Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
KASTRACJA/STERYLIZACJA - Nelka
Autor Wiadomość
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
  Wysłany: Nie 06 Lis, 2011 01:24   KASTRACJA/STERYLIZACJA - Nelka

Byc moze pojawił sie tutaj juz taki temat ,wiec jesli jest to odeslijcie mnie prosze do niego,a moj post niech idzie do smieci... :grin:
Nelka jest juz dawno po sterylce (jakies 2,5 roku)ale w czasie ,kiedy rzekomo wypadalby czas cieczki zaczyna chyba "specyficznie"pachniec,a i "apartamenty" ma troszke opuchniete.Zuwazylam to juz drugi raz w tym roku(pierwszy raz na wiosne)obserwujac Ryska,ktory w tych dniach zaczyna byc strasznie pobudzony,a dzis nawet probowal Nelke kryc,poza tym wpatruje sie w nia jak w obraz i popiskuje :evil: ....Czy cos takiego jest mozliwe?Czy tez jest to jakis blad w sztuce weterynaryjnej,cos tam zostalo nie do konca wyciete itp...?Sorry ,ze o to pytam ,ale akurat w takiej sprawie nie mam kompletnego rozeznania. :neutral:
_________________
"Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie"
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Pią 23 Sty, 2015 10:06, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Nie 06 Lis, 2011 09:51   

Zalezy, czy miala robiona sterylke (czesciowe usuniecie narzadow) czy kastracje (calkowite).
Czy miala juz wczesniej takie objawy? Normalnie przy sterylce pojawialyby sie takie objawy regularnie, a nie dopiero po dwoch latach. Najlepiej jesli masz mozliwosc skonsultowac to z wetem, ktory zabieg wykonal.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
Wysłany: Nie 06 Lis, 2011 22:12   

Z wetem sie nie porozumiem ,bo on chyba z Olsztyna jest :wink: ...to sie dzieje drugi raz,widze to po zachowaniu Ryska,wczesniej nie bylo tak "wskaznikowego"nosa w domu....Musze zagladnac do ksiazeczki,moze tam cos wyczytam....ale do "naszej"wetki i tak zagladne...dzieki! :wink:
_________________
"Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie"
 
 
 
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
Wysłany: Nie 06 Lis, 2011 22:14   

PS... poniewaz ksiazeczke w zasiegu reki mam (na biurku)zagladnelam i wyczytalam...sterylka...no,wiec "jestem oswiecona"!
_________________
"Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie"
 
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Nie 06 Lis, 2011 22:25   

a mi to z kolei weterynarz wytlumaczyl jeszcze inaczej
ze prawidlowo powinno sie mowic kastracja suk, natomiast wiekszosc blednie mowi sterylizacja

kastracja to usuniecie macicy (nie wiem czy calej czy czesci), tak ze pies nie bedzie mogl dostac ropomacicza, no i tu wtedy wchodzi w gre zapobieganie rakowi itd, no po prostu to na co normalnie mowimy 'sterylka' :)

natomiast sterylizacja to maly zabieg po ktorym suka po prostu nie moze zajsc w ciaze (chyba podwiazanie jajowodow, ale jezeli palnelam glupote to przepraszam), ale w kazdym razie suka dalej ma cieczke, moze dostac ropomacicze itd. taka permanentna pigulka antykoncepcyjna :)
 
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Nie 06 Lis, 2011 22:30   

no to widzisz jakich mamy mądrych(niektorych)wetów
Dusia ma usunieta macicę z powodu ropomacicza
a w książeczce ma napisane jak byk sterylizacja :~
juz sie nie odzywam w tym temacie bo sie pogubiłam
  
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Nie 06 Lis, 2011 22:33   

CO ROZUMIEMY POD POJĘCIAMI: STERYLIZACJA, KASTRACJA

Sterylizacja jest to zabieg polegający na podwiązaniu jajowodów. Praktycznie nie wpływa ona na czynność hormonalną jajników, powoduje jednak, że poddana takiemu zabiegowi samica nie może zajść w ciążę (jajowód jest niedrożny więc komórka jajowa nie ma szans dostać się do macicy a tym samym zostać zapłodniona). Metoda ta stosowana jest w medycynie ludzkiej w stosunku do kobiet, które z różnych powodów nie powinny mieć dzieci (np.względy zdrowotne). My, w stosunku do suk czy kotek nie stosujemy tej metody, ponieważ nie daje ona takiego efektu, jakiego oczekuje właściciel. Nie chodzi nam bowiem tylko o to, aby suka/kotka nie zaszła w ciążę. Ważne jest też, aby samica przestała być hormonalnie aktywna - nie miała powtarzających się rujek. W przypadku sterylizacji pozostaje problem zachowań związanych z występowaniem cyklu płciowego - kotka poddana takiemu zabiegowi dalej miałaby rujki a co za tym idzie, dalej urządzałaby "koncerty" po nocach nawołując do siebie samce, suki i kotki nadal byłyby skłonne do ucieczek a samce koczowałyby pod drzwiami i znaczyły teren. Aby uwolnić właścicieli od tych niedogodności w medycynie weterynaryjnej zarówno w stosunku do samców jak i do samic wykonujemy zabieg zwany KASTRACJĄ.

