Autor |
Wiadomość |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 15 Lut, 2008 18:52 Basset i królik
|
|
|
Na początku był królik. A w zasadzie królik Kicek, który później okazał się królicą Kicą. Króliczek był piękny i kochany, malutki kłapouszek. Ostatecznie urósł do wielkości kota i musiałam jej kupić znacznie większą klatkę.
Kica obecnie ma 5 lat i waży 6kg
W zeszłym roku pojawiła się długo oczekiwana bassetka Enigma. Eni jak na psa myśliwskiego przystało, od małego interesowała się królikiem. Nie bała się zębów ani pazurków króliczych. Na początku była nawet mniejsza od Kicy
Teraz bardzo chętnie wsadza głowę do klatki i wyjada królicy jedzenie - suche i zieleninę. Nie gardzi niczym - nawet bobeczkami
Niestety Eni i Kica nie są najlepszymi przyjaciółmi a jedynie się tolerują. Kica jest już po prostu za stara na nowe bliskie znajomości i nie ma siły na brykanie z Enigmą.
Z tej krótkiej historii nasuwa się jeden wniosek - nigdy nie wiesz czy śliczny króliczek rzeczywiście będzie miniaturką |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 15 Lut, 2008 19:43
|
|
|
Genialne, pierwszy raz widzę królika większego od basseta :shock:
A na poważnie, królica jest śliczna. |
|
|
|
 |
Kasia :)

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Kwi 2005 Posty: 966 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Sob 16 Lut, 2008 20:19 Re: Basset i królik
|
|
|
madzialinka napisał/a: |
Z tej krótkiej historii nasuwa się jeden wniosek - nigdy nie wiesz czy śliczny króliczek rzeczywiście będzie miniaturką |
tak, tak moi sąsiedzi mieli dokładnie taki sam numer - miał być miniaturek a wyrósł porządny króliszon numer większy od kota :lol:
a Twoja Kica - genialna! |
|
|
|
 |
Kaśka

Dołączyła: 10 Mar 2005 Posty: 186 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Sro 12 Mar, 2008 08:32
|
|
|
Przyjaźń nie zna podziałów :-)
 |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Sro 12 Mar, 2008 08:42
|
|
|
I one tak nic? Znaczy basset Wasz - nie probuje ugryzc, albo capnąc? A krolik zawalu nie dostaje? Niesamowite. Moja corcia wlasnie probuje mnie urobic na szynszyla, ale wyczytalam, ze one z psami nie bardzo sie toleruja. Widzialam wprawdzie w internecie filmiki, gdzie pies nawet w kierunku skaczacego jak wariat szynszyla nie spojrzy, ale mam obawy co do Barbary, ona zaraz goni wszystko co sie rusza. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Kaśka

Dołączyła: 10 Mar 2005 Posty: 186 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Sro 12 Mar, 2008 08:45
|
|
|
To była miłość od pierwszego wejrzenia |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 12 Mar, 2008 10:02
|
|
|
Zaniemówiłam........cudne :grin: |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 12 Mar, 2008 10:24
|
|
|
przecież to Miniusia :cry: :cry: serce mi się kroi jak ja widze :cry: |
|
|
|
 |
Ewa z Matyldą i Bobem

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 12 Mar, 2008 11:02
|
|
|
Kaśka napisał/a: | To była miłość od pierwszego wejrzenia |
Kłapouch zawsze Kłapoucha zrozumie
To pokrewne dusze są
Cudne zdjęcia |
|
|
|
 |
Jaga [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 14 Mar, 2008 08:20 Re: Basset i królik
|
|
|
madzialinka napisał/a: | nigdy nie wiesz czy śliczny króliczek rzeczywiście będzie miniaturką |
Też spotkałam się z taka sytuacją. Koleżanka z pracy miała króliczka który tez był właśnie taką kilkukilogramową miniaturką :wink: .
Co się to dzieje na tym świecie - królik większy od basseta :lol: |
|
|
|
 |
|