Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Miła od Gucia
Sro 15 Kwi, 2009 11:33
Picollo / Pompej - dyskusja
Autor Wiadomość
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 10:43   

"Myślam" i rozmyślam. Co ten biedny Picco winien, że tak się dzieje.
Przedstawiam Wam moje zdanie. Bez względu na to co się dzieje wokół Picca, jestem za tym, aby opłacić Piccowi jeszcze parę dni hotelik. Wywiążmy się wobec Picca ze swojego zobowiązania. Nie znając obrotu sytuacji, zakładaliśmy, wpłacając nasze pieniążki na konto bassecie, ze mu pomożemy.
Proszę Was o zdanie. Ja bym proponowała do końca tygodnia to znaczy 6 dób x 20 = 120 zł.
Co Wy na to.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 10:48   

Taka prawda, to mysle dobry kompromis, z zastrzezeniem, ze Emir zaproponuje ekonomiczniejsze rozwiazanie, bo taka sytuacja na dluzsza mete sensu nie ma. Tyle ode mnie.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 10:57   

Bogusiu ja tez jestem za opłaceniem hoteliku na bieżący tydzień,ale trzeba szukać innego rozwiazania bo zwyczajnie na ten hotel nas na dłuższa metę nie stać


i w tym miejscu ponawiam moja prośbę o podanie namiarów..na ten hotel
gdzie przebywa Piccolo,jakieś zdjecia ,adres www,no chyba że to tajemnica :wink:
 
 
Lutex 



Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 907
Skąd: Pruszcz Gd.
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 11:30   

Asia i Marek napisał/a:
Taka prawda, to mysle dobry kompromis, z zastrzezeniem, ze Emir zaproponuje ekonomiczniejsze rozwiazanie, bo taka sytuacja na dluzsza mete sensu nie ma. Tyle ode mnie.

zgadzam sie w 100 % z Asia.
hotel jest drogi, a jezeli emir zaakceptuje nowy domek za miesiac czy poltorej? maja pelna odpowiedzialnosc za psiaka, to albo niech dorzuca do jego utrzymania albo zaproponuje tansze rozwiazanie. nie mozna tez sie zgodzic zeby Lucy poniosla cale koszty bo to nie o to chodzi.
_________________
Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 12:03   

Zgadzam się z Wami, oczywiście.
dlatego napisałam
6 dób x 20 = 120 zł.
poczekamy jeszcze na inne wypowiedzi, ale ta propozycja jest dobra.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 12:34   

Ja jestem za opłaceniem hotelu dla psa. Co on z tego zrozumie jesli będzie przerzucany z miejsca na miejsce. Jest nieświadomy jak dziecko, lepiej niech spędza czas na zabawie z innymi psami w jednym miejscu, a potem trafi do domu.

Jestem również za tym, żeby forumowicze(na ile to możliwe) podsuwali Emirowi propozycje domów, skoro istnieje obawa,że ten może się ociągać. No i oczywiście Emir powinien dopłacać do hotelu. Co by było gdyby nie było forum bassetów?

p.s. wycofuję się z drugiej części tego postu, bo już się pogubiłam i czuję, że niepotrzebnie wogóle się w to wtrąciłam. Nie bardzo wiedziałam o co chodzi, ale po tym co zostało napisane wczoraj na forum mam już większy ogląd sytuacji.
Oczywiście pobyt w hotelu wymagał opłaty, a co do adopcji tego psiaka nic już nie wiem i się nie wypowiadam.
Pozdr. Luiza
_________________
Luiza
  
 
 
 
Lucy 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Lip 2008
Posty: 423
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 13:13   

Szukajmy w takim razie DT,ale on tez musi spelnic pewne kryteria,chetnie doloze jakas kwote, ale jakby pies mial zostac "bez dachu nad glowa" to doloze ile trzeba albo zaplace calosc.Ponawiam swoja propozycje ale to forumowicze musza podjac decyzje.Wszystkich "rozsadnych" jeszcze raz pozdrawiam :smile:
 