Kastracja polega na pozbawieniu organizmu czynnych gruczołów płciowych (jąder w przypadku samców, jajników w przypadku samic). Po tym zabiegu zanikają fazy cyklu płciowego, samica nie tylko nie może zajść w ciążę, ale nie miewa też rui. U suk i kotek zabieg ten polega na przecięciu ściany brzucha i usunięciu macicy, jajowodów i jajników (macicę i jajowody wycinamy ze względów zdrowotnych o których piszę dalej). Zabieg wykonywany jest w pełnej narkozie i trwa około godziny. Zwierzęta dosyć szybko wracają do zdrowia (im młodsze, tym zabieg jest prostszy a powrót do formy szybszy). Całym sercem jestem za kastrowaniem zwierząt. Uważam, że zabieg ten przynosi wiele korzyści. Jakich? - przeczytajcie sami.




TERMIN PRZEPROWADZENIA ZABIEGU

Mam nadzieję, że udało mi się wytłumaczyć Państwu jaki jest sens wykonywania kastracji (zarówno dla zwierząt domowych jak i dziko żyjących). Pozostało mi tylko napisać, kiedy najlepiej taki zabieg przeprowadzić.

Większość specjalistów uważa, że należy przeczekać pierwszą cieczkę/rujkę zanim wykona się zabieg. Co prawda istnieją prace naukowe w których autorzy dowodzą, że wczesna kastracja ( w wieku 7 tygodni) nie jest szkodliwa dla zdrowia, są jednak również takie, których autorzy wiążą z tak wcześnie wykonanym zabiegiem pewne komplikacje zdrowotne (stany zapalne skóry w okolicy sromu, nietrzymanie moczu).

Ważne jest, aby w momencie zabiegu suczka/kotka była zdrowa (jest to w końcu operacja). Zabieg należy przesunąć, jeżeli samica ma ruję, albo objawy ciąży urojonej. Późna ciąża również jest przeciwwskazaniem jeśli chodzi o wykonywanie tego zabiegu (we wczesnej ciąży jest on dopuszczalny i myślę, że bardziej humanitarny niż usypianie maluchów zaraz po urodzeniu)





Artykuł został napisany dla miesięcznika "Dbam o rodzinę"
Listopad 2004r.
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Nie 06 Lis, 2011 23:13   

sprawdzilam az z ciekawosci co Kropik ma w paszporcie i tez ma ze jest wysterylizowana
a to pisal ten sam weterynarz ktory mi tlumaczyl roznice miedzy kastracja a sterylizacja :P
ale moze tak sie juz po prostu sie tak przyjelo ze ludzie mowia sterylizacja majac na mysli kastracje ze weterynarze juz nie poprawiaja, bo itak wiadomo o o co chodzi
nie wiem ;p pomieszanie z poplataniem jak zwykle hehe
 
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Nie 06 Lis, 2011 23:26   

Ja też sprawdziłam co wet wpisał do ksiązeczki Besty.I mój wet napisał "zabieg usunięcia macicy i jajników" ot cwaniaczek :wink:
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
Wysłany: Pią 11 Lis, 2011 18:34   

...to ja sie chyba zabije suchą bułką :mrgreen: ...na szczescie z Nela juz jest spokój ale w zwiazku z tymi wpisami weterynarzy w ksiazeczki to sprawa jest interesująca :roll:
_________________
"Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie"
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 11 Lis, 2011 18:35   

luluamelu napisał/a:
...to ja sie chyba zabije suchą bułką ::

tego jeszcze nie słyszałam - bardzo mi się podoba ten tekst :lol:
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Rogasowa 
&Trufla



Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 801
Skąd: Węgrów/Warszawa
Wysłany: Sob 12 Lis, 2011 21:35   

Trufla też jest po "sterylce" cokolwiek to znaczy, ale również dostrzegam u niej "cieczkowe" zachowania co jakies pół roku, np posikiwanie ciągłe na spacerach. Pytałam weta ale on powiedział że nie może nic takiego zachodzić ponieważ Trufla już nie ma nic w sobie co mogłoby sprawić że psy na nią popatrzą jak na chętną na igraszki, i również ona sama pewnie nie pamięta już co to cieczka.. :mrgreen:
_________________
pozdrawiam, Trufla
 
 
 
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
Wysłany: Pon 14 Lis, 2011 11:33   

Miła od Gucia napisał/a:
luluamelu napisał/a:
...to ja sie chyba zabije suchą bułką ::

tego jeszcze nie słyszałam - bardzo mi się podoba ten tekst :lol:

To jest tekst z jakiejs bajki dla dzieciakow,bodajze z "Ksiezniczki i Zaby"... :grin:
_________________
"Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 12