Przesunięty przez: Miła od Gucia Sob 23 Maj, 2009 11:37 |
Potrzebny transport [sprawa już załatwiona] |
Autor |
Wiadomość |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 06 Maj, 2009 14:32 Potrzebny transport [sprawa już załatwiona]
|
|
|
Dla tej oto śliczne biednej dziewczynki szukamy transportu
z Gostynia do Elbląga. Trasa wynosi 370 km. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Monka i Miro

Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 466 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 06:49
|
|
|
Z powodu nadmiaru obowiązków niestety nie jestem na bieżąco w tej sprawie i nie mam nawet za bardzo czasu by to posprawdzać dlatego proszę podpowiedzcie czy ten transport nadal aktualny bo na dogo padło to pytanie.... ??
Jeśli nie aktualne to muszę tamten wątek zamknąć :neutral: |
_________________
www.stalowezwierzaki.pl |
|
|
|
 |
Lucy

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 19 Lip 2008 Posty: 423
|
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 07:18
|
|
|
Monka-to przeciez jest Mona :lol:
Ma juz DS.
A moze sie myle? |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 07:32
|
|
|
Jestem na dogomanii w wielu wątkach, śledzę je na bieażo i staram się też informować o bieżących losach, sprawach.
W wątku Monki na dogomanii umieściłam stosowny wpis już dnia 9 maja
Avatar Gustaw
Domyślnie
Znaleźli się chętni. Jutro sunia wyrusza w długą drogę. Będzie miała trzy przesiadki, ale ostatnia szczęśliwa bo domu kochanego.
__________________
Miła od Gucia - www.forum.bassety.net
"Ratując życie jednemu psu, nie zmienimy świata, ale ten świat zmieni się dla tego jednego psa".
Cudownie jest, że są chętni do pomocy, ale niech czytają posty w temacie dokładnie, a nie wybiórczo.
Mona po pobycie u Dorti, pojechała do Helenki - już do domu stałego i zapewniam wszystkich, że jest tam SZCZĘŚLIWA i bezpieczna. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 07:45
|
|
|
Lucy napisał/a: | Monka-to przeciez jest Mona :lol:
Ma juz DS.
A moze sie myle? |
Lucy, błagam, nie pisz w ten sposób, po co to.
Wiesz doskonale że Monka jest w domu Helenki, są zdjęcia, są wpisy, można tam pojechać w gości. Naprawdę, to niepotrzebnie budzi emocje wątpliwości. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Hubertus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 17:44
|
|
|
czytam Wasze wypowiedzi i ostatecznie nie wiem czy ten transport jest potrzebny czy nie...
proszę o wyklarowanie aktualnej sytuacji |
|
|
|
 |
Kamoos


Dołączyła: 07 Maj 2009 Posty: 558 Skąd: Ruda śląska
|
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 18:08
|
|
|
Lucy napisał/a: | Bog mi swiadkiem , ze nie mialam nic zlego na mysli.
Nie sledze tego watku dokladnie, stad moje watpliwosci.
Nie rozumiem tych emocji, i takiej interpretacji moich prostych wypowiedzi.
Napisze to tylko raz.
Nie wiem jakiej zaczepki sie tutaj dopatrzylas. Skupmy sie na sprawach naprawde waznych, a nie jakis osobistych" ansach" ktore nie maja znaczenia.To ze kogos nie lubie dla adopcji zwierzecia nie ma zadnego znaczenia, ale to ze zwierze jest oddane do adopcji bez sterylki i z niejasnym prawem wlasnosci - Jest WAZNE
po pierwsze sterylizacja- w kazdym przypadku( np Besta nie miala zadnych watpliwosci co do sterylizacji psa) przypadek ,kiedy nie mozna przeprowadzic steryli trzeba przedyskutowac na forum
-po drugie- jezeli pies jest przez kogos wykupiony, konieczne jest zrzeczenie sie psa na osobe przeprowadzojaca adopcje, bo ineczej podpisana umowa jest niewazna-to oczywiste.
Ja przy adopcji psow wykupionych przeze mnie nie pisalam takiego zrzeczenia.
Nie wiem czy AgaElblag pisala przy adopcji Mony.
Wiecej nie wypowien sie w tym temacie.Staralam sie pisac bez osobistych wycieczek
Jeszcze tylko dopisze ze jezeli stanowisko p.Doroty w sprawie sterylizacji sie nie zmieni+bede sie sprzeciwiac oddawaniu jej psow do DT.
Mam prawo miec takie zdanie |
Zapewniam że Monka ma domek stały ,jest szczęśliwa i NIGDY NIE BĘDZIE JUŻ POTRZEBOWAŁA TRANSPORTU.
Nie znam Panią ,wnioskuję że nie jest Pani złym człowiekiem skoro pomaga Pani biednym zwierzakom,jednak w wypowiedziach wyczuwam złośliwość ... |
|
|
|
 |
Hubertus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23 Maj, 2009 09:33
|
|
|
Kamoos napisał/a: | Zapewniam że Monka ma domek stały ,jest szczęśliwa i NIGDY NIE BĘDZIE JUŻ POTRZEBOWAŁA TRANSPORTU. |
w takim razie nie rozumiem co ten wątek wciąż tu jeszcze robi... |
|
|
|
 |
|