Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
ZOLADEK - Cebula nie dla psa
Autor Wiadomość
wisnianol 



Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 138
Skąd: NWW
Wysłany: Czw 14 Mar, 2013 12:10   ZOLADEK - Cebula nie dla psa

Zatrucie cebulą
Jak powszechnie wiadomo, naszym pupilom nie zawsze na zdrowie wychodzi spożywanie produktów pochodzących z ludzkiego stołu. Niektóre elementy naszej diety, które dla nas są cennymi witaminami, dla innego gatunku stają się trujące. Do tych komponentów należą rodzynki, czekolada, cebula itp. Należy pamiętać, że ludzki organizm funkcjonuje zupełnie inaczej, to co dla nas zdrowe, dla psa lub kota może stać się niebezpieczne.

Dlaczego trująca?
Podczas trawienia roślin liliowatych wytwarzają się toksyczne związki- dwusiarczki. Powodują one pą rozpad czerwonych krwinek, doprowadzając do anemii. Erytrocyty transportują do wszystkich komórek tlen, a więc ich liza powoduje niedotlenienie. Objawy kliniczne pojawiają się, kiedy zwierzę zje większą ilość toksycznej rośliny, ponad 0,5% masy ciała. Jeżeli są to niewielkie ilości, pies lub kot nadrabia ubytek erytrocytów poprzez wzmożoną produkcję w szpiku kostnym.

Objawy
Objawy kliniczne można zaobserwować, jeśli zwierzę spożyje większa ilości cebuli (np. dla psa 10kg będzie to 50g). Można zaobserwować wówczas silne wymioty, pies lub kot niechętnie spożywa posiłki. W wyniku braku pokarmu pojawia się osłabienie. Dodatkowo występuje biegunka.

Podczas zatrucia dwusiarczkami, zwierzęta posiadają przyspieszony oddech i podwyższone tętno. Ponad to z pyska czuć charakterystyczny zapach cebuli, zaś błony śluzowe są blade lub żółte. Wykonując badania laboratoryjne, można zauważyć nieodpowiednie parametry krwi, przede wszystkim zniekształcone erytrocyty. Do innych objawów można zaliczyć krew w moczu, anemia, obniżony hematokryt.

Leczenie
Po zauważeniu niepokojących objawów, należy natychmiast udać się do lekarza weterynarii, ponieważ w przypadku zatruć bardzo ważny jest czas. Jeżeli zauważyliśmy, że nasz pupil zjadł cebulę trzeba wywołać wymioty. Jest to skuteczne, jeśli od momentu spożycia nie minęło 2h. Torsje w późniejszym czasie nie są zalecane, ponieważ toksyczne produkty zostały już strawione, mogą jedynie pogorszyć stan zwierzęcia. Wymioty można wywołać poprzez podanie wody z niewielką ilością soli.

Jeżeli są widoczne objawy kliniczne, zaś nie znamy przyczyny zatrucia, trzeba zrobić badania. W cięższych stanach można wykonać transfuzję krwi. Stosuje się leczenie wspomagające, w zależności od objawów (biegunka, wymioty, uszkodzenie nerek).

Należy zmienić zwierzęciu dietę na lekkostrawną o jak najlepszej jakości, ponieważ jego układ pokarmowy jest osłabiony. U kotów ważną rolę odgrywa tauryna, więc powinna stanowić część diety. Ma działanie detoksykacyjne, zaś dla kotów jest to aminokwas egzogenny- organizm nie potrafi sam go zsyntetyzować. Jej naturalnym źródłem są podroby (np. wątroba), ryby.

Należy kontrolować postępy leczenia poprzez wykonywanie okresowych badań krwi. Sprawdza się wówczas stan i ilość erytrocytów. Powinny zniknąć deformowane ciałka krwi, zaś ogólna ich ilość powinna wzrosnąć do prawidłowego stanu. Poprawa zdrowia powinna być widoczna po 14 dniach, w zależności od stopnia zatrucia.

Zapobieganie
Najlepiej umieścić cebule, czosnek, rodzynki itp. w górnych szafkach. Należy pamiętać, że pies lub kot może ją otworzyć, nawet jeśli nigdy wcześniej tego nie robił. Szafki, do których nie będzie miał fizycznego dostępu, ochronią go przed szkodliwym posiłkiem.

Ponadto nie wolno zostawiać bez nadzoru tych produktów na stole podczas przyrządzania posiłku. Podczas chwilowej nieuwagi, np. w momencie rozmawiania przez telefon, zwierzę może zjeść trujące substancje. Niedopuszczalne jest podawanie cebuli nawet gotowanej, czy smażonej, ponieważ jest również niebezpieczna dla zwierząt. Dlatego też nie można podawać resztek ze stołu.

http://www.vetopedia.pl/article324-1-Zatrucie_cebula.html
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Sro 21 Sty, 2015 12:38, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
Wysłany: Pią 15 Mar, 2013 12:12   

No,to czemuż ja o tym nie wiedziałam ,jak lat temu naście miałam swoją drugą bassetkę(Dudu) w życiu?Zarło toto cebule jak tylko miało okazje i dozyło sędziwego wieku,cebulowa żarłaczka...Fakt,ze nie szło to w kilogramy ale tak z pół cebuli potrafiła zwędzić i pochłonąć :roll: ...
_________________
"Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 11