 
Lucy 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Lip 2008
Posty: 423
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 13:15   

"przeskoczyl"post-zgadzam sie z Batusem,ale w innej sytuacji -post pierwszy. :smile:
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 13:30   

na dziś ustaliliśmy, że opłacamy mu hotel do niedzieli tj. do dnia 15 marca.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 14:18   

Widzisz Boguniu, my rozmawiałyśmy na ten temat niejednokrotnie. Moje stanowisko znasz.
Mam nadzieję, że te "rozsądne" osoby znajdą dom dla Piccola.
Pozdrawiam wszystkich - tych rozsądnych i nierozsądnych. :roll:
 
 
Gonia P 
Fundacja "Głosem Zwierząt"

Dołączyła: 04 Sty 2009
Posty: 62
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 22:19   

Żeby zakończyć dywagacje na temat finansów dla Piccolo, pozwólcie mi postawić kropkę nad Waszym "i".
Przede wszystkim pragnę podziękować wszystkim Darczyńcom, którzy z potrzeby serca postanowili wspomóc psa, przepraszam - basseta, po przejściach. Jako przedstawiciel Fundacji Emir, na której konto były początkowo przesyłane pieniądze (potem wpływały bezpośrednio na konto hotelu gdzie znajduje się Picco) doskonale zdaję sobie sprawę, że bez takich ludzi jak Wy, nie bylibyśmy w stanie funkcjonować i ratować z opresji tylu psich istnień.
Pozwólcie jednak, że odniosę się tu do paru spraw (związanych ściśle z finansami), które niezmiernie mnie zaniepokoiły i zasmuciły.
Nie rozumiem dlaczego Forumowicze, którzy wpłacili na rzecz Piccolo, uzurpują sobie prawo do decydowania o jego adopcji, bo przecież pies jest pod prawną opieką EMIR, i to do Fundacji należy ostateczna decyzja przyszłego opiekuna.
Po wtóre nie rozumiem dlaczego Bogusia nie pisnęła słowem na temat mojego wczorajszego do Niej pw, że w związku z awanturą jaka wytworzyła się na forum, gdzie zaproponowałam Jej zwrot wszystkich poniesionych przez bassety.net kosztów na rzecz Piccolo, a dopuściła do dzisiejszej wymiany zdań, które mają negatywny wydźwięk i szkalują EMIR (w tym mnie personalnie). Wczoraj prosiła mnie bym o tym publicznie nie pisała, że na pewno forumowiczom byłoby przykro. Dziś, zdaje się, sprawy mają się trochę inaczej, i czuję się zwolniona z obowiązku dotrzymania tajemnicy tej korespondencji.
Propozycja sponsorowania psa wypłynęła od Was, ale nie myślałam, że będziecie oczekiwali w zamian za to prawa do dysponowania jego losem. Według niektórych userów, Picco "ma już dom" ,(u Pani Basi) a EMIR sprzeniewierza publicznie ofiarowane środki. Otóż nie, w moim skromnym osądzie. Uważam, że "co nagle, to po diable", i jeśli mamy nawet cień wątpliwości co do wybranego przez Was domu, Picco tam nie pojedzie, czemu dałam wyraz już wczoraj. Więcej, Picco zostanie w hotelu tak długo, aż nie znajdziemy mu wymarzonego domu. Może to być jutro, za tydzień, albo za miesiąc, ale chcemy być pewni decyzji, i kierować się sercem, intuicją i doświadczeniem.
Publicznie więc ponowię propozycję by oddać wpłacone przez Forumowiczów pieniądze. Oczywiście nie mogą one wypłynąć z konta fundacji (to wbrew zasadom) ale chętnie wpłacę osobiście na Waszą skarpetę, byście mogli skierować swoje pieniądze tam, gdzie macie zaufanie, że nie zostaną źle wykorzystane.
_________________
http://fundacja-emir.org/...ZNAN/poznan.htm
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 22:50   

Skoro tak, to proszę: oryginalne teksty, bo mi się już nie chce interpretować, żeby opatrzenie czegoś nie napisać.
Ja nie mam nic do ukrycia, nawet na pw. A jeśli chodzi o dyskrecję i zaufanie, te cechy mam wyjątkowo w sobie wypracowane, ze względu na szacunek do osób, które mnie darzą tym zaufaniem.

