Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Agresja basseta
Autor Wiadomość
Jarri 


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 6
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią 30 Kwi, 2010 15:27   Agresja basseta

Witam
Mój basset prawie 2-letni od jakiegoś czasu stał się agresywny w stosunku do domownikow, najczęściej obiektem ataków jest córka. Agresja najbardzej nasila się w godzinach wieczornych po godz. 20 i rano podczas szykowania śniadania, w tedy praktycznie prócz żony która szykuje posiłek nikt nie ma prawa wejść do kuchni, bo następuje atak. Nie jest totylko warczenie, ale normalny atak do gryzienia. Wieczorami to już w ogóle najlepiej jakby się nie poruszać po domu, nigdy nie wiadomo czy zaatakuje, czy nie. Szczerze powiem, że ze względu na pracę, nie mamy czasu na długie spacery, ale mamy naprawdę duży teren wokół domu i pies praktycznie cały dzień może swobodnie się po nim poruszać.
Jak sobie z tym poradzić, nie mam pomysłu co z nim zrobić. Chodzi mi głównie o dobro psa, jeśli powodem jest mój brak czasu, to będę dla niego szukał nowego domu, ale nie chciałbym nikogo obarczyć agrsywnym psem.
Co radzicie?
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Pią 09 Wrz, 2011 12:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kaprys 

Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 12
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 02 Cze, 2010 21:15   

Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że pies po prostu ustalił sobie hierarchię w rodzinie i Twoja córka jest pod nim, tzn. psem.
Mógł was zdominować i to wcale nie z powodu braku czasu, a z powodu braku rugowania złych nawyków...
 
 
Monka i Miro 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 466
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Czw 03 Cze, 2010 00:21   

Spróbujcie karmienia z ręki.... na kilka dni odstawcie miskę i niech najczęściej córka karmi psa z ręki.... to powinno pomóc (będzie się mu kojarzyła z przyjemnościami i poczuje się od niej zależny w kwestii jedzenia = przetrwania....) a jeśli to nie zda egzaminu to pozostaje tylko doświadczony behawiorysta....
_________________

www.stalowezwierzaki.pl
 
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Czw 03 Cze, 2010 21:49   

Tez nie jestem autoeytetem w tej dziedzinie pomimo, że miałam duże problemy z agresją Ignasia.
To dobra rada z tym karmieniem z ręki, córka również powinna wychodzić z nim (razem z Wami) na spacery i to ona powinna prowadzić go na smyczy.
Psa nie wolno się bac, trzeba mu pokazac, że to nie on rządzi w domu. Jeżeli u Was te problemy pojawiły się teraz , po 2 latach to niestety popełniliście jakiś błąd wychowawczy, pies dorósł i uznał, że to on rządzi, nie zna swojego miejsca w Waszym stadzie.
Ja bym się poważnie zastanowiła nad behawiorystą i ewentualną kastracją.Najlepiej jedno i drugie póki pies jest jeszcze młody i do ułożenia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 11