Proszę, oto Gosi pw do mnie:
Bogusiu,
Myślę, że w obecnej sytuacji, najlepiej będzie jeśli odeślę Tobie pieniążki wyłożone przez forumowiczów na Piccolo. Mogę Ci jedynie odesłać gotówkę, bo z konta fundacyjnego nie wolno mi robić przelewów na konta prywatne. Podaj mi więc proszę adres.
Powinnam była przewidzieć tę sytuację, no ale tak się nie stało. Mogę jedynie próbować ją odkręcić.
Piszę to dlatego, że jeśli i w Tobie straciłam sprzymierzeńca, nic tu po mnie.

Pozdrawiam,
Małgosia

a to moje pw do Małgosi:

To nie są moje pieniądze.
W tej sprawie proszę pisz na forum.
A wiem, że forumowicze na pewno nie chcą żadnego zwrotu pieniążków.
A wręcz będzie im przykro, mnie zresztą też.
Chcę tylko zgody od nich na zapłacenie za dalsze doby.
Płacimy za psa, a nie za nasze wymiany zdań.
Sprzymierzeńca we mnie nie straciłaś. Tylko nie umiem pojąć pewnych rzeczy. Są możne poza moim zasięgiem. A moze jest coś, czego nie wiem, nie rozumiem.
I proszę Cię Małgosiu. wstrzymaj się z tymi pieniędzmi, naprawdę - bo to nieładnie nawet tak pisać. Czy myślisz, że ktoś chciałby zwrotu - nie wydaje mi się.
Chyba źle mnie zrozumiałaś z tym hotelem.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 22:54   

Nic dodac nic ujac, tu nawet mi tlumacz nie potrzebny. Dzieki Bogusiu.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 23:04   

mialam sie nie odzywać,ale to cios ponizej pasa,
wybacz Gosiu mam wiele szacunku i pokory do pracy jaka wykonujesz
ale tu przesadziłas z tym oddawaniem pieniedzy za hotel i wstępne badania
Piccola,przeciez nie na Twoje konto je wpłacałysmy i mnie osobiscie do głowy by nie przyszło zeby domagac sie zwrotu z Twojej kieszeni...moze pisze nieskładnie ale brak mi słów i przede wszystkim widzę ze nie ma juz zadnego sensu trudzic sie szukaniem domku przez nas ,bo z góry bedzie nie bo nie...tak dla zasady...bo to od kogos z forum,rozmawiałam dzisiaj z Basia której Piccolo bardzo zapadł w serce i też sie bardzo martwi jego losem....
i napisze jeszcze że ja tez nie przyjechałabym z moimi psami po Bona jakby był taki wymóg i pies by stracił sznase na szybki w miare normalny dom,a to dlatego że nie prowadzę samochodu a mój maz pracuje bo ktos musi pracować i uważam powód ze Basia nie przyjedzie z psem do Was to nie powód zeby jej adopcji odmówic...bo ma daleko....ech szkoda gadać ....jestem bardzo rozczarowana
 
 
Gonia P 
Fundacja "Głosem Zwierząt"

Dołączyła: 04 Sty 2009
Posty: 62
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 23:37   

Mirka napisał/a:
jestem bardzo rozczarowana
Ja też, uwierz mi choć w tym jednym ;) I nie wyłączaj się, dzwoniąc do mnie po nocy, bo mam inne zdanie, ok??')
_________________
http://fundacja-emir.org/...ZNAN/poznan.htm
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 11